Suzuki GN 125

Dodaj do porównania
Suzuki GN 125

Świat pierwszy raz ujrzał Suzuki GN 125 w 1982 roku. Jest produkowany do dziś i w wielu krajach można nabyć go nowego. W Polsce nie udało nam się odszukać nówki, za to oferta używanych wygląda niezwykle interesująco. Ceny zaczynają się od 2000zł. Za przyzwoity model trzeba zapłacić 3000zł. Biorąc pod uwagę cenę w połączeniu z niezawodnością i długowiecznością tego motocykla to bardzo ciekawy model. Jeżeli zraziłeś się do chińskich motocykli i dysponujesz ograniczonymi środkami, powinieneś zainteresować się tym modelem.
Wygląd tego motocykla mówiąc kolokwialnie „dupy nie urywa”, osiągi także, ale na pewno da się polubić ten sprzęcik. Na uwagę na pewno zasługuje wysoki stosunek mocy do wagi, który wypada lepiej niż u chińczyków oraz niskie spalanie. To zagwarantuje nam odrobinę lepsze przyspieszenie.

Film


Dane techniczne:

Moc w kW
Moc maksymalna liczona w kilowatach
9.19
Moc KM
Moc maksymalna liczona w koniach mechanicznych
12.5
Waga
Masa własna pojazdu, z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego
116
Stosunek mocy do wagi kW/kg
Liczba kilowatów przypadająca na jeden klilogram. Czytaj więcej ...
0.079
Spalanie
Średnie zużycie paliwa, podane w litrach na 100 km
2.5
Rodzaj zasilania
Gaźnik wyregulujesz śrubokrętem, wtrysk (komputer) wyregulujesz tylko w serwisie. Jednak wtrysk nie wymaga częstych regulacji. Czytaj więcej ...
Liczba zaworów na 1 cylinder
Silniki 4 zaworowe wykazują się mniejszymi drganiami. Są elastyczniejsze, tzn mają odrobinę więcej mocy w dolnym i wysokim zakresie obrotów. Czytaj więcej ...
Rodzaj pracy silnika
Określa liczbę suwów w jednym cyklu pracy silnika. Czytaj więcej ...
4 suwowy (4T)
Liczba cylindrów
2 cylindrowe silniki są elastyczniejsze i wydają przyjemniejszy dzwięk
1 Cylinder
Skrzynia biegów
Manualna 5 biegowa
Chłodzenie silnika
Silnik chłodzony cieczą jest elastyczniejszy, i lepiej radzi sobie w upalne dni z dodatkowym obciążeniem. Czytaj więcej ...
Powietrzem
Wałek wyrównoważający
Silnik wyposażony w wałek wyrównoważający, generuje znacznie mniej wibracji, dzięki czemu motocykl się nam nie rozkręca a jazda jest dużo przyjemniejsza. Czytaj więcej ...
Prędkość maksymalna licznikowa
115
Prędkość maksymalna GPS
Prędkość przelotowa
To prędkość na najwyższym biegu, przy średnich obrotach silnika. Do spokojnej, nienerwowej, jazdy w trasie.
90
Wysokość siedziska
Porównaj z wysokością swojej nogi. Niski człowiek na wysokim siodle, ma problem z postojem na czerwonym świetle. Mając nogę wyprostowaną powinieneś oprzeć całą stopę na asfalcie.
735
Szerokość
Im mniejsza szerokość tym łatwiej jest przeciskać się między samochodami w korkach. Wartość podana w mm.
815
Długość
Porównaj długość z innymi modelami, aby mieć pogląd co do wielkości motocykla
Rozmiar opony przedniej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
2.75/ R18
Sprawdź cenę tego rozmiaru w sklepie
Rozmiar opony tylnej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
3.50/ R16
Sprawdź cenę tego rozmiaru w naszym sklepie

Udostępnij ten post

Założyciel strony motocykle125.pl. Z wykształcenia technik mechanik pojazdów samochodowych. Z pasji programista prowadzący własną działalność.

REKLAMA

52 komentarze

  1. W Polsce pojawiła się chińska kopia Hondy GN. Jest to Benyco BR 125. Cena to 3699zł co świadczy o tym ,że firma ta nie uległa szaleństwu maksymalnego windowania w tym sezonie cen 125-tek.

    Odpowiedz
    • a na wyprzedaży w 2016 cena wzrosła w niektórych sklepach i jest po 3999 + 200 zł przesyłka. wyprzedaż = jedna wielka lipa. W sezonie ceny niższe niż na wyprzedaży rocznika. Z tego co się orientuję to było podobnie na koniec 2015 roku.

      Odpowiedz
  2. mowa tu o Suzuki gn 🙂 ale mam 1 pytanie , jak wyrególować amory tylne w modelu z 1996 (bez tego klucza z hakiem na koncu bo go nie mam 😛 ) ?

    Odpowiedz
    • Wystarcz motocykl postawić na stopkę centralna aby odciążyć amortyzator. Następnie przy pomocy jakiegokolwiek prętu/śrubokręta, który pasuje w otwór regulacji, ustawić żądaną twardość amortyzatora przekręcając w prawo bądź w lewo.

      Odpowiedz
      • Lepszy jest klucz francuski lub żabka. Bicie „meslem” to ruska metoda która uszkadza i deformuje metal.

        Odpowiedz
  3. Pomyłeczka. W moim pierwszym komentarzu powinno być-„W Polsce pojawiła się chińska kopia Suzuki GN. Dalej jest już ok.

    Odpowiedz
  4. Ja mam gs 125 i jest niezawodna

    Odpowiedz
  5. Jestem właścicielem GN125.
    Mozna nim śmigać na kat. B.
    Za dwa lata mam zamiar zrobić A, a w tym czasie uczę się kontroli moto i każdy na GNie.

    Bardzo się cieszę że zaczynam od 125 – sprzęt wybacza wiele błędów.

    Mój jest z 1996r., dałem za niego dosc dużo bo 4 tys, ale sprzęt jest w stanie idealnym i nie zawodzi!
    Ważne jest żeby dać troche więcej, bo często cos było kombinowane w tych moto, wiec 2500 zł za fajny egzemplarz, nawet jak wyglada dobrze – to za mało.

    Sprzęt kultowy, niezawodny, części tanie, mozna spokojnie jechać 80 km/h, a V Max ponad 100.

    Łatwo zbywalny bo dużo ludzi szuka moto na kat. B.

    Mam 190 cm wzrostu, waga 100kg i jeździ mi się super.

    Odpowiedz
    • też mam i sprawuje się nieźle. I jak na kobiete niezbyt dużych gabarytów waga motoru też mi pasi. Pozdrawiam.

      Odpowiedz
  6. Mam GS 125 z Niemiec i ma tyko 11km. Czy są w tych silnikach jakieś blokady?

    Odpowiedz
    • Tak są,jak przejedziesz 11 km to przestają jeździć.

      Odpowiedz
  7. Ja mam zamiar zakupić suzuki GN 125 z 2016r.
    Czy ma ktoś już i może mi opowiedzeć opowiedzeć o motocyklu?

    Odpowiedz
  8. Ja mam zamiar zakupić suzuki GN 125 z 2016r.
    Czy ma ktoś już i może mi opowiedzeć opowiedzeć o motocyklu?

    Odpowiedz
    • To znaczy będziesz z Anglii ściągał nówkę? Przy spadającym funcie może się opłaci.
      U nas chyba nie ma nówek?

      Odpowiedz
  9. Znalazłem w polsce za 4000 z 2016r.
    Nówkę
    A ja chciałem się zapytać czy warto kupować ten motocykl?
    Bo nie chcę kupować w ciemno .
    Czekam na wasze opinie na ten temat.

    Odpowiedz
  10. Na 100% Benyco GN

    Odpowiedz
    • Benyco BR, czy Suzuki GN?:)

      Odpowiedz
    • To nie jest tan sam motocykl, Benyco jest produkowany przez fabrykę Tianda i ma silnik kopiowany z Hondy CG – z rozrządem OHV.

      Odpowiedz
  11. Rozmiar tylnego koła to 16″

    Odpowiedz
  12. Kochani co lepsze suzuki gn125 czy honda custom 125? Na co uważać przy zakupie? Można by Honde cm dodać do katalogu. W artykule napisane „dupy nie urywa” a mnie taka stylistyka strasznie rajcuje :p

    Odpowiedz
    • Hondę CM dodam. Dzięki za zwrócenie uwagi. Gdzieś to przeoczyłem, a jednak na polskim rynku wtórnym się pojawia ten model.

      Odpowiedz
  13. Ja zakupiłem Suzuki GN 125 w tym roku. Kupiłem używany model z 1997 roku ale wygląda jak nowy po negocjacjach wyszła mnie około 3500 zł ale jeździ się super. Co lepsze znajomy kupił w tym samym czasie 125 ze sklepu dokładnie Rometa K125. Powiem tyle bez porównania co marka to marka moje suzuki mimo że ma 20 lat to bije na łeb na szyje tego chinola pod każdym względem. Polecam ten motorek wszystkim.

    Odpowiedz
    • Miałeś szczęście, i dobrze. Nie można generalizować.
      Popatrz na ceny części zamiennych:
      * Regulator napięcia 342,- zł
      * Zestaw napędowy DiD 329,- zł
      * Zestaw naprawczy sprzęgła 314,- zł
      * Rozrusznik 299,- zł
      Generalnie drogo jak na tak stary motocykl i ceny części stanowią jakieś 65-70 % ceny moto japońskich o poj. 600cc
      Nie zrozum mnie źle… Fajnie że masz japońca ale zalecałbym umiarkowany optymizm.

      Odpowiedz
      • Miło widzieć głos rozsądku, jazda motocyklem to nie tylko zakup, ale i eksploatacja. Ciekawe ile w tych pełnoletnich maszynach rodem z Japonii, jest jeszcze japońskich części, a ile chińskich zamienników ;))

        Odpowiedz
      • Zdarza mi się że mnie ktoś zaczepi z tekstem: „Nie pogubiłeś części – bo słyszałem że te Chińczyki się same rozkręcają” Zastanawiam się kto rozpuszcza takie plotki – chyba jedynie handlarze „stara japonią”. Sprzedają taki 20-letni motor, poskładany z 3 złomów na których 3 pokolenia młodych Niemców szalały po wertepach, paliły gumę i sprawdzały „ile pójdzie”. Jak już tam nikt tego nie chciał – sprowadzą do Polski, odpucują i sprzedają z hasłem „Niemiec do kościoła jeździł i płakał jak sprzedawał”…

        Odpowiedz
        • To nie są plotki. Mam chińszczyznę i niektóre śruby się rozkręcały. Plastyki odpadały. Więc nie wypisuj głupot, że chińskie wynalazki są jakieś niezawodne. Większość chińszczyzny jest gorzej wykonana i zaprojektowana pod względem wytrzymałościowym, niż komunistyczne MZ, czy Jawy. Słyszałeś może, żeby komuś w Jawie rama pękła? A w chińszczyźnie zdarzały się takie przypadki.

          Odpowiedz
          • Pęknięte ramy niczego nie dowodzą . Ramy pękały w motocyklach Yamaha i w Suzuki też. A skrzynie biegów w takiej np genesis nie wytrzymywały katowania. Dla mnie to nie jest argument. Jeśli się płacę 3500 zł za nowy chiński motocykl to muszę się liczyć z tym ze to jest loteria i pewne usterki muszę ogarnąć sam bo nie będę z tym jeździł do serwisu który często jest w jakimś garażu. Zmianę postrzegania chińskich motocykli może poprawić świetny serwis i dostępność części w ciągu 24 godzin. Nawet jeśli rama pęknie to co ? Trzeba ja wymienić pytanie ile to zajmie czasu i czy tam gdzie kupiłeś moto to zrobią ?

          • Masz absolutną rację, że sie rozkręcały śruby, same pękały plastiki etc. no ale czy aby nie kupiłeś „chinola” w promocji w markecie ???

    • Mam Yamaha SR125 też jestem mega zadowolony. Mimo że że na 20 latek
      Pozdrawia dla miłośników Suzuki Gn 125
      Własnue jedna sprzedałem za 3000ty.

      Odpowiedz
  14. cyt.”. Nawet jeśli rama pęknie to co ? ” – Wyobraź sobie, że jedziesz z prędkością 90 km/h i przed zakrętem. bo lekko zahamowałeś, pęka rama. To co, znasz już odpowiedź?

    Odpowiedz
    • Mówimy o zjawisku pęknięcia konstrukcji ramy , czyli np. wady materiału lub złego materiału i obliczeń w wyniku których one pękają, oraz i/lub mocnego obciążenia, lub uderzenia.
      Ramy pękają bo motocykl jest mocno raptownie obciążony i to nie jeden raz … Więc pytam się. Będziesz robił wheelee na swoim chińskim rumaku ? Chyba nie . Więc nie ma co siać panikę. Jak ktoś normalnie jeździ i serwisuje moto to nie ma prawa się nic stać bo obliczenia są „z zapasem” Chyba że ktoś użytkuje motocykl niezgodnie z przeznaczeniem lub nie serwisuje zgodnie z instrukcją.
      Poza tym rama nie pęka tak jak w rowerze i nie ma jednej cienkiej rurki.
      Odpowiadając na Twoje pytanie . TAK ZNAM ODPOWIEDŹ.
      Takiej sytuacji przy normalnej jeździe nie będzie , a jeśli się zdarzy to będę bogaty bo wygram sprawę w sądzie z producentem, pod warunkiem ze nie robiłem wheele , stoppie oraz nie jechałem z kolegą który waży 120kg , a moto ma wpisane w homologację max 150kg udźwigu.
      https://www.youtube.com/watch?v=ikKU6qLY6-k
      uszkodzenia : m.in.
      Bent sub-frame
      Tutaj jest ciekawy przypadek : https://www.youtube.com/watch?v=aSio2FwWXCI
      i opis : ZGIĘTA I PĘKNIĘTA RAMA !!!
      Skutki nieprawidłowego serwisowania motocykla. Właściciel zdemontował pogięte crash pady i nie dokręcił ponownie śrub – w tym modelu silniki jest częścią nośna ramy, przez odkręcony silnik, zgięła się (około 4 cm) i pękła rama….. motocykl jeździł tak 3 tygodnie aż zaczął wpadać w shimmy. Dobrze że nikt sobie nie zrobił krzywdy. Jak widać nawet drobne naprawy warto oddać w ręce sprawdzonego serwisu, unikniemy w ten sposób dużych wydatków i nieprzyjemnych sytuacji

      Odpowiedz
    • https://www.youtube.com/watch?v=fTrIZklNOj4
      Tak wygląda moim zdaniem pęknięcie ramy w motocyklu, a nie w rowerze.

      Odpowiedz
  15. Podane przez Ciebie przykłady to dowody na istnienie głupców,a o nich nie rozmawiamy. Myślę o takich przypadkach jak tu :http://www.jednoslad.pl/forums/topic/junak-901-rs-polamana-rama/

    Odpowiedz
    • No tak. Tutaj tylko gwarancja ratuje, jeśli nie uznana to sprawa w sądzie. Ale jak ktoś to dopuścił do ruchu ? Przecież ta rama będzie pękać … Moim zdaniem to jest błąd konstrukcyjny… Patrzyłem na zdjęcia tam brakuje ramy 😉 Chyba sam dospawałbym od spodu coś, żeby to wzmocnić – usztywnić. Masakra.

      Odpowiedz
  16. Cześć, czy przy wzroście 188 cm i wadze 80 kg motocykl będzie dla mnie odpowiedni? Dzięki za odpowiedź.

    Odpowiedz
    • jeszcze wyzszych widziałem i po 100 kilo

      Odpowiedz
  17. Odwieczny dylemat czy kupić nówkę ale chinola czy używkę ale firmową. To tak jak z samochodami nie ma prostej odpowiedzi dla wszystkich.
    Tak wiec chinol typu barton , junak czy romet nowe to silniki podróbki hond więc dobre ale elektryka czy inne pierdoły to typowe chińske i rzeczy i tak samo rama nie umywa się do suzuki gn. Fakt częsci tanie ale z polityki firmy niektóre ciężko dostępne a serwis to często utopia.
    Dobre suzuki GN to dobry wybór jeśli kupi się ładny model. A cena sama pokazuje, że trzyma wartość a ceny części faktycznie zabójcze nówek z Japonii. Ale mamy kupę używek a nawet chińskich zamienników. Ale sama marka pokazuje, że tam niewiele się psuje. Sam wybrałem używkę GN i nie żałuję.
    Teraz duży wybór nówek więc ciężko wybrać nówkę czy używkę. Zawsze wybór zostaje kupującemu.

    Odpowiedz
    • Podoba mi się polska logika, kupić używkę w dobrym stanie, a potem dobić ją eksploatacją na tanich częściach używanych i/lub zamiennikach.
      Efektem takiego myślenia spora część używanych pojazdów balansuje na granicy złomu.

      Odpowiedz
  18. Po długiej nieaktywności komentarzy to może ja coś dodam. Kupiłem używkę za 4000 zł z ’97 roku w naprawdę za*****m stanie. Ten moto według mnie wygląda wspaniale po prostu. Nie jest to jakiś super zapierda*acz tylko sprzęt do „lajtowych” przelotów na miasto czy jazd na ulicach o małym ruchu. Do motocykla można dostać dużo części (chińskich i oryginalnych), więc samemu można wykonać 70% napraw – wszystko banalnie proste w obsłudze. Wystarczy pobrać manuala i wszystko jak na tacy. Kupiłem go na pierwsze moto i naprawdę jestem MEGA zadowolony. Styl klasyczny taki jaki mi się podoba, chciałbym w przyszłości mieć identycznie wyglądającego, tylko z większą pojemnością. Polecam każdemu kto się zastanawia nad zakupem! Patrzeć na stan i jak jest git to się nie zastanawiać 🙂

    Odpowiedz
  19. Wiedza bezcenna, ale ilu jeszcze nie wie, co to znaczy mieć 125, i muszą się tak boleśnie przekonać, wydać, popłakać i zapytać się dlaczego.

    Odpowiedz
  20. Czytam, zachwycam się treściami, podglądam typy i marki, zasysam coraz bardziej, ale i potrzebuję podpowiedzi – co dla dziadka (wykluczam skutery)?

    Odpowiedz
    • Junak M12, Keeway Superlight, Romet Soft, Barton Classic.

      Odpowiedz
    • Zastanowiłbym się nad czymś lekkim, i z niskim siodłem.
      Z tanich nowych Barton Classic, Romet Soft Chopper 2. Z droższych nowych Junak M12 -naprawdę dobra jakość.
      Z używanych może Suzuki TUX (roczniki młodsze niż Suzuki GN dostępne czasami), Yamaha Virago125 ?

      Odpowiedz
      • Kymco Zing II

        Odpowiedz
    • Po pierwsze gratuluje wieku i zazdroszczę wieku. A może dla dziadka jakiś skuter na trzech kółkach np Piaggio MP3 500. Sam kiedyś byłem na nie, ale obecnie coraz bardziej przychylnie – zwłaszcza gdy osobiście dosiadłem coś takiego…cudo.

      Odpowiedz
      • Proponujesz mężczyźnie jakiś miejski „gejowóz” typu MP3 500?! To nie dość że nie ma nic wspólnego z motocyklem, to jest jeszcze typowym trójkołowym samochodem. Lepiej kupić kabriolet, przynajmniej będzie miał przyzwoite osiągi i będzie komfortowo w deszczu jeździć.. Człowiek pytał o motocykl. Odpowiedź jest prosta; jeżeli ma prawo jazdy kat. A to coś do spokojnej jazdy i bardzo lekkie typu nowe Kawasaki Vulcan, albo dowolny cruiser, albo Niken -ludzie w wieku pytającego jeżdżą każdymi sprzętami i dobrze sobie radzą.. Jeżeli nie ma prawa jazdy na motocykl, a jest sprawny fizycznie-polecam zrobić, motocykl 125 to ostateczność i tutaj proponuję albo MT125, wygodny lekki jak rower motorek do bardzo spokojnego pyrkania po bocznych drogach lub mieście z bezpiecznymi hamulcami.

        Odpowiedz
    • Hyosung GV125C Aquila – nie wieje aż tak tandetą jak chińczyki, a można kupić dobry egzemplarz.
      Też nic specjalnego, jednak jest minimalnie większy. Lekko niweluje efekt mężczyzny na kocie patrząc z boku. Choć nie wiele.
      Równie słaby i ledwo jedzie jak chińczyki.
      Z drugiej strony przy niskich obrotach i prędkości 60-70 jakiś w miarę silnik brzmi.
      Więcej to już męczenie silnika i dźwięk jak w młynku do kawy.
      Chińczyk przy większych prędkościach przyjemniej brzmi. Coś za coś.

      Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany

Możesz używać tagów HTML i następujących atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>