Keeway RKV 125 (CBS) Euro4

Dodaj do porównania
Keeway RKV 125 (CBS) Euro4

Nie zniechęcajcie się chińsko brzmiącą nazwą tego motocykla. Keeway’a, jeśli chodzi o jakość, można by postawić raczej obok tajwańskiego Kymco. Nie należy go mylić z marketowymi jednorazówkami. Firmę Keeway prowadzi ta sama firma, która ma Volvo. Marka ma już sporą rzeszę fanów na całym świecie, także w Polsce. Na łamach tej strony udziela się Beniamin, który jest wielkim fanem keeway’a i który prywatnie posiadał motocykl Keeway a aktualnie posiada Benelli z tego samego koncernu. Dlatego na testy dostałem go ja, aby wykluczyć stronniczość ;).

Keeway RKV jest 125-tką skrojoną na miarę niewysokiego ridera. Osoba mierząca 160-170 powinna czuć się na nim dobrze. Jak dla mnie (183) ten motocykl był zbyt mały. Miałem mocno podkurczone nogi a kolana nie mieściły się w przetłoczeniu które posiada zbiornik. Przez to wyglądałem dość pokracznie, i ciągle próbowałem się wcisnąć w zadupek, który jest dość twardy. Nie chciał bym nim jechać przez pół polski. To jest typowo miejska maszyna. Ma twarde zawieszenie i charakter przecinaka.

Poza drobnymi detalami stylistycznymi, w postaci braku symetrii na manetkach, naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Moim znajomym nie spodobała się przednia lampa, ale przecież każdy naked ma podobną. Szczególnie w oko wpada biała wersja kolorystyczna. Czerwone dodatki kojarzą się ze sportowymi aspiracjami. Do tych kształtów i kolorów swoją rękę przyłożyli projektanci od Benelli i chociaż do zadziorności modelu TNT trochę tu jeszcze brakuje, to wyszło bardzo dobrze. Warto dodać, że na żywo, ten motocykl robi lepsze wrażenie niż na zdjęciach.

Motocykl prowadzi się ultra lekko. Pochylanie go w zakrętach jest dziecinnie proste, opony wzbudzają zaufanie, a odkręcanie manetki daje sporego banana na twarzy ze względu na basowy bulgot tłumika. W zakorkowanym mieście bez względu na to czym jeździmy, używamy w większości niskich partii obrotów i szczególnie pod tym kątem ocieniałem Keeway’a. Nie zawiodłem się, zasilany wtryskiem silnik bardzo żwawo startuje. Na uwagę zasługuje też precyzyjna skrzynia biegów. Wyszukanie luzu nie stanowi najmniejszego problemu, co dla nowo upieczonych bikerów, będzie miało duże znaczenie. Moim zdaniem warto dopłacić do wersji zasilanej wtryskiem. Wtrysk firmy YESON może nie jest tak znany jak DELPHI, ale to nie znaczy, że urwał się z choinki. Ta firma produkuje wtryski dla Hondy i Yamahy.

Keeway RKV nie zachęcił mnie do wypuszczenia się w trasę, gdy zrobiłem nim 40 kilometrów czułem zmęczenie. To pewnie z powodu niedopasowania względem mojego wzrostu. Być może niższym osobom będzie wygodniej. Mnie bolał tyłek, bo cisnąłem się na tylną część kanapy, która jest po prostu twarda. Głośny tłumik przy przelotowej prędkości ok 80 km/h też po jakimś czasie zaczyna być irytujący. Są tacy co rozwiercają tłumiki i jadą na Chorwację bo tak lubią, jednak ja do tych osób nie należę. Natomiast silnik zdecydowanie daje radę w trasie. Przyzwoicie osiąga 90 km/h co jest kluczowe w podróżowaniu. Większe prędkości wymagają już dużego rozbiegu, ale mimo to z dobrym wiatrem pociśniemy nim maksymalnie nawet ok 110km/h.

Podsumowując RKV to motocykl miejski, dla niskich kierowców. Jest głośny, żwawy i precyzyjny. Nie zachęca na długie trasy, ale na niedaleki wypad nad jezioro będzie w sam raz. Poza miastem radzi sobie bardzo dobrze. Jak dla mnie zabrakło „czynnika WOW”. Wzbudza bardzo pozytywne emocje. Pewnie na nim się czułem. Lubiłem go, ale nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. To są jednak subiektywne odczucia, być może ty poczujesz się na nim doskonale.

Dane techniczne:

Moc w kW
Moc maksymalna liczona w kilowatach
8.2
Moc KM
Moc maksymalna liczona w koniach mechanicznych
11.15
Waga
Masa własna pojazdu, z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego
140
Stosunek mocy do wagi kW/kg
Liczba kilowatów przypadająca na jeden klilogram. Czytaj więcej ...
0.059
Spalanie
Średnie zużycie paliwa, podane w litrach na 100 km
2,9
Rodzaj zasilania
Gaźnik wyregulujesz śrubokrętem, wtrysk (komputer) wyregulujesz tylko w serwisie. Jednak wtrysk nie wymaga częstych regulacji. Czytaj więcej ...
Wtrysk
Liczba zaworów na 1 cylinder
Silniki 4 zaworowe wykazują się mniejszymi drganiami. Są elastyczniejsze, tzn mają odrobinę więcej mocy w dolnym i wysokim zakresie obrotów. Czytaj więcej ...
2 (OHC)
Rodzaj pracy silnika
Określa liczbę suwów w jednym cyklu pracy silnika. Czytaj więcej ...
4 suwowy (4T)
Liczba cylindrów
2 cylindrowe silniki są elastyczniejsze i wydają przyjemniejszy dzwięk
1 Cylinder
Skrzynia biegów
Manualna 5 biegowa
Chłodzenie silnika
Silnik chłodzony cieczą jest elastyczniejszy, i lepiej radzi sobie w upalne dni z dodatkowym obciążeniem. Czytaj więcej ...
Powietrzem
Wałek wyrównoważający
Silnik wyposażony w wałek wyrównoważający, generuje znacznie mniej wibracji, dzięki czemu motocykl się nam nie rozkręca a jazda jest dużo przyjemniejsza. Czytaj więcej ...
Prędkość maksymalna licznikowa
110
Prędkość maksymalna GPS
Prędkość przelotowa
To prędkość na najwyższym biegu, przy średnich obrotach silnika. Do spokojnej, nienerwowej, jazdy w trasie.
80
Wysokość siedziska
Porównaj z wysokością swojej nogi. Niski człowiek na wysokim siodle, ma problem z postojem na czerwonym świetle. Mając nogę wyprostowaną powinieneś oprzeć całą stopę na asfalcie.
770
Szerokość
Im mniejsza szerokość tym łatwiej jest przeciskać się między samochodami w korkach. Wartość podana w mm.
830
Długość
Porównaj długość z innymi modelami, aby mieć pogląd co do wielkości motocykla
2090
Rozmiar opony przedniej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
100/80 R17
Sprawdź cenę tego rozmiaru w sklepie
Rozmiar opony tylnej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
130/70 R17
Sprawdź cenę tego rozmiaru w naszym sklepie

Udostępnij ten post

Założyciel strony motocykle125.pl. Z wykształcenia technik mechanik pojazdów samochodowych. Z pasji programista prowadzący własną działalność.

REKLAMA

492 komentarze

  1. Miałem w planach zakupić 125-tkę albo junaka evo albo keewaya rkv albo kymco CK-1 albo sym wolfa…Na evo trzeba czekać do maja/czerwca albo i dłużej bo zainteresowanie spore. Kymco Ck1 fajny silnik i jakość ale zegary jak na odpuście (i jakiś ogólnie wąski taki ?) za 9 tyś to dość drogo.
    Sym Wolf – świetny ale drogi 9490 zł i podobnie jak Kymco ma tylko hamulce bębnowe z tyłu. Wybrałem za to Keewaya RKV 7500 tyś i ma najlepsze wyposażenie z nich wszystkich a jakość na podobnym do Syma Wolfa poziomie. Ogólnie podobne są do siebie… Za pozostałą kasę warto dokupić sobie odzież i jeszcze zostanie. Nie żałuje wyboru. Zobaczymy jak będzie się RKV sprawował. Pozdro

    Odpowiedz
    • i słusznie zrobiłeś patrząc na wypsoazenie i dane techniczne porównam juanak rs podstawowwa wersje do tego keeweya to takk ma nizsza mase o 7 kg 123 kg vs 130 kg junaka ( opieram porównanie o dostępne dane na tej stronnie i na stronnie junaka odnnosnie rs ) mamy więcej koni 11,2 vs junak rs 9,7 konia oponny nie wiem jakie tu sa w junaku sa 100 i 130 17 tu pozatym ze jest podae z ema 17 to niewiaodmo jaki rozmiar ale tu remis tak czy owakk dajje mniejsz eopony maja plusy i minusy tak samo większe zależy od warunków itd. , keeway ma przedni zawias usd czyli lepiej niż junak który ma zwykły widelec wymairow niema brak danych( najważniejsze wymiary to wysokość siodla rozstaw osi i kat głowkibadz wyprzedznie najlepiej ale niema ) siodła na podobnej wysokości jedyne co jest podane ,tył zawias junak ma mono tu sa 2 boczne kwestia jak działają i jedno i 2 roziwazanie jest ok wahacz ei tu i tu solidne ramy ciekzo porownac na oko jaak sa sztywne , tu i tu powietrze i gaznik evo brakuje tarczy z tyłu ale w przypadku oto które niema dużej masy z tylu to żadna wada chyba żeby był naprawdę slaby u mnie w junaku m12 wieksz amsa jest ztylu niż w rs mam bęben i spokojnie daje rade zanblokowac kolo ale moznna uznac ze tarcza ztylu keeweya wygrywa i 1 punkt ,ważniejsze sa tarcz eprzednie w nakedacch i sportach tu junak i keewey wypadają podobnie na oko wielksocia tarczy znowuu podane nie jest tyle ze junak ma zwykła tarcze a keeway vave i po 2 tłockzi tu i tu ogólnie na oko remis 😉 reasumując keewey wygrywa stosunkiem mocy do maasy 46,6km/tone z 80 kg kierowca ma junak a keeway 55 km/tone według danych technicznych czyli powinien był lepiej przyspeiszaac o jakies 15-20% , dalej keewey wygrywa zaiweszeniem rpzednim usd vs zywkle i tarcza z tyłu z zwykłym rs obecna cena rs to 7100 a keewaya 7500 wiec keeway nieznacznie tu wygrywa stosunkiem setupu do cenny powien kosztowac jakies 8000-8500 teoretycznie na oko 😉 natomiast porownujac keeweya do rs pro tu już piec ma lepszy rs 12,2 konia na cieczy vs 11,2 konia na powietrzu , tarcza tu i tu na obu osiach ale keeweay znowu wygrywa zaiwasemm przednim usd bo w pro tez jest zwykly widelec jak w zwykłym rs szkoda ze niedali usd i tu bym dał remis generalnie wsord chińskich nakedow to te 2 sprzęty mi najbardziej się podobają pod względem wypsazenia rs pro i keeeway rkv .

      Odpowiedz
      • 1 poprawka do konstytucji o prowonaniu keewaya do junaka junak rs ma 127 kg 😉

        Odpowiedz
  2. Filmik pokazujący fabrykę Keewaya. Myślę, że niektórzy malkontenci trochę się zdziwią.
    https://www.youtube.com/watch?v=yD88ltwDPJM.

    Odpowiedz
  3. JA kupiłem keeway rks i też jestem happy, tylko szukam jakiejś dokumentacji technicznej typu wymiana oleju itp, trochę słabo z tym.

    Odpowiedz
    • Silnik to w tym przypadku kopia suzuki gn 125. Szukaj instrukcji serwisowych do GNa a znajdziesz to czego szukasz.

      Odpowiedz
  4. RKV jest rewelacyjny!! Dynamiczny , świetnie wyważony. Bardzo dobre zawieszenie. Uwielbiam recenzje ludzi którzy oceniają sprzęt po zdjęciach i „zapowiedziach”…żałosne…Mam i bardzo sobie chwalę! Drobne zabiegi regulacyjne w moim egzemplarzu świetnie poprawiły dynamikę na 3-4 biegu. Wykonanie? Rewelacja!Zdjęcia nie oddają walorów. Junaki to klasa niżej. Łatwy w tuningu. Bardzo dobry wybór w tej klasie cenowej. Gdybacze i kompupierdoły niech piszą co chcą…

    Odpowiedz
  5. witam pana MAT-a mam pytanko . czy czuć drgania wibracje? i czy silnik ma filtr paliwa ? bardzo mi sie podoba i raczej go kupuje . pozdrawaim

    Odpowiedz
    • A gdzie tam wibracje. Jak ci napisał, że zadymisty. Pali tyle co nic, połowę mniej od motorynki. Przyspieszenie takie, że spod tyłka wyrywa. Jakość tak wysoka, że nie tylko Junak jest o klasę niżej, ale i Honda, Suzuki czy Yamaha nie mogą się z Keeway 125 równać.

      Odpowiedz
  6. Zakupiłem ten model miesiąc temu aktualnie zrobiłem 450 km i czekam żeby tylko oddać go na pierwszy przegląd by móc dalej na niego zasiąść. Żadnych drgań nie wyczułem prócz drobnych skoków kierownicy przy hamowaniu (myślę że da się to jakoś wyeliminować na przeglądzie). Przy postoju na światłach gdy z luzu chce się wrzucić 1 trzeba troszkę motor ruszyć z miejsca bo nie wskakuje (to samo co wyżej w końcu to okres docierania ;)). Troszkę wolne kabelki trzeba okleić taśmą izolacyjną jak komuś się chce, ja zrobiłem to z przyjemnością i myślą o przedłużeniu żywotności elektryki. Zaliczyłem już szlifa bez większych strat troszkę przetarta lampa (która zresztą świeci b. dobrze) troszkę odbłyśnik przeskoczył na lewo zobaczymy jak to wyjdzie w serwisie, skrzywiona ale już naprostowana dźwignia zmiany biegów i to tyle mimo że szlif dość poważny (zakręt przy budowie, 40 km/h i krawężnik z kałużą + brak doświadczenia). Chińskie nie chińskie wytrzymałe wydaje się być. Całkowicie polecam po mieście śmiga się szybciej niż autem nawet bez większych korków które da się bezproblemowo wymijać śmigając między autami. Cudownie wygląda jak na 125 cm3, już pierwszy wyjazd wzbudził zachwyt pani ze stacji paliw :3 Dzięki szerszym oponom nie wygląda motorowerowo a bardziej motocyklowo. Pali tyle ile producent pisze (3l) a jeździ się z niekończąca frajda. Zbiera się całkiem przyjemnie nawet w dwójkę przy mojej wadze 80kg a dziewczyny 60kg. Nie zawiódł mnie jeszcze przy ruszaniu pod żadną górkę i nie trzeba kręcić go nawet powyżej 6 tyś. Jak na mój pierwszy motor bomba. Jestem zadowolony z zakupu jak i mam nadzieję serwisu na który zbieram (studencka bieda..). Polecam.

    Odpowiedz
  7. Czy ktoś jest tutaj z Poznania i posiada właśnie Keeway-a RKV ?

    Odpowiedz
  8. Hey. Zastanawiam się nad zakupem motocykla, tylko zastanawia mnie jedna kwestia, a mianowicie wysokość siedziska. Czy ktoś ze wzrostem 180 cm miał okazję na nim jeździć ?? Jak odczucia ??

    Odpowiedz
    • Jestem posiadaczem rkv jak i mam powyżej 180 cm dokładnie 186 i nie uważam by wzrost był jakąś przeszkodą. Nie jest wysoki to prawda ale przy moich długich nogach w luźnej jeździe (gdzie nie muszę hamować tyłem czy też zmieniać biegów) spokojnie i wygodnie mogę schować nogi w wyznaczone na nie miejsce. Na postoju stoję pewnie całą stopą. Dopiero powyżej 190 cm zaczyna się tu problem także swoim wzrostem nie zawracaj sobie głowy.

      Odpowiedz
    • ja kupilem keewaya rkv 2 tygodnie temu. mam 165 wzrostu i dla mnie jest idealny nie za duzy nie za maly. wybierajac moto 125 bralem pod uwage wlasnie najpierw wysokosc siedziska dlatego zeby czuc sie pewnie podczas jazdy.mysle ze dla ciebie moglby byc ciut za niski ale najlepiej idz do sklepu i sobie posiedz.generalnie jestem bardzo zadowolony z tego moto fajny wyglad nawet zrywny i dobrze wykonany jakosciowo jak cos jestem z zabrza i udziele jakis info jesli ktos chce.

      Odpowiedz
      • Witaj, wiem że pisałeś dużo wcześniej ale chciałbym od ciebie cos więcej dowiedzieć się o tym modelu, właśnie chcę go kupić, pozdrawiam i czekam ma info

        Odpowiedz
  9. @Pawik.

    Ze wzrostem 180 cm, to jesteś jak nieco wyrośnięty konus;)). Co innego jakbyś miał 2 metry wzrostu:))). To nie motorynka. Większość ludzi jeżdżąca na motocyklach ma taki wzrost i nie ma problemu.
    Na wystawie motocyklowej dosiadałem BMW (nie pamiętam jaki model), i przy podobnym wzroście do twojego nie dostawałem nogą całkowicie do podłoża. To pewnie był zaprojektowany dla motocyklistów powyżej 186 cm.

    Odpowiedz
  10. proszę o więcej info dotyczących keeway rkv lub tx.sam zastanawiam się nad kupnem

    Odpowiedz
    • Tutaj coś pomieszałeś bo rkv a tx to dwa różne motocykle jeden i drugi ładnie wygląda ale tx wydaje się mniej przyjemny do miasta i codziennego użytkowania (raczej zabawka w teren z tym silnikiem pobryka). Posiadam rkv już od 2 miesięcy jest po okresie docierania i nie mam na co narzekać no chyba że na te 11 koni ( młodemu wiecznie mało..) które i tak wystarczą żeby zrobić sobie krzywdę. Motocykl stoi pod chmurką (przykrywany plandeką), nie raz zmókł solidnie ale nie robi to na nim większego wrażenia gorzej ze mną. Wczoraj zaliczyłem wypad nad jezioro coś koło 100km i nie ma na co narzekać co prawda to nie gold wing ale naprawdę da się wysiedzieć i komfortowo pojechać gdzieś dalej. Nie miał żadnej awarii prócz podkręcenie sprzęgła jak to w gwarancji bywa. Określę to tak ja nie mam żadnych problemów z keewayem to on ma ze mną i moim „doświadczeniem” w siodle, pierwszy motocykl. Jestem z Bytomia można pytać, postaram się odpowiedzieć. Po mieście daje radę w trasie bywa różnie, żaden tir jeszcze mnie nie wyprzedzał :D. Może tym pomogę- jadąc samemu z jakimś małym bagażem da się polecieć 105 km/h z jakiejś góreczki pod góreczkę V-max jest (95) moja waga to około 80 kg przy 183cm wzrostu. Z pięknym „plecaczkiem” jak gdzieś jedziemy 101km/h wpadnie ale trzeba liczyć na górkę i brak wiatru 85-95 to taka norma. Razem z bagażami nie przekraczamy limitowych 150kg. Przyspieszenie od 0-80 km/h wystarczy, bardzo podobne do normalnych samochodów (testowane na vectrze B 1.8). Wadą jest to że ma napisane w książeczce „made in china” oraz jeszcze nie wyprodukowano stelażu pod kuferek no i oczywiście kiedy powiesz że masz Honde a nie Keewaya to jest +10 do szpanu -50 do zasobu portfela ;P A parametry podobne jak nie takie same. Za ciosem, mam w kolorze białym i przykuwa uwagę jak się tak przelatuje przez miasteczka, dźwięk to nie rasowy ścigacz ale skuter też nie, 'robi to co ma robić czyli woła o spojrzenia.’~snp
      Nie mogę porównywać bo nie posiadam innej 125cc ale z dostępnych ten model chyba najbardziej pasuje ceną/wyglądem/osiągami.
      Kupiony dla zabawy i żeby dojeżdżać na studia przez zatłoczone Katowice/Chorzów/Bytom. Rolę swą spełnia choć na razie tylko tą pierwszą. KONIEC
      Teraz tylko czekać na kasę za reklamę ;p Zupełnie serio, polecam jeśli chce się coś mieć taniego do końca użytkowania to tani „chińczyk” a jak chce się coś tylko na rok/dwa to chyba jednak polecam motocykl który nie traci tak na wartości. 2 tyś km na nim zrobiłem bez problemu i zaraz jadę dalej!

      Odpowiedz
      • Witam,
        wlasnie kupilem rkv i czekam na niego. Moje pytanie czy okres docierania przerabiales zgodnie z instrukcja obslugi ? Bo te 1500km zgodnie z ta instrukcja to bedzie chyba mordega…

        Odpowiedz
        • Witam. Jeśli jeździłeś już motocyklem to rzeczywiście będzie to mordęga na 3 pełne baki paliwa.. Jeśli nie to fajna szkoła jazdy i da się to przeżyć. Chcę żeby moja maszyna jeździła jak najdłużej więc wszystko robiłem prawie jak w instrukcji, oczywiście lekko naginając te rygorystyczne wypisy.. Po prostu starałem się nie przekraczać 7 tyś obrotów i nie odkręcałem manetki powyżej tych 80%, mało kiedy przekraczałem 70km/h, osoba serwisująca keeway’a nie miała żadnych uwag po okresie docierania więc nie ma źle. Wymieniaj często olej, sprawdzaj łańcuch i powinno być okey. Ja wymieniłem po pierwszych 300 km potem 1500km i teraz mam plan przy 3500 tyś km.
          Za niedługo znajomy kupuje 125cc Varadero XL to bd mógł ocenić co i jak póki co z głębi serca polecam zabawkę. Chętnie przesiadam się z ciepłego auta na tego wariata 🙂
          Jutro szykuję się trasa powyżej 200km oby bezproblemowo.
          W skrócie wymęczysz te pierwsze 1500km potem nadrobisz. Nie katuj go, zamień się w starszego pana i ciesz się widokami które mijasz, nie przejmuj się wymijającymi Cię autami na światłach i w mieście po prostu dopieść maszynę na początku a mam nadzieję odwdzięczy się potem.
          0-300km nie przekraczaj tych 5 tyś km ale często zmieniaj biegi zmieniając przy tym prędkość obrotową (prędkość nieco powyżej 50km)
          300-1000km to samo ale tu już muskaj 7 tyś obrotów (nieco ponad 70 km/h ale tylko na chwilę nie stale)
          1000-1500km to samo choć czasem dobij 80-90km/h
          1500-~~ żyj.
          Ja tak robiłem i nie widzę żadnych problemów z użytkowaniem.
          UWAGA. Gdzieś przeczytałem że bak ma 17l.. Ostrzegam że mieści tylko 12 litrów 😛

          Odpowiedz
          • No wlasnie boje sie ze ta jazda go zamule i pozniej bedzie max 80 jechal ;p pytalem o ten olej w sklepie to powiedzieli ze spokojnie bo keeway ma filtr oleju ?

          • PS. To jak dotre moze jakies spotkanko, do bytomia blisko mam 😉

          • Można i się spotkać niema problemu 😛 Według moich „wytycznych” które opisałem keeway spokojnie osiąga licznikowe 105 km/h a ile to na gpsie to nie wiem. Jak śmigam z ładniejszą połówką to v-max książkowy osiąga (95km/h) a czasem i do 100 dojdzie więc dotarty raczej zwyczajnie jest. Trasa 200km zaliczona i nie narzekam, miasto same wyprzedzanie w trasie już troszkę gorzej ale te 80 nie męczy aż tak. Nie bój nic, nie przesadzaj rób wszystko w granicy rozsądku docieraj go i możemy się spotkać!

          • Co do oleju ja jeszcze nie dolewałem, zawsze jest ile trzeba póki mam go gwarancyjnie serwisowany to do niego nie zaglądam więc się nie wypowiem. W serwisie leją 10w 40.

      • Czy jest to tewój pierwszy motocykl, Czy miałeś okazję czymś innym pojeździć? Pytam bo weryfikuję swoją tezę, że chinczyki chwalą tylko ci co nigdy markowego moto nie mieli i nie wiedzą ze można inaczej 🙂

        Odpowiedz
  11. co ile wymiana oleju w tym motorku?podoba mi sie ale moze lepiej uzywana honde albo nowe kymco np pulstar.

    Odpowiedz
    • W okresie docierania częściej bo 300-1500 reszta co 4 tyś km km w każdym bądź razie ja tak to mam rozpisane. O jakim Ty zdecydujesz tym bd jeździł. Miałem ten sam dylemat wybór padł na keewaya i nie narzekam bo i jeździ jak trzeba a w oczy rzucać się też rzuca. Używana honda, wiadomo części bardziej dostępne ale cenę też swoją mają. Myślę że w tym przedziale 125cc nie ma co wybrzydzać/przesadzać to raczej motocykl z przedziału dojazdowego i na stałe bo jak już się na nim pośmiga to ciężko go oddać patrząc na te spalanie i przyjemność.

      Odpowiedz
      • ja mam pierwsza wymiane po 1000km pozniej nastepna po 4tys

        Odpowiedz
        • Mati ( Mój imienniku :D) też mam po 1000 ale serwisant zalecił wymianę szybciej by pozbyć się możliwych opiłków po docieraniu silnika jak najszybciej się da. Pewnie rację w tym ma bo widząc swój filtr oleju się zdziwiłem.
          To czy zrobisz to w połowie tego dystansu czy nie to pytanie do Twojego sumienia 😉

          Odpowiedz
  12. W Łodzi widziałem taki model na żywo znakomicie się prezentuje.

    Odpowiedz
  13. snp powiedz mi czy masz dane dotyczące przełożeń skrzyni biegów na poszczególnych biegach w książce obsługi?

    Odpowiedz
    • Sa, intersuja Cie ?

      Odpowiedz
    • Są są.
      podstawowe 3.471
      Bieg 1 31.57
      Bieg 2 20.50
      Bieg 3 15.71
      Bieg 4 12.00
      Bieg 5 10.48
      zwalnianie 3.308
      Z ostatniego czasu radzę kontrolować zapinkę w łańcuchu bo dziś właśnie mi strzeliła przy 2800 km.. Wymienię na jakąś z DID bo łańcuch nie wydaje się uszkodzony i mam nadzieję silnik też nie (bo łańcuch spadł) o tym przekonam się jutro dziś o 23 nie opłacało się tego rozbierać.

      Odpowiedz
  14. Wielkie dzięki, na przyszły sezon zamierzam sobie kupić jakąś 125 na razie wybór pada na RKV-a dlatego zbieram dane i opinie na jego temat. A powiedz mi jeszcze gdzie go kupiłeś i serwisujesz? Jestem z Tychów a w Bytomiu studiowałem więc okolice znam 🙂

    Odpowiedz
    • Kupiłem i serwisuje go w Gliwicach (City rider) z początku zakochany w tym sklepie dziś chyba jednak przesadnie, obsługa miła choć gdy szefa nie ma mało można załatwić a mechanik.. BARDZO MIŁY GOŚĆ (ironia). Poszukam chyba jednak czegoś bliżej gdzie mógłbym go serwisować. Z dziś to zawiodłem się drobnym brakiem wiedzy gdzie strzeliła mi zapinka (nic poważnego się na szczęście nie stało po prostu łańcuch „uciekł”) wciśnięto mi jakąś która niby pasowała 428H zadowolony wracam do garażu wymieniać a tu lipa bo łańcuch okazuję się 428HG, połowa śląska nie posiada takiej spinki więc zamówienie najwcześniej za 3 dni. Cudowny weekend ucieka. Ticic polecam coś blisko siebie poszukać a w Tychach bankowo coś znajdziesz 😉 Tutaj daję Ci kolejną radę nie przeciągaj łańcucha a jak strzeli (Oby nigdy) to wiedz że masz 428HG a nie zwykłe H.
      Co najlepsze dzwoniąc po sklepach dowiedziałem się że nie opłaca się spinać tego łańcucha (2800km przejechane) bo już jest zjechany i trzeba kupić nowy 😀

      Odpowiedz
      • Juz 2800 😮 ja dopiero zaczynam, 130km na zegarach 😛 Ale dopiero od wtorku go mam ;p Lancuch wydaje mi sie troche luzny i zastanawiam sie nad lekkim naciagiem juz.
        P.s. kupilem w jednoslady.sklep Ruda Slaska, jak bedzie z serwisem sie okaze ale szefostwo bardzo mile 🙂

        Odpowiedz
        • Mam pytanie jak serwis w Rudzie Śląskiej bo też tam kupiłem Keewaya.Dopiero kupiłem i zrobiłem 40 km i mam mały problem z wrzuceniem luzu na postoju.Raz wchodzi bez problemu a innym razem jest problem.Może to kwestia dotarcia

          Odpowiedz
  15. to szybko lancuch padl.takich drobnych usterek moze byc wiecej.czytalem tez ze opony na mokrym slabo sie spisuja i warto wymienic na cos bardziej markowego.mysle ze kupie kymco albo cos markowego np.yamaha ybr

    Odpowiedz
    • Nie łańcuch a taka drobnostka jak spinka łańcucha przez moją nie uwagę i przedobrzenie bo za bardzo łańcuch naciągnąłem ;p We wszystkich maszynach może Ci się to stać o ile łańcucha nie zakujesz.

      Odpowiedz
    • Co do opon to wiadomo ze chinszczyzna jak i w junakach i rometach Troche pojezdzic a pozniej warto kupic cos markowego

      Odpowiedz
  16. dzieki panowie za info

    Odpowiedz
  17. Ja na swom RKV zrobiłem 2800 km. Nic się nie zepsuło..Jak ktoś chce stelaż pod kufer centralny to ja zamówiłem w Tarnowskich Górach – Polonia Cup firma która jest dealerem SHAD. Zamówiłem go na początku kwietnia a do Polski z Hiszpani dotarł po ok 2 mies. koszt ponad 300 zł. Może teraz mają go na stanie ?
    Moto jest naprawdę fajne. V – max jaki udało mi się osiągnąć to 109 km/h licznikowo i bez kufra. Z kufrem o 4 km/h mniej. Ważę 76kg
    Wadą jest kiepska dostępność akcesorii pod ten model. Jak na razie – mam nadzieję że to się zmieni..Ja szukam crash padów – może z innych modeli któreś podpasują? Aha spalanie 2,8 l/100 km, paliwo leje pod korek i wchodzi ponad 13 litrów + rezerwa więc może te 16 litrów…Wibracji praktycznie nie ma…Opony planuję zmienić ale jeszcze pojeżdżę – lepiej unikać jazdy w deszczu. Na suchym jest ok.
    Kupiłbym go raz jeszcze !!! Polecam

    Odpowiedz
    • W sprawie stelażu i wymiany lampy (przetarta z jednej strony na + wytrzymała upadek przy 40 km/h! nie pękła) pisałem na kontakt podany na stronie keeway polska, odzew dostałem dzień później. Nowa lampa 220zł + przesyłka 24 zł na całość trzeba czekać około 2-3 tyg w sprawie stelażu nie ma na stanie trzeba czekać do końca sierpnia wtedy można pytać o cenę 🙂 Wiem że są, widać na niektórych filmikach z WB aleee my musimy poczekać, ciekawe czy bd boczne jak nie to trzeba samemu coś zrobić.
      Spalanie to prawda sam się zdziwiłem kiedy jeżdżąc z plecaczkiem nie raz odkręcając do 9 tyś obrotów wyszło mi 2.6 L/100km.
      Crash pady może z jakiegoś junaka/rometa/bartona spasują ale też przyglądając się budowie nie widzę odpowiednich miejsc na nie chyba że wymienimy śrubkę z pokryw silnika ;o Co i tak może się okazać zbyt niskim umiejscowieniem pada. Ja tam bym bardziej nad szybką myślał (wiem że to naked ale tak wygodniej..). Doczekamy się, rynek dopiero się rozkręca a im nas więcej tym lepiej. Tak czy siak kolega zakupił Honde Varadero XL 125cc pierwsze wrażenia? Drogi 10 latek, coś jakiś taki wąski z tyłu, miękkie denerwujące zawieszenie, przyspieszenie gorsze od CHIŃCZYKA mimo bogatszej stajni 15KM. Zaleta to większy no i „MARKOWY”. Tyle z pierwszych oględzin.
      Co więcej to keewey chyba bardziej rzuca się w oczy..

      Odpowiedz
  18. snp odezwij sie na matijuve@op.pl 😉

    Odpowiedz
  19. varadero bardzo trwala maszyna ,silniki kreca nawet 50tys km no i predkosc 120km.rozwazam varadero ,ybr cos z kymco ewentualnie rkv.na polskim rynku ciezko o dobry motocykl uzywany wiekszosc sprowadzone zlomy z zagranicy.dlatego zakup nowego ma sens

    Odpowiedz
    • Varadero i 120 km/h? Tym którym jechałem w żaden sposób tyle by się chyba nie udało gdzie przy 100 km/h osiagalem czerwone pole obrotów (nie jadąc pod górkę) faktem jest że ma przejechane 38 tys km więc nowy nie jest a podawanie takich wyników to lekkie wprowadzanie w błąd. Dodatkowo dodam że prawie wszystkie prędkości osiągamy na tych samych ilościach obrotów (np 80km/h przy 7 tyś obrotów). Wyciagalaby powyżej 120 gdyby nie jej waga ale cóż za wygodę czymś trzeba było zapłacić bo naprawdę jest wygodna, na rkv też nie narzekam bo i odwazylbym się pewnie na podróż powyżej 500km spokojnie. Jednak Varadero 10 letnie ma taką samą cenę co nowiutki rkv, jeżdżą bardzo podobnie, wyglądają różnie (kwestia gustu) a każdy i tak wybierze co będzie chciał.
      Jutro nowy łańcuch z DID’a i znowu posmigam! 😉

      Odpowiedz
    • Ja chcialem varadero bo poprostu wygladem przypomina motocykl z prawdziwwgo zdarzenia, nic nie sugeruje ze to tylko 125 pojemnosc Ale pozniej stwierdzilem ze lepiej cos nowego sobie wziasc A dobre varadero kosztuje sporo wiecej niz nowy rkv

      Odpowiedz
  20. jak znajde czas podjade do sklepu i porownam rkv do kymco pulstar i ck-1.cena pulstara to 6400 ck1 8900 kymco uchodza za trwale motocykle (kiedys wspolpracowali z honda)jak mi nie przypadna do gustu to bende szukal uzywanych za granica.dobre varadero mysle kolo 10tys trzeba dac

    Odpowiedz
  21. witam jestem posiadaczem RKV od 2 miesiecy zrobilem nim juz 2300km i powiem ze motocykl zyleta:) jest juz po 2 przegladach 500 i 1500 nastepny przy 3500 ale chyba se odpuszcze bo panowie z serwisu pokreca sie obok maszyny z 20 min. i kasuja 150 zeta. jesli ktos ma jakies watpliwosci co do jakosci itp rkv to z czystym sumieniem go polecam.Nic nie stuka nie puka nie odkreca sie tylko lac paliwo i jezdzic.Jak na 125 jest w miare zrywny mozna spokojnie ruszac pierwszy z swiatel i nie spowalniac ruchu.predkosc max. jaka wycislem to 105 a do dluzszej jazdy zalecal bym 70 80 powyzej juz motocykl glosno chodzi i czuc ze te obroty sa nie dla niego.Jak ktos ma jakies pytania piszczcie jestem ze slaska (zabrze).

    Odpowiedz
    • Witam! Też jestem ze śląska, Bytom 🙂 Na przebudowywane Zabrze idealne się rkv pewnie spisuje. Co do serwisu warto wydać te 150 zł co jakiś czas i potrzymać tą gwarancje dłużej ja mam prawie 4 tyś km przez około 3 miesiące zrobione i na gwarancje idą przednie lagi ponieważ złapały jakiś luz którego nie da się zniwelować. Dodam że wymiana oleju samemu to koszt oleju + filtra liczy na to 60-70 zł co za tym idzie póki ta gwarancja jest warto dopłacić drugą połowę i mieć te zabezpieczenie które akurat mi się przydało.
      P.S. Da się więcej! Mój licznik zobaczył już nie raz 112 km/h ale trzeba przyznać że to też zależy od dnia jaki ma keeway. O dziwo w ciepłe dni przychodzi to łatwiej niż w te zimniejsze (a niby w gorące dni miał tracić moc).

      Odpowiedz
  22. do pawlooo
    napewno maszyna jest niezla,ale ten przebieg to jeszcze nie ma co sie zepsuc.ja bende kupowal w przyszlym roku narazie debatuje nowy chinczyk czy nowe kymco(TAJWANCZYK)ewentualnie japonczyk.piszcie o rkv bo interesuje mnie ten motocykl

    Odpowiedz
    • Mam styczność z rkv którego posiadam oraz Hondy Varadero 125 posiadanego przez kolegę z którym bardzo często śmigam. Rkv kupiony za 7.400 zł z kaskiem za free Varadero za 7.200 + koszty rejestracji i kask we własnym zakresie bez gwarancji. Jasne że wszyscy zwracają uwagę na Hondę bo markowy i duży ale żaden z nich nie ma nic wspólnego z wymarzoną 600 😀 No chyba że Varadero i jego wielkość. Wykonanie jest moim zdaniem takie samo z przewagą rkv wiadome bo nowe a Viadro już po przygodach. Różnica w jeździe gdzie varadero dochodzi do tych 120 a rkv ledwie 110 czy to zaleta? Oba motocykle nie są na trasy szybkiego ruchu z taką prędkością, miały być miastowe co za tym idzie a to że rkv do 80 km/h przy Varadero to rakieta, żadnego startu jeszcze nie przegrałem.. 😛 Varadero pali więcej 2,4l rkv, Viadro ostatnio sięgnęło 4l litr więcej i zamysł oszczędności poszedłby do piachu gdzie moje auto pali 5l.. (Corsa CDTI).
      Varadero ma więcej dostępnych części (kufry, stelaże itd) ale im nas rkvowców będzie więcej to i z czasem się to pozmienia. (zresztą od września już mają być dostępne). Trasę 200km robię bez problemu na tym wielkim i na tym mniejszym 🙂 Nie żałuje zakupu rkv i nie jestem przeciwnikiem Varadero choć spod bloku szybciej zakoszą Hondę niż Keewaya. Polecam rkv i varadero. Jeśli coś Cię jeszcze interesuje pytaj, osobiście zakochałem się w rkv do tego stopnia że po zrobieniu A zastanowię się nad zakupem wersji 600 choć upatrzony fazer bardzo kusi.

      Odpowiedz
  23. do snp a opony juz wymieniales?jaki masz przebieg teraz?co ile przeglady i ile kosztuja?

    Odpowiedz
  24. 150 zl troche sie cenia i cos czesto trzeba wymieniac olej.a co ile wymiana oleju w hondzie?sporo kilometrow juz zrobiles za taki czas

    Odpowiedz
    • Co do opon to na następny sezon o wymianie pomyślę, porządniejsze z Micheline komplet koło 610zł ale to jeszcze wielka niewiadoma, nie czuję póki co takiej potrzeby bo na moje potrzeby i te chińskie starczą a do palenia gumy na światłach idealnie się nadają 😀 (tak da się 125cc). Teraz wypytuje keeway polska o stelaże pod kuferek i gmole.
      Olej wymieniam co około 1500km, po okresie gwarancyjnym będę to robił co jakieś 2500km.
      Co do hondy to swoje lata młodości ma za sobą a jak wiadomo o starocie trzeba bardziej dbać, niby co 4-5 tyś km (jak i w keewayu) ale za każdym razem kolegę zabiję jeśli nie zrobi tego po max 3 tyś km 🙂
      Przebieg mam 3200km + 500km ze starego licznika. (Stary licznik ponieważ motocykl przyjechał z wadą fabryczną, minimalna ryska na wyświetlaczu ale dealer zobowiązał się wymienić cały licznik na pierwszym przeglądzie dlatego jest 500)
      A co do hondy aktualnie ma 38 tyś przebiegu olej jeszcze od kupna nie był wymieniany, sprzęgło już tak na słowo honoru działa no ale ma prawo.

      Odpowiedz
    • Ceny przeglądów mam podobnie do pawlo 150 zł, godzinkę czekam na miejscu sprawdzają cały moto+ zwracają uwagę na moje sugestie (wykrycie luzu w lagach), podbijają i jadę zwiedzać dalej! U mnie przeglądy wyglądają następująco pierwszy 447 km, drugi 1780 km, trzeci książkowo 3080 km ale serwisant zapomniał doliczyć tych 447 km 🙂 więc skrótowo 500-2000-3500 a następny sobie zrobię przy 5000 i to by był ostatni przegląd gdyż gwarancja jest albo do 2 lat albo do 6000 km.

      Odpowiedz
  25. Witam ponownie to ja teraz z innej beczki:) kupilem rkv 125 poniewaz posiadam kat b. i ostatnio dorobilem sie garazu na swoim osiedlu(tzn motorek ma gdzie bezpiecznie nocowac) nie posiadam kat A bo nie wiedzialem czy wogole mnie to wkreci.Ale po tych 3 miesiacach przygody podjolem decyzje ze chce miec prawko kat a. i po jakims czasie nowy motorek.A teraz do sedna 2 pytanka. czy ktos zna i moze polecic jakas dobra szkole jazdy na kat a gdzies blisko Zabrza? Druga sprawa to juz troche odlegla ale moze ktos cosik doradzi jestem nie za wysoki 165 cm. keeway rkv ma 770mm wysokosci siodelka i jest pod tym wzgledem dla mnie idealny.Na kolejny moj motocykl beded szukal nakeda cena od 15tys. do 25tys. wiek od 2 do 5 lat ale zeby wysokosc siedziska nie byla wieksza niz 780mm.ostatnio widzialem na zywo ducati monstera 696 i bardzo mi sie podobal(spelnial wszystkie kryteria).Jak ktos ma jakies sugestie pomysly piszczie z gory dzieki:)btw pojemnosc silnika 500 600 a moc nie wieksza niz 100km .to ma byc motorek do spokojnej turystycznej jazdy nie szalenstwa.

    Odpowiedz
    • Do pawlooo
      Trochę późno ale pytałeś o szkołe na kat. A blisko Zabrza. Mogę polecić ci Adrenalinę z Gliwic. Mój syn robił A1 w innej szkole ale tak naprawdę dopiero w Adrenalinie wyrobił sobie właściwe nawyki. Po prostu dopłaciłem do jazd. Teraz ujeżdża Kreidlera Supermoto. Od zrobienia prawka zrobił 4tys km. I daje rade, nawet w podbramkowych sytuacjach,

      Odpowiedz
  26. opony na mokrym sa fatalne,a gumy palic niechce.czeste wymiany oleju co 1500km w japoncach co jakies 5tys zalecane.viadro ma juz jakis przebieg.pytanie czy nie cofniety.ciekawe czy rkv jest w stanie zrobic taki przebieg,ale wiadomo jest tansza i tu pytanie co bardziej sie oplaca.moje typy varadero lub ybr.albo nowki rkv lub kymco ck1.uzywke jak cos poszukam za granica tu sprzet jest w lepszym stanie.

    Odpowiedz
    • Zgodzę się co do mokrego asfaltu i tego rodzaju opon ale wystarczy jeździć z głową i opony nie są najważniejsze a trochę po ulewach śmigałem, strach jest ale przygód nie było. 1500km chińczyk? 5000km japoniec? Więc książkowo różnica wynosi tylko 1000km. Nie wiem jak w japońcach ale u siebie mam ewidentnie wymianę oleju co 4000 km, ja wymieniam szybciej z racji tego że rkv nie ma ze mną lekko. Co do przebiegu raczej nie kręcony w hondzie a jak coś to pewnie o nie dużo, silnik całkiem zdrowy. Tak czy siak za około 12 tyś km gruntowny remont by się przydał a keeway noo zobaczymy, liczę że do tej 40 tyś km spokojnie doskoczę 🙂 Układ 2V jednak swoje robi w Hondzie co do przebiegów.

      Odpowiedz
  27. Witam.
    Jestem posiadaczem RKV od kilku miesięcy. Nie było z nim żadnych problemów. Zrobione ok. 500km. Zbliża się przegląd. Ale do sedna. Przez ostatni miesiąc ze względu na mój wyjazd motocykl stał w garażu(blaszak). Po powrocie, pojawił się problem. Silnik nie pracuje na wolnych obrotach. Cały czas muszę go trzymać na ssaniu, inaczej gaśnie. Podejżewam, że to może kwestia paliwa, nie spuściłem przed wyjazdem. Jakieś podpowiedzi?

    Odpowiedz
    • Witaj. ja na twoim miejscu od razu bym pojechal na ten przeglad i powiedzial o problemie.masz nowy motocykl na gwarancji i placisz za przeglad. po przegladzie ma wszystko dzialac jak ta lala.czy pojedziesz jak masz 500km czy jak 600 to nie ma znaczenia czym predzej tym lepiej.btw cosik malo tych km masz ja juz natrzaskalem 2800 przez 3 miesiace:P

      Odpowiedz
  28. Moto skrojone na jeźdźca metr pięćdziesiąt w kapeluszu. Niestety kolana nie mieszczą się w zagłębieniach na baku. Rozważałem zakup RKV , jednak w tej sytuacji muszę wyzbyć się marzeń.
    Pozdrawiam wszystkich zafascynowanych jednośladem.

    Odpowiedz
    • fakt moto ma nisko siodelko.idealny dla osob o wzroscie 155cm 170cm ale uwiez mi jest teraz wysyp motocykli o poj 125 wiec na pewno znajdziesz cos dla siebie.glowa do gory:)

      Odpowiedz
    • Hej! – a może by tak siadać na kanapie, a nie na baku…? 😉 A tak na poważnie, to ja mam 180 cm i siedzi mi się na rkv całkiem wygodnie (kolana przylegają do baku jak należy, a przede wszystkim stawiam stopy na ziemi praktycznie na wyprostowanych nogach). Oczywiście pozycja za kierownicą to sprawa indywidualna i każdy powinien przed zakupem obowiązkowo się przymierzyć do wymarzonej maszynki (ja np. rozważałem divisiona 125 i mimo że wyższy, to zdecydowanie wygodniej było mi na rkv). Swoją drogą to niewiele jest 125-tek o kanapie wyższej niż 770 cm rkv-ki (np. Varadero czy MT-125, ale to nie moja półka cenowa ;-))…

      Odpowiedz
      • … 770 mm oczywiście 😉 Acha, jest jeszcze junak rs125 – zdaje się ma kanapę na 780 mm…

        Odpowiedz
  29. xluc tak jak kolega napisal ,jak masz nowa maszyne to na gwarancji musza ci naprawic.daj znac co stwierdzili.mysle ze za miesiac nic z paliwem niebedzie.

    Odpowiedz
  30. Witam, przymierzam się do zakupu RKV, lecz mam pytanko do posiadaczy 🙂
    Jaki jest dźwięk Keeway’a ? (wiem, że to tylko 125cc i 4T ale nie chciałbym dźwięku jeżdżącej „toalety” )
    Ps.: Nic nie mam do „skuterzystów” ;D

    Odpowiedz
    • Hejo, brakuje mu do akcesoryjnych wydechów ale nie ma co narzekać 🙂 Słychać go bardzo dobrze, lecz na pewno to nie skuter i dźwięk można polubić. Taki przyjemny, poważny bzyczek który czasem lubi sobie strzelić z wydechu niedopałkiem ]:->

      Odpowiedz
  31. Witam, jako szczęśliwy posiadacz rkv (na liczniku mojego minął pierwszy tysiączek – jak dotąd bez zarzutu po pierwszym przeglądzie) chętnie poznam Wasze pomysły na różnego rodzaju ulepszenia (szybki, crash pady, itp.) – czy coś udało Wam się zamontować i czy w ogóle są dostępne jakieś tego typu akcesoria na rynku, bo ja – przynajmniej, jeżeli chodzi o 'dedykowane’ – na takie nie trafiłem… Pzdr.

    Odpowiedz
  32. Witam podoba mi się ten motorek jest super ale gdy zobaczyłem wersje RKX 125 to poczułem niedosyt że W Polsce jak zwykle nie da się. Oto filmik https://www.youtube.com/watch?v=3qrnWTqjLUM

    Odpowiedz
  33. Witam
    Stoję przed kupnem owego modelu, tylko mam mały dylemat, czy by nie wybrać np nowego rometa z-one’ lub junaka 127. Może mi ktoś powiedzieć co wybrać?
    Jeszcze jedno jak działają światła w rkv, bo widziałem, ze posiada dwie żarówki h4

    Odpowiedz
  34. odp. dla brylant
    oglądałem w Romecie rkv i romety co prawda nie z-one ale ZK jakość wykonania jest o niebo wyższa rkv. Musisz sam przejechać się do przedstawiciela Rometa i samemu ocenić który motorek tobie pasuje osobiście skłaniam się do rkv ale to moja subiektywna ocena. Powodzenia

    Odpowiedz
    • Koniecznie trzeba zobaczyć na własne oczy. Keeway to też jakościowo wyższa półka jeżeli chodzi o Chiny, ale Zongshen jakościowo będzie porównywalny.
      Nasi importerzy oferują ponad 40 różnych 125tek z 8-miu różnych fabryk. Jakość zależy głównie od fabryki oraz oczywiście od wymagań importera. Dodatkowo też w obrębie jednej chińskiej fabryki są oferowane motocykle budżetowe, klasu średniej i „premium”. Np. widać różnicę w jakościowo między Junakiem 131 a Junakiem M12, oba to Zongsheny ale znowu różnicy jakościowej między Z-One a M12 nie ma.

      Odpowiedz
  35. Powiem wam, że widziałem oba i ciężko mi się zdecydować chociaż od razu widać, że keeway ma choćby lepsze malowanie samych felg.
    Jak wygląda dostępność części do rkv (bo w allegro to zupełnie nic nie ma)?

    Odpowiedz
  36. obecnie w salonach sa promocje na rkv,mysle ze cos kupie przed swietami .W tej cenie mamy pare ciekawych motocykli

    Odpowiedz
  37. a jakie modele masz jeszcze namyśli?

    Odpowiedz
  38. kymco ck 1 ,pulsara no i keeway rkv ,cos z powyzszych modeli mam zamiar kupic

    Odpowiedz
  39. Z tych trzech to wydaje mi się, że rkv najlepszy, chodź za taka cenę. to sprawdź zippa vz-3, albo junaka nk 125 to takie same maszyny tylko cena różna. Mój faworyt to ktm duke niestety tylko używany

    Odpowiedz
    • Paranoję ? Raczej nie . Dla mnie to poprostu nie jest pierdołą . Nie znoszę wyrzucania śmieci na drogę , jeżdżenia z wiszącymi lub odpadającymi elementami pojazdu.
      Ja bym raczej pomyślał że ktoś inny ma paranoję.
      Na temat swojego ego i rkv.

      Odpowiedz
  40. w jakich cenach trafiłeś rkv? u mnie jest za 6300 salonówka

    Odpowiedz
  41. RKV ma mocniejszy i nowocześniejszy konstrukcyjnie silnik (OHC) niż Junak NK i Zipp VZ-3 (OHV). Jedyną ich [Junak i Zipp] zaletą jest naprawdę świetny wygląd. Sam zastanawiam się nad zakupem 125, Duke jest fantastyczny, ale za przyzwoitą używkę trzeba dać przynajmniej 12 tys, czyli praktycznie 2 razy tyle co za nowiutkiego Keeway’a. Moim zdaniem kupno moto 125 [ccm] za więcej niż 10’000 zł nie ma sensu. Za taką kwotę lepiej kupić 250/300 po uprzednim zrobieniu kat. A. Wiem, że to sporny temat, ale moim zdaniem japońskie 125 nie są wcale lepiej wykonane niż te najnowsze „chińskie” motocykle. A to m.in. ze względu na to, iż od dawna nie są produkowane w japonii a płaci się jedynie za markę i jej historię. Gorąco pozdrawiam

    Odpowiedz
  42. Absolutnie nie chcę być uznany za stronniczego, ale osobiście wydaje mi się, że w klasie naked 125, RKV to najlepsza opcja jeśli chodzi o stosunek jakość/cena, jest mocniejszy niż większość chińskich moto i ma całkiem dobre opinie użytkowników 🙂

    Odpowiedz
    • To bardzo celna uwaga. RKV ma fajny silniczek bo kopiowany z suzuki GN. Pod rozwagę wziąłbym jeszcze Junaka RS 125 z silnikiem kopią yamahy ybr.

      Odpowiedz
  43. 6300 dobra cena u mnie 6500,ale planuje negocjowac no i te chinskie opony od razu wymienic.Jak kupie fajnie a jak nie to poszukam uzywana honde cbf.ktm super maszyna ale cena jak na 125 za wysoka

    Odpowiedz
  44. Ciekawe ten rkx co kolega wyzej filmik dodal ma seryjna chlodnice oleju a to jest silnik 125 z cylindrem 150 czy cos mi sie tylko wydaje bo na owiewkach znowu 200 pisze a silnik ma taki jak ja w TX 125

    Odpowiedz
  45. Wiem ze mozna takie cos kupic tylko zastanawiam sie czy w tym silniku ma to sens na forum chinskich motocykli raczej odradzaja takie modyfikacje w 125 silnik w keewayu powinien dac rade sam ja po miescie nie jezdze bo nie lubie to nie wiem ale w trasie po gorach we dwie osoby czyli jakies 130 kg i upal nie zauwarzylem problemow wiadomo po wjechaniu na duze wzniesienie troche slabnie ale w aucie tez mam podobnie qiec to chyba normalne

    Odpowiedz
    • Moim zdaniem chłodnica oleju w tym sprzęcie jest niekonieczna. Niby zmniejsza zużycie silnika, ale gdybyś znowu jeździł w niskich temperaturach to silnikowi zaszkodzić może. Może dla kogoś kto tylko po zakorkowanym mieście jeździ. Ale to chyba by musiał w permanentym korku stać. A przecież GN 125 nie miał nigdy chłodnicy i uchodzi za bardzo solidny sprzęt.

      Odpowiedz
  46. czym tak naprawdę różni się RKV od RKS , poszukałem po necie że wydech , opony , hamule z tyłu . Czy to jest warte różnicy +/- 1300 zł między tymi keeway’ami skoro silnik ten sam ? Jestem laikiem a przymierzam się do zakupu i tak się zastanawiam między tymi dwoma i nie wiem czy to sens „dopłacać ” tyle do RKV.

    Odpowiedz
    • Witam, różnice między tymi motocyklami to przedewszystkim wygląd, trzeba zobaczyć na żywo.
      Rkv jest już dużo bardziej „widowiskowy” niż RKS gdzie zdecydowanie częściej ludzie obejrzą się za rkv aniżeli RKS. RKS jest smukłej budowy, ma węższe opony (tu mogę się mylić) typowy szybszy motorower miejski. Różnią się także wyglądem liczników (choć ten w RKS jakoś bardziej przypadł mi do gustu). Dużo także zmienia amortyzator z przodu gdzie w rkv jest jakiejś nowszej technologii.
      Posiadam rkv i jestem z niego bardzo zadowolony (stan licznika 5tys km).
      Podsumowując rkv jest wart swojej ceny nawet tej dodatkowej względem RKS jeśli zależy Ci na lepiej wyposażonej maszynie, dużo lepiej wyglądającej i prezentującej się a także na wyjazdach dla przyjemności w cieplejsze dni to polecam rkv, natomiast jeśli interesuje Cię maszyna robocza (dojazd do pracy z pracy po kosztach tańszych niż bilet autobusowy) to RKS będzie także dobrym wyborem.

      Odpowiedz
    • Niektóre modele z wcześniejszych lat mogą się różnić trochę optycznie plastikami. O ile się nie mylę w Benyco Dark Star 125 wcześniejsze wersje nie miały wałka wyrównoważającego, te z II połowy 2015r. już wałek posiadają.

      Odpowiedz
  47. RKV ma opony 100/80 z przodu i 130/70 z tyłu, widelec up side down, nowocześniejsze liczniki, hamulec tarczowy z tyłu a RKS weższe o dwa centymetry opony z przodu i tyłu, standardowe zawieszenie i hamulec bębnowy z tyłu…W niektórych rocznikach dodawali stadardowo do RKS pług silnika, który w RKV nie ma. Oba mają ten sam silnik więc i osiągi zbliżone… RKV wygląda na bardziej dorosłą 125-tkę…Mam go od roku i nic nie nawaliło przez 4500 km. Spalanie 2,7-2,9 l/100 km…nigdy nie udało mi się przekroczyć 3 l./100km…zasięg ok 450 km-500 km na zbiorniku… v max ok 103-108 km/h na płaskim…Z górki parę razy udało się 112-115 km/h… Wadą są opony którę nie są zbyt pewne na mokrej nawierzchni, choć na suchej jest ok…to wada chyba wszystkich chińczyków ! Więc zakupiłem Michelinki Pilot Streety i zakładam je na nowy sezon.
    Zdecydowanie polecam RKV.

    Odpowiedz
  48. Robil ktos juz jakis tuning by zwiekszyc moc/osiagi w tym motorku ?? ;p
    Chyba troszke zaluje ze nie kupilem junaka 123 przerobionego od razu na 150cm, moze bylby szybciejszy ;p RKV jest super ale przydalaby sie predkosc przelotowa w okolicach 100km/h…

    Odpowiedz
  49. Ja kupiłem go w sierpniu 2015, obecnie mam już na liczniku 1700km. Docieranie jest do 1500, dlatego gdy miałem 1100 wyjechałem nim w trasę A2-ką, po powrocie był już dotarty i można nim jeździć ile fabryka dała i dopiero zaczęła się zabawa. Nie jest to 600-tka, ale na miasto na ogół wystarcza, przydało by się czasami więcej mocy, ale nie narzekam. Póki co w mieście robię nim 90% przebiegu, trasy to rzadkość i generalnie na autostradę nie polecam. Choć prędkość maksymalna, którą można osiągnąć przy sprzyjających wiatrach to 116km/godz, bez problemu zaś kręci się do 105 – 110km/godź. Mimo tego niestety TIR-y, szczególnie, gdy wieje z przodu trzeba dość długo wyprzedzać. Tu by się przydało coś co się kręci minimum do 140 km/godz., nawet 250-tka mogła by się nie sprawdzić na autostradzie. Niestety były momenty, że czułem się, jak zawalidroga, ale też takie, w których auta, które jechały z prędkością około 90 – 100 km/godz, spokojnie wyprzedzałem.
    Dołożyłem do niego owiewkę / szybkę, co poprawiło komfort jazdy, planuję jeszcze bagażnik na tył (polecam z LuxMot Kobyłka, cena 249,-), jeśli znajdę to założę jeszcze handbary i gmole, może jakiś wydech, jeśli będzie sens, bo oryginalny ładnie mruczy i „strzela” oraz deflektor na szybkę. Póki co motor bez usterkowy, podczas pierwszego przeglądu przy 1000km bez uwag, standardowa wymiana oleju, etc… . Gdyby mu ładnie zabudować tę pustą przestrzeń z przodu silnika to można by się nabrać, że to przynajmniej jakaś 500-tka. Może gmole i jakieś małe torby zrobią tę robotę 🙂 Osobiście polecam dla każdego kto nie ma prawka z serii A. Zwinny, zgrabny motorek. Jednak żeby moja ocena była nieco bardziej merytoryczna dla tych, którzy rozważają zakup, bo posiadacze mają już swoje zdanie dodam to co można uznać za wadę, oczywiście należy też uwzględnić cenę tego motoru. Zdecydowanie przydałby się ABS, nawet za dopłatą, ja bym wybrał z tą opcję, miałem już uślizgi przedniego koła, wystarczy kostka i nieco piasku. Zmieniłbym opony, te na mokrym nie sprawdzają się rewelacyjnie, trzeba jechać zdecydowanie ostrożniej, nie miałem przygody, ale dlatego, że uważam. Dodałbym odpalanie z „buta”, gdy jest zimno, czyli jesień, szczególnie, gdy nie jeździmy codziennie, to elektroniczne odpalenie motoru zajmuje nawet do 10 minut. Brałem taką poprawkę, gdy wychodziłem jesienią do pracy, albo odpalałem wcześniej, potem szedłem się przebrać, żeby się rozgrzał i jazda. Brak jest akcesoriów, trzeba się naszukać. Czasami pomiędzy dwójką i jedynką neutralny wskakuje zbyt łatwo, zamiast się redukować, czasami z jedynki ciężko włączyć neutralny, czasami po redukcji zniknie symbol biegu z wyświetlacza i nie wiadomo jaki mamy bieg, trzeba jeszcze raz wbijać. Trzeba wprawy w okolicach 1 – N – 2. To tyle i tak się rozpisałem za bardzo, mam nadzieję, że informacje się przydadzą. Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Cześć,

      widzę, że kupiliśmy rkv w tym samym czasie (i pewnie w tym samym miejscu) 😉 Też mam teraz ok. 1700 km i dla reszty pozostałych czytelników mogę tylko powiedzieć, że mam identyczne wrażenia i przemyślenia z dotychczasowego użytkowania (generalnie jak najbardziej pozytywne).
      Ale z innej beczki – też rozważam założenia jakiejś małej szybki/owiewki – czy możesz podać mi jakieś szczegóły co do Twojego wyboru..?

      LwG

      Odpowiedz
  50. Czy ten motocykl ma taki sam silnik jak Keeway RKS?

    Odpowiedz
  51. Panie Beniamin może jakis videotest RKV bedziemy wdzieczni !!!!

    Odpowiedz
  52. Nówka, pierwszy motocykl. Ramach obeznania się z maszyną i docieraniem przejechałem się na spokojnie jakieś 8 km wokół komina z krótkimi przystankami. I przytrafiła mi się awaria – poluzowała się linka od sprzęgła, klamka oraz element wskazany na zdjęciu http://imgur.com/a/pqUWP latają swobodnie. Nie znam się na motocyklach i nie wiem czy po drodze nie odleciała jakaś sprężyna odpychająca jeżeli powinna być w tym akurat modelu. Proszę o podpowiedź.

    Odpowiedz
  53. Czy mając 180 motocykl nie będzie za niski

    Odpowiedz
    • Przy 180cm powinno być jeszcze OK, problem zaczyna się powyżej 185cm, kolana nie mieszczą się w przetłoczeniach baku zarówno w RKS jak i RKV.

      Odpowiedz
  54. Ja mam 180 cm i jest ok polecam rkv przebieg 6000 km i bezawaryjnie jak narazie tylko paliwo i olej nawet za miastem daje radę nic się nie odkreciło dobre materiały wibracje minimalne jak to w jedno cylindrowcu hamulce super bardzo ładnie przyśpiesza nawet w dwie osoby jak na125 mam go rok i nie żałuję decyzji kupna rkv

    Odpowiedz
  55. Czy RKV można lecieć przelotowo 90 km/h ? tu na stronie podane jest 80. Trochę mnie to martwi bo mocowo to samo , co Romety Z-One a one mają 90 podane hmm

    Odpowiedz
    • Popatrz na film Dawida. 11min 23sek.
      97kmh na 8,5tyś obrotów. Czyli spokojnie 90 da się w trasie lecieć.

      Ale uwaga! I tak osobówki będą Cię wyprzedzać…zrobiłem ostatnio taki test moim bn251. Dopiero jak lecisz 115km/h poza terenem zabudowanym to osobówki odpuszczają. Ja tyle nie jeżdżę, więc patrzę często w lusterka i zastanawiam się czy policja naprawdę nie chce zarobić? Polskie drogi to eldorado, rzadko spotykam kogoś kto jedzie 90kmh jak ja…

      Odpowiedz
      • Beniamin, masz 100% racji. Ja śmigam moto 750, ale jeżdżę rozsądnie, z głową, i zauważyłem to samo. Baa, to nawet prowokuje, gdy motocyklista sobie jedzie poniżej stówki, żeby go wyprzedzić, nawet jakimś starym rozklekotanym golfem. A co do zachowania kierowców, to odnoszę wrażenie, że polskie drogi, to jakieś pole gry różnej maści psycholi. Dlatego przestała mnie bawić jazda moto głównymi drogami i w przyszłym roku przerzucam się na lżejszy sprzęt i wracam do spokojnej jazdy międzywioskowymi drogami. Z takich lokalnych wojaży 125-tką wracałem zrelaksowany, a większym moto wracam zestresowany.

        Odpowiedz
        • To nie pole gry, tylko skłonność do popisywania się i pokazywania: „że co, ja nie zrobię”, itp.

          Odpowiedz
        • Owszem. Ekspresowkami nie jeżdżę. A na normalnej drodze jadę na ogół środkiem pasa a nawet bardziej lewą jego stroną. Jak ktoś ma mnie wyprzedzać to musi to zrobić z pełną zmianą pasa – jakby wyprzedzał auto a nie jak rower – mimochodem.

          Odpowiedz
  56. Witam

    Zdecydowałem się na RKV i mam go od 2 dni 😀 Kolor biały na wtrysku,
    Jezdzę tylko wokół komina, bo nie zarejestrowany jeszcze, ale jestem bardzo zadowolony 😀
    Nie spodziewałem się, że ma tak szybką reakcję na gaz.Silnik od razu idzie, lekkie muśnięcie i już wyrywa.
    Jakość wykonania bardzo dobra jak za te pieniądze.

    Myślałem jeszcze nad Rometem Z one R, ale znalazłem już 3 osoby z wtryskiem Delphi w Rometach, które narzekają na dziurę (zamulenie chwilowe) po dodaniu gazu.Nie chciałem się wpakować w taką minę.Nie wiadomo czy serwis dałby radę to naprawić i czy każdy model z tym wtryskiem ma taki kłopot.

    Dodam, że nigdy nie jezdziłem na motorku z biegami a po 10 min obcykałem sprzęta, nie ma problemu z skrzynią, ładnie idzie wyczuć luz 2 bieg.

    Dla niewysokich osób polecam 🙂 Mam 176 i jest szyty jak na miarę

    Odpowiedz
  57. Witam. Mam RKV od dwóch sezonów, jestem bardzo zadowolony. Na wiosnę wymienię opony, zaczynam się rozglądać. Jakie polecacie? I pytanie może naiwne, ale po prostu nie wiem: opony kupić dętkowe czy bezdętkowe? Pozdrawiam, Mirekk

    Odpowiedz
  58. Mam pytanie do posiadaczy RKV gdy kupowali go jeszcze od importera jakim był Romet.
    Może ktoś wrzucić instrukcję jaką wtedy dawali ?
    Motorland daje taką malutką okrojoną wersję.
    Prawdziwy manual znalazłem tylko po angielsku i hiszpansku.

    Orientuje się jaką wtedy romet dawał instrukcję ?

    Odpowiedz
  59. Witajcie, zima trwa a zima to taka że zachęca do kupna motocykla, w lutym zacznę się poważnie zastanawiać nad zakupem. Widzę że Keeway ma „wyprzedaż” zimową, czyli 7.900 za ten model, jak sądzicie warto? Pierwsze Moto na kat. B głównie do miasta Wrocław i podróży raz na kilka dni ok 100km w jedną stronę.

    Odpowiedz
    • W tej chwili jest promocja, można dostać rkv za 7600. Moim zdaniem naprawdę warto skorzystać bo motorek daje radę. Jak jesteś skłonny wydać coś więcej to za 8990 zł będzie dostępny Keeway rkf ciut mocniejszy silnik i chłodzony cieczą.

      Odpowiedz
      • W Łodzi udało się kupic za 7400zł.pozdrawiam

        Odpowiedz
        • Jak Ci się sprawuje? Jutro prawdopodobnie pójdę zamówić, choć spróbuję nakłonić dilera żeby najpierw po prostu sprowadził, a jak zobaczę to płacę. Poza tym motocykl praktycznie biorę.

          Odpowiedz
  60. Chyba u każdego dilera są obecnie bardzo atrakcyjne ceny zimowe, najczęściej do indywidualnych negocjacji. Z każdym tygodniem zbliżania się do wiosny chęć dilerów do sprzedawania motocykli za bezcen będzie malała.

    Odpowiedz
  61. W przyszłym tygodniu przejdę się do dilera we Wrocławiu, czy wiecie jak wygląda sytuacja gdyby nie mieli na stanie? Czy jest opcja sprowadzenia czy nie ma to nie ma?

    RKV kusi właśnie ceną i tym że o Keewayu słyszałem sporo dobrego, używki japońskiej nie chce kupować bo się po prostu nie znam. RKF podoba mi sie wizualnie a i mocniejszy silnik wydaje się ciekawą opcją jednak cena wyższa a to będzie pierwsze Moto więc trzeba dokupić ciuchy a na tym nie mam zamiaru oszczędzić.

    Odpowiedz
    • W tej chwili nie ma problemu z dostępnością, dostawcą jest motorland. Jeśli nie ma w sklepie RKV na stanie to bez problemu ci ściągną. Cena 7600 jest ceną sugerowaną właśnie przez Motorland. Motor jest zajefajny posiadam go od roku w wersji euro4. Muszę ci tylko powiedzieć, że na 2018 r. jest już nowsza wersja RKV ale w Polsce nie będzie na dzień dzisiejszy dostępna. Różni się tylko wyglądem (inna lampa przednia, boczki, licznik i trochę inna kolorystyka). Mi osobiście bardziej odpowiada malowanie takie jak jest teraz. Silnik i reszta bez zmian Stąd pewnie te obniżki cen RKV z 2017.

      Odpowiedz
      • Jako doświadczony użytkownik natrafiłeś na jakieś problemy? Porównywałem przed chwilą na brytyjskiej stronie Keewaya obie wersje i rzuciło mi się w oczy iż wersja 2018 waży 140kg, cieakwe czy to pomyłka czy stan faktyczny.

        Rodzina oczywiście ma opory jednak cena przemawia za zakupem, wersja biała wygląda obiecująco.

        Odpowiedz
        • Ja też mam wersję białą. 140 kg to nie pomyłka. Tyle waży. Silnik też ma 8 kw a nie jak piszą 8.2 kw. Na razie nic się nie dzieje. Wlewam benzynę i latam. Dla mnie to ważne bo jestem dziewczyną i nie znam się na mechanice

          Odpowiedz
          • Również 140 kg waży Rkv z 2017 tak wynika ze świadectwa homologacji

          • W takim razie poprawiam w tabeli. Dzięki za info!

          • Ale trzeba wziąć poprawkę, że teraz podają wagę moto ze wszystkimi płynami, tj. pełnym bakiem, i to zawyża ilość kg. Oglądałem w sklepie te Keewaye, to na sucho nie sprawiały wrażenia ciężkich. Prowadziły się, jak rower. Jedynie TX miał dołożone tak ok. 10 kg masy. Czekam na tego TXa w wersji Adv, a przede wszystkim Benelli TRK w wersji 250, bo chcę coś poręcznego do polatania po wiejskich drogach.

          • Ale na mokro, czy na sucho.

  62. Może jest tak jak mówisz trudno to w sumie ogarnąć, bo w instrukcji którą dostałam, tą po angielsku, pisze: dry weight – 131kg, w świadectwie homologacji tego przetłumaczonego na polski masa własna: 140kg, na „eu certyificate of conformity” znajduje się podpunkt Mass in running order: 140 kg. Na stronach internetowych keeway jest zupełna dowolność raz podają 123 kg a innym razem 140kg w zależności od kraju. No i weź się człowieku w tym połap.

    Odpowiedz
  63. Oby mi tylko promocja koło nosa nie przeleciała. Ciuch motocyklowy będzie trzeba zakupić jak i samą maszynę.

    Odpowiedz
  64. Hej mam RKV z Euro4 wtrysk i zastanawiam się, czy w takiej opcji jest w ogóle możliwy tuning na 150 ccm bez zmiany mapy ?
    Orientuje się ktoś czy w ogóle takie mapy istnieją pod pojemność 150 ? Z tego co lukałem to w azji mają same gaźnikowce.

    Odpowiedz
  65. Zakupiłem motocykl i to świetna maszyna, przejechałem właśnie około 100km i zastanawiam się czy wymienić olej, jak sprawa z tym wygląda? Czy ewentualny serwis nie robi żadnych problemów z tego powodu? Silnik ma filtr jednak zastanawiam się czy warto to zrobić. Oraz jak wygląda sprawa z serwisami, czy jest tylko jeden po 1000km? Tak jest w książce którą dostałem oraz tak mi powiedział dealer jednak wolę się upewnić, w końcu świeżak ze mnie.

    Odpowiedz
    • W książce gwarancyjnej, jaką otrzymałeś od sprzedawcy jest miejsce, gdzie się podpisałeś, że zapoznałeś się z instrukcją obsługi i warunkami gwarancji. Przeczytaj jeszcze raz dokładnie całą treść instrukcji i wszystkiego się dowiesz. Nieprzestrzeganie zaleceń instrukcji może być przyczyną anulowania gwarancji na pojazd. Reasumując: postępuj zgodnie z instrukcją i wymogami gwarancji.

      Odpowiedz
    • Serwis wymieni olej nawet po 5km jeśli tylko im to zlecisz. Producent zaleca wymianę po 1000km, ale nie broni klientowi robić tego wcześniej. Jeśli masz filtr to przy wymianie oleju obowiązkowo również wymieniasz filtr, inaczej cały zabieg nie ma sensu.
      W książce gwarancyjnej masz podany termin najbliższego przeglądu, natomiast w instrukcji obsługi powinna być tabelka z zalecanymi terminami obsługi, tj. wymiany oleju, smarowania łańcucha, etc.

      Odpowiedz
  66. Witajcie,
    miałem dziś swój większy pierwszy szlif, niestety uszkodziła się klamka hamulca przedniego i pedał tylnego, są obtarcia na lampie i wydechu.

    Wiecie gdzie mógłbym zamówić dźwignie tych hamulców i jaki byłby koszt?

    Pozdrawiam serdecznie.

    Odpowiedz
    • Serwis lub jakieś zagraniczne portale, klamka w serwisie ok. 100

      Odpowiedz
    • Dział sprzedaży części dla klientów z pozostałych województw
      Sebastian Dybka
      wew. 5843 lub +48 22 590 58 43
      sklep@motor-land.com.pl

      Ewa Modrak
      wew. 5842 lub +48 22 590 58 42
      b2b@motor-land.com.pl

      Odpowiedz
  67. Witam Posiadam rkv na wtrysku. Ostatnio pojawił się problem z odpalaniem go. Kręci ale silnik nie zaskakuje. Dopiero jak rozłożę nóżkę (teoretycznie nie powinien w tej pozycji w ogóle odpalić) zaskakuje od razu popracuje parę sekund i gaśnie w tedy składam nóżkę i mogę zapalić motocykl już normalnie. Mam wrażenie, że problem się nasila i zaczyna występować coraz częściej. Co to może być, czy ktoś miał podobny problem?

    Odpowiedz
    • Sprawdź czy łańcuch nie przeciął kabelków od stopki bocznej, może była źle poprowadzona wiązka i coś się tam uszkodziło.

      Odpowiedz
  68. Ktoś podpowie, że na dzień dzisiejszy to najlepsze wozidło do miasta? 🙂
    Bo ma wtrysk, jest nowe/z gwarancją, nie kosztuje źle (7,6), nie wygląda źle, nie widać/słychać również typowego dla CN narzekania użytkowników.

    Odpowiedz
    • Beniamin, czy z Twojego doświadczenia warto jednak poczekać na lejce i zainwestować w BN 251? 🙂

      Odpowiedz
      • To wszystko zależy do czego ci potrzebny motocykl. Faktycznie BN251 pojedziesz wszędzie w miarę niskim spalaniu (niewiele większym od tego z RKV), no i mając A możesz zaplanować dalsze wycieczki poza kraj. I spokojnie 250cc w pojedynkę z bagażami wystarczy. 125-tka bez prawka ogranicza cię tylko do Polski,

        Odpowiedz
        • Szukam wozidełka głównie do miasta, ale bez ograniczania się do przelotowej 70/80. Zanim uda się zakup wymarzonej Śliczności musi upłynać 5-6 tysięcy…lub 20 za nowe…EUR oczywiście :O
          Czynnik ekonomiczny ma tutaj duże znaczenie, ale na zasadzie stosunek jakość/walory użytkowe/cena. 125 już posiadam, czeka na nabywcę, ale wciąż jeżdżę. Jedyna wada (jak dla mnie) to fakt, że jest to 2T.
          Dlatego ponieważ za wcześnie na „Ferrari” szukam obecnie „Golfa” 🙂

          Odpowiedz
          • Mam RKV i to naprawdę fajna maszyna, wozi dość często około 120kg mnie plus szpeju i na spokojnie jedzie 90 licznikowe, zdarza się że i 100 na liczniku się pojawia. Do miasta to doskonała maszyna, w trasie ogranicza prędkość.

            Motocykl dość niewielki ale wygodny, jakość wykonania bez zarzutu, jedyny minus dla mnie to wymienione w filmiku plastiki przy kierunkowskazach, stało się z nimi dokładnie to co film przewidział, od słońca wyglądają brzydko (w serwisie powiedziano mi iż podobno istnieje jakiś specyfik na odświeżenie tego elementu).

  69. Czy może ktoś słyszał o blokadach w tym motocyklu ? Mam takie wrażenie, że do 8tyś obr. motocykl idzie ładnie a dalej już słabo.

    Odpowiedz
  70. Mój RKV dostał niemiłej przypadłości. Otóż gdy silnik jest zimny odpala normalnie, dostaje jednak ogromnej dawki paliwa i je bardzo mocno czuć, nieważne czy silnik się grzeje kilka minut czy jadę od razu przy redukcji z biegu wyższego na niższy o ile mocno nie przegazuję silnik gaśnie i nie idzie go odpalić przez chwilę, rozrusznik kręci ale nie zaskakuje.
    Wersja na wtrysku, 2,5k km zrobione.

    Zdarzyło się kilkukrotnie, tak iż jakby wtrysk(lub pompa paliwa?) się zaciął, nawet po wyłączeniu silnika i wyjęciu kluczyka słychać było odgłos działania(taki sam jak przy odpaleniu, tylko ciągły), żeby temu zaradzić musiałem wyjąć 2 przekaźniki, które znajdują się pod siedzeniem.

    Niestety do serwisu mam całkiem spory kawałek drogi i przez najbliższe kilka tygodni nie mam możliwości się tam pojawić, czy ktoś wie co może być przyczyną? Wersja na wtrysku więc dawka paliwa powinna być odpowiednia zawsze.

    Sprawdzając bezpieczniki zaraz obok akumulatora znalazłem wolną wtyczkę, 16 pinową, do której podłączone są 4 kable, czy to jest miejsce dla odczytu danych z komputera? Coś jak OBD2 w samochodach? Czy może się odpięła od czegoś i to jest część przyczyny.

    Odpowiedz
    • Ktoś już miał taki sam problem z układem wtryskowym w Keeway euro4. W jednym z przypadków silnik tak się zalewał, że się rozklekotał po rozwodnieniu paliwem oleju. O, tu w komentarzach pod tym filmem jest ktoś z takim samym problemem: https://www.youtube.com/watch?v=bQfzisvymxk i tutaj http://www.jednoslad.pl/forums/topic/keeway-tx-125-opinie-wszystko-na-temat/page/6/

      Odpowiedz
    • W moim rkv zdarza się, że silnik nie zaskakuje w momencie gdy mam niski poziom paliwa ( to znaczy na przełomie 2 i 3 kreski od dołu). Teraz pilnuje i staram się mieć zawsze powyżej połowy baku zatankowanego i jest na razie okej. O serwisie zapomnij nic nie zrobią od samego początku staram się o diagnostykę komputerową i znikąd pomocy. ta wtyczka koło akumulatora to jest wolna bo mam też taką samą.

      Odpowiedz
    • Trochę dali du*y z tym wtryskiem. Taka firma, niby lepsza china, a do sprawdzonych motorków włożyli jakiś kichowaty wtrysk. Słabo to widzę, a sam byłem zainteresowany Keewayem TX-em. Coś czuje, że trzeba będzie poczekać na jakieś poprawione podzespoły wtrysku, albo zamontować gaźnik w miejsce wtrysku. Podobne problemy miały miały pierwsze wersje Shinarayów 400 (Romet Classic 400, Mash, itp.), gdzie dopiero zmiana wtrysku z Siemensa na Delphi rozwiązała problem. Moim zdaniem trzeba ostro męczyć dilerów i pisać do głównego dystrybutora, żeby ogarnęli temat.

      Odpowiedz
      • Ja pisałam do motorlandu wielokrotnie. I nigdy nie otrzymałam odpowiedzi dodzwonić się też nie można. Oprócz problemów z odpalaniem, od nowości zapalała się w czasie jazdy kontrolka check parę minut miga a potem gasła i nie pojawiała się w trakcie jazdy więcej. Serwis w którym kupiłam moto nie widzi problemu, bo stwierdził, że on nie widzi żeby się ona zapalała. Ręce opadają. Poza tym, że kontrolka się zapala lub nie żadnych negatywych rzeczy nie zaobserwowałam.Mam przejechane prawie 5000 km. Moto chodzi ok, mało pali. Ale problemy z uzyskaniem pomocy serwisu lub dystrybutora są ogromne. Po co mi gwarancja jak nie można z niej skorzystać bo wszyscy się wypinają

        Odpowiedz
        • czyli motorland to też jednak lipa?? szkoda 🙁 bo jak inaczej nazwać olewanie klienta

          Odpowiedz
        • Spróbuj zadzwonić do Luxmotu może Oni się z czymś takim spotkali, z serwisem Motorlandu to jest dziwnie, bo tam widzę już kolejnego szefa serwisu. Pomijam już taki drobiazg, że serwis robiąc przegląd wykonuje czynności, niezgodnie z zapisami instrukcji obsługi dostarczanej z motocyklem, wygląda jakby jej nikt nie czytał 😉

          Odpowiedz
    • Mój RKV na wtrysku ma podobne problemy jak znajdziesz rozwiązanie to napisz co jest tego przyczyną.

      Odpowiedz
  71. To, co piszecie nie napawa optymizmem, bo przymierzałam się do tego modelu 🙁

    Czyli zarówno z serwisem, jak i częściami wymiennymi i wtryskiem macie złe doświadczenia?
    A to nie jest tak (pytam, bo nie znam się na tym, nie miałam moto z salonu), że na serwis i w sprawach gwarancyjnych podjeżdża się do najbliższego dealera/serwisu u dealara? (chyba że Wasze opinie dotyczą ogólnie wszelkich serwisów/dealerów Keeway)

    I jak z porządną instrukcją/manualem?

    Odpowiedz
    • Co to znaczy z porządną instrukcją? Z motocyklem dostajesz instrukcje obsługi zazwyczaj tłumaczenie wprost z angielskiej wersji. Z czynności do wykonania znajdziesz wzmiankę o obsłudze łańcucha (dobrze jak napiszą czym smarować), wymianie oleju i tabele interwałów przeglądowych. Reszta jest w instrukcjach serwisowych dostępnych tylko dla serwisu autoryzowanego, szukać trzeba w necie, ale wątpię, żebyś znalazł do wersji z wtryskiem.

      Odpowiedz
  72. Taka ogólna rada, wypływająca z mojego wieloletniego doświadczenia: na serwis i w sprawach gwarancyjnych najlepiej dla wszystkich jest jeździć do miejsca zakupu motocykla.
    Innymi słowy : kupuj motocykl (dowolnej marki) tam, gdzie masz zamiar go serwisować, nawet jeśli będzie cię to na początku kosztowało dwa złote więcej. W ostatecznym rozrachunku i tak będzie Ci się to finansowo i psychicznie znacznie bardziej opłacało.

    Fabryczną instrukcję i książkę / kartę gwarancyjną otrzymasz wraz z motocyklem.

    Odpowiedz
    • W tam, nie ważne czy tam gdzie kupisz czy gdzie indziej i tak spier….

      Odpowiedz
  73. To mnie z leksza przeraziliście tymi problemami z wtryskiem. W przyszłym miesiącu planowałem kupno keewaya rks lub rkv na wtrysku. Wolałbym jednak nie trafić na wadliwy egzemplarz i męczyć się z naprawami gwarancyjnymi.

    Odpowiedz
    • Wszystko zależy kto składa. Pytaj na forach podając lokalizację jaka Cię interesuje, często ludzie mają pojęcie, który serwis w danym województwie się zna, a który tylko udaje.

      Odpowiedz
      • Amarantus

        Mój dobrze jeździł przez 2200km, potem zaczął wariować wtrysk jak opisany wyżej, zła mieszanka, silnik nierozgrzany gaśnie gdy zrzuca się biegi w dół, potem problemy z odpaleniem. Pompa paliwa się zawiesza.

        Właściwie to na ten moment bardzo mocno nie wybrałbym Keewaya na wtrysku, gaźnikowe nie miały kłopotów, przeszukując sieć znalazłem osobę z UK która miała ten sam problem z RKS na wtrysku.

        Nie polecam naprawdę.

        Odpowiedz
        • Właśnie napisałam do Motorlandu w tej sprawie. Ciekawe czy mnie znów oleją czy w końcu zareagują. Wcześniej myślałam, że jestem odosobnionym przypadkiem, ale widzę że jest nas wielu. Prośba moja jest taka piszcie do nich (gwarancje@motor-land.com.pl) i opisujcie usterki może w końcu da im to do myślenia i zorganizują jakąś akcję serwisową. W przyszłym roku kończy mi się gwarancja a chciałabym mieć sprawny motorek. Szkoda to tak wszystko zostawić i nie spróbować coś z tym zrobić. Na dzień dzisiejszy jestem rozczarowana i czuję się oszukana przez Motorland

          Odpowiedz
  74. U mnie w okolicy nie ma chyba żadnego dobrego serwisu. Wiem że w city raider w Gliwicach są te keewaye i mają oni dobre opinie ale to 56 km trasą. Wiem też o marco w mysłowicach(45 km ode mnie) ale tam chyba nie mają keewayów za to są benelli. Bliżej są tylko sklepy z raczej kiepskimi opiniami.

    Odpowiedz
    • Zostaje ci jeszcze Langer w Tychach :-).

      Odpowiedz
    • Przemek. Posłuchaj Beniamina, bo dobrze podpowiada.

      Odpowiedz
      • Do Langera mam 64 km trasą. To trochę dużo. Chyba że na prawdę warto się tam wybrać.

        Odpowiedz
        • Na pewno motocykle warto u mnie kupować (tysiące klientów to potwierdza) , lecz… nie sprzedaję Keeway’ów.
          64 km to nie jest mało, ale np. na serwis Bartonem przyjechał do mnie klient z Miedzianej Góry (za Kielcami), więc dystans miał dużo większy do przejechania.
          Dla chcącego- nic trudnego! Poświęcił na to mniej więcej tyle czasu, ile ja ,,zużyłem” na dowiezienie nowego motocykla do niego.

          Odpowiedz
  75. Na gaźniku z RKV nikt nie miał problemu, wyszło na to że wtrysk jest lipny bo sam silnik to pierwsza klasa. Jeśli ktoś zna w okolicy Wrocławia dobry serwis to bym poprosił informację.

    Odpowiedz
    • Wtrysk to coś nowego w 125-tkach, przynajmniej tych chińskich. Szczególnie że specyfikację EUR IV dostali chińczycy 1,5 roku później niż Japończycy.
      Przynajmniej tak twierdzi David McMullan, powiązany z chińskim rynkiem motocyklowym jako organizator targów, wydawca oraz współtwórca motocykla Tekken (Zipp VZ-5, Barton Hyper, Benyco Teken itd.).
      Z mojego doświadczenia w branży Automotive, najwięcej poprawek i zmian konstrukcyjnych producenci wprowadzają w pierwszym roku produkcji. Po prostu reklamacje z „pola” pociągają analizy i wymuszają poprawki.I drugi rocznik już jest całkowicie OK. Ceniące się koncerny robią akcje serwisowe gdy jest to wymagane i to częściej niż wam się zdaje. Benelli też już w tym roku robiło akcję serwisową, pełna profeska – list do własciciela z prośbą o stawienie się w ASO.
      Warto też dodać że ostatni rocznik produkcji zwykle jest odpuszczany jakościowo, bo wszyscy skupiają się na wdrożeniu nowego modelu.
      Myślę że, Keeway szybko znajdzie problem, jeżeli taki istnieje, bo mogą to być odosobnione przypadki,nie wiem, wadliwa seria sterownika wtrysku czy inne podobne. W Keewayu 250 na wtrysku okazało się że pracownik który był odpowiedzialny za wiercenie otworu w kroćcu ssącym w co którejś sztuce tego otworu nie wywiercił. I niektóre modele paliły ponad 4 litry gdy inne 2,7l/100km.

      Odpowiedz
      • 250 keewaya miał mój kuzyn. I chyba trafił na wadliwy egzemplarz. Motocykl sporo palił i tracił moc w trakcie jazdy. Zapalała się kontrolka silnika i silnik po chwili gasł. Odpuszczenie gazu i ponowne dodanie go czasami pomagało ale i tak musiał jeździć z tym do serwisu.

        Odpowiedz
        • I pewnie serwis nic nie zrobił?
          Ten otworek każdy może sobie przewiercić. Wystarczy ściągnąć króciec ssący, na nim jest taki mniejszy króciec na czujnik podciśnienia, i ten właśnie trzeba sprawdzić czy jest drożny.

          Odpowiedz
          • Niby serwis coś tam zrobił bo motor zaczął jeździć w miare normalnie ale kuzyn i tak go sprzedał. Tak to jest jak się kupuje motor nie mając prawa jazdu A. Planował zrobić prawko ale go ten motocykl z tego pomysłu wyleczył. W sumie mu się nie dziwie bo raz mi dał się nim przejechać i rzeczywiście dla początkującego to był zły wybór. Był wygodny to fakt ale bardzo głośny(niby przerobiony wydech przez sklep gdzie kupował) i przez problemy z silnikim bardzo mułowaty. Mój router ws50 lepiej zbierał się na starcie i nawet kuzyn powiedział że lepiej się mu jechało na ws50 niż na tym keewayu.

  76. Witam. Miałem w moim gaznikowym rkv podobne problemy. Rano po odpaleniu chwilą rozgrzewki i w drogę. Na początku zwykle trochę mulił, aż dojeżdżam do pierwszej krzyżówki gdzie oczywiście zgasł. Po odpaleniu już chodził dobrze i ładnie trzymał obroty. Wyczysciłem dyszę w gaźnik, dodałem do paliwa mieszanki do czyszczenia układu i wyregulowalem zawory. Podejrzewam, że to zawory były główną przyczyną mojego problemu, więc może i na wtrysku powodują podobne objawy przy rozgrzewaniu silnika.

    Odpowiedz
    • Dodam jeszcze tyle, że nie było to jednorazowe zdarzenie tylko męczyłem się tak jakiś czas zanim wyleczyłem moto z choroby. Problem narastał stopniowo od przygasania, po problemy z odpalenie po zgaśnięciu.

      Odpowiedz
  77. Zrobiłem na nim kilka tysięcy. Myślę że to dobry sprzęt do miasta, ale jak musiał to bez problemu robił też kilka razy trasę ponad sto kilometrów. Kupiony w salonie za 7600, dobrze skręcony, przygotowany do jazdy i dostarczony pod dom. Żadna śrubka się sama nie odkręciła. Gwarancję olałem ciepłym moczem, sam dbam o swój motocykl. Poza tym zlikwidowali jeden punkt serwisowy a w innym powiedzieli że termin za trzy tygodnie. Olej zmieniłem na początku przy 250 i 1000 km przebiegu, zawsze z wymiennym filtrem. Docierałem tak jak uważałem za stosowne, bez zamulania jak sugeruje instrukcja i bez jazdy cały czas do czerwonego pola. A instrukcje mam dwie – angielską i polską – co ciekawe podają np. różniące się miedzy sobą parametry techniczne pojazdu i wartości luzu zaworowego. Po pierwszych trzystu kilometrach łańcuch wyciągnął się jak guma z majtek, potem ruszałem go tylko przy montażu automatycznej olejarki i wymianie przedniej zębatki na większą o jeden ząb, teraz jest prawie bezobsługowy. Zębatka zmniejszyła obroty silnika przy prędkości przelotowej, w mieście nie czuć żeby stracił na przyspieszeniu. Ogólnie motocykl robi dobre wrażenie, przypadkowi spotkani ludzie podziwiają wygląd pojazdu. A i dźwięk z tłumika przyjemny, przynajmniej dla mnie. Opony dobrze trzymają na zakrętach, tylko raz na zużytym asfalcie był uślizg przedniego koła ale jakoś się wyratowałem. Po kilku tysiącach mam do niego pełne zaufanie. Kilka razy hamowanie awaryjne, mocne naciśnięcie nożnego hamulca powoduje zablokowanie tylnego koła ale CBS dołącza przedni zacisk i stabilnie wyhamowuje pojazd. Teraz wady motocykla. Na początku notorycznie przestawiało mi się jedno lusterko, teraz mu chyba przeszło. Odpadła obudowa podświetlenia tablicy rejestracyjnej, możliwe że to jakaś wada produkcyjna, na internecie znalazłem identyczny przypadek. Za dwie dychy zamówiłem nową, wzmocniłem po swojemu i po problemie. I oczywiście kiepskiej jakości wtrysk. Na zimnym i ciepłym odpala od strzała. Tylko raz na zimnym tak bardzo nie chciał odpalić że musiałem pomóc mu „na pych”. Gdy postoi kilka godzin w mocnym słońcu to prawie zawsze ma problem z odpaleniem. Kiedyś dwie minuty się męczyłem żeby silnik ruszył. Szybko się nauczyłem że wtedy trzeba odpalać z lekko odkręconą manetką gazu, jak zapali to podnoszą się powoli obroty a my przez 5-10 sekund równomiernie odpuszczamy manetkę i silnik normalnie pracuje. Kolejny problem czasem występuje gdy muszę zatrzymać się przed skrzyżowaniem, gdy mam już całkowicie zahamować a silnik ma zejść do wolnych obrotów. Wtedy po wciśnięciu sprzęgła albo zwiększają mu się na kilka sekund obroty do 3-4 tysięcy i wracają do normalnych albo po prostu przygasa i ledwo chodzi, czasami trzeba mu dodawać trochę gazu. Kilka razy zdarzyło się że zgasł, a wtedy przez pół minuty silnik nie chce odpalić, jak ruszy to już dalej normalnie działa. Ogólnie motocykl bardzo fajny, jak producent zmieni ten wtrysk na lepszy to będzie idealnie. Ja jestem zadowolony z zakupu, tani i dobry chińczyk. Tylko lać paliwo i jeździć.

    Odpowiedz
    • Jak nowa zębatka wpłynęła na jazdę tzn. jakie prędkości teraz otrzymujesz przy 6000, 7000 i 8000tyś obrotów. Zastanawiałam się też sama nad zmianą ale bałam się, że straci mocno na przyspieszeniu. Wszystkie wady, które opisałeś występują też u mnie, szkoda że ten wtrysk tak skopali bo to naprawdę fajny motor.

      Odpowiedz
      • Zmieniłem przednią zębatkę tylko o jeden ząb. Myślę że przy tej mocy silnika to dobry wybór. Jeśli dobrze pamiętam to obroty spadły o około 1000. Na trzecim biegu przy 6 tysiącach jest chyba 50 km/h. Na drugim biegu rozpędza się maksymalnie do 60, na trzecim do 80, czwarty do 100, a piąty traktuję raczej jako nadbieg do zmniejszenia obrotów bo na nim bardzo wolno się rozpędza. Na prędkości przelotowej 90 km/h jest chyba 8 tysięcy obrotów. Mam wrażenie że po zmianie zębatki prędkość maksymalna się nie zmieniła, jedynie licznik mniej pokazuje. Teraz jest maksymalnie jakieś 105 a wcześniej pokazywał nawet 115 km/h. W mieście nikogo nie spowalniam, do 70 km/h płynnie przyspiesza. Bardzo rzadko mnie ktoś wyprzedza.

        Odpowiedz
    • Mnie również odpadła obudowa podświetlenia rejestracji. Podeślesz linka gdzie kupiełeś taką obudowę?
      Widzę, że gaśnięcie silnika to powszechny problem… W serwisie powiedzieli, że przecież wszystko działa i nie udało im się zreprodukować problemu.

      Odpowiedz
      • Najprościej pytać u sprzedawcy, ale gdyby nie miał to możesz zamówić na tej stronie https://motomarineparts.pl/ . W wyszukiwaniu wpisz numer części 82900D010000. To jest komplet: obudowa, łącznik/adapter i przewód elektryczny z lampką i wtyczką. Jak za taki zestaw to cena raczej niska. Ja w nowej obudowie te plastikowe tulejki które się łamią zalałem obficie klejem na gorąco. Mogłem dospawać plastikiem jakieś wzmocnienie ale to trochę więcej roboty będzie. Na razie klej się sprawdził. Od zewnątrz nic nie widać.

        Odpowiedz
        • Właściwie nigdy nie zwracałem na ten element uwagi i dopiero teraz poszedłem sprawdzić i okazało się że mam od nowości przepaloną żarówkę podświetlenia tablicy. Przy próbie wyciągnięcia rozsypała się i niestety nie mam jak porównać i zakupić nowej. Doradzisz jaki typ żarówki tam wchodzi?

          Odpowiedz
          • Na samej żarówce nie mam napisów. W mojej angielskiej instrukcji jest podane tylko 12V i 5 watów. Nie wiem jaki to dokładnie typ. Trzeba chyba końcówkę porównać. A samej żarówki nie da się wyciągnąć „siłowo”. Trzeba z obudowy podświetlenia wyciągnąć razem z żarówką gumowy uchwyt, przekręcić go kawałek. A żeby wyjąć z tego uchwytu żarówkę to wpychamy do niego te dwa kabelki, wyjdzie ona z drugiej strony, trzymają ją metalowe „zaciski” które muszą się zluzować, ten gumowy uchwyt dociska je do żarówki.

          • Krótki research wykazał że to może być żarówka w5w.

            Na allegro widzę całkiem sporo takich żarówek w wersji LED. Czy nadały by się do keewaya? Żaden ze mnie elektryk ale jednak LED mniejszy pobór prądu, nie powinno źle się odbić samym Moto?

    • mozesz napić gdzie kupieś tą osłonke na tablice rejestracyjną? bo mam tą samą przypadłość

      Odpowiedz
  78. Potwierdzam Twoje spostrzeżenia: łańcuch rozciąga się ,,jak guma z majtek” najczęściej wtedy, gdy nie jest właściwie smarowany. Zwykle wytrzymuje 10-15 tys km, jeśli jest smarowany na bieżąco ( nawet kilka razy w tygodniu, przy sporych przebiegach motocykla). Jeśli łańcuch ,,padł” po kilku tysiącach km to często oznacza, że był za rzadko smarowany.

    Odpowiedz
    • Ja smaruję łańcuch co 300 km. Bardzo tego pilnuję. Mam ponad 5000 km, a miejsce na naciąg łańcucha juz prawie się kończy.

      Odpowiedz
  79. Ja dziś kupiłem rkv na wtrysku. Mam nadzieje że u mnie nie będzie takich problemów.

    Odpowiedz
    • Dziś przyjechał do mnie mój rkv. Jestem już po pierwszych 30 km. Prowadzi się znakomicie. Jak dla mnie ma super dynamike mimo że nie rozkręcałem nim manetki na maksa bo na dotarciu. Parę razy dociągłem go do 6,5 k obrotów i licznik pokazuje wtedy około 75 km/h. Wtrysk pracuje bardzo fajnie, nie czuć paliwem z wydechu. Będę musiał się pilnować bo on bardzo zachęca do szybszej jazdy. Mam tylko problem z wyczuciem gazu przy ruszaniu ale dojde w końcu do tego. Troche wstyd jest jak moto gaśnie przy ruszaniu.

      Odpowiedz
      • No to gratulacje i niech ci służy jak najlepiej bo motocykl fajny. Napisz jak tam będzie się sprawował po np. około 2 tys. kilometrów.

        Odpowiedz
        • Dzięki, na pewno opisze go po dotarciu.
          A tak przy okazji czy ktoś używał takiego zestawu do łańcucha:
          Motul Chain Clean C1 – preparat do czyszczenia łańcuchów – spray 400ml
          Motul Chain Lube Road C2+ z teflonem – spray 400ml
          szczotka do czyszczenia łańcuchów
          Zastanawiam się czy warto sobie kupić taki zestaw do czyszczenia i smarowania łańcucha.

          Odpowiedz
          • Na liczniku już 140 km. Dziś zrobiłem trase 50 km z przerwą 15 minut po 25 km na schłodzenie silnika. Znalazłem już pierwsze wady chińskiego wtrysku. Zimnego motocykla lepiej nie zostawiać na pełnym słońcu bo są spore problemy z odpaleniem i trzeba pomagać gazem by nie zgasł od razy. Dwa razy zdażyło mi się też że dojeżdżając na postuj i redukując szybko biegi silnik zgasł. Całe szczęście nie ma najmniejszego problemu z odpaleniem go. Pali w zasadzie od strzała nie ważne czy zimny czy ciepły. Moto jest bardzo wygodne i przyjemnie się nim jeździ. Wprawdzie po ok 20 km odczuwam lekki ból rąk ale z każdą przejażdżką jest lepiej.Mam lekko ponad 180 cm i niestety nie daje rady schować kolan w przetłoczenia w zbiorniku ale wcale to nie przeszkadza. W końcu inni motocykliści mnie zauważają i witają się ze mną. Wcześniej na 50 to był raczej rzadki gest. Aż się przyjemniej robi. Zrobie jeszcze z 100 km i podjade dotankować by sprawdzić jakie ma mniej więcej spalanie.

  80. Ponad 240 km już przejechane i drugie tankowanie zaliczone. Wyszło prawie 5 litrów na 200 km.

    Odpowiedz
    • Kolejne tankowanie zaliczone przy 440 kilometrach. Teraz weszło 4,6 litra.
      Z wad motocykla jak na razie musiałem tylko odsunąć przewody hamulcowe od przedniego błotnika bo zdarły na nim farbę trąc o niego podczas jazdy. Wystarczyło poluzować śrubę wieszaka który trzymał te przewody, odchylić go trochę i dokręcić tą śrubę. Tu raczej szukałbym winy w sklepie który robił przegląd zerowy niż w samym motocyklu bo to oni powinni to sprawdzić przy przeglądzie zerowym. Wtrysk działa bardzo dobrze. Czasami zdarzy mu się zablokować na chwile na wyższych obrotach po wciśnięciu sprzęgła(jakieś 3-4 k obrotów) ale zdarza się to raz na ruski rok. Parę razy zdarzyło mi się że moto zgasło przy szybkich redukcjach ale to też rzadko się zdarza i pewnie jest w tym też trochę mojej winy. Nie ma najmniejszych problemów z odpaleniem silnika czy to zimnego czy nagrzanego. Nawet jak zgaśnie to od razu można go odpalić. Łańcuch w zasadzie się w ogóle nie wyciągnął choć i tak przy przeglądzie będzie trzeba go naciągnąć bo już od nowości ma jakieś 2,5-3 cm luzu.

      Odpowiedz
      • Na liczniku już 610 kilometrów. Dziś byłem na pierwszym przeglądzie. Do rkv został zalany motul, wymieniony został filtr oleju, naciągnięty łańcuch i sprawdzone hamulce. Zgłosiłem także blokujące się czasami obroty i chyba coś przy tym było robione bo przy powrocie do domu ani razu się nie zawiesiły. Przy okazji przetestowałem opony w warunkach ekstremalnych. Przez całą drogę tak padało że dojechałem do domu całkowicie mokry i musiałem suszyć całe ubranie. Motocykl wyglądał jakbym nim w ciężkim terenie jeździł i musiałem go umyć bo był cały błotem upaprany. Opony w takich warunkach sprawowały się idealnie i mimo początkowych obaw przyjemnie mi się jechało.

        Odpowiedz
  81. Witam wszystkich! Potrzebuje pomocy, jest wiele filmów na YT gdzie ten motocykl wyciąga grubo ponad 100 km/h. Mój na piątym biegu ma problem z przekroczeniem 8000 bór /95 km/h . Czy tamte motocykle są jakoś modyfikowane ( zębatki , gaźnik) czy coś w moim egzemplarzu jest nie tak. Bardzo proszę podzielcie się doświadczeniem i ewentualnie proszę o jakieś porady. Myślałem o zmiane zębatki.zbawczej na większą wymieniał ktoś?

    Odpowiedz
    • Mój na (model na wtrysku) na prostej około 110 leci ale po długim rozbiegu, z górki zdarzyło się nawet w porywach około 120 lecieć. Na piątym biegu dochodzi a nawet czasem przekraczam 10 000 obrotów ale to zależy też od warunków pogodowych. Spróbuj wyregulować zawory może coś pomoże. Nic nie zmieniałam w motocyklu.

      Odpowiedz
    • Chuderlak przy dobrych warunkach pewnie te 110 pojedzie po prostej drodze. Mój na dotarciu bez rozkręcania manetki na ful spokojnie dobija do 85km/h(troche ponad 7k obrotów) przy mocnym wietrze. Więcej go nie męcze. Wszystko zależy od twoich gabarytów i wagi. Jeśli masz wersje na gaźniku to może gaźnik wymaga regulacji.

      Odpowiedz
  82. https://youtu.be/bDpK_1pOYrQ

    Ten filmik doskonale pokazuje mój problem z RKV, czy ktoś ma może rozwiązanie jak temu zaradzić?

    Odpowiedz
    • Niewiele mi ten film mówi ale to pewnie dlatego że nie jest po polsku. Gaśnie ci na zimnym silniku po odpuszczeniu gazu? U mnie casami gaśnie przy szybszej redukcji przed skrzyżowaniem gdy już mam się zatrzymać i wbić luz. Choć od pierwszego przeglądu(jakieś 200 km przejechane od tego czasu) zdażyło się to tylko raz.

      Odpowiedz
      • Gaśnie na zimnym silniku po wciśnięciu sprzęgła, cholernie upierdliwe, meczace, niebezpieczne. Nie trzyma obrotów a potem ciężko odpalić. Tu gdzie jestem daleko mi do wielkich miast ale nie wyobrażam sobie jazdy nim po mieście, zgaśnie na światłach i co?

        Dlatego nikomu nie polecam tego motocykla ma wytrysku.

        Odpowiedz
    • U mnie jest dokładnie to samo. W tym wątku wypowiedziało się wiele osób na temat dokładnie takich problemów.
      Jak byłem na przeglądzie to zabajerowali mnie, że to jest normalne jak się kończy ssanie, ale teraz jestem już pewien, że to wada fabryczna tych motocykli. Pytanie brzmi: co możemy zrobić aby nam nasze keewaye ogarneli? Motor jest fajny, ale to gaśnięcie obiera mi całą frajdę z jazdy.

      Odpowiedz
      • Od jednej osoby z UK dostałem taką odpowiedź co zrobił z tym problemem, co prawda RKS ale silnik i wtrysk taki sam.

        „I managed to get it home and took it in to the guy that does this stuff for me. After looking around he said the issue was a cracked valve, and after only 10k this should not happen. I presume it was bad metal in the valve and after looking at the valve myself I now 100% think they used bad quality metal as the edges were almost completely destroyed. Anyways after fixing that and a few other bits that needed doing the bike it running completely fine now, no cutting out, no nothing.
        Hope this helps. Best to take it in and ask them to thoroughly check the small metal parts and electrics.”

        Odpowiedz
        • Czy mógłbyś po polsku to streścić?

          Odpowiedz
          • Historia streszczona: Po dłuższej podróży motocykl praktycznie odmówił posłuszeństwa, gasł co chwilę i nie odpalał. Jak już się go udało doprowadzić do mechanika okazało się że zawór był pęknięty co nie powinno się zdarzyć przy przejechanych tylko 10k km.
            Po obejrzeniu zaworu widać było że jest zniszczony, prawdopodobnie z beznadziejnego metalu zrobiony.
            Po wymianie, regulacji wszystko śmiga jak ta lala.
            To skrót powyższego tekstu jaki dostałem w odpowiedzi.

            Problem zaczął występować u tej osoby już o wiele wcześniej, tak jak u mnie po około 2000km.

            Swój zawiozę do serwisu gdzie kupiłem, choć się obawiam czy w ogóle coś zrobią czy się nie wypną, spodziewałem się że nie będzie takich problemów tak wcześnie w eksploatacji, keeway miał być jednak lepszą marką.

      • Możliwe że to wada fabryczna ale na pewno nie wszystkich egzemplarzy. U mnie ten problem nie występuje. Może jakaś partia silników była wadliwa albo ktoś nie przyłożył się do przeglądu zerowego i później takie cuda wychodzą. Tak przy okazji jakie macie oznaczenia na silniku? U mnie jest qj157fmi-2a mimo że nawet na stronie importera widnieje 157fmi-2b.

        Odpowiedz
        • a i le masz nim przejechane ? z 2000 km zrobiłeś bo mi do 2500 tysiąca chodził jak ta lala, a potem się wszystko spier… więc się nie ciesz, że to cię o minęło bo być może zacznie się w późniejszym czasie

          Odpowiedz
          • Może być tak że serwis ustawił zawory za ciasno. Zawór mógł się przez to uszkodzić i potem są jaja.
            Niekoniecznie będzie to wada materiału.

          • Zrobić 2 czy 2,5 tys. kilometrów w niecały miesiąc byłoby cieżkie do wykonania 125 na dotarciu. Czy mnie ten problem w końcu dotknie nie wiem i prędko się raczej nie dowiem bo sezon do jazdy się już powoli kończy.

    • Wyreguluj zawory, najlepiej tak by po odpaleniu było słychać lekkie cykanie

      Odpowiedz
      • Nie jestem doświadczony w mechanice i wolałbym sam nie grzebać, lepiej oddać do serwisu gdzie kupiłem żeby to zrobili w ramach gwarancji?

        Odpowiedz
        • Regulacja zaworów nie podlega gwarancji, zedrą z ciebie za usługę z 5 dyszek

          Odpowiedz
        • Zawory są sprawdzane / regulowane w ramach każdego przeglądu, więc dodatkowo serwisowi za to nie płacisz.

          Odpowiedz
          • Langer niekoniecznie, są serwisy, które w ramach przeglądu sprawdzą wszystko, są i takie, które robią tylko czynności przewidziane po danym przebiegu wg rozpiski instrukcji producenta. Klienci zazwyczaj chcą taniej, więc część serwisów regulacje zaworów czy gaźnika podaje jako dodatkowe usługi.

          • Jak pytałem w serwisie to powiedziano mi że regulacja zaworów kosztuje 100 zł. Dla tych co kupili u nich motocykl jest wliczona w koszt przeglądu. Z tego co się dowiadywałem to regulacja chyba przypada na 3 przegląd. W tym serwisie wiem że doliczają też koszt oleju i filtrów w przypadku gdy ktoś przyjeżdża na przegląd motocyklem kupionym nie u nich. W sumie nie mogę jak na razie na nich narzekać bo widać że przykładają się do przeglądów. Wszystko jest dobrze dokręcone i śruby oznaczone markerem. Łańcuch wyczyszczony i nasmarowany nawet zbyt bogato plus wszystkie ruchome elementy też nasmarowane. Moje uwagi przy pierwszym przeglądzie też wzieli pod uwagę. Mam nadzieję że z późniejszymi przeglądami też będzie bezproblemowo. Sporo się niestety słyszy o tragicznej obsłudze w serwisach i pewnie to jest główny powód narzekań na chińskie motocykle.

      • Panowie a gdzie mozna nabyc czesci? Ukradziono mi akumulator. Wiazke.obudowe itd. Podajcie adres na a111.70@wp.pl.
        Stoi od 30 dni bo ubezpieczalnia nie moze wycenic .

        Odpowiedz
        • Wejdź na stronę motor-land.pl i tam poszukaj. Jest też tam schemat do pobrania z motocykla zawierający numery części a potem nawet szukanie w google da rezultaty.

          Jak będziesz miał schemat motocykla i numery części a na stronie sklepu ich nie będzie to napisz do sklepu na adres email.

          Odpowiedz
  83. Mam ten sam silnik, wszystko było ok do jakiś 2000km, potem problem zaczął występować. Przed chwilą znalazłem kolejną osobę z UK co ma ten sam problem tylko że z RKS z 2018 roku.

    Podpiąłem skaner OBD2 do maszyny, pojawiają mi się tam dwa błędy po tym jak zgaśnie P0201 i P2300. Ale nie wiem czy to ma jakikolwiek sens.

    Odpowiedz
    • Tu informacja o p0201:
      „P0201 is a diagnostic trouble code (DTC) for „Injector Circuit Malfunction – Cylinder 1″.”
      Natomiast p2300 to:
      „P2300 is a diagnostic trouble code (DTC) for „Ignition Coil A Primary Control Circuit Low”.”
      Czyli wychodzi na blędy związane z wtryskiem i cewką zapłonową.

      Odpowiedz
    • Panowie, regulujcie zawory bo w nich jest problem. Widać, że ten silnik ma tendencję do malejacego luzu zawodowego. I nie ważne czy na gaźnik czy na wtrysku- zawory są pewnie takie same. Ja w swoim (13.2 tys.przebiegu z gaznikiem) regulowalem już 3 razy i problem znikał za każdym razem. Niech jeden odważny z wtryskiem wyreguluje i podzieli się wrażeniami.

      Odpowiedz
      • I w końcu ktoś z dużym doświadczeniem w obcowaniu z rkv wyjaśnił w czym problem. Czyli wychodzi że średnio co 4 tys. km trzeba regulacje robić. A to kiedy pierwszy raz trzeba się tym bawić pewnie w głównej mierze zależy od tego jak były ustawione na począdku. U mnie przy 800 słychać cykanie zaworów więc się nie muszę na razie martwić. Jak ucichną na zimnym to podjade na regulacje albo sam to zrobie. Szkoda tylko że serwisy nie umieją tego ogarnąć.

        Odpowiedz
  84. Może by redakcja dodała do katalogu firmę Bajaj i przetestowała tego Pulsara 125 http://www.jednoslad.pl/bajaj-pulsar-125-juz-we-wrzesniu-w-salonach-obok-sportowy-ns-200-i-rs-200/

    Odpowiedz
    • Najpierw musi trafić do sprzedaży, później muszą być dostępne testówki, a ponieważ to Romet, to redakcja nie dostanie testówki. Jedyna nadzieja w koledze Kamilu na jakąś recenzję.

      Odpowiedz
      • W sprzedaży już jest, Romet sprowadził na razie Dominar 400, dostępny w salonach 🙂

        Odpowiedz
    • Silnik w tym bajaju wydaje się fajny. 12 km i 11 Nm z 4 zaworowego sohc to na pewno o wiele lepiej niż obecne 10-11 konne silniki montowane w większości chińskich 125. Szkoda tylko że pulsar jest wąski, ma raczej słabe hamulce i wąskie opony. Może wprowadzą kiedyś lepiej wyposażoną wersje.

      Odpowiedz
      • Zobaczymy. 1 konik więcej różnicy wielkiej nie zrobi. Te indyjskie wynalazki wydają się droższe niż porównywalna chińszczyzna. Ciekawe jak jest z jakością tych sprzętów.
        W Polsce do tej pory sprzedawano osobowe „samochody” marki Tata. Z tego co ludzie piszą, to niezbyt dobrze z jakością.

        Odpowiedz
        • Tu nie będzie chodziło raczej tylko o ten jeden konik. Niewiele jest chińskich 125 z silnikami 4 zaworowymi, a ponoć ten bajaj ma jeszcze 2 świece. Niestety jeśli żeczywiście będzie kosztował 8 tys. to za niewiele więcej jest benelli bn125.

          Odpowiedz
          • I co ci da 1 konik więcej i silnik 4 zaworowy w sprzęcie o poj. 125? Tutaj głównie przełożenia skrzyni biegów decydują, opory powietrza i masa motocyklisty.
            Osiągi i tak mizerne w takich pojemnościach, i w eksploatacji codziennej prawie się nie odczuwa. A silnik 4 zaworowy niepotrzebnie komplikuje konstrukcję w przypadku jakiejkolwiek naprawy. Chińskie 2 zaworowe tak samo palą znikome ilości paliwa i w tym przypadku jakichś specjalnych oszczędności nie będzie.
            To co było zaletą w chińskich motorkach (prosta konstrukcja), to w indyjskich niekoniecznie. No i cena jak za indyjskie złomy przeciętnie 1.5-2 tysiaki więcej, niż odpowiedniki chińskie o tych samych pojemnościach, niebezpiecznie zbliżają się już do markowych Hond, Yamah, czy Suzuki.

          • Piszesz tak jakbyś już przetestował te motocykle. I gdzie tu cena zbliża się do markowych? Yamahy czy hondy zaczynają się dopiero powyżej 10 tys zł. Yamaha ys 125 z 2017 roku to wydatek około 11 tys. zł. Ma ona podobne wymiary i wyposażenie to pulsara 125 ale minimalnie gorszy silnik. Taka sama yamaha z rocznika 2018 to chyba 12 tys. zł a więc o połowę więcej niż bajaj. Honda cb125f to wydatek około 11 tys. zł i także jest zbliżona konstrukcyjnie do bajaja. Suzuki ma gsxr-s125 za 15 tys. zł więc to już prawie dwa razy tyle co za bajaja. Więc gdzie te ceny się zbliżają do markowych.
            Silnik 4-zaworowy z dwoma świecami może mieć lepszą dynamikę i mniejsze spalanie niż zwykły prosty 2-zaworowy. Ponoć benelli bn125 z 4-zaworowym silnikiem spala poniżej 2 l. Keewaye z 2-zaworowym spalają około 2,5 l.
            Prostota konstrukcji chińskich 125 skończyła się z wejściem euro 4 i wprowadzeniem wtrysku. Możesz za to podziękować UE.
            Przy litrze ten 1 konik nie zrobi różnicy ale przy 125 to jakieś 10% więcej mocy.
            Technologia w chińskich motorkach powinna pójść do przodu już dawno temu a nie ciągle siedzieć na klonach hondy cg czy suzuki gn.

          • @Przemysławie, X razy było to już powtarzane, chińskie fabryki robią pojazdy zgodne ze specyfikacją zamawiającego, czyli importera, a importer kalkuluje za ile może opchnąć na swoim rynku i zależnie od tego wylicza za ile może kupić motocykl w Chinach. Jeśli motocykl ma mieć super osiągi, to musi kosztować, a drogiego motocykla z chińskim rodowodem nikt nie kupi, patrz NK650

          • @jas13 tylko że na rynku nie było mocnych chińskich 125. 650 to inna historia i nie ma sensu porównywać tego do sytuacji z 125. Junak rs pro się ponoć dobrze sprzedawał więc jednak ludzie chcą mocniejszych 125. W większości tematów o chińskich 125 padają teksty że słabe bo mają tylko 10-11 koni. Jak w końcu się zaczną pojawiać 125 z mocą ponad 13 koni i chłodzeniem cieczą to będziemy mogli dyskutować o tym czy się to będzie sprzedawać. Jak na razie to się nie sprzedaje bo tego po prostu nie ma. Sam chętnie dałbym choćby i 10 tys za chińską 125 podobną do mojego rkv ale z silnikiem chłodzonym cieczą i mocą przynajmniej 13 koni.

          • @Przemysław. „Technologia w chińskich motorkach powinna pójść do przodu już dawno temu a nie ciągle siedzieć na klonach hondy cg czy suzuki gn.”
            Chińczycy stosują proste klony silników Hondy i innych japońskich, bo już nie muszą licencji płacić.
            Na początku lat 90-tych XX wieku japońskie silniki już były na tyle udane pod względem niezawodności i ekonomii, że nawet dzisiaj mogą być stosowane w prostych motocyklach. A 17 lat minęło i każdy może produkować, bez wykupu licencji.
            Dlatego też, jakby powstała nowa WSK, to na początek mogliby zaprojektować ramę (co jest najłatwiejsze), a stosować też klony silników japońskich, nieco zmodernizowanych. Co by znacznie ograniczyło koszty produkcji.

        • Stan i tu się mylisz!! W latach 90-tych XX wieku były w Polsce sprzedawane skutery Bajaj Sunny i zbierały stosunkowo pochlebne opinie.

          Odpowiedz
        • Bajaj 125 może okazać się bardzo ciekawą alternatywą dla wszelkich Batonów , itp. Przecież to uznany producent z własną technologią plus KTM, a nie jakiś xijang-srang produkujący badziew po kosztach. Szkoda, że Keeway tak zawalił sprawę z tym wtryskiem, bo to były naprawdę solidne motorki. A Benelli? No cóż, to też china, tylko z włoskim znaczkiem. Chinski, czy Hinduski sprzęt ma sens tak do 8 tyś zł. Gdy ktoś ma na ten cel 10 tysi, to już lepiej dołożyć do Yamahy YS. Ostatnio oglądałem ten motocykl. Dobrze wykonany, Koła 18 cali. Wyższy od poprzedniczki Yamahy YBR. Wygodna pozycja. Lepiej mi się na tym siedziało, niż na MT-07.

          Odpowiedz
          • Już ktoś napisał że problemem nie są wtryski a kasujący się luz zaworowy. I ponoć w wersji z gaźnikiem też trzeba często zawory regulować. Może po prostu wtrysk jest bardziej czuły na takie rzeczy. Jak na razie nikt z mających problem z wersją na wtrysku nie udał się na regulacje zaworów więc ciężko to oceniać.

  85. Te rewelacje o gasnących silnikach itd są mi obce – żaden klient nie skarżył się na takie problemy, niezależnie od sposobu zasilania.

    Odpowiedz
    • Jeśli dobrze pamiętam Pan Langer nie sprzedaje Keewayów. Nie słyszałem o tym problemie w innych modelach niż w Keewayach na wtrysku. W UK znalazłem kilka przypadków, powyżej jest filmik z Portugalii, w Polsce nie ja jeden mam ten problem.

      W przyszłym tygodniu postaram się dogadać ze znajomym mechanikiem o regulację, bo w serwisie czasu nie mieli na to, za duże obłożenie.

      Odpowiedz
    • Weź już sobie odpuść te handlową propagandę. Wiadomo, że nie tylko Keewaye mają problem w wtryskiem, ale też Bartony, tańsze Junaki i Romety Softy. A pozostali niech nie liczą , że regulacją zaworów naprawią wadliwą elektronikę.

      Odpowiedz
      • Jakie problemy z wtryskiem mają Bartony bo nie słyszałem..

        Odpowiedz
  86. Witam. Piszecie o problemach z wtryskiem, ale jakie problemy? Nikt nie pisze o szczegółach.
    Co się dzieje strzelają, wybuchają, kichają…?

    Odpowiedz
    • No właśnie, wielka schiza i nie wiadomo o co, tylko ploty rozsiewają 🙁

      Odpowiedz
    • Gasną w najmniej oczekiwanym momencie (np. na skrzyzowaniu). Nie spadają z obrotów. Falują obroty. Zalewają silnik benzyną, albo powodują dziurę w obrotach.

      Odpowiedz
      • Dzięki za wyjaśnienie. Jeżdżę bartonem classic od lipca przejechałem ponad 2 tys km i nie miałem w/w obiawów. A jak inni użytkownicy classiców – coś się u Was dzieje?

        Odpowiedz
    • Gaśnie, nie trzyma obrotów, zalewa za dużą dawką paliwa(coś mojemu się stało i śmierdzi paliwem jak nigdy, na dotarciu nie śmierdziało taką dawką), teraz robiąc trasę 100km zauważyłem, że czka mu się jadąc te licznikowe 80-95km/h co jakiś czas. Na jałowym biegu również pogorszyła mu się kultura pracy.

      Mam nadzieję, że wszystkie lub chociaż część tych problemów rozwiąże regulacja zaworów(na marginesie, ma ktoś instrukcję serwisową tego silnika, czy po prostu kierować się serwisówką Suzuki GN125?), ale złe dawkowanie jest całkiem niepokojące.

      Mimo że kupiony w tym roku to data produkcji to wczesny 2017 więc możliwe, że to są problemy wieku dziecięcego i po prostu trafiłem na marudny egzemplarz.

      Odpowiedz
      • Jakiej produkcji jest wtrysk?
        Czy nie świeci się kontrolka uszkodzenia wtrysku ( błędy)?
        Czy próbowałeś zdiagnozować/ monitorować wtrysk przez OBDII w czasie jazdy?

        Odpowiedz
        • Jak w tekście wtrysk firmy YESON. Kontrolka po zgaśnięciu się świeci i wyżej opisałem błędy jakie się pojawiają przy sprawdzeniu przez OBD2, są to:
          P0201 – Powertrain, Injector Circuit – Cylinder 1
          P2300 – Powertrain- Ignition Coil A Primary Control Circuit Low.

          Czy pojawiają się inne musiałbym przetestować ponownie, tylko te mi wyświetliło.

          Pojawiają się one gdy silnik zgaśnie, co do innych parametrów pracy silnika z czujników to nie jestem mechanikiem i tak naprawdę nie widzę czy coś tam jest złego.

          Odpowiedz
          • Po komunikach można założyć że:
            – uszkodzony wtryskiwacz, biorąc pod uwagę informację o tym że przelewa paliwo trzeba założyć potrzebę wymiany ( wtrysk nie może dawać nadmiernych dawek paliwa- po to powstał aby to własnie kontrolować)
            – uszkodzony obwód pierwotny układu cewki zapłonowej, w nowych układach wtryskowych to wtrysk steruje cewką zapłonową, uszkodzenia tego obwodu może być spowodowane tak samym uszkodzeniem modułu cewki zapłonowej jak i obwodów/podłączeń elektrycznych z nią związanych ( kostki podłączeniowe, brak ewentualnej masy obwodu) ale dla spokoju ducha zacząłbym od wstawienia nowej świecy a potem po kolei sprawdził podłączenia instalacji elektrycznej, koniecznie wszystkie masy instalacji elektrycznej a na koniec podstawił moduł cewki zapłonowej.

            Jeżeli ten motocykl jest jeszcze na gwarancji to oczywiście zacząłbym od odstawienia go do serwisu i podał im błędy jakie wykazuje wtrysk.

            Zawory też bym sprawdził ale nie podejrzewam aby mogły mieć jakiś większe znaczenie przy powstawaniu tych niedogodności.

  87. Witam. Codziennie przeglądam nowe komentarze i jestem zaskoczony niektórymi wypowiedziami. Wybraliście stronę o RKV jako miejsce na dyskusję o wszelkich chińczykach i wtryskach, ok tego się nie czepiam bo RKV niejako rozkręcił dyskusję poprzez swoje problemy. Ale czemu zadajecie ciągle te same pytania? Jakie problemy? Jaki zły wtrysk? Co się dzieje? Proszę przeczytajcie najlepiej od początku wszystkie komentarze, chociażby mój w którym obszernie opisałem problemy wtrysku paliwa. O problemach w modelach innych producentów się nie wypowiem bo nie widziałem na własne oczy i nie potwierdzę tego. Ale wiem że mój RKV ma jakiś problem. Mówicie że to wszystko przez zawory? Brednie… Zawory nie powodują trzymania przez 5 sekund na biegu jałowym obrotów na poziomie 4 (czterech) tysięcy. A tak czasem się dzieje przy zatrzymaniu na skrzyżowaniu.

    Odpowiedz
    • Zawieszenie obrotów na kilka sekund to wcale nie musi być wtrysk, tylko przepustnica lub fałszywe „lewe” powietrze. Czyli znowu najpewniej błąd przeglądu zerowego.
      Nie bardzo wiem w jaki sposób układ wtryskowy miałby podnosić obroty? Gazem za Ciebie nie kręci. Na ssaniu daje troszkę więcej paliwa i to może podnosić troszkę obroty ale tylko do pewnego stopnia.
      Tutaj mój Cruiser (gaźnikowy) z jak się okazało dziurką w króćcu dolotowym.
      https://youtu.be/QIa7cC0lleA

      Odpowiedz
    • Trzymanie wysokich obrotów to na pewno wina wtrysku ale gaśnięcie i brak możliwości ponownego odpalenia już może być spowodowane zaworami. Mi też blokował się czasami na obrotach ale serwis coś pogrzebał i już się to praktycznie nie zdarza. Może to wychodzi niedbalstwo przy montażu. Póki ktoś nie zlokalizuje na 100% przyczyny można tylko zgadywać.

      Odpowiedz
    • Bardzo mnie ten temat tych problemów Keewaya zaciekawił. Sam miałem lata Keewaya i nie mogę złego słowa powiedzieć.
      A teraz trochę mnie boli że coś jest nie tak. W moim Benelli mam 6tyś.km nalatane i żadnych problemów z wtryskiem.
      Ale do rzeczy.
      Proszę osoby które mają problemy z wtryskiem w motocyklach Keeway o przesyłanie mi numerów VIN na beniamin@motocykle125.pl.
      Spróbuję swoimi kanałami sprawdzić co o tym piszą Chińczycy.

      Odpowiedz
      • Minął tydzień, a spłynęły do mnie tylko 4 (słownie CZTERY) nr VIN pojazdów Keewaya które mają jakiś problem.
        Nie wiem co prawda ile ludzi posiadających Keewaya czytało mój apel. Ale na razie wychodzi na to że to nieliczne sztuki mają problem – z początku produkcji 2017.

        Odpowiedz
        • Może i nieliczne ale mogę tu podesłać kilka linków gdzie ludzie zza granicy opisują te problemy, czyli coś jest nie tak.

          Odpowiedz
          • Tylko że za granicą pewnie o wiele więcej się tych keewayów sprzedało niż u nas.

  88. Witam,
    Nie jestem aż takim altruistą i masochistą żeby przeglądać całe wątki w celu podjęcia próby pomocy. Jak widzę jakiś ruch to reaguję a bywam tu od niedawna. Nie za bardzo rozumiem o co ci chodzi? Masz problem że nikt ci nie pomógł, czy co?
    Odnoszę wrażenie że masz nowy motocykl, byłeś w serwisie z tym niedomaganiem?

    Sprawdź przepustnicę ( zespół przepustnicy) , czujnik położenia przepustnicy wraz z podłączeniami tak elektrycznymi jaki mechanicznym ( jest bezpośrednio sprzężony z osią przepustnicy)
    W zasadzie przy krótkich kolektorach dolotowych w układach wtryskowych nie ma gdzie zassać fałszywego powietrza.

    Odpowiedz
    • Witam.
      Jeśli nie masz ochoty czytać od początku to specjalnie dla Ciebie coś napiszę. Wrażenie masz dobre, motocykl kupiłem wczesną wiosną. Zrobił już kilka tysięcy bo jeżdżę prawie codziennie po 30 kilometrów. Ale nie mam „problemu że mi nikt nie pomógł”. Dobrze sobie radzę, nauczyłem się tak operować gazem że już od dobrych dwóch tysięcy kilometrów nie zgasł silnik przy hamowaniu, może chodzi o płynne ruchy manetką – nie wiem. Ale faktem jest że silnik lubi sam podnosić obroty i gdy postoi dłużej na słońcu to ciężko odpalić. Procedurę odpalania opisałem w jednej z moich wypowiedzi dużo wyżej, więc dla mnie to też nie jest problem. Ogólnie ja sobie radzę ale jest sporo osób które szukają pomocy a serwisy mówią że wszystko jest w normie i nic się nie dzieje.

      Odpowiedz
      • Ciężko zakładać, że utworzymy w tym miejscu jakieś alternatywne rozwiązywanie problemów bez serwisu ale „Ojcowie założyciele” tej strony mogliby stworzyć specjalny kącik porad, możne jako zakładkę do strony żeby to się nie gubiło w gąszczu różnych innych spraw. To już nie moja działka że tak powiem a i w kwestie kompetencyjne założycieli nie wnikam:)

        Sprawdź sobie tę przepustnicę i pozostaje, proza życia, czyli zacinająca się linka gazu lub manetka, a może linka jest źle przełożona i w niektórych pozycjach tak się pancerz wygina ze blokuje swobodny ruch linki.

        Odpowiedz
        • Poszedłem przed chwilą zobaczyć jeszcze raz jak to wszystko wygląda. Nie widzę nic podejrzanego, wszystkie wtyczki dobrze siedzą, połączenia mechaniczne solidnie skręcone i śrubki oraz nakrętki oznaczone fabrycznie niebieską farbą więc chyba musiało to przejść kontrolę podczas składania. Nie znalazłem miejsca gdzie mogłoby ciągnąć lewe powietrze, albo jest w takim miejscu że bez rozkręcenia dolotu nie znajdzie się tego. Myślałem o tej lince gazu ale raczej to nie jej wina, wszystko dobrze chodzi, dobrze się napina i ma luz taki jak nakazuje instrukcja. Poza tym pamiętam że jak silnik zwiększał obroty to ruszałem kilka razy manetką i nie pomagało. Mi brakło pomysłów, może ktoś w pewnym momencie znajdzie przyczynę.

          Odpowiedz
  89. Ja u siebie sprawdziłem profilaktycznie przepustnicę i chodzi bez problemu. Jednak obok przepustnicy przebiegała jakaś wiązka przewodów i na wszelki przypadek ją odsunąłem dalej żeby przypadkiem nie blokowała jej pracy. Zajrzałem także pod kanapę i znalazłem tam dwa przekaźniki z których jeden był wysunięty o jakieś pół centymetra z wtyczki a drugi też był lekko wysunięty. Docisnąłem oba na wszelki wypadek.
    Tu zdjęcie tych przekaźników(są oznaczone numerami 1 i 2) :
    https://images90.fotosik.pl/37/be9847eed8510f21med.jpg
    Może ktoś wie od czego są to przekaźniki. Poza tym nie zauważyłem u siebie żadnych niedopiętych wtyczek.

    Odpowiedz
    • Dla mających problemy z rkv na wtrysku polecam też zdjąć kanapę i zajżeć do tych przekaźników. Dziś zrobiłem 40 kilometrów po dociśnięciu tych przekaźników i wtrysk pracował idealnie. Myśle czy nie warto ich po dociśnięciu spiąć jakimiś opaskami żeby się znowu nie wysunęły z gniazd.

      Odpowiedz
      • Jutro jak dorwę multimeter to je sprawdzę bo możliwe że to one są przyczyną problemów (może się zacinają?) ze złą dawką paliwa, jutro jak dorwę multimeter to sprawdzę.Da się takie przekażniki u nas w kraju dostać w razie gdyby było z nim coś nie tak?

        Odpowiedz
        • Moim zdaniem problemem może być to że się wysuwają. Może tracą styk na niektórych pinach i to jest przyczyną wszystkich problemów z wtryskiem.

          Odpowiedz
          • O niedokładne połączenie się nie martwię bo kilkukrotnie je sprawdzałem i dociskałem. Sprawdzę je multimetrem.

            Jakby ktoś był zainteresowany nimi to kiedyś dokopałem się do prawdopodobnej storny producenta, google translator daje radę.

            http://www.zhkyoden.com/ProductShow.asp?ID=1

  90. Czy ktoś przejachał nim więcej niż 10-15 tys? Jak z rdzewieniem?

    Odpowiedz
    • Nie powinno być źle, generalnie w chińczykach plastiki gorzej znoszą próbę czasu. Takto tłumik pewnie będzie korodowal, ale tego nie miałem więc może będzie jakis lepszy pod tym względem.

      Odpowiedz
      • Tu raczej wychodzi zasada jak dbasz tak masz. Jak będziesz go odpowiednio konserwował, czyścił i nie będziesz jeździł zbyt często w deszczu to pewnie nie będzie rdzewiał. Wydech to inna sprawa bo tu jednak działają wysokie temperatury i prędzej czy później zacznie rdzewieć. O plastiki w rkv nie ma co się martwić. Są grube i mocno przymocowane więc długo wytrzymają. Komuś kto nie dba o motocykl nawet japoniec zardzewieje. Mam 7 letniego routera ws50(najtańszy chiński motorower kupiony w tesco za 2500 zł) i poza wydechem nie ma na nim rdzy a lakier wygląda prawie jak w nowym bo o niego dbam.

        Odpowiedz
    • Ja mam prawie 14 tyś. Rdzewieje rama w okolicy stopki centralnej i w niektórych miejscach na sprawach pojawia się rudy nalot.

      Odpowiedz
    • Przejechałem RKV 32500km, silnik nadal seryjny, motocykl tak naprawdę bezawaryjny, wymieniłem tylko uszczelkę silnika lewą, a tak to klocki hamulcowe, filtr paliwa,oleju i olej co 3 tyś km. Generalnie jestem bardzo miło zaskoczony, rdzewieje po 8 latach już niestety

      Odpowiedz
  91. Kolejne tankownie przy 935 kilometrach. Spalanie wyszło na poziomie 2,1 litra na 100 kilometrów. Od momentu grzebania przy moto gdy miał niecałe 800 kilometrów nie było żadnych problemów z blokowaniem obrotów. Gasnął w zasadzie tylko z mojej winy więc problem z gasnącym silnikiem też praktycznie zniknął. Jak narazie maksymalnie poleciał 105 km/h ale coś czuje że przy dobrych warunkach da radę jeszcze z siebie wykrzesać te 5-10 km/h. Przy moim wzroście robie niejako za żagiel i go trochę hamuje. Licznik zawyża względem gps o jakieś 5 km/h.

    Odpowiedz
  92. Dziś musiałem naciągnąć u siebie łańcuch. Miał już prawie 4 cm luzu. Zrobiłem około 2 cm luzu. Przy przebiegu 1000 kilometrów to już drugie naciąganie. Jak tak dalej pójdzie to będę go musiał wymienić za jakieś 2-3 tys kilometrów.

    Odpowiedz
    • Ja mam 13900 i łańcuch dalej seria. Smaruję co kilkaset kilometrów i za każdym razem gdy złapie mnie deszcz. Mam kupiony nowy zestaw ale nie zakładam bo na tym jeszcze spokojnie trochę podjeżdżę.

      Odpowiedz
    • Pierwsze 1000km wyciągnął się jak guma, teraz przy 3000km jest jeszcze sporo zapasu więc spokojnie z tą wymianą, może to tylko tak początkowo się wyciąga.

      Są nim inne problemy ale to już było wyżej opisane.

      Odpowiedz
  93. Po bardzo dłuższej chwili znalazłem prawdopodobną stronę producenta wtrysku.

    http://www.sh-yeson.com

    Nie widzę na niej opcji przejścia do angielskiej wersji o ile kiedykolwiek taka istniała.

    Tłumacz Google ukazał to że w zasadzie niewiele tam informacji o tym.

    Oj oszczędzili na tym wtrysku.

    Odpowiedz
  94. Miałem regulowane zawory zgodnie z wartościami z instrukcji. Jak gasł tak gaśnie dalej także to nie jest rozwiązanie.

    Oddam do serwisu ponownie, niestety jak był bubel tak dalej jest.

    Odpowiedz
    • Według której instrukcji? Bo ja mam dwie. Jedną polską z motorlandu i drugą angielską typową dla rkv na wtrysku. I w obu są inne luzy podane. W polskiej wlotowy i wylotowy 0,06-0,08 a w angielskiej 0,06-0,08 wlotowy i 0,08-0,10 wylotowy.
      Ja obstawiam raczej te wartości z angielskiej instrukcji. Jednak jeśli regulacja nic nie dała to męcz serwis dopóki nie naprawią tego. Od tego w końcu są. U mnie od jakiś 300 km nie zgasł ani razu.

      Odpowiedz
      • Wczoraj serwis powiedział mi że nie widzą żadnych problemów, na moje twierdzenie że coś nie tak skoro ponad tysiąc kilometrów nie gasł a teraz gaśnie. Powiedziano mi że może tak robić, diagnoza problemu to „pali? To ok”. Na stukanie też totalna olewka.

        Będę cisnął ich dalej ale skoro nic nie chcą robić to szkoda czasu.

        Odpowiedz
        • Ciśnij ich dalej lub ewentualnie poszukaj innego serwisu. Może po prostu w tym serwisie mają gdzieś klienta. Niestety to norma w większości serwisów. Janusze biznesu uznają zasadę sprzedać i zapomnieć a później to kupujący musi się martwić jak coś się popsuje.

          Odpowiedz
        • Witam,
          Zostaw ten serwis w spokoju, oni i tak nic już nie zrobią.
          Zacznij naciskać na dystrybutora, a jak będą dalej olewać to zwróć się do federacji konsumenta o wsparcie.

          Odpowiedz
  95. Czy ktoś mi powie dlaczego moge zalać tylko 12 litrów skoro bak ma 17 l? Najleosze jest to ze slysze paliwo a motor nie odpala po przejechaniu 12 l i dopiero jak zatankuje do pelna to wszystko jest ok. Wnioskuje ze bak ma 12 l….

    Odpowiedz
    • U mnie w instrukcji pisze że bak ma 15 litrów. 3 litry to chyba rezerwa. Masz wersje na wtrysku czy na gaźniku? Mechanik mi powiedział żebym przy wersji na wtrysku zawsze miał ponad 3 litry w zbiorniku ze względu na pompę paliwa. U mnie gdy wskaźnik pokazywał pół baku weszło trochę ponad 6 litrów.

      Odpowiedz
      • Mam na wtrysku i moge maksymalnie zalać 13 l, wiem ze to jest max ponieważ zgasł mi kompletnie przedvstacją…a w istrukcji pisze ze 17 l.

        Odpowiedz
        • Te polskie instrukcje to straszna kicha i lepiej nie zwracać na nie uwagi. U mnie pisze że 15 i to jest prawdopodobne. To że zgasł nie znaczy że bak był zupełnie pusty. Pompa pewnie nie jest na samym dole baku by nie wciągać syfu który tam się może nagromadzić. Wystarczy że poziom paliwa będzie za niski i pompa nie będzie miała co zaciągnąć. Nie ma sensu jeździć aż do pustego baku. Jak już pisałem mechanik mi powiedział że lepiej nie mieć mniej niż 3 litry w baku czyli wychodzi jakieś 12 litrów na tankowanie. To spokojnie ponad 400 km a może i z 500 przy spokojnej jeździe. Ja tankuje co około 300 km i to przeważnie między 6,5 a 7,5 litra. Po co wogóle jeździć aż do pustego baku?

          Odpowiedz
    • Jeśli masz kranik, to ma on zazwyczaj 3 pozycje, zamknięty-otwarty-rezerwa. Jak będzie się kończy paliwo na otwartym, trzeba przekręcić na rezerwę.

      Odpowiedz
  96. Witam szanownych forumowiczów,
    Stanąłem przed dylematem wymiany przedniej zębatki na większą, problem w tym czy takim działaniem nie zrobię więcej szkody niż pożytku. Zależy mi na trochę większej prędkości, ponieważ większość km pokonuję w trasie. Być może ktoś z Was przeprowadzał taką modernizację i podzieli się doświadczeniem ?

    Odpowiedz
    • Zwiększając zębatkę nie zwiększysz prędkości maksymalnej. Obniżysz tylko obroty na których osiąga daną prędkość. Dzięki temu nie będziesz męczył silnika jadąc wyższymi prędkościami. Oczywiście zmiana zębatki pogorszy przyspieszenie. Możesz zmienić na o 1 ząb większą. Już ktoś opisywał swoje doświadczenia z zmianą zębatek w tym motocyklu. Przejżyj wszystkie wpisy a na pewno znajdziesz tu odpowiedź na te pytania.

      Odpowiedz
      • Witam,
        Nie do końca tak jest.
        Jeżeli przełożenia skrzyni zostawiły mały zapas mocy ( silnik na najwyższym biegu jest w stanie rozpędzić się aż do odcięcia obrotów przez elektronikę) to jest mała szansa na niewielkie zwiększenie prędkości maksymalnej ( i silnik już nie będzie się kręcił aż do odcięcia). Zazwyczaj, jednak w tych jednostkach wszystko jest już dobrane na maksimum. Zmiana zębatki w takim przypadku obniży obroty w stosunku do prędkości. W moim przypadku ( inny motorek) 1 ząb obniżył obroty o około 500. Należy pamiętać, że motorek będzie troszkę słabszy i trzeba się z tym faktem pogodzić 🙂

        Odpowiedz
        • Tu nie ma problemu z odcięciem – ono jest nieosiągalne.
          Po prostu mocy za mało na osiągniecie większej prędkości a winne za to są opory ruchu.

          Odpowiedz
          • Witam,
            Ciężko winić fizykę wszechświata za brak współpracy 🙂
            Jak brakuje mocy to na większy model trzeba się przesiąść albo pogodzić z faktami.

          • Sąsiad mi opowiadał jak w latach 60-tych jechali z kolegą dwoma M06 nad morze, jak gonili nimi
            ledwo wyduszone 80km/h przez 20km, to potem 30min chłodzili mokrymi szmatami zgrzane cylindry. Mówił że realna podróżna dla ich 125 to było 70km/h. Ciekawe co na to ściganci szukający 120km/h w 125cc

          • Tylko że M06 miało dwusuwowy (smarowany mieszankowo) silnik S01 o mocy zaledwie 6,2 KM ( i to wysilony bo pierwotnie ten silnik – w pierwowzorze DKW – miał jakieś 4,5 KM) Ten silnik miał cylinder w całości odlany z żeliwa stąd łatwo go było przegrzać.

            Obecnie silniki mają tylko tuleje żeliwne a użebrowanie z aluminium, które ma znacznie lepsze odprowadzanie ciepła. Poza tym smarowanie silnika (a częściowo też chłodzenie) odbywa się olejem z miski a nie opadowo. I silniki te dysponują mocą 10-11 KM. Tak więc obecna prędkość maksymalna to ok. 105 km/h (mi udało się ze 3x tyle osiągnąć). Z tym że na dłuższą metę to zażynanie silnika. Prędkość przelotowa to 80-90 km/h – na tyle wystarcza mocy.
            Aby mieć Vmax 120km/h trzeba mieć do dyspozycji 15KM i wtedy prędkość przelotowa to ok 100 km/h. Ta moc jest osiągana dzięki specjalnej konstrukcji silnika – chłodzeniu cieczą i 4 zaworom na cylinder. Jest dostępnych kilka modeli 125-tek na rynku z mocą 15KM (max ustawa) ale cena to min 15-18tys PLN

          • @bsw, nie zrozumieliśmy się 🙂
            wszystko co napisałeś na temat ewolucji silnika wiem, natomiast miałem tu na myśli, że 125cc to nie wyścigówka, tylko motocykl do spokojnej jazdy.
            A także, że 40-50 lat temu jakoś ludzie potrafili podróżować z punktu A do B z prędkościami rzędu do 80km/h, a teraz każdy chce być jak Rossi

          • 40-50 lat temu samochodów było mniej. Wiele z tych które były miały Vmax niewiele większy niż 100 km/h. Nie było autostrad i dróg szybkiego ruchu, w miastach bywała śliska kostka brukowa a na prowincji drogi utwardzone czasem nie miały nawierzchni bitumicznej. O wszechpanujących dziurach nie wspomnę. W tych warunkach prędkość podróżna na poziomie 60 km/h – również dla samochodów – była niezłym wynikiem. Obecnie czasy są inne – lepsze drogi, lepsze samochody to i oczekiwania od motocykli wyższe. Problem w tym że często są to wygórowane oczekiwania…

          • Autostrady nie mam na trasie żadnej, ekspresówki też brak, jest tylko wąska krajówka, którą zamieniam na gminne i wojewódzkie, które wprawdzie asfalt posiadają, ale łata na łacie i łatą pogania.

  97. Witam. Dobijam moim RKV do 10 tys. Łańcuch „wisi”, podjechałem do mechanika, powiedział, że nie nadaje się do niczego i konieczna wymiana. Przeczytałem całą dyskusję, ale nie znalazłem niestety informacji, jaki łańcuch jest dedykowany do RKV. W Sieci znalazłem dwie informacje, że albo 428-136 ogniw lub 428-126 ogniw, a zębatki: przód – 13 zęby, tył – 43 zęby. Może ktoś dokładnie wie, jaki łańcuch powinien być w tym moto, i czy parametry zębatek są poprawne?

    Odpowiedz
    • Witam,
      Najprościej, zobacz oznaczenie łańcucha – jest na ogniwach i policz samemu ogniwa i zęby w zębatkach. Polecam łańcuch firmy D.I.D.japoński.

      Odpowiedz
      • Mamy XXI wiek, wszystkie firmy są w Internecie, katalogi, cuda, wianki. Średniowieczna metoda najlepsza?

        Odpowiedz
        • Witam,
          Skoroś takiś nowoczesny, to po co pytasz, przecież wszystko jest w internecie?
          Gdyby nie ciekawość ludzka i chęć zdobywania wiedzy to by internetu nie było. Oczywiście, są tu dwie szkoły:
          – albo pokonasz lenia i podejdziesz do swojego motoru i sprawdzisz co trzeba (w tym przypadku sprawa jest wręcz banalna).
          – albo zagrasz cwaniaka i niech inni się brudzą a ty spokojnie poczekasz na dane, taka cwana gapa:)
          Powodzenia życzę.

          Odpowiedz
    • Typ łańcucha jest napisany na ogniwach, ilość zębów jest wybita na zębatce, jeśli robisz smarowanie lub naciąganie łańcucha to bez trudu informacje te znajdziesz.
      Jeśli ta metoda Ci nie odpowiada, wyślij maila lub zadzwoń do importera (Motorland), z podaniem modelu, rocznika, ewentualnie VIN-u. Importer ma katalog części i Ci odpowie.
      lub
      https://www.manualslib.com/manual/922664/Keeway-Rkv125.html?page=106#manual

      Odpowiedz
      • Dzięki jas13 !

        Odpowiedz
  98. Dzięki za życzenia! Poczekam!

    Odpowiedz
  99. Jaki ustawiacie luz zaworowy ? W instrukcji motorlandu pisze 0.06-0.08 a w angielskim manualu 0.03-0.05
    Przy 4200 km ustawiałem luz, bo zrobił się mułowaty na 0.05
    Znikło szarpnięcie silnika po odpuszczeniu gazu, wcześniej miałem takie mocne hamowanie silnikiem.

    Jak pytałem przez email motorland, to pisali że prawidłowe wartości są z angielskiego manuala
    Jakie wasze zdanie ? 🙂

    Ps. Dodam tylko, że z wtryskiem nie mam żadnych problemów, jedynie łańcuch wyciąga się nierównomiernie … ale to wina słabej jakości samego łańcucha, albo i moja trochę :p smaruje niezbyt często
    Ogólnie motorek bardzo ok, spalanie przy spokojnej jezdzie 2.1 litra

    Odpowiedz
    • Ja w tych chińskich pierdach zawsze ustawiam na 0,08 i jest git. Nawet, jak troszkę sobie cyka, to lepsze to, niż podparte zawory i wypalenie ich wraz z gniazdami. Nie szalejta tak z prędkością obrotową tymi silnikami, bo już miałem do czynienia z kilkoma Keewayami, gdzie układ rozrządu nie wyrobił z obrotami. To nie jest szybkobieżny rozrząd na popychaczach szklankowych, tylko dźwigienki, więc bezpieczne obroty, to max 8 tyś.obr/min, a przy jednostajnej jeździe najlepiej nie przekraczać 6 tyś. To są motorki do spokojniej jazdy bocznymi drogami. Jak chce się szybkości i przyspieszeń, to najlepiej zrobić prawko na moto, i wtedy jest wybór. No i nie bać się markowych używek, bo jeśli tylko nie jest to jakiś ulep po wypadku, to pod każdym względem miażdży chińczyka.

      Odpowiedz
      • U mnie w angielskim manualu pisze żeby ustawiać dolot na 0,06-0,08 i wydech na 0,08-0,10. Raczej ciężko się spodziewać po chińskiej 125 zasuwania 100km/h po autostradzie. Najprzyjemniej się nim jedzie w granicach 60-80 km/h czyli jakieś 5,5-7 tyś. obr/min. Co do markowej używki to trzeba się znać by nie trafić na ulepa. Jak ktoś kupuje pierwszy motocykl to raczej nie zna się na tyle by przy oglądaniu zauważyć wszystkie wady. Plus w używce prawie zawsze trzeba będzie coś zrobić zaraz po kupnie. W końcu mało kto sprzedaje sprzęt na nowych oponach, z nowym łańcuchem i zębatkami czy świerzo po wymianie oleju i wszystkich regulacjach. Jak kupowałem swojego keewaya to oglądałem też używki i ciężko było znaleźć wtedy u mnie w okolicy coś co miażdżyłoby rkv. A jeździć po całej Polsce za 125 mi się nie widzi. Jak ktoś nie robi sporych przebiegów i potrafi majstrować przy sprzęcie to spokojnie może kupować chinola.

        Odpowiedz
        • Przemysław, dobrze prawisz. Pisząc o markowych miałem na myśli sprzęty o większych pojemnościach. A w 125, to Keeway faktycznie nie jest złym wyborem.

          Odpowiedz
          • W większych pojemnościach starszych niż 2-3 lata z udokumentowanymi przebiegami ponad 10tys., to jak kolega wspomniał coś tam jest do wymiany, czasem tylko płyny, a czasem ręce opadają, jakby troglodyci tym jeździli.

  100. Witam. Chcę kupić na przyszły sezon chłodnicę oleju. Przeważnie silnik sobie nieźle radzi ale bywa tak że przy ostrej jeździe zaczyna syczeć jak wąż jadowity xD. Oglądałem różne chłodnice na aliexpress. Podłączane są do dekielka filtra oleju i otworu służącego do pomiaru ciśnienia oleju. Zauważyłem że dodają zaślepkę gumową która ma blokować przepływ oleju z oryginalnego zasilania pod deklem filtra. Teraz mam do was pytanie. Czy ta zaślepka jest konieczna do uzyskania przepływu przez chłodnicę? Jeśli bym nie zamontował zaślepki to czy wystarczy ciśnienia żeby olej płynął jednocześnie oryginalnym zasilaniem i częściowo przez chłodnicę? Ma ktoś doświadczenie w tym temacie?

    Odpowiedz
  101. Mam kolejny problem. Otóż przejechane już 3000 km, dawno po pierwszym serwisie, zaczęło się od tego że silnik gasł przy redakcji ale nowa świeca naprawiła problem. Teraz jest tak jak ruszam na zimnym silniku i ruszam spokojnie zeby się rozgrzal to gdy wskakuje na 4 bieg dostaje strasznego muła….obroty 5-6000 max i kompletnie nue jedzie, 60 km/ h i kompletnie nie przyspiesza nawet jak odkrece manetke, zredukuje bieg i jest to samo kompletnie brak mocy. Dodam ze po 5 minutach ten problem znika i zdaje sobie sprawe ze silnik musi się rozgrzać ale chybo cos jest nie tak…no i szarpie lekko….

    Odpowiedz
    • Miałem podobne cyrki. Wymiana motoru na Hondę, albo Yamahę rozwiąże ten problem 🙂

      Odpowiedz
      • Byle nie na używanego zajeżdżonego ulepa bo to może przysporzyć o wiele więcej problemów niż chińczyk.

        Odpowiedz
      • Niestety najgorszą prawdą jest, że serwisem maszyn marki Keeway, Benelli czy Bajaj (swoją drogą całkiem niezłych) mają zajmować się janusze biznesu, a nie prawdziwi mechanicy

        Odpowiedz
    • A drugi serwis kiedy masz? Ja na drugi mam się zgłosić przy 2,5-3 tys km. Może w serwisie dadzą radę rozwiązać ten problem. Mi przychodzi na myśl tylko filtr powietrza lub akumulator bo miałem podobny objaw w motorowerze ale on był na gaźniku. Po wymianie tam akumulatora który już się w zasadzie po 6 latach do niczego nie nadawał i czyszczeniu filtra znowu chodził jak nowy.

      Odpowiedz
  102. Panowie jakie macie przebiegi w motorku ? U mnie dopiero 6tys i jak na razie wszystko ok.
    Ciekawi mnie ile km może na stukać taki silnik.
    Najbardziej mnie wkurza w tych chinskich motorach, że nie mają prawdziwego manuala… do rkv kilka znalazlem i każdy mówi co innego np przy luzach zaworowych. Ja ustawiłem oba na 0.05
    Co ile km powinno się je regulować ?

    Odpowiedz
    • W rkv masz silnik klon Suzuki GN – tutaj masz manual:
      http://suzuki.com.pe/motos/wp-content/uploads/2016/12/GN125FSERVICEMANUAL.pdf
      Valve clearance (when cold)
      IN.: 0.04-0.07 mm EX.: 0.13-0.18 mm

      Masz za mały luz na zaworze wydechowym !

      Luzy zaworowe w silniku OHC po rozgrzaniu się zmniejszają a nie zwiększają jak w starych popychaczowych – OHV, dlatego nie należy przesadzać.
      Optymalnie dla OHC to 0,07/0,1

      Odpowiedz
    • Ogólnodostępny service manual nie jest w interesie, ani producenta, ani importerów. Pełna aktualna dokumentacja ma być dostępna dla serwisów autoryzowanych, a nie dla każdego zjadacza chleba.

      Odpowiedz
    • Witaj. Myśle że optymalnie ustawiłeś…jaką masz metodę? Czy też jest problem z wsunięciem szczelinomierza w zaciskające się szczeliny? (nie jestem pewien jak to nazwać)

      Odpowiedz
  103. @bsw ja wiem, że to kopia GN 125, pytaniie tylko czy można zastosować te parametry co do joty.Kopia kopią, ale może różnią się np sprężaniem itd.

    Mówisz, że można spokojnie tak ustawić ? W polskiej instrukcji piszą 0.06-0.08
    Przy RKS w manualu znowu 0.05-0.07

    Ma ktoś dostęp do tej dokumentacji dla serwisów ? Dobrze byłoby wiedzieć jak serwisować te maszyny.

    Odpowiedz
    • Chłopie, ustaw ssący na 0,08 a wylot na tzw, luźne 0,08 do 0,10 i będzie git malina. Zawory ani się nie wypalą, ani nie wyklepią. Ja tak zawsze ustawiam chinole i jest ok. To 0,05 to za mało na chiński rozrząd i zaworki mogą się wypalać, a jak ustawisz powyżej 0,10, to już będzie klepał zaworek, aż się w końcu urwie. Gdzieś tam ustawiali te zawory własnie na 0,13-0,18 i później była sieczka w głowicy.

      Odpowiedz
      • Ja mam angielski manual do swojego rkv i właśnie w nim pisze 0,06-0,08 ssący i 0,08-0,10 wylotowy.

        Odpowiedz
        • Podręcznik Haynesa do Chińskich 125 cc podaje dla wszystkich jednocylindrowych silników OHC (w tym K157FMI) ssący 0,08 wydechowy 0,15, z zastrzeżeniem „jeżeli instrukcja obsługi nie podaje inaczej”.

          Odpowiedz
          • 0,15 ?! Przecie to luz dla Burgmana 400tki 🙂 Nawet w chińskich moto zawór wydechowy jest zazwyczaj wykonany z innego materiału, niż ssący, i jest mniej podatny na temp, niż ssący, dlatego nie ma co przesadzać z tym luzem, bo rozrząd dźwigienkowy szybko klęknie, zwłaszcza, gdy kierownik lubi dawać po obrotach.

          • Cześć!
            A jakie parametry podaje ten podręcznik dla silników 2 cylindrowych, rzędowych (Zipp Raven Lux 125), bo instrukcja nie podaje nic.
            Będę wdzięczny za podpowiedź.

  104. ssący 0,10 a wydech 0,12 to ok.

    Odpowiedz
  105. Jeżeli ktoś ma jeszcze problem z wysokimi obrotami lub gaśnieciem silnika, to jest rozwiązanie. Wymieniłem regulator napięcia i wydaje się, że wszystko jest ok. Sprawdziłem na dystansie 150km. Silnik na biegu neutralnym wraca do 1500 – 1800 obrotów. Regulator kupiłem na allegro.

    Odpowiedz
    • Jeśli to tylko to to bardzo dobra informacja. Przejedź jeszcze z 500-1000 km i jeśli nic się nie zmieni to mamy przynajmniej 1 winowajce problemów z rkv. Ja swoim jeszcze sezonu nie zacząłem. Dopiero dzisiaj włożyłem akumulator i sprawdziłem jak odpali. Jednak wtrysk to spora zaleta. Dla pewności przekręciłem kluczykiem dwa razy ale odpalił w zasadzie w momencie dotknięcia przycisku. I to po jakiś 3 i pół miesiącach stania w nieogrzewanym garażu. Jeśli pogoda pozwoli to w przyszłym tygodniu zaczne już jeździć.

      Odpowiedz
    • Mógłbyś doradzić który regulator napięcia kupić? Wsadzę mu nową świecę na początek sezonu ale jeśli to nie pomoże to regulator od razu wymienię.

      Odpowiedz
    • Powiesz który regulator kupiłeś? Albo chociaż wskaż jaki to model.

      Odpowiedz
    • Dzięki za podzielenie się tą informacją!
      Czy to ten regulator?
      https://maxmoto.pl/regulator-napiecia-keeway-rks-125-150,id31345.html

      Odpowiedz
      • Wydaje mi się, że z Maxmoto będzie taki sam jak z allegro. Poniżej link
        https://allegro.pl/oferta/regulator-napiecia-rks-125-150-tx125-rkv125-7565906071

        Po numerze seryjnym wywnioskowałem, że nowy regulator jest z 2014roku. Jest to o tyle ważne, że oryginalny w moim motocyklu był z 2016 roku., więc widocznie coś im nie poszło w wersji przeznaczonej do wtrysku. Przejechałem jeszcze 100km i nadal wszystko jest ok. Na zimnym trzyma ok 2,5tys obrotów i po kilkunastu sekundach spada do 1,8 – 2tys obrotów. Nie wymieniałem świecy, ponieważ ma kolor kawy z mlekiem. Teraz motocykl sprawuje się idealnie.

        Odpowiedz
        • Dziękuję!
          Kupuję zatem i będę testował 🙂

          Odpowiedz
          • Wymiana przekaźnika nic nie pomogła. Problemy nadal te same.

  106. Cześć,
    Sezon 2019 rozpoczęty niemiłym incydentem, na prostej drodze kierowca zajechał mi drogę skręcając do sklepu – twierdził że go oślepiło słońce. Ale do rzeczy, podczas awaryjnego hamowania opony bardzo łatwo traciły przyczepność – tył rozumiem, ale przy hamowaniu przodem prawie zaliczyłem glebę. Moje pytanie czy ktoś wymieniał opony na markowe i czy będzie różnica jak wymienię z tych fabrycznych chińskich?

    Odpowiedz
    • Tobie pomoże kurs motocyklowy i zmiana moto na takie, które posiada ABS.

      Odpowiedz
    • motocykl na drodze jest pojazdem często ignorowanym przez samochodziarzy, dlatego zgodnie z radami Davida L. Hugha, kierowca motocykla musi sam zadbać o siebie i przewidywać możliwe zachowania innych uczestników drogi. Innymi słowy widząc auto z przeciwka skręcające w lewo, należy wcześniej odpuścić gaz i być przygotowanym do awaryjnego hamowania. Lepsze opony zapewne poprawią trakcję, ale jak wspomniał kolega wyżej kurs doszkalający też by nie zawadził

      Odpowiedz
      • Można zapytać konkretnie czym jeździsz? Zależy mi na Twojej opinii. Langer? odpowiedział coś o dwóch kołach i silniku i że mam sobie forum przeszukać. Ale nie każdy jest tu od dawna i nie każdy czyta wszystko na tym forum.

        Odpowiedz
    • Akurat rkv ma w miarę znośne opony. Zdarzyło mi się jechać w mocnej ulewie trasę prawie 50 km i to głównie przez miasta i nie czułem się na nim niepewnie.
      Możesz zmienić opony na markowe ale da ci to tylko złudzenie bezpieczeństwa bo i tak wszystko zależy od ciebie. Nawet na najlepszych oponach można zaliczyć glebę a doświadczony kierowca na kiepskich oponach da radę jeździć w każdych warunkach.

      Żeby nie było ja się do tych doświadczonych nie zaliczam więc staram się jeździć ostrożnie.

      Odpowiedz
  107. Dzięki za odpowiedz, ale na ten moment jestem przed serwisem i zastanawiam się czy wymiana opon ma sens.

    Odpowiedz
  108. Zapomniałem dodać Keewey RKV

    Odpowiedz
  109. Wydaje mi się, że z Maxmoto będzie taki sam jak z allegro. Poniżej link
    https://allegro.pl/oferta/regulator-napiecia-rks-125-150-tx125-rkv125-7565906071

    Po numerze seryjnym wywnioskowałem, że nowy regulator jest z 2014roku. Jest to o tyle ważne, że oryginalny w moim motocyklu był z 2016 roku., więc widocznie coś im nie poszło w wersji przeznaczonej do wtrysku. Przejechałem jeszcze 100km i nadal wszystko jest ok. Na zimnym trzyma ok 2,5tys obrotów i po kilkunastu sekundach spada do 1,8 – 2tys obrotów. Nie wymieniałem świecy, ponieważ ma kolor kawy z mlekiem. Teraz motocykl sprawuje się idealnie.

    Odpowiedz
    • Raczej regulator pozostał bez zmian a co najwyżej na pierwszy montaż poszła jakaś wadliwa seria. Wtrysk w przeciwieństwie do gaźnika ma elektronike która jest wrażliwa na na takie rzeczy.

      Odpowiedz
      • Przypomniało mi się, że u mnie po wsadzeniu żarówki LED przy rejestracji potrafiła ona mrugać, włączać się/wyłączać, a wcześniej żaróweczka klasyczna się spaliła więc może to potwierdzić tę hipotezę, zamówię, wsadzę i zobaczymy.
        Zastanawiam się czy jechać na serwis kolejny, ale to kpina jak mnie tam zbywali.
        U mnie świeca po 4k km jest czarna, a’la zbyt bogata mieszanka, ciekawe czy wymiana coś z tym zmieni…

        Odpowiedz
        • Aktualnie mam przejechane 2000km i ze świecą wszystko jest ok. Od początku odpuściłem sobie serwisy w autoryzowanym punkcie w okolicach Koszalina, ze względu na słabe opinie. Pytanie czy ktoś przy pierwszym przeglądzie (1000km) musiał mieć regulowany luz zaworowy?

          Odpowiedz
          • Luz zaworowy zależy co masz napisane w instrukcji, ewentualnie jeśli mechanik uznał, że silnik trochę dzwoni mógł zajrzeć.

          • Ja pierwszy przegląd miałem przy 500 km. Luzu zaworowego nie ruszali. Nie wiem czy dobrze pamiętam ale mechanik mówił chyba coś o że przy 3 przeglądzie regulują. Ręki jednak nie dam sobie uciąć. 2 przegląd u mnie wypada między 2,5 a 3 tys km. 3 chyba przy 6 tys km wypadnie. Ogólnie zbytnio nie mogę narzekać bo nie zbywają mnie i jak zgłaszałem parę pierdoł to się tym zajeli bez zająknięcia. Fakt że do serwisu mam godzine jazdy prawie ale serwisy bliżej mnie są raczej odradzane.

  110. Wymiana regulatora napięcia nie pomogła, problem występuje dalej, wymiana świecy nie pomogła również.

    OBD wyrzuca błąd P0261.

    Zima się powoli kończy , muszę przewieźć motocykl 100km do serwisu gdzie go kupiłem we Wrocławiu i im znowu odstawić, spodziewam się że znowu powiedzą że problemu nie widzą…

    Jak po odpaleniu odkręciłem manetkę do 5k RPM to motocykl ich nie trzymał, obroty mu spadały po tej wymianie.

    Odpowiedz
    • Weź przerób to na gaźnik, albo sprzedaj dalej, bo nikt Tobie tego nie naprawi. Mój znajomy zlikwidował punkt sprzedaży tych china moto, bo miał tyle reklamacji, a importerzy nie zapewniali wsparcia.

      Odpowiedz
      • Tylko kto kupi motocykl który nie pali.

        Odpowiedz
      • Skoro masz taką wiedzę o awariach w chińskich moto to napiszesz jakie modele miały najwięcej awarii bo samo określenie china moto niewiele mówi.
        Piszesz takimi ogólnikami i tak mocno najeżdżasz na chińskie moto że trudno brać cię na poważnie.

        Odpowiedz
    • Szczerze to nie rozumiem kupowania pojazdu, którego serwis ma się 100km od domu, 30km tj. max.
      Również nie rozumiem sensu kupowania nowego, jeśli zamierza się samemu dłubać.
      Może łatwiej z listingu błędów znaleźć co oznacza błąd P0261?

      https://www.obd-codes.com/p0261

      Odpowiedz
      • Bo zimowałem motocykl 100km od Wrocławia gdzie jestem na codzień, czyli „serwis” normalnie mam w tym samym mieście, co z tego skoro ten sam problem występuje pół roku, 3 wizyty w serwisie a serwis nie widzi problemu. Normalnym zachowaniem jest to, że na światłach gaśnie, normalne jest to że jak zimny to śmierdzi benzyną jak nigdy, kiedyś jak im pokazałem że wtrysk wykazuje kodu błędów to mnie się pytali jakie rozwiązanie…

        Także jeśli ktoś w okolicy Wrocławia poleci serwis keewaya to będę wdzięczny.

        Rok czasu mam ten motocykl, pol roku bez problemów, pol roku problemów.

        Odpowiedz
        • To wyślij reklamację do Importera czyli Motor Land-u, z pytaniem o serwis potrafiący poradzić sobie z usterką.

          Odpowiedz
      • Z linku od Jas13 wynika, że masz za małe napięcie na wtryskiwaczu. Sprawdź konektorki czy dobrze siedzą, bo może się poluzowały i raz styka raz nie.
        Sprawdź również czy klemy akumulatora są nie zaśniedziałe i nie ruchome plus kabel który idzie do masy czy jest przykrecony. Może się śrubka poluzowała i „sieje”.

        Odpowiedz
      • Ten błąd oznacza złą pracę wtrysku. Może być winny sam wtrysk, komputer, przekaźnik pompy paliwa(ponoć z niego bierze prąd wtrysk) lub po prostu jakieś niedopięte lub zaśniedziałe złącze. Ewentualnie może to być regulator napięcia lub słaby akumulator.
        Ja kupowałem moto 50 km od miejsca zamieszkania bo w promieniu 30 km to same sklepy rowerowe z dodatkiem w postaci motocykli lub typowi janusze biznesu. Mechanicy tam pewnie znają tylko 3 podstawowe narzędzia czyli klucz, śrubokręt i młotek xD.

        Odpowiedz
        • Więc dzisiaj sprawdzę każdy kabelek w motocyklu.

          Mam jeszcze pytanie co do puszki bezpieczników, czy jest u Ciebie jeden bezpiecznik, który nie jest podłączony? Jakby zapas?

          Odpowiedz
          • Tak jeden jest w zapasie. Sprawdź jeszcze przekaźniki pod kanapą. Może któryś się poluzował.

  111. Gdzie można kupić zębatkę przednią 14 zebów do RKV ? Chciałem mu trochę ulżyć przy wiekszej predkości, co by się fajnie jechało.
    Szukałem, ale wszędzie niedostępna ;/

    Odpowiedz
    • Jeżeli oryginalnie jest 15, a dasz 14 to skrócisz przełożenie, jak chcesz wydłużenia to raczej 16

      Odpowiedz
      • Oryginalnie jest chyba 13 a nie 15. 15 tam chyba nawet nie wejdzie.

        Odpowiedz
    • W każdym dobrym sklepie motocyklowym. Oryginał kosztuje od 15 zł. Szukaj według „jtf426” np. na allegro. Strona producenta :

      http://www.jtsprockets.com/catalogue/sprocket/JTF426/

      Odpowiedz
    • czytam twoje wypowiedzi i wydaje Ci sie ze jestes naj naj naj ale to nie prawda ciagle komus tylko ublirzasz a to swiadczy o niskim poziomie int…….

      Odpowiedz
    • przecierz poza miejscem zamieszkania sie nie kupuje tak radziles

      Odpowiedz
      • On prowadzi też sklep internetowy. Dlatego wrzuca tyle spamu żeby u niego kupować.

        Odpowiedz
        • jestem tu nowy ale od poczatku ten pan langer wydawal mi sie nie przyjazny swoimi doradami mam samochod z usa zakupiony w usa iczesci sa na kazdym kroku a z naprawom nikt nie ma problemu wiec nie wazne gdzie sie kupuje ale co sie kupuje

          Odpowiedz
          • Rynek motocyklowy w Polsce jest całkowicie odmienny od samochodowego. Rejestruje się setki tysięcy aut co roku, serwisy aut firmowe i niezależne są na każdej ulicy. Motocykle kupowane są w znacznie mniejszych ilościach, serwisy są nieliczne i ciężko znaleźć solidny warsztat. Dlatego moje rady dot. miejsca zakupu są jakie są . Nikogo nie zmuszam do ich słuchania, ale fakt że wiele osób narzeka na jakość motocykli i serwisów oraz dostępność ( a raczej jej brak) części dobitnie świadczy o tym, że nie wszystko jest idealnie.

  112. Oryginalnie jest 13 zębów. Czyli żeby zmniejszyć obroty przy danej predkosci, to muszę kupić 12 zębów czy 14 ? 😀
    Chciałbym trochę mniejsze obroty przy predkosci ok 80 km/h, wiem, że spadnie trochę dynamika przyspieszenia,jeśli można mówić o jakiejś dynamice przy 125 😉

    Wolę się upewnić

    Odpowiedz
  113. 14

    Odpowiedz
  114. Dziś zrobiłem na nim pierwszą dłuższą trasę. Niecałe 80 km bez przerw. Jechało się w miarę przyjemnie. W trasie trochę brakowało mocy bo przy bardzo mocnym wietrze zwalniał do 80-85 km/h licznikowych a jak tylko wiatr zanikał to w momencie do tych 90 licznikowych przyspieszał. Średnią prędkość miałem około 68 km/h według gps. Maksymalnie udało się go rospędzić do 101 km/h według gps czyli 108 według licznika. Te 85-90 wydaje się jeszcze optymalne w trasie. Powyżej to już męczenie silnika wysokimi obrotami. Przy okazji też męczenie siebie wyciem wydechu i wiatrem.
    W trakcie jazdy wyszła mi mała wada a w zasadzie moje niedopatrzenie. Do tej pory jeździłem w zwykłych butach a teraz kupiłem sobie buty motocyklowe. Wszystko byłoby fajnie gdyby nie to że nie sprawdziłem jak się w nich biegi zmienia. Okazało się że dźwignia dla tych butów jest za nisko i o ile w dół zmieniało się dobrze o tyle w górę w mieście było mega niewygodnie i bez wyczucia przez co parę razy mi się bieg nie wbił. Zaraz po powrocie dźwignie ustawiłem odpowiednio co też było nieco utrudnione. Okazało się że dźwignia była tak ustawina na wałku że możliwa była tylko regulacja w dół. Musiałem przestawić ją o jakieś 3-4 ząbki by móc normalnie regulować położeniem dźwigni.

    Odpowiedz
    • Razu pewnego kupiłem buty motórkowe za grube w palcach – efekt j.w.
      W efekcie musiałem je sprzedać, bo nie dało się normalnie jeździć.
      Lepiej jednak mierzyć się od razu do moto z butami 🙂

      Odpowiedz
      • W moim wypadku raczej zwykła regulacja dźwigni załatwi sprawę. Po prostu do tej pory jeździłem w zwykłych butach sportowych z niską podeszwą a tu nie dosyć że podeszwa wysoka to jeszcze sam but prawie większy niż zimowy i do tego sztywny. Choć nie powiem bo komfort jazdy w nich super.

        Odpowiedz
    • Jakie masz obroty silnika? Przy prędkości mierzonej GPS-em?
      90km/h – jakie obroty?
      100km/h – jakie obroty?

      Odpowiedz
      • Szczeże nie zwracałem uwagi dokładnie. Skupiałem się na jeździe a nie patrzeniu na telefon i licznik. Przy tych 101 km/h już powoli się do 10 tys zbliżał. Chyba przy 83 według gps miał w okolicy 8 tys. Na ogół nie jeżdże z włączonym gps bo ni to do szczęścia potrzebne nie jest ale teraz sobie tak odpaliłem by sprawdzić średnią prędkość przy takiej trasie i ile uda się wbić maks.

        Odpowiedz
  115. Po zmianie na 14 zębów, motor nie jedzie :d. Obroty spadły o 1000 ale dynamika masakra.
    maks 85 leciał. Podmuch wiatru i trzeba redukować, bo zwalnia.
    Jutro wracam na oryginalną 13.

    Odpowiedz
    • A mówiłem tyle razy. Nie zmieniać na większą bo to tylko mit. Ciekawy jestem jakie teraz teorie wymyślą Ci, którzy zarzucali mi trolizm?

      Odpowiedz
      • Mój wujek, kiedyś tak kombinował w WSK 125 z tymi zębatkami. Wydawało mu się, że jedzie szybciej. bo silnik nie rozwijał obrotów, aż do czasu, gdy jadąc pod wiatr, jakiś kolo wyprzedził go Simsonem 🙂 Szybko wrócił do oryginału.

        Odpowiedz
    • Jakie obroty miałeś na piątce przy maksymalnej prędkości? Jeśli silnik kręcił wtedy 10 – 11 tys obr/min, to warto było zmienić zębatkę przednią na większą. Jeśli jednak obroty sięgały 7-8 tysięcy, to nie wolno zmieniać na większą, bo tylko pogorszysz osiągi.
      Większość chińskich motocykli ma fabrycznie małą przednią zębatkę, gdyż w kraju ich produkcji mają dużo cięższą pracę do wykonania, wożą cale rodziny na pokładzie, ciągną wózki boczne, jeżdżą po górach i drogach dużo gorszej jakości , wożą towar jak ciężarówki, pracują na wysokości 5 tys. m npm. W silnikach na Europę, gdzie idzie jakaś półsekundowa produkcja fabryka najczęściej nie daje większej zębatki, zostawia taką jaką daje na Azję.
      Jednak u nas, gdzie motocyklem jeździ max. 2 osoby, w większości po płaskim terenie takie mocne przełożenie nie jest wskazane, więc warto zmienić zębatkę przednią na większą o 1 (a w Romecie Ogar 125 nawet 2) zęby. Jako że jest to operacja bardzo prosta i tania, nie zaszkodzi sprawdzić tej opcji. Zawsze w kilka minut można wrócić do przełożeń fabrycznych.

      Odpowiedz
      • Langer, jakie są optymalne lub rozsądne obroty w tych silnikach które są kopią hondy? A jakie obroty są maksymalne?
        U mnie jest tak że głównie jeżdżę 85 do 90. Wtedy obroty są 8500 do 9000. Maksymalnie daje radę pojechać 100 przy obrotach 10000. Jak są dobre warunki to dojdzie do 105-107 przy 10500 obrotów. Powyżej 9000 obrotów wydaje mi się że to dla silnika już jest za dużo? Może to tylko moje wrażenie? Może jeździć tak jak jest i kręcić go bez obaw do 95000? Bo to jest 95 km i spokojnie tirom odjeżdżam ,czuje się bezpieczniej. Czy próbować z większą zębatka ? Miałem większa już kiedyś na krótko założona . Obroty wtedy spadły o 1000 porównując do prędkości . Ale już ciężko było przekroczyć 9200 obrotów. Nie wkręcał się na maksa , chociaż przepustnica na maksa otwartą i spalanie pewnie to samo co przy 10500 obrotów. Może teraz na większej powinien pójść lepiej? Sprawdzałem pod koniec docierania. Przy większej wtedy tylko z górki szedł do 9600 obrotów. Prędkości mierzyłem GPS-em.

        Odpowiedz
        • Kopią hondy? Keeway ma kopie suzuki chyba że o innym motocyklu piszesz. Po zmianie zębatki na większą to normalne że nie osiągnie tych samych obrotów. Zębatka w końcu nie zwiększa mocy. Jakby jednocześnie ze zmianą zębatki zwiększyć moc przynajmniej do tych 12-12,5 km to by pewnie osiągnął podobne obroty.
          W przypadku rkv na wtrysku trzeba żyć z tym co się ma albo zmienić na coś mocniejszego.

          Odpowiedz
    • Po zmianie zębatki to przy 85-90 powinieneś dopiero 5 wbijać. Z 5 się pewnie wtedy nadbieg robi. Ten silnik chyba lubi wysokie obroty i tylko tam ma tę swoją moc. O dziwo w mieście radzi sobie wyśmienicie i nie odstaje od samochodów a nawet nieraz szybciej startuje.

      Odpowiedz
  116. Remi, żeby dynamicznie przyspieszać, należy utrzymywać obroty silnika pomiędzy tymi, przy których osiąga maksymalny moment obrotowy (najczęściej 7 tys) a maksymalną moc ( ok. 9 tys). W Twoim przypadku nie zmieniałbym zębatki, gdyż akurat teraz masz parametry takie, jakie być powinny.

    Odpowiedz
  117. Znowu skorzystałem z ładniejszej pogody i zrobiłem sobie trasę około 90 km. Jakieś 50 km z tego jadąc średnio 90 km/h licznikowo. Dziś wiatru mniej było i jechało się o wiele przyjemniej. Bez mocnego wiatru w twarz rkv bez problemu utrzymywał taką prędkość nawet pod górkę a nawet udało się go przy wyprzedzaniu do 110 km/h rozbujać(104 wg gps). To już jest jednak jego maks na prostej. Bardzo fajnie że jadąc te 85-95 km/h w zasadzie nie czuć wibracji. Chyba tylko na hamulcu nożnym czuć lekkie wibracje plus przy mocnym przyspieszaniu na lusterkach znać wibracje. Po sobie zauważyłem że te 80-90 km bez przerwy to maks jaki mogę zrobić. O dziwo nie chodzi o ręce, nogi ani tyłek a o głowę. Nosze okulary i po parudziesięcu kilometrach zaczynają mi się wrzynać w głowę. Może ktoś zna sposób na komfortowe noszenie okularów w integralnym kasku?

    Odpowiedz
    • Mam sporą wadę wzroku, stawiam jednak na soczewki kontaktowe. W kasku z okularami nie jest ani wygodnie ani bezpiecznie – w razie gleby/stłuczki okulary mogą się potłuc i szkło/tworzywo naleci do oka.

      Odpowiedz
      • Soczewki to może i jakieś wyjście. Jak nie uda mi się nic wymyślić w sprawie okularów to spróbuje z soczewkami. Używałbym ich tylko przy dłuższych wyjazdach więc pewnie jednodniowe by mi wystarczyły na dłuższy czas bo przeważnie po 30 sztuk są sprzedawane.

        Odpowiedz
    • Myślę że trzeba znaleźć odpowiedni kask. Mi pasował chyba dopiero piąty kask, wszystkie w jednym rozmiarze, ale w każdym różnie wyprofilowane gąbki. W jednym nawet nie mogłem wcisnąć okularów. W tym co wybrałem nie mam problemów przy dłuższej jeździe, a oprawki są z grubego plastiku i wszystko się mieści.

      Odpowiedz
      • Kask niedawno kupowałem i raczej nieopłacalne dla mnie byłoby zmienianie go znowu. Plus w podobnej cenie ciężko miałbym znaleźć coś podobnego. Kask jest w teorii przystosowany do jazdy w okularach. Ma nawet odpowiednie przetłoczenia w środku ale jakoś z moimi okularami średnio współpracuje. Może to wina tego że oprawki w nich są metalowe. Spróbuje z drugą parą okularów, może będzie lepiej. Dużych problemów z włożeniem okularów nie mam choć nie jest to też zbyt łatwe.

        Odpowiedz
        • Polecam soczewki, ja tak jeżdżę od przeszło 5 lat i jest to najlepsza opcja… w ogóle teraz soczewki są takie że nie przeszkadzają, nie czuć że masz coś w oku

          Odpowiedz
  118. Chciałem wyregulować zawory, ustawiłem w martwym punkcie, jest luz przy ramieniu, ale nie mogę za nic wcisnąć szczelinomierza, muszę podnieść ramię żeby dało się go wsunąć. Coś nie tak z silnikiem? Wszędzie informacje że powinny wchodzić, ale nie idą, a jak raz się udało wcisnąć to zawory zdecydowanie źle brzmią po odpaleniu.

    Powinienem podnieść ramię np śrubokrętem i dopiero regulować?

    Odpowiedz
    • Oddaj moto do fachowca i nie kombinuj.

      Odpowiedz
      • No bardzo dziękuję za tak dobre i fachowe rady.

        Chciałem się tego też nauczyć no ale widać tylko fschowcy powinni to robić. Poczułem się jak na elektrodzie.

        Zawory zrobione, motocykl dalej problemowy.

        Odpowiedz
        • A zawory ustawione jak? I co znaczy że motocykl dalej problemowy?

          Odpowiedz
        • Kolego a czego się spodziewasz zadając tak „fachowe” pytanie? W dobie internetu znaleźć instrukcję regulacji zaworów czy pisaną, czy wideo, to żaden problem.
          Wiedza zasadniczo kosztuje, a jeśli ktoś nie ma pojęcia jak, lepiej niech odda temu kto umie. Sztuką nie jest pokręcić dowolną śrubką, tylko wiedzieć, którą pokręcić, aby maszyna działała prawidłowo.

          Odpowiedz
  119. Info dla wszystkich osób zmagających się z gasnącymi silnikami:

    Udało mi się zareklamować motocykl w sklepie/serwisie w którym go kupiłem (Kraków). Motorland zaakceptował sprawę i przyznał, że problem występuje. Zachęcam wszstkich do składania reklamacji. Moto ma być do odebrania pod koniec przyszłego tygodnia. Będę dawał znać czy problem został rozwiązany.

    Odpowiedz
    • panie Michal oddajac gdziekolwiek pojazd radze sie 100 razy upewnic ze to sa prawdziwi mechanicy bo dosc czesto robia wiecej szkod niz dobrego a wdedy zaczyna sie pod gore wiem to z wlasnego doswiadczenia nie mam nic do serwisu Motorland bo nie znam i nie wiem nic na ich temat odradzam ludzi z Moto Mat brak profesjonalizmu i poszanowania do cudzej wlasnosci

      Odpowiedz
      • Motorland to importer a nie serwis…

        Odpowiedz
        • Jest Motor-land importer ale jest wiele firm które także mają w nazwie motorland -serwisy, dealerzy. W pełnej nazwie firmy często są nazwiska właścicieli i to odróżnia te firmy.

          Odpowiedz
    • Witaj,
      Czy twój problem został rozwiązany? Z którego serwisu w Krakowie korzystałeś?
      Dzięki za info. Pozdrawiam

      Odpowiedz
  120. dziekuje panu za podpowiedz z paskiem klinowym ale nie cierpię takich rozwiązań zwłaszcza w nowym pojeździe
    panie anonim ja tez anonim dzięki za podpowiedz ze części z junak m 11 mogą pasować do rawen lux bo wnikam w temat i chyba tak jest a junak to uczciwa firma a nie zip to ….. jakby ktos byl z okolic krakowa to odradzam Moto Mat a jak z polski to odradzam zipp

    Odpowiedz
    • Nie paskiem klinowym, a paskiem rozrządu.
      Ale fakt w nowym pojeździe to aż się nie chce takiego rozwiązania stosować.

      Natomiast rzeczywiście niektóre częsci z M11 mogą pasować, ślizg pewnie tak. Ale z silnikowymi byłbym ostrożny bo Zipp Raven Lux to producent Benda, a Junak M11 to Lifeng (Regal Raptor).
      Oba silniki to clony Hondy Rebel, ale niektóre wymiary czy poszczególne rozwiązania mechaniczne mogą się jednak różnić.
      Jakie części są Panu potrzebne? Tylko ślizg czy jeszcze coś?

      Odpowiedz
      • DZiekuje za odpowiedz narazie slizg i gumy zabieraka w tylnym kole ale martwie sie na przyszlosc jakby sie cos zepsulo strach jezdzic chociarzmotorek na gwarancji poza tym biegi nie chca wchodzic a serwis stwierdzil zeby jezdzic bez sprzegla czego ja nie czynie

        Odpowiedz
        • Zmień olej na innego producenta. Czasami poprawia się praca skrzyni biegów.

          Co do zabieraka to pewnie będą potrzebne zdjęcia. Ale jak znajdę czas to poszukam katalogu do tej bendy. Podaj mi tylko oznaczenie w dowodzie rejestracyjnym coś takiego BD 125 – X

          Odpowiedz
          • Beniamin, można posty przenieść do właściwego tematu, bo trochę bajzel się zrobił?

        • Może dźwignia nie wyregulowana do nogi właściciela, wtedy są problemy z zapięciem biegów. Regulscje robi się siedząc na motocyklu w obuwiu, w którym się jeździ.

          Odpowiedz
      • Trzymam kciuki za Beniamina żeby pomógł koledze.
        Pewnie znasz więcej sposobów na znalezienie konkretnej części
        Szacun dla Ciebie że chcesz na to poświęcić trochę czasu i poprostu pomóc bezinteresownie.
        Od razu lepiej się czyta to forum.
        Tak powinno forum wyglądać.
        A nie ciągle te życiowe rady : źle kupiłeś bo daleko, bo tanio, teraz sam się martw, najlepsi to części mają spam spam spam spam…..

        Odpowiedz
        • Tylko że te życiowe rady są dobre bo kupno nowego chinola z drugiej części Polski nie wiedząc nic o serwisach w okolicy to błąd. Okazyjne oferty na nowy sprzęt też mogą wyjść nam bokiem bo kupujemy kota w worku.
          A co do części to może część z nich będzie pasować z rometa rcr. Silniki w tych motorkach są chyba te same.

          Odpowiedz
          • panie Przemyslawie zeby mi ktos to wczesniej dodadzil bylbym szczesliwy Aa ja ludzi oszczegam i maja za zle poprzedni skuter romet kupilem tez daleko od miejsca zamieszkania i nigdy nie mialem problemu z serwisem ani czesciami dostepne wszedzie tak ze do pana langera nie wazne od kogo sie kupuje ale co sie kupuje a pan w blad wprowadza potencjonalnych nabywcow

          • Ja też kupiłem lata temu, wysyłkowo ale w dobrym serwisie Rometa 125. Serwis lokalny marudził że u nich chcę serwisować. Ale kupiłem taniej i byłem zadowolony.

          • Ja kupiłem moją maszynę 125 cc. 300 km od domu.
            Od chyba jednego z największych sprzedawców w kraju.
            Zapłaciłem mniej o 1500 zł od ceny katalogowej.
            A o 1000 zł mniej niż u lokalnych sprzedawców. Licząc też transport.
            Do tego mogłem mieć kolor na którym mi zależało a w okolicy już tego koloru nie było.
            Założyłem z góry że będę sam naprawiał i serwisowałem.
            Na razie tylko serwisuje bo przy ponad 15000 km jeszcze nic się nie zepsuło.
            Na kupnie i obowiązkowych serwisach gwarancyjnych zaoszczędziłem 2000zł?
            Więc jest już na nowy silnik i worek części.
            Ktoś powie że to ryzykowne.
            Ale moja rada to: kupić jak najkorzystniej dla siebie. Czyli jak kto woli.
            Napisałem to drugi raz, może komuś się to przyda.
            Ale tych dobrych rad w stylu nieważne co a gdzie się kupuje itd… w każdym temacie o częściach lub serwisie to jest zwykły spam. Już to każdy przeczytał kilka razy.
            A jak się już stało i ktoś kupił źle to nie krzyczmy na niego dużymi literami.
            Tylko doradzajmy mądrze, tak żeby wyjść z tej sytuacji która jest.

          • Mądrego dobrze posłuchać-przeczytać

          • Ciekaw jestem ile osób kupiło nowego chińczyka na wtrysku z tych droższych i olała serwis i gwarancję. Raczej nie po to się kupuje nowy sprzęt i to za cenę prawie japoni(chińskiej japoni oczywiście) żeby później samemu przy nim wszystko robić. W takim wypadku chyba lepiej kupić zadbaną używkę.
            Wiem że przy tanich moto na gaźniku olanie serwisu nie było złym wyjściem, sam tak zrobiłem przy 50 kupionej za 2,5 tys.

        • Raven i rcr ponoć mają też tą samą ramę.
          Może z rometa rcr uda się dopasować części ?

          Odpowiedz
          • TO SA ROZSADNE WYPOWIEDZI SZACUNEK I BRAWO

  121. Przepraszam za pisownie nie mam czasu i pisze na szbkiego moze ktos jest w stanie mi poradzic jak z chin sciagnac czesci albo z czego pasuja do zipp rawen lux pan anonim podpowiedzial ze z junak M11 dzeki przerobie temat ale moze ktos przechodzil ta gechenne co ja a nie mam czasu sie sadzic ze zipp o zwrot pieniedzy za motor gdyby mi sie czas cofnol nigdy bym nie kupil Zipp po sprzedaniu klient jest traktowany jak intruz

    Odpowiedz
  122. Można praktycznie wszystkie części tu znaleźć .

    https://www.chinesemotorcyclepartsonline.co.uk

    Jak nie ma wysyłki do PL. z tej strony (musisz w mailu zapytać).
    To szukasz nr. swojej części na tej stronie i zamawiasz przez eBay.

    W szukaniu części bardzo pomocne będzie jak się dowiesz pod jaką nazwą był motocykl sprzedawany w UK.

    Jak podejdą części z junaka to masz najszybszy i najprostszy sposób.
    Tak jak pisałem.
    1. Sprawdzasz na stronie dla hurtowników czy cześć jest. Spisujesz nr. części.
    2. Dzwonisz do sklepu dla klientów indywidualnych i podajesz nr. i zamawiasz.

    Odpowiedz
  123. No stronie junaka dla hurtowników nie możesz się zalogować . Dlatego pokazuje na stronie ilość części zero.
    Ale to dlatego że jesteś niezalogowany.
    Faktycznie wszystkie wyświetlone części na tej stronie są dostępne.

    Odpowiedz
    • bardzo dziekuje panie anonim a juz mialem zamiar motorek pozbyc chociaz ma jeszcze gwarancje ale w zipp tylko teoretycznie i 3 tys przebiegu chcial bym pomoc innym aby wiedzieli ze kupujac zipp gwaranja to tylko teoria

      Odpowiedz
  124. Dziś trafiła mi się pierwsza awaria w moim rkv. Jadąc trasą gdzieś straciłem obudowę podświetlenia tablicy rejestracyjnej. Plastik pękł wokół śrub prawdopodobnie z powodu tego że nie były dobrze dokręcone. Poszukałem trochę w necie ale nigdzie takiego podświetlenia tablicy nie znalazłem. Będę musiał chyba przedzwonić do serwisu w tej sprawie. Ciekawe czy zrobią to na gwarancji.

    Odpowiedz
    • Wyszukaj na stronie moje wpisy. Opisywałem ten problem i podałem gdzie zamawiałem część oraz jak naprawić.

      Odpowiedz
      • Dzięki, już znalazłem ten wpis. Niestety na tej stronie już tej części nie da się kupić. Będę musiał chyba przedzwonić do serwisu i tam to załatwić. Dobrze wiedzieć że ten plastik ma tendencje do odpadania. Też go wzmocnie przed zamontowaniem.

        Odpowiedz
        • Po jakim przebiegu zaczął tracić części ?
          Może już pora zamienić na coś lepszego ?

          Odpowiedz
          • Widze anonomowe docinki zawsze w modzie. Przebieg 1800 km jeśli to tak cię interesuje i jest to duperela. Dzwoniłem do serwisu i postara się załatwić to jako reklamacje. Ponoć to już nie pierwszy przypadek i zazwyczaj załatwiają to właśnie reklamacją. Poza tym motorek nie sprawia żadnych problemów więc nie widze potrzeby na zmianę. Japono i tak nigdy nie kupie, najwyżej kolejnego chińczyka.

  125. Spoko wodzu Nie myślałem że to drażniący temat Odpadające elementy oświetlenia to nie pierdoła To zagraża bezpieczeństwu
    Rada taka
    Wszystkie gwarancje na piśmie
    Kopią dla ciebie
    Coś nie pasuje to od razu do rzecznika spraw konsumentów
    Handlarze tymi chińczykami muszą być traktowani tak jak oni traktują klienta
    Nie po to tak wyśrubowali ceny by nie uznawać gwarancji
    Wręcz odwrotnie powinno być
    Wyobraź sobie że w nowym aucie odpada lampa a serwis mówi że się postara na gwarancji zrobić
    Ma być zrobione i koniec
    Bez gadania

    Odpowiedz
    • Całkowicie się z Tobą zgadzam. Drobiazgiem to może być spalona żarówka kierunkowskazów, albo awaria wskaźnika paliwa. Odpadający dowolny element w czasie jazdy może być zagrożeniem dla jadącego za motocyklistą czy innym pojazdem.

      Odpowiedz
    • @KSWMISTRZMMA uwierz że taki odpadający malutki plastik to pierdoła. Polskie drogi i niektórzy kierowcy stwarzają milion razy większe zagrożenie na drodze. Akurat tu sprzedawca jak dla mnie tą sprawę wziął na poważnie i już w poniedziałek ma zgłosić to jako reklamacje u importera. Nie zostałem spławiony a sprawa ma być szybko rozwiązana. Z tego co czytuje w necie to przy grubszych i bardziej niebezpiecznych wadach ludzie są spławiani przez sprzedawców. Serwis chinola to nie serwis samochodu, tu gwarancja w większości jest fikcyjna bo albo serwis wszystko olewa albo importer. W sumie przy autach często słyszy się też o olewaniu klienta przez serwis i to przy nawet drogich samochodach. Jak dla mnie rzecznik praw konsumentów to ostateczność.
      @Wojtek_adv uwierz że taki maleńki odpadający plastik raczej zagrożenia na drodze nie zrobi. Jeśli ktoś utrzymuje bezpieczną odległość to taki odpadający element mu nie zagraża. Widywałem o wiele gorsze rzeczy na drodze. Niedziałający kierunkowskaz może być poważniejszym zagrożeniem.

      Odpowiedz
      • Przemysław. Niestety nie mogę Ci uwierzyć. Z racji swojego zawodu dość duża zajmowałem się kiedyś bezpieczeństwem ruchu drogowego. Miałem nawet dostęp do policyjnych danych z tzw. kart zdarzenia drogowego. Oczywiście nie nazwiska czy inne niejawne informacje, ale do takich przyczynowo skutkowych jak lokalizacja miejsca, stan nawierzchni, pogoda, pojazdy uczestniczące czy właśnie przyczyna. To Ty mi uwierz, że przez chyba 14 czy 15 lat jak to prowadziłem było kilka przypadków związanych z wyrzuceniem czegoś z pojazdu poprzedzającego. Torba że śmieciami po kanapkach czy głupi ogryzek po jabłku. Ma to oczywiście związek ze stanem psychomotorycznym kierowcy który doświadczył tego uderzenia, prędkości jaką jechał, czy jeszcze innych czynników – ale miało to miejsce.

        Odpowiedz
        • Kilka przypadków przez jak to napisałeś 14 czy 15 lat to raczej znikomy procent wszystkich przyczyn. A i wyrzyucenie czegoś z samochodu to nie to samo co odpadnięcie jakiegoś plastiku z motocykla. Równie dobrze można napisać że wszystko może stworzyć zagrożenie na drodze i też będzie to prawdą.

          Odpowiedz
          • Powiedział bym że to nawet ułamek promila, ale nie trywializowal bym tego. Dla Ciebie to jakiś ułamek a dla innych utrata kogoś bliskiego. Na pewno słyszałeś kiedyś że ktoś zginął „w taki głupi sposób” Dla mnie nie ważne czy coś odpadło czy ktoś coś wyrzucił. Skutek był tragiczny niezależnie od przyczyny. Tak dla ścisłości wypadek jest w sytuacji gdy jest przynajmniej jedna ofiara ranna nie mówiąc o śmiertelnej. Bez tego warunku mówimy o kolizji.

          • Właśnie nigdy nie słyszałem by ktoś zginął w taki sposób. Najwidoczniej u mnie takie wypadki się praktycznie nie zdarzają. Leżące na drodze kołpaki, wypadające na dystansie kilometra ziemniaki z tira czy wylewającą się strumieniami farbę z dostawczaka już widywałem. Kawałki opony z tira czy odchylone studzienki też się zdarzały. Oczywiście o wszechobecnych dziurach, koleinach i innych uszkodzeniach dróg nie wspomnę.

    • Jeżeli część odpadła na skutek odkręcenia się śrub, to życzę powodzenia z reklamacją. W każdej instrukcji motocykla jest zapis, że kierowca przed jazdą ma sprawdzić czy wszystkie elementy są dokręcone, łańcuch nasmarowany i odpowiednio napięty, działają światła, zawieszenie i hamulce są sprawne. Jeśli któryś z warunków nie jest spełniony pojazd nie powinien być eksploatowany, tylko trafić do serwisu.

      Odpowiedz
      • Właśnie przeczytałem trzy instrukcje motocykli wyprodukowanych po 2010 roku i w żadnej nic takiego nie pisze.
        Możliwe że chodzi o instrukcje takim motocykli jak SHL, wska, iż, MZ, jawa?
        Albo to bzdura ?
        Jak coś jest użytkowane zgodnie z przeznaczeniem a się rozpada to obejmuje to gwarancja.
        Każdy przedmiot odpadający z pojazdu w czasie jazdy zagraża bezpieczeństwu .
        Polecam przejrzeć , zapoznać się z prawem i taryfikatorem mandatów.
        Głośny był przypadek gdy niedopałek papierosa wyrzucony z samochodu trafił w papierowy filtr powietrza innego samochodu.
        Skutki były tragiczne.

        Odpowiedz
        • Zgodnie z PORD pojazd musi być wyposażony w tablicę rejestracyjną trwale zamocowaną do pojazdu. Niektóre instrukcję (o zgrozo częste w chińczykach) zawierają zapis o oczyszczeniu tablicy rejestracyjnej przed jazdą i sprawdzenie jej mocowania, w innych tą uwagę się pomija zakładając, że nie trzeba powielać zapisów prawnych, które obowiązują poruszających się po drogach publicznych.

          Odpowiedz
          • Tak….aha…..
            Dawno takich głupot nie czytałem
            To przed jazdą należało by lawetą przewieź motocykl na serwis
            Jeszcze nigdy nie widziałem żeby ktoś zamieniał dźwignie sztywna na ” śrubę rzymską”
            Ale odwrotna zamiana jest częstą i nie tylko w 125
            Mniej wikipedii a więcej praktyki proponuję

      • Śrub a w zasadzie wkrętów trzymających ten element nie da się sprawdzić. Sprawdzić można co najwyżej śruby trzymające całe podświetlenie a te trzymają idealnie. Tu ewidentnie zawiniła jakość plastiku.

        Odpowiedz
      • @anonimie czy dla ciebie wyrzucenie czegoś to to samo co oderwanie bądź odpadnięcie? Ciekawe stwierdzenie. Polskie prawo na drodze jest tak respektowane że jakby policja się gruntownie za wypisywanie mandatów wzięła to by nie nadążała z ich wypisywaniem.

        Odpowiedz
        • Kilka tygodni temu był przypadek jak samochód najechał na pręt.
          Który wystrzelił z pod opony i przebił w kolejnym samochodzie szybę .
          Następnie przeszedł przez szczękę kierowcy.
          Życie udało się uratować i poskładać twarz .
          Niestety uszkodzonych nerwów twarzy nie.
          Czy to najważniejsze czy ten pręt odpadł, oderwał się, ktoś go wyrzucił ?

          Odpowiedz
          • A twoim zdaniem stalowy pręt to to samo co parocentymetrowy cienki kawałek plastiku? Może zaraz ktoś przytoczy przykład jak deska z naczepy samochodu dostawczego przebija szybę auta czy inne takie przypadki. Widzę że niektórzy tu mają straszną paranoje na temat bezpieczeństwa. Może nie powinni z domu wychodzić bo na świecie jest tak niebezpiecznie i wszystko próbuje ich zabić xD .

          • A ty uważasz ze jak nie zginął nikt to pierdoła. A jak coś się stanie to przecież nie tobie bo ciebie już tam nie będzie . Skąd ja to znam.
            A widziałeś jak kolarze katapultują się na kilkanaście metrów przez jakiś drobiazg np. mały kamyczek?
            Albo jak kierowca Nagle zauważy taki plastik przypominający szkło i nagle , niespodziewanie odruchowo odbije kierownicą ?
            Zajeżdżając drogę jadącemu z przeciwka lub spychając na pobocze pojazd który go akurat wyprzedażą.
            Dla niektórych takie sytuacje to pierdoły a dla innych życie.

          • @anonim widzę że u ciebie na prawdę jakaś paranoja się objawia. Jak dla mnie drążenie tego tematu nie ma sensu. Nikt na mnie nie trąbił więc nie odpadł nikomu pod maskę i uwierz że jakbym zauważył kiedy odpadł to sam bym się wrócił go zabrać z drogi ale zorientowałem się dopiero w domu że odpadł.

          • Mój kolega przyszedł kiedyś do pracy z solidnym limem pod okiem po tym jak kamień spod opony koła pojazdu przejeżdżającego obok wpadł mu pod otwarty kask. Mało brakowało a mógł stracić oko.
            Nie polecam kasków typu jet…

  126. Ten plastik trzyma sie bardzo slabo, mi on pękł gdy chciałem zmienić żarówkę. Wsadziłem LEDa i zakleiłem klejem dwuskładnikowym do plastików, teraz jest nie do ruszenia.

    Czy ktoś dopompowywał amortyzatory gazowe tylne? Dzisiaj się za to próbowałem zabrać i jak się okazało oba były puste, a same wentyle całkiem luźne. Dopompowałem powietrzem za pomocą pompki ale z wentylami miałem trochę nieprzyjemności, ktoś ma jakieś spostrzeżenia co do tej procedury? Czy może wymienić wentyle, na nowe skoro było pusto a one luźne, oraz czy powieterze atmosferyczne nie zrobi problemów.

    Odpowiedz
    • Amortyzatory powinno się dopompować czystym azotem.
      Powietrze atmosferyczne jest zanieczyszczone tlenem który jest szkodliwy.
      Zaletą powietrza atmosferycznego jest cena. Azot jest o wiele droższy.
      Ewentualnie można zastosować mieszankę tlenu i azotu w proporcji 21 do 79 %.

      Odpowiedz
      • Ha, Ha bardzo dobrze dobrana mieszanka, należy uważać aby podczas napełniania nie dostał się do amortyzatora monotlenek diwodoru bo amortyzator szybciej ulegnie uszkodzeniu.

        Odpowiedz
    • A czasem to nie są atrapy?

      Odpowiedz
      • Dobre pytanie. Ciekawe czy ktoś je właściwie dopompowywał i testował czy to coś daje.

        Odpowiedz
        • Po dopompowaniu za pomocą pompki do amortyzatorów do około 6 barów tył nie jest taki miękki, czuć że coś to dało. Jednak nie byłem na jeździe testowej jeszcze bo się po prostu zaczęło padać. Dam znać jak się przejadę.

          Odpowiedz
          • No teraz pogoda przez dłuższy czas będzie kiepska ale jak tylko to przetestujesz to daj znać. W sumie to dziwne bo tyłu u siebie nie nazwałbym miękkim ale to może kwestia ustawień.

          • Z tym azotem to ktoś odjechał…
            IMO 6 barów to mało – ja biję ok 12 – i jest zdecydowana poprawa tłumienia. Standardowy kompresor daje tylko 8 barów więc jest to problem. Ja dobiłem mini kompresorkiem samochodowym na 12V który potrafi osiągnąć ciśnienie 15 bar.
            Problemem jest też szybkie zdjęcie końcówki tak aby nic nie uciekło. Trochę wprawy i ucieka tylko 1bar.
            Ale najlepiej pompować profesjonalną pompką która ma specjalny zacisk – najpierw zwalnia zawór a później końcówkę – przykład.:
            https://allegro.pl/oferta/beto-pompka-do-amortyzatorow-sp-002ag-400psi-28bar-7896414271

          • Bsw, przecież każdy wie że to był żart z tym azotem.
            Tak jak ci co płacą za napompowanie azotem opon samochodowych.
            Po co?
            Jak w powietrzu które jest za darmo i tak jest prawie 80 procent azotu.
            Amorki w chińczykach powinny być pompowane 1bar/ 10kg obciążenia.
            Czyli np. kierowana i bagaż 100kg/10bar.

          • @Anonim, czysty azot w przeciwieństwie do powietrza nie zawiera wody, czyli korzystniej obchodzi się z powierzchnią felgi. Azot w przeciwieństwie do powietrza nie zmienia swojej objętości zależnie od temperatury, itd.

          • Ja też pompuję azotem – o czystości 78% :-]

          • Jas13. Ilość pary wodnej zawartej w powietrzu to pikuś w stosunku do kałuż po których się jeździ, czy błocie pośniegowym zawierającym dodatkowo rożnego rodzaju chlorki. Także tym bym się nie przejmował. Azot natomiast jest niezbędny w kołach samolotów latających na dużych wysokościach, gdzie lata się w temperaturach -40 czy nawet -50 st. a później trzeba lądować w gorącym kraju przy temperaturach +40 st. Wtedy azot wykazuje swoje zalety. Ktoś kiedyś wymyślił, że można na tym zarobić przy samochodach i jak widać zarabia.

          • @Wojtek_adv, ja tylko wyjaśniam powód, dla którego się to robi. Oczywiście pewnie masz rację, że warsztaty korzystają na próżności właścicieli pojazdów klasy wyższej i suv.

            Edycja: Hankooki z chińskiej fabryki (pierwszy montaż popularnej europejskiej marki aut) nabite powietrzem, jak się nagrzeją, to czujniki ciśnienia wariują. A na azocie spokój.

          • Jas13. Nie mam pojęcia co to za zjawisko wystąpiło i z jakiego powodu (choć ze swojej natury jestem ciekaw), ale pamiętam jak za PRL-u jeździliśmy na całorocznych oponach made in Poland, pompowanych naszym 🙂 powietrzem i nawet nie przychodziło do głowy, żeby wdmuchiwać tam co innego.

  127. Przemysław, napisałeś, że dopiero po 1800 km zgubiłeś osłonę, Tak to rzeczywiście drobiazg, a wynik jest imonujący.
    Mam moim hyosungiem najechanie zaledwie 36 500 km i jak dotąd:
    – nie zgubiłem żadnej osłony,
    – nie trzeszczą żadne plastiki,
    – nie odkręciła mi sią żadna śruba,
    – nie mam problemów z ładowaniem,
    – nie mam probleów z osiągnieciem i utrzymaniem maksymalnej szybkości dla tego pojazdu ( a jest nie mała „jak na 125- tkę)
    – nie mam problemów z rozuchem zimnego czy gorącego silnika,
    – nie mam problemów z częściami zamiennymi, fakt jeszce niczego nie wymieniłem…
    – nie mam problemow…. a może łatwij będzie gdy powiem z czym mam problem?
    Mam jeden, za dużo pali jak na 125 bo aż 3,5l/100 km.
    No ale to tylko nedzny koreańczyk …

    Odpowiedz
    • Tylko że hyosung nowy kosztował tyle co japonia a nie połowe jej ceny. I nędznym bym go nie nazwał. Jak się chciało duże moto z vką o sporej mocy jak na 125 to się trzeba pogodzić ze spalaniem.
      Ja kupowałem dość tanią 125 i wiedziałem że ani osiągami ani jakością japonii czy korei nie dorówna.

      Odpowiedz
    • 2 cylindry raczej mniej niż 3 litry nie palą w żadnym motocyklu…

      Odpowiedz
    • No, bo to się nazywa motocykl, a nie imitacja. Mam tak samo w swoim Kreidlerze, wszystko się trzyma, nic nie hałasuje, opony nie chcą mnie zabić na mokrym, zawieszenie nie chce mi urwać kręgosłupa. W końcu mogę się rozkoszować jazdą a nie kontrolować czy coś zgubię za chwilę 🙂 jakby nowe produkowali to bym kupił bez wahania a takto używka, ale i tak niebo a ziemia w porównaniu z nowym chinolem bajzolem, klejem szkolnym sklejany.

      Odpowiedz
      • Podaj mi lepiej początek numeru VIN (LAE ?). Bo z tego co mi wiadomo to Kreidler to jest CHINOL!!! Czyli QINGI.
        Bardzo dobry jakościowo oczywiście, tylko zakładam że kupiłeś używany, czyli wszystko co było luźne to już zostało poprawione…
        Zresztą nowego możesz kupić Rometa CRS – to jest właśnie Kreidler czyli Qingi…

        Odpowiedz
        • Zależy z którego rocznika. Ale z końcem lat 90-tych zaniechali własnej produkcji na rzecz importu, a później przestali cokolwiek sprzedawać…
          Jeśli silnik jest klonem Suzuki to na bank Chinol.

          Odpowiedz
  128. Na nowe podświetlenie tablicy rejestracyjnej przyjdzie mi poczekać jakieś półtora tygodnia. Importer jest dopiero w trakcie sprowadzania tych części. Dobrze że samo podświetlanie działa więc jeszcze jakoś jeździć mogę. Tylko odblasku mi brakuje. Serwis widać się stara ale importer daje dupy. Nie wiem jak mogą takiej części nie mieć na stanie skoro wiedzą że tak często się rozpada. No nic trzeba czekać. W sumie i tak nie mam jak jeździć bo pogota tragiczna i raczej się prędko nie zmieni.

    Odpowiedz
  129. Moj RKV nabawił się wycieku paliwa, wersja na wtrysku, zrobiłem sobie weekendową wyciceczkę a dziś rano zobaczyłem pod silnikiem paliwo jak i zapach. Podniosłem bak i jak są dwa wezyki idące do plastikowej obudowy z jednej strony baku, chyba pływaka albo pompy o ile ona jest w zbiorniku to jeden z wężyków był urwany, dokładniej to plastik do którego przyłączany jest wąż. Nie odpalałem silnika i teraz nie wiem co z tym zrobić, klej dwuskładnikowy nie trzyma za dobrze, do serwisu mam dużo kilometrów. Zastanwiam się czy zrobią mi to w ramach gwarancji bo akurat miałem go zawieźć i tak na serwis o ile zajadę. Jeśli to od pompy to jest jeszcze drugi wężyk, może go zakleic na stałe, a może jest jakiś dobry klej co zlepi, jakiś JB Weld czy inne cudo.

    Odpowiedz
  130. Mój RKV nabawił się wycieku paliwa, zrobiłem sobie weekendową wycieczkę a dziś rano zobaczyłem i poczułem paliwo. Pod zbiornikiem są dwa wężyki idące do plastikowej obudowy, jeden nich był urwany, a dokładniej to plastik ktory łączy sie z wezykiem, klej dwuskładnikowy nie trzyma tego dobrze, a do serwisu o wiele za duzo kilometrów. Jest jeszcze jeden wężyk co idzie od tego plastiku jeśli to pompa to może zwkleić i jechać na serwis?

    Odpowiedz
    • Wybaczcie że dwa takie same posty, przy pisaniu mi sie strona odświeżyła i myślałem że sie nie dodało, dlatego parafraza.

      Odpowiedz
    • Pod bakiem jest chyba filtr. Pompa jest chyba z tyłu pod kanapą. A przynajmniej tak mi się wydaje bo jest tam jakieś ustrojstwo z dwoma wężami podłączone pod instalacje elektryczną.

      Odpowiedz
      • Byłem u siebie zajżeć teraz i chyba jednak pompa jest wmontowana w bak. Tu jest jakiś dziwny układ paliwowy. Z elementu który wydaje się pompą idzie przewód do trójnika i dalej chyba do filtra i wtrysku. Tylko nie wiem gdzie idzie drugi przewód z tego trójnika. To ustrojstwo z tyłu jest chyba podłączone za wtryskiem a drudi przewód może idzie od tej puszki za silnikiem. Może ktoś obeznany wyjaśni czemu to wszystko ma służyć. Patrząc na tą plątanine przewodów i węży chyba sam wolałbym przy tym nie grzebać.

        Odpowiedz
  131. Minęło już trochę czasu od premiery RKV, ciekaw jestem opinii kogoś, kto posiada ten motocykl 3-4 lata. Może jest tutaj ktoś chętny, aby podzielić się wrażeniami z perspektywy czasu? 🙂

    Odpowiedz
    • Gaźnikowiec chyba gdzieś w 2011 czy 2012 miał premierę ale wątpię by ktoś tyle lat jeździł taką 125. Pewnie większość osób już dawno zrobiła prawko i kupiła większe moto. Raczej o gaźnikowcu ciężko znaleźć negatywne opinie.

      Odpowiedz
    • Witam. Swojego rkv rocznik 2015 mam już trzeci sezon (odkupiony jako roczny) i na liczniku 16 tys. przejechane. W tym roku dokupiłem boczne sakwy i wybrałem się w góry stołowe. Motorek sprawował się nad wyraz dobrze – przelotowa 90 km/h (przednia zębatka zmieniona na14 ) W te kilka dni zrobiłem nim jakieś 1750 km różnymi drogami (w tym Czeskie góry). Podstawa to dobre smarowanie łańcucha i wyregulowane luzy zaworowe (z tym jest nie łatwo). Mam dokupioną przednią szybę z deflektorem i handbary z alli. Do tego czas jazdy umila mi muza w interkomie. Może nie zapierdzielam jak na większych maszynach ale spokojnie zwiedzam Polskę (i Czechy) choć niekiedy tyłek boli. Dziś akurat nakulałem jakieś 550km. Pozdrowienia i LwG

      Odpowiedz
  132. Cześć. Posiadam keeway rkv 125 z 2016r. Wersja z gaznikiem. Przebieg 15 tyś. Świetny motor śmigam nim codziennie. Do pracy, na wycieczki. Świetnie spisuje się na asfalcie jak i na polnych,leśnych drogach. Nie mam z nim żadnych problemów nigdy mnie nie zawiódł zawsze dotarł do celu A potrafię zrobić nim 200 km na raz. Mam do was pytanie. Przymierzam się do wymiany Łańcucha oraz dwóch zębatek. Mógłby ktoś polecić porządny łańcuch i zębatki? Skąd zamówić i na co zwrócić uwagę przy wymianie.(Długość łańcucha, i ilość zębów przód tyl) Do tego regulacja zaworów.ktos to robił? Jakie parametry dół góra.? za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję.

    Odpowiedz
    • Co do regulacji zaworów – może i było o tym kilka razy ale faktycznie po odkręceniu zaślepek kluczem 17 (wcześniej lepiej zdemontować bak) trzeba podważać lub kombinerakmi „ciągnąć” w górę aby wsunąć listek. Chyba że ktoś zna inny sposób?

      Odpowiedz
  133. Witam wszystkich, posiadam Keeway RKV od około 2 miesięcy, i niestety jest to chyba najgorszy zakup w moim życiu, odradzam wszystkim którzy mają zamiar kupić rocznik 2017, problemy były od samego początku, na pewno serwis trochę przyłożył do tego rękę, najpierw wycieki oleju z silnika, dokręciłem jedną śrubkę i jeden zatkałem, jednym z powodów było pewnie to że w silniku było za dużo oleju. Po około 500 km przebiegu zaczął gasnąć przy hamowaniu i redukcji, raz w czasie jazdy nocą co było dosyć stresujące bo razem z silnikiem gasła lampa. W serwisie oczywiście mnie olali i po pierwszym przeglądzie powiedzieli że się dotrze i będzie ok. Wróciłem do nich z reklamacją, po niecałych 2 tygodniach odebrałem motocykl z niby wyregulowanymi zaworami, problem oczywiście pojawił się już po 300 metrach drogi z serwisu, zostawiłem go na kolejne blisko 3 tygodnie, tym razem przyznali że coś jest nie tak bo Keeway przysłał im instrukcje postępowania z regeneracją głowicy silnika, zapytałem o nową głowicę i jak na razie wszystko wygląda normalnie oprócz silnika w dwóch kolorach, zrobiłem dopiero około 100 km po naprawie więc nie wiadomo co mnie jeszcze czeka. Wydawało mi się że chińskie motorki mogą faktycznie rywalizować z japońskimi, dlatego kupiłem chińską nówkę, ale po fakcie wolałbym 15 letnią japońską maszynę.

    Odpowiedz
    • Mój rkv też jest z 2017 roku. Przejechane prawie 3 tys km. Też mu się zdarzało zgasnąć czasami przy zatrzymywaniu się na skrzyżowaniu. Serwis zrobił to na pierwszym przeglądzie bez problemu. Od tego czasu muszę się postarać by zgasnął. Ale coś musi być na rzeczy bo przy drugim przeglądzie pytali mnie się czy nie mam problemów z gaśnięciem. Z wyciekami żadnych problemów nie miałem. Może serwis coś zrobił na przeglądzie zerowym albo z fabryki wyszedł z niedokręconymi śrubami a serwis nie sprawdził. Nie od dziś wiadomo że rocznik 2017 keewayowi trochę nie wyszedł ale to nie tylko rkv bo rks i tx też miały problemy z silnikami. Co ciekawe starsze wersje na gaźniku problemów z silnikami nie miały.

      Odpowiedz
      • Nie chcę się chwalić ale mój nie ważne jak piłuje i ile przejadę zawsze mi pokazuje na biegu jałowym od startu do mety tyle samo obrotów. Taka rada, wyregulować gaźnik, i będzie git, można samemu, banalnie prosta sprawa. W serwisie nie umieją niestety. W starym silniku ale na popychaczach też czasami miałem problemy ze spadającymi obrotami, ale to w wyniku przegrzania silnika. Jak regulacja nic nie da to wolniej jeździć.

        Odpowiedz
        • Rada może i dobra ale tylko do gaźnikowców. Wtrysku za bardzo nie ma jak regulować. Tu na ssaniu trzyma 2 tys a po dogrzaniu 1,5 tys obrotów. Po przejechaniu 50-60 km trasą z prędkością 90-100 km/h też trzyma 1,5 tys obrotów.

          Odpowiedz
  134. Myślę że każdy kto kupuje motor z tej półki niech się nie ludzi na gwarancję bo serwisy prowadzą mechanicy bez pojęcia o robocie sam czekałem żeby się gwarancja skończyła aby porobić porządek z zipp raven lux

    Odpowiedz
  135. Jeśli ktoś ma wiedzę z czego pasuje modul do raven lux 2015 r będę wdzięczny za podpowiedź mogę też doradzić dużo części które pasują do raven lux bo zipp nie oferuje żadnych części

    Odpowiedz
  136. Koledzy,

    Jaki lejecie olej do RKV ? półsyntetyk czy syntetyk, motul czy jakiś inny. Będę wdzięczny za odpowiedź.

    Odpowiedz
    • Mój keeway jeździ na oleju ipone10w40 35zl za 1l. ogólnie wszystko dobrze nie narzekam na ten olej. następna będzie 4 wymiana na tym oleju. przebieg ok. 15tys. wersja z gaznikiem.

      Odpowiedz
      • Wcześniej był lany motul i też jest spoko;)

        Odpowiedz
  137. Czy ten keeway posiada jakiś schowek na klucze drobne narzędzia, tak jak to ma miejsce w benelli 125??

    Odpowiedz
    • Rkv nie posiada żadnego schowka. Kanapa jest na stałe przykręcona do ramy śrubami. Niby miejsca pod nią trochę jest i jakiś podstawowy zestaw kluczy by się zmieścił ale dostępu tam bez kluczy nie ma.

      Odpowiedz
      • Jest podstawowy zestaw narzędzi (śrubokręt, jakieś klucze) pod akumulatorem w futerale

        Odpowiedz
  138. Witam
    Pytanko czy ktoś wynienial Łańcuch I dwie zebatki? Jakie byście polecili zestaw?
    Drugie pytanko
    Jaki luzy na zaworach powinny być?
    Dziękuję I pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Ile km zrobiłeś na oryginalnych zębatkach i łańcuchu (10tyś, 15tyś.km,)?
      Praktycznie każdy będzie zalecał wymianę całego zespołu napędowego, ale teoretycznie wystarczy wymienić przednie koło zębate i łańcuch.
      Tylnego koła zębatego nie musisz wymieniać – tylko sprawdź stan zabieraka tylnego koła.
      Ja znam i wyznaję zasadę dwie przednie zębatki na jedną tylną – zasada jeszcze mojego dziadka i dotyczy oczywiście motocykli o małych mocach. Kwestia zużywania się zębów.
      Moje BN 251 też się na to złapało ostatnio.

      Odpowiedz
      • Przebieg teraz będzie koło 3 tys.
        Czyli przednia zebatka I lancuch.
        A kojarzysz jaki luz na zaworach powinien być?

        Odpowiedz
        • 3 tys. to nie ma sensu wymiany czegokolwiek – chyba że oryginalny łańcuch ze stopu ryżowego nierówno się wyciągnął… Zębatek nie ruszaj. Ja wymieniłem łańcuch przy 10k i kupiłem zębatki – przyłożyłem z tyłu 0 – różnic – wymiana zbędna.
          Luzy dla Suzuki GN – ssący 0,08 wydechowy 0,1

          Odpowiedz
          • A czy moglbym poprosic o podpowiedz jaki to ma być łancuch?

          • 428 i 126 ogniw – ale sprawdź/policz czy na pewno tyle. Jak nie będzie akurat tyle to kup nieco dłuższy i odetnij zbędne ogniwa.

            A firma jaka chcesz: DID, RK albo nawet czeski? Favorit. Nie kupuj YBM itp. Moretti bo są liche…

        • Zgadzam się z przedmówcami, przy 3 tyś. zmiana zębatek jest zbędna. Łańcuch jaki chcesz RK czy DID – nie musi być oringowy.
          Łańcuch kup ze spinką nie zakuwany! Będziesz mógł sam wymienić.
          Co do zaworów to Instrukcja Heynesa podaje 0,08mm dla ssącego i 0,15 mm dla wydechowego dla wszystkich chińskich silników OHC.

          Odpowiedz
          • Co do zaworów Beniamin bardzo dobrze napisał.
            Jeśli chodzi o łańcuch to bym nawet napisał że w 125 lepiej zwykły łańcuch.

        • Jak można przez 3 tys. km zajechać łańcuch i zębatki?

          Odpowiedz
          • Kupiłem go jako Demo. Z przebiegiem 1900 km. Będąc u mechanika zalecil mi wymiane zebatek I lancucha.

  139. Korekta licznika ?

    Odpowiedz
    • Albo permanentny brak smarowania.
      Muszę się przyznać że tylko w jednej testówce smarowałem łańcuch. No ale liczę że po powrocie do importera przechodzi on serwis…a ja przecież rzadko na testach przekraczam 500km.

      Odpowiedz
      • Witam
        To jest dokładnie ten sam. Motocykl co na filmie wyżej

        Odpowiedz
  140. Jak po dłuższym czasie oceniacie ten motocykl ?
    Dużo jest komenatarzy i opinie skrajne w zasadzie:)
    a zastanawiam się co kupić.

    Odpowiedz
    • Kupilem 2019 rocznik. Wymieniony na gwarancji czujnik temperatury i głowica cylindra. To pierwsze bo padlo tak jak juz wszyscy o tym wiedza ze byla wada, to drugie zapobiegawczo bo byla akcja serwisowa. Od tego momentu czysta przyjemnosc. Do nauki idealny, do miasta idealny. Dla osoby w okolicach 175 i mniej idealny. Dynamika miasto ok, max. u mnie 100 licznikowe i osiagane calkiem sprawnie (do 80 szybko) dalej nie ma sensu. Robie kat. A i pewnie bede sprzedawac rkv ale patrzac na ceny nowych wiekszych albo na używki to wcale nie jest łatwo oddać coś pewnego i pieszczonego pod domem pomimo tych 125 cm 🙂

      Odpowiedz
      • Aktualizacja licznikowe max 117 🙂 na długiej prostej

        Odpowiedz
  141. Witajcie
    Komuś udało się ogarnąć problem z błędem P2300.
    Cewkę wymieniłem I nic nie pomoglo

    Odpowiedz
    • Dziękuję za pomoc udało się naprawić. Jeśli ktoś będzie miał problemy I błędy
      P2300
      P0261
      Proponuję znaleść komputer sterujący pod bakiem odłączyć go I wpiąć jeszcze raz. Odpalić I zostawić żeby pochodził chwilę I powinno działać

      Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany

Możesz używać tagów HTML i następujących atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>