Malaguti Dune 125

Dodaj do porównania
Malaguti Dune 125

Od kiedy pisuję na tym blogu czytam mnóstwo komentarzy o tym jak to w Polsce brakuje 15 konnych motocykli w klasie 125. Do tej pory jedynym dostępnym sprzętem, poza japońską trójką z obłędnymi cenami, był nieco tańszy Mondial Hipster, ale ten znowu nie każdemu się podobał. Teraz do grona 15-konnych motocykli dołączyły motocykle marki Malaguti, w tym model Dune 125. Sama marka Malaguti ma wieloletnią historię, bo powstała w Bolonii, we Włoszech w 1930 roku, i jak to zwykle bywa, produkowała rowery, a dopiero w późniejszym czasie motorowery i motocykle. I wszystko było by w porządku gdyby nie to że firma w roku 2011 ogłosiła upadłość i wygasiła produkcję.

Z tego co udało mi się dowiedzieć to aktualnie Malaguti należy do Austriackiej grupy KSR. Ta ostatnia od wielu już lat zajmuje się sprzedażą motocykli w Europie, od dawna współpracuje z QJ Group (Keeway) i sprzedaje motocykle tej grupy pod własną marka Generic. Ostatnio nawet rozpoczęła składanie, z części od Keewaya własnych modeli współdzielących z Keewayem ramę, silniki i osprzęt a różniących się głównie wyglądem i niestety ceną.

Co znamienne także Malaguti Dune 125 ma „Austriacki” numer VIN należący do KSR-Group, co oznacza że za jakość końcową montażu odpowiedzialni są właśnie Austriacy.

Jeżeli chodzi o aspekty techniczne to motocykl napędza silnik spotykany w wielu 15 konnych motocyklach, produkowany przez Minarelli (lub spółkę Joint Venture Zongshen-Piaggio). Za zatrzymanie motocykla odpowiada układ hamulcowy z systemem CBS oparty na dwóch tarczach hamulcowych. Dwa 17 calowe koła w połączeniu z tylnym amortyzatorem typu monoshock zapewnią komfortowe podróżowanie również po nierównym asfalcie a także szutrze. Kanapa kierowcy też wygląda na sprzyjającą dalszym podróżom.

Na uwagę zasługuje oczywiście również waga motocykla. Polski importer tego motocykla podaje w katalogu 130kg, i to jest idealna waga dla 125tki. Wyobrażam sobie jak  łatwo tak lekki motocykl objedzie ciężką hondę Varadero.

I wszystko byłoby super jasne, tylko dlaczego ten model Malaguti do złudzenia przypomina Derbi Terra Adventure? Dobrze że jest od niej sporo tańsze, bo dzięki temu ma większą szansę zaistnieć na naszym rynku niż własnie Derbi.

W Polsce dystrybutorem Malaguti jest firma 4cvmoto.pl.

Dane techniczne:

Moc w kW
Moc maksymalna liczona w kilowatach
11
Moc KM
Moc maksymalna liczona w koniach mechanicznych
14.96
Waga
Masa własna pojazdu, z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego
130
Stosunek mocy do wagi kW/kg
Liczba kilowatów przypadająca na jeden klilogram. Czytaj więcej ...
0.085
Spalanie
Średnie zużycie paliwa, podane w litrach na 100 km
3,3
Rodzaj zasilania
Gaźnik wyregulujesz śrubokrętem, wtrysk (komputer) wyregulujesz tylko w serwisie. Jednak wtrysk nie wymaga częstych regulacji. Czytaj więcej ...
Wtrysk
Liczba zaworów na 1 cylinder
Silniki 4 zaworowe wykazują się mniejszymi drganiami. Są elastyczniejsze, tzn mają odrobinę więcej mocy w dolnym i wysokim zakresie obrotów. Czytaj więcej ...
4 (SOHC)
Rodzaj pracy silnika
Określa liczbę suwów w jednym cyklu pracy silnika. Czytaj więcej ...
4 suwowy (4T)
Liczba cylindrów
2 cylindrowe silniki są elastyczniejsze i wydają przyjemniejszy dzwięk
1 Cylinder
Skrzynia biegów
Manualna 6 biegowa
Chłodzenie silnika
Silnik chłodzony cieczą jest elastyczniejszy, i lepiej radzi sobie w upalne dni z dodatkowym obciążeniem. Czytaj więcej ...
Cieczą
Wałek wyrównoważający
Silnik wyposażony w wałek wyrównoważający, generuje znacznie mniej wibracji, dzięki czemu motocykl się nam nie rozkręca a jazda jest dużo przyjemniejsza. Czytaj więcej ...
Tak
Prędkość maksymalna licznikowa
Prędkość maksymalna GPS
Prędkość przelotowa
To prędkość na najwyższym biegu, przy średnich obrotach silnika. Do spokojnej, nienerwowej, jazdy w trasie.
Wysokość siedziska
Porównaj z wysokością swojej nogi. Niski człowiek na wysokim siodle, ma problem z postojem na czerwonym świetle. Mając nogę wyprostowaną powinieneś oprzeć całą stopę na asfalcie.
820
Szerokość
Im mniejsza szerokość tym łatwiej jest przeciskać się między samochodami w korkach. Wartość podana w mm.
790
Długość
Porównaj długość z innymi modelami, aby mieć pogląd co do wielkości motocykla
2130
Rozmiar opony przedniej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
100/90 R18
Sprawdź cenę tego rozmiaru w sklepie
Rozmiar opony tylnej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
130/80 R17
Sprawdź cenę tego rozmiaru w naszym sklepie

Udostępnij ten post

Beniamin to specjalista od "chińczyków". Członek Klubu Chińskich Motocykli. Związany z produkcją dla motoryzacji od 2007 r. Na co dzień pracuje jako kierownik zakładu produkcyjnego. Z wykształcenia technik elektronik systemów komputerowych, inżynier elektrotechniki, magister automatyki i metrologi.

REKLAMA

175 komentarzy

  1. Do tego przednie koło 19 cali, i jeśli tylko podnóżki nie są za wysoko w stosunku do kanapy, to może być super sprzęt. Chociaż cena u nas pewnie będzie oscylować około 15 tyś.

    Odpowiedz
  2. I co można? Można I nie musi kosztować nawet 16000 wbrew wygłaszanym tu przez niektórych że 15 KM to musi kosztować cholera wie ile. Nie nie musi;
    A jednak warto byc upartym.

    Odpowiedz
    • Przecież już od dawna jest sprzedawany suzuki 125 z 15 konnym silnikiem za 15 tys. więc to nie pierwsza 125 z taką mocą w tej cenie. Fakt że 15 konne 125 za 20 tys to już istny absurd.

      Odpowiedz
      • Dla jednych absurd a dla innych standard. Zależy od punktu widzenia i to jest tylko Twoje zdanie. Można też na to spojrzeć w ten sposób że KTM Duke 125 kosztuje nieznacznie więcej bo 18700. A technicznie te motocykle dzieli przepaść na korzyść KTM. To tylko moje zdanie.

        Odpowiedz
      • Marathon 125LC
        RS3125LC
        Kymco People GT (zniknął z rynku z braku zainteresowania)
        HYO GT125/GV125, itd, itp.
        Prawda jest inna Polak nie zapłaci za markę inną niż japońska powyżej 10tys. pln

        Odpowiedz
        • Jas13 Polak płaci astronomiczne kwoty za Varadero 125 czy Shadow 125 tylko wtedy gdy nie ma specjalnie pojęcia o tych sprzętach lub uwierzy w brednie i bajania wypisywane przez właścicieli (szczególnie Varadero) jaki to niby „poważny” motocykl i że odbiega od innych 125 osiągami. A potem rozczarowanie że nie kupił nic nowocześniejszego o lepszych osiągach i wyposażeniu. Co ciekawe na zachodzie takie Varadero 125 jest czasem i połowę tańsze niż w Polsce.

          Odpowiedz
          • Piszesz tak bo Twoj przy Varadero wyglada jak malych przy starszym kuzynie.

          • Do wojt Varadero wygląda jak każda 125-tka, dodatkowo ma połowę gorsze osiągi od YZF125R. Nie znam żadnego mniej elastycznego motocykla 125cm niż Varadero. Ty naprawdę myślisz że ktokolwiek bierze Varadero 125 za poważny motocykl? YZF125R wygląda przy nim dużo doroślej.

          • Zanim weszła ustawa na kat B, varadero było warte latało po 5tys zeta no wypasione z kufrem, gmolami to powiedzmy mieściło się w kwocie 6 tys no 6500 a potem nastąpił szał bo i golasy po 15tys zaczęły latać, chore ale prawdziwe, polak jak nie zarobi dwa razy to żaden interes a te viadra to szroty co z tego że ładnie opicowane

  3. Gdyby była wersja z silnikiem 250, to pewnie bym nie czekał na TRK 251. Cenowo ta 125 wychodzi 3500 euro, czyli u nas pewnie i tak nie zejdzie poniżej 13-14 tys. A kto jest importerem na Polske?

    Odpowiedz
  4. Po prostu Derbi Terra pod inną marką, ps wydaje mi się że powinno być 6 biegów a nie 5 w tabelce

    Odpowiedz
    • Dobrze prawisz to jest Derbi Terra

      Odpowiedz
    • A skąd wiecie, że to jest Derbi Terra z fabryki Derbi w Hiszpanii, a nie fabryki Piaggio w Chinach? Wątpię by managerowie Piaggio byli na tyle nonszalanccy, by umożliwić sprzedaż produktów identycznych z ich własnymi, pod obcą marką. Dlatego specyfikacja KSR i Derbi może się różnić.

      Odpowiedz
      • Na stronie Malagutti pokazane są wszystkie Derbi napędzane silnikiem M541M pod marką Malagutti, to nawet miło że dalej je sprzedają, bo to fajne motocykle (i to nawet pod dwoma brandami: UM) jednakże biorąc pod uwagę cenę Bajaja Dominara, czy Zontesów 310 gdybym miał dylemat czy brać nowego Derbi/Malagutti czy doskładać 3 tysie zrobić „lejce” i wsiąść na nowe moto które ma 35 koni zamiast 15, a do tego jest technologicznie 10 lat do przodu… odpowiedź nasuwa się sama.

        Odpowiedz
        • Widzisz ja znam gościa, który prawka nie będzie robił, bo nie, bo jest za stary i takie tam pierdoły i będzie się trzymał klasy 125.

          Odpowiedz
          • A że tacy są to się z Tobą zgodzę, jednakże większość osób która zaczyna przygodę z motocyklami 125 to są osoby młode… ja zaczynałem na 125 kilka lat temu niewiele przed 30tką i szybko prawko zrobiłem, choć są i tacy którzy nie zrobią „bo nie” i dla nich idealna jest taka 15 konna maszyna, jednakże patrząc oczami księgowego z firmy dostarczającej takie zabawki nie widział bym tu jakiejś wielkiej grupy odbiorców.

          • Ja należe póki co do tej grupy ale na zasadzie nie bo nie potrzeba mi nic mocniejszego. Na dojazdy do pracy czy przejażdżki po okolicy 11 konna 125 mi wystarcza. Te przelotowe 80 poza miastem mi nie przeszkadza. Może za parę lat jak będę miał i czas i trochę zbędnej gotówki to zrobie prawko i przesiądę się na coś nieco większego.

          • Ja też nie zamierzam. A osiągi są w zupełności wystarczające.
            Mały lekki motorek zgrabniej lawiruje w korku. Łatwiej nim zaparkować na chodniku czy w ciasnym boksie garażowym. No i pali zdecydowanie mniej niż duży motocykl.

          • @PeterP, dziwne bo ja trafiam głównie ok. 50-60+

          • Co do spalania… Varadero 125 paliło mi około 3,5 litra (tyle mają podobno spalać 35 konne zontesy 310) CS pali poniżej 4,5 litra przy przelotowej 110, derbi mulhacen mojego Staruszka też coś ponad 3,5 litra… 15 konne 125tki zachęcają żeby je cisnąć i nie jest tak ekonomicznie jak by się mogło wydawać 😉

          • @PeterP, a moja niespełna 10 konna 125-ka, mimo że cisnę ile wlezie nie chce skubana wyjść ponad 2,5l/100km

          • Mój keeway rkv z 11 konnym silnikiem maksymalnie spalił 2,7 przy bardzo ostrej jeździe a tak normalnie to między 2,3 a 2,5 l na 100 km, a ten silnik musi napędzać prawie 220 kg(140 kg moto plus ja w ciuchach jakieś niecałe 80 kg). Varadero samo waży chyba z 180 kg więc nie dziwne że spala dużo. Teraz praktycznie każda 125 spala poniżej 3 l na 100 km a sporo z nich nawet poniżej 2,5 l na 100 km.

          • Z tym spalaniem to nie zawsze duża pojemność oznacza duże spalanie. Moja 600cc przy 6000 obr/min na 6 biegu czyli 120 km/h spalila do Częstochowy 4,1/100km. Więc dlaczego temat benzyny i spalania pojawia się w komentarzach?? Kupując jakiekolwiek moto do 300cc bedzie taniej niz nawet malolitrażowy samochód.

    • Poprawiłem na 6 . Dziękuję za czujność.
      Czekam jeszcze na oficjalne info od importera

      Odpowiedz
    • KTM125 ma problem z rozlatującym się tłokiem i jakość kiepska Malaguti ma Vin made by Austria.

      Odpowiedz
      • Mniejsze KTMy, tak jak mniejsze BMW, są klepane dla tych firm przez podwykonawców, głównie z Indii. Są to typowe budzetówki, w których ważniejszy jest znaczek firmowy od jakości. Natomiast sugerowanie się nr VIN jako miejscem pochodzenia/produkcji też nie bardzo ma sens w tych czasach (przykład Benelli).

        Odpowiedz
  5. To jest UM Adventure. Cena w GB 2600 funtów. Czyli 13000 zł. Nie ma z czego się cieszyć. Brixton w Niemczech też jest dużo tańszy niż cena proponowana przez Junaka. Jestem pewny że jakby ceny były na rozsądnym poziomie to rynek 125 znowu osiągnąłby rekordy sprzedaży. Bo jest coraz więcej fajnych motocykli. Tylko po co te zaporowe ceny. A można,
    wystarczy spojrzeć na cenę keeway rkf lub motocykle benelli, ostatnio też zontes. Są wycenione rozsądnie.

    Odpowiedz
    • W GB jest 20% VAT, w Niemczech 19%…
      Cóż nasi muszą mieć z czego 500+ wypłacać.

      Odpowiedz
      • Uwaga nie na miejscu . odsyłam do statystyk GUS tam znajdziesz źródłowe informacje – bezstronne i bezpartyjne . LWG

        Odpowiedz
        • Napisałem fakt – mamy wyższy VAT niż wymienione kraje.
          Podwyższony przez poprzedni rząd i uszczelniony przez obecny.

          Odpowiedz
          • No ale co ten fakt pokazuje. Różnica w cenie jeśli jest vat 19 a 23 procent wynosi 500zł. A w GB kosztuje 13000 w PL 15500.

          • I to właśnie jest to poszukiwane 500zł na 500+
            :-]

          • To komu jeszcze ta dwójkę dajemy?

          • Jak to komu?
            Mafiom, służbom i lożom.
            :-]

          • hahaha,terza rząd mamy???nam się nalęzy raczej.

      • Dwadzieścia trzy procent Vat-u wprowadził wasz pętak brukselski i nie przypominam sobie by przy tym pomyślał o jakichkolwiek ulgach/dotacjach dla szarego człowieczka. Skończ więc z tym pitoleniem o 500+.

        Odpowiedz
        • A do władzy obecni rządzący doszli m.in. obiecując powrót do niższych stawek VAT. I co z tych obietnic zostało zrealizowane? Znaczy to, że jak najbardziej słusznie zostały wtedy, w czasach największego kryzysu przez PO/PSL wprowadzone. Kryzys minął, a stawki pozostały. Dlaczego?

          Odpowiedz
    • Ha Ha Ha. To chyba pseudonim jas13 robi burze. Ta cena 3600 dotyczy innej wersji. Proszę np. link.
      http://www.ummotorcycles.co.uk/motorcycles.php.
      Co do brixton to proszę czytać ze zrozumieniem. Napisałem że w Niemczech brixton jest o wiele tańszy.

      Odpowiedz
    • Szanowny Panie Anonimie, po kiego grzyba podnosi Pan kwestie ceny moto nie mam pojęcia. W Polsce dystrybutorem Dune jest Almot i cena jest taka jaką Almot wynegocjowal z KSR, plus jakaś tam marża. Nie podoba się to Panu może Pan zawsze udać się do UK i kupić tam rzeczonego UM i sprowadzić do Polski.
      Co do mnie podpisuje się nickiem zarejestrowanym na tej stronie i chcąc czy nie chcąc ponosze odpowiedzialność każdej napisanej tu głupoty.

      Odpowiedz
      • Towar jest tyle warty ile klient będzie chciał za niego zapłacić. Ja też kiedyś podnosiłem temat że w Indiach można było kupić identyczny motocykl jak u nas za połowę ceny. I usłyszałem od jakiegoś marketingowca że „Gdyby ta Honda kosztowała w Europie tyle co w Indiach to prestiż marki by spadł. Klient chce zapłacić za Hondę tyle żeby na zlocie mógł powiedzieć że tyle zapłacił, gdyby zapłacił mniej to usłyszałby że kupił Chińczyka”
        Małe sprostowanie, Jaś13 logicznym byłoby gdyby Junak był dystrybutorem Malaguti, ze względu na bliskie kontakty z KSR, ale tak nie jest.
        Zaraz dopiszę do artykułu, przepraszam że nie napisałem wcześniej: Dystrybutorem Malaguti na Polskę jest 4cvmoto.pl. 4cv.pl handlowało komórkami i nawigacjami, później również deskami od Kawasaki. Przypuszczam że całkiem sprawnie ogarną drobnicę, czyli części. Zresztą dostęp do części powinno też gwarantować KSR, przecież wysyłka z Austrii do Polski to jakieś 3 dni.

        Odpowiedz
        • @Beniaminie, w takim przypadku pozostaje mi tylko przyznać się do błędu

          Odpowiedz
          • Ja jeszcze się zastanawiam czy 4cv jest powiązane w jakiś sposób w Junakiem, ale to wiesz, teorie spiskowe by były.
            Ja im tam dobrze życzę, wreszcie te 15-konne pojawiają się i u nas, ale czy dorośliśmy?

        • Może to i zdrowiej dla rynku kolejny gracz

          Odpowiedz
    • Panie Jas13, proszę się mną nie martwić. Proszę już o nic mnie nie pytać. Bo później ma Pan pretensje że mam inne zdanie. Naprawdę nie chce mi się z Panem dyskutować. Proszę też mi nie doradzać co, gdzie i za ile mam kupić. Uważam że to nie jest miejsce na reklamę i nie chce o tym pisać. Sprowadziłem kilkanaście jednośladów nowych z UK, DE, IT. Więc dam sobie radę z kupnem.

      Odpowiedz
    • Ten Brixton za 2200Euro to jest wyprzedaż rocznika… Winterpreis.
      Ale jest jeszcze jedna możliwość, dealer się przeliczył wziął za duży kredyt i teraz musi spłacać, a nie ma z czego. To sprzedaje bez marży, albo poniżej żeby tylko komornika na głowie nie mieć. Taka sytuacja miała już miejsce w Polsce…
      Barton się dziwił jak to możliwe że ktoś sprzedaje Hypera taniej niż oni…

      Odpowiedz
    • Ten cały Brixton, to próba wprowadzenia bardziej ekskluzywnej marki, a tak naprawdę to jest chiński Wonjan w trochę lepszym wydaniu. Wonjan jest u nas znany z motorowerów typu Benzer WS, czy Barton Ranger. Przy dystrybucji takiej podmarki każdy pośrednik chce zarobić plus podatki, opłaty, itp., no i wychodzą jakieś chore ceny. Z Benelli, czy Keewayem sprawa jest prostsza, bo to marka sama w sobie, która ma u nas jednego importera, więc ceny trzymają określony pułap.
      http://en.wonjan.cn/index/lists/

      Odpowiedz
  6. 3-4 procent vatu nie robi aż takiej różnicy w cenie. A pozostałe koszty na zachodzie mają dużo wyższe. Utrzymanie lokali na wysokim poziomie. Pensje pracowników X4. Prawdziwa gwarancja to też są koszty. Prawdziwy serwis itd… jak benelli, keeway, zontes potrafią zaproponować rozsądne ceny? To raczej nie o VAT chodzi.

    Odpowiedz
    • Proponowałem, by tematu cen motocykli nie poruszać. Ludzie na poziomie to dżentelmeni, a tacy o pieniądzach nie rozmawiają. Tylko ,,cienkie bolki”, dla których motocykl za 10 czy 15 tysięcy jest za drogi (a nawet takiego za 5 tysi nie kupią) dyskutują ile wlezie. Nikt nikogo nie zmusza do kupowania zbyt drogiego a nawet jakiegokolwiek motocykla. Jakiś upierdliwy anonim stale udowadnia swoimi wpisami, że jest cieniutki w kasie jak bakteria, nie wdawajmy się z nim w dyskusje, bo to do niczego nie prowadzi. Towar kosztuje tyle ile kosztuje i nic anonimowi do tego. Niech sobie kupi nawet w Chinach czy innych angliach, skoro w PL jest mu za drogo.

      Odpowiedz
      • „Wilki nie przejmują się tym, co o nich sądzą barany”.

        Odpowiedz
        • To idź już baranie w cholerę.

          Odpowiedz
      • Bo to jest tak najlepiej jaby dali za darmo, albo lepiej dopłacili żeby tylko zabrać, dołożyli do tego pakiet darmowych przeglądów i karnet na paliwo, odnawialny co roku. Wielu by tak chciało, ale to możliwe tylko w bajkach

        Odpowiedz
  7. To jest tak że derbi należy do piaggo. A piaggio jest związane z zongshen. Importer motocykli chińskich UM zażyczył sobie model Derbi Terra w wersji produkowanej w Chinach (tańszej). Więc rozpoczęto produkcję Derbi Terra w fabrykach zongshen z kosmetycznymi zmianami. Czyli wszystko zostało w rodzinie. Teraz model ten jest sprowadzany do Europy przez importerów chińskich motocykli. Np. przez UM.

    Odpowiedz
  8. Kto jest polskim importerem?

    Odpowiedz
  9. Zongshen do tej wymiany technologii włożył opracowanie jednostek pod Euro 4 dla derbi, piaggio.

    Odpowiedz
  10. Ciekawe kiedy pojawi się w sprzedaży i czy będzie w miarę dostępny?

    Odpowiedz
    • Tak, napalilem się na to moto

      Odpowiedz
      • Obawiam się, że będzie tak jak z Mondialem Hipster, który jest najtańszym pojazdem w swojej kategorii ,,mocowej” – zachwytów co niemiara, a zamówień na motocykl …
        ( słyszałem o jednym kliencie, który podobno Mondiala kupił).
        A ponoć naród czeka na piętnastokonne motocykle w przyzwoitej cenie!

        Odpowiedz
        • Moim zdaniem wydawanie ponad 8 tyś na motorower z silnikiem 125, to głupota. A czy ma on 10 czy 15 KM, to i tak toczydło w obecnych czasach.

          Odpowiedz
          • Ja mogę uważać, że wydanie 150 tys. na goldasa to też głupota, ale na szczęście nawet sporo ludzi myśli zupełnie inaczej.

        • Podobnie z SCMB250, czy Cafe 400 Rometa, na wystawie dorwać się ciężko, a na drogach ze świecą szukać

          Odpowiedz
          • Tak. Można używkę kupić za 7000 jak ktoś chce.

          • Seba jak bym miał więcej czasu na jazdę, większy garaż i więcej wolnej gotówki na zabawę w motocykle, to pewnie bym wziął do kolekcji. Ale rzeczywistość jest jaka jest i na razie pozostaje z tym co mam.

          • Rzeczywistość nie jest pewnie zła. Ja szukam czegoś drugiego o poj. Do 300 cc bo chciałbym jeździć codziennie a nie „od święta” bo najzwyczajniej moja Honda ma u mnie dożywocie i nie chce ją rozwalić bo wtedy już jej nie poskładam. Nie ukrywam że mam fioła na punkcie japońskich moto z lat 90 ych i jak patrzę na te 300 cc z jedym czasami dwoma cylindrami to gdzie im np do takich moto jak np. Zxr400, cbr 400rr, zwykła Cb-1 czy Fzr400. To były moto. Hmm wystarczy posluchać silnika w takiej cbr 250rr ktora kręci sie do 20000 obr. I dla mnie to jest prawdziwa motoryzacja. Dziś ludzi kręci MT-07 z Akrapowiczem ktorego ładują do wszystkiego. Jeszcze rozumiem gdyby ladowali do europejskich maszyn a oni walą to do japońskich. A gdzie jest Yoshimura??? Może to kwestia homologacji? Z drugiej strony Yoshimure mozna kupic w Niemczech.

          • Walenie wszędzie Akrapa to efekt marketingu i dużej ilości opinii, bo w końcu jeśli coś jest popularne, to i opinii dużo. W skuterach głównie widzę Leovince.
            Honda wprowadziła do oferty SH300 za zaporową cenę, drożej od Forzy300. Swoją drogą myślałem, że będziesz celować w nową Cub

          • Jeśli chodzi o Super Cub c125 to mam za sobą kilka nieprzespanych nocy. Widziałem na żywo i jest piękna ale gdy popatrze na cene to jakoś zapał mija. Jeszcze przy cenie 12500 mógłbym wzìąć fakturę ale 15500 no trochę boli …. Znam internetowo człowieka który kupił nową jest z Wroclawia i wymieniamy się spostrzeżeniami . Dokupił kilka gratów idą z Japonii. No jest zabawa ale caly czas mam w głowie pytanie czy po to robiłem prawo jazdy A żeby jezdzic 125??? Nie mam pronlemów z pojemnościa … ale przelotowa 100 – 120 musi być. To mi wystarczy. Dlatego patrzę na klasę 250 -300 cc. Nie mam pytań Honda super cub jest obłedna … nie powiedzialem ostatniego slowa . Wystarczy sobie w głowie przestawić.

          • Sebastian – Blue Moon vlog A może nowa Jawa 300? Problem tylko w tym, że Hinduska fabryka nie wyrabia z produkcją na lokalny rynek, więc nie wiadomo, kiedy pojawi się w eurolandzie. Ja też mam kat. A, ale już się wyleczyłem z ciężkich moto i też chcę nabyć jakąś poręczną 250-300. https://www.jawamotorcycles.com

          • To bierz taką Benelli jaką Beniamin pomyka. No chyba, że trafisz VTR250 i się na niej zmieścisz, mi się niestety nie udało 🙁

          • @Sebastian – Blue Moon vlog
            Jak masz fioła na punkcie „Japonii” z lat 90-tych i szukasz czegoś koło 300cc pojemności… Honda Bros 400 🙂
            Sorry za oftop.

          • Chciałem powiedzieć, że ja się nie ograniczam markami , rocznikiem itd. W kręgu zainteresowań jest np. Benelli 251, 302 , nowy Dominar400 z 2019 roku -dobrze wygląda .Musze zobaczyc tez tego ścigacza Pulsara 200cc od Bajaja . Jawa 42 o której mowil e46, Honda super cub. ZONTES ten naked wyglada jak milion $$. Na samej górze jest KTM Duke 390. Zobaczymy…. Ta Honda Boss 400 to Vtwin nie wiedzialem … rama na pierwszy rzut oka jak w CB-1 tylko tam jest rzedowa 4 cyl . Dzwięk 4 cyl. jest masakryczny.

          • Jaś tak patrzyłem też na tę vtr 250. Mam jedną na oku. Zwykła 250 cbr tez za około 7000-8000 jest git i powinna starczyć. Mam 183 cm wzrostu. W grę tez wchodzi Vespa na wtrysku czyli 250 i 300 gts – też sie mieszczę he he

          • CBR250/300 też mi chodzi po głowie, bo na trasie owiewka ułatwia współpracę z wiatrem, ale Downtown, czy Forza to też ciekawe pomysły

        • Może tak nie będzie, mondial to jednak specyficzny wygląd miał. Nie każdemy pasował, a i marka jakaś taka egoztyczna.
          Tutaj może będzie inaczej…

          Odpowiedz
        • Malaguti ma też Supermoto i Crosa za 13500 o ile się nie mylę. I również z tym silnikiem 🙂

          Odpowiedz
    • Sieć Dealerska jest w budowie.
      Z informacji od Importera wiem, że już niedługo będzie można kupić Malaguti Dune w salonie Kawasaki w Ostródzie. A W Warszawie jest już dostepny na Wrocławskiej oraz w Armed Bike ul. Puławska 496.

      Odpowiedz
      • Armed Bike ciekawe

        Odpowiedz
  11. 4,1 to bardzo dużo jak na motocykl. Moje Aygo 4,8 – benzyna. Focus kombi Econetic 4,6 – diesel. Jazda mieszana 50/50 trasa 100-140, miasto zgodnie z przepisami.

    Odpowiedz
  12. No i właśnie dochodzimy do sedna…. że wszystko to jest względne. Dla jednego 4,1 to duzo dla drugiego to mało bo jego auto spala 8 – 8,5 litra benzyny. Tak samo z cenami motocykli. Takie życie….

    Odpowiedz
    • Masz rację jak się F4 pocisnie to i 10/100 weźmie

      Odpowiedz
      • Kiedy ktoś pyta ile mi pali to jest prosta odpowiedź.Ile wleję tyle spali.:))

        Odpowiedz
  13. Czy aby na pewno z przodu jest koło 17?Ja w swoim Derbi Terra mam 18 a tył 17.Ogólnie sprzęt rewelacja.Dwa sezony bez problemów.Teraz szykuje parę modyfikacji w postaci wymiany klamek,osłony dłoni(handbary)nowe kierunkowskazy led z funkcją świateł dziennych,gumowe osłony na lagi jak w wersji Adventure, nowa tarcza i klocki,oponki i cały napęd z czego tylną zębatke zamiast 51 zastapie 48 zębów.Zobaczymy jak to się sprawdzi.Wymienilem już łańcuszek rozrządu i dysze w gaźniku z 98 na 100.Ludzie pytają po co tyle inwestuje.Nie widzę lepszej alternatywy w przedziale 125 w klasie ADV.Jeżeli ktoś się zastanawia nad Derbi Terrą lub pod inną nazwą jak prezentowany wyżej to ino brać i cieszyć się jazdą bo to naprawdę porządny sprzęt.Pozdrawiam wszystkich posiadaczy Terry.Oni wiedzą o czym mowa.

    Odpowiedz
    • Z tego co widziałem na stronach włoskich, jest wersja bardziej enduro na kołach ze szprychami i wtedy przód ma 21″ i wersja z szosowymi oponami na lanej feldze 17″

      Odpowiedz
      • No właśnie Niemcy podają dla standardowej wersji 18 cali, a dla wersji Dune X 21. Ta druga w Polsce chyba nie będzie dostępna, przynajmniej w Polskim katalogu jej nie ma. Wyjaśnię jeszcze szczegóły z importerem i dam znać.

        Odpowiedz
  14. Czy ktos wie gdzie dokladnie sa produkowane te motocykle? Chodzi mi o UM DSR TT adventure. Jest to derbi terra adventure z wygladu. I gdzie byly produkowane derbi z lat np 2016. Mieszkam w UK mam tu derbi terre adventure do sprzedania za 2tys f moto z 2016 roku z przebiegiem 770mil… Tak tylko 770 mil. Bylem ogladac wyglada jak nowa. Ale z nowu mam tez UM DSR adventure z 2017 roku whglad ten sam tylko derbi jest jeszcze na gazniku euro3 a ten DSR juz na wtrysku. Zastanawia mnie gdzie sa one produkowane. Czy nie jest tak ze i derbi i ten DSR pochodza z tej samej fabryki. Czy ktos wie gdzie to sie montuje? Dzieki z gory za odpowiedzi.

    Odpowiedz
  15. W klasie 125ccm jako mały turystyk wydaje się być ciekawą propozycją na rynku. Fajnie jakby ktoś z naszych oblatywaczo – testerów z któregoś z blogu zaprezentował film z własnymi odczuciami. W tej chwili nic nie ma w sieci , na francuskiej stronie można znaleźć krótkie informacje o tym że jest inspirowany najlepszymi maszynami w tym segmencie na rynku. „The Dune is inspired by the Derbi Terra 125; The novelty Malaguti exploits the Piaggio-Aprilia-Derbi engine, manufactured under license in China. It is the return of a modern road trail, in line with the Terra and the Honda XL 125 Varadero, best seller in the category and still not replaced at Honda. The Malaguti Dune is expected to arrive in Europe in spring 2019. Tariff not communicated to date and certainly less than € 3,500.”

    Odpowiedz
    • Jest szansa, że dostanę go w swoje ręce niedługo 🙂

      Odpowiedz
    • Czesc Beniami. To jest numer Vin dasz rade cos z tym zrobic? M6FDT0007H1000008
      A to numer silnika UXPI1252H150040. Dasz rade to rozszyfrowac? Dzieki z gory

      Odpowiedz
  16. Juz teraz niestety nie podam tego numeru Vin. Jestem umowiony na piatek rano jade go obejrzec no i kupic jak wszystko bedzie ok. Obecnie mam sinnis terrain polski romet adv fi pro. Bede mial porownanie w sumie chodzilo mi o to zeby predkosc max byla troche wieksza. W uk normalna predkosc po za miastem to 60mil na godz. W romecie te 60mil mozna miec ale jest to spory wysilek dla silnika i nie mozna tego nazwac preskoscia przelotowa. W UM DSR silnik jednak mocniejszy o 4KM i 6 biegow powinno spokojnie sie utrzymac te 60mil na godz. No i jest sporo lzejszy. Denerwujace jest jak za Toba robi sie korek… Bede mial moto wysle numer vin. I ogolnie porownam te dwa moto.

    Odpowiedz
  17. Zapomnialem sie zalogowac

    Odpowiedz
  18. Moze bede mial ten numer to podesle Beniamin.
    Czytalem ogolnie na jakis forum recenzje derbi terry i ma same pozytywne. Jest to motocykl malo u nas spotykany obecnie 4-5 ogloszen. Jak by ktos byl zainteresowany warto sprawdzac ang ebay albo gumtree ,czasami sie cos trafia chociaz tez duzo ich nie ma. No i ryzyko kupna bez ogladania ale sa firmy ktore odbieraja moto z aukcji koszt to jakies 700zl w zwyz za dowoz do Polski. Wiadomo ze nie obejrzymy motocykla ale moim zdaniem to nie samochod i nawet jak by trzeba bylo cos poprawic w razie czego to nie sa to jakies duze koszta. No i licznika tutaj nikt nie cofnie a na rzadowej stronie sprawdzimy do kiedy wazny przeglad i jezeli nie przeszedl to dlaczego a jezeli sa jakies zastrzezeni ale niewielkie to tez bedzie wyszczegolnione jakie.

    Odpowiedz
    • Małe sprostowanie, Derbi produkowało to moto w 2 wersjach DERBI TERRA i DERBI TERRA ADVENTURE. Wg fotografii i opisu jest to odpowiednik tego pierwszego a nie ADVENTURE.
      ADVENTURE różnił się zawieszeniem, kołami, miał pod silnikiem blachę aluminiową a nie plastikową osłonę no i wyższą szybę. Gdyby za 15500 to była ta wersja to polecam. Używam i nie narzekam. Co do spalania – z odpowiednimi oponami zachęca do ostrzejszej jazdy poza asfaltem i nie ma co liczyć na spalanie na poziomie 3 czy 4 litrów. Pozdrawiam.

      Odpowiedz
  19. Ten motocykl zapowiada się rewelacyjnie, po prostu strzał w 10 tego co poszukiwałem, idealny do mojego wzrostu, pełne 15koni, 6 biegów, na dojazd do pracy i wycieczki w góry , jak tylko się pojawi w sklepach to kupuję…

    Odpowiedz
    • Moto zamówiony, dostawa ma być w przyszłym tygodniu.

      Odpowiedz
      • Gratulacje !
        …i czekamy na relację 🙂

        Odpowiedz
    • Chciałbym widzieć w nim ABS jako opcję, ale jej nie ma niestety.

      Odpowiedz
  20. Cały dzień dzisiaj spędziłem na szukaniu dla siebie idealnego pierwszego motoru. Mam prawko B, więc póki co pozostaje 125. Ten malaguti spełnia moje wszystkie wymagania, czyli ma to być motor turystyczny, nie tylko na szosę, ale musi się też sprawdzić w lekkim terenie. Musi być też chłodzony cieczą bo nie chce niespodzianek w upalne dni. Powinien dawać rade pod górkę bo planuje podróże po górach, więc moc tu jest raczej ok. W przyszłym tygodniu jadę do wawy go obejrzeć. Znacie jeszcze jakąś alternatywę dla tego motoru, który spełniałby moje wymagania?

    Odpowiedz
    • Yamaha WR125X

      Odpowiedz
    • Honda XL125V,

      Odpowiedz
    • To spełnia, jeśli lubisz paskudnie wyglądające motory. Serio za 15 koła to się idzie na prawko i kupuję motor które przebije twoje oczekiwania. Np benelli bn251, 15 koła powinno wystarczyć na zakup nowego benka, zrobienie prawka i jeszcze zostanie. A będziesz 500 razy bardziej zadowolony, wygoda i przyspieszenie zjedzą te Malaguti. Tylko nie pisz mi że nie chcesz iść bo nie zdasz lub coś w tym stylu, zda się, bez obaw. Albo jeszcze gorsza, mnie wystarczy taka moc. Powiem ok ale nie w tych cenach.

      Odpowiedz
      • Pod warunkiem, że masz nie więcej niż 185cm, bo wyżsi na BN251 niestety się nie mieszczą, z uwagi na za wysoko podnóżki w stosunku do siedzenia i wytłoczenia zbiornika oraz owiewek. Wczoraj w salonie Yamahy widziałem 3 sztuki MT125, wszystkie z informacją „sprzedane nie siadać”, a cena MT to coś koło 20tys.

        Odpowiedz
      • Cóż…. Mi osobiście Malas się podoba, ale problem brak garażu – i niedopięty budżet – oczywiście niezbyt optymistycznie nastawione kobietki w rodzinie….
        Co postanowiłem…. chwilę poczekam <- a obecnie już oficjalnie 4 dzień jestem na kursie kat. A (co ja kurde najlepszego narobiłem)… ale ale… Kobietki nadal niezbyt przychylne – może nawet i bardziej niż wcześniej – oprócz córki niecało 2 letniej, która już nie chce nawet wyjść z osobówki jeśli nie posadzi się jej na miejscu kierowcy [nota bene odkryła jak ustawić w Oplu corsie postojówki na jedną stronę "auta"] – a połowicy próbuję to wytłumaczyć tak: "jeśli zdam to będę jedyny w rodzinie, który będzie mógł się poszczycić posiadaniem WSZYSTKICH kategorii na plastiku…. (oprócz T, ale T to już mi nawet do głowy nie wpadnie),,,,
        Tak więc Malas się podoba, ale obecnie rzuciłem się jak emeryt na promocję karpia w Wigilię do marketu na KatA jakoś posiadając jedynie szczenięce minimalne podstawy z motorynką 😀
        Trzymajta kciuki

        Odpowiedz
        • Chciałbym poinformować, że w środę – czyli 18.09.2019 zdałem państwowy egzamin praktyczny na kat. A. Ogólnie jest to druga kategoria, którą zdałem za pierwszym razem i OGROMNIE się z tego cieszę…
          Dane mi było śmigać Gladiusem i YBR 250.
          Uważam teraz z perspektywy czasu: że trochę wydawało mi się śmieszne rozumowanie Sa, jednak teraz nie wiem czy przyznać 100% racji, ale zdecydowałem się na prawko i daje to znacznie więcej możliwości – to główna zaleta.
          Koszty – około 1900 złotych (ale nie wliczam dojazdów na jazdy – to z tej przyczyny, że mam blisko do pracy i taki dojazd niecałe 20km tylko na plus dla samochodu) 😉
          Udało się za pierwszym zdać wszystko, mimo iż miałem powtórki na ósemce, wolnym slalomie i szybkim slalomie, jednak na swoje usprawiedliwienie dodam: byłem pierwszy na liście, temperatura otoczenia około 7 stopni, wietrznie i godzina egzaminu 7:30 😉 – więc Wordowski Gladius był zimny jak….

          Odpowiedz
          • Gratulacje. To teraz pochwal się co kupujesz?
            Dominara, Benelli? Czy używkę?

          • Nie wiem co do za Egzaminator który dopuszcza 3 błędy na egzaminie, skoro w rozporządzeniu jest jak byk, ze po drugim powinien przerwać egzamin i tak w wawie czynili. 7 stopni to miałeś upał, ja zdawałem przy +2 listopadowej dżdżystej jesieni

          • Beniamin – Obecnie nic nie posiadam – buduję budżet powiedzmy 😉 (ale dostęp do garażu również byłby wymagany)
            jas – jeśli już chcesz tak wnikać – to czytaj ze zrozumieniem.
            Błędy były, ale każdy element przy egzaminie można powtórzyć lub/ i zrobić korektę. Egzamin przerywa ze skutkiem natychmiastowym i nieodwołalnym jedynie przewrotka lub potrącenie pachołka – więc jeżeli było tak jak piszesz (w wawie) to robili ludzi w wała 😛
            (a może tylko źle się wyraziłem, że miałem powtórki – ale miałem powtórkę na ósemce, wolnym i szybkim)….

          • @*KroQ*, egzamin przerywa 2-krotne najechanie na linię, 2-krotne podparcie na 8, również 2-krotny brak karuzeli, itd. Ogólnie na egzaminie w Wordach jest jedna prawda, zależy na kogo trafisz, jak egzaminator chce Cię uwalić to i tak to zrobi, nie na placu, to na mieście. Kiedyś na B byli wariaci, którzy linijką mierzyli odstęp od krawężnika przy równoległym.

          • Padło na Suzuki DL 650 V-strom z 2010 roku.
            Maszynka jak dla mnie w miarę uniwersalna, oby tylko nie okazała się totalnym truposzem 😉
            Miesiąc już jeździ ze mną i oby jak najdłużej.
            Pozdrawiam

  21. WR125X i Varadero to motocykle kultowe i sprawdzone, problem jest tylko taki, że już niestety nie produkowane i zostaje rynek wtórny gdzie można władować się na minę. Po przejrzeniu ogłoszeń widzę, że większość to już leciwe i wyeksplorowane jednostki a te nowsze sprowadzane przez handlarzy a z nimi miałem już niemiły epizod z samochodem. Wolałbym kupić nówkę sztukę i Malaguti jako jedyny w tej chwili spełnia moje kryteria. Jedyne czego się obawiam, że sieć dystrybucji jest bardzo świeża i może być problem z częściami i serwisem (miałbym 200km do wawy). Części też mogą być absurdalnie drogie jak do KTM gdzie wentylatorek chłodnicy kosztuje 360zł :). Szukałem w sieci info a Dune i jeszcze nikt na świecie nie zrobił testu, nie ma żadnego filmiku jak to jeździ. Brakuje też wielu danych technicznych jak np. hamulce czy amortyzacja a nawet pojemność baku paliwa. Nawet producent tego nie podaje. Normalnie kot w worku.

    Odpowiedz
    • Do turystyki w 125 to raczej szedłbym w Maxiskuter typu Downtown, Forza, Xmax, tylko pytanie co to jest ten lekki teren. Polną drogą skuter powinien pójść, ale w przeprawy przez błota to już gorzej. Każdy z nich ma cieczowe chłodzenie, wygodną kanapę i dobrą przelotową, i przewagę nad każdym motocyklem w postaci przepastnego kufra pod kanapą.

      Odpowiedz
    • Przecież Malaguti Dune to rebranding znanego i popularnego modelu Derbi Terra.
      Opinii i filmów jest mnóstwo.

      Odpowiedz
    • Można by jeszcze dorzucić Rieju Marathon 125, ale kanapa wąska i troszkę twardawa

      Odpowiedz
    • dokładnie oglądnij filmiki o derbi terra adventure jest ich trochę np

      https://www.youtube.com/watch?v=K5PnSuNFZyo&t=141s

      taką drogą maxi skuterem będzie bardzo ciężko(jak pisze jas13) 🙂 ja mam obecnie kymco people GTI i zamówiłem w ciemno tego malaguti dune – zobaczymy, wcześniej miałem junaka RS PRO

      Odpowiedz
  22. @jas13, skuterem ciężko będzie jeździć po bezdrożach gdzie są pagórki, kamienie, gałęzie z błotem włącznie, dlatego szukam typowego adventure. Nie lubię się ograniczać do dróg asfaltowych, lubię czuć wolność. Obecnie szaleje na rowerze i zawsze unikam dróg głównych ze względu na bezpieczeństwo. Zawsze wybieram drogi gminne pełne dziur, szutrówki i skróty przez pola/lasy. Motorem również nie zamierzam jeździć po drogach głównych, ale zapuszczać się tam gdzie jeżdżą głównie traktory a ruch jest sporadyczny. Brzmię może śmiesznie, ale niestety zostałem raz zepchnięty przez auto i mam uraz psychiczny. Dlatego też nie szukam typowej szosówki bo jest mi to niepotrzebne.

    @bsw, racja, to Derbi Terra 1:1. Zabawiłem się w „znajdź 10 różnic” i wszystko jest identyczne poza naklejkami. Jeśli tak, to derbi ma świetne opinie. Ciekawy jestem tylko jak z jakością wykonania i samych części, ale jeśli reaktywują znaną i cenioną markę to raczej o jakość zadbali.

    Odpowiedz
    • Ja już mam 70km na Malaguti za sobą. Motocykl dostałem nówkę na testy więc nie poszalejemy, ale jakość bardzo dobra. Plastiki też nie trzeszczą.:-)
      Silnik miodzio waga nie z duża.

      Odpowiedz
      • Kiedy można się spodziewać motovloga? To będzie prawdopodobnie pierwszy test na świecie (tego sprzętu po rebrandingu) 😉
        Wstrzymam się jeszcze z zakupem do Twojej oceny.
        Wygodny jest? Jak z amortyzacją, daje radę?

        Odpowiedz
        • Może uda się zrobić bardziej profesjonalny test Jest się na kim wzorować.
          Jeszcze francuskie testy są ciekawe

          //Edit: podany link nie działał-usunąłem. Proszę przesłać jeszcze raz.
          Beniamin

          Odpowiedz
        • Mam nadzieję że w 10-14 dni się wyrobię. Zależy od pogody.
          Jak na razie to całkiem wygodnie się jechało, choć tyłek po zimie nie przyzwyczajony. Zawieszenie całkiem miękkie, komfortowe. Ale musisz wiedzieć że żaden ze mnie miłośnik jazdy terenowej. Więc kopnego piachu w teście nie będzie. 🙂

          Odpowiedz
          • https://youtu.be/vONRG0dRwws

            Chodzi o taki test, podający więcej szczegółów i więcej z jazdy.
            Francuzi też fajne testy robią.
            Przydał by się też v max gps.
            I przyśpieszenie do 60, 80 i 100 według aplikacji z gps.

          • Z GPS spróbuję coś wykombinować, ale nie gwarantuję.
            Co do opowiadania w trakcie jazdy to nie mój styl. Takie filmy robi Dawid.
            Ja pokażę jak na motocyklu wyglądam, oraz omówię szczegóły techniczne, trochę historią sypnę a jak przyspiesza motocykl pokazuję w każdym moim filmiku.
            Ale jak wspominałem w kopny piach i ostry teren się nie wybieram, bo po prostu nie mam umiejętności jazdy w terenie.
            Po za tym motocykl który mam to nówka, z przebiegiem 70 km…

          • Wow – wersja bez tego badziewnego dzioba !
            Francja – elegancja 🙂

          • Fajne moto, ale mając kat. A będę jednak celował w TRK 251, a jak znowu będą odwlekać jego sprzedaż, to doskładam do Versysa 300.
            https://www.otomoto.pl/oferta/malaguti-dune-125-maly-turystyczny-ID6BRmvU.html?

  23. ceny używanych derbi terra np 9 letni to 10tys – szybują w kosmosie:), co do malaguti to nie wiem jakie rzeczywiste wymiary motoru, nigdzie nie ma rozstawu osi, ja mam 193cm wzrostu i nie wiem jak spasuje się na tą maszynę, BTW znalazłem duże fotki malaguti dune na niemieckim serwerze:
    https://www.bikers-euroshop.de/fileadmin/user_upload/Malagutu_Dune_125__3_.JPG
    https://www.bikers-euroshop.de/fileadmin/user_upload/Malagutu_Dune_125__2_.JPG
    https://www.bikers-euroshop.de/fileadmin/user_upload/Malagutu_Dune_125__6_.JPG
    można zmienić cyfrę w linku od 1 do 10 aby przeglądać

    Odpowiedz
  24. Monte Pro był wcześniej na stronie importera niż dune. Dobry miesiąc wcześniej.

    Odpowiedz
  25. Moja maszyna już w garażu 🙂
    https://youtu.be/WgFYrc5j3Uo
    Papiery mają dojechać i będę rejestrował.

    Odpowiedz
    • Gratuluje zakupu 🙂 Wygląda naprawdę fajne. Pochwaliłeś się to teraz przygotuj się na pytania 😉
      1. Jak oceniasz jakość?
      2. Czy jest wygodny? Nada się do dłuższych podróży?
      3.Jest wskaźnik biegu?
      4.Głośny jest w porównaniu do innych 125-ek?
      5. Jeździłeś już nim po podwórku? Miękkie zawieszenie?

      Odpowiedz
      • 1. Jakość nie powala tzn na poziomie pojazdów za ~~8tys, np wolałbym żeby koła były lakierowane na czarno jak i manetki , wyróżnia się chromowana rura wydechu z chromowanymi osłonkami cieplnymi czego w chińczykach nie widziałem.
        2. siedzi sie bardzo wygodnie, wręcz idealnie jak na moje 183cm wzrostu, nie czuję się jak na kucyku (tak było w przypadku junak)
        3.Sprawdzę bo nie zwracałem uwagi, na filmiku widać na LCD w dolnym rogu cyfry 1 do 6 czyli raczej jest ale potwierdzę
        4.Mam porównanie do JUNAK RS 125pro którego miałem 1 sezon jak i do obecnego skutera kymco 125 GTI people(3 sezony) i głośność jest na poziomie skutera czyli cichy
        5. nie jeździłem, niestety KRAKÓW,osiedle, garaż, nie ma gdzie, jak siedzę wydaje się miękki ale na pewno jest to lekki motocykl waga katalogowa wydaje się być rzeczywista tj ~130kg
        Generalnie liczę na dopracowanie konstrukcji a nie jakąś powalającą jakość, liczę że wszystko będzie działać jak trzeba a nie tak jak w chińczyku junak same problemy od nowości, myślę że jest to sprzęt na poziomie aprilii (chyba silnik jest ten sam co w aprilii – nie wiem kto produkuje, oznaczenie podałem w filmiku) i to podbija cenę.
        Wymiary sprawdziłem: rozstaw osi dokładnie jak w derbi 1450mm natomiast długość całkowita liczona jest z błotnikiem 🙂 bo od koła do koła to ~~2060mm
        trochę fotek:
        https://drive.google.com/drive/folders/1uqcgAWaiviFTe7Sjg7XCa-umIT0h4P3A

        Odpowiedz
        • Malaguti ma 6 modeli i wszystkie oprócz Dune mają lakierowane koła. Może doszli do wniosku, że w tym modelu ze względu na jego przeznaczenie, lakier szybko by się rysował(?). Choć co dziwne wersja enduro ma jednak na kołach lakier…
          Druga sprawa, to jest chińczyk pod włoską marką i po zdjęciach widać, że nie jest to jakość premium i do np. szosowej Yamahy długa droga. Jednak nawet marki premium nie przykładają dużej wagi do szwędaczy terenowych, gdzie upadki to część życia motocyklu. Można w sieci znaleźć zdjęcia malaguti RST 125, to typowa szosówka i tam dbałość o detale i jakość elementów jest sporo wyższa niż w Duke, dlatego biorąc pod uwagę przeznaczenie pojazdu (teren), jakość wydaje się być w porządku.

          Dla mnie minusem są całoroczne opony CST, to te: https://opony.czesciauto24.pl/cst-6933882599154-72728105 . Nie miałbym do nich zaufania. Do wymiany na Metzelera lub Michelin.

          Odpowiedz
          • Tak myślałem już o oponach, jest wskaźnik biegów – sprawdziłem. W instrukcji jest jeszcze mowa o jakimś modelu MALAGUTI DUNE X 125 – wymiary większe.

  26. MALAGUTI DUNE X 125 to pewnie będzie odpowiednik Derbi Tera w wersji Adventure. Miał większe koła i prześwit. Pewnie też dostanie wyższą szybkę.

    Co do opon to jeśli zostawić mu kostki to jest z czego wybierać:
    https://www.topgumy.pl/product-pol-1330-Michelin-Sirac-130-80-17-65T-TT-DOT3018.html
    https://www.24opony.pl/opony,0,16749/pirelli-scorpion-mt-90-s-t-130-80-17-65-p-tl-.html
    https://www.voida.pl/metzeler-tourance-130-80-17-tt-65-s-m-c-tyl/o-43086

    Trudno ocenić która lepsza, musieliby się wypowiedzieć użytkownicy.

    Odpowiedz
    • Zielony masz racje w kwestii opon na tył, do wyboru do koloru. Problem zaczyna się z przodem 100/90-18 (Varadero to samo) bo mamy tylko Bridgestona TW53, Dunlopa D602 ewentualnie w calowych 3.00-18 Heidenau K41 i Shinko SR244 które mogą być fizycznie nieco mniejsze i przy zbyt szerokiej obręczy może być mały zonk. Dla mnie na razie nr1 to Continental TKC80. Przód 19 cali załatwia sprawę i cały problem. Najpopularniejsza
      MT90 Pirelli (stare doty ,niskie ceny) i Mitas E-09 ta też z kategorii plastik a szczególnie ta z żółtym paskiem.

      Odpowiedz
  27. dopiero dzisiaj dostałem papiery do motocykla i jest certyfikat z dokładnymi danymi producenta: większość danych się zgadza ale dodatkowo:
    Prędkość maksymalna 106km/h
    Spalanie 2.8 litra/100 (na baku jest naklejka i też jest napisane 2.8 a nie 3.3l/100)

    https://drive.google.com/open?id=1PhfE2sSIHwNGHag_l8uI4TKItjI4qrXS

    Odpowiedz
    • U mnie przy rkv podane w papierach jest 2,1l na 100 km a mi spala między 2,2 a 2,8 więc raczej nie brałbym tego na poważnie. Ciekawe przy jakich warunkach i stylu jazdy to spalanie mierzą. Przy 125 raczej delikatnie się nie jeździ szczególnie poza terenem zabudowanym. W mieście jeżdżąc delikatnie i nie wkręcając na wyższe obroty pewnie da radę.

      Odpowiedz
    • A bak ile ma pojemności?

      Odpowiedz
  28. Przejechałem się dzisiaj, 60km zrobione, całkiem całkiem, nie jest głośny, przyjemnie się jedzie, pozycja wygodna, na 6 biegu spokojnie 90km/h pomyka na trasie przy ~7.5tys obrotów, więcej nie próbowałem bo jeszcze nie dotarty. Wibracje znikome ale większe niż w skuterze.@Zielony: zbiornik mały , wlałem od stanu fabrycznego do korka 6 litrów (to pewnie jest ~9 w sumie) Kilka nowych fotek na moim googledysku jak ktoś chce obejrzeć…

    Odpowiedz
    • Z bakiem dziwna sprawa bo Derbi Terra ma 12 litrów i jest jeszcze przy tym kilkanaście kg lżejszy. Około 9 litrów to raczej kiepsko jak na turystyka. To da jakieś 250-350km zasięgu w zależności od stylu jazdy.

      Jak oceniasz działanie amortyzatorów? Jechałeś po dziurach? 🙂

      Odpowiedz
  29. Na liczniku przejechane 5000km, więc myślę, że mogę już napisać recenzję tego sprzętu.
    Jakość wykonania: W porównaniu do typowych chińczyków jest bardzo dobrze, moto prezentuje się ładnie i porządnie. Są jednak pewne mankamenty. Do wymiany jest od razu łańcuch „chińczyk”, który cały czas się rozciąga i rdzewieje. Opony chińskie dają radę, ale można wymienić na coś markowego z tym, że ciężko coś znaleźć w tym rozmiarze. Kostki nie znajdziemy, zostają szosówki.

    Największą zaletą Dune, jest niesamowita wygoda. Podróże po 12 godzin nie są problemem, dopiero po 10 godzinie czułem już lekki dyskomfort. Mam 180 wzrostu. Moto nadaje się więc jak najbardziej na długie podróże po Polsce, jest do tego wręcz stworzony. Zjechałem Mazury, Bieszczady, Beskidy i wiele innych miejsc. Super sprawa. Żadnej awarii w trasie. Żadne śrubki się nie poluzowały, nic nie brzęczy nic nie skrzypi.

    Moc. Dostajemy maksymalną moc dostępną dla kategorii „B”. Moto jest zwinny, nie ma problemu z wjazdami na duże górskie wzniesienia. Jak chcemy, na światłach będziemy pierwsi zostawiając innych daleko w tyle, no chyba, że ktoś chce się ścigać to wtedy nie będziemy mieli szans. Mówię oczywiście o prędkościach do 80km/h bo do tej prędkości moto zbiera się szybko. Moto w mieście na pewno nie będzie zawalidrogą, poza miastem na drogach ekspresowych już może być. 100km/h to taka optymalna prędkość maksymalna. Oczywiście pojedziemy w sprzyjających warunkach i 120km/h, ale te moto nie jest do takich prędkości. Jest za lekki i ma za miękkie zawieszenie. Mocniejszy poryw wiatru, większa dziura/koleina i robi się nieprzyjemnie. Do 100km/h a najlepiej do 90 jazda jest stabilna. Moja prędkość przelotowa to zwykle 70-80km/h (jest to prędkość która daje mi poczucie bezpieczeństwa i możliwość reakcji na bardzo częste wymuszenia pierwszeństwa – moto jest słabo widoczne???), więc dla mnie moc Dune jest w pełni wystarczająca i satysfakcjonująca. Nawet nie myślę o zakupie w przyszłości czegoś mocniejszego bo po co, i tak tego nie wykorzystam. Jeśli już to tylko dla kultury pracy silnika, która w Dune jest dobra, ale to jednak 1 cylinder. Za to lekkość motoru dzięki małemu silnikowi docenimy w terenie. Manewrowanie nim nie stanowi żadnego problemu co jest dużym plusem. Byłem w miejscach gdzie nie wyobrażam sobie jazdy ciężkim GS’em.
    Jazda w terenie typu szutry, polne drogi, łąki, bardzo słaby asfalt który jest jedna wielką dziurą, leśne górskie serpentyny w błocie to sama przyjemność i Dune świetnie się tam sprawdza. Zawieszenie jest idealne i komfortowe.

    Podróż 12 godzin w upalny dzień z temperaturą max 35 stopni nie robi na moto większego wrażenia. Chłodzenie jest świetne, chłodnica jest tu wyjątkowo duża jak w małych autach 😉 Nie ma żadnych strat mocy, nigdy się nie przegrzał.

    Podsumowując Dune jest motorem stworzonym do długich wypadów i śmiało można nim jechać w Polskę. Jest niesamowicie wygodny. Moc jest bardzo satysfakcjonująca i jeśli jeździmy po drogach wojewódzkich i krajowych wystarczająca. Autostrady i ekspresówki dla własnego bezpieczeństwa lepiej omijać, choć ekspresówką zdarzyło mi się jechać i nie było źle, jednak kilka godzin po takiej trasie byłoby męczące i stresujące. Za to w teren jak najbardziej możemy się zapuszczać i delektować się wielką frajdą, tam Dune spisuje się świetnie a jego lekkość to duża zaleta. Dune jak na 125-kę tani nie jest, jednak jak najbardziej wart jest swojej ceny, nie ma porównania do typowych chińczyków. Za 15k dostajemy bardzo wygodny motocykl na długie podróże. Jedyna moja obawa jest o części. Jak coś to pozostaje nam chyba szukać części do Derbi Terra i ściąganie ich z zagranicy.
    Ja osobiście moto polecam i jak na razie spełnił moje wszystkie oczekiwania. Lepszego turystyka w tej klasie nie znajdziemy.

    Odpowiedz
    • „poza miastem na drogach ekspresowych już może być” – nie no trzymajcie mnie. Serio kupiłeś moto za 15 koła co jeździ brzmi i wygląda jak każdy chińczyk. To ja Ci dam małe porównanie, mam coś za 1/5 tej ceny i tak:
      – nie ma chłodzenia, nie przegrzewa się
      – utrzymuję przelotowo w granicach 90-100 licznikowe, obroty 6500
      – jest większe
      – jest ładniejsze
      – dużo lepiej brzmi
      – łańcuch ma 20 000 tys, nie wymieniony od nowości.
      – duży bak, spalanie poniżej 3l
      Dziękuję za podsumowanie. Stary prawko i motor a nie rower z silnikiem.
      „Dune jest motorem stworzonym do długich wypadów” przy tej mocy i osiągach to się zgodzę, te wypady mogą być naprawdę długie.

      Odpowiedz
      • Ale żeś się chłopie uparł żeby świat zmieniać „na lepsze” Zielonego stać to sobie kupił, chłopak czuje frajdę z jazdy i chwała mu za to, kiedyś uzna że potrzebuje większą zabawkę to zrobi prawko i sobie kupi coś większego, bez sensu jest „kopać” ludzi na portalu 125tek że jeżdżą 125tkami.

        Odpowiedz
        • PeterP, popieram Twoją wypowiedź w całej rozciągłości. Ja wiem, że Sa uważa swojego ,,chińczyka” za ósmy cud świata, jego prawo.
          Ale wolność polega m. in. na tym, że każdy ze swoimi pieniędzmi robi co tylko zechce, i nikomu nic do tego, jak tę swoją kasę wyda. Niezależnie od tego, czy Sa ten wybór pochwali, czy zgani.
          Nawet jeśli ktoś wyda milion za złom komarka, albo nawet tylko za jedną zardzewiałą szprychę z niego, to Sa niech to po prostu zmilczy, albo pogratuluje nabywcy, a nie zrzędzi jak stara baba.

          Odpowiedz
      • Sa? Czy ty kilkanaście dni temu nie pisałeś że totalnie zatarłeś silnik w tym twoim cudzie chińskiej technologii? Który pomimo tego że jest chiński to jako jedyny na całym świecie jest inny niż wszystkie inne chinole.
        I szukałeś, pytałeś jaki silnik kupić? Już nie wspomnę jakie pomysły na nowy silnik miałeś .
        Co zepsuł się a teraz znowu działa ?
        Ta dziwna niespójność w komentarza. I to kilku osób (nicków) na tym forum utwierdza mnie w przekonaniu że to są sztuczne komentarze.
        Prawdopodobnie pisane przez jedną osoba w celu pozycjonowania strony.
        Dobrze że można sprawdzić adres IP w takich przypadkach.

        Odpowiedz
        • To nie jedyna niespójność w wypowiedziach Sa. Jakby przejżeć wszystkie jego wypowiedzi o tym cudzie techniki to by można było sporo sprzeczności znaleźć.

          Odpowiedz
        • Nie no dalej stoi, narazie łożyska wymieniłem i teraz go składam. Adres IP jest jeden, zapewniam 🙂 Silnik spoko, ale nie pisałem że jest mocniejszy niż ten co to było, a.. Dune, a nawet o dziwo po tych komentarzch o prędkościach to powiedziałbym że podobny, zatarty bo jak go rozkładałem to się okazało że tłok był wytarty więc trochę sprzedawca się nie wykazał pewnymi informacjami przy zakupie. Hmm, ale panowie, ten dźwięk, ja nie wiem kto ten wydech robił ale nic takiego nie słyszałem w żadnej 125, nawet markowej. No nie wspomnę o wielkości, bo to już jest sztos, idę do salonu przymierzam jakaś yamachę, suzuki i pytam się sprzedawcę czy ma coś większego bo mówię mu że moja 125 gabarytowo lepiej wygląda, a ten oczy jak pięć złoty 🙂 jeździł bym pewnie tą swoja tanią, ale jak pięknie wyglądającą, brzmiąca 125-teczką no ale taki feler mi się przytrafił. No ale decyzja może być tylko jedna, prawo jazdy i benelli pewnie, bo mi się podoba, bo jest spory, bo ma dobry stosunek jakości do ceny i ja też nie potrzebuję jakiś osiągów jakich ale dla czystej przyzwoitości 100-120 przelotowo, czy trasa czy miasto to już powinien być standard. Więc panowie 125-owicze trzymać się prawego pasa, abym mógł swobodnie jeździć. Aha, no bez obrazy, ale taka prawda.

          Odpowiedz
          • Ale macie racje chłopaki ogólnie że chodzi o fun. Jeżeli kogoś stać na Dune i daje mu frajdę to spoko, jeżli ktoś jeździ Rometem Soft to spoko, niech to jazda daję przyjemność, bo od zachodu po wschód to osoba mająca motocykl… to już motocyklowa rodzina. Czasami jestem ironicznym pastuchem… taka wada, ale w sumie kibicuję tej rodzinie.

          • Ten kto sam stale pisze stale z różnych Adresu IP, będzie najbardziej rozliczał innych, taka sama choroba jak były palacz ścigający innych za palenie 😉

    • Po wizycie w salonie, muszę się zgodzić, Malaguti Dune to jest kawałek motocykla, z normalnym siodłem, przeciwnie do endury Malaguti, który ma wysokie wąskie siodło.

      Odpowiedz
  30. Odpowiednio konserwowany łańcuch nawet chiński nie rdzewieje. Łańcuch zalecają smarować co 300km, po każdym deszczu i po jeździe w terenie czyścić i smarować.

    Odpowiedz
    • Czyszczę i smaruje łańcuch po każdej jeździe, a rdza i tak go złapała. Pod pokrywą małej zębatki zbierały się opiłki (pewnie od zębatki) i rdza z nich przeniosła się na łańcuch. Teraz co każde mycie usuwam też te opiłki, jednak jak rdza się już raz pokazała to ciężko się tego pozbyć, nawet jak zużyłem całą butelkę sprayu do czyszczenia (Bel-ray) jednorazowo i wydawało się, że łańcuch jest jak nowy to i tak zaraz rdza wychodzi. Musiałbym go zdjąć cały i zrobić mu kąpiel. Mam zamiar wymienić go na złoty DID i myślę, że problem będzie z głowy na dłuższy czas.

      Odpowiedz
      • Gratulacje udanego zakupu i oby tak dalej. Nie wiem jaki masz teraz łańcuch ale z tym czyszczeniem to też nie ma co przesadzać, zwłaszcza jak łańcuch jest na o-ringach (zauważ że jak ludzie jeżdżą ze scotoilerem to praktycznie wcale nie czyszczą, tylko olej regularnie kapie, a rozpuszczalniki z chemii powoli zżerają o ringi i można zamiast poprawić to zaszkodzić.
        A tak na marginesie… ile Ci pali średnio w trasie i w ruchu miejskim?

        Odpowiedz
        • Producent podaje 2.8L na naklejce na zbiorniku i 3.3L w specyfikacji. Nie wiem jak trzeba żyłować ten motocykl, żeby tyle spalił, choć to pewnie możliwe. Mi przy spokojnej turystycznej jeździe wychodzi około 2.2L i do 2.5L jak lecę trasą około 80km/h.
          Nie wiem jednak ile zbiornik ma pojemności, producent to ukrywa. Jak zapala się rezerwa to bak przyjmie około 7L. Kiedyś kupię kanister 1L i wyjeżdżę do końca, żeby sprawdzić 😉

          Odpowiedz
          • Oj tam zaraz żyłować…można można, mi Derbi Mulhacen (a to jest to samo serducho, z tym że na gaźniku) w miejskiej warszawskiej jeździe pali 3.4l … zresztą małe Varadero dokładnie tyle samo, z tym że ja cisnę zawsze tyle samo co auta wokoło więc na przelotówkach do limitu 😉

  31. Witam serdecznie wszystkich właśnie zakupiłem Nowego MALAGUTI DUNE i jak narazie jestem bardzo zadowolony jeździłem junakiem i blizniaczym rometem i to są totalne muły a tu jest naprawdę super jedyne co brakuje to gmole no i stelaże pod boczne kufry jak to ogarnę to dam znać narazie ciężko pozdrawiam wszystkich hej

    Odpowiedz
    • Miki o co chodzi z tymi obrotami na zimnym silniku ?

      Odpowiedz
      • Rozwiń bo nie bardzo rozumiem ? U mnie takich problemów nie ma a jeżeli masz to u Ciebie to raczej problem z ustawieniem komputer i wszystko ok pozdrówka

        Odpowiedz
      • To celowe ustawienie fabryczne , motor musi sie rozgrzać przed jazda takie zabezpieczenie . W lato tego nawet nie odczujesz chodzi o niskie ranne temperatury .

        Odpowiedz
  32. Czy warto dopłacić około 3 tys. zł i kupić KTM 125 DUKE?

    Odpowiedz
    • Zależy, czy mieścisz się na Duke 125. Jeśli tak, to teoretycznie jeśli zakup na chwilę łatwiej będzie puścić Duke-a, niż Dune. Jeśli zakup na dłużej trzeba się zastanowić, zwłaszcza, że na forach chodzą wpisy o szwankujących piecach małego KTM-a

      Odpowiedz
    • Jak chcesz nowoczesny motocykl , firmowy zawias , firmowe heble , ABS , firmowe opony , łatwość odsprzedaży , wiele funkcji na nowoczesnym wyświetlaczu …… to warto. Dune schodzi z tej samej fabryki co mondiale które w krótkim czasie się sypią . Silnik też.
      W duku też są drobne problemy z silnikiem. Ale to drobnostki . Jak już coś się dzieje to gwarant ogarnia bez problemu. A dune tak naprawdę nie masz serwisu i gwarancji .

      Odpowiedz
      • Dune i Duke to 2 różne typy moto. Jeśli interesuje nas szosówka na krótkie wypady to Duke jest jak najbardziej OK. Jeśli chcemy wygodnego turystyka który świetnie radzi sobie również w terenie to tylko Dune. Duke ma twarde zawieszenie i jest mniej wygodny, po godzinie, dwóch już bolą pośladk i plecy. Na Dune po 10 godzinach nie ma problemu (180cm wzrostu). Rozważanie czy Duke czy Dune to kwestia tego do czego i jak moto będziemy używać.

        Odpowiedz
  33. Jaki moment obrotowy generuje silnik w tym moto? Nie mogę nigdzie znaleźć takiej informacji…

    Odpowiedz
    • Homologacja nie podaje, pewnie dlatego nie da się znaleźć tej informacji.

      Odpowiedz
  34. Zastanawiam się, skąd się biorą te rozbieżności, bo Malaguti Dune 125, to tak naprawdę Derbi Terra 125. Wszędzie o tym jest napisane. Przy czym podaje się, że Derbi waży 120kg, a Malaguti 130kg. Skąd zatem ta różnica 10kg? Silnik w obydwu przypadkach jest bardzo zbliżony, jak nie identyczny, więc raczej wątpię by te 10kg się stąd brało. 10kg to całkiem sporo jak na 125ccm, więc czyżby lepiej byłoby jednak wybrać Terrę?

    Odpowiedz
    • Kiedyś podawano wagę na sucho. Teraz podaje się wagę z płynami.

      Odpowiedz
      • A to w takim razie poproszę o poprawienie, dla Derbi Terry 125 wagi w katalogu, gdyż sugerowałem się stwierdzeniem „Masa własna pojazdu, z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego”. Wygląda na to, że dla Terry jest błąd i podana jest masa „na sucho”.

        Odpowiedz
        • Nie sugeruje się katalogiem na tej stronie. Bo jest mnóstwo błędów co do wagi , v-max , mocy itd.
          Potem będziesz żałował i miał pretensje, ale tu nie poczuwa się nikt do odpowiedzialności za to że sugerujesz się błędami i źle wydałeś pieniądze.

          Odpowiedz
        • Terra Adventure: Dry weight 117kg, wet weight 130kg. Ale znalezienie tych danych do łatwych nie należy…

          Odpowiedz
  35. Mam ten motorek i tak:
    – Jakość wykonania ogólnie dobra ale mogłoby być lepiej. Plastki dobrej jakości, dobrze spasowane, nie skrzypi nie trzeszczy, licznik dobrze widoczny nawet w ostrym słońcu, przełączniki na kierownicy sprawiają bardzo dobre wrażenie, najwięcej zastrzeżeń budzi położenie kabli, takie spaghetti, wszystkie kostki niczym nie osłonięte, a niektóre kable pozaginane i położone niechlujnie itp.
    – opony jak dla mnie ok, wiele ludzi narzeka ze chińskie, ale ja na pewno ich zmieniać nie będę bo dla mnie dobrze trzymają się asfaltu a moto na nich nie myszkuje i jest stabilnie
    – hamulce bardzo dobre, wkurza mnie ta stopka, taki kikut który ciężko znaleźć ale to kwestia przyzwyczajenia
    – silnik jak dla mnie ma jedną wade, poniżej 4tys obr. zaczyna wibrować, lubi wysokie obroty. Prędkość przelotowa to takie 90 do 100. Przy 90 ma ok 7,5 tys obr. przy 100 ma ok 8,6tys obr. Waże 90kg i mam 176 i na płaskim pojechal ze mna 110 po dotarciu oczywiście. Gps z Google maps przy 110 licznikowych pokazuje 104, przy 90 licznikowych pokazuje 85
    Co ciekawe, jadąc 100km /h pod dlugie wzniesienie (ok 800m) praktycznie nie zwolnił
    – wygoda to chyba najwieksza zaleta tego motorka, bez problemu mogę jechac 3 godziny non stop.
    – zawieszenie nie jest przesadnie miękkie, dobrze tłumi dziury a w łukach moto jest stabilne

    W ogólnym rozrachunku polecam, bo motorek jest duży i wygodny, v max troche rozczarował ale za to można jechac tą 100 spokojnie przelotowo, przed kupnem malaguti przymierzałem się do cb125r, duke125, rkf125, junak rx one. Wszystkie te prócz junaka jak dla mnie nie wygodne. Dlatego jakbym mial wybierac jeszcze raz to wybrałbym malaguti ponownie.

    Odpowiedz
    • Witam, chciałbym odświeżyć wątek – noszę się z zamiarem kupna tego motocykla, ale dzisiejsze ceny to ok. 18 tys. Czy warto?

      Odpowiedz
      • Z jednej strony cena spora, z drugiej wszystkie motocykle nowe i używane ostro poszły w górę. Najważniejsze przymierzyć się, a najlepiej przejechać się przed zakupem.

        Odpowiedz
  36. I appreciate the depth of your analysis.

    Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany

Możesz używać tagów HTML i następujących atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>