Motovlog

Zontes 125 U1

Zontes 125 U1

Pierwszy w tym roku test i prezentacja. Zapraszam do oglądania i komentowania. Jeśli są jakieś pytanie to chętnie odpowiem.

Udostępnij ten post

Beniamin to specjalista od "chińczyków". Członek Klubu Chińskich Motocykli. Związany z produkcją dla motoryzacji od 2007 r. Na co dzień pracuje jako kierownik zakładu produkcyjnego. Z wykształcenia technik elektronik systemów komputerowych, inżynier elektrotechniki, magister automatyki i metrologi.

REKLAMA

14 komentarzy

  1. Znowu będę pierwszy. Zaczynając od wad: mały, śmiesznie się na nim wygląda, tandetny tani wygląd, mały, opona wybitnie nie na asfalt, zwłaszcza że chińska, marka mocno przewartościowana. Plusy… długo szukałem i chyba znalazłem, może ciekawa linia, nawet mi się podoba tylko jakby wersja nie dla dzieci była, taka 1/4 v-stroma.

    Odpowiedz
    • No dobra, jeszcze spalanie. Ale stracznie mnie męczy ta prezentacja na tych sprzętach, strasznie bieda, no i ta moc, no ale to tylko 125, tylko czemu to tak mało daje w tej cenie?

      Odpowiedz
      • Chińska padaczka wykonanie tandeta. Gdzie do Japończyków.

        Odpowiedz
    • Wiesz @Sa lub Sa500 zaczynam się zastanawiać, czy Ty z pewnością wiesz co chcesz? W swoim czasie pokazałem Ci jak niewielki jest motocykl, który chcesz sobie kupić, to odpowiedziałeś, że walić wielkość – ważne że moc jest odpowiednia. Może nie zacytowałem dosłownie, ale oddałem sens Twojej odpowiedzi. Tutaj znowu zarzucasz małe gabaryty. Druga sprawa to piszesz, że posiada „tani tendetny wygląd”, żeby w następnym zdaniu napisać – tam gdzie wymieniasz plusy – „może ciekawa linia, nawet mi się podoba”. To jak to jest z Tobą? Chcesz wnieść coś wartościowego do opinii czy tylko jak mantrę powtarzasz utarte slogany, z którymi … sam nie zawsze się zgadzasz?

      Odpowiedz
      • Przecież ten przygłup trolluje od dawna na tutejszym forum. Wystarczy go ignorować.

        Odpowiedz
      • To proste, podoba mi się jak stoi, znacznie gorzej jest jak już ktoś na nim jedzie, resoraki też mam na półce a na nich nie jeżdzę a mi się podobają. Moc ma znaczenie, bardzo ma, chociaż ja nie mówię żeby to miało 1000 koni, tak do normalnej codziennej jazdy 50 wystarczy, ale to takie niezbędne minimum, raczej coś pod 100 bardziej wygodne i praktyczniejsze. Reasumując klasa 125 nie ma nic, nie ma koni, nie ma wielkości, nie ma też dobrej ceny, więc co ona ma? A no tak, brak możliwości robienia prawka, chociaż to słaby argument, chociaż ile ja to opini słyszę „nie, to jest wystarczające, po co mi więcej” 🙂 już się nie odzywam, tylko wtedy przytakuję i jak najszybciej spier….

        Odpowiedz
        • Klasa 125 nowa jest tak samo nie tania jak i większa pojemność nowa. Klasa 125 używana, to efekt bumu na 125, ale większa pojemność używana też tania nie jest, no chyba że ma około 20 lat lub więcej.

          Odpowiedz
          • To zależy, dla mnie stosunek jakości, cena możliwości jest bezkonkurencyjna dla wyższych pojemność od tych chińskich wynalazków. Zresztą jak ktoś chce to 300-500 (nowe) też znajdzie w podobnym pieniądzach co 125. Kwestia bumu tylko i zmiany przepisów, popyt cena itp. Chociażbym byłbym krytyczny gdybym negował tą klasę bo sam miałem, jak na początek to ok, jak w dobrych pieniądzach, jakbym zaczynał swoją przygodę i zastałbym takie ceny jak dzisiaj do odrazy bym na A uderzał, co w perspektywie doświadczeń i tak uważam że to i tak jedna sensowna opcja, ale zaznaczam że dla mnie, dla rosłego chłopa i lubiący sprawnie coś wyprzedzić.

          • @Sa lub Sa500, cały czas odnosisz, że za 8tys. wyrwałeś CBF500, obecnie trzeba dołożyć z 2tys. Jedynie tanio idzie wyrwać GS500, CB500, ale to są motocykle 30-to letnie. Nowa markowa 500 tj. 30tys.pln.

  2. Podoba mi się patent szprychowych kół i bezdętkowych opon.

    Odpowiedz
    • @Sa 300-500 co znajdziesz? Gdzie ty żyjesz?
      Hondy brak, KTM brak, Husqa brak,Yama brak, BMW gs 310 jest za 26000. Cały wybór na dzisiaj.
      Info na dzisiaj bo szukam z kolegą który przesiada się z 1200.
      Używek w dobrym stanie brak.
      Sprawdzona 1/2 polski .
      Jak już coś się znajdzie to cena jak za nową sztukę.
      Na teraz tylko BMW gs310.
      Połowa w gotówce , resztę w leasing .
      Rata mniej niż 300 zł i masz koszta w firmie.
      Drogo? Raczej nie dla wszystkich .
      Są osoby dla których bardzo tanio .

      Odpowiedz
      • Zapomniałeś Honda CB500F za 29000pln. BMW G310R teoretycznie 23500-24000pln (zależy od dilera), ciężej ostatnio dostać, odkąd 310R zostało pojazdem egzaminacyjnym na A2, więc OSK trochę sczyściły rynek. CRF300L 26tys., CRF300Rally 29tys.
        W kwestii leasingu to mnie w tym kraju wkurza, oferta dla lesingowców to jest bajka, ale jak na ten sam okres przy podobnej wpłacie własnej chcesz kredyt tj. masakra, zwłaszcza obecnie. Dlatego gro nowych sprzedaży markowych moto to są właśnie leasingi.

        Odpowiedz
        • @jas13 nie jest taka łatwo z dostępnością.
          Na tą chwilę tylko mały GS spełnia założenia co do przeznaczenia motocykla. Rabat jakiś będzie,dealer sprawdza poprzednie zakupy – rabaty i da znać.

          Odpowiedz
          • Wiem, ostatnio szukałem w salonie BMW 300-ek, a na salonie poniżej 1000cc nie było czego szukać, w Yamaha drzwi obok 125-ki w większości z karteczkami nie siadać sprzedany, podobnie MT07 i Tracer, zdecydowanie więcej do wzięcia było w salonie Vespy/Piaggio

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany

Możesz używać tagów HTML i następujących atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>