Keeway K-LIGHT 125

Dodaj do porównania
Keeway K-LIGHT 125

Keeway K-Light 125 to motocykl, który zadebiutował na targach EICMA w 2017 roku, jednak do pierwszych właścicieli trafia dopiero w sezonie 2018. Domeną Keeway’a zawsze był bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Wszystko wskazuje na to, że ta tendencja się utrzyma. Chociaż nowe chińskie konstrukcje poprawiły jakość, a co za tym idzie ich ceny zbliżyły się do cen Keeway’a to jednak, przy decyzji o zakupie, jest to solidny argument, że Keeway ma niesplamiony rodowód (takimi wpadkami jak np pękająca w pół rama).

Keeway K-Light, wpisuję się gdzieś w tę samą grupę docelową, co jego poprzednik Superlight. Ma podobne parametry, chociaż biorąc pod uwagę zakres obrotów w którym osiąga najwyższą moc, ok 9000, można się spodziewać, że będzie to jednak nieco żwawszy motocykl. Wielka szkoda jednak że nie posiada 4-zaworowej głowicy, wtedy z pewnością mógłby wypełnić dziurę w rynku po nieprodukowanym już Kymco Zing II. Porównując go z Superlightem, uważam że posiada o niebo lepszy design. Jest przyjemny, ma coś w sobie z klasyki, ale też nie jest nudny, za sprawą chociażby tylnego chlapacza. Nie jest też skrajny, czy niszowy (tak jak Superlight). Uważam, że na tym motocyklu będziesz wyglądał fajnie zarówno gdy założysz ramoneskę i Converse’y, jak i w pełnej skórzanej zbroi. Na uwagę zasługuje także zwracający na siebie uwagę tarczowy, tylny hamulec z niespotykanym w klasie 125 dwu-tłoczkowym zaciskiem. Doczepił bym się tylko do przedniej lampy. Trochę zalatuje tanim plastikiem.

Więcej o tym motocyklu będziemy wiedzieć po Targach, ale także po testach na które staram się w tym roku zapisać.
Motocykl będzie dostępy u dealerów w lipcu 2018.

Dane techniczne:

Moc w kW
Moc maksymalna liczona w kilowatach
7.8
Moc KM
Moc maksymalna liczona w koniach mechanicznych
10.61
Waga
Masa własna pojazdu, z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego
144
Stosunek mocy do wagi kW/kg
Liczba kilowatów przypadająca na jeden klilogram. Czytaj więcej ...
0.054
Spalanie
Średnie zużycie paliwa, podane w litrach na 100 km
Rodzaj zasilania
Gaźnik wyregulujesz śrubokrętem, wtrysk (komputer) wyregulujesz tylko w serwisie. Jednak wtrysk nie wymaga częstych regulacji. Czytaj więcej ...
Wtrysk
Liczba zaworów na 1 cylinder
Silniki 4 zaworowe wykazują się mniejszymi drganiami. Są elastyczniejsze, tzn mają odrobinę więcej mocy w dolnym i wysokim zakresie obrotów. Czytaj więcej ...
2
Rodzaj pracy silnika
Określa liczbę suwów w jednym cyklu pracy silnika. Czytaj więcej ...
4 suwowy (4T)
Liczba cylindrów
2 cylindrowe silniki są elastyczniejsze i wydają przyjemniejszy dzwięk
1 Cylinder
Skrzynia biegów
Manualna 5 biegowa
Chłodzenie silnika
Silnik chłodzony cieczą jest elastyczniejszy, i lepiej radzi sobie w upalne dni z dodatkowym obciążeniem. Czytaj więcej ...
Powietrzem + chłodnica oleju
Wałek wyrównoważający
Silnik wyposażony w wałek wyrównoważający, generuje znacznie mniej wibracji, dzięki czemu motocykl się nam nie rozkręca a jazda jest dużo przyjemniejsza. Czytaj więcej ...
Tak
Prędkość maksymalna licznikowa
Prędkość maksymalna GPS
Prędkość przelotowa
To prędkość na najwyższym biegu, przy średnich obrotach silnika. Do spokojnej, nienerwowej, jazdy w trasie.
Wysokość siedziska
Porównaj z wysokością swojej nogi. Niski człowiek na wysokim siodle, ma problem z postojem na czerwonym świetle. Mając nogę wyprostowaną powinieneś oprzeć całą stopę na asfalcie.
715
Szerokość
Im mniejsza szerokość tym łatwiej jest przeciskać się między samochodami w korkach. Wartość podana w mm.
780
Długość
Porównaj długość z innymi modelami, aby mieć pogląd co do wielkości motocykla
2140
Rozmiar opony przedniej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
90/90 R17
Sprawdź cenę tego rozmiaru w sklepie
Rozmiar opony tylnej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
130/90 R15
Sprawdź cenę tego rozmiaru w naszym sklepie

Udostępnij ten post

Założyciel strony motocykle125.pl. Z wykształcenia technik mechanik pojazdów samochodowych. Z pasji programista prowadzący własną działalność.

REKLAMA

72 komentarze

  1. Bombowa maszyna. Ciekawe kiedy będzie dostępny.

    Odpowiedz
    • Zgadza się, wygląd bombowy. Szkoda tylko, że całą uwagę Keeway skupił na wysublimowanym dizajnie i zapomniał o silniku.
      Za chwilę mi ktoś napisze, że dzięki 10,5 KM kosztuje „tylko” 8 tysięcy, a 15-konny już zahacza o kosmiczną technologię NASA i musi kosztować 15 tysięcy. To znaczy sporo więcej niż BN251 z tej samej „stajni”, który ma 25 KM.

      Odpowiedz
      • to nie do końca tak, chińczycy nie mają swojego silnika o takiej mocy, a licencja na aktualne jednostki z „japończyków” faktycznie by kosztowała. To jednak pikuś, do przebrnięcia, tylko powiedz mi po co Ci te 15koni, mało to masz motocykli na rynku do wyboru ?? Nie kumam tego narzekania, to nie jest sport tylko cruiser, 90% do miasta więc po co tam więcej koni ?!?. Chińczykom się nie opłaca wsadzać tam mocniejszego silnika to inna sprawa, na głównych rynkach zbytu to wystarcza na 110%, a u nas wszyscy marudzą że o nie ma 15km, moja propozycja jest prosta, prawko kat. A i problem znika, jak ktoś ma parcie na jednoślad to zrobi prędzej czy później, uprzednio douczając się jazdy na 11 konnym motocyklu. Jak nie masz odświadczenia, a za wszelką cenę chcesz mocy już w 125ccm, to zdecydowanie przyda ci się trochę ogłady na takiej maszynie.

        Odpowiedz
        • KSL na innych rynkach występuje w wersji 150cc i 200cc, a u nas oferta jest okrojona tylko do 125cc.
          Kamil zaraz podniesie się lament z Quadami i autami 50cc, które wg ustawy nie mogą być rejestrowane jako motorower.

          Odpowiedz
        • Komentarz bez sensu. Mniejsza moc to mniejsza dynamika, a poza tym 10 koni pchające 140 kilo motocykla będzie żyć krócej, niż silnik 15-konny, bo jednostka będzie mocniej obciążona.
          Motorynki też jeździły, to może zejdźmy to 3 KM?

          Odpowiedz
          • Problem w tym iż z czerosuwowego 125 ccm ciężko wycisnąć więcej niz 12KM. Stosuje się już wyrafinowane techniki jak cztery zawory na cylinder i chłodzenie cieczą albo dwa cylindry. Ale wszystko to kosztuje zwiększa skomplikowanie (i potencjalną zawodność) silnika. Do tego silnik wysilony może mieć mniejszą żywotność i koło się zamyka…

          • Ludzie kiedy wy się wreszcie nauczycie, że silnik nie jedzie mocą tylko momentem. Moc jest arytmetyczną wartością zależności momentu i obrotów. O dynamice pojazdu decyduje wartość momentu obrotowego i zakres obrotów, przy których osiąga on wartości zbliżone do wartości maksymalnej.
            (na marginesie motorynka miała 1,5KM)

          • Tak jak napisał jas13, a dokładnie moc = moment * prędkość kątowa (obroty).
            Moment decyduje o przyspieszeniu i możliwościach „jazdy pod górkę”. Podczas jazdy ze stałą prędkością po płaskim wymagany moment obrotowy jest niewielki.

          • Oj Wy wszyscy szczególanci. Powiedzcie mi Ci, co to tak Was drażni ta moc silnika, dlaczego na siłę chcecie nawracać ludzi na poprawność mechaniczną. Jak potocznie zwykli ludzie rozmawiają o kupnie samochodu czy motocykla to o czym mówią porównując różne samochody czy silniki. O mocy, a nie o momencie obrotowym. Jas13 sam na końcu swojego wpisu napisałeś że motorynka miała 1,5 KM a nie napisałeś ile miała momentu obrotowego. Przecież nie wszyscy nawet czują kW a KM to mamy już we krwi, i jak ktoś powie że ma 100KM pod maską a inny że 200KM to czuć tę różnicę na wprost. Nie przeczę temu że jest jak piszecie, ale chyba ten moment obrotowy jest powiązany z mocą i można się spodziewać większego momentu przy mocniejszym silniku. Tylko nie wyszukujcie zaraz porównań że znacie silniki słabsze z większym momentem od tych mocniejszych. Na pewno tak będzie. Gdyby tak się czepiać subtelnych różnic w mowie potocznej to powinienem wszystkim co piszą o śliskim asfalcie powiedzieć że głupoty wypisują bo to nie asfalt jest śliski, tylko kruszywo zbytnio się już wypolerowało i to ono jest śliskie, albo przebitumowano warstwę (dodano za dużo asfaltu), którego tak przy okazji jest 5-8%. Tak więc proszę nie denerwujcie się, że zwykli ludzie piszą i mówią o mocy i to w dodatku w KM.
            Przy okazji mam pytanie bo czegoś nie rozumiem i piszę to całkiem poważnie bo lubię coś rozumieć a nie tylko wiedzieć. Jak można się domyślać po wpisie jestem drogowcem nie mechanikiem.
            Często wykresy momentu obrotowego dochodzą do pewnego max. poziomu przy określonych obrotach, aby później zacząć spadać mimo wzrostu obrotów. Dlaczego więc samochód cały czas jednak przyspiesza? Nie powinien dalej przyspieszać ponieważ traci ten moment a opory powietrza i tarcia są coraz większe. Zawsze mi się zdawało, że moment wpływa na przyspieszenie a na prędkość maksymalną właśnie moc. Być może się mylę.
            Pozdrawiam

          • Wojtek_adv – moment nie zależy od mocy silnika, a pojemności. Np. Dominar 400 vs. BN 302.

          • 125 to sprzęt do miasta i na krótkie trasy poza miasto dla posiadaczy prawa jazdy kat. B, którzy chcą zasmakować jazdy motocyklem i nauczyć się jeździć by później zdobywając kat. A kupić coś większego. Marudzenie, że k-light ma tylko 125 jest niezrozumieniem idei istnienia to go sprzętu. K-light wygląda nie na 125 lecz na conajmniej 350. Gdy jadę nim 90 – 100km/h autostradą to jestem traktowany przez innych jak pełnoprawny użytkownik drogi. Jadąc powoli przez miasto przykuwam wzrok wszystkich. Super zabawa.

        • Przyspiesza dalej, tyle, że z mniejszym przyspieszeniem (prędkość rośnie wolniej, ale rośnie).

          Odpowiedz
        • „Zawsze mi się zdawało, że moment wpływa na przyspieszenie a na prędkość maksymalną właśnie moc”

          W pewnym sensie tak jest, jeżeli silnik miałby dużą moc i mały moment, to rozpędziłby się do wysokiej prędkości, ale w bardzo długim czasie (oczywiście tylko na płaskim).
          W praktyce to tak jak pisano wartości momentu i mocy są powiązane.

          W 125 jest jakby podobnie, można jechać szybko, ale rozpędzenie się do tych 100km/h trwa długo.

          Odpowiedz
        • Musza kopiować bo to jest tylko silnik.
          Przecież nie wymyśla czegoś innego.

          Odpowiedz
    • Ja myślę że choć wielu by chciało niewadomoczego od 125.
      To powiedzmy sobie że 125 to jest do spokojnej jazdy.
      Do takiego bujania się drogami do bujania a nie jakimiś expresowy mi.To są motocykle ekonomiczne i dające frajdę tym że się nimi
      bujamy.Te motocykle to nie żeby szybko przyspieszać.
      No o może komuś motocykl 125 życie uratuje bo nauczy do jazdy
      takim bujaniem się i frajdą z niepośpiesznej jazdy.
      Pamiętajmy nasze bezpieczeństwo ważniejsze jest nic jakieś szaleństwa.A dodam że motocykl to nie jest ja samochód.
      Na motorze trzeba naprawdę bezpiecznie.

      Odpowiedz
  2. Superlight w innej skórze, silnik i jabłka pozostały te same.
    Z tym niesplamionym rodowodem, to też nie tak różowo, była akcja z cieknącymi zbiornikami jakiś czas temu.

    Odpowiedz
  3. Wie ktoś kiedy ten model trafi do salonów? Gdzieś znalazłem że X-Light pod koniec roku, a K-Light na początku 2018. Może to ktoś potwierdzić?

    Odpowiedz
    • Odpowiedzi na Twoje pytanie może udzielić importer firma Motorland z Wa-wy, możesz im zadać to pytanie mailowo lub jeśli dasz radę osobiście w czasie targów Warsaw Motorcycle Show w Paszkowie koło Warszawy w weekend 2-4marca.

      Odpowiedz
  4. Ładny

    Odpowiedz
  5. Witam, zacząłem się ostatnio interesować motorkami do 125cc, zwłaszcza tym modelem i poszukuję osoby która jest w stanie coś o nim powiedzieć. Przeglądałem masę stron, komentarzy, filmów na yt i z racji, że jest to swieżynka nie ma żadnych poszlak które były by jakąś wartą i rzeczową informacją pozwalającą mnie przekonać do nabycia tego cruiserka. Nadmienie, że nie mam żadnego doświadczenia w motocyklach a sympatia właśnie do tego modelu zaczyna to powoli zmieniać. Chętnie wysłucham każdego co miał jakąkolwiek styczność z tym modelem, pozdrawiam.

    Odpowiedz
  6. Czekamy na testy jak się w końcu pojawi u dystrybutorów, bo na nowego TXa ADT od Keeway poczekamy do przyszłego sezonu (miejmy nadzieję, że do jego początku).

    Odpowiedz
    • Na TX ADV też czekam, pojawić się pojawi, ale kiedy dotrze do Polski to już inna sprawa. Inna sprawa że to tylko wygląd poprawiony i zapożyczony od Benelli. Silnik fajny ale ten sam, choć nadal liczę że jak na małego turystyka przystało wsadzą tam jednostkę z RKF 🙂 Tu akurat przydało by się ciut więcej mocy.

      Odpowiedz
      • Szanowny Kolego. Napisałeś: , „to nie jest sport tylko cruiser, 90% do miasta więc po co tam więcej koni ?!?”
        A chwilę później piszesz: „Silnik fajny ale ten sam, choć nadal liczę że jak na małego turystyka przystało wsadzą tam jednostkę z RKF Tu akurat przydało by się ciut więcej mocy.” – Nie wiem, jak inni ale ja zgłupiałem. To jak to w końcu jest,. Motocykle 125 powinny mieć 15 kM czy też nie? A może jest tak jak, napisałeś; „Chińczykom się nie opłaca wsadzać tam mocniejszego silnika to inna sprawa, na głównych rynkach zbytu to wystarcza na 110%,” – myślę, że tu właśnie tkwi sedno sprawy – ale ja marudzę…

        Odpowiedz
        • Nie marudzisz, tylko jesteś konsekwentny.
          Natomiast kolega Kamil wtrącił zdanie na temat TX-a ADV, który jest faktycznie małym turystykiem, a nie cruisera K-light, nie doczytałeś.
          Natomiast Chińczykom opłaca się dostosowywać do rynku np. w Iranie lub Afryce Północnej, gdzie zbyt idzie w 50-100tys. sztuk rocznie, a nie w nasz gdzie w bólach upłynnią +/- 5tys. sztuk

          Odpowiedz
      • „TX 125 ADT nie wszedł jeszcze do produkcji” – takie info dostałem na FB Keewaya. Najprawdopodobniej będzie dopiero w przyszłym sezonie a i to nie jest pewne 🙁

        Odpowiedz
  7. Tu po angielsku https://www.youtube.com/watch?v=5lo6d7-RdkA
    Ciekawi mnie ten motocykl, ale musiałbym zobaczyć go na żywo i przymierzyć się.

    Odpowiedz
  8. Właśnie zakupiłem w szarym kolorze. Zobaczymy jak będzie się sprawował.

    Odpowiedz
    • Podziel się wrażeniami jak już będziesz mógł 🙂

      Odpowiedz
  9. Jest już u dilerów, ktoś przetestuje i się podzieli wrażeniami? U mnie na razie nie ma, poczekam i przymierzę się „na żywca”.
    Czy ktoś wie co w nim za silnik siedzi (kopia, klon)?

    Odpowiedz
    • Po lewej stronie cylindra widać charakterystyczną śrubkę od „kiwaków” popychaczy zaworowych. Obawiam się zatem że to klon starego i jak widać ciągle jarego silnika Hondy CG (OHV). Natomiast wybrzuszenie z przodu sugeruje obecność wałka wyrównoważającego.
      Ale to oczywiście tylko moja hipoteza…

      Odpowiedz
      • dokładnie to ten klon, silnik po za nowymi obudowami nie różni się od tego z Superlighta.

        Odpowiedz
  10. Jest Film polskiego dystrybutora:
    https://youtube.com/watch?v=MpgFLQSmP0o&t=89s

    Odpowiedz
  11. Też już mam dopiero 70km przejechanych – docieram 😉

    Odpowiedz
  12. Ładny, aczkolwiek szkoda że nie robią 125 -tek dla osób powyżej
    180 cm wzrostu,aby śmiesznie nie wyglądać.

    Odpowiedz
    • W klasie 125 to raczej w kierunku cruiser/chopper trzeba patrzeć. Przymierz się do Junaka m11 lub RMT (Daelim) Daystar. Może jeszcze Romet ADV fi pro ze względu na pozycję lub Keeway TX. Ten ostatni jest dość wysoki.

      Odpowiedz
    • Wszystkie maxi skutery spokojnie dla osobników 180cm się nadają, problem to się zaczyna w granicach 195-200cm.
      Z customów Hyo GV125, RMT Daystar 125, Daelim VT 125, Heist 125, Kymco Zing II 125, M16, od bidy Shadow 125 i M11.
      Z enduro TX, Marathon, Benyco Tekken, WR125, itp.
      Z naked J…RS125, J123, CB125F, MT125, CB125R, itp.
      Z plastików CBR125 (po 2011), YZF125.
      Motocykl to nie wybieg, a motocyklista nie modelka, żeby się widokiem zachwycać.

      Odpowiedz
  13. Piękny ten k-light. W przyszłym miesiącu planuje zakup 125 i jeśli tylko fundusze pozwolą to będę się rozglądał za czerwonym k-lightem. Jeśli nie to pewnie kupie rks lub rkv. Pytanie który silnik jest lepszy? Ten w rks i rkv czy ten w k-light? Czy taki cruiser będzie wygodniejszy dla osoby z wzrostem ok.182 cm od typowego nakeda? Od paru lat jeżdżę na routerze ws50 ale nie nadaje się on na dłuższe wypady bo jazda 50 km/h jest męcząca.

    Odpowiedz
  14. Trochę czasu minęło a tu żadnego testu dorwać nie idzie, nikt się też nie chwali swoimi wrażeniami. W tym roku dałem sobie spokój, ale dalej się nad nim zastanawiam. Mógłby jakiś użytkownik tego motocykla napisać o nim choć parę słów?

    Odpowiedz
    • Ja ostatecznie kupiłem rkv. K-light jest bardzo niski. Na żywo prezentuje się bardzo fajnie ale z tym silnikiem to będzie dość powolna 125. To motocykl dla niskiej osoby lubiącej spokojną i powolną jazdę. Z angielskich testów które oglądałem wynika że przy skręcaniu z niską prędkością trzeba odhylać nogę bo inaczej nie skręcimy do końca kierownicy(ponoć dla osoby o wzroście ok 180 cm kolana są na wysokości kierownicy). Motocykl mocno przypomina superlighta i ma sporo części z niego w tym silnik więc pewnie się będzie podobnie sprawował.

      Odpowiedz
      • Sam podrzucałem linka do tego testu po angielsku 😉 Ja właśnie z tych niskopiennych (165), więc jego wielkość pewnie byłaby ok i przy skręcaniu problemu by nie było. Niestety nigdzie w okolicy nie mieli na stanie, żeby pomacać i się przymierzyć, tylko na sprowadzenie. Od szybszego pokonywania trasy mam samochód, więc prędkość by mi nie przeszkadzała. Tyle, że to nie jest sprzęt za 50 złociszy, więc wolę najpierw coś poczytać i pooglądać na żywo (na zdjęciach mi się podoba), dlatego w tym roku wstrzymałem się z zakupem.

        Odpowiedz
        • Na żywo wygląda równie dobrze co na zdjęciach o ile nie lepiej. Silnik jest ten sam co w superlight. Jedyne na co ludzie narzekają tam to mała moc. W zasadzie z takich motorków nie ma dużego wyboru. Masz k-lighta i superlighta a później rometa rcr, zipa raven czy junaki m11 i m16 które jednak są droższe i o wiele cięższe. Przy twoim wzroście byłby dla ciebie idealny. Ja przy ponad 180 cm bym niestety na nim śmiesznie wyglądał. Nawet rkv jest dla mnie minimalnie za mały ale to mi akurat nie przeszkadza. Ja swojego rkv kupowałem 55 km od domu i tam mieli akurat wszystkie keewaye na stanie więc mogłem je sobie pooglądać.
          Ciekawe czy będą u nas w ofercie x-lighty. Silnik z rkv w lekkiej ramie pewnie sobie nieźle radzi.

          Odpowiedz
          • @Adrian @Przemysław
            Gościu w żółtym t-shircie mówi w tym klipie, że prędkość przelotowa dla k-lighta to 55-60 mil (tj. 88 – 96 km). Jeżeli to by była prawda, to znaczy że jest rewelacyjnie! Coś mi jednak nie chce się w to uwierzyć, skoro to jest ten sam silnik, co w superlight. Może Chińczycy coś kombinowali z zębatkami, albo skrzynią biegów? Czekam na prawdziwy, długodystansowy test.

          • Superlight jest cięższy od k-lighta. Choć moim zdaniem on mówi o maksymalnej a nie przelotowej. Rkv nie uzyska przelotowej powyżej 90 nawet po zmianie zębatki. Chyba że ktoś za przelotową uznaje jazde z manetką odkręconą do końca cały czas.

    • K-Light bardzo ładny, ale raczej się nie nadaje dla wysokich kierowców.
      Ja dla odmiany wybrałem Benelli BN125.

      Odpowiedz
  15. @Przemysław
    Mówi „…you can expect to get around 55-60 miles/h ALL DAY LONG”, co by sugerowało, że ma na myśli przelotową. Ale to nie był długodystansowy test, z jazdy widać tylko jakieś zakrętasy na podwórzu, możliwe że dostali moto na dotarciu itp. Zobaczymy, co gospodarze niniejszej strony powiedzą po porządnym teście.

    Odpowiedz
    • Raczej nie wierzyłbym osobie która przejechała na moto może kilometr. O tym jaka jest przelotowa mogą napisać osoby które zrobiły po pare tysięcy km i nie jedną dłuższą trasę. Te 90 przelotowe byłoby realne ale jakby miał z 12-13 konny silnik chłodzony cieczą. Niestety fizyki się nie oszuka, 10,5 konia przy masie ponad 140 kg to wystarczająco ale dla przelotowej 70-80. Maksymalnie k-light rozpędzi się pewnie do 95-100 km/h.

      Odpowiedz
      • Cześć Przemysław. Co rozumiesz pod pojęciem „dłuższą trasę”? Ja uważam, że jak przejedziesz non stop kilkadziesiąt kilometrów z przelotową 85-90 km/h i nie zauważysz żadnych niepokojących objawów w pracy silnika to możesz stwierdzić jakie są możliwości motocykla i czy ta prędkość może być przelotowa. Mało tego. W moim Bartonie (chłodzonym powietrzem) nie jest to prędkość na którą się czeka jakieś długie kilometry. Dodam, że dwa razy go sprawdziłem na maxa i licznik wskazał 115 km/h (100 wg GPS), czyli dla większości prędkościomierzy byłoby to 105-110 km/h

        Odpowiedz
        • Dłuższa trasa dla mnie to tak 50-100 kilometrów. W końcu mało kto będzie raczej robił na 125 więcej jak 100 kilometrów bez przerwy. Barton waży 125 kg i ma 12 koni a k-light waży 144 kg i ma 10,5 konia. Jak dla mnie to ogromna różnica. I właśnie w tym tkwi problem. K-light jak i rkv zresztą były robione pod 200 a 125 to wersje głównie na europe. To masywne 125 i nigdy nie będą jeździć tak jak lekkie maszynki pokroju bartona. Mój rkv przy jeździe z prędkością powyżej 85 km/h już się grzeje przy jazdach powyżej 40 kilometrów. Przy jeździe do 85 km/h nie ma problemu i mógłbym nim zrobić nawet te 100 km bez przerwy tym bardziej że jest bardzo wygodny. Pewnie zmiana zębatki by pomogła bo przy 90 km/h ma już te 8 tys obr/min. Maksymalnie jechałem 106 km/h licznikowe czyli pewnie trochę poniżej 100 wg GPS.

          Odpowiedz
          • Odnośnie jazdy na 125 dłuższych tras – to w tym roku miałem kilka tras ponad 500 kilometrów z jednym krótkim postojem na tankowanie. Więc spokojnie da się latać dalej na 125tce.

          • Nie twierdze że się nie da. Po prostu większość osób takich tras raczej na 125 nie będzie robić. Sam planuje w przyszłym roku robić wycieczki w góry czyli jakieś 130-150 km w jedną stronę i może będą to wypady bez przerw na odpoczynek.

          • Z jakiegoś dziwnego powodu K-light 125 jest jednym z najszybszych Chińczyków. Dobrze dotarty śmiga powyżej 120km/h (wg licznika). Żaden Junak nie daje mu rady. Sprawdzone.

  16. Z racji wyglądu rozważam nabycie K-Lighta lub Junaka M11 Cafe. Niestety, nie miałem możliwości porównania ich. Być może miał ktoś okazję „przymierzyć” się do obydwu tych motocykli. Czy ich wymiary i pozycja za kierownicą jest podobna? Jaka jest prędkość przelotowa i maksymalna? Dodam, że na jednym z zagranicznych portali, dla K-Lighta podawana jest zmierzona w teście prędkość (GPS) 114 km/h – w co trudno uwierzyć.

    Odpowiedz
    • Może dał radę się rozpędzić do takiej prędkości z górki. Nawet mój rkv ma problemy z przekroczeniem 100 według gps na płaskim i bez wiatru w plecy. A ma w końcu nieco mocniejszy silnik i jest też nieco lżejszy. Chyba że ten k-light nie był 125 bo są montowane do niego też większe silniki. Ja bym obstawiał że spokojnie te 85 przelotowo powinien jechać i 100 maksymalnie ale licznikowo. M11 powinien być nieco szybszy. Takiego motocykla sie raczej nie kupuje do szybkiej jazdy. K-light jest raczej dla niskich.

      Odpowiedz
      • K-light 125, 7,8kW/9000 obr/min; 8,9Nm/7500 obr/min. Vmax=95km/h wg producenta. Faktycznie 95km/h osiąga przy obrotach 7500/min a stąd daleko do 9000obr/min. Ten skromny silniczek rozpędza mojego K-light 125 spokojnie do 120km/h a jakbym podtrzymał go dłużej to licznik pokaże jeszcze więcej. Pali 2-2,5l/100km. Mam 170cm i 70kg. Wyższe osoby raczej nie wyglądają już dobrze na tym motorze. Dla wysokich: Junak M16 125, SYM NH X 125.

        Odpowiedz
        • Z jak dużej górki go rozpędzałeś do tych 120? Może masz niesprawny licznik i realnie jedzie on ledwo 100. Wybacz ale fizyki się nie oszuka. Mam keewaya rkv który jest nieco lżejszy i ma minimalnie mocniejszy silnik ale nie wyobrażam sobie by rozpędził się więcej niż do 116 km/h licznikowo i to z górki, a realnie jest wtedy 108 km/h. Na prostej odbicie do 110 licznikowych to już wyczyn. Więc jak niby słabszy i cięższy k-light miałby być szybszy. Przecież to już prędkości jakie osiągają rkf i rkr mające 8,8 kw mocy i 10 Nm momentu.

          Odpowiedz
        • 120 km.h ??? Przestań wypisywać bzdury, Włącz w telefonie apke z GPS i jak zobaczysz 90 km/h to będzie dobrze.

          Odpowiedz
        • Mój Junkers 123 rozpędza się spokojnie do 130.
          Przelotowa 110-120, myślę że zostalbyś daleko w tyle.
          Oczywiście po dobrym dotarciu i wymianie filtra powietrza, gaźnika, cewki, fajki, przewodów,świecy,zębatki i zastosowaniu owiewki aero.
          Pojemność bez zmian.

          Odpowiedz
          • „Mój Junkers 123 rozpędza się spokojnie do 130.
            Przelotowa 110-120, myślę że zostalbyś daleko w tyle.
            Oczywiście po dobrym dotarciu i wymianie filtra powietrza, gaźnika, cewki, fajki, przewodów,świecy,zębatki i zastosowaniu owiewki aero.
            Pojemność bez zmian.”
            Koledzy, Beniamin, Langer, Kamil, czy Wy czytacie te bajki? Tak to Was obarczam odpowiedzialnością za te bzdury które wypisuje nam tu ten człowiek. Tak to Wy właśnie swoją nieodpowiedzialnością sprawiacie, że ktoś takie historie tworzy. A może napiszcie że to prawda, a ja rawala i klien czy Przemysław to trolle i piszą nieprawdę? A może macie jaja i napiszcie do PawloA aby puknął się w głowę i przestał wypisywać takie bzdury. Czekam. Jestem tu i czekam na Was Panowie.

          • rawla o co ci chodzi? W czym masz problem? Nie mam filmiku z mojego junkiersa jednak jestem wątłej postury i mam dodatkowo opóźniony zapłon i większą zębatkę od pana Adama.
            Dlatego mój leci około 10km szybciej od pana Adama.
            To filmik pana Adama.

            https://youtu.be/XB5A0H6sP-8

        • Kup K-light 125 i sprawdź sam jaką osiąga prędkość. Jak nagram film to podrzucę.

          Odpowiedz
    • K-light to Superlight ze zmienionymi platformami na podnóżki, czyli tam gdzie w KSL jest śruba mocująca platformę, w K light jest podnóżek. O ile wysocy byli w stanie na KSL-u znaleźć jakąś pozycję dla nóg, o tyle w K-light jest już ciasno.

      Odpowiedz
      • Dzięki za info. Cóż, bardziej skłaniam się do Junaka M11 Cafe. Głównie dlatego, że na K-lighta nie nie miałem okazji „przysiąść”. Niestety, w żadnym odwiedzonym przeze mnie salonie nie był on dostępny. …Choć, całkiem możliwe, że byłby dla mnie odpowiedni – jestem raczej niski (170 cm).

        Szkoda tylko, że Junak jest w tej klasie zdecydowanie najdroższą opcją – co skutecznie powstrzymuje mnie od szybkiej decyzji. Dalej zatem porównuję konkurencyjne odpowiedniki (choć, np. Romet RCR też nie był dostępny w żadnym sklepie).

        Odpowiedz
        • Junak jest drogi bo to masywna maszyna z dwucylindrowym silnikiem chłodzonym cieczą. Keeway ma prosty jak budowa cepa jednocylindrowy silnik na popychaczach z którego w zasadzie chińczycy już powinni przestać korzystać ale widać że nawet norma euro 4 nie dała rady go ubić. W zasadzie nie wiem dlaczego w k-light nie zamontowano silnika z którego korzysta najwięcej modeli keewaya czyli kopi silnika z suzuki gn. Pewnie przyczyną jest to że większość elementów jest z superlighta. Może nawet rama jest praktycznie taka sama. Romet rcr jest tańszy od junaka bo nie ma chłodzenia cieczą a jedynie chłodnice oleju.

          Odpowiedz
          • Zostawili stary ale sprawdzony silnik. Keeway to chyba jedyny chińczyk o jakości i bezawaryjności japońskich motocykli.

  17. Czy któryś z użytkowników mógłby napisać jakie są interwały wymiany oleju w tym motocyklu? LWG

    Odpowiedz
  18. Witam, dlaczego do tej pory nikt z szanownych redaktorów/sprzedawców nie zrobił testu tego motocykla? Prośba o test i wady i zalety. Może ktoś z użytkowników się wypowie po dłuższym użytkowaniu? Z góry dziękuję.

    Odpowiedz
  19. Pierwszy przegląd po dotarciu, tj. 1000km. Każdy kolejny, co 3000km. W książce serwisowej opis czynności serwisowych kończy się na 16000km, co nie oznacza wcale, że wtedy się skończy silnik. Świetna 125, wyglądająca na coś większego. Idealny na początek przygody z motocyklami. Ja planuję długi początek, tak bardzo jestem zadowolony.

    Odpowiedz
    • Jest to keeway, więc jest dobry, chociaż tłumik do wymiany koniecznie, albo rozwiercenia. Jest też mały, ale na początku wszystkie rowery z silnikiem wydają się duże, czy to wygląda na coś większego, nie. Jak go widziałem na żywo to nawet się nie przymierzałem, przy moich 186 nie było nawet sensu.

      Odpowiedz
  20. ooch wprost urzekły mnie , te wasze opowieści o 120-130 km/h w waszych kiłejach i junakach, przestańcie pisać bajki , bo to nawet już śmieszne nie jest

    Odpowiedz
    • Licznikowo pokaże, ale z doświadczenia wiem że licznik nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, tj. max 96km/h. Ale wiesz powiesz że kupiłeś chinola kolegą i że jest ogromny i jeździ 130, wszyscy zrobią 'wow’.

      Odpowiedz
      • „SA” jakiego jednośladu jesteś posiadaczem? Wigry 3?

        Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany

Możesz używać tagów HTML i następujących atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>