Blog / Motovlog

Z cyklu: Co po 125tce? Zontes 310 X.

Z cyklu: Co po 125tce? Zontes 310 X.

Kolejna przetestowana 300 setka, ciekawa opcja na tanie dojazdy do pracy, ale również na dalekie trasy. Zapraszam

Udostępnij ten post

Beniamin to specjalista od "chińczyków". Członek Klubu Chińskich Motocykli. Na co dzień pracuje jako koordynator d.s. produkcji i sprzedaży. Z wykształcenia technik elektronik systemów komputerowych, inżynier elektrotechniki, magister automatyki i metrologi.

REKLAMA

6 komentarzy

  1. Beniamin jeździłeś tym Zontesem i Vogem przydałoby się parę słów porównania tych dwóch marek. Pozdrawiam

    Odpowiedz
  2. Dobry dla małego gościa, mniejszego niż Ty Benek. Wygląd fajny, ale bardzo plastikowy, zwłaszcza z bliska. O mocy to już nie dyskutuje, pod pewnymi kątami ten motor nawet ujdzie, ale jego gabaryt i prezentacja z boku to żenua. Opony żenua, to jest motor dla małego chińczyka, jak wszystkie Zontesy i inne Vogy. No może prócz DS500. Mnie to dziwi że tymi resorakami się tylu zachwyca, a no tak w tych sponsorowanych filmach mówią jakie to duże i jakie to się nie psujące cacka są 😀 nic nie palą,ba nawet paliwo w nich się magicznie pojawia :.D

    Odpowiedz
    • Zresztą dlaczego Benek jak jest temat co po 125, to jest to zawsze chińskie, nie ma innych motorów? Masz umowę z Republiką podpisana? Dawaj cos normalnego, jakąś Suzi lub Hondę.

      Odpowiedz
      • W segmencie 300 wśród nowych z Japonii jest tylko MT03/R3, ewentualnie KTM 200 i 390, ewentualnie BMW 310, Honda na europejski rynek startuje od serii 500, Suzuki od 650. Rynek motocykli używanych to na oddzielny artykuł, można trafić perełkę, a można trafić gruza. Bardzo często sprzedający oszukują w opisach, robią niedokładne zdjęcia, nie podają VIN, etc. Często igła z ogłoszenia po sprawdzeniu VIN-u, miała za granicą szkodę całkowitą.

        Odpowiedz
  3. Myślę, że w temacie „Co po 125” warto się sięgnąć do segmentu 500-650.
    Z nowych motocykli w tym segmencie największy wybór oferuje Honda (CB 500 F, CB 500X, CB 500 R, CBR 650R), a klasyki to Yamaha z modelem MT-07 (także Tracer 7) oraz Suzuki SV 650. Cenowo te maszyny są o ok. 10 tys. droższe od ZONETESÓW i innych trzysetek, ale jest to już inna półka, a takie moto może służyć przez wiele lat.
    Sam po Pulsarze (Bajaj) przesiadłem się na Suzuki SV 650. Po około tysiącu kilometrów zgrałem się z maszyną i nie czułem, abym potrzebował etapu pośredniego o pojemności 250-500. Od końca sierpnia ubiegłego roku zrobiłem 6500 km bez żadnych przygód i planuję dłuższy związek z Suzi 😉 Spalanie zamyka się średnio 4,5 l/100 km, co jest do zniesienia.
    Chętnie jednak wracam do Pulsara w mieście lub na polnych drogach, gdzie ta 125-tka naprawdę dobrze daje radę i daje także wiele frajdy z jazdy!

    Odpowiedz
    • Suzi znane z oszczędności. Mi kierownik na dl650 kręci 3.7 l/100km i to w dwie osoby, ale jak już porządnie odkręca to nawet mu 5 pokaże. No pewnie że lepiej dopłacić do Japoni, wiadomo co się kupuje, ale chińskie jakieś też nie są tylko teraz za drogie.

      Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany

Możesz używać tagów HTML i następujących atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>