Uwaga! Ta strona jest na sprzedaż. Kontakt: blog@motocykle125.pl

Malaguti Monte125 Pro

Dodaj do porównania
Malaguti Monte125 Pro

To najlżejszy z najnowszych pojazdów Malaguti pokazanych na Warsaw Motorcycle Show 2019. Ten motocykl waży tylko 122kg (!), co przy 15 KM zapowiada najlepsze osiągi w tej klasie. Ten motocykl jest też najmniejszy z nich i raczej nie nada się dla wysokiego jeźdźca.
Motocykl napędza 15-konny silnik Aprilia (Zongshen-Piaggio) z sześciobiegową skrzynią biegów a za zatrzymanie pojazdu odpowiada układ hamulcowy CBS oparty na dwóch tarczach. Kierujący nie powinien też narzekać na komfort podróżowania, kanapa nie wydaje się wąska, a dobre tłumienie nierówności zapewnią przednie amortyzatory typu Upside-down. Na tylnym kole mamy natomiast amortyzator mono-shock.

Chciałbym dostać w swoje ręce taką zabawkę, ale ze względu na moje 182 cm wzrostu chyba odpuszczę testy. Natomiast motocykl jest piękny, mimo wszystko widać włoską rękę designera, futurystyczna lampa,tradycyjna wyeksponowana rama w kolorze czerwonym oraz zadarty do góry tłumik. Połączenie bieli, czerni oraz krwistej czerwieni z srebrzystymi tłumikami daje na prawdę estetyczne wrażenie. Przy odrobinie chęci można z niego zrobić pięknego neo-cafe racera.

Importerem Malaguti w Polsce jest firma 4cvmoto.pl.

Marka Malaguti ma wieloletnią historię, bo powstała w Bolonii, we Włoszech w 1930 roku, i jak to zwykle bywa, produkowała rowery, a dopiero w późniejszym czasie motorowery i motocykle. I wszystko było by w porządku gdyby nie to że firma w roku 2011 ogłosiła upadłość i wygasiła produkcję. Aktualnie Malaguti należy do Austriackiej grupy KSR. Ta ostatnia od wielu już lat zajmuje się sprzedażą motocykli w Europie, od dawna współpracuje z QJ Group (Keeway/Benelli) i sprzedaje motocykle tej grupy pod własną marka Generic. Co znamienne wszystkie nowe 125-tki Malaguti mają „Austriacki” numer VIN należący do KSR-Group, co oznacza że za jakość końcową montażu odpowiedzialni są właśnie Austriacy.

Dane techniczne:

Moc w kW
Moc maksymalna liczona w kilowatach
11
Moc KM
Moc maksymalna liczona w koniach mechanicznych
14.96
Waga
Masa własna pojazdu, z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego
122
Stosunek mocy do wagi kW/kg
Liczba kilowatów przypadająca na jeden klilogram. Czytaj więcej ...
0.09
Spalanie
Średnie zużycie paliwa, podane w litrach na 100 km
3,3
Rodzaj zasilania
Gaźnik wyregulujesz śrubokrętem, wtrysk (komputer) wyregulujesz tylko w serwisie. Jednak wtrysk nie wymaga częstych regulacji. Czytaj więcej ...
Wtrysk
Liczba zaworów na 1 cylinder
Silniki 4 zaworowe wykazują się mniejszymi drganiami. Są elastyczniejsze, tzn mają odrobinę więcej mocy w dolnym i wysokim zakresie obrotów. Czytaj więcej ...
4 (SOHC)
Rodzaj pracy silnika
Określa liczbę suwów w jednym cyklu pracy silnika. Czytaj więcej ...
4 suwowy (4T)
Liczba cylindrów
2 cylindrowe silniki są elastyczniejsze i wydają przyjemniejszy dzwięk
1 Cylinder
Skrzynia biegów
Manualna 6 biegowa
Chłodzenie silnika
Silnik chłodzony cieczą jest elastyczniejszy, i lepiej radzi sobie w upalne dni z dodatkowym obciążeniem. Czytaj więcej ...
Cieczą
Wałek wyrównoważający
Silnik wyposażony w wałek wyrównoważający, generuje znacznie mniej wibracji, dzięki czemu motocykl się nam nie rozkręca a jazda jest dużo przyjemniejsza. Czytaj więcej ...
Tak
Prędkość maksymalna licznikowa
Prędkość maksymalna GPS
Prędkość przelotowa
To prędkość na najwyższym biegu, przy średnich obrotach silnika. Do spokojnej, nienerwowej, jazdy w trasie.
Wysokość siedziska
Porównaj z wysokością swojej nogi. Niski człowiek na wysokim siodle, ma problem z postojem na czerwonym świetle. Mając nogę wyprostowaną powinieneś oprzeć całą stopę na asfalcie.
788
Szerokość
Im mniejsza szerokość tym łatwiej jest przeciskać się między samochodami w korkach. Wartość podana w mm.
820
Długość
Porównaj długość z innymi modelami, aby mieć pogląd co do wielkości motocykla
2020
Rozmiar opony przedniej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
100/80 R17
Sprawdź cenę tego rozmiaru w sklepie
Rozmiar opony tylnej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
130/70 R17
Sprawdź cenę tego rozmiaru w naszym sklepie

Share This Post

Beniamin to specjalista od "chińczyków". Członek Klubu Chińskich Motocykli. Związany z produkcją dla motoryzacji od 2007 r. Na co dzień pracuje jako kierownik zakładu produkcyjnego. Z wykształcenia technik elektronik systemów komputerowych, inżynier elektrotechniki, magister automatyki i metrologi.

REKLAMA

27 komentarzy

  1. Nie chce się madrzyc ale juz wcześniej go widziałem i wyrobiłem sobie zdanie. Co do mocy super, widziałem jak te silniki się zbierają i powiem że kopara opada, coś koło 14 sekund do 100 i gps-owe 130, nice. Co do ceny, akceptowalna, szału nie ma, już można mieć Suzuki w tej cenie. Ale ten wygląd, takiego ulepu dawno nie widziałem, wogole te Malaguti wstrętne są, także przez sam wygląd odpada.

    Reply
    • O gustach się nie rozmawia. Na żywo nie widziałem ze zdjęć podoba mi się biały. Z tą czerwona rama wygląda całkiem szykownie. Poza silnikiem konstrukcyjnie też jest nie zgorzej. Podwójna kołyskowa rama, solidny wahacz z centralnym amorem i upside down z przodu. Co do ceny – to jednak jest nieco niższa niż za Suzuki…

      Reply
      • Porozmawiajmy o cenie do możliwości. Tak jest tańszy o 500 zł, ale czy to to napewno jest warte rezygnacji z prawdziwego ABS i dobrych markowych opon? Silnik spoko w obu, pozycja pewnie podobna, wygląd zgadzam się rzecz gustu.

        Reply
        • Reply
          • Jak wszystkiego z brandem innym niż japońska 4-ka. Mało kto w Polsce pamięta co to za marka Zundapp, więc większość uzna za kuzyna chińskiego Rometa.

          • Niekompetentny sprzedawca-handlarz.
            Bredzi coś o Yamaha WR…

        • A co to są markowe opony i czego brakuje tym w Malaguti ?
          Za 14990 jest zwykły GSX. Wersja z ABS’em kosztuje 16490.

          Reply
  2. Z ciekawości porównałem z katalogowymi wymiarami Keeway RKV i Junaka 123. Wychodzi, że Malaguti to średniak (np. jeżeli chodzi o długość, jest między RKV a J 123).

    Reply
    • Nie porównuj tylko długości. Ważniejsza jest wysokość kanapy i ustawienie podnóżków. Przez to rkv jest raczej dla niskich. Także wyprofilowanie baku w rkv nie pomaga. Katalogowe dane w kwesti wygody mają mało do powiedzenia.

      Reply
  3. Ciekawe czy można kupić ten silnik osobno. Było by fajnie kupić tanie moto i wszczepić ten silnik.

    Reply
    • Sam silnik można kupić na allegro tzn.nie nowy ale ten który był montowany w aprili rs4 125 lub Derbi Terra 125.Cena za używane ponad 2tys wersja na gaźniku.Ja mam Derbi Terrę z tym silnikiem i jest naprawdę dobry.Teraz terra jest pod nazwą Malaguti Dune.

      Reply
  4. Derbi Mulhacen Cafe 125

    Reply
  5. Nie no jednak bezsens. To 15 tys, benelli bn251 z silnikiem 250, czyli przelotowo 110-120, wystarczający vmax i przyspieszenie, wielkość moto, razem 12 tys. Gdzie tutaj logika? W granicach 10 tys. do zastanowienia jakby ktoś uparcie nie chcial albo bał się iść na prawko. A w przypadku chińskie 125 na dojazdy do pracy to max 6000. Nie lubię jak się robi ludzi w bambuko. Chociaż znając życie kilku wariatów się porwie na ten bezsens patrząc na sprzedaż markowych pojazdów na rynku wtórnym. Ale po co, lepiej sobie spokojnie pójść na prawko, spokojnie sobie podejsc, zdać za pierwszym czy drugim i szukać moto o normalnej pojemności i mocy. Tak też zrobię, bo patrząc na te ceny do możliwości to jest padaka straszna.

    Reply
    • Za te pieniądze mają być Zontesy 300 z vmax 160.

      Reply
      • BN251 kosztuje 12500 czasem 11900.
        A Zontesy zaczynają od 15tysi z czymś tak jak i BN302 z 2018.
        Koledze chodziło o to że za 3 tyś robisz prawko a za 12000 kupujesz Benelli.

        Reply
        • Co nie zmienia faktu że z dwojga większy sens ma prawko + większe moto niż maleństwo za take pieniądze

          Reply
          • Nie każdy może mieć / chce mieć prawko.
            Zatem to co dla Ciebie nie ma sensu może mieć sens dla innych.

          • Dokładnie. Nie należy mierzyć wszystkich swoją miarą. Są różne podejścia do 125.
            Może jest jakiś promil osób co z zasady nie chcą mieć A. Znam kilku co ze względów zdrowotnych nie mogą .
            Ja chcę kupić 125 na dojazdy do pracy bo pali 2,5 . Nie kosztuje 26 tyś a wiele mniej. Nie jest tak szkoda jak ktoś uszkodzi na parkingu ( w moim przypadku mam na nowym motocyklu dwie rysy kluczem zrobione).
            Wolę poczekać rok i kupić 125 która ma 15 KM. Niż na szybko coś za 7-8 tyś . Ewentualnie może coś się trafi na spokojnie do 300cc co mało pali i jest wygodne.

          • @ Bsw, @Benek502 Cześć, czyli zamówiliście już po swoim egzemplarzu, pozostał tylko odbiór i z hura optymizmem czekacie na motungi, które rynkowo po 5 latach stracą 65% swojej wyjściowej wartości (w 2017 kupiłem Ojcu używanego 5 letniego Mulhacena bez żadnych felerów za 5300)… wątpię aby była na tyle duża grupa takich entuzjastów, aby te motocykle sprzedawały się tak samo jak Junaki, Bartony czy inne Zippy, raczej będą ewenementem w katalogu do zamówienia na „za kwartał” które będą sprzedawać się w śladowych ilościach… ale jako konsument dóbr wszelakich w pełni popieram pomysł „m więcej „dóbr” rywalizuje na półkach sklepowych o moje pieniądze tym dla mnie lepiej 😉

          • @PeterP Napisz jeszcze do Hondy, Yamahy i KTMa że mają za drogie motorki i jak chcą mieć sprzedaż na poziomie ” Junaka, Bartony czy innego Zippa” to muszą coś zrobić z cennikiem.

          • @bsw nie za bardzo łapiesz o co mi chodzi, poza tym motocykle honda to w świadomości Polaków takie Mercedesy na dwóch kołach, a Malagutti kojarzy się chyba tylko z cukierkami Malaga, tak samo jak Derbii nie kojarzy się za bardzo z niczym i dla tego honda ma sporo niższy ubytek wartości w czasie (patrz ceny Varadero), poza tym to że ja nie uważam czegoś za sensowne wcale nie oznacza że mam rację, mogę się mylić, choć oceni to dopiero rynek i wyniki finansowe importera Malagutti/Derbi, tyle w temacie.
            Te Derbii to są na prawdę świetne małe motocykle, wiem z autopsji, po prostu imo nie trafią „w rynek”… tak samo jak BMW mimo opinii ekspertów „och i ech” nie trafiło z F650 CS w rynek i tak jak GS był chyba najlepiej sprzedającą się bawarą na świecie w tamtym czasie, tak miejski CS powstał z 15 lat za wcześnie żeby zawojować rynek… prawie nikt tego nie kupił (mocno z uwagi na cenę nówki), a teraz używane GS są 2x droższe od CS… ps. tak w ramach ciekawostki i offtopu w offtopie: ja z utęsknieniem czekam na zachwyt świata nad wzornictwem rodem z aprili moto 6.5 😉
            Pozdrawiam

          • Pisałeś o małej utracie wartości w przypadku Japonii. To nieprawda.
            Nowa MT – cena ok. 20 tys. Po czterech latach połowa wartości:
            https://www.olx.pl/oferta/yamaha-mt-125-najwiekszy-wybor-w-polsce-100-sztuk-transport-raty-cbr-CID5-IDz91Fw.html#0f3194569e;promoted

          • @bsw, kiepskie ogłoszenie wybrałeś, to firma z Radomia, która ciągnie z zachodu (głównie Francji) złom z aukcji
            @PeterP, ceny Varadero to efekt ustawy dopuszczającej 125cc na B. Handlarze zaraz po wejściu zaczęli żądać za stare Hondy Shadow stawek wyższych niż cena kiedyś nowej w salonie, z Varadero jest podobnie, te motocykle są przewartościowane, ale dopóki trafia się klient, który takie pieniądze wyłoży, dopóty takie oferty się pojawiają.
            ad. BMW F650CS, fajny i ładny motocykl, ale strasznie drogi w serwisowaniu, gdzieś widziałem za zestaw napędowy coś koło 4tys., do tego łożyskowanie jednostronnego wahacza też nie tanie w naprawach. Ceny używek są atrakcyjne, ale koszty utrzymania odstraszają, mimo, że napęd przeżyje kilka łańcuchów.

          • @jas13 – Ogłoszenie pierwsze lepsze. A cena rynkowa i adekwatna do wartości tych motocykli. Na używce się już tak nie traci jak na nowym.
            Taką MT z 2015 można pojeździć 2 lata, troszkę odpicować i sprzedać za te same pieniądze. Zrób tak z nową 🙂

  6. W opisie motocykla można by napisać, że jest to kopia motocykla produkowanego, zdaje się, od 2008 roku pod nazwą derbi mulhacen. Wiadomo, że został trochę zmodyfikowany technicznie w stosunku do oryginału (silnik na wtrysku, układ hamulcowy), ale to jest stary projekt, jeśli chodzi o wygląd to w zasadzie bez zmian od początku produkcji oryginału jakim jest derbi.

    Reply
    • Do dziś dnia, ten motocykl jest sprzedawany również jako Aprilia.
      Co zresztą nie dziwi bo Derbi należy do koncernu Piaggio tak samo jak Aprillia.

      Reply
    • Derbi to stara hiszpańska firma która po została wykupiona przez Piaggio w 2001 roku jej produkty to opracowania włoskie. Sam montaż miał miejsce w Hiszpani. (Podobne motocykle na rynku niemieckim montowano i sprzedawano jako Zundapp – to również marka wykupiona przez Piaggio). Fabryka Derbi została zamknięta w 2013 roku – produkcję przeniesiono wówczas do Włoch. Po 5 latach kiedy wygasły zobowiązania co do marki Derbi reaktywowano inną zasłużoną i również należącą do Piaggio – ale tym razem włoską markę – Malaguti.
      Ale to cały czas ta sama konstrukcja, ten sam kapitał – tylko nazwa się zmieniła…

      Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published.

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>