Strona główna › Fora › Opinie › Kto doradzi: Romet ADV 125 czy Barton Hyper/ZIPP VZ 5 125 /Benyko tekken
- This topic has 13 odpowiedzi, 7 głosów, and was last updated 4 years, 6 months temu by Kosa.
-
AutorWpisy
-
GucioUzytkownik
Witam wszystkich
Tu Gucio, trochę wcześniej jeździłem ale teraz szukam niedużego/ niedrogiego motocykla 125cm na drogi szutrowe, polne itp
Czyli nie typowo kross bo będę jeździł też po asfalcie ale chciałbym żeby motocykl dał radę w „lekkim” terenie. Poradzicie coś? jak w temacie ponieważ Barton Hyper i Zipp VZ5 i Benyko tekken to podobno ta sama maszyna produkowana w tej samej chińskiej fabryce. Nie wiem jak się mają powyższe sprzety do Rometa ADV 125. Chodzi mi o sprzęt już wtryskiem.
Dzięki za wszystkie konstruktywne odpowiedziPeleGośćTylko Keeway TX. Mam wersję na odlewanych kołach, i jest super. Te Batony i Zipy, to typowe chinole, w których po czasie wszystko odpada, a Romet to już w ogóle kiszka.
bswUzytkownikMoże warto chwilkę poczekać – w tym roku ma w końcu wyjść Keeway TX ADV 125 – to będzie petarda !
codriveUzytkownikDo Tx ADV 125 brak „ambitniejszych” opon, a szczególnie przednich.
dylsonUzytkownikMotocykl jeszcze nie zadebiutował a już piszesz, że nie będzie do niego dobrych opon? Jeśli nowy TX będzie bazował na tym aktualnie oferowanym (w tym momencie tak to wygląda) to w wersji szosowej/supermoto będzie 17/17 odlewane więc nie widzę problemu. Enduro 19/17 szprychowe więc też spoko. Romet ADV 125 ma koła tylko odlewane 17/17 a barton/zipp/benyco szprychowe 17/17, więc TX wypada tu najlepiej. Jeśli nowy TX cenowo nie poszybuje za wysoko to też uważam, że będzie to najciekawszy mały ADV.
codriveUzytkownikKolega Gucio określił się na początku że „trochę wcześniej jeździłem ale teraz szukam niedużego/ niedrogiego motocykla 125cm na drogi szutrowe, polne itp, Czyli nie typowo kross bo będę jeździł też po asfalcie ale chciałbym żeby motocykl dał radę w „lekkim” terenie.”
Ambitniejsze miałem na myśli opony Dualowe offroad/szosa. Przy 100/80 R17 to mamy Mitasa MC32 i nic więcej. Zacytuje sam siebie w temacie o New ADT z 11.07.2018 : „Przednie lagi z aktualnego TXa up side, wahacz i zaciski tył takie same. Koła na szprychach z enduro TXa powinny podejść. Przód w normalnym dla mnie rozmiarze 90/90-19 (dużo większy wybór ogumienia)” Dopisze typu Dual.dylsonUzytkownikAle właśnie w takie wymagania wpisuje się TX na szprychowych kołach 🙂 Zobacz sobie np Aprilie Pegaso po 2004r. Są dwie wersje szosowa (strada) i uterenowiona (trial). Strada aluminiowe felgi 17/17 a trial 19/17 szprychowe. Strada to typowa szosówka a trial w lekki teren, czyli tak jak chce autor. Tak samo ma Keeway. Szczerze to na szybko nie jestem w stanie wymienić motocykl który by miał aluminiowe felgi 19/17 i był nastawiony w lekki teren.
KosaGośćczesc, można zauważyć trend chwalenia keeway tX. Niskie vmax,zbiornik 10 l,chindka konkurencja lepiej w tym wypada. Co Wy na to?
PrzemysławUzytkownikCzy vmax i pojemność baku to najważniejsze cechy 125 z przeznaczeniem na drogi polne i szutrowe?
AntekGość
Kup ten. Niby ta samą fabryka i po części konstrukcja co vz5 i hyper ale z blachy i nowszy silni.
Vz-5 …. odradzam właśnie ze względu na słabą jakość plastików, elementów plastikowych np. lapa przednia i lakieru.KosaUzytkownikPiszę w temacie, w którym nie tylko są drogi szutrowe i polne. Wiem, że autor postu od tego zaczął, ale w następnym zdaniu pisał również o asfalcie.
W moim przekonaniu v max czy też przelotowa mając na uwadze wypisane motocykle ma znaczenie. Jeśli ktoś traktuje go jako turystyka (w większości jest opcja kupienia kufrów) to wielkość zbiornika paliwa ma znaczenie.
Nie wiem jakie kwestie bierzecie pod uwagę, ale brak awaryjności, stosunkowo nieduże koszty użytkowania, wielkość (też mam 190 cm), możliwości osiąganych prędkości, zasięg – są chyba czynnikami, która mają podpowiedzieć, który z opisanych modeli jest dla kogo.
Rzeczony Scrambler – mnie odstrasza tylko jednym jeśli v max wynosi 90 (tak na stronie ZIPP- w katalogu 98) to przelotowa będzie odpowiednio o 15 km/h niższa. Jeśli chciałbym się wybrać np. w Bieszczady ze Stolicy, albo zrobić objazd Czech- to dojazd mi bardzo dużo zajmie.
Jeśli nie taka była intencja Autora postu, to jeśli się nie obrazi to w takim razie w ten właśnie sposób rozwijam pytanie.klientGośćKosa, 125 to nie są motocykle na dłuższe trasy po naszych głównych drogach. Zwłaszcza tam, gdzie kursują TIRy. A te ADV podobne, dodatkowo obciążone kuframi i ekwipunkiem są za ciężkie na te silniczki. Chyba, że jakiś pod 15 KM chłodzony cieczą. Ale to i tak ma mało momentu obrotowego, który dodatkowo w bardziej wysilonych silnikach występuje w wyższych partiach obrotów, przez co i tak trzeba to kręcić, żeby jechało. Pozostaje jeszcze kwestia absurdalnych cen tych mocniejszych 125, gdzie w tej kwocie robisz prawko A i kupujesz chociażby takie Benelli 250 i nie jesteś obsrany, gdy siedzi ci na ogonie TIR, a Ty zwalniasz, bo akurat jest górka, albo zawiał mocniejszy wiatr. Coś pisałeś o wypadzie do Czech, a tam zdaje się na prawko samochodowe można poruszać się tylko skuterem.
PrzemysławUzytkownikWiększość 11 konnych 125 ma prędkość przelotową w granicach 80-90 km/h. 15 konne 125 to już spory koszt a przelotowa wzrośnie może o 10 km/h. 10 l bak w 125 wystarcza na spokojnie na ponad 300 km. W swoim rkv mam 15 l bak i tankuje co 450 km nigdy nie dochodząc do rezerwy.
KosaUzytkownikPanowie, zgadzam się, co tego, że jeśli ktoś chce eksplorować świat to 125 nie wystarczy. Jest to jednak namiastka, ćwiczeniówka-przynajmniej ja do tego tak podchodzę. Problem z kat. A polega na tym, że w tym sezonie nie wiadomo kiedy będzie można je zrobić? w czerwcu? lipcu? Po sezonie? Rozpoczynam przygodę z motocyklami i to jest mój pomysł, żeby się trochę objeździć jeszcze w tym sezonie.
Jestem ciekawy jak będzie się kształtować kwestia cen…
p.s.
Wasze uwagi przyjmuję na poważnie i pewnie to będzie już przyszły sezon… -
AutorWpisy