Informacje prasowe

Motocykle Voge: poznaj je z bliska podczas jazdy testowej

Motocykle Voge: poznaj je z bliska podczas jazdy testowej

Jazdy testowe motocyklami Voge w całej Polsce właśnie się rozpoczynają! Zapisz się i sam sprawdź, jak jeżdżą motocykle Voge. Ta nowa marka z przytupem wdarła się na polski rynek, zachwycając świetnym połączeniem jakości i ceny. Przekonaj się sam!

Jazdy testowe motocyklami Voge w całej Polsce

Oferta dalekowschodniego producenta opiewa o prawie wszystkie dostępne na rynku segmenty jednośladów, w tym także motocykle sportowe i elektryczne. U wybranych Dealerów marki Voge czekają najpopularniejsze modele. Wśród nich znajdziemy neoklasyczny 300AC, zadziorny naked 300R, zaskakująco uniwersalny adventure 300DS oraz zupełnie nowy, większy, mocniejszy, dwucylindrowy Voge 500DS! Nie zwlekaj, zapisz się już dziś na jazdę testową i daj się zachwycić. Wejdź na stronę Jazda Testowa Voge, wybierz najbliższego Dealera oraz model motocykla/motocykli, które Cię zaciekawiły. Salon skontaktuje się z Tobą najszybciej jak to możliwe, żeby ustalić dogodny termin.

Jaka kategoria prawa jazdy? W jakim wieku mogę kierować motocyklem Voge?

Motocykle Voge, to propozycja dla osób, które skończyły 18 lat i posiadają prawo jazdy kategorii A2 lub A.

Odnajdą się na nich zarówno osoby, których motocyklowe przebiegi liczone są w wartościach sześciocyfrowych; jak również osoby, które mają za sobą świeżo zdany egzamin.

Według statystyk, które PZPM prowadzi od 2017 roku, motocykle o pojemności 250-500 cm3 zyskują coraz szersze grono użytkowników, z roku na rok zwiększając udział w ogólnej liczbie rejestrowanych motocykli.

Voge, czyli chińska marka w segmencie premium

Za sukces Voge odpowiada producent Loncin Industrial Group, który współpracuje z takimi markami jak BMW i MV Agusta. Doświadczenie uzyskane dzięki kooperacji sprawia, że motocykle Voge wyróżniają się jakością, dbałością o detale i nieprzeciętnym wyposażeniem. Fabryka, mimo że znajduje się w Azji, prowadzona jest według Europejskich standardów, które zostały wypracowane przez wiele lat pracy z uznanymi markami.

Jakie motocykle Voge są w polskich salonach?

Szybki przegląd oferty motocykli udostępnionych do jazd testowych:



300AC – Nowoczesny klasyk
Dla osób ceniących ponadczasową klasykę połączoną z nowoczesnością. Okrągła lampa w klimacie motocykli retro skrywa w sobie technologię LED, a klasyczny prędkościomierz został zastąpiony cyfrowym wyświetlaczem. Krótkie siedzisko dodaje sportowego pazura.



300R – Zadziorny naked
Dla tych, którzy kochają miejską dżunglę i dla tych, którzy chcą się wyróżnić. 300R, to typowy naked bike, który dostarczy nam mnóstwo frajdy i adrenaliny. W tygodniu pomoże w dotarciu do pracy, a w weekend na krętych drogach poza miastem przypomni za co uwielbiamy motocykle.



300DS – przygodowy adventure
Propozycja dla osób ceniących lekką turystykę motocyklową i uniwersalne zastosowanie, a do tego klasyczną linię i nowoczesne technologie. Za bezpieczeństwo odpowiadają dwie tarcze hamulcowe i dwukanałowy system ABS. Oświetlenie w technologii LED sprawia, że jesteśmy widoczni o każdej porze, a ciekłokrystaliczny ekran nie rozprasza mnogością funkcji.


Absolutna nowość! 500DS – adventure do zadań specjalnych
Większy brat 300DS, który czeka by zabrać nas w daleką podróż. Chwali się mocniejszym i bardziej dynamicznym silnikiem – dwa cylindry, 500 ccm pojemności oraz osiągi 48KM i 43Nm. Do tego zawieszenie firmy KYB, które sprawia, że podróż staje się komfortowa i stabilna. Bezpieczeństwo na jeszcze lepszym poziomie – hamulce firmy Nissin z ABS’em BOSCH. Wisienką na torcie jest kolorowy wyświetlacz LCD z Bluetooth, dzięki któremu pozostaniesz w stałym kontakcie.

Gotowy do jazdy? Nie czekaj, umów się już dziś na jazdę testową! Znajdź dealera w swojej okolicy i daj się porwać!

Voge – Spark Your Dream.

Udostępnij ten post

Beniamin to specjalista od "chińczyków". Członek Klubu Chińskich Motocykli. Związany z produkcją dla motoryzacji od 2007 r. Na co dzień pracuje jako kierownik zakładu produkcyjnego. Z wykształcenia technik elektronik systemów komputerowych, inżynier elektrotechniki, magister automatyki i metrologi.

REKLAMA

11 komentarzy

  1. Może ktoś wie czy pozycja na Voge 300R jest bardziej zbliżona do 300AC czy 300DS. U lokalnych dealerów niestety brak 300R, przymierzałem się do AC i do DS. Zdecydowanie bardziej przy moim wzroście podchodzi DS, pod względem miejsca na nogi, natomiast przeszkadzaja mi fabryczne kufry boczne, za blisko i za wysoko. Na 300AC za mało miejsca na nogi (zbyt blisko podnóżek do kanapy), piętą zahaczam o podnóżek pasażera. O ile cenowo wersja 300 w miarę ok, to wersja 500DS, na poziomie TRK502X, nie to żeby to było bardzo źle, ale TRK jest już trochę na rynku, a a 500DS to nowość, wolę nie pytać jak wycenią 650DS.

    Odpowiedz
  2. A ja mogę trochę podyskutować, wszystkie 300 lipa, rower mam sporo większy. Ds500 no nawet nawet, ładniejszy moim zdaniem od TRK i nie wiem czy nie większy czasem, bo osiągi to raczej nie widzę, ale dla oka wygląda ok. Cena niezła nawet, rzeklbym opłacalna, trk i inne zontesy na rynku już sa ale jakoś mnie nie przekonuja. Generalnie po opiniach niezależnych redaktorów (nie tych opłacanych) voge jako marka kiepsko wykonany i skrzynia to sledz, czyli typowy chiński standard. Może ten lepszy, trzeba sprawdzić!

    Odpowiedz
    • W tej samej cenie co TRK502 jest Voge DS500 i CFMoto NK650, także komplet chińczyków w jednych pieniądzach, renomę zawsze miało większą CFMoto, jako że przynajmniej kiedyś nie robili na rynek własny, a tylko na eksport. W cenie TRK251 jest DS300 i Dominar, teoretycznie Dominar to nie ADV, ale z takimi oponami (w sensie bieżnika) to TRK i DS to też głównie asfalt. Natomiast zamiast DS500 chyba bym brał Himalayan-a

      Odpowiedz
      • Himalayan słaby jak zdechły pies i drogi. CF Moto, ds 300 i trk 251, odpadają, małe, nie wygląda się na nich poważnie. Ja będę bronił Voga 500, moim zdaniem w tych pieniądzach nie ma nic do polecenia, CB500X najbliżej może, niewiele droższy ale sprawdzona konstrukcja. Tutaj masz racje, z tym Voge, wielka niewiadoma. Ale jeśli okazałby się trwały to czy by nie brać?

        Odpowiedz
        • No i ma dobre opony na pierwszy montaż, sam ostatnio takie założyłem, nie jakieś radiany, kendy i inny plastikowe badziewia. Czyli cena niska, ładny wygląd, brak morderczych opon, rozmiar ramy ok, mocy brak, ciekawe jak spalani i trwałość. Muszę się przekonać i na jakąś jazdę pójść, a potem poczekam aż kilku kupi, poobjezdza i się zobaczy, jakieś testy poczytam albo filmiki, ale nie te z płatnych kanałów, sami wiecie jakich.

          Odpowiedz
          • A jakie ma opony? Może Dębica Frigo?

    • Szanowni wojownicy szos o czym wy tutaj debatujecie kupucie chinzyka bo tani a za 3 lata bedziecie go musieli za pol ceny sprzedac, bo marka jednak wyjdzie z kraju i motorek steaci na wartosci na leb na szyje bo nie bedzie ani czesci ani dystrybutora. Najlepsze w tej klasie za dobre $ sa tylko KTM Adventure 390 lub Honda CB500X macie pewnosc ze za 3lata sprzedacie moze 10% taniej niz dzis kupicie i to jest dopiero prawdziwy koszt jazdy i posiadania motomasztnki! Pozdro600

      Odpowiedz
      • Ja wiem czy tani, Voge 500 jest wyceniony praktycznie w cenie CB500X, także sport dla bogatych 😉

        Odpowiedz
        • Jas dla Ciebie to wszystko jest za drogie, ja uważam że Honda ma dobrą cenę, suzuki SV650 bezkonkurencyjny cenowo, Voge niebezpiecznie blisko cenowo do Japoni, więc wybór dla większości raczej prosty, chociaż ja bym go nie skreślał, jak będzie jakościowo dobry to turystyka w tym piniądzach to cięzko wychaczyć (w sensie coś od 500 w zwyż) chociaż ma normalne opony i nie trzeba już na starcie dokładać. Chcesz coś drogiego zobaczyć? zajrzyj na stronę Junaka.

          Odpowiedz
          • Jak to dla mnie, moją pozytywną opinię o DS300, skwitowałeś, że są lepsze opcje w używkach 500+. Ja tylko stwierdzam, to co widać w ogłoszeniach, że na markach innych niż uznane na rynku trzeba przy odsprzedaży mocniej zejść z ceną w dół. Oczywiście dywagacje o utracie wartości mają znaczenie jak się kupuje na sezon czy dwa, bo po min. 6 sezonach to mi rybą utrata wartości, po prostu zmieniam i już

  3. Myślę że od stycznia za dolara będziemy płacić 6 zł. Wtedy rozmowy o cenach nabiorą innego znaczenia.

    Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany

Możesz używać tagów HTML i następujących atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>