Chińskie firmy Shineray

logo

 

 

Chongqing Shineray Motorcycle Co., Ltd a właściwie Chongqing Xinyuan Motorcycle Co., Ltd. działa na rynku motocykli od roku  1997, w ciagu 17 lat  rozwinęła swoją działalność na 31 chińskich prowincji.

Jest wiodącym chińskim producentem Quadów (ATV) oraz motocykli terenowych, produkuje również motocykle szosowe oraz typu CUB. Jednakże główną specjalizacją pozostają motocykle terenowe.

Producent oferuje pojemności od 50cc do 400cc. Jedną z ostatnich głośnych inwestycji był zakup od Firmy KTM fabryki motocykli we Włoszech wraz z głownymi technologiami Husqwarny.  Shineray wskrzesił również sławne Włoskie marki, SWM oraz SRM.  

Na międzynarodowych targach prezentowane są nowe modele motocykli terenowych tych marek, o pojemności od 300ccm do 650ccm, oferowane z  podwójnym wałkiem rozrządu, wtryskiem paliwa oraz spełniającym normy EURO 3. Jest to pierwszy krok do stworzenia szerokiego projektu produkcji motocykli pod szyldem SWM. W przyszłości planowane są również motocykle 125ccm.

Firma ekportuje motocykle do 86 krajów na świecie, w tym Polski. Eksport w roku 2014 wyniósł 342 105 motocykle co umiejscawia ją na  7 miejscu wśród 240 chińskich producentów motocykli.

 

17 komentarzy

  1. Kto jest w Polsce dealerem tej marki?

    Odpowiedz
  2. W zasadzie każdy może być. Choć aktualnie najwięcej w ofercie ma ROMET.
    Shinerayem handluje też Wilmat.

    Odpowiedz
  3. Trochę to dziwne że skoro w polsce jest dealer shineray to czemu nie ma dostępnych także motocykli min shineray z1 250 lub 300 myślę że próbna partia kilku egzemplarzy sprowadzona do polski wzbudziła by zainteresowanie.

    Odpowiedz
    • A kto zapłaci za homologowanie na rynek EU ?

      Odpowiedz
    • Rynek 250-300cc jest w Polsce marginalny, bawią się w to tylko mocni gracze na rynku

      Odpowiedz
  4. Aż, strach pomyśleć co stanie się z rynkiem motocyklowym w kapitalistycznej europie, tak mocno uzależnionej już o Chin, gdy chińscy komuniści odmówią dalszej współpracy lub gdy padnie komunistyczna gospodarka, bo prędzej czy później padnie.,

    Odpowiedz
    • Nie tylko motocyklowym… Praktycznie wszystko jest teraz z Chin – RTV, AGD, odzież czy narzędzia… A jak padnie (oczywiście tak szybko nie padnie – jeśli już to będzie proces stopniowy) to gospodarka nie znosi próżni – pojawią się inni oferenci. Już ostro deptają Chińczykom po piętach Hindusi…

      Odpowiedz
    • rawla, zaspałeś, jest jeszcze Wietnam, Tajlandia, Korea Płn. i kilka innych krajów w okolicy, które stopniowo zdejmują Chinom ciężar z pleców

      Odpowiedz
      • To w tych krajach UE też kupuje motocykle, pralki sprzęt AGD?

        Odpowiedz
        • UE to nic nigdzie nie kupuje, ale gdzie kupi importer, tego nigdy nie wiadomo. Zobacz po ciuchach, od dawna jest Bangladesz, Wietnam, bo Chiny są za drogie

          Odpowiedz
  5. Jaka komunistyczna gospodarka ????? Komunistyczna to mielismy my z pustymi półkami w sklepach !!!!!

    Odpowiedz
    • Przeczytaj ze zrozumieniem to, co napisałem. Myślenie nie boli.

      Odpowiedz
    • A jeśli chodzi o gospodarkę to komunistyczna jest właśnie w UE. W Chinach jest dużo bardziej kapitalistyczna, wolnorynkowa i nie ograniczana sztucznie rozlicznymi bzdurnymi dyrektywami.

      Odpowiedz
      • A potem masz aferę gdzie dzieci umierają, bo bez dyrektyw przedsiębiorczy chińczycy do mleka dla niemowląt dodawali melaminy, dodawanie trotów do niektórych produktów, ogólne fałszowanie żywności to tam ogromny przemysł i częsta praktyka. Głodowe pensje dla pracowników z prowincji sprowadzonych do pracy w fabrykach(chiny w dużej mierze to kraj rolniczy, rolnicy chcą do miasta bo się lepiej zarabia, ale nie masz naszych złych unijnych dyrektyw i mogą pracować za ziarnko ryżu).

        Podrabianie wszystkiego co się da, motocykle też im się zdarzało podrabiać, wygryzać konkurencję, nie szanować praw autorskich i twórczych.

        Chiny nie są takie wspaniałe i kapitalistyczne, są bardzo inne od Europy i to niekoniecznie w dobry sposób.

        Norma Euro4 czy Euro5 nie musi się podobać, ale w dłuższej perspektywie to dobra zmiana, i tak, nawet dwusuwy da się zrobić żeby Euro4 spełniały, ale to wymaga jednak już pracy inżynierów.

        Odpowiedz
        • Widzę że wszyscy najeżdżają na Chiny a własnego podwórka nie widzą:
          – afera pokarmu dla dzieci – różny skład tego samego produktu w Polsce i we Francji ( ten sam producent), zgadnijcie, gdzie zdrowszy?
          – inny skład większości produktów przeznaczonych dla wschodniej Europy.
          Czepiacie się Chińczyków a w Polsce pełno afer ze składowiskami śmieci, problemami z lokalizacją spalarni śmieci, problemy z lokalizacją wiatraków, lokalizacją anten GSM itp.
          Tylko, że tego się nie nagłaśnia. Zauważyłam że najwięcej informacji o złych Chinach rozpowszechniają media niemieckie – przypadek? no nie, starają się, znaną już od lat metodą trenowaną na polakach a dotyczącą Drugiej Wojny Światowej zamydlić oczy opinii publicznej i przedstawić „swoją prawdę” .
          Czy raz na jakiś czas nie słyszymy o aferach z niewolniczą pracą w Holandii, Niemczech, Francji?
          Ale to są tylko wzmianki a po tym sprawa jest wygaszana bo przecież Unia/Europa jest taka cywilizowana, pragnę nadmienić że większość krajów zachodniej Europy nie uważa Polski za kraj cywilizowany a raczej za niewolniczą doczepkę do wspaniałej Europy.
          Oceniacie Chiny z punktu widzenia naszych zasad a przecież ten kraj ma całkiem inną kulturę i inne wartości moralne są tam uznawane.
          Już parę razy europejczycy ucywilizowali innych na swą modłę ( Ameryka południowa i północna, Azja, Afryka i oczywiście wielkie więzienie imperium czyli Australia ) i czym się to skończyło? Wycięciem w pień, zniszczeniem, zrujnowaniem najstarszych cywilizacji świata wraz z ich dorobkiem.
          Chiny Indie istniały jako imperia jak my z kijami mamuty ganialiśmy.
          Teraz trwa walka o rynki pracy i zbytu i nasi koledzy z Unii nie cofną się przed żadną metodą aby uzyskać w tej walce przewagę.
          Pozdrawiam.

          Odpowiedz
        • @telekolokoko
          Gdyby było można, to bym ci dał łapkę w górę. Normy są upierdliwe, ale per saldo konsumenci na nich korzystają.

          Odpowiedz
      • Właśnie o to mi chodziło, Rawla. Rację ma Bsw – komunistyczne to Chiny mają już tylko władze.

        Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany

Możesz używać tagów HTML i następujących atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>