Honda Varadero XL125 V 1999-2012

Dodaj do porównania
Honda Varadero XL125 V 1999-2012

W segmencie używanych motocykli 125 Honda Varadero to czołówka. Warto rozglądać się za taką Hondą, bowiem te motocykle charakteryzują się wysoką trwałością. Ludzie kręcą tym po 60 tys km, wystawiają na sprzedaż i co ciekawe, znajdują się nabywcy! To wiele mówi o Varadero. Jednak poza bezawaryjnością, mamy tu sporo smaczków które ucieszą maniaków. Do dyspozycji mamy 2-cylindrowy, widlasty silnik 4T, dysponujący mocą 15KM. To maksymalna moc w tej klasie. Mimo sporego zapasu mocy, spalanie plasuje się na przyzwoitym poziomie – 3,5L. Ta moc idealnie pasuje do tego motocykla. Świetnie się zbiera z pod świateł, oblecimy nim też wiele chińczyków 125, które mają po 11KM. Prędkość maksymalna też wysoka, bo rozpędzimy się do 125km/h. Tym bardziej, że mamy tu odczynienia z silnikiem w układzie V, zatem będzie on dużo elastyczniejszy, tzn mający dużo mocy zarówno w dolnym jak i w górnym zakresie obrotów, w porównaniu do jednocylindrowych jednostek. Także dzięki temu, że mamy dwa cylindry, dźwięk tego motocykla nie przypomina pierdzącej pięćdziesiątki. To dla dojrzałych ludzi ma ogromne znaczenie, ponieważ nie chcą oni przypominać 15 latków na wyżyłowanych skuterach z rozprutym, przelotowym tłumikiem. Motocyklem tym powinny także zainteresować się osoby wysokie. Postawny facet, o wzroście powyżej 180cm, nie będzie na Varadero wyglądał jak Sancho Pansa na ośle.
Varadero to połączenie turystyka z enduro. To znaczy, że wygodnie pojedziesz nim w trasę i to długą. Właściwie w aspekcie turystyki to w klasie 125, Varadero nie ma konkurenta. Na dowód, dbałości o wygodę mogą przemawiać np podgrzewane manetki, czy 17 litrowy zbiornik paliwa. Ale to też enduro, dzięki wysokiemu zawieszeniu, gdy tylko skończy się asfalt, właściwie nie poczujesz na pośladkach różnicy, a zakładając bardziej terenowe opony, możemy już całkowicie pominąć drogi, po prostu wybierając kierunek jazdy.
To wszystko czyni Varadero niezwykle praktycznym motocyklem, nie dorówna mu żaden chińczyk.

Jedyną istotną wadą tego motocykla jest waga. W klasie 125 waga oscyluje w granicy 130kg, ten zaś, po zalaniu płynami, waży 187kg. Na osłodę jednak dodamy, że z tą wagą, świetnie radzą sobie hamulce. Za drobniutką wadę uznajemy też brak kontrolki rezerwy. Niestety też, ten motocykl ma wysoką cenę, ale przynajmniej adekwatną do jakości.

Dane techniczne:

Moc w kW
Moc maksymalna liczona w kilowatach
11
Moc KM
Moc maksymalna liczona w koniach mechanicznych
14.96
Waga
Masa własna pojazdu, z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego
187
Stosunek mocy do wagi kW/kg
Liczba kilowatów przypadająca na jeden klilogram. Czytaj więcej ...
0.059
Spalanie
Średnie zużycie paliwa, podane w litrach na 100 km
3,5
Rodzaj zasilania
Gaźnik wyregulujesz śrubokrętem, wtrysk (komputer) wyregulujesz tylko w serwisie. Jednak wtrysk nie wymaga częstych regulacji. Czytaj więcej ...
Gaźnik
Liczba zaworów na 1 cylinder
Silniki 4 zaworowe wykazują się mniejszymi drganiami. Są elastyczniejsze, tzn mają odrobinę więcej mocy w dolnym i wysokim zakresie obrotów. Czytaj więcej ...
Rodzaj pracy silnika
Określa liczbę suwów w jednym cyklu pracy silnika. Czytaj więcej ...
4 suwowy (4T)
Liczba cylindrów
2 cylindrowe silniki są elastyczniejsze i wydają przyjemniejszy dzwięk
2 Cylindry w układzie widlastym
Skrzynia biegów
Manualna 5 biegowa
Chłodzenie silnika
Silnik chłodzony cieczą jest elastyczniejszy, i lepiej radzi sobie w upalne dni z dodatkowym obciążeniem. Czytaj więcej ...
Cieczą
Wałek wyrównoważający
Silnik wyposażony w wałek wyrównoważający, generuje znacznie mniej wibracji, dzięki czemu motocykl się nam nie rozkręca a jazda jest dużo przyjemniejsza. Czytaj więcej ...
Prędkość maksymalna licznikowa
125
Prędkość maksymalna GPS
Prędkość przelotowa
To prędkość na najwyższym biegu, przy średnich obrotach silnika. Do spokojnej, nienerwowej, jazdy w trasie.
100
Wysokość siedziska
Porównaj z wysokością swojej nogi. Niski człowiek na wysokim siodle, ma problem z postojem na czerwonym świetle. Mając nogę wyprostowaną powinieneś oprzeć całą stopę na asfalcie.
800
Szerokość
Im mniejsza szerokość tym łatwiej jest przeciskać się między samochodami w korkach. Wartość podana w mm.
830
Długość
Porównaj długość z innymi modelami, aby mieć pogląd co do wielkości motocykla
Rozmiar opony przedniej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
100/90 R18
Sprawdź cenę tego rozmiaru w sklepie
Rozmiar opony tylnej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
130/80 R17
Sprawdź cenę tego rozmiaru w naszym sklepie

Udostępnij ten post

Założyciel strony motocykle125.pl. Z wykształcenia technik mechanik pojazdów samochodowych. Z pasji programista prowadzący własną działalność.

REKLAMA

168 komentarzy

  1. Czy tylko ja myślę że to jest najlepsza 125-tka jaką można kupić?

    Odpowiedz
    • nie taniej kupisz silniejsze 125 szybsze 125 i mniej paliwożerne 125 a mianowicie DERBI TERRA 125 O MOCY 15 KM I WADZE 118 KG! hondzia varadero max predkosc to 100 -105 km/h ! oblecisz terra taka honde a zapłacisz mniej ! ceny uzywek to 6500 zł

      Odpowiedz
      • 100-105km/h???? Varadero???? Dziwnie…ja swoją 120-125 km/h …

        Odpowiedz
        • A ile zdążysz Kolego?

          Odpowiedz
        • Haha sprawdź na gps, to się przekonasz, że licznik oszukuje powyżej 60km

          Odpowiedz
          • Moja przy licznikowych 125km/h wg. GPS jedzie 118km/h

      • I wygląda jak kupa zapomniałeś dodać, ta Derbi oczywiście

        Odpowiedz
    • Jest ok

      Odpowiedz
  2. tak to jest najlepsza 125tka 4takt .ten silnik montowano jeszcze w shadow o ile dobrze pamietam. 2 takt tylko aprila –

    Odpowiedz
  3. przemo … zgadza się, w shadowce jest ten sam silnik. Miałeś taką hondę? Na co zwracać przy zakupie tego modelu poza standardowymi oględzinami typu lakier? Ma co cierpi?

    Odpowiedz
  4. Zmieniłbym tylko to, że to silnik chłodzony cieczą a nie powietrzem oraz to, że seryjnie nie ma podgrzewanych manetek.

    Odpowiedz
  5. Dzięki za info o chłodzeniu cieczą, poprawiam błąd. Co do manetek, muszę to jeszcze dokładnie sprawdzić. Wygląda na to że sami właściciele nie znają całej prawdy o swoich egzemplarzach, upewniano mnie że to seria :).

    Odpowiedz
    • Kontrolka rezerwy jest, przynajmniej w tym z 2009

      Odpowiedz
  6. Też jestem na kupnie takiej. Fakt, silnik taki jak w shadow, ale inaczej skalibrowany ( szybciej wkręca się na obroty ). Czytałem że warto ściągnąć owiewki i sprawdzić uchwyty ( część jest plastikowa i pęka przy szlifach ). Ja czytałem że chłodzona cieczą jest fabrycznie.

    Odpowiedz
    • A myślisz, że ktoś dorobił chłodzenie cieczą?

      Odpowiedz
      • Masz świadomość, że odpowiadasz na post z przed 7 lat?

        Odpowiedz
  7. Jeździłem Varadero 2,5 sezonu – świetny motocykl do miasta i na niedalekie wypady, chyba że ktoś lubi wolno jeździć. Brakuje trochę mocy żeby wyprzedzić w trasie. Ja jeździłem nim do pracy i cenię sobie to, że mogłem szybko przedrzeć się przez korki przy niskim spalaniu. Alternatywą byłby chyba skuter, a skutery mi nie pasują. Ja mam 176cm wzrostu i nie sprawiało mi problemów wsiadanie, zsiadanie i utrzymanie motocykla w pionie. Pozycja za kierownicą bardzo wygodna, ani plecy, ani tyłek nie bolą. Bardzo ładnie łyka dziury, spokojnie pokonuje krawężniki. Ja jeździłem nim nawet po średnio stromych schodach do góry i w dół, a byłem wtedy naprawdę zwykłym kierowcą, bez żadnych umiejętności czy treningu. Jeżeli rozważacie zakup pierwszego motocykla, to nie czytajcie w necie, tylko znajdźcie interesujący egzemplarz i jedźcie go obejrzeć i się przejechać. Frajda niesamowita. To że ludzie biorą ją za 500 lub 600 to prawda, bo miałem takie sytuacje. Nie mogli uwierzyć gdy mówiłem im, że to 125. Silnik dwucylindrowy w układzie V jest całkiem spory i pracuje przyjemnie dla ucha.

    Na końcu napiszę o wadach mojego egzemplarza. Po pierwsze miałem problemy z akumulatorem. Gdy nie jeździłem nim przez tydzień to już miałem problem z odpaleniem, ale prawdopodobnie miałem uszkodzony alternator. Druga wada jest taka, że gdy padał deszcz, to ślizgał się przy hamowaniu na mokrej nawierzchni przy prędkościach rzędu 50km, dlatego trzeba hamować ostrożnie, pulsacyjnie i z wyczuciem albo po prostu wolniej jeździć.

    Odpowiedz
    • Tak to prawda straszny ślizgacz na mokrej nawierzchni. Ja swojej zamontowane opończe terenowe kostka jak byk…i po problemie. Owszem prędkość maksymalna spadła o jakieś 10-15 km/H Ale za to jaką frajda w terenie

      Odpowiedz
      • Mam seryjne Scorpion Trail i nie mam problemów ze ślizganiem, a w deszczu często jeżdżę, bo codziennie jadę do roboty, niezależnie od pogody.

        Odpowiedz
  8. @Paweł Konarski
    Sam jeździłem taka honda varadero i uważam ze moto jest świetne ale nie za ta cenę jaka teraz widzę na aukcjach . np. rok 2006 10.000 pln (śmiech na sali ) . Nie zapominajmy ze to jest tylko 125 ccm i przypuszczalnie za 2 lata będziemy się chcieli przesiąść na coś większego. Osobiście uważam ze moto 125 ccm do 5000 pln to absolutny max . Nie dajmy się zwariowac tym bardziej ze jest w czym wybierać . Równie dużymi moto jest np. dużo tańszy hyosung gt lub cala gama supermoto którymi się świetnie jeździ po różnym terenie (oczywiście nie do przesady ciężkim ) np. mało znany kreidler dd supermoto który można kupić w świetnej cenie i młodym roczniku. Mógłbym jeszcze opisać kilka modeli ale myślę ze każdy ma swój rozum i wie czego oczekuje od swojego moto.

    Odpowiedz
  9. Robie takim codziennie 60km, swietna maszyna pomimo moich 86kg nieliczac ubrania bez problemu na swiatlach. 110 w trasie bez problemu. Tylko hamowanie tarcze mogly byc troszke wieksze wszystkie recezje malych wiaderek pisza ze hamowanie jest przyzwoite a jak przyszlo do hamowania awaryjnego to pomoglo mi tylko uciekniecie w bok naszczescie nic nie jechalo bokiem. Jeszcze polecam olej Silkolene – Pro 4 10W-40 doradzili mi taki w salonie hondy, pomimo ze jest niby dla sportowych silnikow, mechanik wytluamczyl jak bardzo mi ten olej pomoze. Po wymianie bomba temperatura 50% mniej i dzwiek silnika duzo lepszy.

    Odpowiedz
  10. Autor całkowicie nie zna się na mechanice. To, że silnik jest V nie oznacza, że będzie elsatyczny. Varadero 125 nie ma 15 koni, tylko niecałe 14. Strasznie nieelastyczny zamulony i bardzo wysokoobrotowy silnik, pali bardzo dużo i na elastykę i do 70 km/h chińczyki go objeżdżają. Miałem przez 1,5 roku i nie polecam, bo to przerost nad treścią i kiepskie wykonanie, niestety przez montesse.

    Odpowiedz
    • Oczywiście, że jest elastyczny. Ma niecałe 15 koni mechanicznych, a nie niecałe 14. Pali szalenie skromniutko (jak na V2 o tej mocy i przede wszystkim masie), ja zszedłem poniżej 3 litrów. Być może miałeś niewyregulowane gaźniki, luzy zaworowe albo doszczętnie zajeżdżony egzemplarz. A jeżdżąc takim to raczej Ty nie masz pojęcia o mechanice.

      Odpowiedz
    • Pleciesz bzdury. Co prawda nie jeżdżę Varadero a Shadow ale można rzecz że pod kątem silnika to ten sam motocykl. Jest elastyczny i do 80 rozpędza się tak, ze chinczyki oglądają mój tył a dalej tez nie jest źle bo do 100 – 110 moto leci lekko i się nie męczy.

      Odpowiedz
    • to chyba miales cos popsute albo nie piszesz o varadero , silnik jest bardzo elastyczny i ma 15 KM (bez jakiegos ulamka ) dokladnie 14,75 , niecale 14 km to ma honda cbr 125 ….

      Odpowiedz
  11. @michal kornik
    Lel ma rację. Jeździłem i Varadero, i różnymi chinczykami. Varadero zamula i jest mało elastyczna zanim nie wykręci się na wysokie obroty – popatrz w dane o momencie obrotowym, to zrozumiesz. Ale, co oczywiste, silnik V robi swoje w zakresie psychologii i z tym nie wygram.

    Odpowiedz
  12. Ha ha, „chinczyki go objeżdżają” 😀 Tylko że małe wiadra robią po 100 tyś km, a chińczyki po 10:P I jeszcze „kiepskie wykonanie”:DDD Jedyne na czym jeździłeś w życiu to autosan w PKS-ie. Wykonanie tego motorka jest MEGA solidne, MEGA. Nie ma konkurencji jeśli chodzi o jakość. Jak lubisz jeździć plastykowym chinolem to kup YBR, tam właśnie jest żenująca jakość. Amen.

    Odpowiedz
    • Za prawdę powiadasz? Faktycznie widać, żeś człek ogarnięty i wiedzę masz. Z kreskówek Bolka i Lolka.

      Odpowiedz
      • Robia niezle przebiegi to fakt sprawdzony. Cena za jakosc.

        Odpowiedz
    • To juz nie te czasy chinczykow

      Odpowiedz
  13. W takim razie dodam coś od siebie. Tomas, ja akurat wybierałem między Varadero 125 a YBR Custom i wybrałem tą ostatnią. Pomimo, że wyprodukowana w Chinach trudno uznać jakość jej wykonania za żenującą. Dlaczego wybrałem YBR? Z kilku powodów:
    1/ W cenie ok. 7 tys. zł mogłem otrzymać dobrze utrzymany egzemplarz używany, na wtrysku z małym przebiegiem (roczniki 2008-2011, zależy jak się trafi). W przypadku Varadero za 7 tys. co najwyżej można było kupić z lat 2004-2006, a teraz chyba jeszcze starsze. Za model na wtrysku od 10 tys. wzwyż.
    2/ Varadero 125 pali średnio prawie 3,5 litra, a YBR-ka o litr mniej.
    3/ Varadero – jak słusznie już ktoś pisał – wcale nie jest tak elastyczne. Moment obrotowy jest osiągany przy 8,5 tys. obrotów, a w YBR-ce przy 6 tys. Dzięki temu nie ma problemu, żeby jechać 50-60 km/h na piątym biegu. W ogóle w mieście używam najczęściej 4 i 5, sporadycznie 3-ki. Przy Varadero, żeby przyspieszać przyzwoicie należało wyżej kręcić i biegi częściej zmieniać. Miałem porównanie, bo sprawdzałem oba modele. Do miasta zdecydowanie lepsza jest YBR-ka. Lepiej przyspiesza, łatwiej się nią manewruje niż ciężką Varadero z wysokim środkiem ciężkości. Za to w traskę oczywiście Honda lepsza i prędkość maksymalną ma też większą, choć nieznacznie. YBR-ka zdycha, jeśli ma osiągnąć 110, a dla wiaderka to żaden problem.
    4/ Wykonanie – jakość użytych materiałów oczywiście jest lepsza w Varadero i wynika to z jej ceny. Ale YBR też nie jest zła i pomimo porównywania jej do zwykłych chinolków jej jakość jest lepsza: nie spotkałem się z zacinającymi manetkami, awarią regulatorów napięcia, koniecznością wymiany linek po przejechaniu 1 tys. km. W Customce są części chromowane, ale i plastiki udające chrom. Tak czy inaczej są przyzwoitej jakości i nie pękają po 10 km.
    Nie żałuję zakupu YBR-ki, a motocykl wielkości Varadero (np. NC 700/750X) sprawię sobie, jak zdam na wyższą kategorię.
    I jeszcze jedno: Varadero 125 jest wciąż produkowana na niektóre rynki. W Europie można ją nabyć w Norwegii, ale cena jej jest iście kosmiczna. W przeliczeniu na nasze wyszłoby prawie 30 tys. zł!

    Odpowiedz
    • Cześć, na 5. biegu jestem w stanie jechać swoim Varadero 40 – 60km/h. Oczywiście 125:)

      Odpowiedz
    • Kosmiczna cena(?)za chińskie badziewia to jest kosmiczna cena.To tak jak z zegarkiem firmowym za kilkaset zł a podróbką za 100 zł ..to kosmiczne porównania.Honda,oczywiście nie produkowana gdzieś tam w Szanghaju tylko w Japan to prawdziwy motocykl a nie substytut jednośladu.Powiem ci jedno,mam 54 lata 120 kg wagi i jeżdżę tym cudem bez problemu.Jest to majstersztyk pod każdym względem,nawet design jest niedościgniony,może tylko KTM Duke 125 dorównuje.Reasumując: możesz zjeść suchara i być sytym.Pozdrawiam.

      Odpowiedz
      • piszesz chinskie badziewie? widzisz ja zakupiłem rometa zetke 125 ccm ROK temu/2015/ do dnia dzisiejszego /3 listopad 2016/ma 22 tys km!wyglada jak nowy! co zmieniłem?-tylnia opone /łysa/ łancuch + zebatki no i oczywiscie olej! predkosc maksymalna 105 km /h pali 2 litry wazy 118 kg! cena rok temu 3999 za NOWY! a ty człowieku starym wyjezdzonym tukiem wyskakujesz mi tu bo markowe!? -facet teraz 100 % produktów masz made in china! od Voltswagena audi bmw az po koszulki buty nike /markowe/i cała game elektroniki! nie wspominam o motocyklach! co ty i komu chcesz co udowodnic? ze co ze masz znaczek na baku z napisem honda? ile razy miałem „taki znaczek na postoju” jak koles naprawiał skuterka czy motocykl hondy /zapewne kupił jak ty uzywke/ a jezdze dużo po ponad 100 km do pracy! dalej ceny uzywek z przebiegiem grubo ponad 60 czy 70 tys/ na liczniku hehe 15 tys km za 20 letni !motocykl/ kupujesz remontujesz i teraz sa schody! CENY CZESCI do wiadra 125 ccm np boczna owiewka 500 zł bak 1000 zł przednia owiewka 800 zł????? to przykładowe ceny uzywanych czesci do tego waradero 125. Przelicz czy po zakupie waradero wydajac 7 tys zł + naprawy +- 3 tys masz 10 tys zł jak nic!~za 10 tys zł masz 2 motocykle nowe rometa 125ccm i wystarczy ci na ubranie i kask! Motocykle rometa wbrew obiegowej oppinii sa bardzo trwałe! sredni przebieg to około 80-120 tys km!zastanówcie sie czy warto! kupowac wyjezdzony egzemplarz za tak wysokie pieniadze + wysokie koszty ewentualnych uzywanych części!

        Odpowiedz
        • W zyciu nie jezdziles Varadero i nie stac Cie na jakosc to dorabiasz argumenty!!!

          Odpowiedz
          • Kolejny specjalista archeolog

        • Chcial bym zobaczyc tego twojego rometa jak bedzie wygladal i jezdzil jak bedzie mial tyle lat co Varadero

          Odpowiedz
          • Dajmy na to że nowa Varadero kosztowała by jak Yamaha MT, czyli 19 900 PLN. Kupując chińczyka za 5 tysięcy, możesz zmieniać go powiedzmy co 5 lat na nowego. Albo przez kolejne 20 lat jeździć jedną i tą samą MT 125.

        • porownywanie hondy do rometa swiadczy o Twoim calkowitym braku wiedzy ……moj dziadek jezdzil wierchowiną 20 lat to tez musial byc sumer motor …….

          Odpowiedz
          • @maxxx, sprawdź datę komentarza zanim na niego odpowiesz, dyskusja zakończyła się 6 lat temu. Jak chcesz dodać swoją opinię na temat opisanego motocykla, to zostaw komentarz bezpośrednio pod artykułem.

  14. Nie elastyczny silnik? Na pewno tym moto jeździłeś? Varadero na 5 biegu mogę jechać 20km/h bez problemu, choć cbr 125, daelim doadsport 125 i hyosung gt 125r znajomych poniżej 40km/h zaczynają szarpać, viaderko gasi je wszystkie na przyspieszenie, wykonanie jest nieziemskie, moto 90 tyś przebiegu lata jak nówka, nawet akumulator, choć trochę słaby, nadal jest oryginalny dedykowany do hondy. starsza wersja 2001-2006 ma pełne 15 koni, a 2007-2012 bodajże ponad 14,5. Tu błąd autora, viaderka były produkowane od 2001, nie 1999. Wysoka wartość max. momentu obrotowego faktycznie jest odczuwalna, ale jak chcesz faktycznie ostro przyspieszyć i ciągnę do 13 tyś obr na każdym biegu to po wbiciu dwójki spadają obr spadają może do 9-10 tyś, więc idzie to odczuć tylko na pierwszym biegu chyba że umiesz jeździć motocyklami i nie boisz się szybko puścić sprzęgła przy mocno odkręconym gazie 😉 Dla mnie jedyną przewagą ybr nad varadero jest spalanie, zastanawiałem się nad ybr ale interesowały mnie tylko egzemplarze 2011+ czyli dość drogie a varadero z 2001 capnąłem za 5 klocków, do tego przy moim 174 cm na ybr wyglądałbym jak na psie ;D

    Odpowiedz
  15. Jeśli możesz jechać Varadero 125 z prędkością 20 km/h płynnie, to moto byłoby pod tym względem lepsze chociażby od słynnej egzaminacyjnej V-ki: Suzuki Gladius 650. 🙂 Tak na marginesie, nie pisałem, że Varadero 125 jest nieelastyczne, ale że nie jest aż tak elastycznie jak się to często entuzjastycznie opisuje. Nawiasem mówiąc: jeździłem Varadero w wersji gaźnikowej, a więc 15 KM. Wartości momentu obrotowego mówią same za siebie…
    Główna przewaga YBR nad Varadero: po pierwsze spalanie, po drugie zwrotność i łatwość manewrowania, po trzecie – koszty eksploatacji i serwisowania. W pozostałych obszarach oczywiście „wiaderko” wygrywa. 🙂 Wybór zależy już od tego, co preferujemy i jakie mamy gabaryty ciała. Dlatego też spór w tej konkretnie materii jest bezcelowy.
    Bez przesady również z tym wzrostem. Ja mam lekko poniżej 180 cm i YBR Custom mam pozycję w miarę wygodną i wyprostowaną. Na zwykłej YBR też nie było źle. Powyżej 180 cm to już może być problem, ale poniżej – bez przesady… Tak czy inaczej Varadero 125 to na pewno będzie dobry motocykl dla wysokich i postawnych osób.

    Odpowiedz
  16. mieszkam w north ireland i smigam viadrem caly rok, to model na wtrysku.Szalu nie ma,przy silnym wietrze muli go do 80km.brak mocy.Ogulnie honda lubi wysokie obroty,tu nie ma co polemizowac.Jedyna wada to silnik jest dosc glosny i nie nadaje sie na dluzsze trasy.
    Polecam, wszyscy mysla ze to 600

    Odpowiedz
  17. No i wreszcie ktoś się zorientował ( EVI ) że przy obecnych wyżyłowanych do granic możliwości cenach wiaderek na rynku są jednak lepsze propozycje . Ja również sobie porównałem Waradero kontra Kreidler Supermoto i padło na to drugie . I jak na razie jestem Mega zadowolony . Moto dość wysokie ( raczej nie dla niskich ) , proste w obsłudze . spalanie na poziomie 3 l , a przy tym świetnie się zbiera i dało się wycisnąć 120 km/h choć super przyspiesza do 90 km/h nawet w dwie osoby a potem no cóż szału nie ma. No i z pierwszej ręki , rocznik 2013 za uważam adekwatne 4700 zl. Ze śmiesznym przebiegiem 3000km . A jak bym miał już wydać większą kwotę to na pewno wybrałbym się po nowe moto z zazwyczaj 2-3 letnią gwarancją , w cenie nie większej niż 8 tyś zł. Na rynku są już dość spore motocykle 125 na których na pewno nikt nie będzie wyglądał jak na rowerze.

    Odpowiedz
  18. Gdybym miał kupować teraz Varadero to na pewno bym się nie zdecydował, ale ja kupowałem w roku 2009, przed nowelizacją przepisów. Jak teraz patrzę na allegro to nie dowierzam. Ceny są nawet DWUKROTNIE wyższe niż wtedy kiedy ja kupowałem. Nie sądziłem, że popyt na 125 aż tak skoczył do góry.

    Odpowiedz
  19. Od miesiąca jestem właścicielem Varadero 125, przed zakupem czytałem opinie i komentarze na forach i powiem szczerze, że jak narazie nie zawiodłem się i zakup swój uznaje za 100% trafiony. Nie rozumiem komentarzy porównujących varadero do ybr 125 cz innych modeli których nazw kompletnie nie znam i nie kojarzę. Stosunek mocy do masy faktycznie sprawia, że czasami czegoś nam brakuje, ale wygląd masywnego motocykla i niedowierzanie znajomych, że to tylko 125 sprawia że w jakiś sposób nam to rekompensuje. Jeśli ktoś poszukuje motocykla do celów rekreacyjnych i turystycznych to motocykl dla niego.
    To nie jest ścigacz, nie służy do bicia prędkości ani przyspieszenia spod świateł. Ma sprawiać frajdę z jazdy. Faktycznie cena przeraża, ale wiemy za co płacimy i porównywanie Varadero do jakiś chińczyków jest po prostu śmieszne. Jedne motocykle są szybkie inne tanie, a jeszcze inne mają wygląd i klasę.

    Odpowiedz
  20. Mam wiaderko od 2 miesięcy i jestem bardzo z niego zadowolony. Przejechałem już jakieś 2500km i zero problemów, spalanie dosć wysokie w stosunku do tego co można przeczytać w internecie bo na poziomie 4,2 l na 100km, może dlatego że ważę 95kg i jezdze z prędkością 90kmh w trasie przy 9tyś obr. Silnik pracuje bardzo kulturalnie. Siedzenie sprawia wrażenie wygodnego i takie jest ale odpoczynek co 100km obowiązkowy inaczej tyłek odpada (polskie drogi).
    Dużej wagi motocykla nie uważam za wadę, wrecz przeciwnie, pozwala ona dobrze nauczyć się jeździć i panować nad moto, ja już rozglądam się za większym, być może transalp lub xl1000.
    Silnik jest bardzo elastyczny przy 40kmh przyspieszy z każdego biegu i się nie dławi i nie szarpie. Wyprzedzanie puszek jest mozliwe ale tylko tych powolnych nie jadących więcej niż 90kmh, spod światel samochody zostają w tyle, bardzo fajnie jeździ się po mieście.
    Ja jestem z moto bardzo zadowolony i gdybym miał wybierać jeszcze raz to ponownie wybrałbym varadero. Dla kupujących swoje pierwsze moto pamiętajcie, ze kupując motocykl szalenie ważne jest zeby zostawic sobie jakies srodki na zakup ubrania motocyklowego (>1000zl). Pozdrawiam i polecam varadero 125

    Odpowiedz
  21. Nie ma lepszego motocykla turystycznego w klasie 125 od małego varadero. Kto twierdzi inaczej, nie jeździł widocznie wiadrem. Jakość wykonania jest bezdyskusyjnie super. Ceny i popyt nie bierze się z nikąd. Jest tak, bo motocykl bez żadnej konkurencji. Motocykl solidny i wygodny, sprawdza się na krótkich ale też na długich trasach. Słaby na autostrady – jak każde 125.
    Elastyczność i osiągi silnika jest bardzo dobra jak na tą pojemność.
    Pali nie więcej mi niz 3,5l/100km przy wadze ridera 100kg.

    Odpowiedz
  22. CO wy wypisujecie -ludzie.varadero 125 15 KM 12 NM momentu przy 9000 obr waga 190 kg +jezdziec Romet 12KM(lub w innych odmianach nawet 13 14 kM)moment 10 NM przy8000obr-ograniczona elektronicznie-zapłon cdi waga 115-120 kG-waradero nie ma szans-dzienkuje.Posiadam motocykl Rometa zetka 125 o mocy fabr-10 kM -po zciągnieciu blokady z tłumika-masakra 12kM-jak miło.Przyśpieszenie-człowieku masz na you tube filmy kliknij mi zobacz.Aha test varadero w skuterowo com chyba jest.kolejna sprawa niezawodność Rometa-fakt silnik ma wibracje-ustaja po 4000 tys km trzeba podokręcać srubki co jakis czas ale napisze wam tak SILNIK ROMETA 156 FMI JEST NIE DO ZAJEŻDZENIA!!!!!!!!!!!czy ty sobie czlowieku to wyobrażasz?-no chyba nie.przykł na forum gość o ksywie MNICH przejechał rometem k 125 65 tys km -całą europe i po tyum przebiegi 65 tys km łozysko tylko padło w skrzyni biegów, części-TANIE jak barszcz-nowy silnik masz za 1200 zł 125ccm co w varadero-możesz sobie zapomnieć .Ceny varadero używke wypierdzianą po dzwonie 8000-10 tys Romet nówka z salonu 4 tys różnica kolosalna na starcie tu masz nowe a varadero-niewiadomego pochodzenia.2 lub nawet 3 romety kupisz 125 w cenie varadero-a przejeździ tyle samo km do remontu srednio 70-100 tys km-w zaleznosci jak kto jeździ i zmienia olej.Także niewarto .Co do osiągów to vwradero 190kg przegrywa z 120 kg rometem o podobnej(troszke nizszej mocy)

    Odpowiedz
    • Po kolei:
      1. Nie „łożysko tylko padło w skrzyni biegów”. Posypała się cała skrzynia, awaria nienaprawialna i po Romecie. Tak jest na blogu mnicha.
      2. Test na skuterowo.com przekłamuje osiągi, Varadero skonstruowano tak, by osiągało 125km/h. W normalnych warunkach osiąga 120km/h. Tylko, że w małych motocyklach V-max nie jest tak ważny jak prędkość przelotowa i tutaj Varadero operuje w okolicach 90-110km/h. 11-konne motorki leżą. Wystarczy poczytać wpisy na forach, użytkownicy piszą, że wygodnie jeździ się ok. 80km/h, czyli wolniej niż TIR-y, gdy Wiadro ciężarówki zostawia w tyle.
      3. Silniki w chińczykach są trwałe ale reszta już niekoniecznie. Plastiki, przewody,złącza, szpilki, śrubki, wskaźniki, linki, żarówki, wszystko często pada od wibracji silnika. Do tego cieknące baki, słabe ogumienie, Masa wad, przeważnie drobnych, ale jednak.
      4. Varadero bardzo ładnie przyspiesza ale fakt, trzeba nieco przycisnąć. I zdradzę pewną tajemnicę. Honda to turystyk, nie musi rwać do przodu, od tego są ścigacze.
      5. Masa Hondy nie jest jednoznaczną wadą. Oczywiście jakby ważyła 130kg to byłaby żwawsza ale mniej stabilna i bardziej wrażliwa na wiatr czy pędzące obok TIR-y. Coś za coś, z racji jej turystycznego charakteru uznano, że stabilność jest ważniejsza. Poza tym 187kg to wciąż niewiele, każdy sobie z tym poradzi.

      Odpowiedz
      • Mnich napisał że awaria nie nienaprawialna, ale tak naprawdę powinno pisać ekonomicznie nieuzasadniona. Nowy silnik kosztuje niewiele więcej niż remont, a i reszta motocykla była nieźle wyeksploatowana. Co do awarii silnika 156FMI, to w każdym takim silniku taka awaria nastąpi. Awaria spowodowana jest błędną konstrukcją skrzyni biegów, dwa zęby krzywo na siebie nachodzą powodując powstawanie opiłków. Opiłki te dostają się do łożysk, a te się stopniowo zacierają.
        Im częściej będzie w tym silniku zmieniany olej, tym dłużej on pojeździ. Ale 50 czy 60tyś na silniku za 1500zł to całkiem dobry wynik.

        Odpowiedz
        • Zycie weryfikuje opinie „nie do zajezdzania”. Jak widac 22 tys km wystarczylo zeby wyzional ducha z ladnym przytupem. Ciekawe czemu jego poprzedni silnik zrobil 3x tyle, a ten nie dal rady.

          http://mnich777.blogspot.no/2016/07/awaria-silnika-w-romecie_4.html#more

          Odpowiedz
          • Kto mnie czyta na bieżąco ten wie…Romet Rometowi nie równy!
            Junak Junakowi też nie. Za naklejką na baku idzie tylko i wyłącznie poziom serwisu i dostępność części zamiennych.
            Mamy kilku importerów (czterech?) którzy oferują ponad 41 modeli 125 z UWAGA dziewięciu różnych fabryk.
            Dlatego nie można powiedzieć że poprzedni romet mnicha zrobił ponad 60tysi a ten tylko 22 tysie.
            Trzeba powiedzieć: Poprzedni SENKE mnicha przejechał 60tyś.km a obecny YINGANG tylko 22tyś.

          • Mnich już zamontował w swoim ADV , fabrycznie nowy silnik 250 ccm . Kupił go za całe 2 tys zł. I znowu ma w perspektywie kilkadziesiąt tys km do polatania.Nasuwa się pytania ,co można nawojować za 2000 zł w Varaderce?

      • czyzby 11 konne motorki leżą?BZDURY! wradero jesli juz ma 15 kM spójrz ile wazy 180 kg! hehe +jeżdziec /około 70 kg/=250 kg! chinskie motocykle z reguły 115 kg maja +70 kg jezdziec=185 kg! czyli wychodzi na podobnie! dalej awaria łozyska-wiadomo ze naprawialna! /mnich nie napisał ze olej wymieniał róznie -jak to na trasie raz po 4 tys raz po 6 tys raz po 3 tys km-co ma istotne znaczenie w trwałosci łozyska bo nie posiada filtra oleju!/teraz chinczyki montowane sa soliniej jak dawniej!
        kolejna sprawa to trwałosc „reszty” ocywiscie ze jest trwałe-jesli nie miałeś dzwona! bo jesli go miałeś to i markowe sie rozleci!wrazliwosć na wiatr boczny -tu nie ma reguły czy motocykl wazy 180 kg czy 120 kg zachowuje sie podobnie!waradero wcale NIE ładnie przyspiesza własnie bo tak sie składa ze testowałem 2 wersje /z gaznikiem i bez/przyspiesza jak zwykły chinczyk za cene 2 czy 3 krotną wyższą!cieknace baki i słabe ogumienie? facet ja opone w tyle zmieniłem teraz po 23 tys km! od nowosci co ty piszesz! widocznie nigdy nie jeżdziłeś np rometem bartonem itp chinczykami! i własnie przez to ze pochodza z chin sa tak przez was opluwane! popatrz ile tych motocykli/pod zmienionymi nazwami/jezdzi po afryce indiach rosjii ameryce usa! temperatury od -20/-30/syberia rosja az do temperatur +55 a nawet +60 stopni celsjusza /afryka/ silniki jak i cały osprzet jakos daje rade!

        Odpowiedz
        • Wez przestań, a w bulgarii jezdża łady, a na filipinach robia loda za kanapke. Jak kogos nie stac na jakosc to se znajdzie argumenty

          Odpowiedz
    • Miałem rometa k-125 no większego złoma to chyba nie ma ogromne wibracje plastiki to pękają od samego patrzenia na nie 😀 Skrzynia biegów chodzi jak w krazie. Co z tego że nawet gdyby był szybszy niż varadero w co wątpię to co to za przyjemność jeździć takim wibrującym „pojazdem” . Varadero a Romet to zupełnie inna liga

      Odpowiedz
      • tak sie składa że nie miałes rometa k 125 i nie wypisuj bzdur! od samego patrzenia plastiki pekaja bahaha kogo ty dziecko chcesz nabrac? juz nie ten czs! jak ktos chce wytestować rometa wypozycza do testów rometa i sam sie przekona! ty lepiej dziecko wsiądź na swój rower marki ukraina i jedź! szanuj go bo rodzice ci juz go nie kupia!

        Odpowiedz
    • Ehhh, szkoda z Toba dyskutowac.

      Odpowiedz
      • Kolego Anonim, jak już odkopujesz dyskusje z przed roku, to niech Twoja wypowiedź będzie konstruktywna, a nie Ehhy, Ahhy, itp. Każda pliszka swój ogonek chwali i jeśli wolisz używaną Hondę, to fajnie, ale miej też zrozumienie, dla tych, którzy wolą nowy motocykl za połowę ceny używanej Hondy.

        Odpowiedz
  23. nowywbranży stosunek mocy do masy w przypadku rometa to 0.0641kw/kg a hondy 0,059 kw/kg po 1.Stabilność owszem jest niska przy 100 km/h ale mozna temu zaradzić zmieniając ogumienie i instalujac (bardzo dokładnie cięzarek/i na przednich teleskopach) moc olbrzymia nieprawda-11 kM -zgodze sie fabrycznie -jednak mozna i to naprawde małym kosztem wykrzesac jeszcze z 2 KM -bez problemu-ja tak zrobiłem -i to nie tuning czy cos podobnego tylko przeróbke dolotu i wylotu(za dużo pisania)-ale osiagnełem moc i to DUŻO wiekszą niż wcześniej romet miał-bardzo i to bardzo odczuwalna.Zastosowałem zebatke 17 z przodu i na 4500 obr ma 60 km/h-sprawdzone gps a jechac mozna na 5 biegu nawet 3000obr/min także elastyczny jest również w porównaniu do varadero.Predkośc maksymalna -hm-nie wiem na 4 biegu na full gaz lekka górka około 100 km/h.na full nie sprawdzałem -bo nie mam jak dojezdzam do pracy 60 km dziennie po samych zakretach górkach (okolice zakopanego)-i dodam że pomimo iz waże 75 kg nigdy pod górke nie zeszedłem poniżej 3-o biegu.1 i 2 używam ty;lko do ruszania.Spalanie około 2,5 l /100 km v max-? nie wiem nie sprawdzałem4 bieg gaz full lekka górka 100km/h a 5 bieg-?.Co do naprawy „mnicha”-oczywiście ze naprawialna naprawa i nawet tania -jeśli chodzi o same łozyska.Ale tak jak napisałem wyzej nie bardzo sie opłaca bo nowy silnik masz za 1200-1400zł.Rometa zetke mam z rocznika 2015 i wiele uchybien romet opprawił w swojej konstrukcji.Motocykl mam 3 miesiace 5037km przebiegi w deszczu wietrze i nigdy mnie nie zawiódł, nie zepsuł sie jeszcze.To co robiłem przy nim -to zrobiłem dla siebie.Reasumujac NIE warto za Waradero przepłacac prawie drugie tyle-i jeszczenie wiadomego pochodzenia.Rometem zrobiłem trase zakopane -bieszczady 500 km w 1 dzień wygoda +niskie spalanie >aha drgania też wyeliminowałem zakładajac sprężyny pod śruby-teraz już bez drgań jeżdze.Przy 5037 km żarówki mam oryginalne-i ogólnie motocykl wyglada na NOWY.Tyle moge ci napisać a cena 3990zł vs 7000zł(za waradero „w miarę „do jazdy.na pytanie co kupić odpowiedz sobie sam…….

    Odpowiedz
  24. nowywbranzy-„Tylko, że w małych motocyklach V-max nie jest tak ważny jak prędkość przelotowa i tutaj Varadero operuje w okolicach 90-110km/h. 11-konne motorki leżą”czyzby? a powiedz mi przy ilu obrotach masz te 90-110km /h?przy 9000 czy 11 tys obr,?czyli manetka praktycznie na full( odpisuje teraz bo nie zwróciłem uwagi wcześniej co napisałeś)

    Odpowiedz
  25. 110km/h jest przy jakichś 10,5 tys. obrotów i 1,5 tysiąca obrotów w zapasie, 90km/h to nawet nie wiem, wbija się samo gdzieś przy 8500(wszystko orientacyjnie). Wszystkie spotkane na trasie Romety/Junaki jechały nie więcej niż 80km/h. Musiałeś nieco wydać i popracować nad tym aby poprawić swojego Rometa, przy czym i tak nie przebije Varadero ani wygodą, ani osiągami. Bo 1 cylinder to… 1 cylinder, zawsze, nawet BMW wibrują. Sam za to w swojej Varadero jedynie zamontowałem dużą owiewkę z przodu, reszta jest tak, jak być powinno, nie przepadam za grzebaniem. Latam tylko w trasy, zapuszczam się gdzieś w bezdroża, polne drogi. W tym aspekcie Honda nie ma sobie równych. Za to po mieście Romety i cała ta ferajna sprawuje się podobnie, wtedy nie warto wydawać więcej. Chociaż przy moich 192cm wzrostu i długich nogach czułem się na nich okropnie.

    Odpowiedz
  26. Nie dokładałem wiele zębatka owiewka z przodu (duży wiatr przy prędkości 80-100) co do wysokosci-wysokość zmieniona (wyżej o 4 cm-przód tył) z racji tego że mam 178cm wzrostu.Całość przeróbek kosztowała około 150 zł.Z racji tego że jestem inżynierem w/w mechaniki silnik poprzerabiałem sam -chodzi mi tu o moc.Dlaczego napisałem w/ wyżej moim poście o bieszczadach-?-ano dlatego że chciałem wam pokazać iż właśnie 125 i to ROMET (moze kogoś smieszy) objechał bez najmniejszego problemu 500km w trasie śr predkość oscylowała od 65-80km/h max obroty około 5500-6000obr/min.W trasie równiez ze mna był mój ojciec na suzuki vx 800(super maszyna).Suzuki 5 miesiecy temu miał zrobiony remont(chodzi o to iz poprzedni właściciel przegrzał silnik w korku-wentylator się nie włączył-silnik pobierał duże ilości oleju)-dlaczego o tym pisze-ano dlatego że po tym remoncie I(wydane 1600 zł na pierścienie tłoki itp)suzuki podczas jazdy w bieszczady się zepsuło.Dodam iż remont silnika suzuki vx 800 był robiony w autoryzowanym serwisie, i mimo iz motocykl z 1996 roku miał przejechane ponoć tylko 72 tys kilometrów.Do czego zmierzam z moich doświadczen (ja: simson 50, MZ 150, romet 125 zetka, brat KTM 640 lc4, ojciec Suzuki vx 800, honda ntv 650, YAMAHA R1-tak tak ścigacz)-wszystkie te motocykle co mamy w rodzinie jedynie nowy jest Romet zetka 125-i właściwie -bezproblemowy.WSZYSTKIE WYŻEJ WYMIENIONE MOTOCYKLE(OPRÓCZ ROMETA) się zepsuły………poprostu.Nikt u mnie nie miał żadnych dzwonów czy wypadków każdy z nas normalnie jeżdzi.Dodam iż przy zakupie używek byli mechanicy (znający sie na motocyklach-ich silnikach)Do każdego W/W motocykla coś sie dołożyło najwiecej do suzuki vx 800 yamahy r1(1000ccm) ktm 640 lc4 a do rometa praktycznie NIC(oprócz moich przeróbek aby dostosować motocykl do swoich potrzeb-wydane ok.150zł)co do hondy ntv 650 była u nas około 5 miesięcy i wiele nie przejechała(z racji konczącego sie sezonu)-nic wiele też sie nie zepsuło-ponieważ sie nie jeździło -oprócz pierdółek.Podałem przykład jakie rzeczy są uzywane>sprawa 125 jest taka że motocykle te są poprostu eksplatowane praktycznie na maximum mozliwości (mam tu na mysli silnik)-dlatego potencjalne ryzyko jest kupowanie 125 od osób trzecich(najczęściej młodych)Ja też rozważałem zakup Varadero 125 -ale dałem sobie spokój jak zobaczyłem pierwsze używki i to w cenie 6000-8000zł(ładnie wygląda -fakt bardzo mi sie podoba ale co z tego jak silnik -nie wiesz jaką ma historie)Mając 32 lata na karku pierwszym nowym motocyklem w rodzinie jest Romet 125 i póki co -bezawaryjny.Dzis mgły zimno 5 stopni a ja przyjechałem do pracy własnie rometem 60 km-bez najmniejszego problemu-nie oszczędzam go:)Pozdrawiam wszystkich……..

    Odpowiedz
    • Ciekawa opinia dotycząca relacji cena/jakość , przechodzony/nowy.Wzięte pod uwagę wszystkie aspekty.Miałem kupować na wiosnę Varadero (aktualnie Soft Chopper 125 – bezawaryjny).Po przeczytaniu tej opinii (i kilku innych) kupię znowu Rometa…

      Odpowiedz
    • Cytat
      przeróbke dolotu i wylotu(za dużo pisania)

      Czy opisalby mi Pan jak to zrobic, jak przerobic Rometa zeby pozbyc sie drgan i zwiekszyc moc, dziekuje

      Odpowiedz
  27. Ano, jak jesteś inżynierem, to potrafisz grzebać, ja już nie. Potwierdza się też prędkość przelotowa i tutaj właśnie Varadero dominuje. Ze swoim egzemplarzem nie mam żadnych problemów. Każdy jeździ czym lubi, też pozdrawiam :).

    Odpowiedz
  28. Witam, pozwolę sobie dorzucić swoje 3 grosze do dyskusji, jako iż w tym roku, w połowie sezonu kupiłem varadero 125 z 2010 roku. Moto wygląda i jeździ jak nówka, na ODOmetrze było raprem 15k km, więc nie ma co się dziwić że jak nowy, nie ma nic za darmo, moto kosztowało kupę kasy, starczyło by na 3 romety czy inne junaki… jak to mawiają nie ma nic za darmo. Jestem postury… Ryszarda Kalisza więc na małym moto wyglądał bym i czuł się jak na „ośle”… tak się zresztą czułem podczas kilku godzin jazd szkoleniowych na CBR125. porównując obydwa moto, czyli małe 125 z jednym garem chłodzonym powietrzem a wiadro z v-ką, w tegorocznych upałach CBRka chłodzona powietrzem świrowała, dławiła się, gasła; w Varadero temperatura silnika w 1/4 skali. Nie wiem czy przy wysokich temperaturach wszystkie moto z silnikami chłodzonymi powietrzem tak mają, czy to była kwestia zajeżdżonej maszyny. Varadero polecam osobą które z racji gabarytów czuły by się niekomfortowo na innym sprzecie klasy 125, ze mną moto wyciąga 115 km/h (z odczytu GPSa) i utrzymuje tą prędkość na płaskim terenie, czy inny moto 125 z silnikiem w singlu dał by radę… nie wiem, może kiedyś sprawdzę. Czy tak na prawdę warto płacić naście tysi za moto 125 w przypadku gdy gabarytowo jesteś bliżej standardowych gabarytów i masy… szczerze wątpię, zwłaszcza że junak czy romet importują coraz ciekawsze i bardziej dopracowane maszyny.
    Kończąc moja konkluzja jest taka… Varadero to idealna 125ka dla grubasów, zapaśników i kulturystów i wszelkiej maści ludzi nadwymiarowych

    Odpowiedz
  29. Drogi, ale warto. Mała awaryjność, wygoda prowadzenia i rozmiary to jego atuty. Wady jakich się doszukałem to brak wskaźnika poziomu paliwa (zabrakło mi kiedyś na rezerwie) i fatalne lusterka (wersja poliftowa). Brzmi fajnie, bo V2, elastyczność w porządku, V-max przy sprzyjających warunkach 125 km/h. Mykam zwykle we dwie osoby z pełnym kufrem centralnym. Na długich dystansach bez zmęczenia spokojnie można lecieć około 100 km/h, mimo że wtedy 110 km/h to max. Spalanie jak na klasę 125 może wydawać się spore, są oszczędniejsze maszyny, ale maksymalne 3.24L/100 km to i tak nie wiadomo jak wiele. Miewałem kilkuset kilometrowe trasy ze średnim spalaniem poniżej 3L/100 km. Niesamowita wygoda i możliwość wyjechania poza asfalt. Komfort to synonim Varadero 125. Kilka tysięcy kilometrów za mną, więc wiem co piszę.

    Odpowiedz
  30. czytam tak sobie o przeróżnych modyfikacjach w rometach, żeby coś poprawić i jakoś mnie to nie kręci. Jeżdżę varadero i nie mam potrzeby niczego poprawiać, bo jest w każdym aspekcie świetne. Spotkałem w tym roku rodzinkę Holendrów na zlocie citroena 2cv i chcieli z marszu odkupić ode mnie mój motorek, ale nie byłem zainteresowany. Myślę, że jakbym kupił rometa to też byłbym zadowolony i ok. Tylko nikt się nie odważył powiedzieć, że ten romet jest lepszy od varadero, bo nie jest. Jazda hondą to naprawdę fantastyczna sprawa. Jest warta tej kasy. moja ma ponad 32 tys. mil i chodzi jak szwajcarski zegarek.

    Odpowiedz
  31. jak wam varadero jest za slabe to kupcie sobie yamahe tdr troche kopci ale daje rade w kazdych warunkach

    Odpowiedz
  32. Witam.

    Z chęcią kupię Varadero poliftingowe, najlepiej od użytkownika niż handlarza. Jeżeli ktoś ma proszę o wiadomość na maila: mg83@onet.eu.

    Pozdrowienia

    Odpowiedz
  33. kilka słów o Handzie Varadero VS Chinczyk romet 125
    Honda Varadero 125 dane techniczne:

    Pojemność skok.125 cm³
    Moc:11kW (15KM) przy 11000 obr/min.
    Maksymalny moment obrotowy: 10 Nm przy 8500 obr/min.
    Skrzynia biegów 5-biegowa manualna
    Waga 187 kg
    Romet 125 silnik 156 fmi
    moc podawana jest 10 KM
    moment obrotowy ok 9 NM mometu obrotowego! Natomiast jak udało mi sie odszuklać w sieci wykres mocy dla silnika 156 FMI silnik ten osiaga na max ( ok 9200 obr) 12,30 KM i 9 Nm momentu waga motocykla (około z płynami ) to 120 KG!
    Teraz 187 kg i 120 KG przy prawie takim samym momencie obrotowym (10 Vs 9)?Idzmy dalej spalanie Honda waradero podawana jest 3,5 l(do max 4 litrów) A TO JUZ DUZO) silniki 156 fmi (2,5-3 litrów) Trwałość-honda varadero ok 80 tys km do 100 tys km vs silnik 156 fmi od 65 tys km do 100 tys km (osrodki LOK-nauki jazdy)
    Wydatki honda Varadero częsci drozsze o OK 2-3 RAZY i koszt 2 razy (2 cylindry) silnik 156 Fmi koszt części ŚMIESZNY CAŁY SILNIK ZA 1300 ZŁ MOZNA KUPIC NOWY NA ALLEGRO! Osiagi Honda Varadero 120 km /H- DZIWNE NA FILMIKACH NA YOU TUBE CHŁOPAKI Z MOTOBANDY OSIAGNELI 90 KM/H INNI CO TESTOWALI HONDE VARADERO TEŻ MAKSYMALNA PREDKOŚĆ OSIAGNELI NA POZIOMIE 90-95! WIEC 120 KM/H JEST TU WARTOSCIA MOCNO ZAWYZONĄ CHYBA ŻE jadąc z górki na autostradziepochylając sie na baku.Ani nowa Yamaha yzf 125 ani KTM duke ani yamacha MT 125 nie maja predkości maksymalnej na poziomie 120 km/h! choć maja po 15 KONI mechanicznych i większy moment obrotowy od VaRADERO a ważą zdecydowanie MNIEJ! od varadero! Wniosek licznik w Viaderku Przekłamuje !i to duzo przekłamuje! Sprawa Kosztów Varadero z roczników 2005-2008 sa bardzo drogie nawet ponad 10 tys zł A TO JUZ O WIELE ZA DUZO! W PORÓWNANIU DO YAMAHY MT 126 CZY WR 125 KTÓRE DE FAKTO SA MŁODSZE I SZYBSZE I SILNIEJSZE OD VARADERO! PRZECIEZ VARADERO NIE MA NAJMNIEJSZYCH SZANS Z YAMAHA WR 125 CZY DERBI TERRA 125 (derbi tez ma 15 kM lekkie i turystyczne enduro! które o niebo lepiej wyglada niz stare viaderko KOSZTUJAC MNIEJ!) reasumujac VARADERO JEST ZBYT DROGIE (mowa o uzywkach) W PORÓWNANIU DO KONKURENCJII JAK I DO TANIEGO CHINOLA!!! MAKSYMALNA CENA ZA VARADERO TO 5000 ZŁ MAX! TYM BARDZIEJ ZE ZA PONAD 6500 ZŁ MOZNA KUPIS DERBI TERRA CZY ZA 10 TYS ZŁ MASZ 2-3 LETNIA YAMAHE WR 125 LUB MT 125!

    Odpowiedz
  34. Jeszcze jedno KUMATY koles zrobi sobie (w cenie 10 tys zł) prawko na KAT A kupi motocykl a handlarzowi pokaze srodkowy palec! He he za 10 tys zł 125ccm? jeszcze uzywke hehe nie dziekuje prawko kat A ok 2000 zł + 8 tys zł zostaje na jakies Moto 400-600 ccm na poczatek…….

    Odpowiedz
    • Jak sobie kupisz na początek 400 – 600ccm to niedługo będziesz miał wydatki na naprawy po szlifie czy zderzeniu. Jeszcze jak to będzie chopper to może jakoś go ogarniesz, ale na sporcie nie wróżę ci długiej bezwypadkowej jazdy. Do motocykla trzeba mieć szacunek, jest bardzo wymagający co do techniki jazdy.
      Zresztą wpisz na google: motocykl wypadek i zobaczysz same plastiki…

      Odpowiedz
    • Jeśli lubi jedzic szrotem to tak;)

      Odpowiedz
  35. WITAM WSZYSTKICH.
    na poczatek pragne napisac klika słów od siebie z racji tego iż zajmuje sie nprawami motocykli.CENA WARADERO jest GRUBO PRZESADZONA! niestety nie opłaca sie absolutnie płacic za motocykl z 15 letnia historia po 10 czy 14 tys zł z racji tylko tego ze ma 15 koni i jest na prawko b.tak jak ktos juz tu pisał lepiej zrobic prawo jazdy kat A (oczywiscie majac 24 lata) i miec ogromny wybór co do motocykli.jesli chcesz miec tani w utrzymaniu kupujesz jakomś yamache czy honde 250-300ccm pali tez ok 3 litrów przy spokojnej jeżdzie i pojedziesz poprosty szybciej niz cała gama 125.Co do waradero czytajac ki;lka opisów że porównujecie do rometa a ja wam powiem ze z roku na rok te motocykle sa coraz lepszej jakości i trwałosci .Znam chłopaka który tez ma rometa 125 i w ciagu kilku miesiecy 20 tys km zrobił jezdzi do pracy i w trasy po 200-400 tez robił .Tak sie składa że tez jeździłem rometem i naprawde sobie chwale jet wygodny i tez daje rade w dalekie trasy mimo iż jest chłodzony powietrzem i olejem-nie przegrzejesz go nigdy! nawet w upale 50 stopniowym -oczywiscie jadac.Te motocykle które wypuszcza romet objezdzaja cała AZJE AFRYKE AMERYKE POŁUDNIOWĄ takze sporo osób na tych motocyklach jeżdzi — mam tutaj na mysli silnik bodajże na popychaczach który jest trawały i na tyle dopracowany że jezdzi bezawaryjnie w w/w krajach.Tego silnika nie miałem okazji jeszcze naprawiac choc jeździ tego w moim miescie duzo (jest to pionowy silnik)a i waradero tez jest kilka.ZA nowego rometa płacisz ok 4 tys za uzywana honde varadero 125 od 8-14 tys co jest moim zdaniem absolutnie NIEAKCEPTOWALNA CENA ja za taki motocykl-piszecie że jest wyzszy od rometa szybszy a czy TĄ WYSOKOŚĆ WARADERO I PREDKOSĆ(o która ja bym sie kłócił czy aby na pewno pojedzie to 120 km/h) JEST WARTE CENY 8 CZY 13 TYS ZŁ???? ZASTANÓWCIE SIE DOBRZE czy nie warto zrobic prawka A i jezdzić wiekszym motocyklem tym BARDZIEJ ŻE SPORO OSÓB TU NA FORUM MA PRAWKO B A WIEC Z NAUKA NA PRAWKO A NIE BEDZIE PROBLEMU WIEKSZOSC ZNAKÓW DROGOWYCH OBOWIAZUJE JAK I KAT A TAK I KAT B.LEPIEJ POSWIĘCIĆ TE 2 MIESIACE NA NAUKE I ZDANIE KAT A I WTEDY OTWIERAJA SIE PRZED TOBA CHORYZONTY PRAKTYCZNIE NIEOGRANICZONE JESLI CHODZI O POJEMNOSĆ no chyba że ktos jest na tyle LENIWY ze nie chce mu sie uczyć i zdac kat A to jezdzi 125ccm tylko czy naprawde warto za cene ponad 10 tys zł płacic za pojazd którym i tak nie pojedziesz na wycieczke za granicą ponieważ TAM obowiazujae prawo jazdy kat A!! takze pamietaj ze na kat B 125ccm mozesz jeździć tylko po POLSCE! nawet w czechach czy na słowacjii owszem możesz jeżdzic 125ccm ALE Z AUTOMATYCZNA SKRZYNIA BIEGÓW ….czyli skuter………..

    Odpowiedz
    • oho, kolesie z salonów „Rometa” atakują 🙂

      Odpowiedz
    • Z uwagi na specyfikę polskiego rynku, używek o pojemności 250-300 jest na rynku jak na lekarstwo. Także z prawkiem A ma się podobny problem, albo nowa 125 lub 250, albo używka 600, bo nic innego nie kupisz. Ogólnie rynek używanych motocykli w Polsce przypomina rynek samochodów, z zachodu ciągnie się wszelki złom, i niech klient losuje co trafi.

      Odpowiedz
  36. Motocykl słaby, bardzo słaby, szczególnie przez swoją wagę. W dodatku obecne ceny to przesada, ogólnie nie warto.

    Odpowiedz
  37. Cytat
    przeróbke dolotu i wylotu(za dużo pisania)

    Czy opisalby mi Pan jak to zrobic, jak przerobic Rometa zeby pozbyc sie drgan i zwiekszyc moc, dziekuje

    Odpowiedz
  38. Witam

    Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem Hondy Verdana 125 XL. Jest to świetny motocykl, duży i ciężki. Dzięki swojej wadze pewnie trzyma się drogi i łatwiej wchodzi w zakręty (wcześniej testowałem lżejsze motocykle tj. Romet czy WSK). Zaletą jednośladu jest chłodzenie cieczą – w rezultacie lepsze osiągi.
    Ścigałem się z różnymi motocyklami klasy 125 – wszystko zostaje za plecami, nawet samochody 🙂 Honda posiada silnik widlasty co sprawia wrażenie większej pojemności (to dla tych co chcą poszpanować). Motocykl jest bardzo elastyczny można na 5 biegu zawrócić na rondzie i nawet się nie dusi. Najwyższą prędkość jaką udało mi się nim osiągnąć to 120 km/h – mogłem więcej wyciągnąć ale pas startowy się skończył (jeszcze nie wszedłem na czerwone pole w liczniku obrotów). Prędkość przelotowa w granicach między 90 – 100 km/h.
    Motocykl jest warty swojej ceny, mam kolegę w pracy który dojeżdża KTM Duke 125 – plastiki gorszej jakości. Oglądałem również Junaka i Rometa 125 – jak stanę obok swoim to widać różnicę wykonania i jakość materiałów.
    Dźwięk z oryginalnego tłumika nie jest najlepszy ale jest zamiennik, który poprawi basy basy. Dźwięk oryginalnego tłumika porównam do crossa.
    Ja mam 180 cm i bez problemu daje radę, cała stopa dotyka powierzchni ziemi.

    Polecam – jest wart swojej ceny.

    Jeśli ktoś waha się chętnie pomogę, przewiozę i pokażę na co zwrócić uwagę przy Vardero. gotland1988@gmail.com

    PS. wcale nie jest słaby, na chwilę obecną tylko większe pojemności mnie wyprzedzają, a takie głupie komentarze piszą tylko zazdrośnicy, którym żal jest wydać kilka tys. więcej, jeżdżą na chińskich pierdziałkach i nigdy Varadero w realu nie widzieli.

    Odpowiedz
    • Racja, mam junaka 121 i kupilem Viadro z 2009 r. Junak idzie na sprzedaż bo juz nie chce wracac do jego mankamentow. Tez bronilem chinole ale teraz zasmakowalem jakosci, owszem zaplacilem bo se zarobilem..

      Odpowiedz
  39. Każdy jeździ tym co lubi, co mu się podoba, na co go stać. Nie widzę problemu ze ktoś jedzie obok mnie Hondą czy Yamahą a ja pomykam na czymś made in prc. Musimy sobie zdać sprawę, że Chiny przestały być tanią światową fabryką i już dawno przescignęły wiele europejskich krajów. Teraz biją się o miano hegemona gospodarczego z USA. Dlatego tym bardziej przykro mi słyszeć, kiedy przyjeżdżam do profesjonalnego serwisu motocyklowego, że nie zajmują się naprawa tego typu motocykli. A co to jakiś obciach? Jak klient płaci, to co mnie obchodzi w jakich on butach chodzi albo w jakiej knajpie je?

    Odpowiedz
    • Próbuję zrozumieć źródło takiej postawy serwisu. Wytłumaczenie wg mnie może być takie: jeśli to był serwis jakiejś drogiej, prestiżowej marki, to stawka roboczogodziny może być tam tak wysoka, że absolutnie nieakceptowalna przez właściciela taniego motocykla. Może więc, (wyjątkowo uprzejmy i delikatny) serwisant zamiast mówić, że roboczogodzina mechanika kosztuje np. 400 zł plus VAT wolał powiedzieć, że nie naprawia takich motocykli?

      Odpowiedz
  40. O matko to może i ja coś napiszę. Sam mam Suzuki SV 650 i w końcu żona zapragnęła swoje własne dwa kółka a z uwagi na to, że nie ma prawka na moto (i nie chciała przechodzić przez te dość trudne egzaminy) musiałem jej poszukać 125. Zacząłem od Rometa, Hyosunga i Daelima a skończyłem na Wiadrze. Co tu się rozpisywać (naprawdę brało mnie politowanie jak czytałem posty o wyższości chińczyka – Romet czy Junak). Jakość, wygląd, jazda sama w sobie, bezawaryjność i postawa kierowcy w Varadero to najwyższa pólka. Tak kosztował moto dość drogo ale nigdy nie żałowaliśmy tej decyzji. Często jeździmy sobie w trasy i niestety (przy prędkościach 100 – 110) lepsze jest Wiadro (dla kierowcy – relaks i miękkie siodło). Bez trudu większego osiąga 120 km/h. Ludzie nie czytajcie głupot o tych chińskich wozidłach. Proponuję postawić jeden obok drugiego, przejechać się i niestety sięgnąć głębiej do portfela bo warto. Jedyną alternatywą może być tańszy Daelim – tyle, że to inna klasa motocykla – nie para turystyk.

    Odpowiedz
  41. Kiedy wy matoły, 'redaktorzy’ od 7 boleści nauczycie się, że sam układ V nie determinuje elastyczności! To czy silnik jest elastyczny zależy od skoku tłoka, jego średnicy, ciężaru koła zamachowe go itd.

    Odpowiedz
    • Czy zgodzisz się, że dwucylindrowy silnik w stosunku do jednocylindrowego o tej samej pojemności będzie od niego elastyczniejszy? Trudno tu porównywać średnicę tłoka bo wiadomo. Skok tłoka też nie jest w mm bezwzględnych tylko rozpatrujemy go raczej jako stosunek do średnicy więc i tu trudno to porównywać. Pomijając te sprawy odpowiedz na moje pytanie zadane na początku bez wnikania w zawiłości techniczne.

      Odpowiedz
    • Myślę, że warto usuwać takie posty.

      Odpowiedz
  42. „wy matoły, ‚redaktorzy’ od 7 boleści ” – napiszę krótko: co za język; jesteś źle wychowanym człowiekiem.

    Odpowiedz
  43. Problem z polakami jest taki, że mało kto jeździ nowym samochodem/motocyklem, a będą się wykłócać co lepsze. To tak jakby dwóch gości kupiło używaną dużą pizzę, z czego jeden facet kupiłby od blondynki, która zjadła połowę, a drugi od faceta, który zostawił jeden kawałek. Potem będą się kłócić czy się najedli czy nie. Jeżeli krytykujecie Varadero, to pamiętajcie, że krytykujecie swój konkretny egzemplarz, bo ja wielu z wymienionych wyżej problemów nigdy nie miałem. Dodam jeszcze, że jeździłem Varadero w latach 2010-2013. Od kiedy wprowadzili nowe przepisy, ceny małego wiaderka poszły mocno w górę, nie dziwię się więc, że zmianie uległy opinie o nim, bo ludzie płacą kupę kasy, więc wymagają cudów, a prawda jest taka, że cena jest sztucznie wykreowana przez przepisy. Po to zrobiłem prawko w tamtych czasach żeby od razu mieć wbitą kategorię A, bo słyszałem, że szykują się zmiany. Gdybym zdawał tak jak teraz młodzi na jakieś A2 i inne cuda, to sam nie wiem na jakie moto bym się zdecydował.

    Odpowiedz
    • Ale przyznaj, że od czasy wejścia przepisów moto 125 na B to Romety, Junaki i inne tego typu motocykle też podrożały.

      Odpowiedz
    • Krytykujesz Polaków i już w pierwszym zdaniu nas obrażasz. Dalej tych wypocin nie czytam, chociaż wpadło mi w oko, że varadero napisałeś z wielkiej litery. Gratuluję dobrego samopoczucia.

      Odpowiedz
      • Niestety, ma rację.
        Niemiec, Anglik, Francuz zazwyczaj kupi nowe, a Polak będzie kombinować jak zaoszczędzić złotówki i kupić praktycznie nową, prawie z salonu używkę.
        Używany zawsze będzie używany, niezależnie jakie gusła nad nim handlarz uprawia, a nowy to nowy z fabryki.

        Odpowiedz
    • Niemiec czy Anglik zarabia sporo więcej i to nie tylko w kwotach bezwzględnych, ale i w wartości nabywczej miesięcznego zarobku. Łatwo się krytykuje, a Polak żyć musi. Nie wynika to z niczego innego jak z niższej zasobności.

      Odpowiedz
  44. to co lepsze Romet czy Honda Varadero/??>????????????????

    Odpowiedz
    • Jak miałem kupić Junaka RS 125 PRO za 8500 (bo tylko taki wchodził w rachubę) to stwierdziłem, że mimo wszystko wolę VARADERO z 2003r za te same pieniądze. Mam od marca 2016, przejechałem nim 5000 km, solo i z plecakiem + kufry. Nie zamienił bym na inną 125.
      Pozdrawiam.

      Odpowiedz
  45. Nie ma jednej dobrej odpowiedzi na tak postawione pytanie.

    Odpowiedz
  46. Jest. Varadero.

    Odpowiedz
  47. To dlaczego 100% motocykli jeżdżących po tym globie to nie ,, Viadro” ?

    Odpowiedz
    • Dlatego, że ludzie mają różne potrzeby, finanse, upodobania i możliwości. Można dyskutować o wielu rzeczach i można z kimś się po prostu nie zgadzać ale powiem Ci jedno. Z klasy 125 cm3 lepszej (najbardziej uniwersalnej, bezawaryjnej i wygodnej) póki co maszyny nie znajdziesz. To tak samo jak ludzie psioczą na Audi (jest teraz taka moda)….a wystarczy się przejechać i pozostałe komentarze są zbędne. Tak samo Wiadro. Żona ma – i chcę jej kupić DL-a a ona nie chce i w sumie się nie dziwię. Można mieć tanie chińskie marketowe pióro a można mieć Parkera (a propos chińszczyzny). Wybór należy do Ciebie.

      Odpowiedz
  48. Varadero jest spoko jak się dobrze trafi bo ogólnie to jest stare drogie i drogie w serwisie

    Odpowiedz
    • Jak się trafi syf z tysiącami km nastukanych to może i tak. Zjeździliśmy ze starą pół Polski zanim kupiliśmy Wiadro (pod Warszawą) 8000 km przebiegu a wygląda jakby dopiero wyjechał z salonu. Chcesz to fotki podrzucę. Można???? Można!!!

      Odpowiedz
      • Niby co można? Nie każdego stać na taki wydatek jak Ciebie, sam wcześniej pisałeś o finansach. Nie każdy ma czas na zwiedzanie połowy Polski w poszukiwaniu sprzętu, co zresztą też sporo kosztuje. Fajnie, że Wam się udało znaleźć porządny sprzęt, ale więcej pokory. Idąc Twym tokiem myślenia można, nomen omen, po prostu iść do „markowgo” salonu i kupić dowolnie drogą nówkę, bez oglądania się na cenę. Bo przecież warto głębiej sięgnąć do kieszeni. Można? Można!

        Odpowiedz
        • Nie w tym rzecz. Pisanie o motocyklu że jest stary w kontekście całości (wiadomo o co chodzi) czasem się nie sprawdza. My trafiliśmy w końcu może na stary (rocznik) ale w stanie idealnym. O to mi chodzi że można takie znaleźć. Skrót myślowy. A jeździć juz nie trzeba bo u kolesia co kupiłem wiadro są same zawaliste motorki. (Wawer pod Wa-wą). Znajomi też nie narzekają

          Odpowiedz
  49. Ile ona kosztowała nowa w salonie?

    Odpowiedz
  50. ma ktos 170 i jezdzi na na tym sprzecie?ja wlasnie mam 170cm i niewiem czy niebede za niski do varadero,

    Odpowiedz
  51. moja żonka ma 164cm i dawała radę. to przecież nie jest taki wielki motor, to tylko 125 choć ciut większy od innych 125.

    Odpowiedz
  52. kiedy kupowalem rebelke widzialem varadero i wydawalo sie wielkie,przymieze sie do sprzetu i przejade jak bedzie okazja.Narazie to nr 1 na nastepny motocykl.pozdrawiam

    Odpowiedz
  53. Witam.
    Zamierzam kupić w niedalekiej przyszłości motorek 125ccm. Będzie to moja pierwsza przygoda z motocyklami, nauczyć się jeździć na nich zamierzam jeszcze przed zakupem motorka. Robiąc rekonesans natknąłem się na 3 motorki, które zwróciły moją uwagę. Pierwszy i najbardziej podobający się ze względu na masywny wygląd, niskie spalanie i maksymalną ilość koni Varadero, dlatego pod jego danymi umieszczam ten komentarz. Drugi, ale nie bardziej podobający się od trzeciego Yamaha TDR 125, ze względu na osiągi i wygląd i tu chyba kończą się moje plusy, więcej pali i jako 2T pewnie pierdzi, Varadero ma poważniejsze brzmienie . Trzecim jest Derbi Terra 125, mniejsza masa własna, większe osiągi od Varadero, pali również mało (chociaż o tym motorku wiem najmniej) wygląd za to średniawy jak dla mnie. Nigdzie nie umiem znaleźć zwykłej wersji, nie Adventure. Na filmach i zdjęciach wydaje się bardzo mały jak na moje wymiary, gdzie varadero wypada lepiej (mam około 187cm i około 95kg). Piszę ten komentarz ponieważ jako świeżak nie wiem czy pod dobrym kątem patrze na te motorki oraz nie umiem się zdecydować, który motorek wybrać ponieważ po złapaniu zajawki bikera nie zamierzam przesiadać się z 125 na 125

    Odpowiedz
    • Mam takie same typy jak Ty. Ja im dłużej szukam Varadero tym bardziej skłaniam się na TDR.Główny powód-cena varadero 🙁
      Derbi terra wydaje się dobrym kompromisem między hondą a yamahą ale mało ich na naszym rynku.A myślałeś może o nowym ADV 125?Ja przymierzałem się do niego w Poznaniu i byłem pod wrażeniem wygody

      Odpowiedz
      • Czy chodzi Ci o Romet ADV 125 ? Raczej Rometa sobie odpuszczę, rozmawiałem z kilkoma osobami i mówiły, że Romet to Chińczyk i tyle w temacie. Nie wiem, nie znam się, ale inne modele rometa nawet mnie nie interesowały.

        Odpowiedz
        • Tak,chodziło mi o tegoroczną nowość.Jeśli jesteś już teraz uprzedzony do marki to pewnie nie zainteresuje Cię fakt że ten model produkowany jest przez sprawdzoną firmę.Życzę sukcesów w poszukiwaniach i być może do zobaczenia w trasie

          Odpowiedz
  54. ogladalem varadero i hyosunga gt,przy 170wzrostu na szczescie siegam pelna stopa do ziemi i wybralismy varadero ,teraz tylko znalez dobry egzemplaz bo wiekszosc to rozbitki z niemiec francji itp.w salonie uzywanych gdzie bylem niebylo mozliwosci jazdy probnej bo zadnen motocykl niebyl gotowy do jazdy co dla mnie jest nieporozumieniem

    Odpowiedz
    • A można wiedzieć czemu Varadero?co przemawia za nim?Typy mam podobne dlatego pytam.Ja jutro jadę oglądać hyosungi gt i gv

      Odpowiedz
  55. gadalem z doswiadczonym motocyklistom i on powiedzial tylko honda,hyosunga ciezej sprzedac i nie ta jakosc co w hondzie no i czesci do varadero bezproblemowo a do hyosunga napewno gozej,a pozatym zona woli vardero wygodniejsze.Napisz na co sie zdecydowales

    Odpowiedz
    • Dzięki za odpowiedź,Ja jeszcze szukam tego jedynego:)Ciężko o zadbany egzemplarz dlatego mam kilka typów-varadero,hyosungi gt i gv.Kazdy to inny typ ale zobaczymy co się uda w lepszym stanie kupić

      Odpowiedz
  56. ciezko o sprzet w dobrym stanie wiem bo juz sporo ogladalem motocyklow,wiekszosc zajezdzone zlomy z zagranicy,zaden w niemczech czy francji nie sprzedaje w niskiej cenie dobrego motocykla.Handlarze przywoza to no czym zarobia najlepiej to jest powypadkowe z zajezdzonym silnikiem i opisuja jako perelka

    Odpowiedz
  57. jade ogladnac varadero ,shadowa i hyosunga obejze jaka jest roznica miedzy ta trujka i moja rebelka czy warto zaplacic ponad 7tys zl za 125-tke no i ciekawy jestem wjakim stanie benda te motocykle

    Odpowiedz
  58. Hej a co myślisz o wyborze motocykla pomiędzy Yamaha Virago 125 a ZIP Raven Lux 125 jednoroczny motocykl bo ciężko jest mi się zdecydowac. Pozdrawiam

    Odpowiedz
  59. Mijałem wczoraj Viadro na autostradzie. Zdziwiło mnie, że – w porównaniu do CBR-ki – pierdzi.

    Odpowiedz
  60. virago troche male ale na pewno lepsze to jak chinczyk

    Odpowiedz
  61. Kilka słów po jednym sezonie użytkowania małego varadero.
    Viadro kupiłem na początku lipca, 2007 produkcja, ze stanem licznika 11 tys. (wątpię by był oryginalny).. przez 3.5 miesiąca dołożyłem jeszcze 21 tys od siebie i sprzedałem, w stanie takim jak go kupiłem.. nawet zarobiłem kilka pln.
    Nie mam porównania do innych 125, ale jeżeli miałbym jeszcze raz kupić coś o tej pojemności, to byłoby to Varadero i tylko to.
    Przez 3.5 miesiąca i 21 tys km. wymieniłem: wszystkie płyny na początku + później tylko olej co 5-6 tys (w sumie 4 razy – Motul 7100 5w30), klocki hamulcowe gdzieś pod koniec sierpnia (bardziej dla zasady niz z konieczności) i opony we wrześniu (po licznikowych 25 tyś km).
    Poza tym nic.. zero innych kosztów – tylko paliwko i jechane!
    4-5 dni w tygodniu po 300-400km, bez względu na pogodę.. no chyba, ze naprawdę piździło, wtedy śmigałem autem. Do tego doszło kilka wypadów weekendowych i jeden dłuższy na drugi koniec polski.
    Zużycie paliwa.. śmiesznie male jak na 190kg moto.
    Średnio w trasie 3.2.. nie oszczędzając się za bardzo (średnio prędkość 90-110h).
    Jeżdżąc jak emeryt (60-70 na 5biegu) można zejść poniżej 2.5l/100km.
    Mój rekord to 2.36l/100km tocząc się autostrada z 3miasta do Łodzi… to było moje najgorsze 300km w życiu i nie polecam! Ale zasięg przy takiej jeździe to ponad 500km!
    Prędkość max. realnie 115km/h… można dobić do 125, ale to na granicy odcięcia jest, z górki, z wiatrem i przy pełnym ożaglowaniu 😉
    Najlepsze, ze jazda z plecaczkiem ma niewielki wpływ na zużycie paliwa i te 100km/h na płaskim leci bez problemu.
    Niestety moto ma tez wady:
    – duża waga jak na motorynkę 😉 (dla niektórych to zaleta, bo nie ma wstydu stojąc obok rasowego moto)
    – brzmienie oryginalnego wydechu – porażka.. od razu wymieniłem na przelotowy z dbkillerem,
    – brak mocy, na równinach niezauważalny, ale jada w górach to koszmar – pod większe wzniesienie solo jakoś się wtoczy, ale z plecaczkiem już nie daje rady – ta pod gore musi iść z buta 😉
    No ale czego oczekiwać od 15KM na 190kg moto + 90kg moja dupa, 45kg plecaczek + kufer wypchany na maksa i dwie torby dołożone po bokach.
    Reasumując – super oszczędne, meeeega!! wytrzymałe moto dla początkujących.. nie do zajechania przy prawidłowej obsłudze.

    Odpowiedz
    • Ja bym jeszcze zmienił płyn hamulcowy i chłodzący.
      Kierowca + pasżerka = 135kg (+ 3-4kg kaski, plus odzież z butami to jakieś kolejne 5-8kg), czyli mamy 3-8kg luzu do nośności maksymalnej motocykla.
      Czy goście zakładający tłumiki przelotowe mogliby pamiętać, że nie są na drodze sami?
      Nadzwyczaj łaskawy plecaczek, że nie nałożył za tuningowy wydech, ale może lubi jeździć w stoperach.

      Odpowiedz
  62. Brawa za promocję bezpiecznej jazdy! Trampki, krótkie spodenki i t-shirt. No rewelacja. Jeszcze raz gromkie brawa dla promotora.

    Odpowiedz
    • Kupił motór za kupę kasy to teraz musi dopiero uzbierać na ciuchy – rękawiczki wypasione już dokupił. 😉

      Odpowiedz
    • Motocykl powiedzmy sobie wprost też w stanie dopuszczalnym

      Odpowiedz
    • Zamiast krytykować proszę chwytać za kamery i kręcić samemu lepsze filmy. Fajnie, że są ludzie którzy kręcą takie coś bo jest wielu którym takie filmiki pomagają w wyborze motocykla. Najlepiej siedzieć przed komputerem i tylko oczekiwać. Brawa dla autora że mu się chciało.

      Odpowiedz
      • Mariusz, tu nie chodzi o lepszy, czy gorszy film, po prostu nie popieramy jazdy na tzw. zdrapkę. Autor filmu jak mu było za gorąco w ciuchach, to jako świadomy motovloger mógł przynajmniej założyć ochraniacze. Widziałem T-shirt po ślizgu i szczerze nic przyjemnego.

        Odpowiedz
        • Fakt, z ubiorem masz rację co jednak nie jest argumentem by się wyzłośliwiać. Pamiętam jak sam stałem przed dylematem co kupić i jak szukałem takich filmów, które pomogły podjąć mi decyzję. Dlatego też jestem wdzięczny wszystkim autorom którzy ruszyli doopę i nakręcili podobne filmy. A ubiór jak ubiór, każdy inteligentny wie, że na 2 kółka ubieramy się odpowiednio co nie znaczy się że zawsze znajdzie się ktoś kto ubierze spodenki i klapki na moto. To jak z przeraczaniem dozwolonej prędkości, każdywie jakie są limity na odpowiednich drogach ale kto tego przestrzega?

          Odpowiedz
  63. Film jest ch..owy. Varaderka zajeżdżona. Jawna antyreklama. Apeluję o usunięcie go ze strony.

    Odpowiedz
    • A ja uważam, że film pokazuje rzeczywistość, tj. w jakim stanie jest spora część okazji z francuskich, fińskich i szwajcarskich ubezpieczalni.

      Odpowiedz
  64. Rozumiem, że jesteś właścicielem Hondy Varadero i Twój motocykl nie jest zajeżdżony. Weź więc kamerkę, nagraj jakiś film, następnie go zmontuj i przedstaw wszystkim na YT. Jeżeli będzie dobrze zrobiony i obiektywny jestem pewien, że Dawid zamieści go na swojej stronie. Póki co, to Twój obraźliwy wpis (nie lubię słowa „hejt” bo to spolszczenie? angielskiego – hate) jest do niczego, ponieważ poza użyciem słowa powszechnie uważanego za obraźliwe – nic nie wnosi, a tylko ujawnia poziom komentatora. Widzisz Michał Kornik ja tu dość często zaglądam i czytam różne opinie. Czasami są to sprzeczki i próby udowadniania swojej racji, ale zawsze na jakimś poziomie. Dlatego też postaraj się być bardziej merytorycznym przy następnym wpisie.

    Odpowiedz
    • Nie jestem, ale kolega ma. I raz na niej siedziałem, więc wiem co mówię!

      Odpowiedz
      • Nie no szacun. Raz posadziłeś dupę na Varaderce i już jesteś ekspertem. Gratki wielkie. Myślę, że to zwykła prowokacja ewentualnie trolling.

        Odpowiedz
        • Niektórzy nawet nie stali obok i się wypowiadają.

          Odpowiedz
  65. Mam Viadro od 04-2017 na gaźniku i fakty:
    * drogie ,bardzo drogie
    * fajne no nie po prostu zajebiste
    * ciężkie – takie ma być
    * stare na takie mnie stać 2004r
    * słabe nawet bardzo w porównaniu do xl1000 czy GSX1250
    * wieksze od GSX1250 GSX1200 GSX600 XJ600 do nich porównywałem
    * budzi zainteresowanie kolega ciągle nalega na zamianę na GSX1200, ale nie mam prawka niejednokrotnie obcy zaczepiali mnie z zapytaniem za ile kupilem i czy nie sprzedam.
    Prędkość max 115km/h. Z sakwami ,kufrem pod wiatr i lekko pod górę 90km/h bez wyposażenia te same warunki 105km/h

    A chciałem kupić rometa 121,123,126 też fajne motorki tylko po zmianie przepisów od 01-2017 ceny ostro w górę od 5000-9000zł, bo na gaźniku nowego nie zarejestrujesz.
    Jeżeli cię stać to polecam

    Odpowiedz
  66. Według mnie lepszy pomysłem jest Honda NSR bo jest lżejsza i ma dużą moc po zdjęciu blokad przez co nie trzeba jej zmieniać po 2 latach na mocniejszą

    Odpowiedz
  67. No to ja coś od siebie dodam. 3 sezony miałem Junaka 123. Prosty do bólu zapierdzielacz. Ceny części na kieszeń przeciętnego Kowalskiego, silnik z wałkiem wyrównoważającym, 0 wibracji, nastukane 20 tys i silnik jak nowy. Na trasie 100km/h licznikowe(zębatka 17z). Był tylko jeden mankament – gabaryt. Mam 190cm wzrostu i troszkę czułem się na nim jak dzieciak na rowerku. Miałbym 170cm, w życiu bym go nie zamienił na małe Wiaderko. Prawka mi mam ochoty robić, prędkość 100km/h jest dla mnie wystarczająca, więc nabyłem drogą kupna takowe. Rok 2004, niby 15000 przebieg- taaaa a świstak siedział i zwijał w te sreberka ( ech ci polscy handlarze ), cena 7300zl, to jakieś 2 tys za dużo. Owszem wreszcie nie wyglądam śmiesznie, napis Honda robi robotę, większość bierze go za 600ke, ale jakoś nie przypadł mi do gustu. Zwalisty, wcale nie pancerny (ma kilka booaczek). Wiecej fanu było na poczciwym chińczyku. Jak zacząłem rozglądać się za częściami to ceny zwalają z nóg (np 300zl za komplet uszczelek do głowicy/cylindra to 300zl, a gary są 2!!). Membrany do gaźników to jakieś 800zl!! farsa. Kończąc, jak bym dzisiaj zaczynał przygodę z 2 kółkami, rozglądał bym się za coraz lepiej wykonanymi chińczykami.

    Odpowiedz
    • To go sprzedaj i kup chińczyka. Jaki to problem?

      Odpowiedz
  68. Ja w tym roku kupiłem Varadero 125 z 2001 z przebiegiem 45000 km , motocykl jeździ rewelacyjnie , dojeżdżam nim do pracy (z Milanówka do Warszawy na targówek) i jestem bardzo zadowolony , wcześniej jeździłem „chińczykiem” Zipp Pro 125 i też się fajnie jeździło , całkiem fajnie przyspieszał i leciał wg gps 115 km/h , jednak po dłuższej przejażdżce bolał tyłek 🙂 i trochę ręce. Mam 182 cm wzrostu i ważę 95 kg – na Zipp`ie niestety wyglądałem jak na rowerze 🙂 Dlatego z Varadero za które pomimo wieku maszyny – zapłaciłem 6000 zł jestem mega zadowolony i nie żałuję ani jednej wydanej złotówki. Mega wygodna , całkiem nieźle się zbiera i rozpędza się do ok 120 km/h wg gps. Owszem nie jest demonem prędkości ale za to rekompensuje to wygodą i jakością wykonania. W przyszłym roku zamierzam w końcu wygospodarować trochę czasu i zrobić prawko „A” , małe „wiaderko” wtedy powędruje do mojej żony która zresztą już się do niego przymierza a ja mam w planie Varadero 1000 🙂 pozdrawiam wszystkich użytkowników jednośladów – i tych markowych i tych nie markowych – najważniejsza jest frajda z samej jazdy.

    Odpowiedz
    • Z Varadero 125 od razu na większego brata to dosyć karkołomny pomysł (łączy je tylko nazwa), pomyśl o kilku sezonach na czymś pośrednim „trampku”, małym GSie, małym Vstromie, ale z osiołka od razu na słonia… not good idea 😉

      Odpowiedz
  69. Powiedzcie mi Panowie jak z dźwiękiem tego wiadra. Gada to jakoś sensownie? Czy typowa kosiarka :/

    Odpowiedz
  70. Jest zajebisty

    Odpowiedz
  71. No i od wczoraj jestem posiadaczem pięknej, czarnej varaderki z 2008. Moto jest ogromne i ciężkie, czyli takie jak ma być 🙂 Napiszę cos więcej jak trochę pojeżdżę, na razie pogoda sprzyja 🙂

    Odpowiedz
  72. Posiadam wiadro z 2001 roku przebieg lepiej nie pytać 🙂 Duży i masywny motocykl, przełożenia zębatek w orginał. Prędkość v-max 120km/h bez problemu.na 5 biegu jadąc 120km/h Mam 12tyś obrotów przy 110 11tyś . itd. to będzie mój drugi sezon na wiaderku, i nie zamierzam zmieniać motocykla no chyba że na młodsze wiaderko 🙂 Najważniejsze to oleje filtry i regulacja i czyszczenie gaźników. Pozdrawiam i polecam wiaderko w 100%

    Odpowiedz
  73. Witam wszystkich. Poszukuję moto dla wysokiego chłopa 194cm. Preferencje to na pewno nie ścigacze ani choppery i typowe crossy. Podobają mi się turystyki i raczej klasyczne motocykle. Uwagę zwróciły na tą chwilę 3 sztuki. Varadero, Derbi Terra Adv i Honda CBF. Tak jak wspomniałem jestem wysoki i nie chcę wyglądać jak na jamniku. Fajnie jak motocykl będzie brzmiał konkretnie – nie jak Yamaha TDR, którą dziś minąłem i brzmiała jak skuter 🙂 Ma być wygodnie i dosyć często może pojawić się pasażer w postaci dziewczyny. Co będzie najlepszym wyborem? Na tą chwilę Honda wygrywa.

    Odpowiedz
    • Jak pytasz, to pewnie nie wiesz jak klasyfikować. Enduro/Cross/Super moto/ADV/Naked/Cruiser. Jak sobie wygooglujesz – dwa pierwsze to „typowe crossy”. Kolejne propozycje za to mogły by ci się spodobać. Super Moto to takie szosowe crossy, np u Malaguti widać co i jak. Wysokie i stonowane. ADV (adventure) czy turystyki to będą duże maszyny z kuframi i komfortową pozycją. Varadero? Naked czy classic motorbike to najbardziej standardowe motocykle. Mam w nich duże obeznanie i się przymierzałem. Dla ciebie najlepszy będzie Yamaha MT125. Pozycja wysoka ze względu na bazę w super sporcie r125. Cruisery to coś pomiędzy Chopperem a Classic Bike. Przede wszystkim brak chromu i sztucznego przedłużania. Mogą być trochę małe. Najbardziej typowy Junak M12 Vintage.

      Odpowiedz
      • Dzięki za odpowiedź. Przyznam, że dopiero zaczynam przygodę, więc ta klasyfikacja może nie jest dla mnie bardzo przejrzysta. Generalnie ma być wygodnie, komfortowo. Yamaha MT125 wygląda całkiem fajnie, jeszcze rzucił mi się w oczy KTM Duke 125.

        Odpowiedz
        • Mi również. O Duke jednak się dużo słyszy, że profilowanie baku jest przygotowane dla osób do 180 i do tego wzrostu najdalej się poleca ten motocykl. Dlatego intencjonalnie pominąłem. Najlepiej sprawdź się na MT.

          Odpowiedz
          • To w węższym kręgu zainsteresowań zostaje Varadero i MT. CBF125 będzie za mała? I wspomniana Yamaha TDR, którą trochę wykluczyłem przez dźwięk?

          • Najlepiej określ budżet, spróbuję ci coś wtedy podrzucić konkretniej. Jednak jak zaznaczałem, raczej siedzę w Nakedach i jestem też dużo niższy od ciebie, przez co trochę inne preferencje mam.

          • @.m, zawsze można zapiąć jakiś wydech Leovince czy Akrapovic
            MT ma zydelek a nie siodło dla pasażera, to już lepiej Duke, CBR po 2011roku
            ewentualnie Keeway TX, ma trochę wygląd enduro/supermoto, ale za to sporą kanapę

    • Zmartwię Cię, klasyczne motocykle zazwyczaj specjalnie wysokie nie są.
      Jeśli ma być duży motocykl to raczej adventure i nie w klasie 125cc. Z tego co wymieniłeś CBF jest mała, podeszła by Terra, ale raczej szukaj XL125V (chociaż brzmi jak kosiarka, ale to moja opinia). Natomiast jak ma brzmieć, mieć dobrą prezencję, być wygodne, wozić pasażera i wysoką przelotową, to raczej duży GS.

      Odpowiedz
      • Nie są. Dlatego bardziej skupiłem się na Nakedach. Poleciłem MT, bo osobiście uważam go za najwyższy moto w klasie (przynajmniej na ilu siedziałem). Tak na prawdę to jedynie Super Moto lub ADV będą w stanie w pełni spełnić wymagania odnośnie wzrostu. Maxi Skutery to świetna opcja, o ile nie interesuje cię biegówka. Wygodne, duże, dobre do miasta… W kwestii „i nie w klasie 125cc” – przypomnij mi, jak się nazywa ta strona? Unikam podawania większych motocykli, bo osoby tu obecne raczej nie tego szukają.

        Odpowiedz
        • Ojejku wiem jak się nazywa strona, ale tylko retorycznie stwierdzam, że w 125 idziemy na pewne kompromisy. Uważam, że jeżeli komuś wpadł określony motocykl w oko, w tym wypadku małe wiaderko, to proponuje poszukać, bo w ogłoszeniach wisi kilka, np.
          https://www.olx.pl/oferta/honda-varadero-125-kat-a1-b-xl125-xl125v-CID5-IDzki8M.html#163782c2d3;promoted
          https://www.olx.pl/oferta/honda-varadero-xl-125-CID5-IDyV6dt.html#163782c2d3
          https://www.otomoto.pl/oferta/honda-varadero-nowe-siedzenie-nowe-klocki-przod-i-tyl-motocykl-garazowany-ID6BMGnP.html?

          Odpowiedz
          • @Mateusz Z jakiegoś powodu nie mogę odpowiedzieć na komentarz w nitce powyżej. Budżet można powiedzieć, że 10k.
            @jas13 Właśnie przeglądałem i widzę, że można maszynę za 6,5-9 tys. znaleźć.
            Pytanie tu jest kolejne, czy lepsze stare, ale jare wiadro(zakładając, że nie zaorane, w dobrym stanie), czy jednak rocznikowo młodszy motocykl jak Duke, czy MT.

          • Odpowiedzieć można znajdując wyżej pierwszy post z opcją „odpowiedz”. Dopuszczone jest tylko kilka poziomów listy. 10k założę, że to na sam motocykl i bez akcesoriów. Warto to rozdzielić, bo kupowanie najtańszego kasku […]. W kwestii wieku – nie warto przesadzać z rocznikiem. Starszy motocykl to najczęściej większy przebieg i większa wypadkowość. Dlatego będzie trudniej kupić coś dobrego i zadbanego. Z takim budżetem możesz iść do salonów co najwyżej się poprzymierzać do „markowych” motocykli, bo ich ceny są dwukrotnie wyższe. Za to z początku produkcji takie MT, Duke, Forzy (Honda, wspominałem już o Maxi Skuterach), są osiągalne. Nowe? Keeway TX albo Romet ADV… Starsze? Pytaj kogoś z większym doświadczeniem. Varadero na pewno,

          • @Mateusz, o Forze poniżej 13tys. będzie ciężko. Łatwiej upolować krajowe Kymco Downtown, czasem trafi się Xmax

      • Niestety, ale podstawowym czynnikiem jest tutaj mój wzrost, a że szukam czegoś na kat. B to domyślam się, że wybór nieco ograniczony. Wymagań nie mam dużych i w większości jednak będzie to moto do poruszania się po mieście, nierzadko w korkach, a dodatkowo jak moto brzmi lepiej niż 50cc. Derbi Terra widzę, że raczej mało popularna i ciężka do dostania.

        Odpowiedz
  74. Ja po przesiadkach z… kolejno Junak RSpro, Yamaha YZF R125 2012 i teraz na Varadero 125xl muszę przyznać że niema idealnej 125. Tzn mogła by być z połączenia tych 3 motocykli, z Junaka PRO wziąłbym brzmienie wydechu, z Yamahy skrzynię biegów, przyspieszenie i spalanie a z Varadero wygląd, wygodę i prowadzenie, to zakrawało by na idealną 125. Oczywiście w dzisiejszych czasach jest to do zrobienia bo są lekkie materiały aby zrobić duże moto i lekkie, nie to co 20 lat temu, ale… chyba nikomu nie zależy albo inaczej, produkty pomiędzy 150-250 nie miały by już sensu istnieć.
    Rozważając wszystkie za i przeciw, koniec końców śmigam starą 2001 varadero i kurde daje to przyjemność. Za kilka lat jak dzieci mi podrosną i trochę się z czasem zluzuje, to na starość pójdę na prawko A i kupię sobie varadero 1000

    Odpowiedz
    • Varadero 1000 to jest dopiero ciężki wysoki kloc, więc nie odkładaj zakupu w czasie, bo na stare lata zabraknie Ci sił na to moto.

      Odpowiedz
      • Potyński w którymś felietonie stwierdził, że w pewnym wieku to szuka się motocykli z niskim siodłem, bo robienie szpagatu przy wsiadaniu na takiego GS-a zaczyna być problematyczne.

        Odpowiedz
  75. Kupując dzisiaj varadero 125 to inwestycja a nie koszt .Ten model z roku na rok jest coraz droższy.

    Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany

Możesz używać tagów HTML i następujących atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>