Bardzo trafnie że rozglądasz się za motycyklami markowymi. Minął właśnie tydzień odkąd wraz żoną staliśmy się właścicielami motocyklu Yamaha YS 125.Tak wiem, nowy z salonu osobiście odebrałem i wróciłem na kołach do domu.Szczerze polecił bym Ci dla dziewczyny model który zakupiliśmy właśnie lub jego poprzednika YBR 125 ceny przystępne nie rujnują budżetu a trwałość i niezawodność a także spalanie to same plusy, ważny także kolor my wybraliśmy wersje czarno-białe czerwoną a dostępne było biało czarna i cała czarna, kobiety przywiązują ogromną wagę do koloru my do funkcjonalności i niezawodnosci. Życzę udanego zakupu i pozdrawiam serdecznie. Mario.

Lub RKS
https://m.olx.pl/motoryzacja/motocykle-skutery/q-Rks/?view=gallery

Wiesz Beniamin, prawda jest taka, że odkąd chińczyki przejęli Volvo, to jakość ich samochodów spadła, więc nie ma co się tym podniecać.

Zapomniałem o Suzi GN125, razem z Yamahą SR125 nieśmiertelne klasyki i prawie nie do zajechania

Pomyśl nad Bartonem Primo 125. Lekki i dobrze wykonany
skuter dla kobitek. Stylowo wygląda, ma spory kufer i jest bardzo oszczędny.
Moja żonka też na niego choruje, planuje zakupić tą maszynę, z tego co się
orientowałem to jest tani w utrzymaniu,
spala tyle co kot napłakał. Ja jestem z Piotrkowa i mam dwa serwisy pod nosem,
w razie jak by się coś działo. Nie bój się że to chińczyk, akurat Barton robi
dobre moto, solidnie są wykonane i bezawaryjne. Przemyśl taką opcję