Strona główna › Fora › Opinie › Moto do dojazdów ok.50 km w Krakowie
- This topic has 7 odpowiedzi, 2 głosy, and was last updated 9 years, 3 months temu by Beniamin Mucha.
-
AutorWpisy
-
BartekGość
Witam, możecie mi doradzić jakieś moto nowe do dojazdów na uczelnie w Krakowie. Liczba kilometrów dziennie to ~50. Z pod Krakowa na AGH. 173 cm wzrostu, 100 kg wagi.
Nie wiem czy 125cc mógłbym się wybierać do domu rodzinnego ok 170 km co jakiś czas.
Pozdrawiam
BartekGośćJeszcze takie pytanie jak typujecie od kiedy do kiedy jest sens jeździć moto. Ja typuje marzec-listopad. Potem bus.
Beniamin MuchaKeymasterKażda nie skuterowa 125-tka dowiezie Cię do szkoły i z powrotem.
Ja dojeżdżałem 125tką do pracy robiąc 32km dziennie i dwa-trzy razy w roku jakiś dalszy wypad, do 400km jednorazowo. Bez problemu mój Romet dawał radę. Teraz masz większy wybór.Jeżeli chcesz jeździć marzec-listopad to dolicz do motocykla ciepłe ubranie, rękawice i kominiarkę.
Ja czasem dojeżdżam nawet w lutym (jak jest pogoda). Ale jeżeli chcesz jeździć od plus 3 stopni to szukaj czegoś z szybą.BartekGośćOczywiście myślałem tylko o moto na biegi. Rekawice i kurtka to podstawa. A jeździć będę miał zamiar jak już będzie dodatnia temperatura i nie będzie jakiś wielkich zmian temperaturowych. Ogólnie nie mam daleke, wiec tylko jeśli nie będzie ślisko i wietrznie to będe chciał jeździć oszczędzając pieniądze i czas. Możecie polecić coś w rodzaju street myślę o Junaku 121/122, może 127 jak sprawiają się te motocykle? Chyba, że jest jakiś inny warty przemyślenia. Chciałbym się zamknąć w 5-6k z całością moto+dodatki.
olafGośćTe chińskie motocykle prezentują zbliżony poziom wykonania, osiągów przy tej samej pojemności, i trwałości. Jakość montażu końcowego może się jednak różnić, w zależności kto składał. Wybierz to co ci się najbardziej podoba i z wałkiem wyrównoważającym. Jest większa kultura pracy i komfort, bo znacznie mniej drgań przenoszonych od silnika. W Krakowie masz dużą podaż tych motorków, niemal każdego importera. Możesz sobie pooglądać w realu, usiąść, i na pewno coś wybierzesz.
Beniamin MuchaKeymasterOlaf, pozwolę się nie zgodzić. Chińczyk chińczykowi nie równy, nawet w tej samej cenie. Przykładem jest np. Ogar Cafe 125 składany przez firmę Dafier. Poczytajcie sobie opinie na forach o tym sprzęcie…
Ciekwaym modelem wydaje się np. Benyco Sling (montowany w Turcji) Czy choćby Barton classic.
OlafGośćRzeczywiście masz rację, co do tego Ogara Caffe 125. Straszne badziewie. A ten Benyco Sling znowu niczym specjalnie się nie wyróżnia. To, że jest montowany w Turcji z części chińskich o niczym specjalnie nie świadczy. Turasy znowu się specjalnie nie przykładają do roboty, co można zaobserwować po ich podejściu do „pracy” na zachodzie (zwłaszcza w Niemczech).
To tak jakby Romety składane w Polsce i sprzedawane za zachodnią granicą byłyby uważane za lepszej jakości niż składane w Chinach. Nie dziwię się pracownikom Rometa w Dębicy. Pracują za marne pensje składając te nieszczęsne romety i w dodatku na akord. Byle szybciej, byle więcej złożyć, a jakość i dokładność montażu, nie jest priorytetem. To samo jest w innych dziadowskich firemkach w całej Polsce. Taką kostkę brukową położą w mieście. Nie ważne czy to Warszawka czy inna mieścina (byle szybko i wziąć kasę), a za 1.5 roku kostka chodnikowa miejscami się zapada. Dopóki się nie zmieni mentalność tych „byznesmenów”, to tak jeszcze długo będzie.
Beniamin MuchaKeymasterPrzedwczoraj śmigał przede mną Junak 122, ja samochodem 90km/h licznikowe a o troszeczkę więcej.
Po jakiejś chwili zatrzymał się na parkingu, podjechałem i ja.I gadka szmatka: A jak to sie sprawuje, a jest takie forum o motocyklach itd.
Pierwsze zdanie:
-Nie jestem pasjnoatem, kupiłem ten motocykl na dojazdy do pracy bo mało pali, robię dziennie 100km. W cztery miesiace mi się spłaci…
Dodam że nalatane miał 3000km. z usterek: nie działał wskaźnik zapiętego biegu oraz wskażnik poziomu paliwa. Ot drobiazgi
Wychodzi na to że spokojnie da się 125tką te twoje 50km dziennnie robić.
-
AutorWpisy