Aktywność

Tak, do pierwszego przeglądu robiłem przerwy po maksymalnie 20 kilometrach. Oczywiście jazda głównie w średnim zakresie obrotów ale i czasami wkręcałem go na wyższe obroty. Po przeglądzie już robiłem za jednym razem po 50 km i już częściej wkręcałem go na wyższe obroty a po przekroczeniu 1000 km już jeździłem w dalsze trasy bez przerw często jeżdżąc ponad 80 km/h. Teraz przy prawie 2 tys km trasy po 80-90 km nie robią na nim wrażenia mimo że często jeżdżę obwodnicami i ekspresówkami z prędkościami między 85-95 km/h. W zasadzie ostatnimi czasy moja średnia prędkość poza terenem zabudowanym to właśnie 80-90 km/h. W zasadzie po takich przejażdżkach jedyna rzecz która parzy przy dotknięciu to wydech, cylinder jest wprawdzie gorący ale da się go dotknąć a sam silnik można bez problemu dotknąć. Przez pierwsze tysiąc kilometrów najlepiej co pewien czas sprawdzać łańcuch bo lubi się wyciągać na początku. Teraz już od prawie 800 km go nie naciągałem ale czyszczę i smaruje go co około 300-400 km.