Odpowiedz do: Które 125-tki są zablokowane

Duża część nowszych skuterów na wtrysku (EFI) ma elektroniczną blokadę w module ECU.
Na moim przykładzie KYMCO Agility 125i 2022, po wgraniu korekty mapy oraz (obowiązkowo) usunięciu katalizatora z EGR, skuter w końcu nie dusi się przy 80km/h. Ciągnie spokojnie 110 do 120 km/h, przy niewiele wyższym spalaniu. Niektórzy idą na całość zwiększając cylinder do 170/180ccm, wymieniając wałek z większymi krzywkami (większe i dłuższe otwarcie zaworów) oraz podmieniając zębatki przeniesienia napędu. Finalnie jest sporo wyższą moc (przyspieszanie) i prędkość max w okolicach 150km/h. Jest to wyciskanie ostatnich kropli potu ze skutera i na pewno zmniejsza żywotność silnika. Kymco 125 jest znane z tego że seria potrafi przejechać 50 tyś kilometrów bez problemu. Dlatego właśnie są elektroniczne blokady, żeby silnik nie był żyłowany. Dzięki temu producent dba o renomę „trwałych” silników. Nie rzadko to właśnie tanie chińczyki są szybsze niż markowe Kymco, Aprilia, Piaggio itd., właśnie z powodu trwałości. Te skutery są z reguły wołami roboczymi na zachodzie, ubery eatsy, glovo, wolty itd. silniki są męczone do oporu w upałach i wszystko z nimi OK przy 40-50kkm (oczywiście pod warunkiem regularnego serwisowania). Wracając do tematu – jestem zadowolony z mojego Kymco i minimalnym wkładzie w modyfikację ECU i kata. Idealny na dojazdówki. Jak ktoś szuka adrenaliny to niestety musi mieć Kat A i np Honda Africa Twin 750. Polecam.