Strona główna › Fora › Opinie › Pierwsza 125-ka w życiu – kilka propozycji › Odpowiedz do: Pierwsza 125-ka w życiu – kilka propozycji
2020-05-06 o 08:04
#28916
Uzytkownik
Ja proponuję wspomnianego wcześniej Keewaya RKR (fajnie wyposażony, duży, w miarę kompletny), lub Bajaja Pulsara NS125 (od roku mam i sobie chwalę). Ważnym jest określić, jaki typ nadwozia (bo w sumie jak określić czy naked, sport, cruiser) ci najbardziej odpowiada i jak długie trasy będziesz robił. W przypadku takiego Pulsara zdecydowanie miasto daje najwięcej frajdy, choć i w trasie dasz sobie radę. W 2 osoby będziesz w stanie zobaczyć 100 na liczniku, jednak koło 80 jest wygodna prędkość przelotowa.