Strona główna › Fora › Opinie › Wymiana oleju w chińczyku › Odpowiedz do: Wymiana oleju w chińczyku
Dzięki za odp. Beniamin!:) Będę kupował hurtem to taniej wyjdzie. Olej sam wymieniam, o wiele lepsze dojście niż w samochodzie. Za pierwszym razem nawet przepłukałem silnik naftą lotniczą ale potem już się w to nie bawiłem- za duży smród w piwnicy w bloku…Zrezygnowałem nawet z przeglądów gwarancyjnych bo są po 220 zł a motorek za niewiele ponad 3 tys.zł…Kilka drobiazgów już zrobiłem( wymiana uszczelki wskaźnika paliwa- ciekło, naciąg łańcucha i ogólne dokręcanie od wibracji) a moto ma 4 m-ce dopiero. Ale i tak jestem zadowolony, moje pierwsze moto w życiu ( dzięki ustawie) a już 40-stka na karku!..Nigdy nie było czasu i potrzeby zrobić prawka A ( wszystkie inne mam). Pozatym brak garażu – odwieczny problem. Chińczyk wchodzi na styk do piwnicy ale tyłem trzeba pozarzucać:) Moto super sprawa! Załapałem bakcyla i już marzy mi się większy, lepszy!..Varadero…Shadow…Aquila…Ogromny wybór! To się rozpisałem:) Pozdro& dzięki jeszcze raz!