Moto do dojazdów ok.50 km w Krakowie

Strona główna Fora Opinie Moto do dojazdów ok.50 km w Krakowie

Przeglądają 8 wpisy - 1 przez 8 (z 8 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • #2100 Reply
    Bartek
    Gość

    Witam, możecie mi doradzić jakieś moto nowe do dojazdów na uczelnie w Krakowie. Liczba kilometrów dziennie to ~50. Z pod Krakowa na AGH. 173 cm wzrostu, 100 kg wagi.

    Nie wiem czy 125cc mógłbym się wybierać do domu rodzinnego ok 170 km co jakiś czas.

    Pozdrawiam

    #2101 Reply
    Bartek
    Gość

    Jeszcze takie pytanie jak typujecie od kiedy do kiedy jest sens jeździć moto. Ja typuje marzec-listopad. Potem bus.

    #2104 Reply
    Beniamin Mucha
    Keymaster

    Każda nie skuterowa 125-tka dowiezie Cię do szkoły i z powrotem.
    Ja dojeżdżałem 125tką do pracy robiąc 32km dziennie i dwa-trzy razy w roku jakiś dalszy wypad, do 400km jednorazowo. Bez problemu mój Romet dawał radę. Teraz masz większy wybór.

    Jeżeli chcesz jeździć marzec-listopad to dolicz do motocykla ciepłe ubranie, rękawice i kominiarkę.
    Ja czasem dojeżdżam nawet w lutym (jak jest pogoda). Ale jeżeli chcesz jeździć od plus 3 stopni to szukaj czegoś z szybą.

    #2105 Reply
    Bartek
    Gość

    Oczywiście myślałem tylko o moto na biegi. Rekawice i kurtka to podstawa. A jeździć będę miał zamiar jak już będzie dodatnia temperatura i nie będzie jakiś wielkich zmian temperaturowych. Ogólnie nie mam daleke, wiec tylko jeśli nie będzie ślisko i wietrznie to będe chciał jeździć oszczędzając pieniądze i czas. Możecie polecić coś w rodzaju street myślę o Junaku 121/122, może 127 jak sprawiają się te motocykle? Chyba, że jest jakiś inny warty przemyślenia. Chciałbym się zamknąć w 5-6k z całością moto+dodatki.

    #2106 Reply
    olaf
    Gość

    Te chińskie motocykle prezentują zbliżony poziom wykonania, osiągów przy tej samej pojemności, i trwałości. Jakość montażu końcowego może się jednak różnić, w zależności kto składał. Wybierz to co ci się najbardziej podoba i z wałkiem wyrównoważającym. Jest większa kultura pracy i komfort, bo znacznie mniej drgań przenoszonych od silnika. W Krakowie masz dużą podaż tych motorków, niemal każdego importera. Możesz sobie pooglądać w realu, usiąść, i na pewno coś wybierzesz.

    #2107 Reply
    Beniamin Mucha
    Keymaster

    Olaf, pozwolę się nie zgodzić. Chińczyk chińczykowi nie równy, nawet w tej samej cenie. Przykładem jest np. Ogar Cafe 125 składany przez firmę Dafier. Poczytajcie sobie opinie na forach o tym sprzęcie…

    Ciekwaym modelem wydaje się np. Benyco Sling (montowany w Turcji) Czy choćby Barton classic.

    #2110 Reply
    Olaf
    Gość

    Rzeczywiście masz rację, co do tego Ogara Caffe 125. Straszne badziewie. A ten Benyco Sling znowu niczym specjalnie się nie wyróżnia. To, że jest montowany w Turcji z części chińskich o niczym specjalnie nie świadczy. Turasy znowu się specjalnie nie przykładają do roboty, co można zaobserwować po ich podejściu do „pracy” na zachodzie (zwłaszcza w Niemczech).

    To tak jakby Romety składane w Polsce i sprzedawane za zachodnią granicą byłyby uważane za lepszej jakości niż składane w Chinach. Nie dziwię się pracownikom Rometa w Dębicy. Pracują za marne pensje składając te nieszczęsne romety i w dodatku na akord. Byle szybciej, byle więcej złożyć, a jakość i dokładność montażu, nie jest priorytetem. To samo jest w innych dziadowskich firemkach w całej Polsce. Taką kostkę brukową położą w mieście. Nie ważne czy to Warszawka czy inna mieścina (byle szybko i wziąć kasę), a za 1.5 roku kostka chodnikowa miejscami się zapada. Dopóki się nie zmieni mentalność tych „byznesmenów”, to tak jeszcze długo będzie.

    #2120 Reply
    Beniamin Mucha
    Keymaster

    Przedwczoraj śmigał przede mną Junak 122, ja samochodem 90km/h licznikowe a o troszeczkę więcej.
    Po jakiejś chwili zatrzymał się na parkingu, podjechałem i ja.

    I gadka szmatka: A jak to sie sprawuje, a jest takie forum o motocyklach itd.

    Pierwsze zdanie:

    -Nie jestem pasjnoatem, kupiłem ten motocykl na dojazdy do pracy bo mało pali, robię dziennie 100km. W cztery miesiace mi się spłaci…

    Dodam że nalatane miał 3000km. z usterek: nie działał wskaźnik zapiętego biegu oraz wskażnik poziomu paliwa. Ot drobiazgi

    Wychodzi na to że spokojnie da się 125tką te twoje 50km dziennnie robić.

Przeglądają 8 wpisy - 1 przez 8 (z 8 w sumie)
Odpowiedz do: Reply #2110 in Moto do dojazdów ok.50 km w Krakowie
Twoje informacje