Strona główna › Fora › Opinie › Barton Hyper 2019 – brak korka spustowego oleju › Odpowiedz do: Barton Hyper 2019 – brak korka spustowego oleju
Dzięki Panowie za podzielenie się doświadczeniami. Ja niestety po pierwszym przeglądzie gwarancyjnym jestem załamany. Od tego momentu przy ruszaniu z pierwszego biegu w momencie kiedy zaczyna łapać sprzęgło – słychać delikatny stukot i czuć minimalne szarpnięcie. Dżwięk przypomina wbijanie jedynki w miejscu (mimo, że bieg jest zapięty). Przed przeglądem taka sytuacja nie miała miejsca. Luz łańcucha na nieobciążonym motocyklu wynosił około 1cm a klamka sprzęgła była ustawiona praktycznie bez luzu. Przejechałem tak koło 20-30km i dopiero po zaobserwowaniu tych dziwnych dźwięków uważniej przyjrzałem się pracy serwisanta.
Serwis oczywiście umywa ręce bo „wszystko działa znakomicie a nawet lepiej niż w innych motocyklach” i póki nic się nie zepsuje to nie mam czego tam szukać. Łańcuch naciągnięty mocniej bo szybko się zużywa i trzeba co chwila podkręcać a sprzęgło ustawione perfekt.
Obstawiam, że stuki mogą być spowodowane szybszym zużyciem zespołu napędowego (łańcuch przeskakuje na zębatce?). Możliwe, że łożysko wałka zdawczego dostało mocno po tyłku i odmawia posłuszeństwa. Drugim tropem jest zużycie sprzęgła, które przez zbyt mocne naciągnięcie zostało podparte i w efekcie tarcze się nadpaliły(?). Możliwe, że czarę goryczy przelał olej niewiadomego pochodzenia (różnił się znacznie kolorem od tych które używałem ja – motule miały brązowy odcień – olej zalany przez serwisanta jest barwy jasnego piwa).
Dodam tylko że anomalie przy ruszaniu pojawiają się, kiedy maszyna jest rozgrzana. Przy pierwszym odpaleniu wszystko jest ok przez pierwsze kilometry. Spotkaliście się z czymś takim i wiecie co może być przyczyną? Niestety póki nie je*nie mogę jedynie zgadywać…