Aktywność

Felieton co to jest chińskie.
Myśląc na poważnie o zmianie motocykla rozglądam się za tanimi opcjami. Zwróciłem się ku chińskim produktom i nie jest ciekawie. Przeanalizujmy co jest na rynku:
– Zontes, wszystkie modele dla niewielkiego gościa, odpada, poza tym cena już niezbyt zachęcająco i jakoś tragiczna, czytając fora i opinie (niesponsorowane) serwis to pomyłka, sporo problemów z motocyklami tej firmy, elektroniki tyle że strach poza osiedle wyjeżdżać,
– Benelli, drogo i nic w zamian, większość również dla małego gościa, coś by pasowało z serii 800 ale nie za tą cenę, no sorry
– Voge, kiepskie opinie (niesponsorowane) o wykonaniu i ogólnej pracy 300tek, poza tym bardzo male te motorki, wydaje się fajna opcja Voge500, cena niska opony ok, wielkość, hmm
– CF Moto, ciężkie, dużo palą, w tej cenie słaba opcja,
Reasumując trochę drogo w stosunku do możliwości, a to za sprawą wyższych kosztów transportu i paliwa a nie jak to według niektórych opini (sponsorowanych) wzrostu jakości. Only Japan, niech ten szrot znika predko z dróg. Chociaż szansę można dać Voge, dla małego gościa lub dziecka 300, a dla takiego byka jak ja 500. No ale pytanie czy to się nie rozpada od patrzenia.