Zipp VZ-4

Dodaj do porównania
Zipp VZ-4

Kolejna ciekawostka, która spędza mi sen z powiek, bo nadal nie wiem co TO jest. Niemniej jednak wart jest tego aby umieścić go w naszym katalogu.

Motocykl prezentuje się bardzo ładnie, silnik 157FMI OHC , powinien generować w granicach 12KM* co zwiastuje dobre osiągi jak na chińską 125-tkę. Ale to nie koniec dobrych wieści, w opisywanym modelu, mamy lampę przednią z żarówką halogenową, pozostałe oświetlenie w technologii LED, centralny amortyzator, dużą tarczę hamulcowa z przodu, mniejszą z tyłu, szerokie opony szosowe, solidny wahacz i krótki tłumik zwiastujący fajne brzmienie tego motocykla. A oglądając dostępne w internecie prezentacje zauważymy dobre spasowanie plastików.

I to wszystko, jeżeli się dobrze poszuka, można mieć za 6 tyś. zł. Rewelacja?

Niewątpliwie, ale ja nadal nie wiem kto go produkuje. A jest to kluczowe aby odnieść się do jakości sprzętu i ewentualnej awaryjności. Importerów już przestałem pytać o producenta bo to pytanie jak grochem o ścianę. Najpewniejszą informację uzyskałbym mając do dyspozycji pierwsze trzy znaki numeru VIN, niestety motocykl ten nie stoi w żadnym z okolicznych salonów.

Jak zobaczyłem go pierwszy raz pomyślałem, że Zipp zaczął sprowadzać motocykle z Indii. Popatrzcie sami, na poniższym zdjęciu motocykl Bajaj Pulsar 200NS:

pulsar-200ns-blue-big5

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

DSCN9622

W moim przeświadczeniu o hinduskości tego motocykla utwierdził mnie jeszcze detal widoczny na obrazku po prawej. Ta siatka metalowa na tylnym kole występuje tylko w Indiach, najprawdopodobniej ma służyć ochronie przed wkręceniem się indyjskiej Sari w tylne koło. W Indiach kobiety jadące jako pasażer siedzą na tylnym siedzeniu bokiem…cóż w sukni tak pewnie wygodniej. Myliłem się jednak, dzięki jednemu z naszych czytelników wiemy, że producentem importowanego do nas motocykla są Chińczycy którzy skopiowali Bajaj-a nawet z takim szczegółem jak osłona Sari (tzw. Sari guard). Na temat podanego mi producenta nie znalazłem żadnych informacji, więc albo jest o bardzo malutka fabryka, albo kolega niedokładnie spisał dane z tabliczki. Mimo wszystko dziękuję za wszelką pomoc i naprawdę to doceniam. Sam nieraz nie znalazłbym potrzebnych danych. A wspólnymi siłami dojdziemy prawdy.

*Importer nie podaje, a producenta nie znamy…

Suplement:

No dobrze, ale jaka jest różnica między motocyklami z Indii a Chin? Warto w ogóle to rozgraniczać? Otóż warto,  Hindusi mają prawie tak samo chłonny rynek wewnętrzny jak Chińczycy i eksportują podobną ilość motocykli, ale mają  od chińczyków inną mentalność,  starają się od dawna rozwijać własne konstrukcje, uczą się od Kawasaki, Ducati czy Harleya Dawidsona a Chińczycy? wiadomo, kopiują co się da. Ostatnio zaczęli również rozwijać własne konstrukcje, i całkiem prawdopodobne że zmusiła ich do tego właśnie indyjska konkurencja.

2014-china-vs-india-1

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

zdjęcia: ultimatemotorcycling.com, zipp.pl, olx.pl

Dane techniczne:

Moc w kW
Moc maksymalna liczona w kilowatach
Moc KM
Moc maksymalna liczona w koniach mechanicznych
Waga
Masa własna pojazdu, z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego
133
Stosunek mocy do wagi kW/kg
Liczba kilowatów przypadająca na jeden klilogram. Czytaj więcej ...
Spalanie
Średnie zużycie paliwa, podane w litrach na 100 km
Rodzaj zasilania
Gaźnik wyregulujesz śrubokrętem, wtrysk (komputer) wyregulujesz tylko w serwisie. Jednak wtrysk nie wymaga częstych regulacji. Czytaj więcej ...
Gaźnik
Liczba zaworów na 1 cylinder
Silniki 4 zaworowe wykazują się mniejszymi drganiami. Są elastyczniejsze, tzn mają odrobinę więcej mocy w dolnym i wysokim zakresie obrotów. Czytaj więcej ...
2 (OHC)
Rodzaj pracy silnika
Określa liczbę suwów w jednym cyklu pracy silnika. Czytaj więcej ...
4 suwowy (4T)
Liczba cylindrów
2 cylindrowe silniki są elastyczniejsze i wydają przyjemniejszy dzwięk
1 Cylinder
Skrzynia biegów
Manualna 5 biegowa
Chłodzenie silnika
Silnik chłodzony cieczą jest elastyczniejszy, i lepiej radzi sobie w upalne dni z dodatkowym obciążeniem. Czytaj więcej ...
Powietrzem
Wałek wyrównoważający
Silnik wyposażony w wałek wyrównoważający, generuje znacznie mniej wibracji, dzięki czemu motocykl się nam nie rozkręca a jazda jest dużo przyjemniejsza. Czytaj więcej ...
Prędkość maksymalna licznikowa
Prędkość maksymalna GPS
Prędkość przelotowa
To prędkość na najwyższym biegu, przy średnich obrotach silnika. Do spokojnej, nienerwowej, jazdy w trasie.
Wysokość siedziska
Porównaj z wysokością swojej nogi. Niski człowiek na wysokim siodle, ma problem z postojem na czerwonym świetle. Mając nogę wyprostowaną powinieneś oprzeć całą stopę na asfalcie.
Szerokość
Im mniejsza szerokość tym łatwiej jest przeciskać się między samochodami w korkach. Wartość podana w mm.
850
Długość
Porównaj długość z innymi modelami, aby mieć pogląd co do wielkości motocykla
Rozmiar opony przedniej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
100 /80 R17
Sprawdź cenę tego rozmiaru w sklepie
Rozmiar opony tylnej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
130/70 R17
Sprawdź cenę tego rozmiaru w naszym sklepie

Udostępnij ten post

Beniamin to specjalista od "chińczyków". Członek Klubu Chińskich Motocykli. Związany z produkcją dla motoryzacji od 2007 r. Na co dzień pracuje jako kierownik zakładu produkcyjnego. Z wykształcenia technik elektronik systemów komputerowych, inżynier elektrotechniki, magister automatyki i metrologi.

REKLAMA

72 komentarze

  1. Wydaje mi się, że najbliżej mu będzie do tego sprzętu:
    Chongqing Union Co., Ltd.
    http://www.china-motorbike.com/sdp/128046/4/pd-1088874/1612201-546110/sport_racing_bike_NT200_250.html

    Odpowiedz
  2. Dzisiaj będąc w salonie Zippa zrobiłem foto tabliczki znamionowej. Powinno to wystarczyć do Rozpracowania moto.
    http://www.fotosik.pl/zdjecie/d647f4b48399f056
    LWG

    Odpowiedz
  3. Kupiłem VZ4 ale jak to się będzie spisywało zobaczymy. Jedno co mogę powiedzieć na temat tego motocykla to tyle że naprawdę fajnie warczy i jest nawet majestatyczny.
    Wielkościowo nie odbiega od prawdziwego ścigacza 600 tki.

    Odpowiedz
  4. Sylwio, co masz w dowodzie rejestracyjnym? Jaka moc? Jaka nazwa?
    I ostatnie: wielkościowo, jest zbliżony do VZ-2, czy większy. Pytam, bo na VZ-2, czyli Junaka 123, się nie zdecydowałem – ciut małe.

    Odpowiedz
    • Pewnie początek VIN-u to LUJ… niestety o tej firmie nic nie ma. W przyszłym tygodniu zacznę szukać w chińsko-języcznym internecie, ale to dosyć trudne i żmudne zadanie.

      Odpowiedz
      • Na zbiorniku paliwa od tyłu jest naklejka z opisem silnika. Jest to silnik 156FMI-J (producent – TIANYING) – nie wiem, czy ma to wielkie znaczenie – w tekście podałeś 157FMI .

        Odpowiedz
  5. Witam zmotoryzowanych. Potrzebuję jak najwięcej informacjii na temat tego zippa. Wszelakie parametry itp. Bo gdzieś znalazłem info ze ma chłodzenie cieczą??? Zastanawiam się czy kupić tego zippa vz 4 nowego czy nieco więcej nazbierać i kupić używaną yamahę yzf r 125 w dobrym stanie?

    Odpowiedz
  6. Nie jest chłodzony cieczą. Przynakmnej ten, na którym miałem okazję siedzieć, nie miał.

    Odpowiedz
    • A co ci przeszkadza że nie jest chłodzony cieczą. Przy tak małych pojemnościach to raczej zaleta na dojazdy do pracy i jeździe po mieście.
      Jak w Azji południowo – wschodniej i w Ameryce Południowej Chińczycy sprzedają najwięcej motocykli, gdzie klimat jest o wiele cieplejszy niż w Polsce. I tam te motocykle się sprawdzają, przy ogromnie zatłoczonych miastach, to tym bardziej w Polsce będą. Chłodzenie cieczą jest lepsze, ale jest wtedy i bardziej skomplikowana konstrukcja, i wyższa cena. Coś za coś. W motocyklach 125 stawiają głównie na prostotę konstrukcji i cenę. Wydaj 30 kilka tysięcy, to będziesz miał motocykl z prawdziwego zdarzenia.

      Odpowiedz
      • Olaf: ale marketing robi swoje, i klienci lecą na ciecz jak muchy na lep.
        Prawda jest taka, że powietrzaka łatwiej rozgrzać, krócej chodzi na ssaniu, a co za tym idzie jest lepszym pomysłem na krótkie przeloty.

        Odpowiedz
  7. Znalazłem link.
    Jak podaje autor : ”Zipp VZ-4 Sport”
    I w parametrach „silnik : 4-suw, chłodzony cieczą”.
    Czy ja o czymś nie wiem??
    I jeszcze ta cena…? Ciecz tańsza od powietrza?

    MF, jak wrażenia na temat Zippa?

    Odpowiedz
    • Powtarzam, „macałem” go w zeszłą sobotę. Nie miał chłodnicy. Impirter na stronie też podaje, że chłodzony piwietrzem: http://www.zipp.pl/motocykle/zipp-vz-4,26.html

      Odpowiedz
      • Zipp VZ-4 raczej nie ma chłodzenia cieczą. Nie ufałbym opisom sprzedawców, i bałbym się kupić motocykl w sklepie który nie umie odróżnić motocykla chłodzonego cieczą od tego chłodzonego powietrzem. Jak takie podstawowe rzeczy kuleją, to jak on będzie poskładany i wyregulowany?

        Odpowiedz
        • Napisałem do wystawiającego aukcje pytanie o chłodzenie. Odpisał, że to pomyłka i chłodzenie powietrzem. Oczywiście w aukcji opisu nie poprawił.

          Odpowiedz
  8. Przeglądałem zdjęcia-czy tu aby nie ma chłodnicy?
    http://img14.allegroimg.pl/photos/oryginal/60/08/38/20/6008382056_7

    Odpowiedz
    • Maskownica jest. Moźliwe, że jest wersja z chłodnicą, np. 250 ccm

      Odpowiedz
  9. Różne opisy na aukcjach ale jak się dobrze przyjrzy to na chłodnicę to nie wygląda.

    Odpowiedz
  10. Do MF. Już gdzieś czytałem, że podstawowy model tego motocykla ( dostepny w Cinach) 250 ccm posiada chłodzenie cieczą. W wersji 125 ccm pozostała osłona chłodnicy.

    Odpowiedz
  11. Na silniku widać żebra. Chociaż to nie jest 100%-tową regułą, ale większość jednostek chłodzonych cieczą nie ma „radiatora”.

    Odpowiedz
  12. Hej, ma to wałek równoważący? Strasznie mało opinii w internecie na temat tego motorka a, że można go już kupić za 5500 na aukcjach to jestem bliski skuszenia się. Może ktoś kupił i podzieli się wrażeniami

    Odpowiedz
  13. Panowie piszę po długiej przerwie bo muszę się z wami podzielić wrażeniami.
    Zacznę od tego że już przetestowałem mój nowy nabytek.
    I powiem tak powiadają że wygląd świadczy o klasie 🙂 nie w tym przypadku.
    Od pierwszego kilometra zacząłem żałować że go kupiłem, wygląda jak rasowy motocykl ale to MOPLIK na ryby:(.
    Parska i strzela na każdym biegu, dusi się jak nie dowalisz mu na maksa, takie żyłowanie hama, stopniowe płynne przyspieszanie jest nie możliwe. Jechałem niby 110 a wyprzedzały mnie wszystkie tiry, lekkie wzniesienie i odrazu brak mocy o 20 kmH. Przy 90 na godzinę są takie wibracje że odkręciła mi się wajcha zmiany biegów i na skrzyżowaniu juz jej nie było 🙂
    Dodam tylko ze jeżdzę na nim tylko jak mnie zaproszą na jazdę próbna w serwisie gwarancyjnym, grzebią już przy nim 3 tygodnie, wymienili już gaźnik, moduł i jeden Bóg wie co jeszcze i dalej nic niewiadomo.
    Może mam pecha i trafiłem na taką wadliwą kobyłę jednak na dzisiaj moja opinia jest taka
    NIE KUPUJCIE TEGO POJAZDU BEZ JAZDY PRÓBNEJ.

    Pozdrawiam bardzo serdecznie
    Sylwester

    Odpowiedz
    • Szkoda, że dopiero teraz odkryłem ten post i mogę coś na ten temat napisać.
      Mam ten motocykl od 5 lat i na początku miałem te same kłopoty tzn. silnik szarpał, nie chciał przyspieszać, dławił się. Pomijając, że po 2000km nie mogłem go odpalić bo zepsuł się czujnik stopki i nikt nie wiedział, dlaczego nie odpala.
      W każdym razie, problem z szarpaniem w tym motocyklu bierze się stąd, że ma źle rozwiązaną recyrkulację spalin. Rurkę trzeba przeciąc i pozaginać końce. Inaczej nie da się jeździć płynnie. To znalazł mechanik w serwisie nie od razu. Zipp nie był pomocny w wyjaśnieniu problemu, nawet nie skierowali mnie do żadnego serwisu współpracującego we Wrocławiu. Sprzedawca (sklep rowerowy) nie potrafił tego naprawić. Masakra. Warto zauważyć, że obecnie firma ZIPP nie oferuje już tego motocykla ani części zastępczych do niego…. Mają dziurę VZ-3… VZ-5…

      Odpowiedz
  14. Nie jest chłodzony cieczą.
    Bo to MOPLIK nie motocykl. Ale wygląda pięknie i majestatycznie jak jakaś 600.
    Ja mam tego niebieskiego.
    Jak wyjedziesz na takiej maszynie i wyprzedzają cię nawet maluchy to masz chęć się schować.
    Więc lepiej jak by wyglądał podobnie do Komara. Ten sarkazm jest nie bez podstawy jestem wściekły na maksa.

    Odpowiedz
    • Dzięki za szczegółowy opis. Na pewno się przyda potencjalnym kupującym. Zresztą co byś chciał od 125 pojemności? Jak jechałeś te 90 kilka kilometrów, jest to szczyt większości takich motorków.
      A z tego co piszesz, że się śruby odkręcają i są duże wibracje, to cena 7499 złotych (a nawet 6 tys. zł), jest chyba za wysoka.
      Ciekaw jestem jak ze spasowaniem plastików i dbałość o detale u Twojego motorku.

      Odpowiedz
  15. plastiki i dopasowanie ok, lakierowanie równie dobre, motocykl wygląda bardzo majestatycznie, z wszystkich 125 to jeden z ładniejszych motocykli. Jak już napisałem być może trafiłem na trola a reszta jest dobra:/

    Odpowiedz
  16. Witam,
    Panowie ponad miesiąc motocykl stoi w serwisie po przejechaniu zaledwie 15 km 🙁
    Straciłem już wajchę do biegów i nadzieję że kiedykolwiek go naprawją.
    Trudno mi uwierzyć że miałem pecha na egzemplarz, to zwyczajny pierdziołek nie motocykl.
    Lepiej kupić używany markowy, niż te Chińskie g…o.

    Odpowiedz
  17. Witam,
    Niestety motocykl nadal w servisie, ja to rozumiem że to naj nowszy model, ale bez przesady nie zdawałem sobie sprawy że to taka kosmiczna technologia.
    Mam układ z serwisem że jak nie zdążą go naprawić do końca sezonu to przerobią mi go za drobną opłatą na nartosanki
    Nie polecam zipp-a VZ-4. Oraz dealera „RELAX” albo kłamią albo nie znają się na swojej robicie.
    W poniedziałek odbieram motocykl z serwisu bez względu w jakim będzie stanie i oddaję to do producenta będę domagać się zwrotu pieniędzy.

    Odpowiedz
    • Sylwio, napisz do Zippa. Lub spróbuj zadzwonić, nieraz importerowi może bardziej zależeć niż serwisowi. Serwisy w większości zatrudniają niewykfalifikowane osoby, które metodą prób i błędów próbują coś naprawić. Często jeszcze pogarszają stan motocykla.

      Ja bym się nie poddawał, choć zakup chińskiego motocykla z fabryki o której niewiele wiadomo była ryzykowne. W Chinach jest ponad 250 fabryk które oferują różny poziom jakości… Choć przecież Zipp nie ściąga byle gówna, może masz pecha po prostu, albo serwis nie popisał się przy składaniu.

      Odpowiedz
    • Witaj Sylwio

      Bardzo nam przykro dowiadywać się o tym zdarzeniu na forum. Prosimy o kontakt z naszą firmą z działem serwisu. Pomożemy rozwiązać ten problem niezwłocznie.
      029 771 2000 Proszę wybrać nr wewnętrzny do serwisu
      Pozdrawiamy
      Serwis Centralny ZIPP SKUTERY

      Odpowiedz
      • takie podejście do sprawy mi się podoba. brawo.

        Odpowiedz
  18. Ja kupiłem go niedawno kilka kilometrów przejechałem, na razie wszystko ok.

    Odpowiedz
  19. Witam,
    Właśnie odebrałem motocykl z serwisu i powiem tak, wielki szacu dla Pana mechanika!
    Po pierwszej jeździe po naprawie stwierdzam że wszystko działa jak należy, jeździ tak jak wygląda Ok. Przepraszam za moje emocjonalne uniesienia ale po to jest forum by mówić prawdę.
    Teraz po ponad miesięcznej udrence servisantów motocykl jest godny polecenia.
    Myślę że miałem poprostu pecha i trafiłem na wadliwy egzemplarz.
    Rozmawiałem z panem mechanikiem oraz z właścicielem salonu, obaj Panowie stwierdzili że Zipp to bardzo dobra firma i że z taką sytuacją się spotkali pierwszy raz.

    Jeszcze raz przepraszam wszystkich których obrazily moje wpisy i komentarze.
    Pozdrawiam
    Sylwester

    Odpowiedz
  20. Ja

    Odpowiedz
    • Witam. Kupiłem zippa vz-4 około trzy miesiące temu i od początku miałem z nim problemy jak nim pierwszy raz jechałem to strzelał prychał i miedzy 4 a 5 tyś obrotów strasznie szarpał ze nieszlo wcale jechać masakra!!!!Tarcza hamulcowa przednia chyba krzywa bo przy chamowaniu strasznie kierownica drży że można się zabić.Tylko nie wiem czy tarcze można reklamować ale było juz tak od początku.Chyba trafiłem na wadliwy egzemplarz jak kolega Sylwio.Dziwne żeby nowiutki motocykl strzelał prychał i szarpał myśle że problem leży gdzieś w gaźniku.

      Odpowiedz
  21. Mam pytanie do Sylwio czy kolega wie co w serwisie zrobili że motorek śmiga bez zadyszki byłbym bardzo wdzięczny bo w moich rejonach jak dzwoniłem do serwisu to jakoś tak niechętnie chcieli go przyjąć a metoda prób i błędów naprawiać i czekać tygodniami aż naprawią.

    Odpowiedz
  22. Witaj Tasior,
    To taki urok tej maszyny, a może marki Zipp?
    Na serwisie gwarancyjnym po ponad miesiącu grzebania chłopaki cześciowo usunęli problem.
    Ale metodą podobną jak naprawiano za PRL-U telewizory w ZURICIE
    Wymieniając filtr powietrza na jakiś stary gąbkowy bo papierowy nie daje rady.
    Ponad to wyjęli jakaś sondę z silnika czy coś tam odpowiedzialnego za powietrze.
    I jest tak Zipp śmiga ale strzela dalej jak na MOTO GP
    A podczas hamowania przednim hamulcem bije tarcza.
    Dowiedziałem się że to wada seryjna wszystkich modeli i nie wiem co dalej robić.
    Daj znać jak ty sobie poradziłeś.

    Pozdrawiam bardzo serdecznie

    Odpowiedz
  23. Witam Sylwio.Napisałeś że częściowo czyli do końca nie jest dobrze!!!Ja trochę sam pogrzebałem i powiem że jest w 95 procentach lepiej czyli dysza główna 100 iglica na maxa w duł i śruba składu mieszanki 3 obroty może kapkę więcej palić ale jest zrywniejszy i o niebo lepiej.Będe kombinował jeszcze z filtrem powietrza żeby dostawał więcej powietrza.Teraz to przynajmniej nie strzela i nie prycha i od 7tyś zaczyna szybko się wkręcać.Możliwe że u ciebie wyjęli lub zablokowali te ustrojstwo dopalania spalin też z tym muszę pokombinować bo być może zabierać trochę mocy.Jeśli chodzi o tarczę dałem ją do frezowania na magnesówce bo tarcza ma duże bicie aż niewiarygodne że nowa tarcza i tak krzywa ale powiedzieli że da radę ją zrobić.W przyszłym tygodniu ją odbiorę i napiszę czy zdało to egzamin.Tylko uwaga na śruby mocujące bo gwinty są klejone i można łatwo pourywać tak jak ja jedną urwałem i musiałem felgę podgrzewać palnikiem żeby klej na gwincie puścił.Pozdrawiam.

    Odpowiedz
  24. Jednej żeczy nie rozumiem człowiek kupuje nowy sprzęt za jakieś tam pieniądze ale nowy żeby nie naprawiać i jeździć po serwisach a tu od początku jest zmuszony.Chyba chinole zrobili coś co nawet chyba nie odpalili po wyprodukowaniu nie mówiąc o jeżdżeniu.Nie wiem co myśleć czy wszystkie tak mają albo co niektóży mają takiego gów…go pecha.Przykro mi to mówić ale się rozczarowałem i przed zakupem testować testować i jeszcze raz testować!!!!!

    Odpowiedz
    • No więc na tym właśnie bazują serwisy. „będzie na małe chińskie rączki „. Motocykl w fabryce nie jest uruchamiany! Za montaż końcowy i przegląd zerowy odpowiedzialny w Polsce jest sprzedający /serwis.
      Pisałem o tym że lepiej dopłacić do motocykla ale kupić go u dobrego sprzedawcy,który przygotuje go jazdy, podkręca śrubki, wyreguluje gaźnik itd..

      Odpowiedz
      • Beniaminie, jak może być motocykl w fabryce uruchamiany, jak zdecydowana większość motocykli z Chin przychodzi w pudłach. To by musieli w chińskiej fabryce złożyć wszystko do kupy, odpalić, posprawdzać czy wszystko działa, przejechać kilometr, dwa. Po czym znowu rozebrać do kartonów i wysłać do Europy w częściach. Taka zabawa jest możliwa, ale generuje dodatkowe koszty.
        To osoby które w Polsce składają te motorki robią to niechlujnie, często na akord aby tylko zbyć, i później użytkownicy narzekają że nawet porządnie nie poskręcane.

        Odpowiedz
  25. Witam.Nie chodzi mi o to że śruby niedokręcone akurat w moim przypadku to ze 3 brakowało ale wady konstrukcyjne gdzie nawet w serwisach nie dają rady.Pozdrawiam

    Odpowiedz
  26. Witaj Tasior,
    Tak z tego co wnioskuję po twoich opisach to mamy ten sam problem.
    Filtr wymienili mi w serwisie na stary gąbkowy bo ten papierowy nie przepuszcza powietrza.
    Różnica po miedzy nami polega na tym że ty się znasz na regulacji motocykli a ja nie:(
    Więc nawet tego nie dotykam.
    Dlaczego mamy kopać w nowych motocyklach? Serwisy są od tego, tyle że oni sami nie wiedzą jak to ugryźć.

    Jutro zadzwonię do Pana mechanika z serwisu bo podobno jest jakieś rozwiazańie.

    Pozdro
    ST

    Odpowiedz
    • Dzieki Sylwio jak coś sie dowiesz to napisz jestem cholernie ciekaw co tam wymyśleli dobrze by było jak by trafili w dziesiątkę.Pozdrawiam.

      Odpowiedz
  27. Witam.To że śruby nie poskrecane to pół biedy poskręcać można samemu to żaden problem ale sama regulacja składu mieszanki to nic nie daje.Ciekawe jak sobie radzą inni sprzedawcy z różnych regionów Polski tego jestem najbardziej ciekaw bo w opisie jest że motor jest po regulacji i gotowy do jazdy.Tarczę hamulcową odebrałem z frezowania na magnesowce narazie nie bije ale jeszcze poczekam aż sie klocki ułożą bo jest teraz słabszy.A tak na marginesie ściągnąłem tylni błotniczek i powiem że wyglada dużo lepiej.Pozdrawiam

    Odpowiedz
  28. Witam. Tydzień temu kupiłam zipp vz4. Gdy przywieźli go do domu tylko go odpaliłam bo niestety padał deszcz. Po pół godzinie deszcz przestał padać wiec szczęśliwa chciałam się przejechać… i tu zaczęły się wszelkie problemy… po przejechaniu 500m zaczęła się świeci kontrolka ładowania akumulatora wiec wróciłam do domu. Mąż podładowal. Między czasie zadzwoniliśmy do sprzedawcy który stwierdził źe kierowca się już nie wróci bo on tylko rozwozi a na moto i tak się nie zna wiec i tak nic nie pomoże i żeby poszukać serwisu to oni go naprawia na gwarancji. Masakra.! Po naładowaniu akumulatora odpalił kontrolka się nadal świeci. Po przejechaniu 1 km motor miał problemy z obrotami potem wydał z siebie dziwny huk i zgasł na środku drogi. wrzucając luz i chcąc go zawrócić (zgaszonego) sam wbił bieg. Jeszcze zanim zdechł przy wrzucanie na luz czasem kontrolka N się zapalała a czasem nie. Czasem tylko migała. Moto ma przejechane 10km i teraz jest w serwisie. Zobaczymy co powiedzą jak go będę odbierac. Ogólnie mam mieszane odczucia bo moto wizualnie jest bardzo ładny ale na tym chyba się już kończy. Dam znać co będzie po odebraniu z serwisu. Ale dealer zippa chyba powinien bardziej kontrolować dystrybutorów ich moto bo opinie które znalazłam w necie są tylko negatywne. Ciekawe czy problem tkwi w nieumiejetnym złożeniu motocykla czy w samym moto…
    Narazić od siebie mogę tylko powiedzieć ze pomału zaczynam żałować zakupu… mogłam kupić używana CBR… przynajmniej bym mogła pojeździć a tak ani motoru ani kasy :/

    Odpowiedz
  29. Motocykl nadal w serwisie. Podobno jest uszkodzony akumulator i czekają aż z Zipp wyślą im nowy. Porażka

    Odpowiedz
    • Na miejscu tych z serwisu poszedłbym do sklepu i kupił ten akumulator od razu, żeby klient był zadowolony, a ci od Zippa powinni zwrócić kasę. Zresztą ci co sprzedają powinni mieć jakieś inne akumulatory w swoim sklepie. Chyba, że to jest kupione z jakiegoś hipermarketu Carrefour. Może to jest wymówka tych z Zippa, a problem jest poważniejszy. Jest ciepło i dobra pogoda a motocykl stoi w serwisie zamiast jeździć.

      Odpowiedz
  30. Za około 6 tysięcy złotych powinien już być motocykl dobrze poskręcany i zrobiony porządnie przegląd zerowy. A tu mamy wszystko zrobione na odwal.
    Janusze „byznesu” chcą tylko jako tako poskręcać i wcisnąć klientowi za coraz wyższe ceny.
    Potem się dziwią, że jak chińszczyzna kosztuje 7-8 tysięcy złotych, to klient woli jeszcze trochę dopłacić i kupić jakąś nową Hondę żeby mieć spokój. To jest wkurzające jak się kupi nowy motocykl i niemal od początku musi stać w serwisie tygodniami czekając na naprawę.

    Na przestrzeni lat można zaobserwować w miarę coraz lepszą jakość motocykli chińskich. Niestety serwisy Januszy „byznesu” świadczą usługi od lat na takim samym niskim poziomie.

    W Niemczech też są firmy podobne do Rometa czy Junaka importujące chińszczyznę. Tylko jak klient kupi w Niemczech to ma motocykl sprawdzony i dobrze wyregulowany, gotowy do jazdy.

    Nigdy w Polsce nie będzie tak dobrze jak na zachodzie, bo na przeszkodzie stoi mentalność menażerii polskojęzycznej.

    Odpowiedz
  31. W moim zippe oprócz wadliwego akumulatora i przekaźnika okazała się jeszcze wadliwa skrzynia biegów (sama wbija biegi i ogólnie są z nią problemy) Serwis (ale już inny – kompetentny) napisał reklamacje do zippa podobno czas jej uwzględnienia to 30 dni… 🙁 tak więc porażka totalna :(((( chyba na ten sezon zostanie mi tylko rower. Może ktoś z TV zrobiłby jakiś reportaż na temat 125 żeby ludzie wiedzieli czego unikać i jakie mają prawa w takiej sytuacji. Ja zrobiłam błąd bo zarejestrowała na drugi dzień po zakupie wiec teraz mam problem. Podobno gdyby nie był zarejestrowany mogłabym go oddać do 14 dni a tak to teraz zostaje mi tylko serwis który i tak jest uzależniony od decyzji zippa. Szkoda nerwów… żałuję zakupu… chociaż panowie na serwisie mówią ze on wogole był źle złożony. A sprzedawca umył rączki bo jak sam mi powiedział teraz od tego jest serwis. Ogólnie odradzam zakupów w Spidi skuter w Ciechanowie. Szkoda ze na negatywne opinie o nich trafiłam juz po zakupie. 🙁

    Odpowiedz
  32. Witam.
    Na początek chciałabym serdecznie podziękować Tytusowi za przypomnienie o prawach konsumenta. Opisze swoją historie z Zippem vz4 od momentu zostawienia go w 1 serwisie (Kraków ul.Szybka) po tygodniu zwlekania i przesuwania terminu naprawy serwis nie był w stanie powiedzieć co z motorem jest nie tak, a na sam akumulator kazali czekać tydzień. Po tygodniu mąż podjechał do nich żeby sam się zorientować w sprawie i okazało się że przez cały czas moto stał na zewnątrz (między czasie były burze) a pracownicy serwisu grają w rzutki gdzie przez tel twierdzili że są tak zawaleni pracą że nie mieli czasu zajrzeć przez tydzień na motor. Po zobaczeniu na własne oczy „profesionalizmu serwisu” motor został przewieziony (oczywiście przez nas) do 2 serwisu w Liszkach 502 . Na następny dzień Pan z serwisu zadzwonił do nas z diagnozą i informacją że reklamacja do Zippa została zgłoszona i czekają na odpowiedź (na którą Zipp ma 30dni) w tym samym czasie zadzwoniliśmy do Spidi skuter z info że wg praw konsumenta (za co jeszcze raz dziękuję Tytusowi) chcielibyśmy oddać motor ze wzgledu na istotne wady motocyklu (po tej info Pan z Spidi skuter zmienił ton rozmowy i poprosił żebyśmy zaczekali do tej naprawy w 2 serwisie a On zrobi co w jego mocy aby przyśpieszyć rozpatrzenie reklamacji w Zippie i tak też się stało. Nagle po interwencji Sprzedającego (który na początku nas zlekceważył do momentu info o prawach konsumenta) okazało się że Zipp w ten sam dzień wyśle potrzebne części do naprawy motocykla. w ciągu 5 dni motor został naprawiony PROFESJONALNIE gdzie wg mnie poprostu profesjonalnie został żłożony tak jak powinien być w dniu zakupu. teraz są niewielkie problemy z gaźnikiem ale to chyba jest do wyregulowania 🙂 motor fajny teraz jestem zadowolona choć i tak nie polecam sprzedającego Spidi skuter bo tylko nerwy i strata czasu. jeśli chcecie kupić motor do 125cm to polecam Liszki 502 mają świetnego mechanika (napewno kupicie u nich motor dobrze złożony) 🙂 a wybór też mają spory 🙂 a co do Spidi skuter to sprawdzajcie co sprzedajecie bo opinie na necie też macie słabe. (może wymiana mechanika ?:)
    Jeszcze raz dziękuję serwisowi w Liszkach za fachową naprawę i wszelką pomoc 😉 za miesiąc wpadnę na forum jeszcze raz żeby podzielić się dalszą opinią 🙂

    Odpowiedz
    • Cieszę się , że pomogłem. LwG.

      Odpowiedz
  33. Czytam o problemach nabywców Zippa. Dochodzę do wniosku, iż nie warto…..
    Bardzo dziękuję Sylwio i Ella za obiektywne opinie.

    Odpowiedz
  34. Witam wszystkich. Motor kupiłem w enigma Police i tak. Salon fajny i dobry mechanik co jest gwarantem dobrego złożenia motorku. I tak też polecam kupowanie przez internet i dostarczenie nie wiadomo czego jest dość ryzykowane! Motor kupiłem w kwietniu po przejechaniu stu kilometrów zaczął miciec olej okazało się, ze pękła uszczelka pod filtrem co wymieniono na gwarancji. Po za tym wyświetlanie biegów lekko szwankuję i motorek jest lekko przydławiony jednakże jak zapewnił mnie mechanik fabrycznie robią to specjalnie aby przy docieraniu nie dojechać silnika! Po przejechaniu 1000 km wymienią mi chyba dyszę na większą i będzie gites. Ogólnie za te pieniądze mega motorek z super prezencją jednakże trzeba mieć świadomość, że lepiej wygląda jak jeździ bo to tylko 125cm!! Jestem bardzo zadowolony mało pali ciesząc mnie w codziennych dojazdach do jak i po pracy. Za 6600 zł mam fajny motorek z gwarancją zaznaczę, że wcześniej trzy lata jeździłem zip pro 50 i też było ok. Zmiana przepisów pozwoliła mi kupić 125cm i jak dla mnie jest super. Myślę też, że trzeba mieć spory dystans do oceny nowego motoru za te pieniądze gdyż oczekiwać totalnej jakości to trzeba od Hondy Repsol 125cm a i z takim nowym sprzętem ludzie miewają problemy!!!

    Odpowiedz
  35. szczerze to napaliłem się na moto fajnie się prezentuje ale po opiniach wniosuje ze na prezentacji się kończy

    Odpowiedz
  36. No niestety motor zaczął strzelać parskać jak u kolegi powyżej. Po przejechaniu 500 km nie chciał odpalić i przyszło mi pchać do domu!! Po kilku dniach stania zapalił pojeździłem trochę i potem znowu nie chciał palić. Stoi u profesjonalnego mechanika robią Harleye itd mam do nich 300 metrów z garażu odbiór na wtorek. Zobaczę co mi powiedzą i ile zapłacę to napiszę. Nie wiozłem już nawet tam gdzie kupiłem bo problem przewieźć motor który nie jeździ a mam do nich 15km. Podobno gwarancji nie stracę i pomimo,że powinna być to naprawa gwarancyjna to wole zapłacić i oddałem do ludzi którzy na profesjonalnych motorach połamali zęby. Ciekawi mnie ich diagnoza i opinia o tym motorku. Dam znać co było.

    Odpowiedz
  37. up zdaj relacje bardzo ciekawi mnie opinia doświadczonego mechaniora

    Odpowiedz
  38. Motorek odebrany wymienili świece sprawdzili cały układ elektroniczny. Przyczyną że motorek gasł leżała w podnozku tj pomimo że by złożony silnik otrzymywał info że jest rozłożony a przy rozłożonym motor gaśnie. Poprawili znaleźli jeszcze jakieś dwa błędy ale mechanik który robił jest od poniedziałku na urlopie i dowiem się co było jak wróci. Koszt 150zl. Ogólnie powiedzieli tak jak za 6000 zł to ok jeździć i tyle. Chce się coś lepszego trzeba dać minimum 10.000 zł i tyle w temacie. Pozdrawiam i dam znać za jakiś czas jak się sprawuje.

    Odpowiedz
  39. Po kilku dniach jest wszystko ok. Myślę, że jak ktoś się zdecyduje na zakup tego modelu musi się liczyć z kilkoma mankamentami chińczyka.

    Odpowiedz
  40. Jak dla mnie do wiekszego syfu nie mogłem kupic kupiłem w maju co chwile na serwisie parska psika w gaznik nie daje sie go odpalic jedyne co ładnie wyglada to tyle z plusów reszta same minusy licznik po chwili zgasł nie pokazuje kompletnie nic teraz maja go u producenta

    Odpowiedz
  41. Producentem VZ-4 jest ta sama firma, która produkuje Zippa QR MAXa, czyli TIANYING z produkcją roczna ok. 60000 jednośladów. Jestem zaskoczony tym co piszecie o VZ-4, gdyż QRek, którego jestem właścicielem, odrobiony jest perfekcyjnie.
    Myślę, że przyczyna tkwi gdzie indziej. W Polsce nie ma żadnej szkoły, gdzie młodzież mogłaby zgłębiać tajniki dwóch kółek. Za przygotowanie do sprzedaży i serwisowanie naszych motorków zabierają się człowieki 🙂 po tygodniowym przeszkoleniu. I efekty są jakie są.
    Mojego QR kupiłem od firmy mojego kolegi :), który zlecił przygotowanie skutera pracownikowi właśnie po takim przeszkoleniu.
    Maszynkę przywieziono mi na podwórko. Jako, że wcześniej jeździłem chińskimi wynalazkami, postanowiłem sam jeszcze raz zrobić tzw. przegląd zerowy. I co się okazało – m. in. w przekładni nie było ani kropli oleju przekładniowego. O rozlanym elektrolicie nie wspomnę. I co by było gdybym jeździł 500 km do pierwszego przeglądu bez oleju?
    Moje wnioski po 11. latach jazdy chińczykami. Motorki nie są złe. Słabi i niezbyt solidni czytaj olewczy są serwisanci, oczywiście nie wszyscy. Najlepiej wychodzą im pierwsze przeglądy gwarancyjne, czyli zmiana oleju, kopnięcie w łańcuch i skasowanie 150 – 250 zł.

    Odpowiedz
  42. Maxx sto procent racji!! Jak oddałem jak pisałem motorek do serwisu z prawdziwego zdarzenia gdzie robią harleye to motorek lata jak trzeba. Nie mam z nim żadnych problemów od tego momentu!!!

    Odpowiedz
  43. Zgadzam się ze z serwisami różnie bywa, ale czytając tę relacje dochodzę do wniosku, że to nie są wady od niechlujnego złożenia, tylko sama konstrukcja jest wadliwa.

    Odpowiedz
    • Jeździłeś kiedyś chińczykiem? Chińczyk chińczykowi nie równy. Przeglądając oferty różnych chińskich firm, możesz wybierać między skuterami z goownolitu za 235$ a porządnymi, za grubo ponad 1000$. Klient nasz pan. Mój sąsiad kupił synowi gimnazjaliście fabrycznie nowy skuterek Keewaya. Od razu, systemem gospodarczym przerobili go na 70 ccm. Synek po wsi szalał ile fabryka dała. Po niespełna dwóch miesiącach jadąc w trójkę! z kolegami walnął w płot. Skuter praktycznie do kasacji. Ojciec broniąc głupoty swojej i syna opowiada jakie to goowno te wszystkie chińczyki. Wg niego najgorsze jest to, że serwisy nie chcą uznać sic! gwarancji. Stąd m. in. biorą się negatywne opinie o chińskiej motoryzacji. Oczywiście, że coś może się popsuć – probabilistyka. Jeśli się dba o sprzęt, jeździ z głową to motorek będzie służył długo. Amen 🙂

      Odpowiedz
      • Jeżdżę na codzień:) Kupiłem nowy, serwisuje w ASO i bardzo sobie chwalę zarówno jakość maszyny jak i mojego serwisu. Mój model był od roku na rynku, więc zdążył zebrać sporo opinii przed moim zakupem. Tak jak pisałeś, chińczyk chińczykowi nierówny i te opinie powyżej na temat Zippa, jak też to, że pochodzi on z kompletnie nieznanej fabryki, sugerują, że lepiej tego akurat sprzęta omijać:)

        Odpowiedz
        • Napisałeś: ” jak też to, że pochodzi on z kompletnie nieznanej fabryki”. Tu bym polemizował. Pamiętasz skutery „włoskie” Siamoto KD125, swego czasu dostępne również w Polsce? Jak myślisz, kto je produkował.? Zhejiang Hongzhou Motorcycle Co., Ltd., którego marki własne to: Lingben, Tianying, Guoben, Binqi, Tianben i właśnie Xidi.

          Odpowiedz
          • Według VIN, zaczynającego się od LUJ produkuje go Changzhou East Dragon Motor Co Ltd. I jeżeli ktoś ma czas, to niech poszuka co to. Ja trafiłem na producenta felg samochodowych…a to chyba błędny adres. Całkiem możliwie że silniki produkuje Tianying, to może nawet nie źle, ale silniki akurat są w chińczykach najmniej problemowe (nie licząc szpilek wydechu). Natomiast East Dragon może być montownią, i nie udało mi się niczego rozsądnego przeczytać.

        • Wow! A napisz jakie chińczyki mają ASO??? Bo niestety ZIPP nie ma.

          Odpowiedz
  44. No i do dziś motorek lata super. Myślę, że ważnym jest żeby w serwisie wszystko zrobili faktycznie bo wydaje mi się, że często odbywa się to w amatorski sposób. Przegląd zero wleją olej odpalą jeździ jeździ chyba tak to wygląda. Motorek dotarty pękł 1000 km i jest frajda. Po wizycie w serwisie profesjonalistów nic nie pyka nie strzyka:) Powodzenia dla wszystkich posiadaczy tej maszyny!

    Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany

Możesz używać tagów HTML i następujących atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>