KYMCO X-Town 125i ABS

Dodaj do porównania
KYMCO X-Town 125i ABS

W lipcu 2016 roku w stajni Kymco zagościł nowy sprzęt – KYMCO X-Town 125. Nie dziwi mnie, że jest to maxi-skuter. W śród osób, które szukają motocykla 125, przebierają głównie dorośli ludzie mający prawko kategorii B od przynajmniej 3 lat. Nie dziwią więc statystyki, z których wynika, że jeżeli już rozglądamy się za skuterem – to musi to być maxi skuter. W polskiej mentalności utarło się, że na skuterze jedzie albo biedak którego nie stać na auto, albo dzieciak. Ewentualnie jest pijak, któremu zatrzymano prawo jazdy, a w ogóle to na skuterze wygląda się jak na kibelku. To są oczywiście tylko stereotypy, ale przyznacie że coś w tym jest. Tymczasem gdy widzimy kogoś, kto prowadzi duży maxi skuter, wyłamuje się z tego stereotypu. Maxi skuter bowiem kojarzy się z biznesowym stylem, wielkomiejską, europejską klasą. I w tym także coś jest.

Dlatego właśnie Kymco z dumą prezentuje swój nowy sprzęt okraszony nazwą X-Town, który biorąc pod uwagę kształty i cenę, wpisuje się właśnie w tę górną półkę. Jednak moim zdaniem, tych których stać np na Audi RS4, a których nie stać na stanie w korkach, nadal będą zerkać na poczciwego New Downtown’a lub coś konkurencyjnego. A to dlatego, że taki New Downtown jest droższy (a to zaleta dla tych co świrują kasą), ma więcej mocy i jest lżejszy aż o 20 kilogramów. Dlaczego więc powstał X-Town? Z pewnością dlatego, że od 2017 roku będą obowiązywać nowe przepisy. Projektanci Kymco, zamiast modyfikować New Downtowna dodając „kombinowany układ hamulcowy CTS”, zajęli się stworzeniem zupełnie nowej konstrukcji. To dość zrozumiałe. Gdy Unia Europejska postawiła takie wysokie wymagania jak ABS, czy normy spalania euro 4, po prostu trzeba było usiąść do deski kreślarskiej na nowo. Poza tym produkcję X-Towna przeniesiono do fabryki w Chinach, a to też wymusza pewne zmiany, chociażby logistyczne. Jednak czy to oznacza, że Kymciak traci na jakości, tak jak się to się dzieje w przypadku markowych sprzętów? Nie. Bo porównując go z Downtownem, jest to niemalże identyczna konstrukcja, a Downtown pochodzi z Tajwanu – na co wskazuje numer VIN. Zatem X-Town, mimo iż produkowany jest w Chinach, posiada jakość Tajwańską. To na pewno ucieszy nasze portfele, bo dzięki temu zabiegowi jest tańszy aż o 2 tysiące od Downtowna. Ta różnica pozwoli nam na zakup niezłej kurtki i dużą szybę od GIVI, która znacznie poprawia komfort jazdy.

Poza tym dzięki temu, że przeprojektowano ten skuter od nowa, mamy do czynienia z fantastycznym design’em. Bardzo podobają mi się zegary i oświetlenie, szczególnie wpada w oko ten ledowy X na tylnej lampie. Jednak spójrzmy prawdzie w oczy, New Downtown, nadal jest modny, a facet to takie stworzenie, które najpierw patrzy na parametry i osiągi, a dopiero potem na design. Tu chciałbym jednak przestrzec przed takim myśleniem. Te parametry wcale aż tak dużo nie dają. X-Town zbiera się bardzo podobnie. Prędkość maksymalna która sięga 110, także nie odbiega od New Downtowna. Zatem jeżeli w duszy gra Ci prawdziwy dusigrosz, który się dorobił kasy, X-Town jest dla Ciebie.

Czy X jest warty swojej ceny? Moim zdaniem tak. Porównajcie go z Hondą Forzą która kosztuje o 4 tysiące więcej, a na której się wzorowano projektując tego Kymciaka.

Dane techniczne:

Moc w kW
Moc maksymalna liczona w kilowatach
9.56
Moc KM
Moc maksymalna liczona w koniach mechanicznych
13
Waga
Masa własna pojazdu, z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego
183
Stosunek mocy do wagi kW/kg
Liczba kilowatów przypadająca na jeden klilogram. Czytaj więcej ...
0.052
Spalanie
Średnie zużycie paliwa, podane w litrach na 100 km
Rodzaj zasilania
Gaźnik wyregulujesz śrubokrętem, wtrysk (komputer) wyregulujesz tylko w serwisie. Jednak wtrysk nie wymaga częstych regulacji. Czytaj więcej ...
Wtrysk
Liczba zaworów na 1 cylinder
Silniki 4 zaworowe wykazują się mniejszymi drganiami. Są elastyczniejsze, tzn mają odrobinę więcej mocy w dolnym i wysokim zakresie obrotów. Czytaj więcej ...
4 (DOHC)
Rodzaj pracy silnika
Określa liczbę suwów w jednym cyklu pracy silnika. Czytaj więcej ...
4 suwowy (4T)
Liczba cylindrów
2 cylindrowe silniki są elastyczniejsze i wydają przyjemniejszy dzwięk
1 Cylinder
Skrzynia biegów
Automatyczna
Chłodzenie silnika
Silnik chłodzony cieczą jest elastyczniejszy, i lepiej radzi sobie w upalne dni z dodatkowym obciążeniem. Czytaj więcej ...
Cieczą
Wałek wyrównoważający
Silnik wyposażony w wałek wyrównoważający, generuje znacznie mniej wibracji, dzięki czemu motocykl się nam nie rozkręca a jazda jest dużo przyjemniejsza. Czytaj więcej ...
Tak
Prędkość maksymalna licznikowa
110
Prędkość maksymalna GPS
Prędkość przelotowa
To prędkość na najwyższym biegu, przy średnich obrotach silnika. Do spokojnej, nienerwowej, jazdy w trasie.
90
Wysokość siedziska
Porównaj z wysokością swojej nogi. Niski człowiek na wysokim siodle, ma problem z postojem na czerwonym świetle. Mając nogę wyprostowaną powinieneś oprzeć całą stopę na asfalcie.
785
Szerokość
Im mniejsza szerokość tym łatwiej jest przeciskać się między samochodami w korkach. Wartość podana w mm.
795
Długość
Porównaj długość z innymi modelami, aby mieć pogląd co do wielkości motocykla
2235
Rozmiar opony przedniej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
120/80 R14
Sprawdź cenę tego rozmiaru w sklepie
Rozmiar opony tylnej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
150/70 R13
Sprawdź cenę tego rozmiaru w naszym sklepie

Udostępnij ten post

Założyciel strony motocykle125.pl. Z wykształcenia technik mechanik pojazdów samochodowych. Z pasji programista prowadzący własną działalność.

REKLAMA

96 komentarzy

  1. Stosunek mocy do wagi tak jak w Agility City – 0.052KW/kg. Marnie jak na skuter za 15600.
    Niedawno opisywałeś Aprilię SR Max. Takie same pieniądze, a wspólczynnik ten wynosi 0.068KW/kg.
    No i z całym szacunkiem dla marki Kymco, większość ludzi wyżej ceni Aprilię.

    Odpowiedz
  2. Ponad 15 tys za skuter? Sorry, ale dla mnie to szaleństwo! Nawet gdyby było mnie stać, nie zaplacilbym za skuter takich pieniędzy, za tyle można kupić używany ale bądź co bądź samochód.

    Odpowiedz
    • @KLM
      Podejrzewam, że gdyby było Cię stać, myślałbyś inaczej.
      Dla mnie wątpliwością jednak jest czy ten skuter jest warty 15600zł. Wydaje mi się, że Kymco od ok. roku za bardzo szaleje z cenami, ponieważ jakość produkowanych maszyn i renoma marki nie jest na poziomie marek włoskich i japońskich.

      Odpowiedz
  3. jakby cie było stać to byś sobie kupił bo byś miał wyj…na kase!

    Odpowiedz
    • Kupiłem i jestem bardzo zadowolony. A samochód za te pieniądze…ha ha ha

      Odpowiedz
  4. Dawid coś w specyfikacji nie tak z oponami, tylna chyba nie jest 15″ a 13″, ale sprawdź

    Odpowiedz
  5. Ile można zrobić km na rezerwie?

    Odpowiedz
  6. tylko 8 km

    Odpowiedz
  7. 600 KM PRZEBIEGU
    KOMFORT JAZDY SUPER , ZERO STUKÓW TRZASKÓW PLASTIKÓW,PRZYSPIESZENIE REWELACJA WAGA KIEROWCY 99 KG.
    PRACA SILNIKA GŁOWNIE W ZAKRESIE 7-8 TYŚ PRZY PREDKOSCI 70-80 KM/H. MAKSYMALNA PREDKOŚĆ 125 KM/H RAZ ZROBIONA -SILNIK NA DOTARCIU.
    KANAPA MOGŁABY BYĆ DŁUZSZA DLA KIEROWCY WZROST 198 – DLA PASAŻERA REWELACJA. MINUS -PODMUCH Z PRZEDNIEJ SZYBY UDERZA PROSTO W KASK CO POWODUJE HAŁAS, DLA „MIKRUSKÓW” METR 170 W SAM RAZ .MÓWIŁEM SZYBE O 15 CM WYŻSZĄ KAPPA 480 ZŁ I STANIE SIE CISZA. SPALANIE ŚREDNIO NA DOTARCIU 3 L/100. ZBIRNIK MIESCI 10L NAJLEPIEJ 98. CO DO CENY JAK OPISUJA POPRZEDNICY JEST JAKA JEST MASZ KASE KUPUJESZ NIE MASZ KASY NIE KUPUJESZ.POZDARWIAM

    Odpowiedz
    • Hej
      Jak Ci poszło z montażem tej wyższej szyby?
      Wszystkie śruby pasowały do otworów w szybie?
      Nic nie drga?
      Jest efekt ciszy?

      Odpowiedz
  8. BARTEK NA REZERWIE MASZ 1L W ZBIORNIKU STARCZA NA JAKIES 30 KM .U MNIE KOLEJNY PRZEGLĄD 1000 KM .NADAL ZERO STUKÓW . POZ

    Odpowiedz
  9. Pytanie pewnie głupie, ale nie daje mi spokoju. W x-town’ie 125 lampy z przodu mają dwie żarówki H7 (wg specyfikacji). W różnych videoprezentacjach widać, że w czasie jazdy świecą obie lampy, pewnie w trybie świateł mijania. Jak więc działają (co świeci?) światła w trybie świateł drogowych? Przecież żarówki H7 mają tylko jeden żarnik, a na filmach widać, że lampy raczej nie są dzielone (lewa mijania, prawa długie). Proszę o odp.

    Odpowiedz
    • H7 to BZDURA!!! W lampach są (żarówki) 2włóknowe, HS1 jak H4 tylko mają mniejszą moc niż H4. Czyli 35W/35W. Świeci to całkiem nieźle. Ale przed samym kołem jest ciemnawo. Planuję coś dołożyć, żeby doświetlić właśnie ten obszar.

      Odpowiedz
  10. Szkoda, że polski importer nie sprowadza X-town 300.
    O dziwo idzie go kupić zarówno w Niemczech jak i w Czechach, w dobrej cenie.

    Odpowiedz
    • Myślę, ze X-Town 300 stanowiłby u nas za dużą konkurencję dla lepszego jakościowo DownTowna 350. Po prostu ludzie częściej by wybierali tańszego X-Towna. Zapewne z podobnego względu Motorland nie sprowadza do nas ciekawego skutera Keewaya Cityblade 125, który to byłby konkurencją dla Agilty City.

      Odpowiedz
      • @klient, osobiście wolałbym mieć wybór. To co mnie wkurza w ofercie Motorlandu, to dostępna kolorystyka Kymco. Zagraniczne salony pełna paleta barw Kymco, a u nas szary, czarny, biały. Czasem mam wrażenie, że to czego się nie da sprzedać za granicą ląduje u nas i to wcale nie w jakiś konkurencyjnych cenach, np. ck125 w Niemczech był pomarańczowy i zielony w odcieniach zbliżonych do Kawasaki, a u nas biały.

        Odpowiedz
  11. Mieszkam w Cieszynie i nie tylko to można w Czechach kupić w dobrej cenie.
    Nowy model MT125 jest o 2-3 tysiące tańszy zakupiony w Czechach i zarejestrowany u nas łącznie z wszystkimi kosztami.
    Oraz dostęp do większej ilości ciekawych modeli różnych marek jest na duży plus dla Czechów.

    Odpowiedz
    • Taak, gorzej jak się nie mieszka przy granicy 😉

      Odpowiedz
    • Lambretta V200 też jest w Czechach.
      Drugiej strony i jestem ciekaw ile Lambretty sprzedało się po premierze w 2019 roku w Polsce ?.

      Odpowiedz
      • Pewnie ze 3 sztuki 🙂

        Odpowiedz
  12. MT-125 kupić nowy czy poprzedni model.
    Nowy wydaje się słabszy .
    Zależy mi na bezpiecznej prędkości 110km/h .
    https://youtu.be/f-GuT1lVkPU

    Odpowiedz
    • Jeszcze jeden nieuk, który robi doktorat na porównaniu prędkości odczytanej z GPS z prędkością odczytaną z licznika motocykla. Rzesza idiotów na prawdę jest aż tak duża?

      Odpowiedz
      • rawla to o mnie było? Niby dlaczego nieuk i jak mam inaczej prędkość zweryfikować jak zależy mi na najszybszej 125. A każdy licznik ma inne przekłamanie. Ten sam telefon zamontowany na różnych motocyklach na zbliżonej szosie daje pewna weryfikację czy nie ? Jak nie to dlaczego.

        https://youtu.be/1Dfa9iK6kmQ

        https://youtu.be/jGiEc7L-E_k

        https://youtu.be/A7mdPjguIc0

        I widzisz? Po co te nerwy?

        Odpowiedz
        • Jak chcesz szybką 125-kę to nie MT tylko YZF, jeśli zależy Ci na mieszczenie się w limicie. Jeśli limit nie jest przeszkodą, to szukaj Cagivy Mito.

          Odpowiedz
        • Jeżeli ktoś tu wykazuje nerwy to nie ja. A Twój wywód świadczy dobitnie o tym, że nie bardzo wiesz o czym chcesz dyskutować.
          Idąc tym tropem, to może zweryfikuj telefonem prędkościomerz w samochodzie, osobowym, cięzarowym, czołgu, traktorze, lokomotywie, rowerze i hulanodze.. I następne pytnie. Co właściwe ta wiedz tobie da? Będziesz jexdził szybciej niż pokazuje licznik bo w GPS -ie jest o 10 km/h mniej?

          Odpowiedz
          • Rawla? Ja jestem nerwowy?
            Ciekawe czemu tak myślisz?
            Sam pomyśl. Twoim tokiem rozumowania to dwa inne modele motocykli jeśli jadą licznikowe 100km/h na godzinę to powinny jechać koło siebie.
            A jeśli jeden wyprzedza drugiego przy tej samej prędkości licznikowej to co? Według ciebie pewnie wtedy to tylko złudzenie optyczne.
            Ja tam Twojej logiki nie ogarniam i nie chce się w nią zagłębiać.
            Pytania ma do tych którzy się orientują .
            Który neked 125 aktualnie produkowany jest faktycznie najszybszy?

          • Rawla nie zrozumiałeś że ja nie chcę zweryfikować dokładności i poprawności odczytów prędkościomierza w pojedynczym modelu.
            Ja chcę zweryfikować prędkość w celu ustalenia najwyższej prędkości różnych modeli . Przez co muszę to wykonać tym samym urządzeniem w porównywalnych warunkach zamontowanym na roznych motocyklach.
            W takim przypadku nie ma znaczenia czy zawyża czy zaniża GPS. Ponieważ na każdym motocyklu GPS będzie zachowywał się tak samo. I mój cel osiągnę .

      • Cześć rawla. Znowu prowokujesz.
        1. Żadne urządzenie GPS nie oblicza prędkości. Te urządzenia służą tylko i wyłącznie do odbioru sygnałów wysyłanych przez satelitę. Potrzebują co najmniej 4 satelit żeby obliczyć swoje położenie, ponieważ wymaga to rozwiązania 4 równań z 4 niewiadomymi (X,Y, Z, t – czas). Może w tej chwili ktoś się zdziwi, ale w ustalaniu GPS wykorzystuje się elementy ogólnej i szczególnej teorii względności Einsteina. Upływ czasu zależy od ruchu zegara oraz grawitacji i inaczej biegnie w kosmosie i na ziemi. Z uwagi na to, że satelity krążą na orbicie około 21000 km trzeba brać już to pod uwagę chociaż różnice są na poziomie nanosekund. Nie mniej każdy satelita wysyła bodajże 50 razy/s. paczkę informacji o swoim położeniu, trajektorii, orbicie i wiele innych danych oraz oczywiście dokładny czas nadania tej paczki. Dlatego też na każdym satelicie są co najmniej dwa zegary atomowe a te są zsynchronizowane z pozostałymi. Takie sygnały odbierane przez nasze urządzenia pozwalają na obliczenie własnego położenia – te cztery równania. Różnica czasu nadania i odbioru sygnału pomnożona przez prędkość fali elektromagnetycznej daje nam odległość od satelity o konkretnym położeniu. Obliczone odległości to przecinające się sfery w miejscu odbiornika. Bardziej obrazowo i bez przestrzeni to po wbiciu kołka w ziemię domierzasz go do trzech różnych elementów w pobliżu jak słup drzewo czy naroże ogrodzenia i taki rysunek możesz koledze przekazać aby ten kołek odnalazł. Sama prędkość to już tyko zmiana lokalizacji w czasie obliczana przez aplikację na podstawie obliczonych danych z odbiornika GPS w telefonie. Można by powiedzieć w uproszczeniu – tak to działa.
        2. Miałem kiedyś Bartona Classic i porównałem jego wskazania prędkości z GPS. W skrócie to im szybciej jechałem tym większa robiła się różnica we wskazaniach. W Bartonie 105 km/h na liczniku to wg GPS było 90 km/h. Kiedyś jechałem z kolegą, który posiada Hondą Shadow. Na moim 105km/h a jak spytałem się jego ile teraz mu wskazuje to powiedział że 95 km/h. Pomijając GPS która prędkość była prawdziwa, bo wg Ciebie każda wyświetlana na prędkościomierzu. Tak znaczne przewyższanie prędkości może powodować, że ludzie piszą o 120 km/h na swoich 125ccm. Ciutek z górki, troszkę wiaterku w plecy i jest to realne – na prędkościomierzu oczywiście.
        3. Nie dziwię się ludziom, którzy sprawdzają swoje prędkościomierze za pomocą GPS bo jednak są one bliższe prawdy, a to pozwoli nie zadawać sobie pytania: dlaczego ten TIR tak mi siedzi na ogonie skoro jadę 100 km/h, bo okazuje się że tak naprawdę jadę 85 km/h, może ciut więcej.
        4. Nie nazywaj ludzi idiotami tylko dlatego, że myślą inaczej niż Ty. To co mówi Kazik o Staśku nie świadczy o Staśku tylko o Kaziku.
        5. Znam już Twoją odpowiedź na ten mój wpis: „Twoja wiedza jest tak żałosna, że nie będę się do tego odnosił” jak to już kiedyś zrobiłeś, bo akurat wykazałem, że nie masz racji.

        Odpowiedz
  13. Neked tylko mi się podoba w tej pojemności. Armatura, sport , adv, nawet cross nie podobają mi się .Tym bardziej w pojemności 125 . Coś wtedy nie pasuje do całości.
    Chcę kupić nowy . Jak zrobię prawko to i tak w domu zostanie – w rodzinie.

    Odpowiedz
    • Więc jak chcesz naked-a, to pogódź się z tym, że osiągane prędkości będą zależne od żagla, czyli Twojego wzrostu, z uwagi na brak owiewek za którymi możesz się ukryć. Zresztą i tak wiatr od czoła skutecznie obniża osiągane prędkości, w końcu to nie 500cc.

      Odpowiedz
      • Wiem ktoś który z aktualnie produkowanych neked-ów klasy 125 jest najszybszy?

        Odpowiedz
    • Dokładnie. Nie jestem fizykiem,geodetą ani matematykiem i dobrze że ktoś z dużą wiedzą odpowiedział rawli bo mądry człowiek całe życie się uczy.
      Chciałem też napisać ponieważ pomietam z gimnazjum podstawy fizyki i czytając rawle od razu widać że myli co najmniej dwa postawowe zagadnienia. Jednak nie napisałbym tak konkretnie i zrozumiałe jak adv.
      W każdym razie aktualnie przejrzałem chyba wszystkie testy hondy, Yamahy, Suzuki ,kawasaki i inne.
      Wniosek jest taki że wszystkie markowe motocykle 125 neken markowe jadą bardzo podobnie.
      W bardzo sprzyjających warunkach prędkość GPS max to 120 km/h a realna maksymalna która praktycznie bez problemu osiągają to 110 km/h.
      Przelotowa to około 100km/h według GPS.
      Z marginesem +/-.3 km/h . Takie małe różnice mogą wynikać z warunków , temperatury itp. więc pomijam to i uznaje że każda droga ,japońska i KTM 125 jedzie tak samo .
      Więc teraz szukam która najszybciej przyspiesza do 100km/h i tą chyba kupię .
      Ktoś wie jakie są przyspieszenia do setki tych motocykli?

      Odpowiedz
  14. Rudi, a gdzie ja napisałem, że Ty jesteś nerwowy?
    Prędkościomierz (szybkościomierz) jest urządzeniem służącym do pomiaru prędkości chwilowej w pojazdach kołowych. Prędkościomierze mogą być: mechaniczne, elektryczne, elektroniczne . Prędkościomierze zliczają liczbę obrotów wykonywanych przez koła poruszającego się pojazdu, dzięki czemu obliczana jest przebyta droga (istotna jest średnica kół – jeżeli ją zmienimy, to licznik będzie pokazywał błędne wartości).
    A może powiesz mi jak GPS oblicza prędkość pojazdu? I jak to jest prędkość Chwilowa czy średnia? Jeżeli oczywiście rozróżniasz te dwie wielkości.

    Odpowiedz
    • Rawla sory ale bredzisz. Wiem o co Ci chodzi. Że GPS nie uwzględnia zmiany wysokości. Zakrętów . Zmiany kierunku , podjazdów. Gubi się w tunelach lub lesie. I oblicza średnią z pewnego okresu sekundowego. Że mapy są niedokładne i gps liczy na skróty lub na około dystans więc prędkość jest też różna itp. uwaga. Współczesne programy niwelują te błędy od kilku już lat.
      Ale nie o tym mowa.
      Ja chcę sobie zweryfikować prędkość tym samym urządzeniem na kilku motocyklach . Tak by był pomiar obiektywny wobec tej grupy motocykli badanej tym samym urządzeniem .
      Nie ważne w którą stronę będzie przekłamanie. Ważne że w ten sposób obiektywnie można wybrać najszybszy motocykl. A jak sobie cytujesz bez zrozumienia pewne wyjaśnienia to pomysł. Co z motocyklami które prędkość określają z czujnika w skrzyni biegów.
      Coraz częściej nie ma ślimaka lub czujnika halla w kole.
      Przeniosłeś się w czasie do końca lat 90 że masz takie nieaktualne poglądy/wiedzę.
      Może ktoś sprawdzaj jaka 125 jest najszybciej ?Neked oczywiście . Aktualnie produkowany.

      Odpowiedz
      • Zdecydowanie MT 125 jest najszybszym obecnie produkowanym motocyklem typu naked o pojemności do 125cc. Dość dobrze radzi sobie kawasaki Z125, słabiej wypada honda 125 Neo Cafe najgorzej KTM DUKE 125.. Jednak żaden motocykl w tej pojemności nie da Ci możliwości „ucieczki” przed TiR-em czy jego wyprzedzenia, a już tym bardziej utrzymania stałej prędkości 100 km/h, no może poza YZF125R model 2020. Motocykl 125 znudzi się po góra 1 sezonie. Lepiej od razu zrób uprawnienia.

        Odpowiedz
    • Taki z Ciebie uczony teoretyk a nie rozróżniasz prędkości od szybkości – „Prędkościomierz (szybkościomierz)”. Dalej piszesz „jest urządzeniem służącym do pomiaru prędkości chwilowej”. Gdybyś jeszcze napisał co rozumiesz pod pojęciem chwili to mógłbym Ci przyznać rację, a tak to wygląda na to, że Ty nie odróżniasz prędkości chwilowej od średniej.

      Odpowiedz
      • Widzę, ze dalsza dyskusja nie ma gładszego sensu. To walenie głową w mur. Prędzej lub później zrozumiesz to, albo nie i nigdy. Na tę chwilę Twój wpis jest nie tylko obraźliwy, ale świadczy o złej woli i niechęci zrozumienia. W tych okolicznościach nie mam ani Tobie, ani komukolwiek nic więcej do powiedzenia. Przynajmniej w tym temacie.

        Odpowiedz
        • Mój wpis jest obraźliwy, oraz mam złą wolę zrozumienia.
          W którym miejscu jest obraźliwy? Czy to ja nazywam ludzi idiotami, dlatego, że porównują wskazania prędkościomierza w motocyklu ze wskazaniem GPS. To kto tu kogo obraża? Może chodzi o to, że zarzuciłem Ci niewiedzę z tą prędkością średnią/chwilową? Rawla, a ile razy zadawałeś to pytanie do swoich adwersarzy trochę w tonie „co ty tam wiesz” bo nawet tych prędkości pewnie nie rozróżniasz. Niestety jesteś trochę niekonsekwentny w tym co piszesz, albo to Ty masz złą wolę zrozumienia drugiego. W jednym zdaniu uważasz, że wskazania na motocyklowym prędkościomierzu należy traktować jako poprawne – tak rozumiem negację pomiaru za pomocą GPS, a w innym mówisz że ludziom się śni, iż jechali 120 km/h. Może właśnie te znaczne przekłamania powodują że ludzie chcą wiedzieć jak to jest naprawdę z ich maszynkami. Gdyby wszyscy jeździli Hondami, Yamahami czy Hyosungami to pewnie nie było by aż takiego problemu bo wskazania +5 km/h każdy by przyjął, tak jak przyjmuje w samochodzie. Jak wspomniałem wcześniej przekłamanie na poziomie +15km/h jest – w moim odczuciu – za duże żeby przejść nad tym do porządku dziennego. Ba! Żeby jeszcze wszystkie tak samo przekłamywały. Widziałem film Kamila jak prędkościomierz pokazywał prawie 140 km/h a GPS 120 km/h. Przyjmujesz w ciemno taki błąd? Dlatego to Ty postaraj się zrozumieć ludzi, że zwyczajnie chcą wiedzieć. Nie jesteś wyrocznią, która wie wszystko, dlatego proponuję odrobinę pokory. Ludzie skoncentrowani tylko na sobie mają bardzo bolesne upadki.
          Jeżeli nadal uważasz, że czegoś nie rozumiem, to bardzo Cię proszę – wyjaśnij mi to, a obiecuję, że postaram się zrozumieć.
          Wartości, które wyniosłem z domu z założenia nie pozwalają mi nikogo obrażać.

          Odpowiedz
          • Aleś się nagadał!

          • Chociaż mam coś do przekazania.

  15. Motocykl zostanie i tak w rodzinie. A chce się nauczyć dobrze jeździć zanim będę przesiadał się na większą pojemność.
    Więc zakup to nie problem. Nie wiem już sam co wybrać . Najbardziej podoba mi się cb125r. Jeździłem demonstracyjnym i normalnie trzyma prędkość na liczniku 107-110 . Według GPS było by to właśnie 100.
    Po testach widać że wszystkie mocne 125 jadą bardzo podobnie .
    Jednak wszyscy mówią że cb125r jest najsłabsza. Więc sam nie wiem.
    Z drugiej strony znalazłem zagraniczny test przyspieszenia do 100 i cb125r wygrała. Uwzględniając GPS.
    Tylko wtedy nie było nowej Mt.
    Znalazłem inny test przyspieszenia, nowszy.
    Wygrała kawasaki przed cb125r a na trzecim miejscu minimalnie gorsza o 0,3 s mt125 .
    Najbardziej mi odpowiada Honda , chociaż najsłabsza na papierze a faktycznie tego nie czuć . Jednak wątpliwość jest .

    Odpowiedz
    • Tak jak pisałem, żaden motocykl 125cm nigdy nie utrzyma stałej prędkości 100 km/h. Biorąc pod uwagę Twoje wymagania, to pozostaje Ci tylko kurs kategorii A. Żaden 125cm nie spełni Twoich oczekiwać.Tym bardziej że motocykl 125cm nie nauczy Cię jeździć, jazda standardowym motocyklem różni się bardzo od jazdy motocyklem 125cm.

      Odpowiedz
    • Idź na kurs, zrób prawko kup minimum 500cc. Przy Twoich wymaganiach żadna 125cc Cię nie zadowoli na dłuższą metę.

      Odpowiedz
      • Dlaczego po zrobieniu prawka trzeba kupować minimum 500? Czy jazda 250 lub 300 to już taki wstyd? Jakbym miał prawko to z chęcią bym 300 przygarnął i raczej nie narzekałbym na brak mocy. 500 to byłoby już maksimum i to pewnie na długie lata a wszystko powyżej 750 i to tych łagodnych to już dla mnie o wiele za dużo by to kiedykolwiek rozważać. Do jazdy 100-110 też bym 125 nie wybrał ale już taką 20-25 konną 250 chętnie.

        Odpowiedz
        • Przemku, owszem 250-300 też dadzą radę, ale ponieważ apetyt rośnie w miarę jedzenia, to kto wie na czym się skończy 🙂

          Odpowiedz
        • @Przemysław jak najbardziej nie trzeba, tylko już sam kurs kat. A2 i A robisz na motocyklu o pojemności 650-700-800cm, na takim też zdajesz egzamin. Co ciekawe motocykl o pojemności 300-500 cm nie spełnia nawet warunków motocykla egzaminacyjnego. Dlatego mało kto po uzyskaniu prawa jazdy kat. A „cofa” się do pojemności 250-300cm. Wybór większej pojemności to nie kwestia „pozerstwa” tylko prawie zawsze bezpieczeństwa i wygody.

          Odpowiedz
          • Większy to bezpieczeństwo.
            Puknij Ty się w głowę.

          • @Ridi już wystarczająco się zbłaźniłeś. Po co nadal krytykujesz ludzi w temacie o którym nie wiesz nic? Tak, większy motocykl to stabilność, lepsze hamowanie, bezpieczniejsza jazda w zakrętach ( lepsza reakcja na gaz i efekt żyroskopowy) a przede wszystkim bezpieczne wyprzedzanie. Czy Ty czytasz swoje posty? Każdy to zaprzeczenie poprzedniego i coraz większą Głupota. Czy ty masz 15 lat?

          • Jak kiedyś postanowię zrobić kategorie A to się przekonam czy duże pojemności są straszne czy nie XD . Jak na razie przesiadka z 3 konnej 50 na 11 konną 125 2 lata temu była dla mnie pozytywną zmianą i jeśli podobne odczucia miałbym po przesiadce na 300-500 to już pewnie nic więcej by mi do szczęścia nie było potrzebne. No chyba że by mi się coś większego bardzo podobało ale na razie w tej sferze marzeń jest tylko benelli 752s i szczerze żałuje że nie ma takiej 500 w ofercie benelli.

          • @Przemysław, Benelli niebezpiecznie podnosi ceny. 752S za 20-25tys. byłby wart rozważenia, za 30tys. SV-ka lub MT-ek, ewentualnie po dołożeniu 2tys. CB650r

          • @Przemysław,
            Przez rok jeżdziłem na 125cc, tej samej co Ty posiadasz czyli Keeway RKV i zrobiłem prawko pełne A, rok póżniej dalej jeżdżę Keewayem i w tym sezonie nie będę zmieniał, może za rok czy dwa jak się fundusze znajdą.

            Do miasta 125 mi wystarczy aczkolwiek wiem, że jakbym chciał pojechać gdzieś dalej to większy silnik byłby po prostu lepszy w prowadzeniu, większy motocykl dawał poczucie większej stabilności, troszkę inaczej się prowadził. Ostanio jadąc poza terenem zabudowanym 80-90 na wzniesieniu mocy troszkę brakowało i prędkość spadała, nie można było również wyprzedzić samochodu, który ewidentnie był niebezpieczny i nieprzewidywalny mimo, że jechał przepisowo, zostało zachowanie dystansu co się sprawdziło. Autostradą nigdy 125cc nie pojadę.

            Każdy kto kupował 125 wiedział jakie są jej ograniczenia.

            Po zrobieniu kursu gdzie jeżdziłem głównie XJ6, MT07 i czasami NC700x gdy wsiadłem na mojego chińczyka to pierwsza myśli to było „jakie to małe!”, ale nie rzuciłem się od razu na zmianę, bo nie czuję potrzeby, wiedziałem co brałem.

            Nawet jeśli nie masz zamiaru zmienić motocykla na większy to polecam rozważyć kurs u dobrego instruktora, mi to dało naprawdę dużo.

          • @Arecibo ja po autostradach rkv ganiam czasami. Ostatnio sobie A1 jechałem 100-105 km/h zwalniając tylko jak do jakiegoś tira dobiłem i nie mogłem wyprzedzić. W moim rejonie 125 da się normalnie jeździć po autostradach. Często też jeżdżę w góry jakieś 130 km w jedną stronę i też rkv daje radę choć faktycznie na podjazdach ma czasami problem utrzymywać ponad 85 km/h.
            U mnie to też fundusze nie pozwalają na coś większego obecnie, może za 2 lata jak już wyjdę na czysto i żadnych sporych wydatków nie będę miał to coś większego kupię i zrobię prawko.

    • Tak, jak piszą Koledzy. Nie żyj złudzeniami i prasową propagandą, tylko zrób kat. A.

      Odpowiedz
  16. No to nie wiem, nie mam takiego dużego doświadczenia. Cb125r jeździłem 98-100 bez problemu i chciała jeszcze przyspieszać.( 107-110 na liczniku).
    I to raczej w warunkach lekko niesprzyjających.
    Myślałem że MT jest lepsza . Wtedy nawet nie przeszkadzała by mi w niej ta lampa.
    Jednak wolę zacząć od 125.
    Może chociaż wyrobię sobie prawidłową pozycję. I będę miał taki nawyk.
    Teraz tylko znam teorie. Tylko że jak widzę na mocnych motocyklach riderów z łakciami i kolanami jak najszerzej chyba potrafią i stopami na kaczkę to coś mi nie pasuje.

    Odpowiedz
    • Z taki podejściem do tematu proponuje abyś zaczął zbierać na … trumnę.

      Odpowiedz
    • „Może chociaż wyrobię sobie prawidłową pozycję. I będę miał taki nawyk.
      Teraz tylko znam teorie. Tylko że jak widzę na mocnych motocyklach riderów z łakciami i kolanami jak najszerzej chyba potrafią i stopami na kaczkę to coś mi nie pasuje.”

      Tak, to prawda nie masz pojęcia o jeździe motocyklem.

      Odpowiedz
  17. O co chodzi?

    Odpowiedz
    • Rawla z jakim znowu podejściem ? Co Ci tak przeszkadza? Zachowujesz się jak dziecko w piaskownicy któremu zabrali wiaderko i okłada wszystkich za to grabkami.
      Może jesteś zazdrosna chorobliwie o to że wszyscy Ciebie na drodze wyprzedzają?
      Ja mam raczej instynkt samozachowawczy na dobrym poziomie. Nawet autem bardzo dobrej klasy jeżdżę zawsze najwyżej zgodnie z przepisami. A to jest przeważnie do 90.
      Miałem okazję przejażdżki dorosłymi motocyklami i to nie dla mnie bo nie mam wyczutego sprzęgła i gazu .
      Nie dokońca mi też pasuje taki strój motocyklowy który jest niezbędny przy mocnych motocyklach.
      Taki motocyklowy styl.
      Dlatego wybieram 125 która sobie kupię najlepszą moim zdaniem . Bo jak już wydać kasę to chyba warto dobrze wybrac. Prawko zrobię bo wolę mieć niż nie mieć. Ale czy przesiądę się na większy jeszcze nie wiem.
      Najlepiej by mi pasował jakiś simsonek jak kiedyś były. Ale wiem że to nie te czasy naszych rodziców. Teraz ta 125 to takie minimum.

      Odpowiedz
      • Aha, czyli myślisz, że jadąc w klapkach, szortach, i ortalionowej bluzie motocyklem klasy 125 nie zrobisz sobie kuku padając na asfalt załóżmy przy tych 80 km/h.
        „Miałem okazję przejażdżki dorosłymi motocyklami i to nie dla mnie bo nie mam wyczutego sprzęgła i gazu ”
        Z moich obserwacji, to nie wyczucie sprzęgła, czy gazu sprawia trudność takim motocyklistom przesiadającym się na mocniejsze, cięższe maszyny, ale przede wszystkim zakręty. Cięższy motocykl zachowuje się zupełnie inaczej. Dochodzi efekt żyroskopowy większych mas wirujących w silniku i szerokich opon. Trzeba się nauczyć skręcania kierownicy w prawo przy zakrętach w lewo, czyli przeciwskrętu. Tutaj macie przykład gościa, który przesiadł się ze 125 na średniaka typu Dominar 400, i jego technikę pokonywania zakrętów przejętą ze 125tki. To jest po prostu dramat! Całe szczęście, że jeszcze nie rozwija wyższych prędkości w tych zakrętach. Ale jeśli nie poprawi techniki i nadal będzie tak „kwadratowo” pokonywał zakręty, to szybko skończy jako kaleka, albo w czarnym worku. Aż strach pomyśleć, co by było gdyby wsiadł na jakiś naprawdę mocny i ciężki motocykl. https://www.youtube.com/watch?v=CkQSijNgdoo

        Odpowiedz
        • Właśnie dlatego chcę się uczyć. Nie wiem po co wszyscy mnie krytykują?
          Później opanuje zakręty.
          W tej chwili nawet ruszyć nie potrafię jak 100KM pod tyłkiem bo mi z pod niego maszyna wyjeżdża.
          To co tam o szybkich zakrętach gadać . Przyjdzie na to czas .
          Nie klapki a strój motocyklowy. W stylu miejskim. Nieco lżejszy. Odpowiedni na 125.

          Odpowiedz
          • wystarczy puścić sprzęgło i motocykl biegowy się toczy

          • „Miałem okazję przejażdżki dorosłymi motocyklami i to nie dla mnie bo nie mam wyczutego sprzęgła i gazu .”
            „W tej chwili nawet ruszyć nie potrafię jak 100KM pod tyłkiem bo mi z pod niego maszyna wyjeżdża.”

            Nie wiem które zdanie jest prawdziwe, bo jedno wyklucza drugie…
            Odpowiedni strój na motocykl o mocy 15 km nie różni się niczym od tego na motocykl o mocy 200 km.
            Ty w ogóle wiesz czego chcesz?
            Nie masz zielonego pojęcia o jeździe motocyklem a pobawiłeś się w „mentora znawcę” wstawiając krytykę „pozycji motocyklistów”, mijającą się drastycznie z prawdą. Po co? Zaczynam wątpić czy Ty kiedykolwiek siedziałeś chociaż na motocyklu.. Czytając Twoje posty dochodze do wniosku że dla Ciebie idealny będzie dobry skuter-możesz jeździć w bardzo elegancko ubrany, a sprzegła uzywać nie potrzeba. Dobra rada. Zacznij od kilku lekcji na 125 -są takie, zobacz czy Ci pasuje jazda motocyklem, a potem podejmij decyzję co robić, zrezygnować, kupić motocykl na kat. B, zrobić prawo jazdy.

  18. Wojtek_adv, skoro „masz coś do powiedzenia”, to powiedz proszę jak działa licznik w motocyklu na przykład Twoim, jak mierzy prędkość pojazdu, jak działa GPS, jak mierzy prędkość pojazdu.I dlaczego GPS potrafi podać prędkość nawet do 5 km/h wtedy gdy, pojazd stoi. Do dzieła, czekam.

    Odpowiedz
    • rawla z Ciebie jest ciekawy przypadek.
      Masz pewna tezę której się trzymasz, a pomimo to dajesz argumenty do rozmowy które obalają Twoja tezę.
      Piszesz że prędkość GPS jest w potocznym rozumieniu średnią prędkością. .Więc średnia jest zawsze mniejsza od maksymalnej.
      Więc GPS pokazuje za niską prędkość.
      I masz GPS który w miejscu pokazuje 4 km.
      Więc znowu tak naprawdę jedziemy szybciej twoim zdaniem niż gps.
      Jak tak wszystko zsumować to okaże się że prędkościomierz w motocyklu pokazuje prawidłowo ? Twoim zdaniem oczywiście. Nie ważne że każdy inaczej i bliżej 120 niż 90.
      Więc te wszystkie 125 Twoim zdanie jadą 120 . Tylko GPS źle pokazuje prędkość .
      Tylko czemu wszyscy twierdzą że 125 nie osiąga setki przelotowej ?
      Ty też tak uważasz .

      Odpowiedz
      • Zapoznaj się z zasadą działania GPS, budową i działaniem układu pomiaru prędkości w motocyklach, a wtedy powrócimy do rozmowy, bo na razie nie mamy o czym rozmawiać.

        Odpowiedz
  19. F800ST przecież tłumaczę że niewiele potrafię i chcę zacząć od 125 a nie 500.
    I napisałem że teoretycznie wiem że kolana mają być przyklejone do baku , ręce raczej luźne na kierownicy i stopy nie jak kaczka i nie ogólnie pozycja na orangutana wierzącego klejnoty i pachy.

    Odpowiedz
    • Szkoły motocyklowe, takiej jak np. OSK Kulikowisko (w Warszawie) czy OSK ProMotor (w Warszawie) uczą jeździć motocyklem, w tym prawidłowej pozycji, posługiwania się manetką, hamulcami itp.
      Zarówno Gladius jak i MT07 to stosunkowo proste motocykle do opanowania.

      Odpowiedz
  20. F800ST a moim zdanie to ty jednak się klupnij w główkę. Twoim tokiem myślenia to tylko litr ma sens w ciuchami za 25000.
    A mała pojemność i ciuchy za 2tys to proszenie się o nieszczęście.
    Raczej jest wręcz odwrotnie.

    Odpowiedz
    • @Ridi każdy motocykl ma sens..jednak niektóre mają swoje ograniczenia i trzeba się z nimi pogodzić. Ja też jeździłem długo motocyklem o mocy poniżej 100 km i było mi z tym dobrze (dokładnie 85 km), nawet mam go w nicku. Ty umiesz czytać? Napisałem że ubranie na motocykla o mocy 15 km nie różni się niczym niczym od ubrania na motocykl o mocy 200km. Był to odpowiedź na twoje głupoty w temacie stroju motocyklowego. Dorośnij

      Odpowiedz
      • F800ST A ja myślę że jednak się różni i przez to widać że raczej Ty nie masz pojęcia o czym piszesz.
        Niemasz oczywiście też motocykli o których piszesz.
        Dlatego że napewno nie dyskutowałbyś na forum motocykli 125 w przypadku gdy sam masz motocykli 100KM.

        Odpowiedz
        • Jak będziesz miał bliskie spotkanie z asfaltem, to dla niego pojemność twojego motocykla nie ma żadnego znaczenia, przywita cię z otwartymi ramionami tak samo na 50cc, jak i na litrze.
          Jeżeli twierdzisz, że na 125cc ubierasz się inaczej niż na większe pojemności, to może Ty jednak nie kupuj tego motocykla, dla własnego bezpieczeństwa.

          Odpowiedz
          • Kolejny mądry . Przecież duża pojemność = duża moc = duża prędkość = droga odzież odporna na extremalne warunki.
            Taki podstawowy kpl. odzieży motocyklowej za 2000 przy dużych prędkościach i ewentualnym wypadku nie sprawdzi się odpowiednio dobrze. Uświadom to sobie dla własnego bezpieczeństwa. I nie oszczędzaj na ciuchach.

          • @Ridi, duża pojemność wcale nie oznacza dużej mocy, jest sporo motocykli, które mimo pojemności powyżej 1200cc, moc mają na poziomie 50-60KM i nie przekraczają 200km/h maksymalnej.
            W kwestii ciuchów oczywiście najdłużej można się ślizgać na skórze kangurzej, ale na ulicy tex-y też dają radę. Odzież ma mieć przyzwoite ochraniacze, a cena to rzecz wtórna.

  21. Jas13- F800ST i wtóruje mu S, pisze o motocyklu 85 i 100 KM. Dla mnie na motocykl o takich osiągach nie wystarczy strój za 2000 . Tyle chce wydać na ciuchy gdy kupię 125. W tym pieniądzach nie znam kompletu ciuchów których poziom bezpieczeństwa spełniłby moje oczekiwania jako użytkownika motocykla o mocy 100KM. Mając taki motocykl to raczej na sam kask lub samą kurtkę wydałbym 2000. I nie zgadzam się z opinią F800ST że na każdy motocykl ten sam strój. Niech lepiej się zastanowi dla własnego bezpieczeństwa .

    Odpowiedz
    • „F800ST Napisałem że ubranie na motocykla o mocy 15 km nie różni się niczym niczym od ubrania na motocykl o mocy 200km. „

      Odpowiedz
    • Jeśli kogoś stać to może i ciuchy za 10 tys kupić na 125. Bezpieczeństwo większe niż w ciuchach za 2 tys a i przy zmianie na większe moto się przydadzą bo w końcu takie ciuchy się kupuje na lata.

      Odpowiedz
    • No to jeszcze raz. Jako człowiek nie mający pojęcia o jeździe motocyklem, oraz mało rozgarnięty umysłowo mogłeś nie zrozumieć. Gdzie ja napisałem że warto oszczędzać na ubiorze. Taki sam na 125 jak i na mocny motocykl oznacza dzieciaku że równamy w górę.. Prędkości w zakresie których ubranie cokolwiek ochroni mieszczą się w zakresie prędkości motocykli 125cc. Jak widać skutki zamknięcia szkół powodują nadmiar czasu u dzieci i tym samym pisanie głupot na portalach dla dorosłych.. P. S. Za 2000 zł dobrego kasku nie kupisz..

      Odpowiedz
      • Pogadamy jak już kupisz swój pierwszy ( ale to będzie raczej rowek z trzema kółeczkami )
        Bo straszne brednie piszesz aż nie chce mi się komentować.
        Swoją inteligencją i motocyklami 200,100,85 konnymi chwal się gdzieś indziej. Tu wypowiadają się osoby które mają motocykl , chociaż to tylko 125.
        Po tym co piszesz widać że żyjesz w świecie fantazji i marzeń a czas spędzasz przed komputerem i w piaskownicy . Więc tam zostań i nie przeszkadzaj nam.
        A jak już temat kasku to właśnie chciałem spytać posiadaczy 125 czy kask podstawy model renomowanej firmy . Czyli taki około 600zł. wystarczy na 125.

        Odpowiedz
        • sharp.gov.co.uk tam możesz sprawdzić ile mają gwiazdek poszczególne kaski. Często jest tak że kaski droższe mają taki sam poziom bezpieczeństwa, natomiast dają większy komfort.

          Odpowiedz
        • Za 600zł to już wypasiony LS2

          Odpowiedz
          • LS2 przeglądałem. Jednak raczej tak jak do motocykla moje wymagania są wyjątkowe . Więc ls2 nie ma kasku który mi odpowiada.
            Są ciężkie przede wszystkim.
            Szukam kasku lekkiego. Typu Jet , który po zamknięciu wizjera spełnia warunki bezpieczeństwa kasku integralnego. Najlepiej z możliwością kupienia wizjera ciemnego lub z dodatkowym wizjerem w komplecie i bez blendy.
            Chyba że z blendą – jeśli kask będzie nadal lekki.
            Można coś takiego kupić?

          • Kask otwarty i ochrona jak w integralnym? To chyba niewykonalne. Co oznacza że kask jest za ciężki? Mam hjc tr-1 i nie nazwałbym go ciężkim kaskiem mimo że ma podaną wagę 1,5 kg.

          • @Przemysław, tak mają szczękowce, a nie jety

      • @F800ST, a jaki to jest ten dobry kask za 2000+?

        Odpowiedz
        • 1,5 to zdecydowanie zaciężni dla mnie .
          1,05 jest ok.
          Interesuje mnie np.CABERG UPTOWN. Mogą być inne dobrej firmy w tym stylu.

          Odpowiedz
          • 1.05 to bardzo niska waga jak na kask. Wręcz minimalna waga przy kaskach wykonanych z bardzo lekkich materiałów. Ja czasami mam zamontowaną kamerę na kasku więc waga jest jeszcze większą i tego nie odczuwam. Przemierzałeś jakieś kaski? Ja w otwartym jeździłem na motorowerze ale po zmianie na integralny przy kupnie 125 już nigdy bym do takiego kasku nie wrócił.

        • jas13 2000zł to dzisiaj nie jest dużo za dobrą ochronę. Kurtka za 700 zł będzie chronić podobnie jak ta za 3000 zł, kombinezon za 3500 zł podobnie jak ten za 7000 zł (pomijam wygodę i modele z airbagiem). Ale kask za 700 zl już nie bedzie tak dobry jak ten od 2000 zł w górę.. Za kask carbonowy (waga) szczękowy lub integral bez grafiki musisz dać te 2500-3000 zł, grafika to minimum 300-500 zł dopłaty. Na ten sezon zamiast używanego od 2 sezonów system 7 zamierzam kupić HJC90s carbon (wersja niebieska-niestety droższa, ale „nie trawię” czarnych kasków) i uważam to za bardzo rozsądny stosunek ceny do jakości. Kupując motocykl zawsze należy zakupić jak najlepszy kask. Ale co ja tam wiem, zapytaj Ridi to synomim sensu wypowiedzi i merytorycznej wiedzy, podejrzewam że Sèvres już negocjuje z nim o opatentowaniu wzorca.. 🙂 Ja idę pojeździć moim 3 kołowym rowerkiem. Jak kiedyś kupię swój pierwszy motocykl to napiszę coś więcej. Rzecz jasna jak Ridi pozwoli mi dołączyć do elitarnego klubu 125 bo „..Tu wypowiadają się osoby które mają motocykl , chociaż to tylko 125” 😀 LWG!

          Odpowiedz
          • F800ST, taaaak możesz dołączyć, czemu na Ciebie. Zostaniesz naszym mentorem, wykładowcą i nauczycielem. Będziesz nam doradzał jako mniejszym braciom. A my będziemy Ciebie ubustwoć i oddawać Tobie pokłony z wdzięczności za Twoje rady.
            I każdy będzie jeździć oczywiście w carbonowym kasku minimum za 3000zł.
            Nie przejmuj się jednym który będzie miał inne zdanie niż Twoje. Na Twój rozkaz wszyscy będziemy mieli ma niego focha. Tak tylko żebyś Ty czuł się dowartościowany i szczęśliwy

          • Im droższy kask tym lepsze materiały skorupy, eps, wyściółki, lepsza wentylacja, wizjery, aerodynamika, itd. Lepsze materiały pozwalają zbić wagę (choć nie zawsze), natomiast czy N87 jest tak dużo gorszy od GT-Air? Z puntku widzenia podróżnika, który w kasku spędza 12h pewnie będzie to widoczne, ale z punktu widzenia gościa goniącego do pracy max 1h już mniej.

  22. Tak, mam dwa kaski. Mają 3 lub 4 lata.
    Używałem czasem na skuterze a czasem na quadzie. SL2 kosztował jakie 300zł.
    Waży 1300, ma blende i jest w miarę dobry . Jednak słabo wykonany , skrzypi w nim wszystko. Wyściółka jest kiepska , wypełnienie to chyba zwykły styropian a skorupa plastikowa. I jednak jest za ciężki.
    Drugi to Mt. Kosztował ponad 400zł. Jakościowo wykonany super , i bardzo cichy. Jest integralny. Jednak bardzo ciężki. Jakieś 1500 napewno.
    I ma niewygodne zapięcie . Co by nie robić to uwiera pod brodą .
    Dlatego szukam czegoś wygodnego jak otwarty a jakościowo jak integralny.
    Może jakiś shark lub nolan.

    Odpowiedz
    • Przeważnie integralne ważą te 1500-1600 gram. Szczękowe od 1600 wzwyż a otwarte poniżej 1300. Może jakiś modularny ci przypasuje. To coś pomiędzy otwartym a integralnym. Kaski z plastiku są zwykle cięższe od tych lepszych. Mój hjc jest z poliwęglanu i mimo że jest o wiele większy od poprzedniego otwartego z plastiku nie jest o wiele cięższy. Jeśli kask nic nie waży to i taki poziom bezpieczeństwa zapewnia czyli minimalny. Raczej powinieneś się do kasków o wadze 1300-1500 gram przyzwyczaić. Mnie przy długich wycieczkach prędzej tyłek boli od kanapy niż szyja od kasku nawet jak mam dodatkowo kamerę zamontowaną. W dobrych sklepach motocyklowych pewnie dadzą radę ci pomóc w wyborze kasku. W moim wypadku pomogli i przy kasku i przy ubraniu i na oko od razu wiedzieli nawet jakie rozmiary wszystkiego potrzebuje.

      Odpowiedz
      • Ja nie daje rady w ciężkim kasku. Po prostu tak mam i już. Nie zmienię tego.
        Musi być lekki, szukam z kompozytu do 1050. Są nawet które ważą 900 . Tylko cena wtedy też jest inna.
        Druga sprawa to wizjer w integralnych i pole widzenia. Zresztą może się to też z wagą wiązać.
        Ja mam wadę wzroku polegająca na tym że prawe i lewe oko inaczej skupia odległość. W normalnym życiu tej wady nic nie wykrywa. Ale człowiek się męczy jak mu w polu widzenia coś zasłania.
        Tak jakby jedno oko chciała patrzeć w dal a drugie na coś co jest trochę bliżej.
        Mi to dopiero wyszło na badaniach na kierowcę zawodowego i to rozszerzonych do przewozu materiałów niebezpiecznych.
        Mam też inna wadę wzroku i to jest dopiero. Ma to ułamek procenta osób na świecie .
        Widzę więcej odcieni i do tego cześć widzę w bardzo jaskrawych barwach.
        To tak jakbyś Ty patrzył na żółty a widział go jak żółty fluo.
        Dlatego otwarty i to bez blendy byłby najlepszy. Z tą wadą można robić kategorie A . Ale trzeba być świadomym tego , samemu się ograniczać, dwa razy bardziej uważać i przewidywać .

        Odpowiedz
        • Tylko kaski enduro lub otwarte z włókien szklanych lub węglowych, ale to jest półka cenowa od 1500 w górę i małe rozmiary skorupy. Da się wyrwać na wyprzedaży starsze modele leżaków magazynowych na poziomie ok. 500pln, ale trzeba dobrze szukać.

          Odpowiedz
  23. Jeżdże X-town rok , zrobiłem ponad 5000 km. Pełne zadowolenie, zero problemów. Polecam ten sprzęt.

    Odpowiedz
  24. Kupiłem i jestem bardzo zadowolony. A samochód za te pieniądze…ha ha ha.
    Jest tylko 1 minus – można na nim zmarznąć

    Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany

Możesz używać tagów HTML i następujących atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>