Romet Soft Chopper 2 125 EFI

Dodaj do porównania
Romet Soft Chopper 2 125 EFI

W zasadzie odkąd Barton wprowadził model Classic 125, zastanawiałem się który z pozostałych importerów zauważy, że to strzał w 10-tkę. Osobiście obstawiałem Junaka, bo przecież Classica napędza silnik z jednego z flagowych modeli tego importera czyli silnik 157FMI z wałkiem wyrównoważającym. Jest on znany przede wszystkim z Junaka 123. Jednak to Romet sięgnął po sprawdzoną receptę i zamówił u swojego zaufanego dostawcy motocykli, którym jest fabryka Senke, klon motocykla który skomponował Barton.

Na stronie internetowej Rometa znajdziemy niestety tylko jedno zdjęcie maszyny, ale wystarczy ono aby zauważyć, że Romet Soft Chopper niczym nie różni się od Bartona Classic 125  i jak to zwykle bywa w przypadku gdy dwóch importerów oferuje ten sam pojazd zyskują klienci. Mamy do dyspozycji jeden kolor więcej, bo Romet oferuje Soft Choppera dwójkę w kolorze srebrnym, którego nie oferuje Barton. Na pewno też zyskamy szerszy dostęp do części zamiennych. I całkiem możliwe że ta fantastyczna cena zostanie niezmieniona, bo jeden importer będzie drugiego trzymał w szachu.

A dlaczego cena jest fantastyczna? No bo o ile podoba nam się design tego motocykla to mamy tutaj najlepiej skrojony motocykl w budżetowej klasie 125tek.

Popatrzcie sami:

  • Hamulce CBS z tarczami hamulcowymi na obu kołach.
  • Sprawdzony i znany silnik 157FMI,
  • Znanego w Polsce producenta Senke (Romet K125)
  • Wałek wyrównoważający
  • 12KM (!)
  • Niską Wagę 125 kg
  • Bagażnik w standardzie

i to wszystko poniżej 5 tysięcy złotych…

Dane techniczne:

Moc w kW
Moc maksymalna liczona w kilowatach
8.83
Moc KM
Moc maksymalna liczona w koniach mechanicznych
12
Waga
Masa własna pojazdu, z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego
125
Stosunek mocy do wagi kW/kg
Liczba kilowatów przypadająca na jeden klilogram. Czytaj więcej ...
0.071
Spalanie
Średnie zużycie paliwa, podane w litrach na 100 km
Rodzaj zasilania
Gaźnik wyregulujesz śrubokrętem, wtrysk (komputer) wyregulujesz tylko w serwisie. Jednak wtrysk nie wymaga częstych regulacji. Czytaj więcej ...
Wtrysk
Liczba zaworów na 1 cylinder
Silniki 4 zaworowe wykazują się mniejszymi drganiami. Są elastyczniejsze, tzn mają odrobinę więcej mocy w dolnym i wysokim zakresie obrotów. Czytaj więcej ...
2 (OHC)
Rodzaj pracy silnika
Określa liczbę suwów w jednym cyklu pracy silnika. Czytaj więcej ...
4 suwowy (4T)
Liczba cylindrów
2 cylindrowe silniki są elastyczniejsze i wydają przyjemniejszy dzwięk
1 Cylinder
Skrzynia biegów
Manualna 5 biegowa
Chłodzenie silnika
Silnik chłodzony cieczą jest elastyczniejszy, i lepiej radzi sobie w upalne dni z dodatkowym obciążeniem. Czytaj więcej ...
Powietrzem
Wałek wyrównoważający
Silnik wyposażony w wałek wyrównoważający, generuje znacznie mniej wibracji, dzięki czemu motocykl się nam nie rozkręca a jazda jest dużo przyjemniejsza. Czytaj więcej ...
Tak
Prędkość maksymalna licznikowa
Prędkość maksymalna GPS
Prędkość przelotowa
To prędkość na najwyższym biegu, przy średnich obrotach silnika. Do spokojnej, nienerwowej, jazdy w trasie.
Wysokość siedziska
Porównaj z wysokością swojej nogi. Niski człowiek na wysokim siodle, ma problem z postojem na czerwonym świetle. Mając nogę wyprostowaną powinieneś oprzeć całą stopę na asfalcie.
Szerokość
Im mniejsza szerokość tym łatwiej jest przeciskać się między samochodami w korkach. Wartość podana w mm.
800
Długość
Porównaj długość z innymi modelami, aby mieć pogląd co do wielkości motocykla
2000
Rozmiar opony przedniej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
3.00/- R18
Sprawdź cenę tego rozmiaru w sklepie
Rozmiar opony tylnej
Im większe koło i większy profil tym jazda jest bardziej komfortowa
110/90 R16
Sprawdź cenę tego rozmiaru w naszym sklepie

Udostępnij ten post

Beniamin to specjalista od "chińczyków". Członek Klubu Chińskich Motocykli. Związany z produkcją dla motoryzacji od 2007 r. Na co dzień pracuje jako kierownik zakładu produkcyjnego. Z wykształcenia technik elektronik systemów komputerowych, inżynier elektrotechniki, magister automatyki i metrologi.

REKLAMA

573 komentarze

  1. Wszystko fajnie, tylko ciekawe, jak importerzy ogarną te wadliwe wtryski.

    Odpowiedz
    • Nie ogarną, pewnie oleją sprawę lub będą udawać greka. 😉

      Odpowiedz
    • Sam jesteś wadliwy mam już nastukane 10000km tym piździorem i żadnego problemu ze wtryskiem.

      Odpowiedz
      • Dokładnie.

        Odpowiedz
        • Bardzo fajny motorek, mam go 2 sezony 6000 km zrobione i wymieniłem tylko świece (zrobiłem to zaraz po zakupie bo te chińskie na upałach swiruja) polecam każdemu kto chce kupić 125. Nowy motorek za 5000 tys napewno lepszy niż 25 letni Japończyk

          Odpowiedz
      • Hej, możesz coś więcej napisać jak ci się sprawuje?

        Odpowiedz
    • Chyba pod słuchałeś jakieś bajki, bo wtrysk jest Delphi i niema żadnego z nim problemu, mam ten motorek już 2 sezon 6000 km

      Odpowiedz
    • Mam przejechane 8 tys. żadnego wadliwego wtrysku….

      Odpowiedz
  2. Witam chcę jutro kupić właśnie ten motorek ciekaw jestem jaki problem z wtryskami i w ogóle jaki w sofcie2 jest wtrysk znaczy jakiej firmy?

    Odpowiedz
  3. „wadliwe wtryski” czy kolega „klient” może rozwinąć temat?

    Odpowiedz
    • To nie tylko czarny PR. Ludzie mają faktyczne problemy z wtryskiem. Niestety jest to technologia narzucona przez EU do której producenci i dystrybutorzy nie są do końca przygotowani. Brakuje sprzętu diagnostycznego ale przede wszystkim doświadczenia z tym ustrojstwem.
      Wtrysk w tanim, małolitrażowym motocyklu zaprzecza jego pierwotnej idei – pojazdu prostego w budowie i naprawie. Z gaźnikiem poradzi sobie każdy – nawet kompletny amator. Wtrysk przerasta możliwości wielu warszatów…

      Odpowiedz
      • Też myślę, że problemy z wtryskiem to problem warsztatu składającego.
        W moim Benelli mam wtrysk Deplhi i nie mam najmniejszych problemów przejechane 6500km. Tak samo Keeway w Cruiserach 250 problemu nie miał.
        Nie wiem skąd teraz fama o problemach z wtryskiem.
        Myślę też, że problem może występować w tańszych konstrukcjach gdzie składa się być może na szybko. Może sprzęt łapie lewe powietrze a komputer może być na to czuły.
        Troszkę problemów miałem w skuterze z Bartona, ale to była wina zbyt niskich obrotów biegu jałowego. Pewnie gdyby nie plastikowa obudowa to bym sam je podkręcił.
        A tak, olałem sprawę i na postoju trzymałem lekko gaz. Jak się zagrzał to trzymał obroty na granicy gaśnięcia. Ale to był nie problem wtrysku tylko regulacji.

        Odpowiedz
        • Witam serdecznie. Chce kupić na pierwsze Moto biorę pod uwagę 3 modele 121 , classic i softa. Czym się tak naprawdę te Motorki różnią ? Junak już 1000 zł droższy od konkurencji się robi . Który ma lepsze opinie jako produkt . Dziękuję za szczerą odpowiedź.

          Odpowiedz
      • Jakiego sprzętu zwykły interfejs diagnostyczny ogarnia temat zgodny z normą eobd2 a wtrysk jest tak prosty w tym modelu że nawet nie ma o czym opowiadać.

        Odpowiedz
        • Dokładnie, co wadliwego jest w tym wtrysku,? Jest to tak prosta konstrukcja że nie rozumiem co ma być wadliwe. Po co wogóle obd do tego? Tylko odczyt błędów, a i bez tego można się obejść.

          Odpowiedz
      • Baju Baju, nie pisz mitów jak nie miałeś z tym styczności, wtrysk to żadna nowość mam ten motorek od 2 lat 6000km i żadnych problemów

        Odpowiedz
    • Zazwyczaj piszę tutaj pod innym nickiem, ale nie chcę mieć nieprzyjemności, dlatego wolę incognito. To całe euro4 w małych moto, to faktycznie wymysł unii na poziomie prostowania banana. Co ciekawe, większość tanich układów wtryskowych wręcz wzbogaca mieszankę paliwowo-powietrzną, co skutkuje efektem odwrotnym do zamierzonego. Albo poprawią technologię, albo wkrótce sprzedaż się załamie. Informacje zebrane z kilku punktów sprzedaży nie napawają optymizmem.

      Odpowiedz
      • Zaraz zaraz. Unia Europejka nie wymusza stosowania wtrysku! Unia wymaga aby zawartość spalin była odpowiednia. Więc to co piszesz nie bardzo ma sens.
        Bo motocykle (lub silniki) muszą przejść proces homologacji podczas której mierzony jest skład spalin…

        Odpowiedz
        • Hmm… proces homologacji? Tak jak silniki np. Volkswagena?
          ps. tak, wiem, że to samochód 😉

          Odpowiedz
  4. To takie typowe pitu pitu… całkiem w stylu „chinki so do d…” Motorek kupiłem jutro powinien zostać przywieziony. rejestrację już mam ubezpieczenie jest i mam nadzieję pojeździć jutro wieczorem a do poniedziałku zrobić te 300 i przegląd w poniedziałek 🙂 Na razie co do wtrysku to zauważyłem kranik co by znaczyło że paliwo zasysane jest podciśnieniem i nie ma pompy paliwowej. Podobnie jest w terenowym zipie i tam sprawuje się to dobrze. Oczywiście oznacza to że wtrysk daleki jest od najwyższej półki 🙂 co dalej będę pisał. Sam szukałem czegoś o sofcie2 i nic nie znalazłem więc będę jednym z pierwszych eksperymentatorów.

    Odpowiedz
    • Czekamy więc na wrażenia. Ale najbardziej interesuje mnie rozmiar opony z przodu.
      Bo Romet nie odpowiedział jeszcze na maila. Wysłałem dziś rano zapytanie o rozmiar opony…

      Odpowiedz
      • Karolina i Kuba troche odgrzeje kotleta, pompa paliwowa jest, wiem co mówie bo moto mam od 4 miesięcy, i dowiedziałem się że jest pompa jak przekaźnik od pompy się lekko odpiął i moto nie mógł odpalić. Żadnych problemów z wtryskiem nie mam jak tutaj koledzy wyżej piszą, moto godne uwagi, polecam.

        Odpowiedz
    • Jak ma wtrysk działać bez pompy paliwa ? Ludzie poczytajcie trochę a później piszcie takie pierdoły.

      Odpowiedz
  5. Wczoraj kupiłem zabrałem papiery zarejestrowałem i opłaciłem. Dziś jak byłem w pracy przywieźli. Wróciłem wieczorem wsiadłem i pojechałem… znaczy taki był plan ale porządność zmusiła mnie do przynitowania tablicy rejestracyjnej 🙂 najpierw a przejażdżki później . I tak pierwsze wrażenia są takie (po ostatnim motocyklu którym była Suzuki) że poza kanapom która jakoś nie chce dopasować mi się do tyłka ale mam 180 wzrostu i 120 wagi jechało się super. Biegi, hamulce, oświetlenie oprzyrządowanie super. Troszkę słaba lampa przednia ale reszta ekstra. Zapala jak złoto rusza żwawo nawet nie dotarty :). Oczywiście nie powiem żadnego v max itp bo nie przekroczyłem 5000 rpm ale przy tych obrotach miał 65 mniej więcej km/h. Przy bliższych oględzinach nic nie robi wrażenia tandety. Nawet plastiki na boczkach nie robią wrażenia jakby miały zaraz odpaść. Tylko kanapa chciała żebym siedział na baku a ja wolałbym nieco dalej i ta kłótnia spowodowała ból w zadku 🙂 Opony sprawdzałem właśnie i sa 300 na 18 przód i 110/90×16 tył.

    Odpowiedz
    • Poprawiłem na 3.00. te opony. Dziękuję.
      Romet również potwierdził te 3.00 w dniu dzisiejszym.

      Odpowiedz
  6. Kupilem , przejechalem 400km i nic sie nie dzieje powarznego w tym moto..raz mi sie tylko obrotomierz przywiesil ktory sie po chwili odmulil, raz mialem jakis spadek mocy przez chwile , problem sam sie rozwiazal. Jestem zadowolny z niego .. Kupilem sobie siatke na bagaznik zeby cos przewiesc ..fajnie wyglada i zadnych sakiew kosztownych mi nie trzeba. Na dojazdy do pracy i wycieczki spokojna jazda super.polecam ten moto . mam 183 cm i 80kg wagi. Jak sie dobrze ulozyc na fotelu to wygodnie , w mokre dni odradzam jazdy chyba ze ktos musi .. Mycie tego moto recznie zajmuje troche:)) moj jest zawsze czysty ..jak sie dba tak sie ma . uwazajacie na kierowcow samochodow i czesto patrzajcie w lusterka.LWG:)

    Odpowiedz
  7. Witam kupiłem ten motocykl mam już zrobione 380 km wszystko ładnie pieknie ale nie podoba mi się ten wtrysk moto czasami ciężko odpala szczególnie jak dłużej postoi albo jak mi przy ruszaniu zgaśnie muszę kilka razy włączyć i wyłączyć zapłon i załapie a i podczas jazdy na wysokim biegu i niskich obrotach tak między 4 a 5 tys szarpie przy wyższych obrotach nie jest to odzuwalne. A jaki macie vmax sprawdzał już ktoś ? pozdrawiam LWG

    Odpowiedz
    • Siemka z tym odpalaniem i gasnieciem to sie zgadzam..mam to samo. Dzisiaj mi w zakrecie zgasl. Zrobilem 500km i zawiozlem do serwisu . powiedzieli mi ze na zimnym to on tak bedzie mial i lepiej go troche rozgrzac i przegazowac zanim sie gdzies pojedzie. Tak to na wtrysku..szczegulnie jak postoji w garazu pare dni

      Odpowiedz
      • Mam keewaya rkv na wtrysku i po odpaleniu zakładam kask i rękawice i mogę ruszać w drogę. Fakt że też czasami gaśnie ale nie zapala się check engine i nie ma problemu z odpaleniem go. Po prostu naciskam sprzęgło i odpalam go ponownie starterem. Nie musze przekręcać kluczyka. Ewidentnie jest coś nie tak u ciebie z wtryskiem. Serwis wciska kit bo pewnie nie ma ani narzędzi ani wiedzy by to naprawić. Mój rkv czasami wieszał się na obrotach i zgłosiłem to na pierwszym przeglądzie. Od przeglądu jak na razie się to nie powtórzyło.

        Odpowiedz
      • Nic podobnego, prawidłowo zmontowany i nieuszkodzony wtrysk zapala bez problemu w każdych warunkach. Zgaszenie silnika w trakcie pokonywania zakrętu jest bardzo niebezpieczne i w żadnym wypadku nie możne mieś miejsca w motocyklu.

        Odpowiedz
    • Jak.moto może śruba od zaworu się odkręciła

      Odpowiedz
  8. Głupoty opowiadają w tych serwisach, ewidentny brak wiedzy.

    Odpowiedz
  9. No właśnie mi też się wydaje że głupoty gadają tak nie powinno byś że muszę moto kręcić po kilkanaście sekund kilka razy z rzędu zanim odpali zastanawiam sie czy to wina wtrysku czy pompy paliwa

    Odpowiedz
    • Po przekręceniu kluczyka czekacie aż pompa paliwa przestanie brzęczeć?

      Odpowiedz
      • tak za każdym razem

        Odpowiedz
    • Raczej złych luzów zaworowych.

      Odpowiedz
  10. Kuba a sprawdzałeś już vmax?

    Odpowiedz
    • Nie sprawdzalem jeszcze vmaxa bo jeszcze nie jestem tego moto pewny , jezdze tak do 85km/h ..

      Odpowiedz
  11. Sprawdź czy masz luz na lince gazu, we wtryskach, podczas rozruchu przepustnica musi być całkowicie zamknięta inaczej nie uruchomisz. Nie świeci się / zaświeciła się na chwilę kontrolka wtrysku jak ci zgasł w czasie jazdy? ( nie wiem jak to jest rozwiązane w tym motocyklu)

    Odpowiedz
  12. www u mnie własnie podczas rozruchu trzeba odkręcić manetkę tak do połowy bo nie chce palić. Tak jak mi zgaśnie to zapala się kontrolka pomarańczowa check engine i świeci się cały czas aż wyłączę zapłon i jak ponownie włączę to juz nie świeci

    Odpowiedz
    • Nie może tak być, trzeba przeprowadzić diagnostykę wtrysku w pamięci powinny informacje o usterkach. Ten wtrysk nie działa i trzeba to naprawić. Napisz do dystrybutora z zapytaniem gdzie naszym naprawić.

      Odpowiedz
  13. Wczoraj oderbalem moto z serwisu , 100zl mnie to kosztowalo i oprucz wymiany oleju na 10w40 chyba nic wiecej nie bylo robione nawet smarowanie lancucha. Powiedzieli ze wszystko jest ok i uj.. A dzisiaj rano po odpaleniu mi gasna :\ masakra .

    Odpowiedz
    • Jak przegląd kosztował 100 zł to się nie ma co dziwić że nic nie zrobili. Ja płaciłem 170 zł w porządnym serwisie to wymienili olej i filtr, naciągneli i porządnie nasmarowli łańcuch, wyregulowali wtrysk, i posprawdzalihulce, koła i większość śrub.

      Odpowiedz
      • Drogi kolego, wtrysku się nie reguluje- jest wyregulowany fabrycznie, jedyna możliwość regulacji to zmiana ilości powietrza na biegu jałowym w niektórych wersjach obudowy przepustnicy tak że naprawdę super serwis:(

        Odpowiedz
        • Nie wgłębiałem się w to co robili przy wtrysku ale silnik lepiej pracuje i to na pewno nie była ragulacja obrotów jałowych. Czy grzebali przy sterowniku czy przy przepustnicy czy przy przewodach mało mnie interesuje. Ważny jest dla mnie efekt końcowy. Dla mnie dobry serwis to taki który naprawi usterki a nie odeśle z tekstem że tak ma być.

          Odpowiedz
          • Niech ci będzie, a co to znaczy że lepiej pracuje?

          • Lepiej czyli równiej, bez zawieszania się na obrotach co czasami się zdażało wcześniej. Lepiej wkręca się na obroty. Ogólnie różnica między tym co było przed a po pierwszym przeglądzie jest odczuwalna.

      • Hamulce*
        Coś mi słownik w telefonie cuda robi.

        Odpowiedz
        • do Przemysław a do ilu ci się kręci obrotów i jaki vmax?

          Odpowiedz
          • Mój rkv jest ciągle na dotarciu więc za bardzo prędkości maksymalnej nie testowałem. Jechałem najwięcej 95 km/h przy około 8 k obrotów na 5 biegu a ponoć ten model kręci się powyżej 9 k więc maks będzie pewnie w granicach 105-110 km/h. Najprzyjemniej mi się jeździ między 60 a 80 km/h. Rkv jest bardzo dynamiczny w mieście ale prędkością maksymalną raczej nie powala. Plus to dość ciężka 125 bo w homologacji ma wbite 140 kg z wszystkimi płynami. To w końcu tylko 125. Jak ktoś chce szybciej to od tego jest prawko a i większe pojemności.

    • Zgłoś to do Rometa, a jak będzie problem to skontaktuj się z federacją konsumenta i najlepiej zwróć im ten „motorek”. Załatw to najlepiej drogą mailową- będziesz miał dowód dla federacji. A może w zwróć tam gdzie kupiłeś ten motor jako towar niezgodny z umową – tu też przyda się porada federacji konsumenta.

      Odpowiedz
  14. To nieźlea jak ci gaśnie to zaświeca się błąd ?

    Odpowiedz
  15. Zauważyłem u siebie że miałem ściśnięte dwa gumowe wężyki tretytką do ramy a one idą do takiej czarnej plastikowej tuby koło filtra powietrza a z drugiej strony wychodzi gruby krótki obcięty przewód nie zaślepiony co to może być ? celowo tak ścisnęli te przewody ?

    Odpowiedz
    • zrób zdjęcie tego elementu.

      Odpowiedz
  16. https://chomikuj.pl/feku2710/romet+soft
    pod linkiem masz foto taka puszka czarna i do niej idą te dwa przewody

    Odpowiedz
    • Witam,
      Jeden z tych przewodów jest podłączony od spodu do komory wtrysku a drugi idzie do góry bezpośrednio do zbiornika paliwa?
      Z tej „puszki” wychodzi trzeci, grubszy ucięty i niezaślepiony?
      Wszystkie takie rurki muszą być drożne w 100%, nie mogą być pozaciskane ani zagięte.
      Nie wiem w jakim stanie serwisy dostają te motocykle ( ile trzeba w nich poskładać) ale zauważyłem że właśnie często te rurki są źle ułożone i pozaginane.

      Odpowiedz
      • A tak przy okazji, ta widoczna śrubka w obudowie przepustnicy służy do ” regulacji ilości powietrza na biegu jałowym”, PRZYPOMINAM: nie do regulacji obrotów biegu jałowego – te są zaprogramowane w sterowniku ale do dostarczenia odpowiedniej ilości powietrza na biegu jałowym do silnika aby zapewnić stabilną pracę. U mnie jak jest za mało powietrza to wtrysk wykazuje błąd nie wiem jaki macie wtrysk i czy ma też taki system diagnostyki.

        Odpowiedz
      • www tak zgadza sie dokładnie jak piszesz i te przewody były ściśnięte tretytką mocno do ramy jeden był praktycznie splaszczony co to za ustrojstwo ?

        Odpowiedz
        • Jest to układ redukcji/odprowadzania oparów paliwa powstających podczas pracy wtryskiwacza, jak domniemam ( nazewnictwo własne- brak pełnej informacji co do elementów wtyku). W układzie wtryskiwacza może być tylko ciecz pod ciśnieniem, wszelkie opary/ gazy muszą być osunięte z układu.

          Odpowiedz
          • A jeżeli u mnie było to przytkane jaki wpływ miało na silnik ?

  17. Zadzwonilem do Rometa ale nic konkretnego sie nie dowiedzialem jezeli chodzi o to gasniecie ..pan powiedzial ze moga byc rozne czynniki odpowiedzialne za to..np .paliwo jakie lejemy , czy tez zimny jak jest..pompa paliwa musi przestac
    brzececz po uruchomieniu, motor jeszcze sie dociera.No zobaczymy jeszcze jak bedzie jak pojezdze, moze niema sobie co wkrecac , czas pokaze.ale z tego co Patryk piszesz to masz gorzej odemnie. Gasniecie w zakretach moze byc spowodowe malymi obrotami na wysokim biegu.

    Odpowiedz
    • Kuba mi nie gaśnie w trakcie jazdy tylko problem jest z odpaleniem np. jak za szybko puszcze sprzęgło podczas ruszania i moto zgaśnie to potem mam problem z odpaleniem

      Odpowiedz
      • Tak wiem , mam podobnie . pytalem o to pana z rometa

        Odpowiedz
      • Patryk 2018-09-07, 10:53

        A jeżeli u mnie było to przytkane jaki wpływ miało na silnik ?

        W tamtym wątku nie ma już opcji „odpowiedz”.
        Wiesz że leczenie na odległość nie za bardzo działa:)
        Podejrzewam, że niesprawny układ może powodować:
        – niestabilną pracę biegu jałowego i na obrotach ( raczej na nagrzanym już silniku)
        – problem z uruchomieniem nagrzanego silnika
        – chwilowe braki mocy sinika i gaśnięcia
        Tak zakładam nie sprawdziłem w praktyce – wężyki poprawiłem zaraz po odbiorze z salonu 🙂

        Odpowiedz
        • Dzięki za pomoc no nic udrozniłem te przewody zobaczymy czy będzie jakaś różnica pojeżdżę trochę żałuję teraz że nie kupiłem wersji gaznikowej

          Odpowiedz
          • Jak nowy z salonu to nie miałeś możliwości kupić gaźnikowca – Euro4
            Nie rozumiem tego lęku przed wtryskiem. Wtrysk jest dużo bardziej precyzyjny i skrojony na miarę silnika- jest lepszym rozwiązaniem i stabilniejszym- wtrysku się nie reguluje. Podejrzewam że w eksploatacji też będzie raczej bardziej niezawodny i tańszy. Samochody mają to już od ponad 20 lat i nie ma z tym problemu. Największy problem, jak zwykle jest z wykwalifikowaną kadrą techniczną ale u nas ten problem występuje w każdej branży.
            Pozdrawiam i dużego Vmaks , jaku piszą życzę:)

          • Wtrysk to lepsze rozwiązanie i w zasadzie bezobsługowe ale problemem jest to że to nasi janusze biznesu te motocykle przygotowują do jazdy a z tym różnie bywa plus chińczycy dopiero co wprowadzili wtryski do 125 więc mogą się zdarzyć jakieś problemy z ich działaniem. Warto poszukać sprawdzonego serwisu który ogarnie te początkowe problemy i błędy przy składaniu. Ja mam do serwisu 50 kilometrów bo wszędzie w okolicy sklepy i serwisy maja właśnie opinie takich partaczy i januszy biznesu dla których liczy się tylko żeby moto sprzedać.

  18. Classic i Soft z wtryskiem, to jedna wielka porażka. Znajomy ma, to aż mi żal chłopa. Chyba przerobimy ten wynalazek na gaźnik, bo sklep, który sprzedawał te wynalazki własnie zwinął interes, twierdząc że sami nie mają sił na te china-moto. A z gruszki nie spadli, bo handlowali tym od kilkunastu lat.

    Odpowiedz
    • Tam gdzie ja kupowałem swojego rkv sprzedawca polecał classica. Mówił że za takie pieniądze to bardzo dobry motocykl. Mówił że nic się z nimi nie dzieje poważnego. To że ktoś handluje chińczykami nie znaczy że się na nich zna. Z gaźnikiem sobie każdy poradzi przy użyciu prostych narzędzi. Wtryski niektórych przerastają. Nie bronie zbytnio tych motocykli bo czego się można spodziewać za 5 tysięcy ale wątpię by było z nimi aż tak źle. Ja kiedyś kupiłem routera ws50 w tesco za 2500 zł i jeździ do dziś mimo że zaliczył szlifa i jazdy w trudnych warunkach. Nigdy nie oszczędzany a odpala i jeździ już 7 lat. Oczywiście serwisowany osobiście.

      Odpowiedz
      • Witam,
        Na tym polega sprawa że z wtryskiem jest jeszcze prościej niż z gaźnikiem tylko kwesta diagnostyki. Wszystkie sterowniki mają/powinny mieć, jak w samochodach szynę komunikacyjną OBDII ( nie zawsze ze standardowym gniazdem ale można dokupić potrzebne przejściówki). Oczywiście każdy serwis nie tylko samochodowy ale i motocyklowy powinien być wyposażony w komputer diagnostyczny do wtrysków ale każdy z nas możne sam spróbować:) – powinien wystarczyć moduł komunikacyjny OBDII np ELM327 z bluetootem lub Wifi i telefon z androidem, programów do obsługi wtrysków jest pełno a i może program producenta wtrysku sie znajdzie:) . Nie trzeba wypasionego komputera z oprogramowaniem ” za zylion złoty” . Pozdrawiam

        Odpowiedz
        • U mnie jest złącze obdII schowane koło akumulatora w rkv. Może kiedyś spróbuje jakiś moduł tam podpiąć.

          Odpowiedz
  19. Kuba sprawdz sobie czy u ciebie te przewody o których pisałem też są ścisnięte

    Odpowiedz
    • Patryk Sprawdzilem juz wczoraj nawet:). Wszystko gra z tym u mnie. , zadne rurki nie pozaginane ale dzisiaj jak wracalem z pracy to mi znowu zgasl w zakrecie , tylko raz po przejechaniu okolo 500m , u ciebie to wystepuje?.

      Odpowiedz
  20. A u mnie janusze ścisnęli te wężyki razem z kablem od masy ;p To powiem ci że masz gorzej ode mnie mi w trakcie jazdy ani razu nie zgasł mam tylko problem z tym odpalaniem od czasu do czasu .Wez go z powrotem do serwisu ja bym im nie odpuścił to jest niebezpieczne jak ci moto w zakręcie gaśnie

    Odpowiedz
  21. Patryk w twoim tez slychac obijajacy sie gdzies lancuch jak popuszczasz manetke gazu w trasie np?

    Odpowiedz
  22. No czasem słychać takie dziwne odgłosy kilka razy się zdarzyło ja u siebie miałem łańcuch za luzny i podciągałem

    Odpowiedz
  23. Jeśli jak najczęściej nie smarujesz i nie napinasz łańcucha, to taki dźwięk będziesz słyszał na bieżąco.

    Odpowiedz
    • Dzieki. A Czym byscie polecili mycie lancucha i smarowanie go? I czy zakazdym razem trzeba go najpierw umyc a pozniej nasmarowac?Jeszcze tego nie robilem . w ksiazce pisze ze co 300km powinno sie go sprawdzac czy wszystko ok

      Odpowiedz
      • Mi polecono zestaw składający się z spreyu do mycia łańcuchów motul C1, smaru w sprayu motul c2+ i szczotki do czyszczenia łańcucha. W tym tygodniu będę taki zestaw kupował bo niedługo czeka mnie czyszczenie i smarowanie łańcucha.

        Odpowiedz
        • Dzieki zamowie sobie taki zestaw , 63zl kosztuje znalazlem w necie

          Odpowiedz
  24. Byłem dzisiaj na pierwszym serwisie zalali mi Mobil 10W40 zwykły olej i nie wiem czy jezdzic tak czy wlać lepszy ?

    Odpowiedz
  25. Witam no właśnie chyba nie tylko zwykły mobil sprzęgło niby dobrze pracuje najwyżej pojeżdżę do 1000km i wymienie na jakiś lepszy

    Odpowiedz
    • Ja w swoim mam liquil 10w40 . do wszystkich motocykli go w sklepie wlewaja gdzie kupilem softa, pojezdze do tych 1500km i dopiero wymiana i serwis. Patryk pocisnoles go juz do vmax? .fajne sakwy kolega zamowil na sklep do softa pasuja idealnie za 250zl:) chyba sie skusze. Piurnik tez przymierzalem do przodu ale lipaa jest troche :/.. Bedzie bilo przy pracy amorow o blotnik ale mozna na bagazniku tez zalozyc i spoko wyglada tez

      Odpowiedz
      • Siema Kuba sory ze dopiero piszę nie było mnie 2 tyg ja swoim jak narazie leciałem 104km/h ale szybko odpuściłem nie chciałem go katować a twój ile poleci ?

        Odpowiedz
  26. Panowie zamierzam kupić, co z tym gaźnikiem? Moto ma służyć do rekreacji, tak wiec nie chce się naciąć na nie potrzebne nerwy

    Odpowiedz
    • Ten model jest na wtrysku chyba że planujesz kupić starszą wersję na gaźniku. Chinole to loteria i wiele zależy od tego na jaki egzemplarz trafisz oraz czy kupisz od janusza biznesu czy porządnego sprzedawcy. Janusze olewają przegląd zerowy i przy kolejnych robią tylko podstawowe rzeczy oraz wymigują się od jakichkolwiek napraw. Dodatkowo janusze zupełnie nie ogarniają wtrysków bo to przerasta ich możliwości. Przed kupnem dowiedz się gdzie u ciebie w okolicy jest sklep w którym dobrze sprawdzają moto przed oddaniem klientowi oraz mają dobry serwis. W większości przypadków serwisowanie tam gdzie się kupiło moto jest tańsze. Czasami warto kupić i serwisować 50-60 km od siebie u porządnego sprzedawcy niż u partacza w okolicy. Przy kupnie chińczyka trzeba być świadomym że zawsze trzeba przy nim coś zrobić. Jak wymagasz niezawodności, dobrego dostępu do porządnych serwisów ora cząści i sam nic nie chcesz robić przy moto to zostaje tylko markowy motocykl.

      Odpowiedz
      • Tutaj warto dodoać: „Tylko NOWY markowy motocykl” przy używanych też zawsze jest coś do zrobienia…

        Odpowiedz
        • Oczywiście że nowy. Przy używanym jest zbyt wysoka szansa na trafienie na zakatowanego ulepa.

          Odpowiedz
    • Chyba na razie to nikt do końca nie jest pewien co z zasilaniem nowych motocykli na wtrysku i to głównie tych, które wcześniej na wtrysku nie jeździły. Coś chyba jednak jest na rzeczy, że tyle jest wpisów użytkowników maszyn z Euro4, które nie do końca poprawnie działają. Np: Keeway czy Barton w gaźniku takich problemów nie ma. Wymieniłem te dwie marki bo to o nich tu najwięcej. Romet Soft Chopper 2 125 EFI to po prostu Barton Classic.
      Nie jestem mechanikiem i moje subiektywne podejrzenie to … „choroba wieku dziecięcego”. Jestem pewien, że po pewnym czasie Chińczycy to ogarną i poprawią wtryski, sondy, centralki sterujące czy oprogramowanie.

      Odpowiedz
      • Przy keewayach to raczej zaniedbania serwisu. Trudno winić sprzęt za to że nikt mu nie reguluje zaworów czy nie sprawdza poprawnego podpięcia przewodów i zabezpieczenia ich przed przypadkowym wypięciem.

        Odpowiedz
        • Cześć Przemysław.
          Odpowiedz mi czy sobie na dwa pytania.
          1. Dlaczego do tej pory nie było problemu z zasilaniem Keewayów? Jak by nie było marka wyższych lotów i wszyscy byli zadowoleni z ich jakości. Rozumiem, że wg Ciebie były poskładane przez dobry serwis.
          2. Czy to możliwe, że większość nowych Keewayów z Euro 4 (i problemami z wtryskiem) było kupionych w tych pozostałych punktach z kiepskimi montażystami?
          Nie chcę wywoływać niepotrzebnej dyskusji ale na zdrowy rozum mi to nie pasuje.

          Odpowiedz
          • 1. Porównaj sobie poziom skomplikowania gaźnika i układu wtryskowego. Przy wtrysku dochodzi spora ilość elektroniki. Wystarczy że jakiś czujnik,sonda czy przekaźnik będzie źle podłączony albo niezabezpieczony i już masz problem.
            2. Nawet najlepszemu serwisowi może zdażyć się błąd. W rkv przekaźniki które prawdopodobnie odpowiadają za prace wtrysku( nie mam schematu elektryki więc do końca nie jestem pewien za co one odpowiadają) są tak skonstruowane że same mogą się wysunąć z gniazd(są wpinane na wcisk). Już osoba mająca keewaya na gaźniku zwróciła uwagę na regulacje zaworów czyli już w wersji z gaźnikiem zawory trzeba było często regulować. Na zdrowy rozum układ wtryskowy może stwarzać o wiele więcej problemów niż prosty gaźnik. Jeśli ktoś ma dwie lewe ręce do majstrowania przy motocyklu to niech omija chińskie motocykle szerokim łukiem. Ja wszelkie niedomagania i ewentualne usterki likwiduje bez większych problemów. W porównaniu z moim poprzednim chińczykiem to w zasadzie nie mam co robić przy rkv. Ile było sprzedanych motocykli z wtryskiem a ile ma z nim problemy? W zasadzie w przypadku niemal każdego modelu chińskiej 125 sprzedawanej u nas na wtrysku znajdzie się ktoś kto ma ze swoim egzemplarzem problem. I w większości będzie to problem spowodowany elektryką choć nie koniecznie samymi wtryskami, sondami czy sterownikami wtrysków.

  27. Ja mam Junaka Racera z wtryskiem i niemam z nim żadnego problemu dodam tylko że jest to wtrysk firmy Mikumi.

    Odpowiedz
    • Wtrysk mikuni do Keewaya bym przygarnął. Na wtrysku w RKV/RKS jest napisane YESON, a ja do tej pory nie potrafię nic o nim znaleźć.

      Odpowiedz
      • Masz rację też szukałam trochę na temat wtrysków tej firmy i nic nie znalazłam.Odnosząc się z kolei do wypowiedzi Przemysława to się nie zgodzę, że to wyłącznie wina montażu w serwisie. Ja swojego Keeway rkv euro 4 kupiłam jak tylko się pojawiły. Przez pierwsze 2000 km nie miałam z nim żadnych problemów. Później zaczęły się cyrki, że mechanicy nie ogarniają tego. Dziwnym trafem na forach poświęconych rkv mnóstwo ludzi opisuje te same wady motocykla, to nie przypadek. Właściwie w każdym wątku można spotkać osobę nie zadowoloną z tego motocyklu. Tak przyznaję, że jestem osobą, która nie ogarnia mechaniki motocyklu ale po to są chyba wtryski, żeby zdjąć z ich właścicieli problemy z wieloma regulacjami. Miały być to bezobsługowe motocykle, wlać benzynę i jechać. Niestety tak nie jest. I to jest porażka.

        Odpowiedz
        • Te same oczucia, te same objawy, ten sam przypadek z moim. Około 2000 i wariuje.

          Każdy kto tu trafi mam nadzieję że nie kupi Keewaya w wersji na wtrysku. Zastanawiałem się nad przyszłością gdy może za rok bym chciał zrobić pełną kat. A i z takim bublem a nie motocyklem życzę sobie powodzenia ze sprzedażą. Przeglądając chociażby grupę o Junakach na Facebooku gdzie jest wielu użytkowników żaden się na wtrysku nie skarżył.

          Znalazłem za to forum portugalskie o Keewayach, dzięki google tłumacz zauważyłem że ten problem tam opisują jako dość częsty lecz nie znalazłem remedium.

          Wspinanie było wcześniej że może to być problem ze stykami, otóż w swoim przejrzałem każdą kostkę, sprawdziłem oba przekaźniki (które i tak spróbuję wymienić).

          Wtrysk w tym modelu jest nieporozumieniem, ale dopiero po pokonaniu 2000km 😉

          Odpowiedz
    • I to jest ciekawe, bo na forum Junaka niby ktoś ma problem. Jestem też ciekawy ile sztuk zostało sprzedanych. Bo zadowoleni użytkownicy zwykle się nie zgłaszają.

      Odpowiedz
  28. Witam,
    Po pierwsze:
    Wtrysk nie wykorzystuje żadnych przekaźników. Przekaźniki zapewne są zastosowywane do świateł i klaksonu.
    Mniej więcej tak wygląda instalacja wtryskowa:
    http://www.fai.com.cn/en/product/33.html

    Nie ma tam żadnego nadmiaru elektroniki:
    – czujni położenia przepustnicy
    – czujnik temperatury silnika
    – czujnik temperatury powietrza
    – sonda Lambda
    – czujnik położenia wału korbowego do zapłonu.
    Do tego dochodzi ECU ( układ sterujący) i cewka zapłonowa.
    Tu nie ma żadnej magi.

    Zacytuję bohatera bajek Tytusa:
    Tu zawory a tu tłoki poruszają wał na boki, tu prądnica tu chłodnica, oto cała tajemnica:)

    Odpowiedz
    • A jest jeszcze jeden czujnik ale umieszczony w ECU, jego uszkodzenie to wymiana całego modułu ECU – oczywiście w przypadku wtrysku FAI zamieszczonego powyżej.
      Jest to czujnik ciśnienie atmosferycznego ( w samochodach tę funkcję realizuje się poprzez czujnik regulujący ciśnienie paliwa w taśmie wtyku – jest umieszczony jako ostatni element podłączony do przodu powrotnego paliwa ).

      Odpowiedz
    • Wtryski jeson są ponoć montowane w motocyklach ajs. W sklepie z częściami do nich znalazłem coś o nazwie fuel pump relay i to przypomina te przekaźniki pod kanapą.

      Odpowiedz
      • Tu możesz mieć rację, pompa paliwa to może być jedyny element sterowany przekaźnikiem we wtrysku – czyli, ewentualnie jeden przekaźnik potrzebny.

        Odpowiedz
  29. Ludzie! Zabierzcie się za to wspólnie, zbiorowo. Wynajmijcie jakiegoś prawnika, i niech działa. Tylko sąd, bo zostaniecie z totalnym syfem. Ja pitolę! Tyle hajsu w błoto! Nie zwracajcie uwagi na komentarze udzielających się tutaj handlarzyków i promotorów wyrobów motocyklopodobnych, bo Jesteście mamieni, że kupujecie/macie fajny sprzęt, a to jest totalny syf.

    Odpowiedz
    • Na znanym portalu można zakupić gaźnik podciśnieniowy do Suzuki GN 125 (to pierwowzór silnika RKV/RKS).Mozna też bez problemu zakupić gaźniki do silników Hondy (jak w Sofcie) zarówno oryginalnu PZ26 jak i udoskonalony Mikuni VM22.
      Ciekaw jestem kiedy pojawią się pierwsi desperaci którzy wywalą ten wymuszony przez Eurokomunę qwasi-wtrysk i zastąpią klasycznym niezawodnym rozwiązaniem…

      Odpowiedz
      • Bardzo mnie ten temat tych problemów Keewaya zaciekawił. Sam miałem lata Keewaya i nie mogę złego słowa powiedzieć.
        A teraz trochę mnie boli że coś jest nie tak. W moim Benelli mam 6tyś.km nalatane i żadnych problemów z wtryskiem.
        Ale do rzeczy.
        Proszę osoby które mają problemy z wtryskiem w motocyklach Keeway o przesyłanie mi numerów VIN na beniamin@motocykle125.pl.
        Spróbuję swoimi kanałami sprawdzić co o tym piszą Chińczycy.

        Odpowiedz
        • Minął tydzień, a spłynęły do mnie tylko 4 (słownie CZTERY) nr VIN pojazdów Keewaya które mają jakiś problem.
          Nie wiem co prawda ile ludzi posiadających Keewaya czytało mój apel. Ale na razie wychodzi na to że to nieliczne sztuki mają problem – z początku produkcji 2017.

          Odpowiedz
          • Jak zwykle, burza w szklance wody i schiza na temat wtrysku.

          • W tym jeden numer mój czyli osoby która w zasadzie ma znikome problemy z wtryskiem. Już bardziej upierdliwy jest dla mnie łańcuch niż ten wtrysk. Za to wygoda bezproblemowego odpalania motocykla w każdych warunkach na razie przeważa nad jego wadami.

          • No tak, ale nie każdy użytkownik 125 wie, że istnieje ta strona internetowa i forum. Chociaż znajomy sprzedawca powiedział mi, że najwięcej problemów z wtryskiem mają Bartony i te nowe Softy Rometa. Z Keewayami euro4 też bywają problemy, Jako jeden z pierwszych w necie pojawił się u nas użytkownik TXa, któremu wadliwy wtrysk zalewał silnik. Ale to może być faktycznie pierwsza partia tych motocykli i może później to poprawili. Ciekawe co tam u Junaka. Chociaż ten wyposażył droższe modele we wtrysk Mikuni, więc widać poważniejsze podejście do tematu z ich strony.

          • Jak ktoś ma problem z keewayem i szuka info w necie to prędzej czy później tu trafi bo nie ma forum keewaya. Co do junaków to wystarczy wejść na forum junaka by dowiedzieć się jakie mają ludzie problemy z wtryskami. W modelu racer też są problemy i też serwisy rozkładają ręce. Co do zalewania silnika przez wtrysk to był chyba tylko jeden taki przypadek.

  30. Panowie a co powiecie o sofcie? Ktos dluzej juz nim pojezdzil, jakies problemy ma z tym wtryskiem?

    Odpowiedz
    • Tak. Ma. Podobnie, jak Classic.

      Odpowiedz
  31. Witam mam pytanie odnośnie Softa bo według schematu podanego przez www
    http://www.fai.com.cn/en/product/33.html
    motocykl ma czujnik temperatury silnika i do cylindra przykręcony jest czarny kabel czy gdy silnik osiągnie zbyt wysoką temp check engine się zaświeci ? czy to jest w ogóle czujnik czy ten schemat nie dotyczy rometa soft 125efi?

    Odpowiedz
    • Witam,
      Ten czujnik bieże udział w doborze składu mieszanki ( zimny silnik to bogatsza mieszanka – ssanie itp) w wykazie informacji przekazywanych przez kontrolkę wtrysku jest tylko pozycja – nieprawidłowa praca czujnika temperatury silnika ale czy podczas przegrzania poda komunikat to niewiadomo. W zasadzie silnik nie ma prawa się przegrzać – przecież jakieś „inżyniery” to policzyły . Podejżewam że może raczej wtrysk wyłączy silnik z powodu przekroczenia dopuszczalnej temperatury silnika, podłącz moduł OBDII i sprawdź podczas jazdy co się dzieje za pomocą telefonu.

      Odpowiedz
  32. Kontrolka ,,check” wskazuje na odstępstwa od parametrów, zapisanych w pamięci sterownika. Zapalająca się lub świecąca (w czasie pracy silnika) ta kontrolka może świadczyć o tym, że obecnie lub w przeszłości występuje / wystąpiło odstępstwo od standardowych parametrów. Te parametry to np. właśnie właściwa temperatura silnika, ale też wiele danych związanych z jakością paliwa. Nie bez przyczyny kontrolka ta czasami zapala się wkrótce po zatankowaniu kiepskiego paliwa . Bywa że po ponownym tankowaniu lampka gaśnie, ale częściej jej wykasowanie wymaga wizyty w serwisie. O tym, że u nas paliwo nie zawsze ma najwyższą jakość przekonać się może każdy, kto tankuje na zagranicznych stacjach. Ja sam mam porównanie z benzyną ukraińską, której podczas wyjazdu na Krym mój motocykl (805 ccm, gaźnik) spalał 4l/100 km (na polskiej 6 litrów). No i prędkości osiągane tam były o kilkanaście km lepsze niż w PL, pomimo maksymalnego obciążenia i trzech kufrów na pokładzie.

    Odpowiedz
  33. a jeszcze mam takie pytanie mam zamontowany czujnik temp w cylindrze między żeberkami od strony króćca ssącego z jaka maksymalną bezpieczną temp mogę jezdzić jaką temp osiąga cylinder ?

    Odpowiedz
  34. Ja mam bartona i co jakiś czas zapala się check, zauważyłem, że przy bardzo szybkim przyspieszaniu – gdy gaz prawie do oporu. Wystarczy że zgasze silnik, ponownie uruchomię i kontrolka nie świeci.

    Odpowiedz
    • A ile razy „mruga” i czy mruga.
      Wyżej podałem stronę do wtrysku FAI , w ostatniej chyba zakładce jest wykaz kodów błędów wtrysku podawanych przez kontrolkę wtrysku.
      A najlepiej OBDII i sprawdzić w czasie jazdy co się dzieje.

      Odpowiedz
      • www zrobiłem według instrukcji tej strony przekręciłem kluczyk szybko 5 razy i kontrolka zaczeła powoli mrugac odpaliłem silnik i po 15 sek sam zgasł i kontrolka zaczęła mrugać szybko i mrugała cały czas bez przerwy i tyle aż musiałem wyłączyć zapłon kilka razy żeby przestała po tym zabiegu miałem problem z odpaleniem moto po kilkunastu próbach dopiero odpalił ledwo co nawet odpięcie aku nie pomagało co to może być ?

        Odpowiedz
        • Zrobiłeś rękalibrację wtrysku, ale nie dokładnie według procedury z opisu. Mówisz to zrobić jeszcze raz ale dokładnie według procedury. Ten proces jest wykonywany u producenta – pierwsze odpalenie silnika i jeżeli nie dokonałeś znaczących zmian w silniku lub wtrysku to nie niema potrzeby tego robić.

          Odpowiedz
          • To przerwałeś procedurę w tym miejscu:

            „Kontrolka FAI przechodzi w szybki błysk, co oznacza, że inicjalizacja jest wykonywana”

            Krok 2 komentarz . Jest jeszcze krok 3 i krok 4 do pełnej kalibracji.

          • www a mógłbyś mi napisać dokładnie jak zrobić tą kalibrację od nowa jeszcze raz krok po kroku ? bardzo proszę bo po tym zabiegu po kilku minutach jazdy zaświeca się błąd a wcześniej było dobrze nie bardzo wiem o co w tym chodzi

    • a czy też masz problemy z odpalaniem ?

      Odpowiedz
      • Nigdy jeszcze się nie zdarzyło, no chyba że nie schowałem bocznej nóżki lub wyłączyłem zapłon wyłącznikiem awaryjnym.

        Odpowiedz
        • to czym powinno się gasić moto kluczykiem ? ja zawsze wyłączam czerwonym przyciskiem z prawej strony manetki

          Odpowiedz
          • www a mógłbyś mi napisać dokładnie jak zrobić tą kalibrację od nowa jeszcze raz krok po kroku ? bardzo proszę bo po tym zabiegu po kilku minutach jazdy zaświeca się błąd a wcześniej było dobrze nie bardzo wiem o co w tym chodzi

          • Gasimy kluczykiem, wyłącznik awaryjny to jak już lecisz w powietrzu i trzeba szybko zgasić silnik:)

  35. Mógłbyś mi napisać jak dokładnie zrobić tą kalibrację jeszcze raz?

    Odpowiedz
    • Na tej stronie masz przecież wszystko opisane. Jak będzie szybko mrugać to znaczy że przechodzisz do 3 kroku. Po co zabierałeś się za to nie będąc pewnym jak wykonać całą procedurę poprawnie? Musisz wykonać wszystko od początku tym razem zgodnie z instrukcją.

      Odpowiedz
  36. Będzie chaos – nie wiem jak tu można wstawiać pliki i obrazki do wiadomości ale jak chcesz to dokładnie krok po kroku w wolnym , moim tłumaczeniu z pomocą tłumacz google:)

    Kroki do strojenia pojazdu

    Krok 1 przygotowania (w przeciągu 30 sekund)

    Czynność
    Paliwo w zbiorniku, akumulator podłączony instalacja elektryczna sprawna itp. Kluczyk włącz 🙂

    Uwagi
    -jeśli kontrolka FAI miga, a następnie gaśnie, zasilanie jest w porządku
    – jeśli dźwięk z pompy nie jest ostry, to zasilanie paliwem jest normalne

    Krok 2 initializacja (w przeciagu 45 sekund)

    Czynność
    3. włącz-wyłącz 5 razy główny włącznik układu/stacyjkę, aby uruchomić inicjalizację, pozostaw główny włącznik/stacyjkę w pozycji włącz, kontrolka układu wtryskowego Fai będzie „migać powoli”
    4. uruchom silnik i pozwól mu pracować przez 20 sekund, a następnie silnik zatrzyma się automatycznie.
    Czekaj około 15 sekund, kontrolka wtrysku FAI zmieni stan na „szybki błysk”

    Uwagi
    Kontrolka FAI przechodzi w szybki błysk, co oznacza, że inicjalizacja jest wykonywana

    Krok 3 uruchomienie systemu auto konfiguracja (w przeciągu 60 sekund)

    Czynność
    5. uruchom silnik: utrzymuj silnik z prędkością 4000-7000 obr./min przez 20 s, następnie kilkakrotnie przyspieszaj silnik przez 10 sekund, następnie przestań sterować silnikiem i poczekaj, aż wskaźnik FAI „wyłączy się miganie kontrolki”

    Krok 4 potwierdzenie ustawień (w przeciągu 5 sekund)
    6. stacyjkę wyłącz i włącz, kontrolka FAI powinno błyskać 5 razy( długi błysk) a następnie zgasnąć.
    Uwagi

    -jeśli kontrolka FAI miga 5 razy ( długi błysk), inicjalizacja jest w porządku w innym przypadku, należy ponownie powtórzyć te same czynności z kroku 2 i 3

    Mam nadzieję że się uda, prawdopodobnie będziesz pierwszy w Polsce któremu się uda:)
    Patryk, Patryk cała Polska patrzy:)

    Z angielsko- chińskiego na polskie nasze przełożył desperat anonim www.

    Odpowiedz
  37. Heh dzięki za obszerną instrukcję;p robiłem z początku dobrze tylko jak kontrolka zaczęła szybko migać nie odpaliłem silnika tylko czekałem aż sama zgaśnie

    Odpowiedz
  38. robie według instrukcji i gdy kończę gazować silnikiem i kontrolka przestaje migac to wyłączam zapłon i właczam i kontrolka zamiast migać 5 razy świeci cały czas ;/

    Odpowiedz
    • A może to jest to:
      w trakcie powyższego procesu, jeżeli kontrolka FAI świeci na stałe, wykręcać śrubę regulacji przepustnicy ( układu biegu jałowego) ,regulować stopniowo, przez 10 s co 0,5 obrotu, aż zgaśnie światło FAI

      https://chomikuj.pl/feku2710/romet+soft

      A tak przy okazji, ta widoczna śrubka w obudowie przepustnicy służy do ” regulacji ilości powietrza na biegu jałowym”, PRZYPOMINAM: nie do regulacji obrotów biegu jałowego – te są zaprogramowane w sterowniku ale do dostarczenia odpowiedniej ilości powietrza na biegu jałowym do silnika aby zapewnić stabilną pracę. U mnie jak jest za mało powietrza to wtrysk wykazuje błąd nie wiem jaki macie wtrysk i czy ma też taki system diagnostyki.

      Więcej nie poradzę.

      Odpowiedz
  39. chodzi o to ze jak kończę sterowac silnikiem i kontrolka przestaje migac to szybko wyłączam i włączam zapłon i jak go włączę zamiast migać to swieci dobrze to robię? a może trzeba poczekać 5 sekund nie w przeciągu ? juz sam nie wiem tą śrubką wolałbym nie kręcić.

    Odpowiedz
    • Rób to powoli, gdzie się tak spieszysz?
      Całe życie przed Tobą.
      Jak teraz włączysz silnik to co się dzieje?
      – z silnikiem
      – z kontrolką

      Odpowiedz
  40. gdy z gasze silnik i wlaczę zapłon kontrolka świeci a po tej inicjalizacji powinna migać 5 razy

    Odpowiedz
  41. a tak po za tym po odpaleniu zaświeca się kontrolka i świeci cały czas (nie miga)

    Odpowiedz
  42. po kilku minutach jazdy nie od razu

    Odpowiedz
    • Kręć śrubką i koniec, jak mogłeś pokręcić 5 razy kluczykiem to możesz i śrubką, oczywiście zgodnie z instrukcją. Silnik lepiej się zbiera, jest jakaś poprawa?

      Odpowiedz
  43. Jutro sprawdzę i dam Ci znać mam ją wykręcać w lewo ?

    Odpowiedz
    • Jak w normalnym gwincie, wykręca się w lewo. Będziesz pierwszym praktykiem- specjalistą od systemu zasilania FAI w motocyklach, gratuluję

      Odpowiedz
  44. @Michał30, Patryk,
    Jest jeszcze jedna możliwość w związku z waszymi motorkami, z opisów można wywnioskować, że możecie mieć problemy z powietrzem dostarczanym do silnika, możne sprawdzicie/przeczyścicie filtr powietrza w swoich maszynach?
    Dajcie znać jak te filtry wyglądają , czy są zabrudzone.
    Czy nie powinniśmy przenieść tej dyskusji do zakładki Barton Clasic, bo tak chyba nie w temacie ta wymiana informacji? 🙂

    Odpowiedz
    • www dlaczego nie w temacie ? Ja posiadam Rometa Soft

      Odpowiedz
      • Już się gubię i masz wtrysk FAI?

        Odpowiedz
        • tak mam wtrysk FAI a czy u siebie jak włączasz zapłon przed zapaleniem moto kontrolka check miga czy świeci cały czas ?

          Odpowiedz
          • Nie pamiętam teraz, a Twoja miga ciągle czy ma jakaś sekwencję migania bo jeżeli ma sekwencję to właśnie w taki sposób jest wyświetlany kod błędu wtyku.
            Powinno być jak w pierwszym kroku minimalizacji:

            -jeśli kontrolka FAI miga, a następnie gaśnie, zasilanie jest w porządku

          • Chyba w każdym pojeździe z silnikiem zasilanym wtryskiem kontrolka silnika zapala się po przekręceniu kluczyka i świeci się aż do momentu odpalenia silnika. Po przypadkowym zgaszeniu też się zapala. Martwić się trzeba dopiero wtedy jak zapali się na odpalonym silniku.

  45. Ach te wspomagacze pisania:)
    * wtrysku
    * kalibracji

    Odpowiedz
  46. U mnie od nowości świeci cały czas i gaśnie po odpaleniu

    Odpowiedz
    • Kręć śrubką, jak w instrukcji, aż zgaśnie kontrolka i powinno pomóc.

      Odpowiedz
  47. Nie zrozumieliśmy się u mnie świeci kontrolka przy włączeniu zapłonu cały czas przed odpaleniem a jak odpalę to gaśnie i nie wiem czy tak ma być czy ma migać nic mi nie da kręcenie śrubką na włączonym zapłonie bez uruchomienia silnika

    Odpowiedz
    • Zakładam że macie Panowie samochody? Tam jest dokładnie tak samo.
      TAK, ta kontrolka ma się zaświecić i zgasnąć dopiero po odpaleniu silnika. Służy to kontroli czy aby żaróweczka się nie spaliła!

      P.S. Powiedziałem sobie że nie będę się wtrącał, ale odważni jesteście. Ja nie wiem czy kombinowałbym z kalibracją silnika w motocyklu na gwarancji.
      Ja wiem że desperacja bo są jakieś tam problemy, ale nie bawiłbym się w to, nie mając o tym pojęcia.

      Odpowiedz
      • Beniaminie,
        Ja osobiście wypraszam sobie stwierdzenie ” nie mając o tym pojęcia”.

        Odpowiedz
        • Nie piszę o tobie bo widzę że raczej dobrze doradzasz koledze. Ale odniosłem wrażenie że Patryk raczkuje dopiero w temacie motocykli.
          I doradzałbym raczej wstrzemięźliwość w grzebaniu we wtrysku, szczególnie że moto na gwarancji. A jak wiemy nie ma żadnej gwarancji że ASO sobie z tym poradzi.
          Jeżeli jest tak jak Patryk pisze że chciał sprawdzić błędy a wtrysk wszedł w sekwencję kalibracji, to teraz trzeba to dociągnąć do końca.
          P.S. Też bym chciał sprawdzić błędy.

          Odpowiedz
          • Na podanej wyżej stronie jest wykaz kodów błędów tego wtrysku, żaden problem, kody podawane przez kontrolkę wtrysku dotyczą raczej niedomagań samego układu wtryskowego z wyjątkiem tej jednej pozycji – stałe świecenie kontrolki, oczywiście podczas pracy silnika świadczące o za małej ilości powietrza na biegu jałowym i jest to jedyna regulacja jaką można tu dokonać. Inne kody błędów można odczytać po OBDII. Serwisy, zapewne nie maja nawet odpowiednich modułów OBDII do komunikacji a co dopiero do wprowadzania jakichkolwiek zmian. Zresztą mało który producent daję możliwość zewnętrznej modyfikacji parametrów wtrysku jak już to stosuje się dodatkowe elementy poza oryginalnym wtryskiem zmieniające dane wejściowe bądź impulsy sterujące wychodzące z ECU.

          • A tak nawiasem mówiąc, to jaki masz wtrysk, motocykl i czy kontrolka błędów daje o sobie znać w jakiś sposób?
            Coś poradzimy 🙂

    • Patryk,
      Co chwilę coś innego wypisujesz, zdecyduj się wreszcie co i kiedy w końcu się świeci a kiedy nie – przeanalizuj swoje wpisy w tym wątku, istny groch z kapustą. Masz namiary na stronę, co jest ogromną zaletą tego wtrysku, to poczytaj tam dokładnie:)

      Odpowiedz
  48. Beniamin chciałem sprawdzić kody błędów i chyba rozkalibrowałem wtrysk nie potrzebnie się czepiłem a Ty wiesz moze jak poprawnie przeprowadzić taką kalibrację jeszcze raz ?

    Odpowiedz
    • Patryku,
      Schrzaniłeś, to prawda i będziesz miał nauczkę na przyszłość bądź naukę jak postępować z wtryskiem:). Można to jeszcze uratować.
      – opisz wszystkie stany kontrolki
      – jak przekręcasz kluczyk ( przez 10 sekund co się dzieje)
      – włącz silnik i na biegu jałowym c się dzieję z kontrolką
      – przejedz się troszkę i opisz pracę silnika i oczywiście co się dzieje z kontrolką.
      Jak to już bez chaosu opiszesz to zobaczymy co z tym zrobić.
      PAMIĘTAJ
      Jak my tu nie pomożemy to czeka Cię SERWIS:(

      Odpowiedz
  49. No więc jak przekręcam kluczyk słyszę pompkę jak podaje paliwo (dosyć głośno) zaświeca się kontrolka od biegu jałowego i pomarańczowa od wtrysku jak odpale motocykl kontrolka od wtrysku gaśnie i tyle i po kilku minutach jazdy zaświeca się i świeci swiatłem stałym .Ale dzisiaj rano odpaliłem i jezdzilem dość długo i kontrolka o dziwo się nie zapaliła tylko po tej nieudanej kalibracji obawiam się czy silnik nie zacznie jakoś gorzej pracować próbowałem wczoraj robić wszystko według instrukcji
    1 przekręciłem 5 razy kluczyk kontrolka fai zaczeła migać
    2 odpaliłem silnik po 20 s sam zgasł
    3 poczekalem aż kontrolka zacznie szybko migac
    4 odpaliłem ponownie trzymałem na stałych obrotach przez 20s (ok.6000rpm) następnie gazowałem przez 10 s i puściłem gaz
    kontrolka jeszcze przez chwilę migała i zgasła po tym szybko wyłączyłem i włączyłem zapłon i według instrukcji powinna migać 5 razy a u mnie ciągle świeciła nie wiem co zrobiłem zle

    Odpowiedz
    • Wygląda że wszystko jest dobrze.
      Standardowo jak włączysz zapłon to kontrolka świeci się na stałe.
      Po włączeniu silnika kontrolka gaśnie po około 5 do 6 sekund.
      Jeżeli silnik pracuje normalnie a motocykl jedzie jak trzeba a nawet lepiej to wszystko jest na swoim miejscu.
      Jak by Cię kusiło znowu kalibrować wtrysk to procedurę już opanowałeś:)

      Odpowiedz
  50. No właśnie chyba zle skalibrowałem skoro na końcu całej procedury( punkt o zapisywaniu ustawien wtrysku) kontrolka zamiast migać 5 razy świeci normalnie

    Odpowiedz
    • Uznajmy ten ostatni punkt za mało istotny w tym momencie.
      Czy silnik poprawnie pracuje, w miarę równo na biegu jałowym, dobrze jedzie, kontrolka wtrysku nie kuje w oczy mruganiem czy świeceniem ciągłym?
      Jeżeli odpowiedzi to: tak/tak/tak/nie
      To zostaw ten wtrysk w spokoju i ciesz się motocyklem:)

      Odpowiedz
  51. Jednak zaświeca sie dalej jakiś czas było dobrze i znowu to samo teraz przejechałem się i znowu się zapaliła kręcenie śrubką o której wspominałeś nic nie daje ani w jedną ani w drugą stronę mam już dość powoli tego chinskiego chłamu..

    Odpowiedz
    • Patryk,
      Jesteś w gorącej wodzie kompany i tyle.
      Kiedy się zapaliła, czy z silnikiem coś się w tym momencie stało, przydławił się?
      To raczej ten chiński chłam, jak piszesz powinien mieć już dosyć Ciebie:(

      Odpowiedz
    • Witam sprawdz napięcie ładowania jeżeli będzie za słabe to kontrolka będzie się zapalać podczas jazdy

      Odpowiedz
  52. nie dławi się tylko tak jakby gorzej się zbiera trochę

    Odpowiedz
    • a kontrolka, co z kontrolką, kiedy się zaświeciła , świeci na stałe, śrubą kręciłeś zgodnie z instrukcją, czy na początku śruba była wkręcona do końca?
      Nie dostarczasz potrzebnych informacji to jak mam ci pomóc?
      Zrobiłbym to zapewne w 20 minut z jazdą testową a tak bawimy się drugi dzień i nadal nie wiem do końca co się dzieje:)
      To jest dramat.
      Widzę że bardzo daleko ci do mechaniki.

      Odpowiedz
  53. Pisałem Ci już kilka razy że świeci cały czas nie miga..śrubką kręciłem zgodnie z instukcją odkręcałem i żadnych efektów motocykl był odpalony na biegu jałowym w drugą stronę to samo .

    Odpowiedz
    • Ja też już parę razy podałem Ci wszystkie procedury i regulację jakie są dostępne w tym wtrysku i jakoś nie pomogło:(

      Przeczytałeś mój post o tej śrubce, co tam napisałem, rozumiesz jaki efekt daje ta regulacja?
      Kontrolka świeci od momentu przekręcenia kluczyka, nie gaśnie po odpaleniu motocykla i nie gaśnie podczas jazdy?
      Przeczytałeś co to za kod błędu – jest tylko jeden.
      Czy świecenie stałe pojawiło się po twoim wybryku z kalibracją, z jakiego powodu w ogóle zacząłeś machać tym kluczykiem, PODAWAŁEM JAK ODCZYTUJ SIĘ BŁĘDY.

      Moja propozycja dalszych działań:

      Zastanów się nad tym co napisałem, potem przepisz całą procedurę na kartkę, ale z podanymi wszystkimi czasami wykonywania dla każdego kroku, ustaw tę śrubkę tak jak była na początku. Wykonaj cały proces od nowa i pamiętaj że 5 sekund to nie oznacza natychmiast.
      Powodzenia.

      Odpowiedz
      • napisz mi tylko czy te czasy podane w nawiasach to mam się w nich zmieścić żeby nie przekroczyć czy wykonywać daną czynność nie krócej nić czas który jest podany ? Spróbuje jeszcze raz jeżeli się nie uda dam sobie spokój z ta kalibracją a jak będa problemy oddam na serwis.

        Odpowiedz
        • Tłumaczenie z anglochińskiego bywa ułomne, na mój gust to z kontekstu wnioskuję, że należy daną czynność wykonać w określonym czasie dla tego przetłumaczyłem to jako „w przeciągu”. Optymizmem napawa stwierdzenie, że w razie niepowodzenia należy czynnośći powtarzać aż do skutku- brak konsekwęcji błędnego wykonania procedury. Dużo spokoju i wszystko wyjdzie, powodzenia.

          Odpowiedz
  54. ok dzięki wielkie za porady spróbuje jeszcze raz jutro na kilka sposobów nie to dam sobie spokój może tak ma byc.

    Odpowiedz
    • Spróbuj doprowadzić procedurę do końca, jak się uda, to nie powinno już być problemów.

      Odpowiedz
  55. U mnie w sofcie po przekreceniu kluczyka wlacza sie a po odpaleniu gasnie.
    Czasem ma jakis spadek mocy po przejechaniu 5/6km zauwazylem.. Ja mu gaz a on zamiast przyspieszac to zwalnia..redukcje biegow nawet nie pomagaja..musze sie zatrzymac na chwile i po okolo 2/3 minutach juz jezdzi normalnie. Na nierozgrzanym silniku tak sie przewaznie dzieje bo jak dluzej pojezdze to juz wpozadku. Teraz zanim gdzies sie wybieram to odpalam go na pare.minut najpierw i dopiero w droge. Na zimnym jak wyjezdzam gdzies to czasem mi zgasnie jak redukuje i chce przystapic do zakretu..w tedy mu gaz i sie odmula dopiero. Ktos ma.podobne objawy?

    Odpowiedz
    • Jak Ci spada moc to sobie sprawdź czy Ci nie blokuje hamulec tylnego koła typowa usterka w tych motorach już miałem 3 takie przypadki gdzie hamulec blokował tylne koło gdzie nie szło ujechać.

      Odpowiedz
  56. W moim sofcie po przekreceniu kluczyka wlacza sie a po odpaleniu gasnie.
    Czasem ma jakis spadek mocy po przejechaniu 5/6km zauwazylem.. Ja mu gaz a on zamiast przyspieszac to zwalnia..redukcje biegow nawet nie pomagaja..musze sie zatrzymac na chwile i po okolo 2/3 minutach juz jezdzi normalnie. Na nierozgrzanym silniku tak sie przewaznie dzieje bo jak dluzej pojezdze to juz wpozadku. Teraz zanim gdzies sie wybieram to odpalam go na pare.minut najpierw i dopiero w droge. Na zimnym jak wyjezdzam gdzies to czasem mi zgasnie jak redukuje i chce przystapic do zakretu..w tedy mu gaz i sie odmula dopiero. Ktos ma.podobne objawy?

    Odpowiedz
    • Gaśnięcie przy wciśnięciu sprzęgła czy redukcji biegu na zimnym silniku zdarzają mi się w moim Keewayu.

      Odpowiedz
  57. Wie ktoś może czy mozna w nim wyjąć akumulator na zimę ? nie będzie problemu z odpaleniem ?

    Odpowiedz
  58. Akumulator powinien być w pełni naładowany, nie wolno dopuścić do silnego spadku napięcia. Niekoniecznie trzeba go na czas postoju demontować z motocykla, ale należy go doładowywać. Najlepiej do aku podłączyć automatyczną ładowarkę (koszt od ok. 60-70 zł) i na wiosnę nie będzie najmniejszego problemu z odpaleniem silnika.

    Odpowiedz
    • Ja wolę demontować akumulator i trzymać go w zimie w ciepłym pomieszczeniu doładowywując go co pewien czas. Jakoś nie mam przekonania do zostawiania akumulatora w pomieszczeniu gdzie temperatura spada poniżej 0. Ładowarka automatyczna to moim zdaniem coś dla leniwych ludzi którzy mają nadmiar gotówki. Akumulator odpięty od elektroniki i trzymany w ciepłym pomieszczeniu będzie się wolniej rozładowywał i nie będzie wymagał częstych ładowań.

      Odpowiedz
  59. Chodzi mi bardziej o elektronikę silnika wtrysku czy bez zasilania przez tak dlugi czas nie bedzie problemu

    Odpowiedz
    • Witam,
      „elektronikę silnika wtrysku” a co to za cholerstwo, nie wiedziałem ze masz coś takiego u siebie:)
      Po wyłączeniu stacyjki wtrysk nie pobiera prądu – co za różnica czy przez dzień, tydzień czy miesiąc. Jak już, to większy problemem może być ze „zleżałym” paliwem w zbiorniku- lepiej jest, jednak raz na jakiś czas odpalić silnik.

      Odpowiedz
      • Ja nigdy nie odpalam silnika w zimie. Przed zimą zalewam do pełna paliwem. Nigdy na wiosne nie miałem problemu z odpaleniem motoroweru robiąc tak. Ponoć przepalanie w zimie może więcej szkody zrobić niż pożytku. Ostatnio mój ojciec odpalał ogara 205 po 7 latach stania w garażu. Trochę się namęczył bo był problem z zassaniem paliwa z baku ale w końcu odpalił i to na 7 letnim paliwie.

        Odpowiedz
        • Witam,
          Wielka szkoda, że nie dopieszczasz swojego motocykla po sezonie. On tam stoi, taki samotny, zapomniany, nikt nie zapyta go czy ma akumulator naładowany, nikt nie posłucha pomruku silnika. Tak to tylko zwykła żecz zapewniającą tylko trochę frajdy w sezonie i nic więcej.
          Śpij zapomniana maszyno a nusz ktoś łaskawie przypomin sobie o twoim istnieniu jak znów będzie ciepło i wygrzebie cię sposób zwałów pajęczyn.

          Odpowiedz
          • A kiedy pisałem że nie dopieszczam go po zesonie? Ja zawsze przygotowuje moto do zimy. Zawsze jest wypucowany i nawoskowany. Wszystkie miejsca wrażliwe na rdzę nasmarowane a akumulator wyciągany i trzymany w ciepłym pomieszczeniu. Dodatkowo przy keewayu zainwestowałem nawet w pokrowiec żeby się nie zakurzył przez te pare miesięcy. Samotny też nie będzie. Nie trzymam go w stodole tylko w garażu w którym będzie stał też mój stary motorower i samochód. Ja dziennie zaglądam do garażu. Nie będe go jednak odpalał przy minusowych temperaturach na chwile bo to mu tylko może zaszkodzić.

  60. Witam,
    1. Jak masz ujemną temperaturę w garażu to pokrowiec na motocykl to zły pomysł – pod pokrowcem zbiera się wilgoć i powoduje szybsze rdzewienie elementów.
    2. Samochód w zimę odpalasz to czemu nie motocykl? konstrukcja silnika motocyklowego też jest przystosowana do pracy w trudnych warunkach atmosferycznych. Nie wiem skąd ten pogląd o szkodzeniu silnikowi. Olej też masz przystosowany do naszego klimatu 10W40, zapewne to w czym problem?

    Odpowiedz
    • 1. Nie kupiłem najtańszego pokrowca z zwykłej folii plus pokrowiec nie będzie szczelnie okrywał motocykla. Ma odpowiednie wentylacje więc nie powinna się pod nim zbierać wilgoć. Czy sprawdzi się przekonam się po zimie. Gdybym miał piękny, wyłożony płytkami i ogrzewany garaż to pewnie stałby sobie odkryty by cieszyć oko.
      2. Samochodu nie przepalam a jeżdżę nim na codzień do pracy. Nie wchodzę do garażu by odpalić go na parę minut bo mam taki kaprys. To że olej jest przystosowany do naszego klimatu nie oznacza że można motocykl raz na miesiąc przepalać. Przy niskich temperaturach olej robi się gęstszy i potrzebuje więcej czasu by dotrzeć do wszystkich elementów silnika. Jeśli jeździsz na codzień to nie jest to problemem. Druga sprawa to wydech. Na zimnym wydechu po takim chwilowym przepaleniu się wszystko skropli i przyspieszy jego zużycie.
      Każdy robi jak uważa. Jeśli ktoś chce to niech swój motocykl przepala w zimie. Nie zamierzam nikomu tego zakazywać. Ja tego nie robię i nie mam żadnych problemów z odpaleniem na wiosnę.

      Odpowiedz
  61. Witam . napisze mi ktos w paru pkt jak najlepiej przechowywac motorek w zimie bo nie mam zamiaru nim w tedy jezdzic . trzymam go w garazu pod zwykla poszewka puki co. Chce kupic ta ladowarke i trzymac aku w domu. Jakas konserwacje mu zrobic? ? Jakie srodki do tego sie sprawdzaja zeby ochronic przed rdzewieniem?.

    Odpowiedz
    • 1. Do elementów lakierowanych sealant w paście Finiskare HiTemp jest dostępny w małej próbce 59gram stosuje nawet na obręczach w samochodzie. Wystarczy na lata świetlne. Do tego aplikator okrągły żółty tzw. słoneczko. Nakładasz jak najcieńszą warstwę. Odczekać 5-10 min , zrobić test palcem czy się nie maże i wypolerować.
      2. Jeśli chcesz zrobic korektę lakieru ręcznie aplikator Tri Color i pasta sonax EX 04/06 250ml (60zł) i z 10 różnych mikrofibr. Do odtłuszczania przed woskiem wystarczy najtańszy Boll.
      3. Uważać na rozcieńczenie środków typu APC i degresery oraz piany na myjkach. Mogą zostać plamy np: dekle silnika, półki itp.
      4. Elementy plastik umyć wysuszyć i Koch Nano Magic Plast Care.
      5. Usuwanie smoły, smaru, kleju Mac Prickbort. Uwaga nie wiem jak działa na oringi w łańcuchach. Na piasty, wahacze, zębatki idealny. Wolno paruje więc jest trochę więcej czasu na domywanie plus jakieś gąbki, pędzle szmatki wiadomo póżniej spłukać obficie.

      Odpowiedz
    • Kuba i jak tam twoj soft się sprawował do tej pory lepiej coś czy dalej tak samo ? jezdzisz jeszcze czy już przygotowany do zimy ?

      Odpowiedz
      • Tak jezdze , niewiele ale 800km stuknelo na liczniku. Wszystko wpozadku u mnie , problemy same ustaly i nie boje sie nim jezdzic gdzies dalej.zobaczymy jak pojezdze wiecej. Do zimy jestem przygotowany w razie czego. Pokrowiec zakupilem , ladowarke do aku i jakies tam plyny do czyszczenia i.t.p .. Jak przyjda mrozy to zakoncze jazde . a u ciebie jak tam z twoim?

        Odpowiedz
        • No mój narazie też wporządku odpala zauważyłem że jak nie gaszę przyciskiem awaryjnym tylko kluczykiem to łatwiej odpala zastanawiam się tylko czym go najlepiej zabezpieczyc całego przed rdzą..

          Odpowiedz
  62. Masakra ale wy głupoty piszecie. Po pierwsze primo wtrysk sterowany jest przez sterownik silnika tutaj w tym modelu motoru sterownik fai i jego się w żaden sposób nie reguluje. Po drugie ten motor ma wtyk obd2 i wszystkie testery diagnostyczne zgodne z normą eobd2 umożliwiają diagnostykę tego układu. Sprawdzałem i błędy można bez problemu samemu odczytać oraz bieżące parametry silnika. Po 3 wtrysk jest lepszym rozwiązaniem niż gaźnik a w przypadku gdy padnie wymienia się na drugi i działa dalej bez żadnego programowania. Winą tego, że na ciepłym ciężej pali ten motor jest to, że luz zaworowy się zmniejsza i zawory nie domykają się do końca przez co część kompresji ucieka przez niedomknięty zawór. Po regulacji zaworów po przejechaniu 1500km problem z zapalaniem zniknie. Oto cała filozofia a Wy piszecie jakieś głupoty, że wtryski padają itp. Układ wtryskowy w tych motorach jest prosty jak budowa cepa sterownik ecu, wtrysk, sonda lambda, czujnik temperatury, czujnik położenia przepustnicy i to cały układ wtryskowy i sterowniczy który tym steruje. Przy czym wszystkie parametry można podejrzeć za pomocą komputera i urządzenia diagnostycznego. Jedyną bolączką tego modelu jest blokujące się tylne koło i to jest wada raczej fabryczna ponieważ już w 3 takich motorach miałem z tym przypadek oraz padający pływak (wskaźnik paliwa) w baku przez co albo nie pokazuje wcale ile jest paliwa albo skacze na nierównościach.

    Odpowiedz
    • Witam,
      Drogi kolego,
      W kwestii pisania głupot to troszkę pokory by się przydało:
      – ” Po pierwsze primo” ( kabaretowy żart jak pamiętam) to to samo tylko raz po polsku i raz po włosku czyli masło maślane:(
      – „ten motor ma wtyk obd2” nie słyszałem o wtrysku obd2 ale za to jest standard komunikacji podzespołów pojazdów mechanicznych służący do ich diagnostyki i kontroli :
      https://pl.wikipedia.org/wiki/OBD

      – ten wtrysk ma, jednak jedną regulację o której obszernie pisałem powyżej.
      W zasadzie, do tego wtrysku nie jest potrzebny komputer ponieważ wszystkie kody błędów są podawane przez odpowiednie „mruganie” kontrolki silnika.
      Pozdrawiam.

      Odpowiedz
      • Wita.
        * podzespołów elektronicznych, oczywiście – sterowników wtryski, komputery pokładowe, sterowniki ABS itp.

        Odpowiedz
      • Właśnie, że kolega SOft 2 ma rację. Ja serwisuje te motory i nie ma czegoś takiego jak regulacja wtrysku w tym motorze. To co ty napisałeś to nie jest regulacja wtrysku tylko procedura którą wykonuje się po zgraniu i wgraniu nowej mapy do ecu po tuningu. Wtrysk OBD2 ? www Ty chyba nie masz za bardzo pojęcia a się najwięcej wypowiadasz. Nie ma czegoś takiego jak wtrysk OBD2 zresztą jak byś przeczytał ze zrozumieniem co SOft 2 napisał to byś wiedział, że mu chodziło o wtyk OBD2. Czasy zwierania spinaczem pinów w obd2 i liczenia mignięć kontrolki na liczniku już dawno minęły. Co do ciężkiego zapalania na ciepłym czy po zgaśnięciu to sobie posprawdzajcie luz zaworowe a nie wtrysk obwiniacie. Tyle w temacie.

        Odpowiedz
        • Dokładnie to jest procedura podczas wgrywania i zgrywania mamy z ecu czyli tuning.

          Odpowiedz
          • Witam,
            Co do wtrysk/wtyk to mój błąd, przepraszam.
            Co do procedury rekonfiguracji to nie jest to ta regulacja o której pisałem.
            Jedyna regulacja o której pisałem, dodając że wszystkie parametry są zapisane w sterowniku i nie podlegają żadnej modyfikacji z wyjątkiem tego jednego zewnętrznego nastawy, który dokonuje się tylko na wyraźną informację że strony wtrysku o jej nieprawdłowości.
            Skoro nie odróżniacie tych dwóch, jakże różnych czynności to życzę powodzenia w serwisowaniu i zawsze zadowolonych klientów.

          • Gubisz się w zeznaniach raz piszesz, że wtrysk się reguluje a raz, że nie. Układ wtryskowy bynajmniej w Romecie Soft Choper 2 się nie reguluje za pracę układu odpowiada sterownik ECU FAI który steruje układem. To samo z biegiem jałowym nawet w instrukcji pisze jak krowie na rowie, że w tym modelu się nie da regulować biegu jałowego bo za to odpowiada sterownik silnika.

  63. Witam,
    Litości, Medusa proszę przeanalizuj, może nie moje wpisy tylko stronę o wtrysku którą podałem, a może mój wpis dużymi literami właśnie o tej jednej , jedynej, regulacji jaką można w tym układzie zasilanie wykonać( układ zasilania to nie tylko sam wtrysk).
    Pozdrawiam.

    Odpowiedz
  64. Siema,
    Mam pytanie odnośnie tego motoru czy ktoś z Was rozwiązał problem blokujących się hamulców tarczowych ? Po przejechaniu kilku km oczywiście używając tylny hamulec blokuje się tylny hamulec w taki sposób, że nie można ujechać motorem. Pomaga dopiero odkręcenie i odpowietrzenie hamulca tylnego lub przedniego. Sytuacja co jakiś czas się powtarza zauważyłem też że nieznacznie blokuje przednie koło. Z początku myślałem, że to zapowietrzony układ ale jest odpowietrzony i nadal coś takiego występuje. Wygląda to tak jak by pompka tylnego hamulca nie puszczała z powrotem płynu po puszczeniu hamulca. Widziałem, że ktoś pisał że coś takiego też miał ale nie było odpowiedzi jak sobie z tym poradzić.

    Odpowiedz
    • Witam,
      Pedał hamulca nie opiera się czasami o układ wydechowy, jest tam mały luz?

      Odpowiedz
      • Nie opiera.

        Odpowiedz
        • Ok, a masz regulację na nożnym hamulcu? Obniżył bym pedał o 1cm i sprawdził czy problem wystąpi.
          Jeżeli nie chcesz tego robić samemu to pojedź do serwisu. Oczywiście może też być wadliwa pompa hamulcowa, ale od tego masz gwarancję.

          Odpowiedz
    • No proszę. Kolejny gniot, czyli blokowanie kół. To już jakaś szopka z tymi motocyklami euro4. Jaki ci silnik nie zapali przez wadliwy wtrysk, to nawet nie zapchasz sprzęta do domu, bo hamulce zblokują koła. Żenada!

      Odpowiedz
      • To znowu może być wina montażu u dealerów. Jeżeli klocki choć trochę ocierają (brak luzu na nożnym hamulcu) tonw końcu płyn się zagrzeje. Zwiększy objętość i zatrzymać koło. Nie nagle, tylko stopniowo

        Odpowiedz
        • Być może jest to wina kupców handlujących motocyklami z Chin, ale nie do końca. Cóż może zrobić kupiec, złożyć motocykl a i tu nie za dużo. W moim głębokim przekonaniu winę ponosi producent. Z powyższych tu i nie tylko tu wpisów wynika, że moje obawy o jakość czajnaszajs potwierdzają się. Chińczycy, jak widać na załączonym obrazku nie radzą sobie z norma EURO4. Dopóki był gaźniki jaoś to szło, wtryski juz nie. Oosbiścei zaczyna budzic mój niepokój jakość motocykli spod zanków BMW, Yamaha, Benelli, które również, jak tu nie jeden raz przekonywano, produkowane są w Chinach. Jeżeli mają onie takie problemy z klasą 125, to strach się bać co jest w wyższych? Ale w sumie nie jest mi ich żal, najwyżej spadnie im sprzedaż i już.
          Nie mogę oprzeć się wrażeniu że Romet czy jak mu tam, podziela moje obawy i dlatego ucieka z Chin do Indii.
          Cóż czajnaszajs pozostanie czajnąszajs.

          Odpowiedz
          • Zauważ, że nawet markowe budzetowe 125 sa drozsze od tych wszystkich Batonow, czy innych Rometow, co jednak przeklada sie na lepsza jakosc. Do tego dochodzi lepsza kontrola jakości i przede wszystkim projekt samego moto. Myślę, że juz niedługo na placu boju wśród motorów do 10 tys. pozostanie tylko Keeway/Benelli no i może Bajaj. Pozostałą resztą nie chcą już nawet widzieć sprzedawcy.

          • Witam.
            Praktycznie wszystko produkuje się w Chinach, nie omija to też mechanizmów szwajcarskich zegarków ( mają taką normę, która pozwala certyfikować mechanizm jako szwajcarski jeżeli posiada pewną ilość części produkowanych w Szwajcarii a reszta Chiny)
            Chińczycy produkują dla większości marek światowych ale najważniejsza kwestia i najdroższa to dopracowanie produktu. Wiadomo dilerzy chcą taniej to i taniej mają. Dla Rometa składa się to co idzie bezpośrednio z taśmy bez specjalnego zaangażowania w obróbkę końcową produktu. Praca maszyn i materiały wychodzą dosyć tanio za to kontrola jakości, dopracowanie produktu, dopasowanie elementów czyli, raczej praca ludzi jest już dosyć droga.
            Mamy więc niedopracowanego Rometa i ten sam model „dopieszczony” i z wyselekcjonowanych części na przykład Honda.
            Ot i cała filozofia, ale można, jak ktoś się trochę zna i ma ochotę dopieścić samemu Rometa i mieć wozidełko o parametrach i jakości zbliżone do Hondy. A co do Euro4, to raczej nie radzą sobie z tymi produktami nasze serwisy a nie producenci, jak wiadomo szkolenie produktowe nie istnieje.

          • Sprzedawca nie tylko składa motocykl ale i powinien zrobić też przegląd zerowy. Jeśli wszystko nie wyjdzie przy tym przeglądzie to późniejsze usterki powinny być usunięte na późniejszych przeglądach. Trudno winić producenta za to że serwis nie chce bądź nie potrafi usunąć jakiejś usterki. Trudno też spodziewać się super jakości po motocyklach za 5 czy 6 tysięcy zł. W końcu z jakiegoś powodu są one tańsze od najtańszych markowych o połowę mimo że te markowe też są produkowane w chinach.
            Keeway przy rks/rkv/tx zaoszczędził na wtrysku żeby nie podwyższać mocno ceny i przez to teraz niektórzy mają problemy z nimi. Nie zdziwię się jak następna wersja rkv będzie mieć już inny wtrysk. Jakoś nie słychać nic o problemach z wtryskami w benelli czy zongshen do których się montuje lepsze wtryski. Jak się chce jakość zbliżoną do markowych to niestety trzeba zapłacić za chińczyka te 8-9 tysięcy. Ja na swojego rkv nie narzekam. Nic się nie odkręca, nie ma problemów z hamulcami, prowadzi się pewnie w każdych warunkach i przy tym spala tyle co nic. Jak na razie mam przejechane na nim 1200 km i w tym czasie jedyny raz kiedy musiałem się zatrzymać w trakcie jazdy by coś naprawić był kiedy odpadła mi ramka z tablicą rejestracyjną.

        • Witam,
          Co do montażu u dilera/w serwisie to odnoszę wrażenie że motocykl jest raczej w 95% złożony. Montaż dotyczy tylko tych elementów które przeszkadzałyby w zapakowaniu produktu w miarę najmniejsze opakowanie do transportu. Wszystkie główne systemy są złożone i powinny być w 100% sprawne. Może kolega Langer uchyli rąbka tajemnicy w tej sprawie. Co innego kontrola systemów, to robi serwis na pierwszym przeglądzie, ale nie jest w stanie znaleźć niedomagania, które występuje po pewnym czasie i nie jest stałe – to już sprawa zgłoszenia przez użytkownika i warunków gwarancyjnych.

          Odpowiedz
      • to prawda z tymi hamulcami,zblokowało i u mnie ale to wina 2 nakrętek które są na dole regulacji,jedna powinna być na górze,cyrk normalnie,tak skręcają chyba fabrycznie,regulacja trwa minute,pozdrawiam,podlaskie

        Odpowiedz
    • Z Twojego opisu wynika, że coś Ci się chrzani na CBS. Napisałeś, że blokuje Ci tył i lekko przód, czyli coś z wysterowaniem CBS-u, albo tylko regulacja pedału, albo jakiś zaworek na pompie się wiesza. Jak moto na gwarancji, to do ASO i niech myślą.

      Odpowiedz
      • Witam,
        Odczucie nierównomierności hamowania w CBS jest raczej złudne, system nie posiada żadnej redukcji siły hamowania pomiędzy przodem a tyłem. Po prostu w przednim zacisku jest jeden tłoczek o małej średnicy a w tylnym dwa większe i z tego wynika różnica.
        Byłbym daleki od udzielania porad dotyczących naprawy układu hamulcowego, to praktycznie najważniejszy system w całym pojeździe i powinien się nim zająć wyspecjalizowany ( autoryzowany) serwis.

        Odpowiedz
        • @www, czy masz problem z czytaniem ze zrozumieniem, w którym miejscu napisałem, że ma w tym grzebać samodzielnie? Napisałem, że sugeruje udać się do ASO.
          Objawy jak dla mnie wyglądają na problem na pompie, a nie na zacisku, tyle, że nie znam konstrukcji CBS w Romecie, czy jest to jedna pompa i zawór sterujący, czy dwie, dlatego nie się bawi ASO.

          Odpowiedz
          • Witam,
            Kolego @jas13, może coś na nerwy trzeba zażyć?
            Nic do Ciebie nie mam, a jeżeli chodzi o czytanie ze zrozumieniem to „byłbym” dotyczy mojej osoby a nie twojej ( jak bym pisał do ciebie to użyłbym stwierdzenia ” na twoim miejscu byłbym…” )
            Pozdrawiam.

          • Tak motor ma gwarancję natomiast wszystkie serwisy w mojej okolic są niekompetentne. Byłem na pierwszym przeglądzie po 500km to nie dość, że nie wyczyścili mi wcale filtra (sitka) oleju po przyjeździe do domu musiałem sobie sam wyczyścić gdzie była kupka opiłków, to jeszcze olej zlewali z silnika jak motor stał na bocznej stopce gdzie korek spustowy jest na środku i część starego oleju została. Po całej wymianie olej wyglądał gorzej niż przed wymianą. Gdy się odezwałem to mnie wyprosili z warsztatu i takie mamy kompetentne serwisy u nas. Zgłaszałem, że jest problem bo komputer wyrzuca mi błąd niskiego napięcia w układzie być może wina akumulatora. To pracownik powiedział mi, że tak musi być ten model tak ma. Co jest nie prawdą bo kumpel ma ten sam model motoru i u niego czegoś takiego nie występuje. Zadzwoniłem do drugiego serwisu to mi odpowiedzieli, że z tym mi nic nie zrobią bo nie mają komputera żeby podłączyć motor gdzie wystarczy zwykły interfejs eobd o czym powiedziałem pracownikowi to uzyskałem odpowiedź, że firma romet nie uwzględniła by takiego czegoś bo to nie jej ich komputerem było odczytywane. Takie są właśnie serwisy jak się nie przypilnuje to nic nie zrobią albo nawciskają człowiekowi, że tak musi być albo, że sprzętu nie mają. Dzwoniłem do kolejnego serwisu, że chciałbym przyjechać na naprawę gwarancyjną z tymi hamulcami to gości mi powiedział, że nie ma przeszkolenia i nie może wykonywać napraw gwarancyjnych ale przeglądy gwarancyjne może robić. Normalnie ręce opadają.

    • Miałem to samo w serwisie ustawili skok na pompie tylnego hamulca ( większy luz na dźwigni ) jak na razie problem ustąpił .

      Odpowiedz
  65. Jest regulacja przy tylnym hamulcu. Muszę sprawdzić na drugi raz czy np. jak wyciągnę sworzeń który łączy pedał z dźwignią pompki i opadnie niżej ta dźwignia czy wtedy puści hamulec. Jeśli tak to wtedy będzie jasny dowód, że trzeba wyregulować hamulec. Cały szkopuł polega na tym, że np. jak motor postoi trochę z zablokowanym hamulcem to po jakimś czasie 1-2h samemu puści hamulec. Czy jest tak jak pisze Beniamin Mucha, że płyn się rozgrzewa i zwiększa swą objętość, chociaż raczej nie powinno coś takiego występować ponieważ płyny są odporna na w miarę wysoką temperaturę chyba, że woda jest w płynie ale to jest nowy płyn i nowy motor. Dziwny objaw. Moich 2 znajomym też na te same modele rometów kupione praktycznie w tym samym czasie i mają ten sam problem z hamulcem. Dziwne jest to, że do 500km wszystko było ok później zaczęło się to chrzanić. Dodatkowo padają pływaki od wskazań poziomu paliwa albo nie pokazują wcale (stan zero) albo wariują na dziurach. Warto też sobie inaczej zamontować klakson, ponieważ gdy amortyzator dobije niżej to klakson uderza w przedni błotnik. Na początku myślałem, że to coś w lagach wali a się okazało, że klakson uderza w błotnik. Ogólnie przejechałem już 1350km tym motorem i jak na razie odpukać po za tym hamulcem i wskaźnikiem poziomu paliwa to nie mogę narzekać. Jest nie raz problem z odpalaniem na ciepłym, że trzeba trochę dłużej pokręcić ale to jest raczej wina luzów zaworowych.

    Odpowiedz
    • Witam,
      Tak, Beniamin ma rację.

      Odpowiedz
      • Skręciłem to cięgiełko o 0,5 cm teraz pedał hamulca bierze trochę niżej ale może nie będzie już problemu z tym blokowaniem się hamulca bo ta gumowa grucha czy jak to się nazywa będzie miała więcej luzu o ten 0,5cm. Czyli z tego co pisaliście to wnioskuje, że płyn hamulcowy pod wpływem temperatury rozszerzał się przez co opierał się o to cięgiełko które teraz opuściłem niżej i całe ciśnienie szło na tylni i przedni zacisk przez co blokował się hamulec. To by się akurat mogło zgadzać, ponieważ jak motor trochę postał (płyn się schłodził) to hamulce sam się odblokowywał. Zastanawia mnie tylko to dlaczego przez pierwsze 500km nie było problemu z hamulcami a teraz takie cyrki. W instrukcji pisze, że luz pedału hamulca powinien mieścić się w granicach: 10-15mm Dokładnie jest coś takiego napisane, że: „wciśnij pedał hamulca ręcznie aż poczujesz opór i sprawdź czy luz mieści się w wyznaczonym zakresie”. Teraz nie wiem jak to zrozumieć czy 10-15mm to ma być luz od górnego położenia pedału aż do wciśnięcia do oporu pedału czy do pierwszego oporu odkąd zaczyna „brać” hamulec.

        Odpowiedz
  66. Zastanawiam się nad kupnem w przyszłym roku tego oto modelu. Wykorzystywałbym go do jazdy po średnich wiejskich drogach. Obawiam się o komfort jazdy po takim terenie. Da radę? Chciałbym nówkę, mam do wydania max 5000zł i ten Romet najbardziej mi się podoba…

    Odpowiedz
    • Identycznie wygląda Barton classic.

      Odpowiedz
      • Teraz inne pytanie… Na pierwsze moto ten Romet/Barton czy używka Yamaha YBR125/Honda CBF125 z ok. 2010?

        Odpowiedz
        • Kup to co Ci się bardziej podoba i na czym się lepiej siedzi.
          Romet / Barton mają silnik Hondy CB + nieco lepsze wyposażenie.
          Ale YBR czy CBF jakościowo to taka sama chińszczyzna.

          Odpowiedz
          • Co ty człowieku bredzisz. Jakie silniki Hondy mają te Batony i Romety?! Weź się ogarnij, bo siejesz głupoty. A ja radze, jak najbardziej używany sprzęt made japan. Sam dałem się nabrać na te chińskie ryżowe motocyklopodobne wyroby, a teraz sobie śmigam bez stresu Yamaszką.

          • Dokładnie tak jak napisałem:
            albo silniki z Hondy CG – wersje OHV
            albo silniki z Hondy CB – wersje OHC
            Oczywiście sklonowane ale poprawione w stosunku do prymitywnego, japońskiego oryginału
            (dodano elektryczny rozrusznik, zapłon CDI czy wałek wyrównoważający)
            Motocykle chińskie maja też znacznie bogatsze wyposażenie seryjne – np. szersze opony, hamulce tarczowe w obu kołach amortyzatory gazowe)
            Ale oczywiście jest wybór – jak ktoś chce przepłacać – proszę bardzo !

          • Nie wiem ile w tym prawdy ale w serwisie na przeglądzie też mi mówili, że te silniki są robione na licencji hondy i że są to mało awaryjne jednostki.

          • Wymieniałem tarcze sprzęgłowe – założyłem od Hondy – pasują 1:1.
            Co do awaryjności to prawda – tylko w miarę często trzeba olej wymieniać i zawory sprawdzać.
            (Najszybciej pada skrzynia – zębatki 3-go biegu się wycierają – taka wada konstrukcyjna silnika Hondy – też sklonowana :-] ).

  67. Kolego tak się jarasz yamahą, która w 1904 roku produkowała pianina, a poźniej chyba od 1955 pojazdy jednośladowe. Tak, że nie negój chińskich motocykli, od czegoś trzeba zacząć żeby być liderem. Jedni zaczynali od pianina inni od razu od motocykli. Jeśli nie odpowiada Tobie chińska motoryzacja to po co się nakrecasz. Zobacz gdzie produkowane są czesci do Yamahy czy hondy…

    Odpowiedz
    • Witam zakupilem nowiutkiego softa jako pierwsze moto do nauki i jazdy po wioskach , super sprawa . w miescie jakbym mieszkal to pewnie wybrał bym jakis skuter. moto mi sie dobrze sprawuje jak za ta cene plus oplaty i jakies akcesoria typu plandeka , ladowarka do aku , kurtka , rekawiczi plus plyny do lancucha i.t.p.. buty to koszt okolo 6,500zl mnie to kosztowalo ale mam juz wszystko co potrzebne plus serwis bo moto na gwarancji. zamiast uzywki wolalem nowego co po kupnie trzeba oddac do serwisu taka np yamahe shadow za 7000zl to trzeba dolozyc jeszcze na wszystko i taka 125ccm robi sie za 10000zl mniej wiecej. pozdrawiam i polecam ten moto dla poczatkujacych co niechca przeplacac a najpierw sprawdzic czy przygoda z moto im sie spodoba

      Odpowiedz
  68. Witam,
    Mam pytanie dotyczące różnic pomiędzy 3 motocyklami. Czy barton classic, romet soft chopper 2 i zipp vz-1 pro, to motocykle posiadające ten sam silnik 157fmi i ten sam model wtrysku? jeśli tak to rozumiem, że jedyne czym się kierować przy wyborze to serwis gwarancyjny w okolicy.

    Odpowiedz
    • Barton Classic oraz Romet Soft Chopper 2 pochodzą z fabryki senke. Tej samej co „niezniszczalny” Romet K125.
      Przewagą tych dwóch powyższych to silnik „Zontesa” – bazowany na hondzie CB125,który znamy z Junaka 123 (odsyłam do Krzysztof Troka). A który powinien ogarnąć każdy „chiński” serwis bo jest w Polsce od 10lat.

      Natomiast Zipp Vz1 pro to co prawda ewolucja Zontesa. Ma całkiem nowy silnik ale jest on o niecałe dwa konie słabszy od Rometa i Bartona.

      Odpowiedz
      • Bardzo dziękuję za odpowiedź, w takim razie pewnie będzie romet, akurat są promocje i serwis w Rzeszowie też się znajdzie, pozdrawiam.

        Odpowiedz
  69. Witam doszedł już ktoś z problemem jakim jest świecący check engine w tym modelu ? bo z tego co wiem to nie tylko u mnie taki błąd świecił nie chce oddawać do serwisu bo wiem jakie są serwisy zamiast naprawić zrobią gorzej

    Odpowiedz
    • Siemka , no u mnie tylko przy starcie sie swieci ale to normalne. Ja bym oddal na gwarancje niz samemu dlubac . nie wszyscy serwisanci to matoly:)

      Odpowiedz
      • No przy starcie tak ale potem podczas jazdy po kilku minutach się zaświeca i świeci ciągle aż do zgaszenia

        Odpowiedz
        • Proponuję sprawdzić ładowanie, bo jak będzie za niskie ,to kontrolka będzie się zapalała podczas jazdy

          Odpowiedz
          • Człowieku , masz problemy emocjonalne czy nikt cię nie kocha?
            Przecież to jest problem z przed prawie dwóch lat, ogarnij się, proszę i wesołych świąt Bożego narodzenia życzę.

  70. Beniamin tak się udzielasz na każdym forum i chwalisz chińskie motocykle widocznie posiadasz dużą wiedzę może pomożesz mi i powiesz w jaki sposób odczytać błędy w tym motocyklu bo powoli zaczynam żałować zakupu

    Odpowiedz
    • Nie wiem gdzie jest złącze diagnostyczne ale jestem prawie pewien że zwykły ELM327 w połączeniu a apka na telefonie(np.torque) odczyta błędy i je wykasuje.

      Masz jakiś problem z motocyklem czy tylko świeci błąd? Jeżeli tylko o błąd chodzi to działaj. Natomiast jeżeli coś się dzieje z motocyklem skorzystaj z gwarancji. Najlepiej w serwisie o dobrej opinii. Napisz skąd jesteś może coś poradzimy.

      Odpowiedz
  71. Witam czyli wystarczy zwykłe złącze diagnostyczne na obd II z bluetooth ? właśnie o to chodzi że jak się zaświeci to nic się nie dzieje czasami tylko ciężej odpala a tak to jedzie normalnie boje się oddawać do serwisu żeby nie zrobili gorzej kupię ten interfejs diagnostyczny i spróbuje odczytać błąd może się uda

    Odpowiedz
  72. A zapomniałem dopisać jestem z woj.Lubelskiego

    Odpowiedz
  73. Witam odczytałem błędy a oto one:
    P0132-układ napędowy
    O2 sensor circuit high voltage(bank 1 sensor 1)
    P0261-układ napędowy
    cylinder 1 Injector circuit low
    P0562-układ napedowy
    system voltage low

    proszę o pomoc czy można coś z tym zrobić ? co jest uszkodzone ?;( czy zostaje już tylko serwis?

    Odpowiedz
    • Ja posprawdzałbym wszystkie wiązki elektryczne. Może jakaś wtyczka jest luźna albo przewody przy akumulatorze są słabo dokręcone. Sprawdź też akumulator i jake napięcie jest na odpalonum motocyklu. Może ma słabe ładowanie albo regulator napięcia szwankuje. Te błędy wskazują na problem z zasilaniem wtrysku i niskim napięciem.

      Odpowiedz
  74. akumulator dokręcony dobrze resztę posprawdzam a czy może być uszkodzona sonda lambda ? jak ją sprawdzić ?

    Odpowiedz
    • Błąd p0132 to błąd sondy więc możliwe że padła. Jeśli po przejżeniu przewodów i wykasowaniu błędów znowu powrócą to pewnie sonda jest winowajcą.

      Odpowiedz
  75. Mam jeszcze jedno ważne pytanie czy u Was do akumulatora do masy idzie jeden gruby czarny kabel tylko czy dwa ?

    Odpowiedz
  76. Przemysław masz takiego rometa czy inny moto ? jak inny to na wtrysku ?

    Odpowiedz
  77. Ile masz przewodów przy klemie masy akumulatora?

    Odpowiedz
    • Wydaje mi się że tylko jeden ale musiałbym sprawdzić. Jutro zajże się upewnić.

      Odpowiedz
    • Liczba przewodów przy klemie masy nie ma żadnego znaczenia. Znaczenie ma przekrój przewodu. Mogą być dwa cieńsze lub jeden grubszy.

      Odpowiedz
    • Napięcie na klemach powinno być 12,7-13V w spoczynku, jak ma
      12,4-12,6V to aku do ładowania. Jak będzie słaby akumulator, to elektronika potrafi wariować.

      Odpowiedz
      • U mnie aku ma 12,5 do 12,7 w spoczynku w keewayu. 13 to tylko przez pewien czas po ładowaniu prostownikiem.

        Odpowiedz
  78. Ok wielkie dzięki proszę jeszcze uzytkownikow tego rometa o info czy do klemy akumulatora masy idzie jeden przewód czy dwa ?
    Kuba jak jest u Ciebie ?

    Odpowiedz
  79. Czy to aż tak wielki problem dla użytkowników tego motocykla sprawdzić czy do minusa klemy akumulatora idzie jeden przewód (główny gruby czarny) czy dwa ? bo u mnie obok tego głównego czarnego który jest podłączony idzie jeszcze jeden zielony z końcówką taką jak się podłącza do aku ale nie jest podłączony i nie wiem czy tak ma byc czy ten zielony przewód jednak powinien być podłączony a nie jest może to jest przyczyna tych błędów ale nie chce podłączac żeby nic nie uszkodzić

    Odpowiedz
    • U mnie w aku wyglada to tak:
      – jeden przewod
      + dwa przewody
      Podpiete wszystko mam i wszystko dziala

      Odpowiedz
      • Jeśli możesz zrób fotkę i wyślij mi na beniamin@motocykle125.pl wrzucę tutaj.

        Odpowiedz
      • jak wyglądają te dwa przewody do + ??

        Odpowiedz
        • Ma kolor czerwony. Zasada ogólna: przewody plusowe mają ZAWSZE izolację w kolorze czerwonym. Przewody minusowe są czarne i / lub zielone. Prostsze niż budowa cepa.

          Odpowiedz
          • Langer wiem jakie kolory mają być podłączone do jakich klem bez przesady chodzi mi tylko o to że oprócz tych głównych klem zasilających przy klemie minusowej jest zielony przewód cienki z zarobioną końcówką okrągłą typowo do akumulatora ale nie podłączoną i nie wiem czy tak ma być czy przy składaniu nie podłączyli i być może przez to te problemy z zasilaniem i błędy

          • A co ja napisałem? Że do minusa podłącza się kabel czarny i/lub zielony. Jest zielony, i do tego z oczkiem? No to po co on tam jest? Krótko mówiąc: zielony kabel powinien być podłączony do minusowej klemy.

    • Zielony? Hm rozbiore swojego i dam ci znac bo nie kojarze takiego przewodu

      Odpowiedz
      • Ok daj znac

        Odpowiedz
  80. Do zacisku czerwonego (plus) podpinasz czerwony kabel/kable, do minusowego – czarny i zielony.

    Odpowiedz
  81. Wygląda na to że panowie serwisanci nie podłączyli mi zielonego przewodu do masy przy montażu motocykla tylko zastanawiam się od czego on był ? i być może to było przyczyną bo na razie po jego podłączeniu błędy się nie pokazują i mam nadzieję że nie będą

    Odpowiedz
    • Przeslalem zdjecie . Benjamin zapewne wrzuci to zobaczysz jak to u mnie. Jeden gruby przewod czerwony + , 2 przewody podpiete – . zadnych innych nie ma. To skoro nie podpieli tych przewodow to są dupa a nie znawcy :/

      Odpowiedz
      • Panowie a jak tam wasze softy dobrze sie sprawuja?. Ja narazie niewiele moge powiedziec przy przebiegu 1100km . ogulnie wszystko smiga ladnie i pieknie. Biegi po 1 serwisie juz wchodza gladko . jedyny minus jaki zaopserwowalem to bolaca dupa po przejechaniu 33km mysialem sie zatrzymac :). Zadnych awari nie mam a ponad 200km zrobilem juz w tym sezonie.

        Odpowiedz
      • teraz mam podpięte wszystkie i na razie błedów nie ma dzięki

        Odpowiedz
  82. Nie wiem jak wasze softy ale mój już rdzewieje dzisiaj zauważyłem po wyprowadzeniu z garażu na wahaczu i ramie motocykl kupiony w zeszłym roku pod koniec sezonu ! powoli zaczynam mieć dość tego chińskiego chłamu w 17-letnim marauderze nie było grama rdzy…sprzedałem tylko ze względu na osiągi a teraz zaczynam żałować, zastanawiam się czy gwarancja to uznaje

    Odpowiedz
    • W zimie jezdziles , w deszczu?

      Odpowiedz
  83. Jak zobacze ze mojego bieze rdza to pojade do serwisu napewno. Nie po to kupilem moto zeby go szlak jasny trafim po 1/2 latach tylko ma byc na lata . kasy troche mnie to kosztowalo plus cale ubranie:). Zeby sie nie okazalo ze bedzie to moj pierwszy moto i ostatni bo dbam o niego.po kazdej przejastrze jest praktycznie myty i pucowany. Wyglada jak nowka sztuka:)

    Odpowiedz
  84. Co ty w zimie wcale nie jeździłem w deszczu też a rdzewieje i to po nie całym sezonie to jest jakaś masakra i nie wmówi mi żaden fanatyk tego chińskiego badziewia że jest podobne jakościowo do japonskiego motocykla.. zadzwonie do serwisu i zapytam czy gwarancja to obejmuje

    Odpowiedz
    • Ty się spidziewałeś jakości yamahy ys 125 za mniej niż połowę ceny?
      Mi moim keewayem zdażyło się w zeszłym roku jeździć w ulewie. Nie pucuje go jakoś szczególnie a rdzy nie zauważyłem. Jeśli już u mnie się gdzieś ruda pojawi to najpewniej na stopce centralnej i bocznej bo go na chropowatym betonie w garażu właśnie trzymam na centralnej. Na zime parę miejsc posmarowałem i mam spokuj na razie.

      Odpowiedz
  85. Masz książkę gwarancyjną? Wypisano tam warunki gwarancji i wyłączenia, czyli czego / jakich uszkodzeń gwarancja nie obejmuje. Z reguły lista wyłączeń tak w tanich, jak i drogich pojazdach jest równie długa. Ja używam (m. in.) Junaka z rocznika 2012, jeżdżę w różnych warunkach i rdzy na nim nie uświadczysz.

    Odpowiedz
  86. Mam sprawdzę, to widocznie masz szczęście albo ja takiego pecha nie wiem dla mnie to jest dziadostwo ja rozumiem jak by to był motocykl za 1800 zł z marketu ale za 5 tys i takie niespodzianki

    Odpowiedz
    • Niestety, ale dbanie i spuszczanie się nad chińczykiem nic nie da, bo on i tak samoistnie się zacznie utylizować po 2-3 latach. Kiedyś też dałem się nabrać na ten bełkot typu „kopia Virago”, „na licencji Japończyka”, itp. bzdury. Na szczęście szybko przejrzałem na oczy i pozbyłem się paździerza z małą stratą. Jeszcze raz powtarzam, to są wyroby motocyklopodobne i kupując to, trzeba być świadomym, że to nie jest sprzęt na lata. Albo jeździmy tym do zezłomowania, albo sprzedajemy, gdy jeszcze jako tako się trzyma, dokładamy i kupujemy kolejnego. Jakiekolwiek przywiązywanie się do takiego „motocykla” nie ma sensu.

      Odpowiedz
      • Langer co by nie miał czy kingway czy romet jedno i to samo badziewie dopóki mam gwarancję będę jeździł potem się go pozbędę

        Odpowiedz
  87. Podoba mi się taka filozofia. Jeżeli masz kingway z 2018r. to po jednym sezonie normalnym jest, że koroduje. ale jeżeli masz Junaka z 2012 to nie koroduje po wielu sezonach. Tak to na prawdę daje do myślenia…

    Odpowiedz
  88. Czy to oznacza, ze w Polsce można sprzedać nowy pojazd bez gwarancji?

    Odpowiedz
  89. Nie wiem, I dlatego jestem zdziwiony, że w kraju należącym do UE można handlować towarem beż żadnej gwarancji.

    Odpowiedz
    • Można, polecam poszukać artykułów w stylu „Gwarancja i rękojmia”. To drugie jest obowiązkowe.

      Odpowiedz
  90. Zaraz, zaraz. Teraz to ja już zupełnie zbaraniałem. Patryk napisał wyraźnie że kupił motocykl, który po jednym sezonie mu skorodował. Na jakiej podstawie wysnułeś wniosek że to kingway,?
    Zwłaszcza że Patryk nie podał żadnej marki, a jego wypowiedź wyraźnie sugerowała posiadanie nowego pojazdu, co zresztą później potwierdził.

    Odpowiedz
    • Langer odpisał do kolegi klient, który twierdził że miał motocykl który reklamowany był jako na licencji Japońskiej…oczywiście sama nazwa Kingway była już naciąganiem klienta bo kojarzyła się z solidnym Keewayem.
      I jak ktoś nie miał pojęcia, to kupował Kingwaya i potem był niezadowolony z jakości. Kto kupił Keewaya był zadowolony…
      Wracając do rdzy jestem ciekaw czy w instrukcji użytkownika i gwarancji nie jest czasem rdzewienie wyłączone z gwarancji… bo sporo rzeczy jest…

      Odpowiedz
  91. To Patryk pisał, że mu po jednym sezonie rdzewieje. Z kolei ktoś, kto podpisał się jako ,,klient” napisał, że paździerza szybko się pozbył, więc chyba już mu nie rdzewieje, tak? To rawla namieszał, bo pomylił posty różnych autorów.

    Odpowiedz
    • Sprawdzilem mojego dzisiaj , zadnej korozji nie ma a tez kupilem w 2018 zaraz po wakacjach. Zobaczymy po 5000km albo 10000km jak pojezdze. Ktos juz zrobil z was takie trasy , moze sie ktos wypowie w temacie po przejechaniu 5000km np jak sie moto ma?

      Odpowiedz
  92. Hejka,
    Przerabiał ktoś temat blokujących się hamulcy w Sofcie 2 ?
    Problem polega na tym, że po przejechaniu kilkunastu kilometrów zaczynają blokować się hamulce szczególnie tylny ale przedni też do tego stopnia, że nie idzie ujechać. Problem chyba pospolity w tych modelach bo 2 kolegów mają identyczne motory i ten sam identyczny problem. Pomaga odpowietrzenie hamulców ale po jakimś czasie znów blokują.

    Odpowiedz
    • Siema miałem to samo przy docieraniu motocykla aż mi zgasł bałem się że to silnik się przegrzał a to hamulec trzymał raz mi się tak zrobiło później kilka razy mocno zahamowałem i teraz jest dobrze może to wszystko musi się ułożyć i dotrzeć tłoczki i uszczelniacze wszystko jest nowe nie wiem ewentualnie sprubój podregulować tak jak langer pisze.

      Odpowiedz
  93. @Langer
    Tak w tym samym sklepie i 3 sztuki mają ten sam problem. Nakrętki kontrujące są skontrowane dobrze bo sprawdzałem. Zresztą po zakupie motoru przejrzałem go całego pod względem po dokręcanych śrub bo historia lubi się powtarzać i się powtórzyła gdzie kilka śrubeczek dosłownie rękom sobie odkręciłem. Co do pompy to wziąłem o 5mm obniżyłem ten tłoczek w pompie hamulca tył może będzie miał więcej luzu w tej pompie i nie będzie blokować. Zauważyłem, że ten problem występuje jak jest ciepło na dworze z tego co wiem to płyn hamulcowy ma tendencję do rozszerzania się podczas ciepła i to by się mogło zgadzać z tym co piszesz bo to tłoczysko jest za bardzo skręcone w pompie i cały płyn zamiast zostać w pompie to idzie na szczęki hamulcowe. Muszę wybadać sprawę jak się zrobi cieplej czy teraz będzie ok.
    Dziwne jest to, że przez pierwsze 500km z hamulcami było wszystko cacy a teraz się zaczęło chrzanić.

    @Patryk
    Czyli pospolity problem w tych motorach.

    Odpowiedz
    • Zgadza się i to nie jeden tak to jest w chińskich motocyklach

      Odpowiedz
  94. Jak myślicie jest sens oddawać moto na serwis z powodu rdzy czy dać sobie spokój i samemu to ogarnąć ? w zasadzie to oni nic więcej w nim nie zrobią innego niż ja nowego mi nie dadzą tylko wyczyszczą i zamalują a będą trzymać tygodniami sam nie wiem..

    Odpowiedz
  95. Hej hej mialem podobne problemy jeszcze w zeszlym roku pisalem o tym i o gasnacym motocyklu. Jechalem sobie normalnie bo jeszcze na dotarciu moto a tu mi nagle zwalnia i staje w miejscu ..problem powtuzyl sie 3/4 razy ..nic z tym nie robilem..pojechalem do serwisu ..powiedzieli mi ze to moze byc problem z paliwem .. Zdziwilem sie troche bo tankuje na stacji gdzie jest spory przepych pojazdow. Oddalem moto do serwisu na 1 wymiane oleju.. Zaczolem nowy sezon w tym roku i przejechane juz 400km mam .. Nic mi nie zwalnia ani nie blokuje.. Wszystko cacy jak narazie. Znajomego mam sasiada co tam pracuje i raczej by mi powiedzial jak bylo by cos nie tak. Pojade na 2 serwis zaraz to sie podpytam jak z tymi hamulcami

    Odpowiedz
  96. Witam. Jestem od niedawna użytkownikiem rometa soft 2, to mój pierwszy motocykl i zbieram dopiero doświadczenia :). W każdym razie, proszę o wsparcie w kwestii łańcucha, denerwuje mnie ciągłe naciąganie łańcucha, czy możecie polecić jakiś lepszy produkt „nierozciągliwy”,
    Druga sprawa, to poszukuje oparcia pasażera, czy ktoś może polecić coś co pasuje bez większych przeróbek?
    Pozdrawiam wszystkich

    Odpowiedz
    • Ja w moim naciagalem tylko raz jak do tej pory a przejechane mam juz 1400km i wszystko cacy z nim. Jak sprawdzasz naciag lancucha ? Ja na swojego najpierw usiadam i dopiero sprawdzam

      Odpowiedz
  97. Mam do Was sprawę czy mógłby któryś z posiadaczy tego rometa sprawdzić ile ma być dokładnie wykręcona śruba z prawej strony którą reguluje się dopływ powietrza przy króćcu ?

    Odpowiedz
    • A ty znowu to samo:(
      Czy jest zaświecona na stałe podczas pracy motocykla kontrolka „check engine” ?
      – jeżeli nie to, zostaw to w spokoju bo wszystko jest dobrze.
      – jeżeli tak to, wykręć o około 1/4 obrotu i odczeka około 10 sekund- jeżeli kontrolka zgasła to koniec regulacji – jeżeli nie to znowu o następne 1/4 obrotu i czekamy około 10 sekund i tak aż zgaśnie kontrolka.
      Wszystkie te dane są podane na stronie z opisem wtrysku.
      Pozdrawiam.

      Odpowiedz
      • Nie ma błędów ale osiągi nie są takie jak były kiedyś a kręciłem tą śruba wcześniej jak miałem ten błąd (był spowodowany nie podłączonym zielonym przewodem do masy przez sprzedawcę przeoczyli to przy składaniu) chciałbym ją ustawić tak jak była fabrycznie

        Odpowiedz
        • I oczywiście musiałeś pokręcić,
          1. ( OCZYWIŚCIE, ZAWSZE LICZYMY ILOŚĆ OBROTÓW WKRĘTÓW REGULACYJNYCH W RAZIE ZAISTNIENIA POTRZEBY POWROTU DO USTAWIEŃ PIERWOTNYCH)
          – uruchom silnik
          – wkręć wkręt do oporu w prawo ( najniższa ilość powietrza)
          – jeżeli silnik pracuje poprawnie i nie świeci się kontrolka „check engine” zostaw w tej pozycji.
          – jeżeli świeci kontrolka- patrz mój post powyżej.
          – jeżeli nie świeci kontrolka ale silnik pracuje niestabilnie przeprowadź regulację jak w poście powyżej ale pod kątem równej i stabilnej pracy silnika.

          Zrób jazdę próbną i sprawdź czy czasami silnik nie gaśnie przy puszczeniu gazu, hamowaniu, w zakrętach itp. – oczywiście czekam(y) na info.
          UWAGA:
          Nie ponoszę żadnej odpowiedzialności za ewentualne straty wynikające z zastosowania mojej porady. Robisz to na własną odpowiedzialność!!
          Powodzenia.

          Odpowiedz
          • Ok dzięki spróbuje zrobić tak jak napisałeś

  98. Z mojego doświadczenia przeważnie w nowych chińczykach mieszanka jest zbyt bogata. Chyba w myśl zasady lepiej za bogata niż za uboga.
    Jest to też ważne przy pierwszych kilometrach.
    W gaźniku Pz26 przeważnie fabrycznie jest śruba regulacji mieszanki ustawiona n półtora obrotu. I mieszanka jest za bogata.
    W większości przypadków powinna ona być ustawiona na 3/4 do 1 obrotu.
    Ale ustawienia gaźnika to nie tylko dwie śrubki. I jak nie znasz się na regulacji gaźnika to dla bezpieczeństwa zostaw 1,5 obrotu.

    Odpowiedz
  99. Nie chodzi mi o gaźnik u mnie jest wtrysk tylko przy przepustnicy jest taka śruba do regulacji powietrza chyba kiedyś nią kręciłem jak miałem problem z odpalaniem teraz nie mam błędu moto odpala ale wydaje mi się że ta śruba nie jest ustawiona tak jak była fabrycznie bo osiągi są trochę gorsze

    Odpowiedz
  100. Czy jest możliwość zamiany tego wtrysku na gaźnik?

    Odpowiedz
    • Lepiej zmień motor na inny, bo w krótkim czasie podwoisz jego cenę wymieniając badziewne elementy, a po 2-3 latach i tak strawi go rdza.

      Odpowiedz
    • Witam,
      A jaki masz problem z tym wtryskiem?
      W tym wątku masz wszystkie informacje o tym wtrysku (FAI), namiar na stronę producenta, procedurę instalacyjną i opis błędów wtrysku, czego jeszcze potrzeba?

      Odpowiedz
      • 1. Dopiero mam zamiar kupić taki motor bo miśię podoba ale nie chce wpakować się na minę z wadliwym wtryskiem
        2. ta strona jest po angielsku
        3. Byle jaka część do tego wtrysku kosztuje tyle co cały gaźnik i eliminuje koszt naprawy następnej popsutej części układu wtryskowego.
        4. z tego co tu wyczytałem na tym wtrysku strach pojechać w dalszą trasę bez obaw że się zepsuje.
        5. Jak to ustrojstwo psuje się na gwarancji po 300km, to jak będzie działać po 10 latach? np jakbym go zostawił na 5 lat w stodole jak wujek Jawę 350 która po 25 latach w stodole odpaliła po czyszczeniu gaźnika i kranika bo się szlam zrobił.

        Odpowiedz
        • Witam,
          – mam motocykl z takim wtryskiem od roku ( przejechane 3500 km) i wszystko działa sprawnie a nawet dużo lepie niż w gaźnikowcu- nie ma potrzeby bawić się z ssaniem, uruchamiasz silnik i jedziesz.
          – po angielsku ale wujek google może trochę pomóc:
          https://translate.google.pl/?hl=pl#view=home&op=translate&sl=en&tl=pl

          Odpowiedz
          • 1. Niektórzy piszą że nie da się jechać po uruchomieniu bo szarpie albo gaśnie i musi trochę nagrzać na postoju wiec ten czujnik temperatury nie działa za dobrze bo to on daje sygnał jaka ma być mieszanka, albo sterownik wtryskiwacza.
            2. dlaczego działa lepiej? (bo wtryskiwacz lepiej rozpyli paliwo ale czy tani wtryskiwacz będzie działać 40tys km?)
            Lepiej dla mnie jest bezobsługowo i tanio w naprawie

    • Ciekawe jak wyglądałby przegląd motocykla po takiej przeróbce. Czy taka przeróbka w ogóle byłaby legalna? W końcu w papierach ma zasilanie wtryskiem i spełnianie normy euro4.

      Odpowiedz
      • Wszystko zależy od diagnosty, raz na przeglądzie 50-ki gość włożył analizator spalin do wydechu w dwusuwie, a za to jak robiłem w innej stacji światła, hamulce i numery silnika i nadwozia. Jeżeli rozpatrujemy wymianę wtrysku na gaźnik w nowym, to na dzień dobry gwarancja papa, a na przegląd techniczny nie trzeba zaglądać przez 3 lata, a po 3 latach można go sprzedać i problem z głowy.

        Odpowiedz
  101. Ludzie chipuja diesele, zwiększają moc o kilkanaście KM, wycinają DPFy, wymieniają całe silniki ze szrotu.
    A ty się przejmujesz czy wymiana pseudo ekologicznego wtrysku jest legalna.
    Taki wtrysj wyprodukować razem z koniecznym osprzętem już na starcie go wyklucza jako ekologiczne.
    Koszty utylizacji przekroczą wartości które minimalnie zaoszczędzi się poprzez mniejsze zanieczyszczenie spalin.
    A gaźnik? Prawie samo aluminium.
    Łatwe i proste do ponownego wykorzystania.
    A do tego co to za wtrysk że go trzeba regulować manualnie ?
    Są silniki 125 co bez problemu na gaźniku spełniają normę euro 4. I takie motocykle są produkowane i nadal sprzedawane.

    Odpowiedz
    • Witam,
      Cytat:
      „A do tego co to za wtrysk że go trzeba regulować manualnie ?”
      Przeczytaj, może kolego całość tego wątku to się dowiesz.
      Wtrysku nie regulujesz a ilość powietrza potrzebną do poprawnego działania silnika na biegu jałowym.

      Odpowiedz
    • A kto tu coś pisze o ekologi. Chyba tylko unia europejska myśli że to bardziej ekologiczne.
      Wtrysk ma za to inne zalety. Lepsze odpalanie szczególnie po dłuższym postoju czy niższe spalanie. Wtrysku regulować nie trzeba bo jest seryjnie ustawiany ale jak ktoś na własną rękę przy nim grzebie to mogą się cuda dziać potem.
      W samochodach diagności raczej rzadko sprawdzają wszystko tak dogłębnie by zauważyć zmiany albo po prostu nie zwracają na nie uwagi. W przypadku motocykla raczej od razu będzie widać że ma gaźnik zamiast wtrysku więc w przypadku co bardziej upierdliwych może być problem. No chyba że ktoś planuje sprzedać zanim taki przegląd będzie trzeba zrobić i niech następny właściciel się martwi.

      Odpowiedz
      • „Przemysław 2019-05-04, 15:26
        A kto tu coś pisze o ekologi. ”
        „W końcu w papierach ma zasilanie wtryskiem i spełnianie normy euro4.”
        Euro4 to w założeniu (pseudo)ekologia.

        Odpowiedz
        • Norma euro 4 jest obowiązkowa czy ci się to podoba czy nie a to czy ma coś wspólnego z ekologią w przypadku 125 to już inna kwestia. Ja tu tylko o kwestiach prawnych piszę.

          Odpowiedz
          • Ale ty przepisowy jesteś.
            To niby co ta obowiązkowa norma daje jak nie chodzi o ekologię?

          • Już co niektórzy tu rozprawiali o tym dlaczego weszło euro 4. Możesz sobie tych dyskusji poszukać. Pamiętaj że ono weszło do wszystkich motocykli nie tylko 125. I jak nie wiadomo o co chodzi to przeważnie chodzi o kasę.

          • Nie będę szukał co tam ktoś kiedyś napisał.
            Ja ty uważasz że euro 4 to maszynka do zarabiania kasy to mi wystarczy taka wiedza .

  102. To wy regulujecie obroty biegu jałowego bo motocykl jest słabszy ?
    Dziwne ….

    Odpowiedz
  103. Nie, Patryk przesadził z zabawą z tym wtryskiem i troszkę narozrabiał, jak się okazało nie tylko on bo mechaniory w „serwisie” nie podłączyli mu głównej masy w motocyklu. Patryk-narwaniec pokręcił to i owo i trzeba z tym dojść do ładu.
    Co do osiągów motocykla to się nie wypowiadam, próbuję pomóc koledze w doprowadzeniu wszystkiego do ładu jako takiego.

    Odpowiedz
  104. Ale czy da się ten wtrysk zastąpić gaźnikiem? bo nikt mi nie odpowiedział. Czy króciec na cylindrze ma taką samą średnicę co w Sofcie z gaźnikiem?

    Odpowiedz
    • Da się i to niewielkie kosztem.
      Tylko najpierw daj ten motorek do prawdziwego mechanika bo być może że masz wszytko dobre w tym wtrysku.
      A jak coś się faktycznie zebsuło i ma to kosztować kilka stówek.
      To ja bym od razu wymienił na gaźnik.

      Odpowiedz
    • Kolego,
      Nic nie szarpie i nic nie gaśnie na zimnym silniku-głupoty opowiadają i tyle albo serwis spaprał montaż motocykla.
      Co to znaczy tani wtryskiwacz? myślisz że Bosch nie produkuje większości swoich produktów w Chinach?

      Przestań kombinować i kup normalny nowy i tyle albo, jak doradzają roczną używkę jeszcze na gaźniku.

      Odpowiedz
      • Kupię nówkę na wtrysku jest ładniejszy, jak się zrąbie wtrysk to założę gaźnik.
        Ale wracając do tematu wtrysku, wtryskiwacz produkowany dla Boscha skonstruowany został w firmie bosch w ULM wykonany jest według ściśle określonych norm i według ściśle określonej technologii spełniającej wymogi Boscha według pierwowzoru. A Chiński wtryskiwacz ma być wykonany tanio.

        Odpowiedz
        • Propaganda, propaganda, propaganda.
          – I Boschowski i Chiński ma być wykonany tanio.
          – Nie kupuj Chińskich bo na pewno gorsze ( my jako Bosch kupimy i sprzedamy ci dużo drożej- fenomen pozycji Niemiec i innych gospodarek, ponoć rozwiniętych na świecie tak gospodarczej jak i politycznej-propaganda, propaganda, propaganda )
          – Produkować według ściśle określonych norm to można w swojej fabryce a nie u kooperanta gdzie zamawiasz produkcję za wynegocjowaną niską cenę.
          Na dobrą jakość można liczyć w przypadku Toyoty i jej produktów z Fabryki Toyoty w Turcji ale produkty firmowane przez Toyotę a robione w kooperacji z Francuzami to już całkiem inna klasa.
          Kolega Anonim opisał jak to się robi.

          Odpowiedz
  105. Pewnie że się da, robiłem wiele razy takie przeróbki, szczególnie w czasach gdy wtryski były jeszcze zawodne i w powijakach. Teraz – po co? Dbaj o sprawność akumulatora i instalacji elektrycznej, nie grzeb w układzie zasilania, unikaj tankowania na podejrzanych stacjach i pojeździsz wiele lat bez niespodzianek.

    Odpowiedz
    • Tak kolego zgadzam się z tobą tylko że tu się pisze o Romecie za 5000 z najtańszym wtryskiem za 400zł anie o hondzie za 15000 z wtryskiem Denso za 3000zł.
      A czy pod odpowiednikiem Hondy też mają takie problemy?
      A paliwo nie ma nic wspólnego z powyższymi wadami bo ja kiedys przywiozłem z Ukrainy 20L benzyny 76 oktanów i silnik trochę nie równo cykał trochę szarpał, dolałem 98 z10L do pełna i było normalnie.

      Odpowiedz
      • Tak dobrego paliwa jak jest na Ukrainie to nie spotkałem nawet na zachodzie. Nasza 98 może się schować przy ukraińskiej 76

        Odpowiedz
        • Ciekawy jestem na czym to próbowałeś? ON dobry mają tylko na markowych stacjach. 76 kupiłem przypadkiem a raczej zostałem oszukany w markowym cpn chciałem kupić 98 ale kalonka nie rabotała, trzeba najpierw zapłacic, więc wszedłem zapłacić za 20L 98 a pracownik wyszedł zaprawić kanister i jak wyszedłem kanister był pełny. jak wróciłem do domu wlałem do osobówki i od razu zonk nie dało się jechać normalnie na PB myślałem że coś się popsuło, na Statoilu kupiłem 98 do pełna i wróciło do normy. Tankowałem w różnych krajach na wschodzie i najgorsze paliwo ma Ukraina jeżdżę ciężarówką i tankowałem na różnych stacjach jak paliwo takiej Scani nie podejdzie to spalanie od razu o 5L w górę i kiepsko się zbiera nawet na pusto, do paliwa z Rosji i Białorusi zastrzeżeń nie mam. Wiarygodne zaprawki z UA to OKKO TNK i WOG a na Żurawlinie jak się trafi.

          Odpowiedz
  106. Wtryskiwacz plus sonda lambda pewnie już przekroczy 400 zł, a masz jeszcze kilka rzecz które teoretycznie mogą się zepsuć w takim najtańszym wtrysku który jednak nie jest najtańszy.
    Ale nie wiem bo nie sprawdzałem.
    Może faktycznie wyjątkowo tani jest wtrysk w sofcie.
    Kiedyś liczyłem w innym motocyklu chińskim to wyszło prawie 1000 zł za kpl. części do założenia wtrysku zamiast gaźnika.
    Przeróbka w drugą stronę kosztuje ułamek tej kwoty.

    Odpowiedz
    • Różnica w cenie między Softem 1 a Softem 2 wynosi 500zł, więc producent robi kupującemu prezent? wtryskiwacz i sonda to nie wszystko są jeszcze kat, czujnik temp i inne. żeby na tym wyjść trzeba to robić najtaniej jak się da (nie dobrze tylko najtaniej) .
      wydaje mi się że chinole te wtryski i sondy produkują jak długopisy jak zamawiasz kontener wtryskiwaczy to masz po 10zł za wiadro wtryskiwaczy, jak chcesz tylko wiadro wtrysków to 100zł sztuka. Wiadomo Chińska elektronika jest najtańsza i szybko kończy żywot jak lampki na choinkę. Jak coś ma być porządne nie może być tanie nawet młotek bo ten tani ma kiepski trzonek.

      Odpowiedz
  107. 1.No ale żeby u nas zmienić gaźnik na wtrysk to musisz u nas kupić części w detalu a nie w Chinach w milionowych ilościach.
    Wiedza ile u nas kosztują elementy wtrysku jest ogólnie dostępna.
    Wystarczy wejść na któryś z większych sklepów internetowych z częściami do Chińczyków.
    Podlicz, wyjdzie tysiak jak nic.
    2. Wcale dobry produkt nie musi być drogi.
    Pracuje w firmie produkującej części samochodowe na pierwszy montaż.
    Mer…. u nas produkuje cześć ” x ” za co
    płaci 100 zł. W serwisie ta część kosztuje przeszło 400 zł.
    Bardzo podobną cześć zamawia inny producent który też płaci za nią 100 zł a w serwisie kosztuje ona 150 zł.
    Części są praktycznie identyczne, wykonane na tych samych maszynach i z tych samych materiałów.

    Odpowiedz
  108. Czy zapłon w Soft 2 jest taki sam jak w sofcie 1?

    Odpowiedz
    • Witam,
      We wtrysku FAI cewka zapłonowa jest sterowana bezpośrednio z modułu sterującego wtryskiem.

      Odpowiedz
      • To przy przeróbce na gaźnik zapłon może zostać? Czy też trzeba przerabiać?

        Odpowiedz
        • Jeśli wywalisz sterownik wtrysku to będziesz musiał zamontować coś co będzie sterowało cewką zapłonową.

          Odpowiedz
          • Wystarczy pod obecny impulsator podpiać jakiś moduł DC. Ewentualnie jeszcze dojdzie cewka WN za kilkanaście złotych, jeśli w oryginale jest jakis cewkomoduł. Poza tym trzeba ogarnąć zasilanie gaźnika poprzez jakiś kranik. Temat do ogarnięcia, ale trzeba trochę kumać.

          • No właśnie, trzeba się na tym znać. Bo jak ktoś nieogarnięty się za to weźmie to raczej nic dobrego z tego nie wyjdzie. W końcu nie każdy musi być mechanikiem.

  109. Witam,
    – czujnik położenia wału korbowego jest.
    – moduł zapłonowy do dołożenia.
    – ewentualnie, dobranie odpowiedniej cewki wysokiego napięcia jeżeli obecna nie będzie pasowała do modułu.
    – pozostaje grzebanie w instalacji elektrycznej motocykla.
    I powinno działać.

    Odpowiedz
  110. Witam i jak nikt nie jest w stanie z użytkowników sprawdzić w jakim położeniu jest ta śruba na ilu obrotach ? kręcę nią i w jedną i drugą i praktycznie różnicy nie ma błąd się nie zaświeca a moto jakiś mułowaty do 7 tys rpm dochodzi i dalej wskazówka nie chce iść

    Odpowiedz
    • Patryk, Ty jak zwykle dostarczasz tyle informacji że każdy diagnosta by się przy Tobie po prostu popłakał.
      – w jakim położeniu była śruba przed regulacją?
      – w jakim położeniu zostawiłeś ją teraz?
      – 7000 obrotów na którym biegu? ( pewnie na 5)
      – do ilu się kręci na innych biegach? ( zobacz 4 i 3 na maksimum)
      Urwanie głowy z Tobą.

      Odpowiedz
  111. jak bym wiedział w jakim położeniu była śruba przed regulacją to bym ją ustawił i problem z głowy ale nie wiem teraz jest odkrecona jakies 2,5 obrotu
    tak na piątym biegu do 7 i dalej nie idzie i tak dziwnie się wkręca np dojdzie do 6 i stoi i po chwili idzie dalej tak się zawiesza

    Odpowiedz
    • Pytam o położenie śruby zanim zacząłeś nią kręcić teraz- napisałem dużymi literami żebyś zapisał położenie śruby przed regulacją.
      Piszesz, że nie ma znaczeni w jakiej jest pozycji- to wkręć na maksimum w prawo i zrób jazdę próbną.
      A zawiesza się też na niższych biegach?

      Odpowiedz
      • Nie pamiętam jakie było położenie śruby spróbuje tak jak piszesz na 5 biegu tylko tak się zawiesza

        Odpowiedz
    • Sprzęgło masz dobrze ustawiane?
      Coś mi się wydaje że na minimalnie wysprzegląnym jeździsz.

      Odpowiedz
      • No właśnie nie wiem w serwisie mi coś ustawiali n zimnym jak wrzucę jedynkę to lekko szarpnie a jak zagrzany silnik to nawet nie czuć zmiany biegów a jak jest wysprzęglony to linkę trzeba poluzować ?

        Odpowiedz
        • To jest normalne zachowanie tarcze i sprzęgło jest mokre i na zimnym olej jest gęstszy przez co czuć jakby takie szarpnięcie jak się wrzuca bieg. Jak się rozgrzeje to olej jest rzadszy i nie ma czegoś takiego.

          Odpowiedz
  112. Hej!
    Jak to w końcu jest z tym motorkiem na wtrysku? Warto czy lepiej szukać czegoś starszego na gaźniku? Mam okazję kupić rocznego Soft Choppera z przebiegiem 2500 km na wtrysku ale strasznie się obawiam że będzie więcej stał jak jeździł przez problemy z wtryskiem.
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
  113. Nie pchaj się w chińszczyznę ja już kupiłem i żałuję mój ma nie cały rok a już rdza wylazła w kilku miejscach nie warto lepiej kupić markową zadbaną używkę

    Odpowiedz
    • Chińczyk chińczykowi nie równy. Mój Guandong Tayo nie rdzewieje czego nie można powiedzieć o parkującej obok niego markowej ale w istocie również chińskiej Hondzie CB125F.

      Odpowiedz
      • BSA. Tak, nie hejtujesz ?
        Daleko nie szukałem.
        „Chińczyk chińczykowi nie równy. Mój Guandong Tayo nie rdzewieje czego nie można powiedzieć o parkującej obok niego markowej ale w istocie również chińskiej Hondzie CB125F.”

        Odpowiedz
        • Podałem realny przykład – to nie hejt. Ale to nie wynika z faktu czy to Honda czy nie ale – jak dbasz tak masz.

          Odpowiedz
  114. bsw ale masz parcie żeby jak tylko jest okazja napisać że Japonia jest gorsza od chińczyka.
    Zazdrość cię męczy? Olej to, nie patrz na to co mają inni. Ciesz się z tego co masz.
    Sam popatrz na film zamieszczony ostatnio prze Dawida. Japońska 125tka też daje przyjemność z jazdy, nie tylko chińska.
    A może ludzie ogarnięci życiowo właśnie kupują Japończyki ?
    No ale w Chinach produkowane.
    To auta produkowane u nas i części samochodowe produkowane u nas praktycznie wszystkich producentów są technologicznie i jakościowo na poziomie samochodów i części Żuka, Nysy, Fiata 125 i 126, Poloneza a może Syreny i Warszawy.
    Nie wiem jak można nie rozumieć otaczającego nas świata i ciągle takie teorie powtarzać .
    Jeszcze tak na koniec. Kupno Japończyka może się okazać tańsze .
    Niska utrata wartości przy odsprzedaży, serwis co 6 tys km za 450 lub co rok.
    Chińczyk co 1500km za 300zl.
    Mój roczny przebieg to właśnie 6 tys czyli koszt 450 rocznie Japonia, a 1200 zł chińczyk rocznie.
    I w serwisie chinole bym usłyszał: nie umie kupiłeś to drożej, kupiłeś gdzieś indziej to jesteś w drugiej kolejności jak będzie czas itd.
    W serwisach profesjonalnych wygląda to zupełnie inaczej.

    Odpowiedz
    • No tak zazdrość :-]
      Nigdy nie twierdziłem że wszystkie chińczyki są lepsze od japończyków, tylko że droższe chińczyki są nie gorsze a na pewno lepiej wyposażone od najtańszych japończyków. Drażnią mnie te opinie osób które swoje osobiste niekorzystne przejścia przenoszą na całokształt i dlatego jestem do nich w opozycji. Tym bardziej ze sam ma dokładnie odwrotne doświadczenia. Zanim kupiłem chińczyka oglądałem sporo japońskiego złomu (chińskiego zresztą też :-])

      Ważne jest nie tylko co ale i gdzie się kupi. Jak się kupi byle co i byle gdzie to fakt – później tylko koszty i problemy.

      Co do utraty wartości – na nówce zawsze tracisz 30% w pierwszych dwu latach. Ja kupiłem dwuletnią używkę za 2/3 ceny salonowej i myślę że mógłbym go za tyle samo sprzedać w chwili obecnej. Co do serwisów to prawda że przeginają, ale u mnie było 150pln co 2tys km (wiem to z książeczki serwisowej bo sam nie korzystałem).

      Odpowiedz
      • Masz chyba coś takiego jak J123.
        2/3 ceny salonowej może byś dostał jakby miał przebieg 0km.
        Cena realna za którą sprzedawane są używane sztuki z przebiegiem + 5000 to 1900zł.
        2/3 ceny salonowej to jest naginanie rzeczywistości i właśnie takie naginanie faktów właściciele chińczyków opanowali do perfekcji.

        Odpowiedz
        • Nowy J123 w 2015 kosztował ok. 5,1 tys pln
          Realne ceny masz tu: https://www.olx.pl/oferty/q-junak-123/
          Oscylują wokół 3 tys pln – naginam rzeczywistość ?

          Odpowiedz
          • To są ceny do negocjacji.
            W tej cenie nie ma klienta na nie.
            1900 do 2000 to jest osiągalna cena.
            Chyba że z minimalnym przebiegiem to ok . Około 3 tys.

          • Taa – jasne. I zapewne jak na olx są japońskie to faktyczna cena jest wtedy zawsze wyższa 😉

          • Nie wiem co ty piszesz w sprawie ceny ale zapomnij że te motocykle pójdą w tej cenie jak są wystawione. Tym bardziej że one nowe kosztowały media i w selgrosie 3800 z gwarancją od zippa jak się nie mylę. Nie sprzedający dyktuje cenę a kupujący i uwierz mi jak dojdzie do sprzedaży to w granicach 2000.

          • Tak uważasz? Tak się składa ze monitoruję dział giełda z forumjunaka.pl i wiem jakie są realne ceny odsprzedaży.
            Ale to nie ważne – mierzi mnie już ta dyskusja. Nikt nikomu nie każe kupować japończyka ani chińczyka. Każdy sam za siebie decyduje.
            Ale nie lubię tendencyjnych opinii że każdy japończyk będzie lepszy niż chińczyk bo ten drugi to się rozlatuje, traci na wartości i takie tam dyrdymały. Pewnie bywa i tak ale to nie jest reguła.

          • Bsw właśnie twoja tendencyjna
            wypowiedź na temat rdzewiejących Japończyków jest początkiem tej dyskusji.
            Co do cen to obserwowałem od jesieni ceny. Po sezonie ceny wywoławcze w ogłoszeniach spadają o 1000zł do negocjacji.
            A i tak czekały maszyny po kilka miesięcy na kupca.
            Jak już była cena ostateczna to np. junak m12 prawie nówka 4200zł.
            Inne modele podobnie.
            Więc teraz te ceny wywoławcze to tylko życzenia sprzedających i szukanie naiwnego.
            Nawet na tym forum w opinii innych chińczyka można sprzedać w rozsądnej cenie tylko wtedy gdy jest prawie nowy bez przebiegu. A jeśli chce się sprzedać naprawdę używanego to tylko w obsurdalnie niskiej cenie.
            To jest opinia bardzo szanowanej na tym forum osoby.
            Więc nie tylko ja to wiem.
            Nic nie pisałem że chińczyki się rozpadają. Coś pomyliłeś .
            Policzyłem i dałem przykład że Japończyk wychodzi taniej w pewnym okresie.
            Matematyka nie kłamie.
            I nie uparłem się na cb125r . To był pierwszy z brzegu przykład jaki mi wpadł w oko.
            Ja osobiście kupuję coś innego.

      • Chiński jest tańszy i lepiej wyposażony oraz nie gorszy?
        Fakty są wręcz odwrotnie.
        Załóżmy że kupujemy nowy motocykl do nauki z myślą o odsprzedaży po roku.
        Adv od rometa lub junaka 10500, przeglądy do przebiegu 5000km około 500zł.
        Cena odsprzedaży po roku około 7500 zł .
        Czyli utrata 3500 po roku.
        Teraz dla przykładu Honda cb125r.
        Wyprzedaż rocznika na początku roku 16800zł.
        Przegląd do 6000km tylko raz za około 300zł.
        Spalanie 2 litry adv 3 to też pieniądze.
        Odsprzedaż po roku w kilka dni bez problemu.
        Cena takich z importu z minimalnymi przygodami lub dużym przebiegiem to 13500.
        Taki egzemplarz z salonu PL 14500 zł.
        Czyli po roku tracimy 2600zł.
        A jeśli to jest zakup na lata to tym bardziej się opłaca.
        Serwis co 6 tys lub raz w roku.
        Najlepsze zawieszenie, lepsze osiągi , bezpieczeństwo , mniejsze spalanie , lepsze wyposażenie, najlepszy ABS itd….
        Czyli Japończyk jak tak naprawdę pomyśleć jest tańszy od chińczyków.

        Odpowiedz
        • Nie porównujmy cb125r do adv bo to zupełnie inne ligi. Porównajmy sobie coś adekwatnego np. cb125f do racera lub ys125 do travela . Za cenę niemal dwukrotnie niższą Junak czy Barton jest jednak lepiej wyposażony fabrycznie a i optycznie prezentuje się konkretniej. Koszty eksploatacji będą porównywalne, utrata wartości przy odsprzedaży również. Ale jest jeszcze jeden fakt którego nie bierzesz pod uwagę – nie każdego stać na wydanie czy choćby zamrożenie klikunastu tys pln.

          Odpowiedz
        • Mój rkv nowy kosztował 7600. Do 3 tys km jak na razie 2 przeglądy po 170 zł każdy czyli 340 zł. Następny przy 6,5-7 tys km. Spalanie średnio 2,5 l. Zdążę narobić sporo km zanim się różnica między moim a cbr125r zniweluje. Choć w zasadzie należałoby rkv porównać z cb125f. I w takim porównaniu wypada bardzo dobrze bo raczej cb125f nie może się pochwalić niczym lepszym. Bo znaczek na baku to trochę mało. Większość chińczyków powinno się porównywać właśnie do cb125f bądź yamahy ys125. Kiepsko dla nich wypada porównanie z o wiele tańszymi chińczykami pokroju keewaya rkf czy rkr. Za mniej dostajemy wtedy o wiele więcej.
          Adv jest faktycznie mało opłacalny, ale to specyficzny pojazd. Jak ktoś potrzebuje kufrów i szyby z przodu to nie będzie patrzał na opłacalność.

          Odpowiedz
          • Przemyslaw policz .
            Kupiłeś za 7600 przeglądy 340.
            Sprzedaż za 4500.
            https://m.olx.pl/oferta/keeway-rkv-125-kat-b-CID5-IDAvP9a.html#position=7&page=1
            Bo nie ma klienta na chińczyki i trzeba opuścić .
            To po roku tracisz 3500 zł.
            Przy cb125r tracisz 2600.
            A jak chcesz na długie lata to tym bardziej się opłaca. Czyli według mnie nie ma co krytykować drogich , markowych 125tek bo naprawdę ekonomicznie wychodzi na korzyść produktów markowych.

          • No fajnie że porównujesz model na wtrysku z modelem na gaźniku. Pod koniec w wyprzedażach te na gaźniku można było i za około 6000 nowe kupić. Tu masz mojego : https://www.olx.pl/oferta/motocykl-keeway-rkv-125-CID5-IDA80NT.html#07864aa040 .
            Więc jaka utrata 3,5 tys zł w rok?
            Próbujesz coś na siłę udowodnić ale tym przykładem się tylko ośmieszyłeś.
            Dla mnie nie ważne czy straciłbym 2 czy 3 tys. Strata to strata i tylko biorąc to pod uwagę żadne nowe moto nie jest opłacalne. MOto za 18 tys czy więcej to zabawka dla bogatszego a nie ekonomiczny wybór. Ekonomiczny wybór to prawko i większe moto.

          • W tej cenie co dałeś link to on będzie 5 lat sprzedawał . Na gaźniku one lepiej wartość trzymają. Na wtrysku zima widzialem że za 3500 roczne były praktycznie nie do sprzedania.

          • Przemysław , ten też na gaźniku ? Więcej niż za 4 nie sprzeda.
            Sam próbujesz na siłę udowodnić że chińskie nie tracą na wartości i robisz z siebie błazna. No i sobie przeczytaj . Napisałem roczne z przebiegiem około 6000 porównajmy.
            Prawie nowe , z minimalnym przebiegiem też napisałem że mogą chińskie być nieco droższe .
            Ale jak już jakiś przebieg jest na liczniku to te chińskie motorki są do sprzedania za drobne pieniądze.

  115. Optycznie travel wygląda jak motorower i w co jest wyposażony że lepiej od cbf i ys.
    Optycznie cbf i ys wygląda solidniej.
    Ale nie zastanawiałem się nad kupnem taniego motocykla. Jednak myślę że jak policzyć to też cbf i ys będzie tańszy .
    To do czego porównać cb125r jak w tej „lidze” już wychodzi taniej.
    Co tam z chińczyków jest lepsze ? Brixton ? A jest też te malaguti . Ale to przecież wszystko bez ABS i licząc faktyczne koszta to cb125r , mt125, Duke 124 kawa i Suzuki wyjdą taniej już w okresie 1 roku.
    Tylko przy samym zakupie takie wynalazki są tanie.
    Później się traci dużo więcej.
    Takie są fakty, wiem wiem posiadacze chińskich motocykli mają inne spojrzenie na świat.
    Ale to nie jest strona chinskiemotocykle125.pl i nie ma co hejtować wszystkiego co nie jest chińskie.

    Odpowiedz
    • Oj nigdy nie hejtowałem japończyków tylko reagowałem na hejtowanie i wrzucanie do jednego worka wszystkich chińczyków. Akurat travel to niemal kopia ys 1:1 – zatem ys też wygląda jak motorower :-]
      Niemniej w odróżnieniu do „oryginału” ma hamulec tarczowy z tyłu i stelaż do montażu kufra w standardzie – tak apropos wyposażenia :-]
      Dla drogich japończykow nie ma tańszej alternatywy ale ja zawsze mówiłem o tych najtańszych vs 2x tańszy chińczyk ze średniej półki.

      Odpowiedz
  116. BSW i Przemysławie. Niemal kopia robi różnicę.
    Że to niemal kopia to można powiedzieć oglądając zdjęcia .
    Gdy na żywo zobaczymy te motocykle to dzieli je przepaść w każdym detalu.
    Chińczycy robią też kopie samochodów BMW, AUDI i innych marek premium.
    Na zdjęciach są niemal identyczne.
    Czy ktoś w Europie byłby w stanie zapłacić za taką kopię 50% ceny oryginału .
    Raczej nie. Analogicznie jest z kopiami motocykli które produkują Chińczycy.

    Odpowiedz
    • Otóż to. Są tacy którzy dla których pojazd to lans. I w naszym biednym kraju niestety dalej to pokutuje. Ale już coraz więcej osób ma czysto pragmatyczne podejście – ma jeździć. Tylko tyle i aż tyle !

      Wspomniany YS to nie jest model premium tylko budżetówka. A skoro nie ustępującą mu funkcjonalnie budżetówkę można mieć za połowę ceny to po co przepłacać?

      Odpowiedz
      • Śledzę tą konwersację i przypomina mi się wątek na forum motocyklistów sprzed lat 11.
        Właśnie z takich powodów powstał Klub Chińskich Motocykli.
        I jak chłopaki przejechali na Chińskich Bałtyk dookoła, potem transalpine to dopiero zaczęto jakoś te chińskie motocykle inaczej postrzegać.
        Generalizowanie nigdy nie jest dobre. Ja jestem zwolennikiem Chińskich motocykli bo nimi jeżdżę, zrobiłem już około 100 tyś. km na różnych chińskich sprzetach. I mogę coś o nich powiedzieć.
        Wszystkie zakupy trzeba analizować w stosunku ceny do jakości i tyle. Są chińczyki kiepskie i są chińczyki bardzo dobre. Nie zawsze kryterum jest cena.
        Przykład Rometa Cafe, z bardzo kiepskiej montowni chińskiej a sprzedawany w cenie chińskiego premium (na tamte czasy).Podobnie Barton Cafe, dopiero teraz ma odpowiednią cenę moim zdaniem….
        Oczywiście ten budżetowy Z125 od Senke był słabszej jakości, ale kosztował tyle co rower (3000 PLN) zrobiłem nim 18tyś. km sprzedałem za 1200zł. Wiedziałem na co się piszę, i byłem zadowolony.
        Keewaya kupiłem z przebiegiem 4tyś.km ? nie pamiętam, jak sprzedawałem miał 38tyś.km i trzeba było doinwestować sprawy eksploatacyjne (klocki, tarcze, łańcuch, przełączniki kierunkowskazów) – wymagał też czyszczenia bo armatura a ja nie miałem czasu. Zmieniłem na kolejnego „Keewaya” – Benelli. Mam już 8tyś przelatane.
        Cruisera Keewaya kupiłem za około 5tyś. PLN, 5 latka z niskim przebiegiem, wartość nowego była 12tyś.PLN.

        Odpowiedz
      • bsw, jest taka stara prawda którą często słyszałem i słyszę od ludzi którzy w życiu już dużo przeszli.
        1. Biednego nie stać na kupowanie tanich rzeczy .
        2. Chytry dwa razy traci.
        3. Stare to są dobre skrzypce i wino.
        Tego należy się trzymać w życiu.
        Nie wiem czy w naszym biednym kraju audi to lans?
        To bogata Europa jeździ chińskimi podróbkami audi?
        Chyba nie.
        Chiński samochód to loteria.
        Europejski samochód premium to bezpieczeństwo.

        Odpowiedz
        • Ad1 – Jakoś tak się składa że to przysłowie słyszę tylko od bogatych ludzi.
          A prawda jest taka że biednych ludzi zwyczajnie na drogie rzeczy nie stać…
          Także na europejskie samochody premium. A audi to lans – zwłaszcza na prowincji…

          Odpowiedz
  117. https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-mt-mt-125-jak-nowa-duzo-zdjec-nie-yzf-ID6BZx25.html
    Roczna Yamaha mt już warta 5 tys mniej. Możemy tak dawać linki do końca świata ale to nie ma sensu. Każde nowe moto przez pierwsze lata traci na wartości. Jedne więcej drugie mniej ale każde. Ja jakoś nigdy rocznego rkv za 3,5 tys nie widziałem. Jakbym znalazł to pewnie kupiłbym od ręki. Uczepiłeś się tego cb125r jakby innych moto na świecie nie było.

    Odpowiedz
    • To co dałeś to import . I ja napisałem że import traci więcej na wartości bo zawsze jest po minimalnych przygodach. Ja się uczepiłem. Mogłem dać link do cb125r roczna salon pl za 17600 ale nie naciągam faktów jak posiadacze chińczyków
      Że nie widziałeś to Ca mam tobie powiedzieć.
      Jak teraz roczny jest za 5 a faktycznie to za 4 się sprzeda to co w tym dziwnego że zima jest za 3,5?
      Każdy traci to każdy wie, tylko marki premium tracą mniej i w ostatecznym rozrachunku opłaca się je kupować.
      Jakoś chińskie samochody , kopię za pół ceny nie zdominowały rynku.

      Odpowiedz
      • Piszesz że ta yamaha nie bo to import a podajesz rkv na francuskich blachach. Może trochę konsekwencji. Za takiego rocznego rkv 6 tys to już moim zdaniem dobra cena jeśli zadbany, 5 tys to okazja albo mina wymagająca wkładu.
        Jak ktoś wystawia takiego cb125r za 17 tys a się kupiec nie znajdzie to też obniży cenę jak mu zależy na sprzedaży. I będzie zjeżdżał z ceną aż się kupiec znajdzie. Tak się rozpędzasz ze swoim naciąganiem faktów że zaraz zaczniesz twierdzić że i za 2 tys takie używane moto się sprzedają a markowe powyżej ceny sklepowej.

        Odpowiedz
        • Faktycznie nie zauważyłem.
          A reszta twoich argumentów to takie biadolenie i stękanie niczym nie poparte.
          Nie dałem linku do tej cb125r za 17600 właśnie dlatego żeby podać faktyczne ceny i nie naciągać faktów jak ty to robisz.

          Odpowiedz
        • https://m.olx.pl/oferta/honda-cb125-r-CID5-IDzRFvJ.html#position=2&page=2

          Tak jak pisałem wcześniej tylko że ty nic nie rozumiesz.
          Cena tej sztuki jest zawyżona.
          Ale 15000 za roczną to już jest ceną za którą te motocykle sprzedają się w 2 dni.
          Lub 13500-14000 import z minimalnymi wadami.
          A ty znajdziesz najwyższą ofertę w internecie na twojego rkv i myślisz że ktoś to w tej cenie kupi.
          I że to jest atrakcyjna cena.
          Bardzo się myślisz i bardzo naciągacz fakty na swoją korzyść.

          Odpowiedz
          • Gdzie ja napisałem że 7 tys to atrakcyjna cena? Atrakcyjna cena za rocznego rkv to jakieś 5-6 tys. Piszesz że 15 tys to atrakcyjna cena ale ile on wtedy kosztował jako nowy. Nie przypadkiem ponad 18 tys?

          • Przemysław . Napisałem już to , jesteś nie przytomny?
            Zimą kosztował 16800zł. Wyprzedaż rocznika. Przykład podałem porównując do adv od rometa czy junaka które kosztowały 10500.
            Czemu do ciebie nic nie dociera albo czemu rozmawiasz o czymś o czym nie masz pojęcia i nawet nie przeczytasz od czego rozmowa się rozpoczęła .

          • Tyle że te sprzedawane jako roczne obecnie to nie te z wyprzedaży. To motocykle kupione po normalnej cenie w większości. Chyba że twoim zdaniem ktoś kupował w zimie żeby teraz sprzedawać. Kupowanie mota nowego za takie pieniądze na parę miesięcy to raczej spore nieporozumienie.

          • Przemysław, tylko że ja dla swojego przykładu wybrałem właśnie taką sztukę kupioną w posezonowej wyprzedaży. Jest to zabronione?
            Jak chcesz możesz policzyć od ceny wyjściowej 18300.
            A tych z jesienno-zimowej wyprzedaży na olx było sporo do kupienia jeszcze kilka tygodni temu.
            Powody były różne, a motocykle nawet nie miały 1000km.
            Często było powodem zdanie A lub nieoczekiwana zmiana planów. Było ich więcej niż jest teraz wszystkich.
            Jakbym kupował cb125r to też czekałbym do października.
            Chociaż nie wiem. W tym roku ich tak mało zostało że cena po sezonie ma wynosić 17600 a to już średnio by czekać .

  118. Bsw właśnie twoja tendencyjna
    wypowiedź na temat rdzewiejących Japończyków jest początkiem tej dyskusji.
    Co do cen to obserwowałem od jesieni ceny. Po sezonie ceny wywoławcze w ogłoszeniach spadają o 1000zł do negocjacji.
    A i tak czekały maszyny po kilka miesięcy na kupca.
    Jak już była cena ostateczna to np. junak m12 prawie nówka 4200zł.
    Inne modele podobnie.
    Więc teraz te ceny wywoławcze to tylko życzenia sprzedających i szukanie naiwnego.
    Nawet na tym forum w opinii innych chińczyka można sprzedać w rozsądnej cenie tylko wtedy gdy jest prawie nowy bez przebiegu. A jeśli chce się sprzedać naprawdę używanego to tylko w obsurdalnie niskiej cenie.
    To jest opinia bardzo szanowanej na tym forum osoby.
    Więc nie tylko ja to wiem.
    Nic nie pisałem że chińczyki się rozpadają. Coś pomyliłeś .
    Policzyłem i dałem przykład że Japończyk wychodzi taniej w pewnym okresie.
    Matematyka nie kłamie.
    I nie uparłem się na cb125r . To był pierwszy z brzegu przykład jaki mi wpadł w oko.
    Ja osobiście kupuję coś innego.

    Odpowiedz
    • Zaraz tendencyjna. Podałem tylko fakt (nie pierwszy już raz) że mój chińczyk nie rdzewieje (staram się o niego dbać) a sąsiad z parkingu – cb125f rdzewieje – ale jego właściciel ma na to najwidoczniej wyj**ane. Rdzewienie nie jest cechą określonej marki czy kraju pochodzenia.

      Odpowiedz
      • To musisz trochę rozwinąć swoje wypowiedzi bo jeśli ktoś ich nie śledzi od lat to robią wrażenie tendencyjnych w sensie stronniczych.
        Audi to tylko przykład bo najłatwiej znaleźć chińską kopie. Wiem co masz na myśli .
        Wieś Vage , prowincja , wieś i tak dalej. To tylko świadczy o twoim stereotypowym spojrzeniu na świat.
        No ale czego można się spodziewać po osobie co takie bajki wymyślą.
        Bo chyba ty już kilka miesięcy temu rozpoczynałeś budowę pojazdu elektrycznego?
        Czy się mylę?
        I gdzie ta obiecana relacjia z postępów w budowie.

        Odpowiedz
        • K’woli ścisłości – zdarzało się też że doradzałem japończyka :-]
          Stereotypowym? Cóż. Mieszkam na wsi a pracuję w dużym mieście – zatem widzę dwa, zgoła różne światy.
          Ja jestem stereotypowy ale Ty upierdliwy. Co do pojazdu elektrycznego nic się nie zmieniło: planowany początek prac – jak już informowałem – na jesieni. Ogólna koncepcja już jest opracowana, ale muszę mieć na to czas i dopiąć budżet…

          Odpowiedz
          • Ciekawe jak te zgoła inne światy wyglądają?
            Wieś jeździ markowymi motocyklami i samochodami dla lansu.
            A miasto chińskimi podróbkami ?
            Ale ty bajki piszesz , dokładnie tak jak o tym twoim pojeździe elektryczny.
            To po co budujesz ten pojazd elektryczny jak jesteś taki pragmatyczny i oszczędny.
            Wyjdzie cię to 100% drożej od gotowego takiego pojazdu z Chin.
            Nawet jakbyś używane ogniwa z elektronarzędzi pozyskiwał.
            Sam sobie przeczysz.

          • I jedni i drudzy się lansują ale w nieco inny sposób. W mieście brakuje miejsc do parkowania to trzeba iść na kompromis – jedna wypasiona bryka. A na wsi ma się osobną brykę do lansu – w niedzielę do kościoła. I osobny pojazd do codziennych dojazdów do pracy.
            Ale chińczyki jeżdżą i tu i tu. :-]
            A pojazd elektryczny sobie zbuduję bo mam takie „widzi mi się” – ale Tobie nic do tego !
            EOT

          • bsw , nie zbudujesz.
            Ale mniejsza o to.
            Ważne jest to że zauważyłeś że nic tobie do tego co kupują inni.
            Nawet jak jest to dla ciebie ekonomicznie bez sensu.
            Czyli daj już spokój osobą które kupują produkty japońskie.

  119. Widzę,że stare trolle podszyły się pod anonimów i prowadzą jałową dyskusję. Znajdźcie sobie coś do roboty panowie ewentualnie panie bo aż niedobrze od tych dyrdymałów się robi. Zamiast prowadzić rzeczową dyskusję dotyczącą Rometa soft to wciskacie na siłę sobie nawzajem własne, jakże subiektywne poglądy, żenada.
    To nie forum psychiatryczne dla ludzi odrzuconych przez społeczeństwo tylko portal dla miłośników motocykli 125 ccm.
    Ogarnijcie się!!

    Odpowiedz
  120. A i jeszcze jedna propozycja organizacyjna z mojej strony:
    anonim, Przemysław, bsw, proponuje założyć na FORUM temat pod tytułem ” Co byście nie mówili to i tak ja mam dłuższego” i tam możecie spierać się latami bez zaśmiecania komentarzy dotyczących motocykli.
    Pozdrawiam.

    Odpowiedz
    • Wpadłeś tu ja prawdziwy troll, obraziłeś, wyśmiałeś, coś tam doradziłeś. Niby to miało być śmieszne a wyszło żałośnie.
      I czujesz się lepszy?
      Zauważ że w tym temacie Beniamin też się wypowiedział.
      Oraz inna szanowana na tym forum osoba której niestety wpisy już są usunięte.
      Oni twoim zdanie też powinni leczyć się psychiatrycznie.
      Mam nadzieję że ten twój spam zostanie usunięty z tego forum .

      Odpowiedz
  121. Anonim: „Ja osobiście kupuję coś innego.” Pochwal się co kupujesz.

    Odpowiedz
    • Aż strach się przyznać ale to jest prawdopodobnie najdroższa aktualnie oferowana 125tka. I jest powiązana z kapitałem chińskim.

      Odpowiedz
      • To jak kupisz , to bądz łaskawy i zmieść swoją opinie w odpowiednim temacie . Powodzenia. Nie mam więcej pytań?

        Odpowiedz
      • Jeśli ci się podoba i cię na nią stać to czemu strach się przyznać. To że sporo osób tu uważa najdroższe 125 za nie warte kupna nie znaczy że zaraz zostaniesz zaatakowany za kupno i pochwalenie się taką 125.

        Odpowiedz
        • Zastanawiałem się nad SWM Ace . Są już mapy 17 i 19 KM do tego silnika ale brak ABS i kilka szczegółów skreśliły go.
          Jednak porównując do podobnego brixton to technicznie dzieli je przepaść a cenowo jedna wypłata, lub mniej.
          Jednak zrezygnowałem.
          Trafiłem przez przypadek na Fantic caballero scrambler w tych samych pieniądzach.
          Decyzja zapadła w kilka minut i odbieram w czwartek.
          Wcześniej już się nim interesowałem ale cena u nas jest zaporowa na niego. 23tys.
          Jeden pojawił się w ogłoszeniach zimą za 16 czy 18 ale zmienił właściciela w kilka godzin.
          Mój jest roczny z przebiegiem 1050 km , kupiony od dielera (został w rozliczeniu) i z gwarancją .
          Stać mnie czy nie?
          Kilka miesięcy będę musiał brać dodatkowe godziny w pracy.

          Odpowiedz
          • Ciekawy sprzęt. Cena fakt zaporowa. Choć Kawasaki z 125 też ostro popłynęło z cenami. Niech sprzęt służy ci jak najdłużej i daje frajdę.

          • Diler Bety Myślenice? Przydadzą się dodatkowe godziny w pracy w oczekiwaniu na dostawę byle pierdoły eksploatacyjnej.

          • malkont…Import własny. Jakiej niby pierdoły. Kupiłem 125tke. Tam jest silnik jak w Yamaha mt125. i to na gaźniku.
            Prosta konstrukcja jak przysłowiowa budowa cepa. Części eksploatacyjnych jest pod dostatkiem.
            Na co niby miałbym czekać ?

          • Sprzęt może i fajny, ale w tej kasie to już warto zrobić prawko i np łyknać ten 500cm

  122. Mam jeszcze pierwszą 500tkie którą w życiu kupiłem. 78 rocznik. Kupiona w 99 roku. Kupiłem ją z kilkucentymetrową warstwą kurzu. Ale ogólnie, pomijając to że wszystkie oleje zamieniły się w gęsty smar, była w stanie idealnym.
    Teraz jest w stanie kolekcjonerskim.
    Dla mnie motocykle trudno przeliczyć na pieniądze. Trzeba mieć coś z życia, jedni mają rybki , inni smartfony i są tacy co motocykle.
    Co do kasy to też nie jest tak do końca.
    Za tą 500tkę wtedy dałem trochę więcej niż moja miesięczna wypłata.
    Teraz jest warta dużo więcej.

    Odpowiedz
  123. Witam jestem posiadaczem soft choppera i mam z nim problem mianowicie gdy silnik jest rozgrzany po zgaszeniu jak odpalam muszę trzymać manetke na gazie bo jak puszczę to zgasnie jak silnik zimny to tego nie ma co może być przyczyną?

    Odpowiedz
    • Zapewne dostaje za dużo paliwa i się zalewa. Jak ma gaźnik, to wyreguluj śrubką od składu paliwo-powietrze, albo obniż poziom paliwa w komorze pływakowej.

      Odpowiedz
      • nie to nowy soft na wtrysku

        Odpowiedz
        • Miałem to samo, przejechałem 1000 km i samo przeszło, teraz zawsze pali od strzała

          Odpowiedz
  124. Moj ma 3000km przebiegu..do 1000km gasnął mi sam ale samo mu to przeszło..wszystko ok jak do tej pory oprócz jednej wady jaka mam..ostatnio mi zaczęła świecić lampa.. Raz świeci a raz nie..myślałem ze to żarówka spalona ale wymieniłem , pobawiłem się i na tej oryginalnej tez świeci..pojechałem na serwis bo jeszcze gwarancja..ale to samo jest.. W zależnosci w jakim terenie jeżdżę to raz świeci a raz nie.. Może.ktoś podpowie co mam zrobić..bo na ulicy mnie nieraz motory mijają i świeca długimi… A najlepsze jest w to ze jak walnę w lampę to się zaświeci, hehe..patrzyłem na ten kable co są w lampie ale wszystko ok się wydaje

    Odpowiedz
    • Witam. Sofciki poszly w gore..teraz 5,500 zl juz..zaraz po 5,800 beda.;). 5000km za mna..bardzo malo awaryjny motorek..z poczatku dawal troche popalic ale to nowe wszystko.polecam

      Odpowiedz
  125. Rozwiązał ktoś problem gasnącego softa 2 125 na wtrysku ?
    Mam tak czasami, że na obrotach jałowych potrafi nieraz samemu zgasnąć. Diagnostyka komputerem nic nie pokazuje wszędzie czysto.

    Odpowiedz
  126. Witam,
    – Filtr powietrza czysty?
    – świeca zapłonowa – podstawiłeś inną w celu sprawdzenia?
    – w jakich okolicznościach , dokładnie gaśnie silnik?
    W tym wtrysku przy za niskim poziomie powietrza na biegu jałowym zaświeca się na stałe kontrolka silnika i w tedy należy przeprowadzić regulację powietrza biegu jałowego na obudowie przepustnicy którą opisałem w poście 2019-05-03, 13:39 .
    Jeżeli nie ma żadnych innych niedomagań:
    – pozaginane, niedrożne przewody podciśnieniowe w wtrysku
    – sprawna instalacja elektryczna z podłączonymi wszystkimi przewodami do akumulatora (2 przewody do „-” i 2 do „=”)
    Praktycznie wszystko o tym wtrysku jest w komentarzach włącznie z procedurami rekalibracji i odnośnikiem do strony producenta wtrysku.

    Odpowiedz
    • Filtr czysty, świeca podmieniona. Jedyną okolicznością jest to, że gaśnie tylko jak manetka gazu jest na biegu jałowym albo jak się odpuści gaz przy wyrzucaniu na luz czyli teoretycznie obroty jałowe. To nie dzieje się zawsze tylko raz na jakiś czas.

      Odpowiedz
  127. Witam,
    Potrzeba więcej szczegółów:
    – może złe paliwo?
    – po dłuższej jeździe ( zagrzany silnik)?
    – raczej podczas nagrzewania silnika?
    – linka gazu musi mieć mały luz.
    – pod obudową wtryskiwacza jest króciec z rurką idącą do „układu odparowującego” – czy wszystkie rurki do układu i z układu są drożne i niepozaginane?
    – czy świeci na stałe/ pulsuje kontrolka sinika na konsoli?
    Daj więcej informacji, może jakieś okoliczności się powtarzają.

    Odpowiedz
    • Właśnie zauważyłem, że najczęściej dzieje się to na zimnym silniku bądź jak się rozgrzewa. Wyregulowałem luzy zaworowe i niby jest lepiej ale np. dziś znów mi 1 raz zgasł.

      Odpowiedz
  128. Witam
    Mam problem z softem2 a mianowicie z tylnym hamulcem hydraulicznym. Na początku po miesiącu podczas jazdy tylny hamulec mi złapał a hamuję w zasadzie przodem. Oddałem go na serwis i wymienili mi pompę hamulcową, od tamtej pory raz mi tył złapał a po kolejnym serwisie hamulców prawie nie mam. Żeby tylny hamulec zadziałał to muszę piętą go wcisnąć do samego końca to wtedy coś działa a przód na szczęście działa super. W czym problem? zacisk czy chiński płyn ?

    Odpowiedz
    • Może to kwestia właściwego odpowietrzenia układu, z użyciem przyrządu podciśnieniowego.

      Odpowiedz
    • U mnie też blokował i w serwisie wymienili płyn hamulcowy na nowy i problem znikł teraz nie blokuje a potrafiły blokować po przejechaniu 6 km szczególnie w ciepłe dni.

      Odpowiedz
      • To niekoniecznie była kwestia jakości płynu, a jego ilości. Gdy było go za dużo, pod wpływem ciepła rozszerzał się i blokował hamulce. Gdy po wymianie jego ilość była prawidłowa, nawet po rozgrzaniu i zwiększeniu objętości blokada nie występuje.

        Odpowiedz
  129. A bez przyrządu nie da się odpowietrzyć? Mam cbs i nie wiem czy nie da się tego zrobić tradycyjnym sposobem?

    Odpowiedz
    • Jeśli przewód hamulcowy jest długi, a przy tym zakręca góra-dół, to tradycyjne odpowietrzanie typu „pompowanie hamulcem i popuszczanie zaworka przy zacisku” może nie być skuteczne. Dlatego najlepiej użyć przyrządu. Ewentualnie można odkręcić taki przewód od zacisku i tak nim manewrować, żeby go przelać płynem hamulcowym. Jak płyn zaczyna lecieć ciurkiem, to szybko go przykrecić do zacisku i spróbować odpowietrzyć tradycyjną metodą. Trzeba przy tym pilnować właściwego stanu płynu w pompie hamulcowej.

      Odpowiedz
  130. Na pewno odpowietrzenie.
    CBS – za długie przewody od pompy, prowadzone wysoko często są problemem.

    Odpowiedz
    • Czyli najlepiej nie bawić się w serwisy a samemu zajrzeć i odpowietrzyć ten układ standardowo pompą a płyn dot4 będzie dobry?

      Odpowiedz
  131. Próbowałem odpowietrzyć ten układ. Odpowietrzałem z bratem i przód i tył i wychodzi na to że pompa nie podaje płynu. Na odpowietrznik założyłem wężyk i płynu wyszło z odpowietrznika około 2cm i koniec, dalsze próby pompowania wcale nie dały przepływu płynu ani w przednim zacisku ani w tylnym. Czy nalać płynu do odpowietrznika w wężyk i zalać układ z drugiej strony czy ta pompa to śmietnik?

    Odpowiedz
    • od Hondy nie dopasujemy pompy?

      Odpowiedz
  132. Poszła pompa prawdopodobnie od R6 i hamulce działają. W półrocznej pompie spuchły wszystkie gumki – jakość super.
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • No to ładnie podnieśli ceny. Zarówno Romet, jak i Barton wycenili podobnie ten model. Ciekawe, że Romet k125 jest o kilka stów tańszy. Czyżby jakościowo Soft 2 był dużo lepszy od k125?

      Odpowiedz
  133. Aktualne ceny na rocznik 2019: Romet Soft =5799, Barton Classic 200 zł droższy. Dostawy rocznika 2020 mocno zagrożone z powodu wstrzymania produkcji i/lub transportu (wirus).

    Odpowiedz
  134. Owe około 6 tysięcy to i tak najniższe ceny nowych motocykli 125, nawet motorowery 50 ccm (np. Junak 905 lub (nowość !) Barton FR50 kosztują kilkaset zł więcej. Dotychczasowy rekordzista z najniższą ceną (Benyco BR125, 5 tys zł) jest niedostępny. Junak 126 jest ciut tańszy, ale nie ma, podobnie jak BR wałka.

    Odpowiedz
  135. Hejka,
    Mam do Was pytanie chłopaki mam Rometa Softa 2, najechane 3600 km i jest mały problem bo motor zaczął gasnąć tylko na obrotach jałowych. Nie dzieje się to nagminnie ale jednak potrafi zgasnąć np. jak stoję na światłach. Pracuje pracuje i nagle gaśnie. Ostatnio zauważyłem, że jak by miał trochę nie równe obroty jałowe w sensie jak by trochę kulał. Kolega miał podobny objaw co w moim to w serwisie wymienili mu czujnik temperatury silnika ten który jest przykręcony do śruby na głowicy. Na razie nie przejechał za dużo km, i nie sprawdził czy jest ok. Chociaż wątpię żeby to coś pomogło. Wydaje się, mi i też zauważyłem, że te gaśnięcia dzieją się jak silnik jest rozgrzany gdy jest zimny jest ok. Związku z tym mam do Was pytanie czy takim objawem jak opisałem mogą być nieodpowiednie luzy zaworowe ?

    Odpowiedz
  136. Ludzie nie kupujcie tego chinskiego syfu ja kupilem i teraz zaluje z calego serca moj po pol roku caly zardzewial mimo garazowania a kupilem w 2018 roku wyzej sa moje komentarze z problemami jakie przechodzilem od nowosci motocykl mial problemy z odpalaniem i swieceniem sie check engine i problemy wystepuja do dzis przez te dwa lata nic sie nie zmienilo czesto jest tak ze nie moge go odpalic dealer u ktorego kupilem ma to gdzies twierdzac za kazdym razem ze wszystko jest ok a ecu nie sprawdza bo nie posiadaja do tego sprzetu..rdzewiejaca rame próbowałem reklamowac w serwisie rometa z marnym skutkiem gwarancja tego nie uznaje i wmawiali mi ze byl zle uzytkowany w sofcie od nowosci byly zle wykonane spawy z dziurami w ramie notorycznie zaswieca sie blad na liczniku lancuch trzeba naciagac co 100 km hamulec tylny mi wysiadl i nie moge odpowietrzyc motocykl co jakis czas nie chce odpalic musze krecic kilka razy i dopiero zalapie ognisk rdzy na chwile obecna moge naliczyc kilkanascie ten komentzarz jest przestroga firmie romet nie zalezy na kliencie dla nich najwazniejsze aby sprzedac pewnie sprzedawcy na tym forum beda bronic tego szmelcu ale dobrze Wam radze zastanowcie sie czy warto tracic nerwy lepiej kupic cos używanego a markowego i miec spokoj na lata i zeby nie bylo nie jestem fanatykiem japońskich motocykli po prostu przejrzałem na oczy zaluje tylko ze za późno dla niedowiarkow moge wyslac zdjęcia na email jak wyglada mój nowy dwuletni motocykl

    Odpowiedz
    • Trafiłeś najwidoczniej na trefny egzemplarz plus gówniany serwis. Jak serwis może w ogóle nie posiadać możliwości podłączenia się do sterownika silnika. Kupowałeś w sklepie z rowerami? Przy najtańszych chinolach to niestety loteria. Używane i markowe od janusza handlarza też może się okazać wtopą.

      Odpowiedz
      • Jakość usług dealera i jego serwisu zależy w prostej linii od polityki importera. Jeśli importer idzie na ilość, oszczędza na szkoleniach i wspomaganiu, to potem serwisanci uczą się na sprzęcie klienta.

        Odpowiedz
      • Powiem Ci przed tym softem miałem Suzuki Marauder sprzedałem tylko ze względu na słabe osiągi 85 max ale tam czuć było jakość wszystko solidne kanapa mega wygodna zero rdzy na prawie 20 letnim moto felgi świeciły jak nowe na blacie miał 26 tys a silnik palił na dotyk za każdym razem teraz żałuje mimo że ten soft wyciąga te 100 km to jakość w porównaniu do suzuki jest tragiczna ja rozumiem jakis toros z marketu za 2000 zł ale moto za 5 tys powinno juz trzymać jakąś jakość za te pieniądze można już kupić auto w dobrym stanie a rdza wychodząca po nie całym pół roku od zakupu to kpina..

        Odpowiedz
        • Było kupić TZR, to byś miał osiągi

          Odpowiedz
        • Jaki toros z marketu za 2000 zł? To już nie te czasy. Teraz to te sprzęty za 5000 to takie torosy za 2000 zł z dawnych lat. Sam mam motorower router ws50 kupiony w tesco za 2500 zł 9 lat temu. Do dziś jeździ i nie ma na nim praktycznie rdzy poza paroma śrubkami i łańcuchem który od nowości nigdy nie był smarowany ani czyszczony. Zdaniem niektórych to już powinna z niego kupka rdzy zostać a mimo ciężkiego życia ma się dobrze choć od czasu do czasu trzeba przy nim pogrzebać. Po prostu trafiłem dobrze i sprzęt się nawet trzyma. Stara japonia jest długowieczna ale i swoje kosztowała za swoich czasów. Teraz najtańsza japonia to 12 tys więc co tu się dziwić że chińczyk za połowę tej kwoty jest jakościowo gorszy. Na twoim miejscu bym walczył z importerem bo trafiłeś chyba najgorszy możliwy egzemplarz który nie powinien trafić do sprzedaży.

          Odpowiedz
          • Raczej te droższe chińskie motocykle można porównać do marketowych sprzętów sprzed lat.
            Wtedy jakościowo produkcja najtańszych modeli była na wyższym poziomie. Wystarczyło sobie sprawdzić , ustawić i dokręcić co trzeba . Z rdzą lub poważnymi awariami , gaśnięcie na skrzyżowaniu i takie podobne historie tu opisywane wtedy były obce użytkownikom tanich motocykli z Chin.
            Teraz zwraca się uwagę przy produkcji na jakość jak motocykl kosztuje +8000.
            Tańsze schodzą chyba jak leci . Byle było najtaniej . Nie ważne że rama , czyli konstrukcja nośna motocykla rdzewieje po roku a spawy wyglądają jakby dać pijanej małpie do zabawy ruską elektrodę.
            Na to wszystko jest sztucznie wymyślone wytłumaczenie. ” Przecież jest tanio , oj jak tania , pół ceny jak za japonię , to trzeba wiele ( wszystko ) wybaczyć.” Według mnie tłumaczenie durne. Chyba lepiej dobrze wydać na Japonię 12000 niż wyrzucić w złom 6000?

          • Problem z najtańszymi chinolami to brak kontroli jakości przez co mogą zdarzyć się zarówno nie sprawiające żadnych problemów egzemplarze jak i totalne gówno jak tu opisywane.

    • Kupiłeś substytut markowego motocykla w cenie średniej klasy roweru.
      Teraz się dziwisz że to jest substytut markowego motocykla.
      Spodziewałeś się czegoś innego?
      To Twoja inteligencja jest poniżej średniej.

      Odpowiedz
      • Nie każdego stać na moto za ponad 20 tys.. 5 tys to już nie jest mało wiedziałem co kupuje i liczyłem się z niższą jakością względem markowego motocykla ale nie spodziewałem się że zardzewieje po niecałym pół roku to jest kpina z klienta co by to nie było czy motocykl czy substytut czy średniej klasy rower jeżeli płace za to ciężko zarobione pieniądze to wymagam bynajmniej jakiej kolwiek jakości żeby sprzęt chociaż wytrzymał gwarancję to z Twoją inteligencją jest coś nie tak skoro nie zrozumiałeś komentarza ja się nie żale i nie dziwie lecz ostrzegam innych przed popełnieniem mojego błędu..

        Odpowiedz
        • Patryk, masz rację. Przepraszam.
          Większość osób czytających nie zwróci uwagi na Twoje ostrzeżenia.
          Ponieważ nie mają porównania jak Ty.
          Porównania do markowego sprzętu.
          Nic innego nigdy nie mieli i nie wiedzą jak duża jest różnica i co tracą .

          Odpowiedz
          • Często pisze o tym że moto tanie chińskie jest jakościowo słabsze od Japonii. I trzeba mu czasem trochę wybaczyć. Skłaniam się też ku temu że opisywany egzemplarz Rometa Soft rzeczywiście mógł być felerny. O podejściu Rometa do klienta można poczytac dużo na necie.
            Natomiast chciałbym zwrócić uwagę że motocykle Japońskie z lat 1990-2000 były dużo lepiej wykonane niż te montowane obecnie. Chyba że mówimy o Japonii za 20tys.zl. Te tańsze Japońskie za 11 czy 12 tys. będą jakościowo podobne do Chińczyków za 8 czy 10tys. z tym że te ostatnie oferują w tej cenie trochę więcej mocy czy lepsze zawieszenie.

    • No niestety, ale taka jest prawda. Te wyroby motocyklopodobne miały sens, gdy kosztowały do 3 tys. zł. Później na fali popularności dołożyli marżę plus te beznadziejne układy wtryskowe i połączone hamulce, które powodują większe zagrożenie na drodze, bo silnik nagle gaśnie, albo blokują się koła. Może Keeway prezentuje lepszą jakość, ale też nie ma szału. Chińczyk ma sens, ale kupiony używany z małym przebiegiem i na gazniku, za max. połowę wartości nowego. Natomiast mając w kieszeni te 5 tys i więcej szukamy japońskiej używki.

      Odpowiedz
      • Tańsze keewaye akurat mają sens bo ich konkurenci markowi kosztują z 4 tys więcej. Może i taki ys 125 czy cb125f ma nowocześniejszy silnik ale jakoś moim zdaniem jeśli chodzi o zawieszenie i hamulce to są względem nich zacofane. A droższe keewaye mają lepszy silnik a dalej są tańsze od nich. Nie wiem jak w tanich chinolach ale w keewayu CBS działa bardzo fajnie i nie można na niego narzekać. Szału może i nie ma ale patrząc na cenę nie jest źle. Ja ciągle czekam aż wstawią ten nowszy silnik do czegoś co mi odpowiada. I na pewno po doświadczeniach z moim rkv kupiłbym kolejnego keewaya bądź benelli.

        Odpowiedz
        • YBR-ki po postoju na słońcu słabo palą, ale jakoś psów nikt na nich nie wiesza

          Odpowiedz
  137. Widzę, że znowu dobre porady wujków internetowych. Każdy z nas, chyba ukończył 18 lat i jest zdolny do czynności prawnych. Każdy kupuje co chce i za ile chce. Sprawy zgłaszania reklamacji też chyba nie są wam obce. To możne przestaniecie jak katarynki nawijać na okrągło o dobrej Japonii, złych Chinach wadliwych wtryskach i rdzewiejących motocyklach.
    Mam moto CHIŃSKIE od prawie dwóch lat i nie rdzewieje nie ma żadnych problemów….. o przepraszam poluźniła mi się jedna śruba, zauważyłem parę dni temu i to wszystko.

    Odpowiedz
    • A jaki to moto ?

      Odpowiedz
      • Nie będziemy tu kryptoreklamy robić, powiem tylko, że niebieski.

        Odpowiedz
  138. Też zauważyłem coraz słabszą jakość budżetowych motocykli.
    Moim zdaniem producentom nie opłaca się dbać o jakość motocykli do powiedzmy 6000 zł.
    Taki motocykl w naszym kraju ma dwie główne grupy odbiorców .
    Do niedawna zaliczałem się do pierwszej grupy .
    Czyli nastolatka bez kasy który chce kupić jak najtaniej. Później emocje biorą górę i kończy to się totalnym zajechaniem motocykla w ciągu roku lub dwóch. Nie zliczone gleby ,szlify , jazda na kole i to nie zawsze tylnym i w kontrolowany sposób 😉 .
    Więc co tam rdzą i drobne usterki jak i tak szybciej młodzież swoimi wyczynami unicestwi ten sprzęt. Sam tak robiłem.
    Druga grupa to dziadki (czasem mentalnie) co tylko gdzieś na grzybki skoczą w ładną pogodę i ciągle z szmatką pucują tego swojego ogera.
    Ci to nawet będą chwalić bo tak dbają że nigdy tam rdzą nie osiądzie .
    „Normalny motocyklista” co chce na codziennie użytkować motocykl i czerpać też radość z jazdy to wybiera lepiej wykonanego drogiego chińczyka za przykładową dychę . I ja tak zrobiłem, to był mój duży błąd . No ale człowiek na błędach się uczy . Nie przemyślałem tego że droższy jest faktycznie lepiej zrobiony i jakościowo mi się podobał jednak niestety jest też kilka kilo cięższy przez co jest z niego straszny muł. To nie jedzie nawet w porównaniu do tanich chińczyków. Waga robi swoje a silniki praktycznie w każdym są te same. Więc należało by kupić tak naprawdę droższy ,lepiej wykonany ale też z lepszym silnikiem i to jest problem bo nie ma takiego motocykla w ofercie. Który kosztowałby rozsądne pieniądze, a nie prawie jak japoński sprzęt.

    Odpowiedz
    • To nie idzie o kontrole jakości. Jeśli motocykl u naszego importera kosztuje 5tys., to odliczając koszty transportu, podatków, ceł i marże, to wyjściowo z fabryki motocykl ten kosztuje ok. 800$.
      Było to już X razy mówione, jeśli fabryka ma wytworzyć pojazd za 500-800$, to musi ciąć koszty na częściach, robociźnie, itd.

      Odpowiedz
      • Jak dokładnie jest z marżą , cłem , transportem ?
        Nic mi to nie pasuje. Jak kontener kosztuje 1000 do 2000 dolarów . Wejdzie paczek z motocyklami myślę że nawet ponad 60 . To transport wychodzi jakieś grosze za sztukę . Cło to chyba 6 procent . No i chyba VAT . Czyli i tak dla importera spokojnie ponad 1000 zostaje ? Liczę do 5000.
        I drugi tysiak dla sklepu. Liczę do 6000 bo tyle soft kosztuje.
        Czyli raczej bardzo opłacalny biznes. Nie ma co narzekać.

        Odpowiedz
        • Masz rację, bardzo opłacalny interes. Wystarczy zaledwie zbudować sieć dilerską w całym kraju, załatwić homologacje, wykupić prawa do jakiejś marki lub zainwestować w promocję swojej, wyłożyć kilkadziesiąt tysiaków dolców i sprowadzić kilka kontenerów (jeden kontener kosztuje ponad 20 tys USD) motocykli i części do nich do kraju. I już kasa leci! Skorzystaj z mojej rady. Mi dasz zaledwie 10% twojego przychodu za podpowiedź , państwu oddasz kolejne kilkadziesiąt %% w podatkach, resztę możesz zachować dla siebie. Będziesz bajecznie bogaty. Wchodzisz w interes?

          Odpowiedz
          • Tego nie wiedziałem że jakaś firma handlująca chińczykami zbudowała u nas sieć dilerską ? Która?

      • Więc dlaczego jedne egzemplarze jeżdżą bezawaryjnie i nie mają żadnych wad a inne ewidentnie są robione byle jak? Wade ramy da się wychwycić kontrolą jakości. Jeśli jej nie ma to trafiają zarówno dobre jak i tragicznie wykonane do sprzedaży. Kontrola jakości też kosztuje i da się na niej sporo zaoszczędzić. Przegląd zerowy u niektórych sprzedawców nie istnieje bo Janusze muszą zarobić. Póki to się nie zmieni nie zmieni ogólna opinia o chińskich sprzętach też się nie zmieni. Niby jakość chińskich sprzętów idzie do przodu a jednak dalej zdarzają się takie akcje. Większość sprzętów ludzie serwisują sami bo jakość serwisów chinoli też nie jest dobra. Jeśli serwis robi rzetelnie przegląd i zwraca uwagę na niedoróbki i wady to klient wraca do takiego serwisu i będzie z niego korzystał nawet po skończeniu gwarancji. Fakt że zdarzają się ludzie dla których liczy się tylko kasa i uznają że 200 czy 300 zł za porządny przegląd chinola to za dużo bo to tylko chinol. I tak błędne koło się zamyka. Ludzie chcą tanio bo to tania chińszczyzna a firmy robią byle jak bo musi być tanio.

        Odpowiedz
        • Wszystko, albo prawie wszystko zależy od tego, kto składa/skręca konkretny egzemplarz u dilera. Motocykle to są po prostu puzle, które w kartonie w częściach przyjeżdżają do dilera. Mechanik który je składa może zweryfikować jakość otrzymanych części, z odpowiednim momentem dokręcić śruby i nakrętki używając przy tym tam gdzie trzeba np. kleju, a może ten etap ,,olać”. Może jakichś części wogóle nie zamontować, może nie wyregulować sprzęgła, hamulca,łańcucha, może nie odpowietrzyć, nie nałożyć smaru tam gdzie to jest konieczne itp. Potem klienci narzekają, że coś się podczas jazdy odkręci, zgubi, nie działa. A to nie jest wina fabryki, tylko montażu końcowego u dilera.

          Odpowiedz
          • Z tym się zgodzę ale jeśli ktoś narzeka na rdzewiejącą i źle wykonaną ramę to raczej nie jest to wina sprzedawcy a właśnie fabryki. Nawet najlepszy mechanik z totalnego gówna nie złoży porządnego motocykla. W drugą stronę to niestety też działa i partacz nawet z najlepszych części nie złoży dobrego motocykla.

          • @Langer. Rejestracja bez utrudnień?
            U mnie okienka są czynne od 8.30 godziny.
            Numerki wydawane są od 7.30.
            Przed godziną 7.00 kolejka sięgała 100 metrów za budynek.
            Przed 8.00 brakło numerków, a na jutro nie wydają.
            Wracam właśnie do domu z niczym.
            Jutro jadę na godzinę 6.00.
            To nie są utrudnienia?

          • W porównaniu z sytuacją sprzed kilku tygodni, gdy nie było jakiejkolwiek możliwości załatwienia czegokolwiek w WK to już jest postęp. Ale nie oczekuj, że w pierwszym dniu uruchomienia urzędów nie będzie spiętrzenia interesantów. Kilka tygodni postoju nie da się obsłużyć w jeden dzień, skoro w czasach ,,normalnych” też były wielogodzinne kolejki.

          • @Ja.Kr., to i tak masz nieźle, u mnie we wsi Gmina zamknięta na 4 spusty, wejście tylko dla pracowników, jedyny kontakt mail lub telefon

      • Zipp Cafe Racer kosztuje w polsce 6699PLN to jest 1610 USD, bez VAT 1239,7 USD.
        Kiden KD150-V czyli ten sam motocykl kosztuje w Chinach 6699 RMB to jest 965 USD netto.
        Zostaje 274,7 USD czyli 1143 PLN na:

        – cło (75zł)
        – transport z Chin do Polski (36 sztuk wchodzi do kontenera 40-tki, 1600USD za kontener, to jest 45USD / 182zł za transport)
        – transport z portu do magazynu importera (102 zł transport na sztuce przy 4zł/km trasa Hamburg-Przasnysz)

        W tym miejscu zostaje 784 zł marży (11% na spożywce jest standardem 20%) a zostaje jeszcze:
        – transport do dealera
        – montaż motocykla u dealera
        – ewentualne naprawy gwarancyjne – tutaj może producent zwracać acz niekoniecznie.

        Pensja pracownika który dostanie na rękę 1460zł w rzeczywistości wynosi 2415 (688zł ZUS + 155 zdrowotne + 111 podatek).
        A gdzie czynsz za lokal, opłaty, prąd i inne?

        Odpowiedz
        • Cenę w Chinach podałeś netto w detalu?
          Czy to cena hurtowa przy zakupie 30sztuk?
          Myślę że to może być przyczyną błędu w Twoich obliczeniach.
          Niewielki sklep spożywczy może tylko pomarzyć o marży 20%.
          W małym sklepie spożywczym marża to około 5-6 %oczywiscie w mieście. Nadrabia się wtedy utargiem. Na wioskach jest większa marża, jak sklep nie ma konkurencji.

          Odpowiedz
          • Masz rację, podałem cenę detaliczną netto. Nie wiem jakie ceny mogą być hurtowe.
            Twoim zdaniem ile może na hurcie fabryka spuścić z ceny? 10%?

          • Nie wiem jak liczą chińskie marki.
            Ale Derbi Terra u nas 18 a w Chinach 9,5 przy 16 sztukach.
            Czyli 100%.
            Więc trudno powiedzieć.

          • To nie jest kwestia ceny hurtowej, tylko sprzedaży pod marką importera. W takim przypadku fabryka nie ponosi odpowiedzialności za produkt przed klientem, tylko importer. Produkt wykonuje się wg specyfikacji importera, więc cena może być i 30% niższa od wersji pod marką własną fabryki.

          • Jak cena może być niższa od wersji pod marką własną ? Nie rozumie o co w tym chodzi?
            Czy ten Kiden powinien być tańszy o 30%? Czy malaguti dune powinno być tańsze o 30% niż Aprilia Terra w Chinach? To wtedy kosztowałby malaguti dune 7000.
            Raczej tak to nie działa.

          • Jest w Chinach firma SOX.
            Czyli spółka z Hondą produkująca Hondy z małymi pojemnościami i prostymi w budowie silnikami na rynek azjatycki.
            Honda CB190X w detalu kosztuje 13000zł. Cena hurtowa to około 9000zł.
            Można przypuszczać że właśnie taka jest różnica w cenie hurt export – detal w Chinach.
            Do 40%.

          • @Dziku, bardzo prosto wystarczy, że weźmiemy tańsze koła, tańsze opony, tańszy bagażnik, itd.
            Cena końcowa spadnie. Chińskie firmy często mają w swojej palecie kilka marek, od tych luksusowych, do totalnego badziewia oferowanego tylko na rynku wewnętrznym. Jeśli importer sobie zażyczy mogą dla niego zrobić mix karoserii najdroższego z mechaniką najtańszego.

          • @jas13 Jakoś nie mogę chyba do końca zrozumieć o co Tobie chodzi .
            To na nasz rynek są produkowane specjalnie gorsze wersję danego modelu? Żeby było taniej?
            Przecież ostatecznie i tak u nas ten model po opłatach jest droższy niż w Chinach.
            Nie wiem też czy tak krótka seria kilkunastu motocykli była by opłacalna.
            Przestawiać produkcję na mniej niż 100 sztuk ? Jak oni dziennie produkują 500sztuk.
            Takie przestawienie produkcji, przestój nie opłaca się .
            Nie wiem też czy to realne by malaguti dune było tanią wersją Aprilia Terra lub odwrotnie. Sam już nie wiem. W każdym razie zależnie od rynku zbytu i nazwy że są lepiej lub gorzej i z gorszych materiałów zrobione. Raczej wątpię.

          • A jednak tak się dzieje. Widać to po fotografiach z zapowiedzi modeli gdzie występują fotografie/grafiki od producenta (z „fotoszopowanymi” logami dystrybutora). Ostatecznie to co trafia na polski rynek ma często inny (tańszy) silnik, felgi, tłumik…

  139. Ws. waszego watku, odnosnie skladania chinczyków, kolega dla siebie złożyl 2 modele Locina. Ma kilka patentów na zwiekszenie trwalosci. Czy uwazacie ,żę to dobry biznes by kupowac takie moocykle, skladac, ulepszac i sprzedawac klientom gotowy ulepszony produkt. Czy byliby chętni wyłożyc 5 tys zl za zlożony , ulepszony model Locin 250 (z darmowa do 100km)?Które wojewodztwo byłoby waszym zdaniem lepsze (wiecej klientów) -Świetokrzyskie czy Dolnoslaskie i dlaczego?

    Odpowiedz
  140. Nadmienie ze poprzedni jego model to Locin 125 , który ma juz dopracowany, jednak juz mu moc 125 tki nie wystarcza 😉

    Odpowiedz
  141. A to ten loncin ma homologacje drogową i spełnia euro 4 czy to tylko jakiś cross do jazdy po lesie. Klasa 250 u nas kuleje i raczej na sprzedaży takiego sprzętu nie zarobi.

    Odpowiedz
  142. Taki Leoncin nie ma homologacji za to zapieprza jak wariat. Za 3 tysie cebulionów masz bardzo popularny sprzęt u mnie na wsi. Schodzi tego sporo. Na polne drogi super sprzęt kaskaderski. I zostawia w tyle każdą inna 125 z ojro 3 czy 4. Nawet adv za 10 000.

    Odpowiedz
  143. Od dawna, bardzo dawna mówiłem i mówię, że po tanich chińskich motocyklach nie można oczekiwać takiej samej jakości jak po drogiej Japonii. Chcesz tanio? Masz, byle jak, bo jakość kosztuje – to wiedzą również w Chinach. Wielu tu, bardzo wielu piszę: kupiłem XXX przejechałem 700 km, jestem zadowolony. A po 40 000 km też? Jakoś nie znalazłem tu okrzyków zadowolenia po takim przebiegu, nie znalazłem nic.
    Rdzewiejące szybko ramy. Nie dziwi mnie to. Chcesz tanio? To zapomnij o procesie odrzewiania, czyszczenia, odtłuszcania, gruntowania, farb podkłądowych i kiklu warstwach pigmentu, na który na końcu nałożono kilka warstw klaru. Zapomnij. Tanio? To szybkie oczyszczenie i .. pigment na surową powierzchnię metalu, bez przygootowania podłoża. Chciałeś tamo? 5 000 zł? No to masz.
    Chcesz tanio? Zapomnij o silniku 125 cc o mocy 15 kM. Masz tanio i szybko kastrowany silnik 150 cc lub 250 cc do 125 cc o powalającej mocy 8, 10 kM wmontowany do maszyny ważącej 150 kg. Posadż na nią swoje 80 kg i opowiadaj na youtubie wszyskim dookoła jak to przy tych parametarch jedziesz 120 km/h. Serioa? A z jakiej góry? Może inni uwierzą Tobie , ja nie. Oczywiście zaraz będziesz krzyczał o tych wspaniałych metodach poprawy szybkości maksymlnej motocykla, ale sam wiesz najlepiej, że to bzdury. Szybko więc zamilkniesz, po cichu sprzedasz, jeżeli uda się Tobie ta sztuczka, i kupisz coś, co bez tych sztuczek rzeczywiście pojedzie te 120 km/h, ale o tym już tu nie napiszesz. Nie napiszesz, bo jak przyznać, że wcześniej gadałeś głupoty.
    Wielu tu pisało kiedyś o rzeszy polskich inżynżynierów z Rometa czy Almota rzekomo nadzorujących produkcję „ich” motocykli w Chinach. Dzisiaj na szczęscie nikt już tych bzdur nie wypisuje. Wsztscy zdają sobie sbprawę, czy to Benelli, czy Romet, czy Almot czy Zontes, że nie nadzorują żadnej produkcji w Chinach, co najwyżej mogą udostępnić dokmentację konstrukcyjną. lub wskazać, gdzie ma być nalepony ich znaczek firmowy. O wpływie na technologię produkcji mogą co najwyżej pomażyć.
    Chciałeś tano? To masz i czemu sie teraz k….a dziwisz?

    Odpowiedz
  144. I po co się tak denerwujesz ? Walnij kielonka albo dwa i się wyluzuj ; )

    Odpowiedz
    • Kupiłem romet 125 soft chopper 2.Jadąc do domu motorkiem do 5 tyś obr. {docieranie}nastąpily szarpania,nierowna praca silnika,(odpale,jadąc po 100m to sie dzieje.Pojade do serwisu;może by coś zaradzić szybciej.? Pozdrawiam

      Odpowiedz
  145. Wymień świecę.

    Odpowiedz
  146. Denso U20EPR9 lub NGK CPR6EA9

    Odpowiedz
  147. Przed chwilą zauważyłem że świeci się kontrolka przy urochomionym silniku a to oznacza -tak piszą.problem z układem wtryskowym (serwis czeka).świece kupie. Dzieki.

    Odpowiedz
  148. To ja pisalem wojo57.Nie ANONIM- przepraszam

    Odpowiedz
  149. Jak jechałem wczoraj i przedwczoraj było trochę słońca, kontrolki słabiutko świecą a teraz zauważyłem.

    Odpowiedz
    • Jestem posiadaczem trzech motocykli kawasaki vulkan oraz sokół 1000, i Zundap ks 600 w ubiegłym roku kupiłem czwarty z ciekawości soft czoper 2 do krótkich rekreacyjnych wypadów po okolicach, na początku brakowało mi w sofcie mocy, więc postanowiłem softa udoskonalić, system modyfikacji opisałem na forum rometa niestety tam jest kilku młodzieżowców trolii, którym wydaje się że pozjadali wszystkie rozumy i mają wiedzę na poziomie profesora. Usprawnienia są bardzo proste dotyczą układu dolotowego, każdy mający trochę zdolności manualnej może tego dokonać .Na tak usprawnionym sofcie przejechałem 7 tys km bez żadnej ale to żadnej usterki.. Bardzo istotną modyfikacją jest zastosowanie dyszy de Lavala odpowiednio obliczona współpracuje z pozostałymi modyfikacjami, pomiar na hamowni wykazał 14.6 Km zębatka zdawcza 16 zębów…
      Jeżeli chodzi o olej,… to Midland 10W/40 smarowanie jest tak dobre żę nie pojawiają się żadne metalowe pyłki i sprzęgło nie ciągnie.
      Oryginalną świecę też należy czym prędzej wywalić i zastąpić świecą NGK CR 8 EK 3478 o dwu elektrodach
      natychmiast poprawi ję dynamika jazdy.
      Opis jest na forum rometa w pozycji…..usprawnienia…jak ja to zrobiłem

      Odpowiedz
      • Gratuluję motocykli.
        Sam też mam kilka, jednak moje są od lat 70tych do końca 90tych.
        Też mam nową 125 i lubię pogrzebać.
        Też już od dawna uważam że 2KM z chińskiej jednostki możemy dodatkowo osiągnąć praktycznie bez wkładu finansowego i dosłownie w kilka chwil.
        14,6 KM to już robi wrażenie.
        Ja teraz zajmuje się silnikiem hondy 125. Z 13,6 KM mam zamiar osiągnąć 16 do 17 bez zmiany pojemności.
        Niestety na wtrysku i graty muszę sprowadzić z Azji.
        Jedna paczka będzie w piątek druga za kilka dni.
        Wtedy opiszę ile się da zrobić za 500zł.
        ( W UE za dokładnie te same części zapłaciłbym ponad 1300zł)
        Twój wynik daje mi nadzieję, a nawet pewność że uda się zbliżyć do 17KM.

        Odpowiedz
        • Cenne informacje. Przy kolejnym silniku który wpadnie w moje ręce będę chciał skorzystać z Twojej porody odnośnie dyszy. Bardzo ciekawy temat.
          Chciałbym też spróbować wykorzystać taką dysze.
          Ja trochę inna metoda idę w tym samym kierunku.
          Mam zamówiony tuningowy japoński dolot i filtr hurricane mający na celu dokładnie to o czym pisałeś.
          Do tego będzie tuningowy wtryskiwacz i też sonda lambda podająca swałszowane wyniki. To zwiększy dawkę paliwa o 20%.
          Jest to zestaw dedykowany do tego silnika i stosowany w sporcie więc powinno wszystko się dobrze zgrać.
          Świece u mnie najlepiej spisują się Denso irydowe 0,4 mm.
          NGK trafiałem na podróbki.
          Liczę na 16KM.

          Odpowiedz
      • Kurcze!!! Ale perełki!!
        Mój tata zaraz po wojnie miał Zundappa tylko nie wiem 600 czy 800. Niestety trafił w furmankę, którą prawie przeciął na pół, a później leżał z obiema rękami w gipsie. Zundapp poszedł na złom. Baaaardzo długo nie zgadzał się kupić mi nawet motorynki, kiedy koledzy dosiadali swoje Komarki i Wierchowiny 🙁
        We wrześniu w Wołominie odbywa się zlot pojazdów zabytkowych. Ciągle je podziwiam.

        Odpowiedz
  150. Jeżeli będziecie potrzebowali pomocy w usprawnianiu swoich małych motocykli to chętnie pomogę a zwłaszcza w obliczeniach dyszy de Lavala. Dysza wytoczona została z drewna bukowego i polakierowana , jako materiał posłużył wałek …do ciasta. Dysze de Lavala zastosowałem ze znakomitymi wynikami w silnikach do napędu paralotni. Jak wcześniej napisałem bardzo ważny jest dolot powietrza, im mniej zakrętów tym więcej wpada do cylindra, dysza de Lavala znacznie polepsza napełnienie cylindra. Natomiast zwiększenie dawki paliwa osiągnąłem przez przesunięcie czujnika temperatury na cylindrze do tyłu na 4 cm wysięgniku Chciałem zaznaczyć żę sonda LAMBDA potrzebuje trochę czasu aby…nauczyła się nowych parametrów. Na początku gdy był gorący potrzeba było 2-3 sekundy dłużej rozrusznik potrzymać ale po przejechaniu 300km gorący silnik pali na dotyk

    Odpowiedz
  151. Ogólna zasada,… rozbić benzynę na jak najdrobniejsze cząstki i jak najlepiej wymieszać ją z powietrzem. Następnie oderwać strugi powietrza od ścianek dolotu ponieważ ta część powietrza nie bierze udziału w wymieszaniu z benzyną, zwróćcie uwagę że przepustnica odchyla powietrze na bok i kieruje ją na ścianki dolotu, ta część powietrza nie bierze udziału w wymieszaniu z benzyną. Dlatego korzystne jest wydłużenie drogi /i pojemności/ od przepustnicy do cylindra. Podam przykład, kotłownia opalana mazutem po zmodernizowaniu końcówki palnika i dodaniu głowiczki która zawirowywała mazut zużycie w ciągu miesiąca zmniejszyło się o..20 ton

    Odpowiedz
    • Witam,
      Jakie parametry są Ci potrzebne do obliczeń?
      Wspomnianą dyszę montuje się pomiędzy cylindrem a przepustnicą ?
      Można prosić o jakiś namiar na zrealizowane rozwiązanie dla motocykla 125?
      Z góry dziękuję.

      Odpowiedz
    • kamel, a czy liczyłeś teoretycznie współczynnik λ? I czy jest bliższy 0,9 czy 0,8 przy Twoich zmianach ?
      I czy może sprawdzałeś w testach?
      Lub korygowałeś go w czasie eksploatacji?
      Jak to u Ciebie wygląda?

      Odpowiedz
    • Jaka przepustnica?

      Odpowiedz
  152. Oraz długość dolotu powietrza i co za tym idzie prędkość przepływu . Szczególnie ważne przy wysokich obrotach .
    Cześć gratów mam już dzisiaj na cle.

    Odpowiedz
  153. Najlepiej dyszę założyć przed przepustnicą od strony filtra powietrza. Potrzebuję dwa parametry średnicę rurki /gumowego łącznika pomiędzy filtrem powietrza a obudową przepustnicy, i jej długość. Ja dyszę włożyłem /wcisnąłem/ w gumowy łącznik /harmonijkę/ a filtr powietrza.
    Jeżeli macie soft czopera 2 to mam gotowe wymiary

    Odpowiedz
    • Witam,
      Czyli zwiększamy prędkość samego powietrza jeszcze przed przepustnicą i wtryskiwaczem.
      Proszę o wymiary dla Soft czopera 2 ( mam ten sam wtrysk).
      A można prosić o jakiś rysunek, zdjęcie takiego elementu, byłbym wdzięczny.

      Odpowiedz
      • nie wiem jak wstawić fotkę lub rysunek, najwyżej dyszę mogę opisać słowami.

        Odpowiedz
        • Zdjęcia mogę wstawiać ja. Więc proszę mailem na beniamin@motocykle125.pl.
          Wrzucę w twój post.

          Odpowiedz
        • Dużo zdjęć, dużo opisów, dużo przykładów poproszę. Ciekawe rozwiązanie i w zasadzie z założenia do innych celów wykorzystywane.

          Odpowiedz
  154. Ludzie, pomyślcie trochę. Poczytajcie kto, kiedy i do czego wymyślił Dyszę Lavala. Pomyślcie, Gdyby taki prosty kawałek ryry, który zwiększa przepływ cząsteczek gazu do prędkości naddzikowej sprawdzał się w silnikach spalinowych (przeznaczone są do siliników rakietowycy, wykorzystywane sią również w palnikach opalających kotły) prodycenci 125 – tek dawno juz zastosowli by je, bo dlaczego nie? Ostzregam, to zwykłą ściema!!!!!!

    Odpowiedz
    • @rawla, spokojnie tuning każdy robi na własne ryzyko, jeśli coś pójdzie nie tak, pretensje zainteresowani będą mogli mieć tylko do siebie 🙂

      Odpowiedz
      • Taka dysza jest niegroźna. Tak samo jak filtr stożkowy. Ale byli tacy co montowali np. turbinki niejakiego Kowalskiego. Czasem łopatka się urwała i wpadła pod zawór…

        Odpowiedz
  155. Uaktywnił się pierwszy inżynier – konstruktor tego forum. Lepiej bsw zostań przy swoim projekcie elektrycznego motocykla. Wtedy chociaż cicho siedzisz i jest spokój.
    A do kompletu nierozłączna para ekspertów komentatorów nie tylko na tym forum. Czyli rawla i jas13.
    Jak czegoś nie rozumiecie to nie komentujecie bo wychodzicie na zupełnych technicznych ignorantów.
    Kolego w swoim pierwszym poście dobrze opisał proces tuningu i niezbędne kroki które muszą być przeprowadzone w silnikach zasilanych prostym wtryskiem by zwiększyć moc.
    Wy nie znacie zasady działania takiego wtrysku więc nie rozumiecie tego.
    Kolego uzyskał ponad 14KM. To bardzo dużo więc należy pogratulować.
    Ja jestem ciekawy szczegółów. Bo według mnie , teorii , opisanych zmian i mojego doświadczenia wzrost mocy musiał nastąpić od 8000 obrotów dopiero i to tylko przy maksymalnym otwarciu przepustnicy.
    Chciałbym zobaczyć wykres z hamowni jak to w praktyce wyszło.
    Jak jest to możliwe to proszę by Beniamin zamieścił taki wykres jak do niego trafi.

    Odpowiedz
    • „Kolego uzyskał ponad 14KM. ” A skąd to wiadomo? Bo tak napisał? A może jakiś wydruk z hamowni, pokazałby?

      Odpowiedz
  156. @rawla – zamilcz wreszcie, bardzo proszę. Nie jesteś autorytetem w żadnej dziedzinie.
    @bsw – te turbinki były groźne, jak produkował je Janusz Kowalski a drugi Janusz Kowalski montował i oczywiście koniecznie siateczka pod turbiną do wyłapywania urwanych łopatek :).
    @jaś – a ty jak zwykle karmisz trola.
    Taki pomysł jest wart sprawdzenia, uważam.

    Odpowiedz
  157. Te anonim, Ty się ode mnie odpijaj to raz. Dwa kim Ty k… jesteś że każesz mi milczeć? Trzy faktycznie, jeżeli kamel 555, jak sam twierdzi robiła badania na hamowni- to ma wykres, niech go więc pokaże. cztery skoro Ty znasz „zasady działania takiego wtrysku’ to wyjaśnij mi w jai sposób to cudo ma podnieść moc TEGO silnika? Czekam

    Odpowiedz
    • Rawla chwila,chwila. Ja podpisuję się nickiem Anonim. I to ja napisałem że nie znasz zasady działania najprostszego wtrysku co widać po twoich wpisach.
      Po wpisach kamel555 widać że zna bardzo dobrze zasadę działania takiego wtrysku.
      Ja również znam bardzo dobrze zasadę jego działania.
      Więc od razu mogę ocenić kto pisze merytoryczne a kto fantazjuje jak ty rawla.
      A szczegóły chciałbym poznać .Bo ciekawy jestem jaka różnica będzie przy zastosowaniu metody 555 a mojej.
      Które są praktycznie co do założenia identyczne tylko różnią się wykorzystanymi metodami.
      Kolega 555 idzie metoda tanią i pomyslową.
      Maje modyfikacje są drogie ale za to już sprawdzona w motosporcie. Ciekawe było by porównanie efektów.
      U mnie koszty jednak są wysokie i nie każdy mógłby sobie na to pozwolić.
      Dzisiaj dostałem sportowy dolot powietrza i filtr. 450 zł ponad, 102vat, cło mi darowali.
      I tak 1000zł taniej niż w EU.
      Ale to dopiero 1/3 kosztów.
      Reszta gratów w drodze.

      Odpowiedz
  158. Te rawla, spadaj, nic ci nie muszę udowadniać ani tłumaczyć. Podobno masz dyplom inżyniera, to wielki wstyd dla całej kadry technicznej, uwierz mi. Ta uczelnia w Słupsku powinna zaprzestać działalności.

    Odpowiedz
    • Nie tłumaczysz bo nie wiesz. Jesteś jednym z tych wielu jeleni, którym dość łatwo można wcisnąć każdą bajkę. I zapamiętaj. Ja nigdy nie kryję się za anonimem – zawsze podpisuje się nikiem, w przeciwieństwie do Ciebie.

      Odpowiedz
    • „Ta uczelnia w Słupsku powinna zaprzestać działalności.” nie jestem absolwentem jakiejkolwiek uczelni w Słupsku. Nie mieszkam w Słupsku. Pomyliłeś adresy 😀 😀 😀

      Odpowiedz
      • Słupsk czy Koszalin co za różnica, nie traktuj wszystkich swoja miarą, jeleniu, wmówili ci, że jesteś inżynierem a ty im uwierzyłeś.

        Odpowiedz
        • Nie możliwe żeby rawla był inżynierem.
          Jakby był to by znał zasady docierania. Które się nie zmieniły.
          Uczyli, uczą i będą tego uczyć.
          Więc coś by mu w głowie zostało.

          Odpowiedz
      • Rawla, zadaj jakieś pytania tak sformułowane że mogło by wskazywać na to że masz choć minimalne pojęcie o czym mówisz, czy o tym co chciałbyś się w pytaniu dowiedzieć.
        Lub zadaj pytanie o jakiś szczegół który jest ważny a nie ogólny lub oczywisty.
        To wtedy ja bardzo chętnie ci odpowiem i wszystko dokładnie wyjaśnię i opiszę. Choć zajmie to bardzo dużo czasu i miejsca.
        Ale zadaj jakieś mądre pytanie. Bo w tej chwili po twoich pytaniach widać że zupełnie nic nie wiesz . Nie masz pojęcia o czym piszesz. Wręcz bredzisz .

        Odpowiedz
  159. Anonimie traktujesz tego osobnika zbyt poważnie, to jest zwykły uzurpator i nic więcej, daruj sobie próby podjęcia jakiegokolwiek dialogu z tym indywiduum.
    Ciekaw jestem twoich przeróbek, opisz coś więcej.

    Odpowiedz
    • Robię to co kolega 555 . Tylko że tradycyjną metodą w motosporcie.
      Czyli cały dolot powietrza i filtr będzie firmy Hurricane.
      Zmieniam wtryskiwacz i sondę lambda.
      Liczę na 16KM z 13.3KM.
      Zobaczę później, to może zmienię układ wydechowy i ECU. Bo na tym co jest nie ma zbyt dużej możliwości remapingu. Ale to może kiedyś bo ECU 300 dolarów . A wydech 2000zł.
      Można jeszcze zmienić wał na wał o większym skoku plus tłok . Daje to 140cc bez zmiany cylindra. I sportowy wałek rozrządu . Ale to już są kolejne koszta.
      Można tak wymieniać i dojść do wzrostu mocy o 40% ale żywotność silnika też się skróci o 40%.
      A jest to mój prywatny motocykl a nie do sportu więc ograniczam modyfikacje do 16-17 KM.

      Odpowiedz
  160. A więc tak,.. dysza de Lavala przynosi wspaniałe efekty ze zwiększoną dawką paliwa, którą uzyskujemy przez zmianę oporności czujnika temperatury, który ma wpływ na większą lub mniejszą dawkę paliwa.
    Czujnik temperatury zamocowałem na 4cm wysięgniku z blachy grubości około 3mm, blacha kupiona w metalowym sklepie jako łącznik montażowy, wysunięcie powoduje że mniej się rozgrzewa i jest jednocześnie dodatkowo chłodzony przez opływające go powietrze, Myślę że jego maksymalna długość nie powinna przekraczać 5cm., ale możecie sami porobić doświadczenia.

    Dysza de Lavala wytoczona została z drewna bukowego, jako materiał użyto wałek do ciasta.
    Podaję wymiary
    średnica 39-40mm
    długość 40mm
    największe przewężenie czyli otwór 23mm
    największe przewężenie jest około 10mm od początku dyszy
    następnie stopniowo się rozszerza aż do średnicy 40mm
    samo najwęższe przewężenie należy wyłagodzić.
    Natomiast od strony wlotowej powierzchnia powinna być
    leciutko wklęsła.
    Po wytoczeniu dyszę polewamy gorącą wodą, suszymy i papierem ściernym 400 w środku wygładzamy.

    Gumowy łącznik w środku od strony filtra powietrza posiada duże wystające,…dzyndzle po otworach wtryskarki, które należy ściąć nożem lub zeszlifować na szlifierce, stanowią one przeszkodę w spływie powietrza.
    Dyszę należy wcisnąć w gumową harmonijkę, przed założeniem gumowego łącznika posmarować tłuszczem lub mydłem w celu łatwego nasunięcia na właściwe miejsce.

    2. Natomiast wlot powietrza do filtra jest przez rurkę która jest za długa, całkiem nie możemy jej skrócić gdyż służy ona jako tłumik szmerów ssania, a jednocześnie spełnia też rolę pewnej pojemności powietrza.
    Wewnętrzną rurkę należy skrócić o maksimum 10- 12 mm następnie przyciąć pod skosem 30-40 stopni i lekko w górę.w stosunku do położenia fabrycznego
    Natomiast sam wlot powietrza jest od przodu a nie z boku i w formie lejka, pokazany jest na zdjęciach

    Mucha jutro puszczę ci kilka fotek.

    Odpowiedz
  161. Wlot powietrza w formie lejka zapewnia w czasie jazdy pewne nadciśnienie które ułatwia zasysanie powietrza do cylindra i tym samym lepsze jego napełnienie.
    Jako lejka użyłem hydrauliczną redukcję z PCW,.. 70mm na 50mm koszt 9 zł
    natomiast fajka to też kolanko hydrauliczne z PCW pod kątem 30 stopni, fajka kolanko przycięta pod kątem i przyklejona do otworu wlotowego za pomocą gorącego kleju, z pistoletu na klej,… lejek i kolanko połączone ze sobą za pomocą srebrnej taśmy materiałowej
    z klejem. Natomiast w bocznym dekielku wypiłowane zostało pół okrągłe wgłębienie.
    Wszystkie modyfikacje są bardzo tanie i każdy mający trochę manualnej smykałki może je zrobić, jedynie dysza de Lavala wymaga dostępu do tokarki.

    Odpowiedz
  162. Odma, celem odmy jest wypuszczenie powietrza z silnika gdy tłok lub tłoki idą w dół. W naszym przypadku odpięto odmę od filtra powietrza i przedłużono rurką miedzianą którą skierowano i umocowano za pomocą trytetki nad zębatką zdawczą i łańcuchem w odległości 1cm od łańcucha. Mgła olejowa wychodząca z odmy zdmuchuje kurz z łańcucha jednocześnie go lekko smarując.
    Natomiast króciec wystający z obudowy filtra powietrza po odmie został zaślepiony drewnianym kołeczkiem posmarowany klejem ..Kropelka, aby powstałe w czasie jazdy nadciśnienie od lejkowatego wlotu powietrza nie uciekało.
    Zaletą jest że wkład filtrujący z gąbki jest zawsze suchy, i spełnia swoje zadanie.

    Odpowiedz
    • @kamel 555. Ja się nie znam na tych wszystkich cudach o których piszesz, ale jak przeczytałem te Twoje modyfikacje to od razu mi się skojarzył „Burt” Munro :). Trochę pasji, wiedzy ale i odrobinę szaleństwa i rekord w swojej klasie ma chyba do dziś nie pobity.

      Odpowiedz
      • Kolega mocno zakręconą metodą stworzył hobbystyczny Ram-air, który zmniejsza efekt zalewania silnika powodowany przez schładzanie zimnego drutu (efekt gaźnika na ustawicznym ssaniu). Na odmie jest mgła olejowa, bo układ cylinder-tłok jest OEM, a nie sportowy.
        Wkład filtrujący z gąbki powinien być mokry, ale inżyniery wiedzą lepiej.

        Odpowiedz
  163. Wojtek ADV—— w internecie panuje taka moda, ….ja się na tym nie znam, ale chętnie się wypowiem.

    Odpowiedz
  164. Wojtek ADV sorry pomyłka——-, komentarz dotyczy Jas 13

    Odpowiedz
    • @fachman, to są moje luźne wnioski po lekturze wypowiedzi kolegi „kamel 555”, i zaznaczam są to moje wnioski, i mój komentarz, każdy ma prawo do swojego zdania (nie oczekuję, że ktoś moją opinię podzieli). Filtry gąbkowe zazwyczaj nasącza się olejem, dlatego napisałem, że z natury taki filtr jest mokry.

      Odpowiedz
      • Ale mogło to być w ten sposób zrozumiane że uważasz że filtr gąbkowy jest mokry od odmy tak ma być. I nie należy tego zmieniać.

        Odpowiedz
  165. Do wheelie maści anonimów użytkowników Rometa Soft Chopper 2 125 EFI. Cały Wasz Panowie problem sprowadza się do tego, że kupiliście namiastkę motocykla za niewielkie pieniądze i oczekujecie osiągów motocykli z górnej półki. Możecie o tym tylko pomnażać. 😀 😀 😀 Niestety dla Was nie da się żadnymi metodami, ani tanimi ani drogimi wycisnąć
    z tych jeździdełek wycisnąć cokolwiek więcej niż zaoferował wam producent. Rusz jeden z drugim Anonimie głową ( jeżeli masz czym ruszać), jeżeli kupujesz pojazd za niespełna 5000 zł, to jakie oszczędności musiał podjąć producent ( nawet chiński) aby opłacało mu się, tobie zarozumiały anonimie, sprzedać toto za tak małe pieniądze? A przecież importer też musiał swoje wsiąść. Daleś 5000 zł i oczekujesz efektów Hondy, Ymahy czy Hyosunga? Zapominaj!!!! Próbujesz wiec zaklinać rzeczywistość, obrażając przy tym ludzi, których nimby nie spotkałeś, ludzi których nigdy nie obrazili Ciebie, ale za to miałem czelność nie wierzyć w te cudownie proste wynalazki tak znacząco poprawiające efekty. Nie nie wierzę, bo wystarczająco długo żyje na tym świecie, aby przekonać się, że wszelkie tego typu wynalazki przynoszą krótkotrwałą korzyść tylko im wynalazcą dopóty, dopóki całą banda zidiociałych jeleni nie przekona się na własne d…. że to ściema. Nie wierzę, bo dyplom inżyniera zdobywałem wtedy, gdy wielu z tych tu „znawców” przeskakiwało z jadra na jądro, a doświadczenie uzyskane od tamtych chwil pozwala mi stwierdzić, że nie da się jakąś rurką wycięta z wałka do ciasta poprawić tak znacząco parametry silnika, których pokrwawić tanim kosztem się nie da!
    I nie musicie słuchać mnie ( mam to w d…) wystarczy że poczytacie ze z rozumieniem to, co napisał jeden z was Anonimów (Czyli cały dolot powietrza i filtr będzie firmy Hurricane.
    Zmieniam wtryskiwacz i sondę lambda.
    Liczę na 16KM z 13.3KM.
    Zobaczę później, to może zmienię układ wydechowy i ECU. Bo na tym co jest nie ma zbyt dużej możliwości remapingu. Ale to może kiedyś bo ECU 300 dolarów . A wydech 2000zł.
    Można jeszcze zmienić wał na wał o większym skoku plus tłok . Daje to 140cc bez zmiany cylindra. I sportowy wałek rozrządu . Ale to już są kolejne koszta.
    Można tak wymieniać i dojść do wzrostu mocy o 40% ale żywotność silnika też się skróci o 40%.) aby wyciągnąć właściwe wnioski. Da się, ale nie tak prosto i nie tak tanio. Tylko czy Was stać na myślenie? Wątpię – dowodów daliście i dajecie zbyt wiele. Jak już wspomniałem, jesteście grupą naiwnych jeleni z gołymi d…, którym wydaje się że za nic można tak łatowi podnieść moc czegoś czego mocy podnieść się nie da.
    Przy okazji gratuluję kamel 555, posiadło On umiejętność łatwego przekonywania głupców do swoich teorii. Gratuluję i życzę sukcesów. Nie będę przeszkadzał Tobie w tym nabijaniu w butelkę frajerów, będę wraz z Tobą dobrze się bawił czytając wkrótce te okrzyki zachwytu nad twoim wynalazkiem. Szacun człwieku, kto wie być może tak należy taktować jelni ja robisz to ty.

    Odpowiedz
    • Głupcy, frajerzy, jelenie – powiedział ten co nikogo nie obraża!!!
      Gdyby wszyscy byli tacy jak Ty to by nie było postępu. Żeby coś wymyślić, to nie tylko trzeba rozwiązywać całki, ale być trochę wizjonerem – patrz Tesla czy Edison. Sparzyć się nawet kilka razy aż za kolejnym coś wyjdzie. Co do ceny tych motocykli z których się śmiejesz to najczęściej silniki mają takie jak w tych droższych tylko rama, plastiki tapicerka może montaż odbiega znacznie od wyższej półki.
      Już kiedy się śmiałeś z ludzi że są gołodupcami i nie stać ich na lepsze (droższe) maszyny – nie ładnie.

      Odpowiedz
      • Wojtek _adv, kto to jest anonim? Anonim, to nikt. Czy można obrazić nikogo?

        Odpowiedz
        • RAWLA! STOP! ŻÓŁTA KARTKA…
          Proszę wszystkich o merytoryczną dyskusję.

          Odpowiedz
          • Benianimie, Twoją kartkę przyjmuje jako lekcję pokory.

        • @rawla ubogi duchem z ciebie człowiek. Jak w piaskownicy, jak nie bawisz się tak jak ja to nie możesz się bawić. A propos gołodupców to trzeba mieć nieźle zryty beret, żeby Hyosunga stawiać na równi z Yamahą czy Hondą.
          Jak mam chińczyka bo chciałem chińczyka a ty chciałeś coś ekstra a kupiłeś badziewnego Hyosunga to trzeba być niezłym gołodupcem żeby taką sztuczkę zrobić.
          Inżynierze oddaj fartucha i tyle.

          Odpowiedz
  166. Jem obiad i czytam co napisał kolega …..rawla…. jego wypowiedź kipi od nienawiści do innych,…. smutne to i niestety prawdziwe.
    Większość zdjęć wykasowałem, nie przypuszczałem że mogą się przydać, co jest na zewnątrz to fotki zrobię nowe.

    Odpowiedz
    • @kamel 555, czekam z niecierpliwością na Twoje zdjęcia, z opisu nie za bardzo to sobie mogę do końca wyobrazić. Pisałeś że podobne rozwiązanie zastosowałeś z powodzeniem w motolotni- jak tam wyglądają statystyki ?
      Z twoich wypowiedzi wnioskuję, że po wprowadzeniu zmian nie pokusiłeś się o kalibrację samego wtrysku ( procedura opisana w tym wątku a i chyba odnośnik do strony producenta wtyku tu jest)

      Odpowiedz
  167. rawla to człowiek znany z każdego możliwego forum dotyczącego motorków 125, nic nie wie na temat jazdy motocyklem, ale dobrze „robi za błazna”. Zostawić, niech pisze bo może w ten sposób walczy z kompleksami, brakiem akceptacji, majątku czy brakiem sukcesów? Nie wiem.

    Odpowiedz
  168. Na jednym z rysunków widoczna jest przepustnica i rurka wtryskiwacza na jej końcu jest otworek przez który wytryskuje paliwo, na przeciwko tego otworka umieściłem drut fi 2mm ..grubości szprychy od roweru, jego zadaniem jest rozbicie na dwie części wytryskiwanej benzyny.
    Drut rozbijacz przymocowany jest jak na rysunku, owinięty jest razem z rurką wtryskiwacza cienkim drucikiem, aby wzmocnić mocowanie miejsce owinięcia posmarowane jest dwuskładnikową żywicą epoksydową, .natomiast aby się nie wyślizgnął tuż przy ściance
    podgięty jest do góry, jak na rysunku.
    Drut oddalony jest od otworu około 4 – 4.5mm i musi być dokładnie
    na przeciwko otworu
    2,…. ząbkowanie przepustnicy służy po to aby wprowadzić w jak największe zawirowanie powietrza tym samym lepsze rozdrobnienie benzyny. Ząbkowanie wykonane zostało przy pomocy takiego freza jak na zdjęciu. Można przepustnicę wyjąć i na jednej stronie tej… nawietrznej przylutować jeden lub dwa druty fi 1.5 -2mm których zadaniem będzie dodatkowo zamieszać powietrze jak na rysunku.

    W Sofcie jest bardzo krótka droga od wtryskiwacza do cylindra, więc trzeba zrobić wszystko aby mieszanka paliwowa była jak najdrobniejsza, to wszystko przełoży się na większą moc i i większe obroty maksymalne.
    Mam jeszcze wstawiony w króciec dolotowy zawirowywacz mieszanki ale rysunek lub fotkę za kilka dni.
    Najciekawsze jest to że po tych zabiegach motorek jest mocniejszy szybciej się jedzie i pali znacznie mniej benzyny.
    Natomiast proponuję wymienić świecę na dwuelektrodową NGK CR8EK 3478 różnica na korzyść jest od razu zauważalna







    Odpowiedz
  169. Obudowa filtra powietrza
    Kupiłem nową aby na niej eksperymentować
    Wylot powietrza z obudowy jest w formie kwadratu natomiast gumowy łącznik jest okrągły, wszystkie narożne puste miejsca, które powodowały wyhamowanie przepływu zostały wypełnione gorącym
    klejem z pistoletu na gorący klej.
    Tak więc zrobiono wszystko aby jak najwięcej powietrza dochodziło do przepustnicy.
    Jak wynika z mojego opisu wszystkie przeróbki, które zrobiłem są tanie i proste ale w sumie dają dobry efekt
    Kolego anonim możesz połączyć razem dwie metody swoją i moją może z tego wyjść coś dobrego, życzę udanych eksperymentów.

    Natomiast w swoich dużych motocyklach niewiele usprawniam bo nie ma potrzeby ich moc jest wystarczająco duża aby czerpać przyjemność z …przyśpieszenia.
    Mały motocykl sprawia sporą przyjemność jest,…. zawsze gotowy na krótkie wyjazdy po zakupy, do znajomych itp
    Natomiast duży zanim się go wypchnie z garażu to wymaga wysiłku i po prostu się nie chce, natomiast mały niczym rower, kask na głowę i jazda.

    Odpowiedz
  170. W wolnych chwilach czytam opinie o polskich…chińczykach, opinie bardzo skrajne, pisane przeważnie przez młodych, dla których motocykl 125 cm jest pierwszym w życiu motocyklem.
    Sporo naczytali się też wyidealizowanych bzdur na temat motocykli japońskich. Niestety japończyki też się psują tylko ich właściciele tak nie płaczą że popsuło im się to czy tamto.
    Swojego softa kupiłem pod wpływem pozytywnej opinii syna jednego ze znajomych, i w sumie nie mogę złego słowa powiedzieć, jedynie co wymieniłem to łańcuch i nic więcej. Nie wyobrażam sobie jak by dzisiaj płakali młodzi motocykliści gdyby mieli do czynienia z motocyklami z czasów PRL, które wymagały bardzo częstej pielęgnacji i częstych napraw niż obecne motocykle.

    Odpowiedz
    • Święta racja, ja powróciłem do Moto po trzydziestu pięciu latach. Wcześniej był Komar, Wierchowina, Iż planeta , Jawa 250 z koszem bocznym i oczywiście WSK. Pod wpływem kolegi z pracy zaraziłem się na nowo. Przez pół roku szukałem używanego Moto i to co widziałem zniechęciło mnie do kupna. Przeznaczyłem na zakup do 10 tyś. Zł. Nie wiedziałem czy mnie to wciągnie. Rozczarowany tym co widziałem cieknące lagi, rdza, napędy do wymiany itp. I to wszystko w markowych motocyklach.postanowiłem kupić nowy i miał to być junak m12 ale po drodze był serwis Rometa a tam soft o 3500 tańszy i o dwa konie mocniejszy. po pierwszym sezonie nosiłem się z zamiarem kupna czegoś mocniejszego ale rozmyślilem się. Tutaj gdzie mieszkam w zupełności wystarcza , moc i vmax jest ok. Drogi w okolicy takie, że nie ma się gdzie rozpędzić do 90 km/h. Myślę o zakupie maxi skutera na dojazdy do pracy ale softa zostawię na wypady weekendowe z kolegami z pracy. LWG.

      Odpowiedz
  171. Watek tuningu Barton Classic proszę kontynuować tutaj:
    https://www.motocykle125.pl/temat/dysza-de-levala-w-barton-classic-fi/

    Odpowiedz
    • Admin przeniósł temat, a oni swoje

      Odpowiedz
  172. Co do dyszy de Lavala, jeżeli ktoś z kolegów posiada drukarkę 3D to wykonam dokładny rysunek lub model wtedy można ją produkować w większych ilościach.
    Jutro następne fotki

    Odpowiedz
    • Proszę o dokładny rysunek, będę maił możliwość wydrukowania

      Odpowiedz
    • Myślałem wcześniej nad takim sposobem doładowania powietrza do filtra ale niekorzystny jest efekt zasysania ogrzanego przez cylinder powietrza, raczej skłaniałbym się, jak w nowoczesnych konstrukcjach kanały wlotu przeprowadzone pod zbiornikiem paliwa aż na sam przód pojazdu umieszczone jak chłodnice.

      Odpowiedz
  173. Dolot i filtr powietrza w nowoczesnych konstrukcjach lub akcesoryjnych które mają na celu zwiększenie mocy maksymalnej lub przesunięciu krzywej momentu obrotowego w niższej partie obrotów to bardzo skomplikowane urządzenie z wieloma zmiennymi.
    W takich dolotach są wykorzystywane np. rezonatory lub właśnie dysze de
    Lavela. Kamelowi555 udało się metodą prób lub miał szczęście i odniósł sukces.
    Inny dolot. Inaczej usytuowane może zupełnie się nie sprawdzić , choć będzie wykonany podobnie i z podobnych części.
    Ważna np. jest długość dolotu i średnica .
    Czym mniejsza średni i dłuższy dolot tym większa prędkość powietrza na wysokich obrotach . Więc większa moc na wyższej partii obrotów. Jednak niższy moment na dolnej partii obrotów i słabsza elastyczność silnika.
    Krótki dolot o dużej średnicy to wtedy zyskujemy moment na niskich obrotach i elastyczność na niskich i średnich obrotach. Tracimy wysokie obroty i v max
    To tylko podstawa i teoria a zmiennych jest o wiele więcej.

    Odpowiedz
  174. Na początku miałem wstawioną końcówkę na węża fi 8mm w króciec dolotowy pomiędzy cylinder a przepustnicę w celu zwiększenia pojemności układu dolotowego, Jako dodatkowa pojemność służyła duża puszka po lakierze w srayu, w miejsce zaworka wklejona była końcówka na węża.
    Dodatkowa pojemność znacznie poprawia stopień napełnienia cylindra i dobrze się spisywała, silnik pracował bardzo elastycznie można było jechać na 5 biegu 20km/godz. W czasie jazdy miejskiej to rozwiązanie super, motocyklem nie szarpie jazda jest niezwykle płynna.
    Podobne rozwiązanie powszechne jest w samochodach po 2000 tys roku u mnie od wtryskiwaczy do bloku cylindra są długie wygięte w pałąk rurki o długości ponad 20cm.
    Kiedyś w sportowych Polonezach stosowano kolektor wspólny dla wszystkich cylindrów, jedna duża puszka, silnik ciągnął mieszankę z dużej pojemności a nie z cienkiej długiej rurki. Ford Transit ma doloty wydłużone na ponad 30cm
    Pojemność swoją odpiąłem ponieważ chciałem pokazać jak zapala się motocykl za pomocą..kopki, i zaczepiłem butem obrywając ją. Ale dodatkowa pojemność do dobry sposób na zwiększenie osiągów motocykla lub samochodu.
    ——————————————————————————————————-
    Na kolejnych wysłanych zdjęciach widać gumowy łącznik w harmonijkę tego łącznika wsunięta została dysza de Lavala.
    A puste narożniki obudowy wypełnione zostały klejem
    Zrobię rysunek dyszy do Softa 2 i wyślę do admina

    Włóż zwykły szklany termometr do wlotu powietrza to zobaczysz że nie ma różnic temperatury między powietrzem przy kierownicy a powietrzem w dolocie do filtra,…. już to sprawdzałem, ilość przepływanego powietrza jest tak ogromna że nie ma żadnych różnic.

    Odpowiedz
  175. Watek tuningu Barton Classic proszę kontynuować tutaj:
    https://www.motocykle125.pl/temat/dysza-de-levala-w-barton-classic-fi/

    Bo będę usuwał!!!

    Odpowiedz
    • W tym nowym wątku już się udzielają ” forumowi pesymiści „, aż strach coś pozytywnego napisać.
      Nie ma co się dziwić że wolimy zostać tutaj.

      Odpowiedz
      • Jako posiadacz motocykla 125 cc z zainteresowaniem śledzę wątek… A jako były posiadacz PF 126 p potwierdzam iż proponowane modyfikacje mają sens…Czy zmierzalny? Nie wiem. Pomyslicie co ma wspólnego maluch” z silnikiem 125cc? W obu przypadkach użytkownicy zmagali się z niedoborem mocy. W przypadku silnika Fiata prowadzone były badania i wydana książka. W ogromnym skrócie przeróbki dotyczyły układu dolotowego, zastosowanie rozbijacza (drucik), montażu dodatkowej pojemności…

        Odpowiedz
      • prym wjedzie jakiś Anonim

        Odpowiedz
  176. od kilku dni administrator jest nieobecny wysłałem mu kilka zdjęć i rysunek dyszy i…czisza

    Odpowiedz
  177. A kliknąłeś w czarne pole powyżej?

    Odpowiedz
    • Mam softa dwa sezony, przejechanie dwa sezony prawie 7000 km. Problemy tylko z tylnym hamulcem, odłączyłem przewód od CBŚ i jest ok.zero rdzy. Trasy w terenie górskim w okolicach Jeleniej góry i daje radę bez problemów. Zwróciłem uwagę, że jak go Przysusze i włączy się chęci engin to jakby dostał kopa kilka koni więcej i na piątym biegu pod górę wyprzedzam bez problemu motory kolegów junaka M11 i rcr-a. Polecam założyć gmola, ja mam od Romera adv. Dwa razy na parkingu się przewrócił i gmola go ochronił. Na zakończenie sezonu z lasu wyjechał dziadek z lasu i miałem ostre hamowanie , droga śliska i motor położyło na lewą stronę. Finał taki że dziadek miał wyrwany zderzak w aucie i dziurę a ja tylko na jednym i drugim rogu gmola małe zarysowania. Wszystko całe, motor zawisł z przodu na gmolu a tyłem na torbie bocznej a mi tylko lekko przystało nogę od wydechu. Zrobiłam później ok 300 km.

      Odpowiedz
      • Cytat: Zwróciłem uwagę, że jak go Przysusze i włączy się chęci engin to jakby dostał kopa kilka koni więcej i na piątym biegu pod górę wyprzedzam bez problemu.
        Proszę o wyjaśnienie o co chodzi bo za bardzo nie zrozumiałem tego procesu.

        Odpowiedz
        • Wygląda to tak: gdy mi zgaśnie podczas jazdy i włączy się ponownie na biegu zapala się kontrolka EFI i od tej pory czuje ,że ma więcej mocy. Być może wtedy dostaje inną mieszankę paliwa. Po wyłączeniu go kluczykiem i ponownym włączeniu wszystko wraca do normy.

          Odpowiedz
  178. Ogólnie jestem z softa zadowolony,po przejechaniu 7000 km.nie miałem z nim problemów oprócz tylnego hamulca połączonego z przednim „CBS ” na początku blokował tylne koło a później mimo regulacji był nieobliczalny więc odłączyłem go od przedniego i już jest ok. Po dwóch sezonach i jazdy w każdych warunkach atmosferycznych w temperaturze od 5 st. Do 35 st.C opony i silnik spisały się bardzo dobrze. Łańcuch w połowie naciągu.to jest wersja z 2018 roku i naprawdę solidnie wykonana, jak do tej pory zero rdzy. Kupiłem go za 5000 i za tyle po dwóch latach mogłem go sprzedać.

    Odpowiedz
  179. Jeśli chodzi o oponę tylną w sofcie, bo u mnie już stuknęło 36kkm jaką polecacie? No i pytanie czy opona 120/80 16 się zmieści? Chodzi mi o tylną oponę

    Odpowiedz
  180. Cześć,
    Dzisiaj podłączyłem mojego Zippa (bliźniaczy model do Softa, wtrysk Yeson) pod komputer i odczytałem błąd P0335 – Czujnik położenia wału korbowego. Nie znam się na motorach, ale po długich poszukiwaniach znalazłem że czujnik wału jest przy iskrowniku, jak się mylę proszę mnie poprawcie.
    Zacząłem badać sprawę – sprawdziłem miernikiem czujnik – zmienia wartości wraz z obrotem silnika to chyba działa, idę po kablach (niebiesko-biały i zielono-biały), wchodzą w wiązkę i idą do tej kostki pod siedzenie która nie jest nigdzie podłączona (sprawdzałem miernikiem):
    https://photos.app.goo.gl/VCRjrvaKDkzeVAsR8
    https://photos.app.goo.gl/uR3MeG2Q99a8iJnx6
    https://photos.app.goo.gl/mgSrK5dE4kMTcmQG9
    I teraz gdzie powinny być podłączone? Do ECU? Nigdzie nie znalazłem kostki do która by pasowała.

    Odpowiedz
  181. Witam,
    Jeżeli silnik pracuje, to nie ma takiej możliwości aby nie był podłączony czujnik położenia wału. Bez tego czujnika wtrysk nie odpali silnika. Często zdarza się, że gdzieś nie jest podłączona masa układu wtryskowego. Spróbuj skasować ten błąd i zobacz po jakim czasie pojawi się ponownie – może to co widzisz to jest błąd zapisany w pamięci wtrysku. Jak się nie mylę to były tu opisy sytuacji kiedy serwis wymieniał ECU z powodu błędu który nie miał prawa się pojawić w systemie ( chyba w junaku)

    Odpowiedz
    • Błąd pojawia się przy każdym odpaleniu. Jeżeli w czasie pracy silnika go zresetuje to nie pojawia się do następnego uruchomienia. Rozebrałem cały motor żeby mieć dojście do wiązki i na prawdę wygląda na nie podłączony. Za to znalazłem 3 wtyczki po 2 piny nigdzie nie podłączone.

      Odpowiedz
      • Gdzieś jednak musi być podłączony bo jak go odłączę to motor nie startuje. Od złej strony zacząłem szukać. Ale dalej błąd jest co uruchomienie silnika, a nawet co przekręcenie kluczyka i motor nie równo pracuje. Zmiana świecy nic nie dała. Filtra paliwa też nie. Tak naprawdę została mi cewka zapłonowa i iskrownik.

        Odpowiedz
  182. Witam,
    A może, zamiast kombinować to zwrócisz się do serwisu na gwarancji, niech oni się martwią

    Odpowiedz
    • Nowy kupiony i od samego początku wydaje metaliczne dźwięki podczas jazdy, głośniejsze niż praca silnika. Serwis twierdzi że nic nie słychać i się nie przejmować i jeździć….

      Odpowiedz
  183. Panowie i Panie mam już 40000km nastukane i silniczek chodzi jak trzeba!!!

    Odpowiedz
  184. jesienią w sofcie 2 stuknęło 13.5 tys km dodane usprawnienia to 1,….. wyłącznik główny prądu za 34 zł ponieważ po wyjęciu kluczyka cały czas był pobierany prąd przez jakieś urządzenie prawdopodobnie elektroniczne,… nie wiem jakie, w czasie postoju powodujące rozładowanie akumulatora….2, podpięty został pod kierunkowskazy sygnalizator dżwiękowy gdyż czasami zapominałem ich wyłączyć koszt 12 zł na czerwonych światłach dżwięk kierunkowskazów budził zdziwienie, też motocyklistów i nie tylko ?….. 3,… soft spisuje si.ę znakomicie tani w eksploatacji i …bezawaryjny

    Odpowiedz
    • A co z dyszą De lavala? Obiecywałeś jakieś wyniki, I co?

      Odpowiedz
      • Dysza sprawuje się bardzo dobrze i pozostałe usprawnienia też więc nie ma potrzeby dalszej modernizacji dolotu, kiedyś zrobiłem pomiary wyszło 14.6 km wynik mnie satysfakcjonował. więc na tym się zatrzymałem dane dyszy są gdzieś wcześniej, koszty wszystkich modernizacji są znikome, naprawdę warto. Brakuje mi jeszcze wcześniej wyłamanej dodatkowej pojemności dolotu, co przy malutkiej mocy silnika można było zauważyć sporą różnicę, jazda z nią była bardzo płynna, ale nie chce mi się już dalej przy sofcie grzebać, to mi wystarczy tym bardziej że z powrotem zacząłem więcej jeżdzić Vulcanem, kilkadziesiąt k. mechanicznych …zachęca. Pozdrawiam Kamel

        Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany

Możesz używać tagów HTML i następujących atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>